Przepis na nie angażowanie się? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-05, 21:02   #1
nightmare_s
Przyczajenie
 
Avatar nightmare_s
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 7

Przepis na nie angażowanie się?


Jeśli ktoś go posiada i zechciałby sie nim podzielić to będę przeszczęsliwa Czy tak się w ogóle da? Ale już Wam mowię o co chodzi konkretnie. Jestem osobą ktora nigdy nie byla w zadnym związku, mam pecha do facetów. Gdy już myślę że to ten, zostaję sprowadzona na ziemię tekstem że on tak tylko, on nie chce związku, on mnie traktuje jak kumpelę. Albo jest niezdecydowany, rozmemłany itp itd.
A ja głupia, niedoświadczona gdy poznaję kogoś fajnego, to nie umiem podejsc z dystansem do tego i po dość krótkim czasie się angażuję. Tworzę jakieś wizje, on+ja, związek, wyobrażam sobie niewiadono co, po prostu dlatego ze nigdy nie bylam z nikim. Miałam sporo takich porażek, moze trafiam na nieodpowiednich chlopakow,ale już tak troche mam tego dość, chce wyluzować, traktowac wszystkich jak kumpli i się bawic bez zaangażowania . Poradzicie coś?
nightmare_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-05, 21:22   #2
Durant93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 14
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

I właśnie o ten luz chodzi. Pokazuj, ze jesteś niezależna i dobrze się ze sobą bawisz, a będziesz chętnym kąskiem, zapewniam Cię. Sam uwielbiam dziewczyny, które są owiane lekką aurą tajemniczości i które same potrafią sobie radzić w życiu. Po prostu nie przesadzaj ze skrajności w skrajność: 1) po jednym spotkaniu na kawie będziemy w związku albo 2) od teraz będę królewną śniężką i czekać na swojego księcia. Wiem, że w pewnym wieku frustracja narasta, ale dasz radę. I poznawaj nowych.
Durant93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-05, 21:24   #3
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

A po co zaraz brak zaangażowania? Można być zaangażowanym, ale z lekkim dystansem

Mój chłopak na początku też był nieco rozmemłany. Nie chciałam na nic naciskać i w głębi duszy sobie powtarzałam po prostu, że może z tego nic nie wyjść i trudno. Skupiałam się też na innych rzeczach niż tylko on. W dodatku mam takie podejście, że prawie zawsze da się poznać kogoś fajnego. Nawet jak nie wypali z nim to prędzej czy później pewnie ktoś się pojawi.

Ostatecznie TŻ się zaangażował i jesteśmy szczęśliwie razem od 9 miesięcy
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-05, 23:26   #4
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

Cytat:
Napisane przez nightmare_s Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś go posiada i zechciałby sie nim podzielić to będę przeszczęsliwa Czy tak się w ogóle da? Ale już Wam mowię o co chodzi konkretnie. Jestem osobą ktora nigdy nie byla w zadnym związku, mam pecha do facetów. Gdy już myślę że to ten, zostaję sprowadzona na ziemię tekstem że on tak tylko, on nie chce związku, on mnie traktuje jak kumpelę. Albo jest niezdecydowany, rozmemłany itp itd.
A ja głupia, niedoświadczona gdy poznaję kogoś fajnego, to nie umiem podejsc z dystansem do tego i po dość krótkim czasie się angażuję. Tworzę jakieś wizje, on+ja, związek, wyobrażam sobie niewiadono co, po prostu dlatego ze nigdy nie bylam z nikim. Miałam sporo takich porażek, moze trafiam na nieodpowiednich chlopakow,ale już tak troche mam tego dość, chce wyluzować, traktowac wszystkich jak kumpli i się bawic bez zaangażowania . Poradzicie coś?
Ale wtedy nie będziesz miała związku z prawdziwego zdarzenia. Coś za coś. Najlepiej gdybyś szybko nauczyła się rozróżniać ziarno od plew, czyli facetów potencjalnie mogących być partnerami od tych jak ich określiłaś rozmemłanych. Najlepiej by było angażować się tam, gdzie po prostu warto to zrobić. Podpowiedzią zawsze może być kwestia tego ile oboje wkładacie w relację, jeśli po równo energii i nie czujesz, że kogoś musisz ciągnąć za uszy i wciąż zachęcać, tylko robi to sam, spontanicznie, to wtedy jest sens zaangażowania A co będzie dalej i czy to będzie coś fajnego i długoterminowego to tylko życie pokaże Ale tak zupełnie nie angażować się to mija się z celem, to tak jakby żyć połowicznie, na próbę, podczas gdy można w pełni cieszyć się czyjąś bliskością. Tylko kwestia kluczowa-odpowiednia osoba.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2015-02-05 o 23:28
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 13:16   #5
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

Nie martw się, miałam niejednego chłopaka i dalej sobie wyobrażam często za dużo. Ostatnio jest lepiej,bo się sparzyłam, ale cóż... Trzeba ciągle samemu sobie fundować zimny prysznic! Powtarzaj sobie, że to dopiero początek, że nic sobie nie obiecywaliście i czas pokaże, aż sama w to uwierzysz.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 00:13   #6
woven_by_wind
Zakorzenienie
 
Avatar woven_by_wind
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Everywhere
Wiadomości: 8 412
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

Cytat:
Napisane przez nightmare_s Pokaż wiadomość
. Poradzicie coś?
Skup się na sobie i swoich potrzebach a nie na drugiej osobie
Często zbyt mocno angażują się osoby, które mają problemy z własną identyfikacją i dlatego intensywnie "zlewają się" z innymi ludźmi. Może tu jest problem? Nie masz czasami niskiej samooceny?
woven_by_wind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 14:28   #7
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

Wyobraź sobie taki oto wykresKażda z części przedstawia jakąś część Twojego życia (np. szkoła, praca, rodzina, hobby, pies, przyjaciółki). Jaka część Twojego życia zajmuje jaki obszar decydujesz sama. Przepisem na nie angażowanie się nadmierne jest wyobrażenie, że część życia o nazwie "faceci" jest mniej więcej tak duża jak czerwona część na tym wykresie. U Ciebie faceci pochłaniają prawdopodobnie gdzieś z 70% Twojej uwagi - przez tyle czasu w ciągu dnia myślisz o facetach, analizujesz, wyobrażasz sobie itd. Sprowadź to do 8% "czasu antenowego" a w innym czasie RÓB INNE RZECZY. I koncentruj się na innych rzeczach zamiast myśleć o facetach

Poza tym, nie próbuj nigdy nikogo do siebie na siłę przekonywać. Spraw, że będziesz się uważać za seksowną i wartościową kobietę i wierz w to całym sercem. Kochaj życie i akceptuj je takie jakie jest. A w stosunku do facetów bądź po prostu bardziej ostrożna, nie pozwalaj sobie na wielkie przypływy emocji, przynajmniej nie na etapie randkowania. Musisz wyrobić sobie grubszą skórę i być trochę mniej uczuciowa w stosunku do facetów którzy nie zasłużyli sobie jeszcze na zaufanie.
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-07, 19:55   #8
topdong
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
Dot.: Przepis na nie angażowanie się?

@martiniątko
Łatwo jest powiedzieć zmniejsz z 70% do 8% i zajmij się czymś innym.

Autorko chcesz przepis? Ok, ale uważaj, bo to może zmienić Twoje życie. Może na lepsze, może na gorsze. Jeśli zaaplikujesz to odpowiednio to polepszy. Jeśli przeholujesz - to może pogorszyć.

Musisz się...znieczulić.
Na razie przejmujesz się każdym facetem, idealizujesz go. Snujesz wspólne wizje. Fiksujesz. Rozmyślasz całymi dniami. Jak żyć panie premierze?

Jak się znieczulić? Poprzez zdobycie doświadczeń, tj. spotykanie się z facetami. Pewnie z niektórymi może nawet dojdzie do czegoś więcej, a może to będzie tylko..."przelotna znajomość" (sama oceń czy Tobie coś takiego pasuje).
Efekt - będziesz miała porównanie i zaspokoisz swoją pierwszą ciekawość, która teraz jest wielka - co wynika z braku związków (nie mówię, że to źle - mam niemal tak samo jak Ty). Odrobina spotkań i takich doświadczeń pomoże Ci w nabraniu odpowiedniego dystansu i luzu, co powinno być dla Ciebie korzystne
topdong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-07 20:55:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.