|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-11-28, 07:28 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 62
|
Jak to rozumiec?:-(
Dzisiaj ulyszalam coś co poraz kolejny daje mi powody do myślenia że jestem niechciana. Mama dzisiaj wspominala chwilę sprzed śmierci taty. ( alkoholika) . W skrocie mówiąc uważa że zmarnowala sobie życie przy nim. Ale nie w tym rzecz. Jedno zdanie zapadlo mi w pamięć. Powiedziała że mogła go rzucic już po pierwszej ciąży, ze teraz miałaby tylko jedno dziecko a nie 5 i byłoby lepiej. Jak mam to rozumiec? Odebralam to tak że żałuję ze urodziła reszte i mnie też. Bo jak to rozumiec? Jak wy byście to odebrali ?co o tym myślicie? Czy uslyszeliscie kiedyś coś takiego od swojej mamy? To nie pierszy raz gdy słyszę od niej taki tekst:-(
|
2014-11-28, 08:02 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
Cytat:
Nie powinna mówić tego przy Tobie, ale postaraj się nie odbierać tych słów jako brak uczucia dla Ciebie i Twojego rodzeństwa. Ty jesteś DDA, a Twoja mama to poraniona kobieta z syndromem współuzależnienia. |
|
2014-11-28, 09:16 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
to nie twoja wina tylko matki. zwala na ciebie swoje zyciowe wybory. to ile ma sie dzieci to wybor.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-11-28, 09:49 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
Powiedz jej, jak to odebrałaś i zapytaj, jak to rozumieć.
|
2014-11-28, 10:34 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
|
2014-11-28, 11:17 | #6 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
Zdecydowanie tak. My Ci nie powiemy jednoznacznie, co ona ma na myśli i czy uważa tak, czy inaczej. Powinnyście o tym porozmawiać - skoro mówiła to na głos to znaczy, że masz prawo pytać.
__________________
Cytat:
|
|
2014-11-28, 11:52 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
Strasznie to zabrzmiało i niefortunnie ale ja zrozumiałam ,że po prostu żałuje straconych niepotrzebnie lat. Powiedziała,że mogła go rzucić już po pierwszej ciąży a nie ,że dzieci zmarnowały jej życie.Taka prawda,jakby nie było dorosła kobieta sama odpowiada za swoje wybory.
|
2014-11-28, 13:06 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
Nie wiem, dla mnie to raczej logiczne, że jak Twoja mama mówi, że żałuje że ma więcej dzieci to znaczy samo przez się że żałuje że was urodziła. Smutne to.Ja bym powiedziała mamie co o tym stwierdzeniu myślę i nie dopytywała się co miała na myśli bo to oczywiste.
__________________
Mała Juleczka <3 !! |
2014-11-28, 13:28 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
No niekoniecznie. Mogło się jej niefortunnie sformułować myśli i tyle. Skoro autorkę to dręczy to dlaczego ma nie pytać tylko siedzieć i ciągle o tym rozmyślać? I tak już myśli że matka wolałaby żeby się nie urodziła, więc może być tylko lepiej.
|
2014-11-28, 13:38 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
No ludzie, ja rozumiem, że Wy może wszystkie jesteście z za☠☠☠iście zdrowych domów, ale takie rady coby matkę zapytać, to nie wiem co mają przynieść. Jest może jakaś szansa, że ona jej powie coś sensownego, ale kurka wodna, dysfunkcyjne rodziny tak nie działają, nie ma tam logiki. Możliwe odpowiedzi to: co za bzdury gadasz, nie powiedziałam tego, to nieprawda, wcale tak nie myślę, tak, oczywiście, że tak myślę, zajmij się swoimi sprawami, nie zawracaj mi głowy, patrz na siebie, nie będziesz mnie pouczać, jak śmiesz się tak do matki odzywać itd., itp., do wyboru, do koloru... Nie ma znaczenia co matka powie, bo to kobieta, która spędziła kilkadziesiąt lat z alkoholikiem i ma syndrom współuzależnienia, z tego się nie wychodzi, bo pijakowi się zmarło. Kobieta zapewne nie zna własnych uczuć, siebie samej i sama przyczyniła się także do toksyczności własnej rodziny.
A kiciaaaa to zapewne psychoterapeuta z 25-letnim doświadczeniem, może i ma nawet specjalizację w DDA, toć to prawda objawiona co napisała, że oczywiste jest co matka miała ma myśli |
2014-11-28, 13:51 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 201
|
Dot.: Jak to rozumiec?:-(
A ja myślę, że mama powiedziała to pod kątem tego, że ciężko jest jednej osobie wychować i uposażyć 5 dzieci. Bez względu na to, jak to zabrzmi: z jednym dzieckiem też nie jest łatwo, ale z piątką znacznie trudniej. Nie bierz tego do siebie, często żałuje się wyborów z przeszłości i ciężko zapomnieć o trudnych sprawach, czasem też się chlapnie coś czego wcale się nie ma na myśli. Ale jeśli cię to dręczy, to porozmawiaj z nią, może coś się wyjaśni?
__________________
"Każdy drań jest draniem, ale niektórzy dranie, to naprawdę dranie" (Terry Pratchett) |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.