Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-11-10, 16:21   #3001
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Harosza22 znam ten bol ja mialam tak ambiwalentne uczucia..od tego ze stracilm wielka milosc po takie jak ten s****ysyn mogl mi strzelic bramke w znaczeniu ze on pierwszy zerwal..ale w zaadzie to niby ja bo napisalam jakeigos tam smsa.... uwierz mi po jakims czasie to bez znaczenia jest chyba... ja to mialam taka mannie ze kazdy mnie obgaduje ze zerwal ze mna dla innej ze ja taka ofiara itp. po jakims czasie zrozumialam ze owszem sa plotki i ludzie mogli tak mowic...ale nie gadaja tak non stop powiedzieli przeszlo teraz pewnei ktos inny z kims zerwal... mysle sobie jeszcze beda gadac... uuu ale ma nowego faceta ta Smiglo

Co do plaszczeni sie itp. ja pwoiem tak "WALCZYLAM" ale hmmm jak mowil mi ze Kocha i ze nie ma 3 no to walczylam... poza tym on taki tkliwy i myslalam ze zrobi to na nim wrazenie...poza tym wierzylam ze on chce nadal byc ze mna .... okzalo sie inaczej ...oj tez tego zaluje ale coz moge zrobic NIC podneisc glowe do gory i nie myslec o tym... taraz WCALE sie nie odzywam... a dawniej sama jakeis rozmowy prowokwalam czy cos... z tymze ja wierzylam ze wrocimy do siebie... myslalam ze bez neigo nie wyrobie bo w sumei nie maialm nic, bo to przyszlo tak nagle, bo go przeciez kochalam...moze wtedy to juz bardziej bylo przyzwyczajenie..i wiesz co?!?! Bez neigo swiat etz idzie do przodu..moze nie jest juz tak fajnie ale ejst inaczj..juz nie ma codziennie wieczorow u niego przed TV jestem ja...aerobik, nowa szkola z czasu impreza ...

Jest nadal cholernie ciezko ale co mam robic?! Juz dosc lez wyplakalam... nadal mam czasem ze chcialabym spedzic z nim wieczor i ta swiadomosc ze ta &^%&$$&^ siedzi obok niego...

U mnie jeszcze byla walka z uzuciem ze tak dziwka tak na niego polowala i w koncu jak by nie bylo wygrala i miala poczucie satysfakcji... hmmm a ja mu wierzylam bardziej noz sobie

Ale tak ejst raz pod wozem raz na wozie... i mysle ze to rozstanie posunelo mnie do konstruktywnych dzialan...bo np. dzisiaj ide na impreze a tak siedzialabym przed TV z nim ... na impreze i tak bym z nim nie poszla a tak jak juz bylo miedzy nami to teraz bym nie szla an ta impreze raczej ... trzeba przezyc swoja zalobe i tyle ... pogodzic sie ... bo z przeszloscia mozna sie tylko pogodzic i wyciagnac wnioski na przyszlosc...

Trzymaj sie
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-10, 23:20   #3002
brunetka:)
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Witam czy ja moge o taka ksiazke poprosic juz tu pisalam do jednej z dziewczyn zeby mi ja poslala ale do dzisiaj jej niemam.Bede bardzo wdzieczna jesli mi ja przeslesz.Dziekuje!
brunetka:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 07:23   #3003
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Powoli dociera do mnie co sie stało....i dociera do mnie ze byl calkowicie inny.zdziwił sie ze tak przezywam nasze rostanie, bo to byl tylko miesiac-tak mówił -wczesniej byl to aż miesiac...przez ten czasbyl cieplym facetem ktory planowal ze mna tyle rzeczy,a tu nagle z dnia dzien nie pasujemy do siebie i bedzie lepeiej(dla mnie)jak sie roztsaniemy bo ty ze mna szczesliwa nie bedziesz.strasznie sie nadal czuje,nie wiem jak sobie radzic,ciagle tylko placze boje sie to uczuciepustki nigdy nie minie....
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 08:29   #3004
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

u mnie to przezywanie przechodzi falowo...moja histroia jest w watku czy jestes zazdrosna o obecna dziewczyne swojego bylego? wiec nie ma sensu jej pisac kolejny raz.mozecie sobie przeczytac....(czas na przeczytanie )....no raz mam momenty zeby sie rzucic pod pociag a raz sie ciesze ze ten dran jest daleko.nie wiem co robic bo nei chce tych slabszych momentow.one sa bez sensu ale musze swoje przecierpiec.wiem o tym.najbardziej mnie boli to ze on ma teraz ta swoja laske (po kliku dniach z nia zamieszkal-wiec z nia sypia ;( )i potrafil sie tak zwiazac niecaly tydzien po rozstaniu.dla mnie to ogolny szajs.ale jak pomysle ze on ja caluje,uprawia z nia seks,budza sie przy sobie i zasypiaja przy sobie to jest to opcja straszna...kurde przeciez oni sie znaja pare dni!!!!podobno on krecil z wieloma laskami jak ze mna byl ale kazda z nich wiedziala ze ma kogos-bylismy trzy lata ze soba wiec trudno bylo nie wiedziec w naszej dzielnicy-wiec go olewaly.
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 08:59   #3005
VerQa
Raczkowanie
 
Avatar VerQa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 340
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

No to i ja opisze co mnie spotkało
a mianowicie 2tyd temu moj chlopak wyjechal na wsyztskich swietych.
Przez esa uswiadomil mnie zto mnie nie kocha i to nie ma sensu ;(
po prostu to zakonczyl.
Bylam z nim prawie 2 lata. To byl naprawde najcudowniejszy okres w moim zyciu;( na kazdym kroku udowadnial ze mnie kocha,staral sie,robil wsyztsko dla mnie,byl cudowny,spedzalismy ze soba kazda wolna chwile.
Wszystko sie zmienilo gdy on nie zdal(nie zdal bo rodzice wybrali mu szkole,chodzil tam na sile,do innego miasta niz ja,caly czas mowil ze nie chcce tam byc) i zmienil szkole,w ktorej okazalo sie wszytsko takie super,superklasa,supernau czyciele,codziennnie w domu.
w pierwszym tygodniu wrezsnia,tesknil,dzwonil. A pozniej zaczelo sie psuc.
Czulam ze mu nie zalezy.
Nie wiem dlaczego.
Teraz nie jestemy ze soba. Ja cierpie. Rycze caly dzien.
On mnie olewa, pisze ze nie ma ochoty na spotkane i ze nie chce mu sie mna zawracac glowy i zebym dala mu spokoj.
moze to dziecinada bo mamy po 17 lat.
;( ale ja za nim tesknie,zasypiam placzac,budze sie kilkanascie razy w nocy,nie moge jesc,mam problemy zdrowotne z anemia.
nie daje sobie z tym wszytskim rady.
nie wiem co robic. nie poznaje go. boi sie spojrzec mi w oczy i pogadac.
__________________
ni ma tu juz VerQi jako VerQi
adje
VerQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 10:46   #3006
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

kurcze co jest z ty,i facetami?tak bardzo nas rania... ja juz 3 dzien przezywam a to byl tylko miesiac nie wiem jak kiedykolwiek komus znowu zaufam
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 10:55   #3007
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

mi sie wydaje ze faceci nas rania bo maja zupelnie inna mentalnosc...tzn moim zdaniem oni robia takie cos-podrywaja laske nawet jak sa z nia szczesliwi to odzywa sie w nich jakies pierwotne uczucie ze musze miec wiecej musza byc najlepsi i moze nawet sa nieswiadomi tego co robia.moj byly zanim go poznalam co tydzien mial nowa panienke wiec jak sie zaczal ze mna spotykac wiedzialam ze to tylko takie chwilowe.na dzielnicy robili nawet zaklady ile bedziemy razem-ale wszyscy przegrali -po 3 latach duch podrywacza w moim kochanym bylym sie odezwal...podobno (tak wiem od jego przyjaciol) zaczal krecic z jakimis laskami i na tym sie skonczylo ze byly coraz czestsze klotnie i w rezultacie zerwanie w taki sam sposob w jaki zrywal z tymi laskami kiedys (znalam je i pamietam jak sie zachowal do nich).ten sam scenariusz tylko szkoda ze zniszczyl 3 lateni zwiazek.po tygodniu nowa laska niby szczesliwy ale co dalej?czas pokaze...
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-11, 11:30   #3008
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczyny chcialabym, żeby ten wątek w końcu umarł... Żeby żadna z nas tu nie pisała. Chciałabym, abyśmy wszystkie były szczęśliwe (bo na to zasługujemy) i żebyśmy tu więcej nie zaglądały... Ale ja sama zaglądam tu kilka razy dziennie... Zauważyłam, że ostatnio wiele par się rozstaje, ja nieiwem czy to jest teraz w modzie? Ja od swojego ex usłyszałam, że on nie chce być tylko z 1 dziewczyną do końca życia... Kiedy był u mnie 1 listopada, pokłóciliśmy się i nie odzywaliśmy się przez ponad tydzień. Aż w końcu ja napisałam i on powiedział mi, że nie chce się przyjaźnić Bardzo mnie to zabolało, bo zawsze mogłam na niego liczyć... Niby powiedział, że mi ufa i że wiele rzeczy z tego co mu powiedziałam (o jego nowej "ukochanej") się sprawdziło- dowód, że go nie kłamię. Ale i tak wiem, że jak ona by mu powiedziała, że mnie widziała zalaną w krzakach to on by jej uwierzył! Bo ona taka fajna, przecież nie kłamie i nigdy o mnie źle nie mówi- moim zdaniem woli nic nie mówić, bo boi się że on sie wkurzy... Mimo to bardzo mnie to boli. Teraz nie mam już nikogo ;( Minęło już 2 i pół miesiąca a ja nadal tkwie w miejscu... Chciałabym tylko, żeby mnie przytulił...
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 11:44   #3009
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Przeraża mnie że tak długo będe jeszcze cierpiec....bylismy razem miesiac...ale jaki wspanialy!!wspolne noce ,dnie,liczne plany, wpsolne podejscie do zycia...myslalam ze go znam, ze to ten jedny, bratnia dusza i chlopak w jednych a tu nagle koniec,nie pasujemy do siebie...jak ja komus zaufam znowu???
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 11:51   #3010
nadia07
Zakorzenienie
 
Avatar nadia07
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 561
GG do nadia07
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez harosza22 Pokaż wiadomość
Przeraża mnie że tak długo będe jeszcze cierpiec....bylismy razem miesiac...ale jaki wspanialy!!wspolne noce ,dnie,liczne plany, wpsolne podejscie do zycia...myslalam ze go znam, ze to ten jedny, bratnia dusza i chlopak w jednych a tu nagle koniec,nie pasujemy do siebie...jak ja komus zaufam znowu???
miesiac to b. krotko, ale wierze ze moglas poczuc to cos i zaufac.
ja bylam (choc jestem b. mloda) z TZtem 3,5 roku.. bylam pewna ze to ten.. ranil mnie bardzo podczas tego zwiazku, teraz nadal rani a ja wciaz kocham.

paradoks czy tragedia?
__________________
nadia07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 14:02   #3011
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

My jak zaczęliśmy to mieliśmy po 16 lat i dopiero teraz jak mamy po 20 jemu nagle zachciało się czegoś innego? Przecież wtedy to dopiero był gówniarzem! Wtedy mógł mieć mnóstwo panienek... Ale on wolał rzucić kogoś kto go nigdy nie zdradził, by spróbować czegoś nowego- a wiadomo, że na początku jest super... Boli mnie to, ze z nią pojechał na groby... a ona nawet nie znała jego Ojca a ja tak ;( i byłam z nim w tych najtrudniejszych chwilach i co? Teraz jestem nikim i nigdy się z tym nie pogodzę!
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-11, 14:19   #3012
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

aniu p. ja na groby jego babci i dziadka poszlam sama.wiedzialam o ktorej godzinie napewno go nie bedzie i wtedy poszlam zeby go nie spotkac.tez mnie boli ze mogl tam byc wtedy z nia.ja przezylam z moim facetem tez duzo.moj tz byl w zakladzie karnym-na swieta sylwestra i nasza 2 rocznice-i co?siedzialam sama nie zdradzilam w monecie kiedy nie jedna by odeszla..ale wolal isc do kogos kogo nie moze byc pewnym.ona jest starsza od niego prawie 6 lat?czy im sie to uda? nie wydaje mi sie...tez troche psychiczna roznica jest pomiedzy 27 letnia kobieta a 21 letnim chlopakiem...boli mnie to ze on teraz przytula ja i caluje wlasnie ja...to ja przy nim trwalam zawsze kiedy tego potrzebowal...!
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 14:43   #3013
slodziutka_a
Raczkowanie
 
Avatar slodziutka_a
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ze swojego pokoiku:D
Wiadomości: 40
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja tez mam dola dziewczyny Zadzwonilam do jego taty zeby zlozyc mu zyczenia imieninowe.Przeciez tak naprawde to jego rodzina mi nic nie zrobila a bardzo ich lubie i uwazalam, ze dobrze bedzie jesli przedzwonie zeby nie pomysleli, ze zapomnialam o nich.Ucieszyl sie bardzo jego tata za zyczenia i za pamiec.Zaprosil mnie na kawe,ale ja bardzo grzecznie podziekowalam i odmowilam.Zapytal sie co sie z nami dzieje, ze tak mu przykro, ze juz nie jestesmy razem.Mowil ze bylismy 4 lata i jak on tak moze robic.Pozniej jeszcze chwilke porozmawialismy jak odlozylam sluchawke to sie tak poplakalam tak mi bedzie brakowac tej rodzinki Dzisiaj to mam dola strasznego i tak se placze caly dzien.Jeszcze ta pogoda za oknem ehh
slodziutka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 17:09   #3014
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Tak mi przykro, że tak się stało... Ja widzę, że on uważa, że ona jest lepsza... I nawet gdyby z nią zerwał (czego zapewne nie zrobi) to ją potraktował by inaczej niż mnie, lepiej... Ciekawe czy jeszcze kiedyś będziemy razem? Tak bardzo chciałabym to wiedzieć......
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 18:35   #3015
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

No ja tez czasem tesknie czasem juz rozumiem i poprostu NEI mysle o tym...ale dzisiaj taka DEBILNA sytuacja mnie spotkala i czuje sie jak idiotka...

Stalam w kasie za jego bratem i bratowa z kolezanka... wiedzialam ze to oni ale oni sie na mnie nie patrzyli wiec nie darlam sie do nich "DZIEN DOBRY" no i stalam i normalnie gadalam z kolezanka wiec oni tez wszystko slyszeli i tego glupiego dzien dobry nie powiedzialam

czuje sie jak idiotka bo wyszlo na to ze nie mowie im dzien dobry jak taki niewychowany gbur..a zawsze im mowilam dziendobry bo nie bylismy na czasc i w ogole taki oficjalny kontant ale bylo to cholerne dziendobry.. co wiecej pameitam jak jego brataowa kiedys jak ja widzialam i mowilam jej dziendobry mowila mojemu ex zebym mowila jej czesc wiec oni o tym gadaja... najgozej mi bedzie jak teraz sie tez to "wyda" no poprostu o tym mu wspomna ... czuje sie jak debilka....
Nowa tez jest w tym lepsza bo zakaldam sie ze sie kumpluje z jego bratem i bratowa...tylko problem polegal dla mnie na tym ze oni sa od nas 10 lat starsi a ona jest nauczycielka w mojej bylej szkole wiec dla mnie po pierwsze roznica wieku po druggie jej profesja krepowaly mnie...poza tym o czym mialam z nimi gadac i zawsze bylam taka dzika ...

No ale w sumie ani oni nioc do mnie juz nie maja ani ja nic do nich...na seiwta oplatkiem nie bedziemy sie dzielic ani ja im dziecka do chrztu podawala nie ebde wiec w sumie nie powinnam sie przejmowac...ale strasznie glupio wyszlo...

Czasem mi go brakuje... a czasem ... ale ten zielonnooki potwor ze ze mna to nigdzie nie wychodzil itp. a z nia "bywa" siedzi we mnie ...

no i ta taka najzwyklejsza tesknota czasem...ale staram sie patrzec na przod nie do tylu i myslec pozytywnie
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 21:15   #3016
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
ja sie dzis dowiedzialam ze chodzialm ze zwyklym psem na baby!!!!!!

dziewczyny,koles ktory przez miesiac byl idealem okazl sie zwyklym zaliczaczem!!!!po prostu bylam w kolejce do zdobycia o jaka bylam naiwna

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-02-12 o 22:52 Powód: Post pod postem.
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 22:08   #3017
kamkam
Rozeznanie
 
Avatar kamkam
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lu :)
Wiadomości: 769
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Tak niestety często bywa...
kamkam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 22:14   #3018
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ale ta swiadmosc mnie chyba troche pociesza bo teraz wiem ze nie bylam winna, ze moje zaangazowanie(w jego oczach zle i zbyt szybkie)bylo ok i calkowiecie naturalne.on poprostu lubi zdobyc kobiete i ja zostawic taki typ no coz.....ale jego ktos tez tak potraktuje bo wyrzadzone zlo wraca zawsze!!!!
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 22:31   #3019
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Bardzo bym się cieszyła gdyby się okazało, że wyrządzone zło zawsze wraca, ale życie jest niesprawiedliwe i zapewne tak się nie zdarzy... Pewnie będzie tak, że oni będą (niestety) szczęśliwi a my biedne będziemy zbierać kolejne ciosy
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-11, 22:36   #3020
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

sluchaj uwierz :zlo wraca jestem tego przykladem ja kogos bardzo zranilam i teraz czuje ten sam bol....faceci nie sa warci naszych lez kurcze tyle przeplakalm i sie madrze)boli nadalale terazboli moja glupota....brak intuicji...a jak byl jej przeblysk to zlekcewazylam...kochane !!!cierpienie uszlachetnia i jak pisal Camus zycie nie warte jest trudu przezywania...
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-11, 23:15   #3021
skacz
Raczkowanie
 
Avatar skacz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 39
GG do skacz
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

.Dziewczynki! wszystkie glowy do gory.. i usmiechy na buzki! zawsze.. ale to zawsze... gdy poznajemy jakiegos super faceta.. myslimy.. ze on to jest inny niz wszyscy.. a tu co? predzej czy pozniej okazuje sie.. ze jest taki sam!

ale nie poddawac sie!

wiem, ze boli.. kiedy nagle.. zostajemy same.. wieczory sa takie puste i zimne.. ale skoro oni nie chca naszej pieknej milosci.. to niech spadają!

jestesmy warte miłości szczerej i dojrzałej jak jesienna jarzębina.

i kazda z nas taka milosc otrzyma! tylko nie wolno sie zalamac!

uh! buziaki dla was
__________________
www.photoblog.pl/skacz
skacz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-12, 08:23   #3022
nadia07
Zakorzenienie
 
Avatar nadia07
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 561
GG do nadia07
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

wrocilismy do siebi

ciesze sie.. i wierze ze z wami tez tak bedzie!!

Ja sie ucze na wlasnych bledach - ktorych juz nie chce popelniac !!

zycze wam wszystkim szczescia
__________________
nadia07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-12, 15:37   #3023
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Zazdroszczę naprawdę....
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-12, 19:27   #3024
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Gratuluje i zycze abyscie z tej sytuacji wyciagneli dobre wnioski na przyszlosc i jeszcze mocnioej sie kochali i takie tam ...

A ja ... jakois dzisiaj spadek formy mam i tesknie za tym "moim" Gnojeczkiem chociaz wiem ze nie powinnam...

Chociaz wiem ze juz TYLE czasu...
Chociaz wiem ze on ma swoje szczesliwe zycie z kims innym
chociaz wiem ze mialam sie nie ogladac za siebie ...

Tak bardzo chcialabym sie jakos z nim spotkac, powyglupiac poprzekomarzac, pogadac na gg ... nie gadalismy ponad miesiac na gg a nie widzielismy sie od blisko 3 miesiecy ... a chcialabym chociaz pogadac na gg zobaczyc "" pod jego numerem... TYLKO pogadac a nie poklocic i znowu to samo ... moze jeszcze za wczesnie? Moze nigdy juz tego nie bedzie...

W tym tygodniu mamy rocznice poznania sie ... wspomnienia ... o ktorych na chwile obecna chcialoby sie zapomniec ...
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-12, 22:20   #3025
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

laski smutno mi sie robi a zarazem wkurzam sie-znowu mi napisal smsa-czy moglabym sie w internecie rozejrzec za mieszkaniem dla niego i izuni 2 pokojowego bo chce sie wyprowadzic razem ze swoja laska i siora z chlopakiem na swoje a nie miszkac u jej rodzicow.kurde sa ze soba tydzien i 3 dni! masakra jak dla mnie.
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-12, 23:04   #3026
Mrrau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
GG do Mrrau
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Drogie Panie, dołączam do szacownego grona.

Jak to się mówi - znowu na wolności!
Ech
Mrrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-13, 07:35   #3027
aanukaa
Raczkowanie
 
Avatar aanukaa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 462
GG do aanukaa
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Kochane.. ja też to przeżywam.. po 4,5 roku zostawił mnie mój Paweł..powiedział mi że ma już dość, że męczy się sam ze sobą, gdyż nie jest już tą samą osobą co na początku naszego związku i męczy go już staranie się.. Mówił że musi pobyć sam ze sobą jakiś czas..
Ostatnio rozmawiał z moja koleżanka i mówił jej że musi się wyszaleć.. a ja mu nie zabraniałam niczego.. myślałam że facet 26 letni chce się już ustatkować.. a nie skończyć to wszystko po 4,5 roku..
Jest mi bardzo ciężko bo był dla mnie wszystkim.. teraz nie umię funkcjonować.. niby przy innych jestem pogodna i twarda ale w środku jest całkiem co innego.. Niby poznaje nowych ludzi, ale jakoś zawsze porównuje ich do niego ..
Dziś mam się z nim zobaczyć na chwilkę ma mi podrzucić pewna rzecz i boję się że pęknę..
Tak bardzo chciałabym go odzyskać ale nie wiem jak i nie wiem czy jest jescze na to szansa..
Tak bardzo go kochałam ..
__________________

Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010


aanukaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-13, 07:46   #3028
nadia07
Zakorzenienie
 
Avatar nadia07
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 561
GG do nadia07
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez bzykubzyk Pokaż wiadomość
laski smutno mi sie robi a zarazem wkurzam sie-znowu mi napisal smsa-czy moglabym sie w internecie rozejrzec za mieszkaniem dla niego i izuni 2 pokojowego bo chce sie wyprowadzic razem ze swoja laska i siora z chlopakiem na swoje a nie miszkac u jej rodzicow.kurde sa ze soba tydzien i 3 dni! masakra jak dla mnie.
Czy Twoj chlopak nie ma za grosz szacunku?
Twoja sytuacja jest b. przykra i przygnebiajaca, Twoj byly juz (niedlugo zaczniesz myslec ze na szczescie) facet nie ma zadnego wyczucia.. albo robi to specjalnie.. zeby popisowo cos pokazac.
Ja na Twoim miejscu odpowiedzialabym mu cos niekoniecznie milego, a moze i w tej sytuacji tez bym kogos wymyslila?
Wiem ze Tobie jest naprawde ciezko bo sa w Tobie jeszcze uczucia, ale pomysl juz niedlugo Naprawde
__________________
nadia07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-13, 08:34   #3029
harosza22
Raczkowanie
 
Avatar harosza22
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

przestaje wierzyc ze istnieja normalni faceci, a jezeli tacy sa to juz grzeja tylki w cieplym zwiazku...chocizaz do czasu...poznalam kogos wyjatkowego ale co sie okazalo??zwykly pies na baby!!i jak tu wierzyc tym draniom jak?
harosza22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-13, 08:55   #3030
Mrrau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
GG do Mrrau
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

U mnie rozstanie nastąpiło za obopólną zgodą. Sama tego chciałam, aczkolwiek myślałam, że przebiegnie w miarę spokojnie i w atmosferze zrozumienia. W końcu oboje się męczyliśmy ze sobą. Ale jeszcze parę dni temu potrafił mówić, że kocha i chce spędzić resztę życia.

Wczoraj podczas rozmowy powiedział, że zastanowił się i doszedł do wniosku, że nic nie wniosłam do jego życia, w niczym nie byłam najlepsza, nie ma nic za czym mógłby tęsknić. Tak myśli.

Powiedziałam, że skoro tak mówi, to znaczy, że wcale nie myśli. To było okrutne i niesprawiedliwe. Ja nie potrafiłabym powiedzieć czegoś takiego o nim, ani o nikim bliskim. Lub kiedyś-bliskim.
Zwłaszcza, że to taka straszna bzdura...

I te słowa sprawiły, że zaparłam się w swojej decyzji wszystkimi czterema łapami.

Zawsze wydawał się taki spokojny, kochający, nie potrafiący skrzywdzić. Nawet, kiedy był wściekły, sfrustrowany. Myślałam, że po tak długim czasie mieszkania ze sobą, życia w różnych warunkach, zjedliśmy już ten przysłowiowy worek soli i nigdy nie spodziewałam się takiej szpilki.

Smutne. Ale lepiej teraz, niż za kilka lat, z dzieckiem w drodze.
Mrrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.