Moj chlopak sie pociął - co robic?

[Naancy99]

Witam. Odwiedzam to forum pisze,gdy mam jakis problem.
Ostatnio dzieki Waszej pomocy przemyslalam sobie duzo spraw i bardzo pomogly mi niektore rady.

Dzisiaj pisze z kolejnym problemem tym razem o wiele wiekszym. Z góry chcialam uprzedzić, że nie jestem pewna czy w dobrą kategorie wpisałam ten temat.

Mam 16 lat i chlopaka (16 lat) z ktorym jestem dwa lata.
Jest rudy i ma na tym punkcie ogromne kompleksy.
Rozmawialam z nim mnostwo razy. On wie, ze kolor wlosow nie ma znaczenia, jednak bardzo go boli, gdy ktos sie z niego wysmiewa lub mu dokucza. (zdarza sie to czesto)

Aby nie sprawiac mu przykrosci, najczesciej udaje, ze nie slysze tego co mowia inni. Olewam to i ignoruje.

On jednak ma z tym duzy problem. Na tyle duzy, ze GDY KTOS MU POWIE COS NA TEMAT WLOSOW, WTEDY MOJ CHLOPAK ZAŁAMUJE SIE I TNIE. Odkad jestesmy razem, pocial sie z 5 razy...
Byly to bardziej powierzchowne,."plytkie" rany. Oczywiscie rozmawialam z nim. Obiecal, ze to sie nie powtorzy. Jednak trzy dni temu rowniez sie pocial (żyletką). Widac, ze te rany sa glebsze...
Bardzo sie o niego boje. Kiedy ma doła, pisze mi, ze nie ma po co zyc, ze umrze i narodzi sie jako brunet. Ostatnio mi powiedzial, ze jest przegrany. Gdy sie go zapytalam po co sie cial i czy chce sie zabic,odpowiedzial mi:
"nie chce sie zabic. Robie to ze zlosci". Co wy o tym myslicie? Powiedziec komus? Jak mu pomoc? ( do psychologa w zyciu nie pojdzie...)

Nie wiem co mam robic. Chcialabym o tym komus powiedziec, ale obiecalam mu dyskrecje i boje sie, ze stracilby do mnie zaufanie.
Planujemy isc do innych szkol po gimnazjum (mamy inne zainteresowania). Mysle , ze wtedy problem sie nasili.... Nie bd mogla go "bronic" i "pilnowac". . .

[laisla]

Psycholog lub psychiatra jedynie bo to są bardzo niebezpieczne zachowania.

Kiedyś psycholog mi tłumaczył takie zachowanie w ten sposób, że człowiek czuje tak silny wewnętrzny ból, że jedynie w chwili gdy zagłuszy go silnym bólem fizycznym przestaje go czuć. Dlatego niektórzy uzależniają się od samookaleczenia. Sądzę, że te włosy to jedynie wierzchołek góry lodowej. Jego rodzice muszą mu pomóc.
Przecież Ty musisz żyć normalnie, jak inne osoby w Twoim wieku, nie możesz go pilnować. Nawet nie próbuj tego robić bo sama wpadniesz w jakąś nerwicę.

[201708160922]

Napisane przez Naancy99

Witam. Odwiedzam to forum pisze,gdy mam jakis problem.
Ostatnio dzieki Waszej pomocy przemyslalam sobie duzo spraw i bardzo pomogly mi niektore rady.

Dzisiaj pisze z kolejnym problemem tym razem o wiele wiekszym. Z góry chcialam uprzedzić, że nie jestem pewna czy w dobrą kategorie wpisałam ten temat.

Mam 16 lat i chlopaka (16 lat) z ktorym jestem dwa lata.
Jest rudy i ma na tym punkcie ogromne kompleksy.
Rozmawialam z nim mnostwo razy. On wie, ze kolor wlosow nie ma znaczenia, jednak bardzo go boli, gdy ktos sie z niego wysmiewa lub mu dokucza. (zdarza sie to czesto)

Aby nie sprawiac mu przykrosci, najczesciej udaje, ze nie slysze tego co mowia inni. Olewam to i ignoruje.

On jednak ma z tym duzy problem. Na tyle duzy, ze GDY KTOS MU POWIE COS NA TEMAT WLOSOW, WTEDY MOJ CHLOPAK ZAŁAMUJE SIE I TNIE. Odkad jestesmy razem, pocial sie z 5 razy...
Byly to bardziej powierzchowne,."plytkie" rany. Oczywiscie rozmawialam z nim. Obiecal, ze to sie nie powtorzy. Jednak trzy dni temu rowniez sie pocial (żyletką). Widac, ze te rany sa glebsze...
Bardzo sie o niego boje. Kiedy ma doła, pisze mi, ze nie ma po co zyc, ze umrze i narodzi sie jako brunet. Ostatnio mi powiedzial, ze jest przegrany. Gdy sie go zapytalam po co sie cial i czy chce sie zabic,odpowiedzial mi:
"nie chce sie zabic. Robie to ze zlosci". Co wy o tym myslicie? Powiedziec komus? Jak mu pomoc? ( do psychologa w zyciu nie pojdzie...)

Nie wiem co mam robic. Chcialabym o tym komus powiedziec, ale obiecalam mu dyskrecje i boje sie, ze stracilby do mnie zaufanie.
Planujemy isc do innych szkol po gimnazjum (mamy inne zainteresowania). Mysle , ze wtedy problem sie nasili.... Nie bd mogla go "bronic" i "pilnowac". . .

Ty nie masz go bronić ani pilnować. A on powinien iść do specjalisty.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Może niech się przefarbuje, skoro to taki problem?

[201708160922]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;4938628 7]Może niech się przefarbuje, skoro to taki problem?[/QUOTE]

a) pewnie ma typową rudą urodę
b) znajomi z gimbazy i tak wiedzą, że jest rudy
c) w LO ludzie nie nabijają się z rudych
d) jak ktoś się tnie, bo ktoś mu dokucza z powodu rudych włosów, to ma po prostu poważny problem ze sobą. Ogólnie jak ktoś się okalecza, to ma poważny problem, ale jakoś łatwiej mi zrozumieć autoagresję u człowieka z depresją/zaburzeniami osobowości i innymi, ale nie normalnego nastolatka z rudymi włosami. Samoocena na poziomie -100.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

[biegnaca_z_wilkami]

Napisane przez Naancy99

Kiedy ma doła, pisze mi, ze nie ma po co zyc, ze umrze i narodzi sie jako brunet.

KONIECZNIE namów go na wizyte u psychologa...

[inna17]

On sam musi chciec sobie pomóc. Spróbuj namówić go na rozmowę z psychologiem. Jak zrobi pierwszy krok to już będzie dobrze. Z twoja pomocą i pomoca psychologa da radę, oboje dacie

[cleopadra]

Uwielbiam chlopakow z rudymi wlosami,mi niestety trafil sie blondyn.Osoby z rudymi wlosami to potomkowie cesarstwa rzymskiego,powinni byc dumni z tego powodu bo malo jest osob z rudymi wlosami.A jezeli chodzi o podcinanie ,to tylko psycholog tu cos moze pomoc.Powodow moze byc wiele.

[Mojwa]

Uh. Samookaleczenie to powazny problem :/ musisz z nim rozmawiac i spróbować przekonać go, ze sa zdrowsze sposoby na rozladowanie emocji. Np sport.
Mi psycholog(dzy) nic nie pomogli, sama z tego wyszlam.

[thirky]

ja tam mam obsesję na punkcie rudych facetów, są najlepsi

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Powinien udać się do specjalisty, bo widocznie chłopak ma problem. Nie będziesz przecież go już zawsze 'bronić i pilnować'.

[paula78]

A gdzie sa rodzice chlopaka?

[Ilsa Lund]

Przecież to aż śmieszne; dorosły chłop a tnie się bo usłyszał niepochlebną opinię na temat koloru swoich włosów - powinien udać się do psychologa a może nawet psychiatry ponieważ od niego mógłby dostać leki

[Mojwa]

Napisane przez Ilsa Lund

Przecież to aż śmieszne; dorosły chłop a tnie się bo usłyszał niepochlebną opinię na temat koloru swoich włosów - powinien udać się do psychologa a może nawet psychiatry ponieważ od niego mógłby dostać leki

> 16 latek
> dorosły chłop

wybierz jedno

[barbarossan]

odpuściłabym sobie takiego "chłopaka" który ma wielki problem swojego istnienia przez kolor włosów, strach pomyśleć co zrobi jeśli kiedyś go zostawisz/ pokłócisz się z nim, wtedy będzie się wieszał? a jak chce się wyładować to kup mu worek treningowy i rękawice to niech tam się wyładowuje mały psycholek powiedz mu wprost że jak się jeszcze raz potnie to z nim zrywasz i żeby przestał być po prostu p.....dą

[201609102148]

Napisane przez barbarossan

odpuściłabym sobie takiego "chłopaka" który ma wielki problem swojego istnienia przez kolor włosów, strach pomyśleć co zrobi jeśli kiedyś go zostawisz/ pokłócisz się z nim, wtedy będzie się wieszał? a jak chce się wyładować to kup mu worek treningowy i rękawice to niech tam się wyładowuje mały psycholek powiedz mu wprost że jak się jeszcze raz potnie to z nim zrywasz i żeby przestał być po prostu p.....dą

7/5 z taktu i wyczucia, gratuluje.

[201604130936]

Maly psycholek. Wtf

Dla mnie maly psycholek to ktoś awanturujacy się o strony z ladnymi dziewczynami na fejsie xd

[raita]

Masz 16 lat i nie musisz nikomu matkować, ale obawiam się, że bez pomocy dorosłych sama sobie nie poradzisz.
Dyskrecja i zaufanie to jedno, ale jego zdrowie to drugie. Wybierz co ważniejsze.

[barbarossan]

Napisane przez Farmakopea

7/5 z taktu i wyczucia, gratuluje.

dziękuje, walę prosto z mostu

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez harleyka

Maly psycholek. Wtf

Dla mnie maly psycholek to ktoś awanturujacy się o strony z ladnymi dziewczynami na fejsie xd

oł miało zaboleć? pewnie tak, polecę się pociąć

[Mojwa]

Napisane przez barbarossan

dziękuje, walę prosto z mostu

Nie, po prostu masz empatię na poziomie kamienia. O, takiego:

Chociaż nie, taki kamień przynajmniej milczy zamiast wygłaszać swoje opinie.
Dlaczego, do cholery, nikt nie mówi do osoby chorej na raka "weź przestań być p...zdą, weź się w garść"? Dlaczego choroby duszy są tak bardzo lekceważone?
Chłopak ma widać poważny problem i mocno podkopaną samoocenę, ale widać najlepszą radą jest "powiedz mu, że go rzucisz jak nie przestaniesz być p..zdą.".

[201609102148]

Napisane przez Mojwa

Nie, po prostu masz empatię na poziomie kamienia. O, takiego:

Chociaż nie, taki kamień przynajmniej milczy zamiast wygłaszać swoje opinie.
Dlaczego, do cholery, nikt nie mówi do osoby chorej na raka "weź przestań być p...zdą, weź się w garść"? Dlaczego choroby duszy są tak bardzo lekceważone?
Chłopak ma widać poważny problem i mocno podkopaną samoocenę, ale widać najlepszą radą jest "powiedz mu, że go rzucisz jak nie przestaniesz być p..zdą.".

Mojwa, nie warto. Szkoda klawiatury na nawracanie betonu.

[barbarossan]

Bo najlepszą terapią jest terapia wstrząsowa, nad niektórymi ludźmi trzeba stanąć i krzyknąć "weź się w garść", po prostu, bo takie ciągłe przytulanie i głaskanie niektórym nic nie daje.
I tak mam taką empatię. Jestem betonem - ale to dobrze bo mam dużo siły Codziennie dźwigam, kąpię, golę, podaje zastrzyki karmię, przewijam w pieluchomajtki osobę dorosłą w mojej rodzinie, z kolei babci wymieniam worek z fekaliami - bo ma stomię i wiesz? jakbyśmy się tylko uzalali nad sobą to ani ja ani te osoby nie dałaby rady - oceniajcie po jednym wpisie albo dwóch.

[Mojwa]

Napisane przez barbarossan

bo najlepszą terapią jest terapia wstrząsowa, nad niektórymi ludźmi trzeba stanąć i krzyknąć, po prostu.
I tak mam taką empatię. Codziennie dźwigam, kąpię, karmię, przewijam osobę dorosłą w mojej rodzinie, i wiesz? jakbyśmy się tylko uzalali nad sobą to ani ja ani ta osoba nie dałaby rady - oceniajcie po jednym wpisie albo dwóch.

trzeba było jej powiedzieć, żeby przestała być p...zdą i sama się kąpała i karmiła. No co, terapia wstrząsowa.

[201604130936]

Rozrozniajmy chamstwo od empatii.

Zabolec? Przeciez juz Cie bola epanienki

[barbarossan]

Napisane przez Mojwa

trzeba było jej powiedzieć, żeby przestała być p...zdą i sama się kąpała i karmiła. No co, terapia wstrząsowa.

no jeśli byłaby w pełni sprawna i mogła sama się ruszać a problemem byłoby tylko kolor włosów albo że buty nie te to tak zrobiłabym. Jeśli ktoś nie docenia tego że się może sam ruszać, decydować o swoim życiu, a największe zło i powód do CIĘCIA SIĘ i odbierania sobie po części życia i sam się OKALECZA przez kolor włosów to .... jest dla mnie psycholkiem który powinien porządnie dostać po du.pie i się opamiętać. Bo jak widać rozmówki i czułe słówka tutaj nie działają.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez barbarossan

no jeśli byłaby w pełni sprawna i mogła sama się ruszac a problemem byłoby tylko kolor włosów albo że buty nie te to tak zrobiłabym. Jeśli ktoś nie docenia tego że się może sam ruszać, decydować o swoim życiu, a największe zło i powód do CIĘCIA SIĘ i odbierania sobie po części życia to kolor włosów to ....

Nie masz pojęcia o problemach psychicznych... Ja sama ich do końca nie rozumiem, bo mam silną psychikę i daleko mi do takich problemów (dzięki Bogu), ale z wiekiem klapki mi opadły i zrozumiałam, że nie wszytko jest takie proste jak zdrowemu człowiekowi się wydaje...

[201609102148]

Napisane przez barbarossan

Bo najlepszą terapią jest terapia wstrząsowa, nad niektórymi ludźmi trzeba stanąć i krzyknąć "weź się w garść", po prostu, bo takie ciągłe przytulanie i głaskanie niektórym nic nie daje.
I tak mam taką empatię. Jestem betonem - ale to dobrze bo mam dużo siły Codziennie dźwigam, kąpię, golę, podaje zastrzyki karmię, przewijam w pieluchomajtki osobę dorosłą w mojej rodzinie, z kolei babci wymieniam worek z fekaliami - bo ma stomię i wiesz? jakbyśmy się tylko uzalali nad sobą to ani ja ani te osoby nie dałaby rady - oceniajcie po jednym wpisie albo dwóch.

No to okej: Przestań być durną pi**ą i zachowuj kulturalnie kiedy wypowiadasz się publicznie. A swoje po**bane wzięte z d*py poglądy na temat psychologii, o której, jako wybitnie tępa dzida, nie masz pojęcia, zachowaj dla siebie i swojej ciotowatej rodzinki.

Wystarczająco wstrząsająco? Dotarło? Zmądrzałaś w cudowny sposób po tej mojej wstrząsowej terapii? Powinnaś, w końcu obrażanie ludzi to najlepszy sposób by im pomoc.

[raita]

Napisane przez barbarossan

no jeśli byłaby w pełni sprawna i mogła sama się ruszać a problemem byłoby tylko kolor włosów albo że buty nie te to tak zrobiłabym. Jeśli ktoś nie docenia tego że się może sam ruszać, decydować o swoim życiu, a największe zło i powód do CIĘCIA SIĘ i odbierania sobie po części życia i sam się OKALECZA przez kolor włosów to .... jest dla mnie psycholkiem który powinien porządnie dostać po du.pie i się opamiętać. Bo jak widać rozmówki i czułe słówka tutaj nie działają.

Tylko możnaby rzec, że chłopak autorki jest właśnie trochę... "niepełnosprawny umysłowo".

[Ilsa Lund]

Chłopak nie uważa swojego stanu za chorobę duszy skoro nie idzie do lekarza - osoby z rakiem jednak wiedzą że muszą udać się na operację i serię radioterapii