Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-02-01, 15:06   #61
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Froggie- Miałam kilka razy podobną sytuację, więc wiem jak to jest. Wiem, że walczyłaś swego czasu o ten związek i że Ci zależy... Będzie dobrze

Shemreolin- Tylko nie nastawiaj się za bardzo, że on teraz chce do Ciebie wrócić, bo jeśli okaże się inaczej i znowu powie coś przykrego, to ponownie wpadniesz w zły humor. Ale mam nadzieję, że ta rozmowa Cię raczej podbuduje Trzymaj się!
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-01, 15:20   #62
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Hmm.. z tego co zrozumiałam to on chce sie jakos porozumieć, ale wiadomo jak to moze byc... znowu zaczną sie pretensje i wypominanie kto komu co zrobił, tylko sie na siebie zdenerwujemy i tyle. A ja na nic sie nie nastawiam zupełnie, bo teraz jestem w takim stanie, że nie prędko mu zaufam i na pewno nie zrobie tak, że rzuce mu sie w ramiona i będe płakać ze szcześcia, że mnie jednak kocha. Jedynym dobrym rozwiązaniem jest moim zdaniem dac sobie na wstrzymanie, porozmawiać i potem nie widywać sie przez jakis czas, potem znowu rozmawiać. I nie próbować rozwiązać wszytskiego za jednym zamachem. A jeśli on będzie chciał ze mna być to zanim ja na to przystanę to chciałabym widzieć, że on jednak stara sie zmienić. i ja też oczywiscie ędę sie starać zmienić to co jego wkurza, bo sama też nie jestem bez winy na pewno.

Dobra, lecę do domku, bo zapomnialam ręcznika i muszę sie wrócic przed fitnessem.

buziaki!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-01, 16:29   #63
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

No i koniec związku!
Nie jest mi smutno, czuję żal i wściekłość!
Za to że mnie tak potraktował, tyle dla niego zrobiłam ja i moja rodzina a on się wypiął... 'nie kocham cię, ja tylko zawsze chciałem cie kochać, ale jesteś dla mnie jak przyjaciólka'.
Myslał chyba że może teraz jakgdyby nigdy nic zostaniemy przyjaciółmi. Niedoczekanie jego, nie chce go już więcej widzieć na oczy.
Oddałam mu co jego, długi uregulowałam.
Koniec
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam

Edytowane przez froggie
Czas edycji: 2006-02-01 o 16:32 Powód: dopisek
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-01, 16:35   #64
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

O rany, co za tekst! Dobrze, że nie chcesz się z nim już widywać, bo nie warto...
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-01, 17:15   #65
mila2005
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 143
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

dzisiaj moją siostre zostawił chłopak ,praktycznie z dnia nia dzień powiedział że jej nie kocha,nie bo nie....bo to nie to i nie mają sobie nic do powiedzenia,jest załamana i zrozpaczona,powiedzcie jak mam ją pocieszyc?dzis do mnie przyjedzie...
mila2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-01, 18:22   #66
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Sunrise ja słyszłąam wiele historii szczęśliwych!Np dziewczyna była traktowana przez faceta paskudnie...Po ileś tam rozstaniach i powrotach powiedziała dość...Cierpiała.Ale nie pozwoliła mu wrócić choć błagał.A potem po jakimś czasei dłuższym poznała innego,super chłopaka i poczuła że to jest dopiero miłość a tamto to była udręka!Albo inną rzucił facet po 7 latach.Potem zabujało się w niej 2 facetów i musiała wybierać któregoś z nich .Wystarczy przetrwać...
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 09:35   #67
sunrise150
Raczkowanie
 
Avatar sunrise150
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 35
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Madziu, Szemreolin - dziekuje wam za te historyjki bo one podnosze mnie na duchu. Wiem ze czeka na mnie jeszcze ktos, tylko to ja musze dac sobie szansę.

Ja oczywiscie czasem miewam chwile zwatpienia - tak jak to kilka dni temu kiedy pisalam jaki to wartosciowy czlowiek itd. a czasem jestem bardzo silna w swojej decyzji - tak jak dzisiaj.
Ja wiem ze to TOTALNY KONIEC - JESZCZE NDGY NIE BYLAM TEGO TAK PEWNA. NIE CHCE JUZ BYC Z OSOBĄ KTORA taka dla mnie ejst - czasem kochana i czula ale w wiekszosci niemila - i to za nic.
wczoraj do 12 w nocy cztalam swoje zapiski z naszego calego zwiazku... PO
> PROSTU PO RAZ KOLEJNY PRZEJRZALAM NA OCZY!!!! BYLAM W SZOKU. MYSLE ZE MOJA
> DECYZJA JEST NIEODWOLALNA I BEDE SIE JEJ TRZYMAC. WIEM ZE WSZYSCY MYSLA ZE
> TO NASZE KOLEJNE ROZSTANIE Z CYKLU rozstan na tydzien - ALE JA W SOBIE W
> GLEBI SERCA WIEM ZE TO TOTALNY KONIEC ! I to o bylo na tych kartkach ,
> mimo ze bardzo przykre rzeczy - UMOCNILO MNIE!
> mYSLE ZE NAWET JUZ STARANIA jego O MNIE NIEWIELE BY ZMIENILY... BO WIEM
JAKI ON BBEDZIE ZA MIESIAC, JAK EMOCJE OPADNA. Wiem ze jestem wartosciową
> kobietą, chyba zbyt wartosciowa dla niego ( bardzo mnie nie sznowal jak
> wynikalo z tych zapiskow - gadal "w****iasz mnie", "no co , kopara opadla?
> " "dziewczyno, daj to - ja to zrobie!!" - takie moralizatorswo i pouczanie
> mnie i pokazywanie ze on jest ode mnie lepszy! ) potrafil nawet powiedziec
> na moje pytanie (Kochanie czemu masz taki moralizatorski ton, uwazasz ze
> jestam jakas glupia czy co? - a on: czasem odnosze takie wrazenie! )...


Szamreolin - a co Ty chesz osiagnac tą rozmową. Ja wiem jedno. NIE ZMIENISZ GO. co z tego ze bedzie tydzien czy dwa kochany - zaraz znow skupi sie na sobie. To egoista! Taki jak moj...

Froggy - wiem co czujesz.. ale najgorszy jest pierwszy miesiac. potem juz z gorki


sunrise150 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-02-02, 10:57   #68
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

sunrise... ja rozmową nie chce nic osiągnąć. Nie mam absolutnie żadnych planó co do tej rozmowy. Nie wierze w to, ż eon sie zmieni i nie chce z nim byc na próbe. Prób była juz masa. Chetnie sie natomiast dowiem co on o tym myśli. Generalnie nie chce mówić zbyt wiele, bo nie mam oczym tak naprawdę. Zreszta dla mnie rzmowa to i tak żadna wielka sprawa. Bo mówić to kazdy sobie może... i obiecywac jak juz 1000 razy wczesniej.

Myśle o tym w ten sposób, że jeśli jemu naprawde zależy i chce cos naprawić to niech to naprawia a nie gada, że naprawi. Nie chce z nim być i nie będe dopóki w pelni mu nie zaufam i nie poczuje sie przy nim bezpiecznie. Jesli to nie nastąpi to nigdy nie będziemy razem. Jedynym wyjściem z tego jest po prostu bycie osobno i staranie sie zdobyć siebie nawzajem na nowo. Ewentualnie rozmowa, potem jakis czas separacji na przemyślenia, znowu rozmowa itd. Na pewno nie da sie tego wszytskiego naprawić jedna rozmową.

Nie jest tak, że ja teraz siedze i sie ciesze, że mam szansę z nim porozmawiać i teraz już wszytsko będzie dobrze... prawde mówiąc obawiam się, że on i tak nie zrozumie tego o co mi chodzi i wcale nie będzie mu się chciało starać.

Ale poświęcić mu jeszcze troche czasu jestem w stanie. Zobaczymy co on bedzie mówił tym razem. Bo to zawsze ja gadałam jak najęta, że to mi nie pasuje, tamto mnie rani, to mi sie nie podoba. Teraz nawet nie mam już siły o tym mówić. Licze na to, że on sam mi powie co jego zdaniem robił źle i przede wszytskim PRZEPROSI mnie za to. Bo on mnie w zasadzie NIGDY nie przepraszał. Grał tylko na czas, ze niby musi przemyślec sprawe, a potem czekał az to ucichnie i ja zapomnę. Wszytsko byle by nie powiedzieć "przepraszam" i przyznać sie do błędu.

Także jak dla mnie to owszem, ja moge z nim porozmawiać, ale nie na słowa będe zwracać uwage ale na czyny. Jak na nowo zdobędzie moje zaufanie CZYNAMI i ZACHOWANIEM to będziemy dopiero wtedy rozmawiac o tym czy jest szansa być znowu razem.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 11:33   #69
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Wybacz, Shemreolin, ale twoje wypowiedzi sa pelne sprzecznosci.
W jednym akapicie mowisz, ze sie nie nastawiasz i sie niczego nie spodziewasz a w nastepnym akapicie juz snucie planow i gdybanie...
Musi cie to bardzo meczyc, taka dwoistosc... Widac, ze ci na nim ciagle zalezy. Ale przeciez zerwaliscie (ty zerwalas!) bo sie meczylas. Zdaje sie ze jakis czas temu przyklasnelas pomyslowi pt "zero kontaktow z eksem" (moze cie z kims myle). No to jak przyklasnelas raz, to klaszcz dalej konsekwentnie.
Zycze wytrwalosci. Pozdrawiam
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 12:17   #70
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

ahinsa... ja aż tak bardzo sprzecznosci nie czuję. Byc może tak to wygląda jak usiłuje to wyjaśnić. Jestem zdecydowana na to by do niego nie wracac o ile on mi nie UDOWODNI, że sie naprawdę zmienił. I to nie w ciagu jednej rozmowy tylko przez bardzo długi czas. Owszem, gdybym go niekochałą to bym go wysmiała tylko i powiedziała, że nie chce z nim rozmawiać. Ale nadal cos do niego czuje. Rozum kontra uczucia. I jedynym kompromisem między tymi obiema sprzecznościami jest dla mnie takie wyjscie, że spotkam sie z nim i porozmawiam, powiem jakie są moje oczekiwania wobec związku. I na pewno nie rzuce sie mu na szyje i będe sie cieszyć, że jednak jemu też ależy tylko dlatego, że mi to powiedział. Jak mu naprawdę zależy to będzie walczył by odzyskac moje zaufanie. A jak nie będzie walczył to trudno. Nie nastawiam sie nawet na to. Bo to, że przymuję taką ewentualność, że on sie postara to nie znaczy jeszcze, że mam taką nadzieję. Nauczyłam się już nie mieć nadziei. Ostatnie miesiące mnie oduczyły tego definitywnie. I tak jak napisałam powyżej. O związku z nim nie ma mowy dopóki ja naprawde nie poczuję sie kochana i nie zauwazę poprawy. I to nie takiej krótkotrwałej, którą łatwo jest udawać, tylko takiej stałej. I dopiero wtedy będe w stanie przekonac się, że jednak warto. Wszytsko zależy od tego jak on podejdzie do tego co powiem w czasie tej rozmowy. Jak zacznie znowu sie kłócić i odwracać kota ogonem zamiast w końcu przyznać, że zachowywał sie jak cham to będzie jasne, że kolejne spotkanie jest nam już raczej nie potrzebne.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 13:23   #71
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Unhappy Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Dziewczyny, tak sobie myślę, że takie ciężkie sytuacje w życiu, bolesne rozstania i nieszczęśliwa miłość zdarzają się po to, byśmy ucząc się na własnych doświadczeniach doceniły to, co może jeszcze się zdarzyć. Mnie ciągle boli serce, często rozmyślam i rozpatruję, co zrobiłam nie tak, że może gdyby nie to a to, to ciągle byłby ze mną...Tylko potem myślę sobie, że może właśnie tak miało być. Że może gdzieś tam czeka ten jedyny... Bo przecież teraz gdybyśmy byli sobie przeznaczeni, to nie rozstalibysmy się. Gdyby mu tak naprawdę zależało i kochał mnie tak mocno, to nigdy nie pozwoliłby na taki koniec. I nie miałoby znaczenia, ze może kiedys się głupio zachowałam, że czegoś nie zrobiłam, albo np. sprzeczaliśmy się trzy razy z rzędu. Bycie z sobą nie zawsze jest proste, wiele razy trzeba iść na kompromis i dostrzegać również potrzeby i pragnienia tej drugiej osoby. Pod warunkiem, że dbają o to obie strony. I pod warunkiem rzecz jasna, że oboje bardzo się kochają! Jednostronna miłość, jednostronne zabieganie o uczucia i zainteresowanie nie mają sensu i nigdy się nie sprawdzą. Pewne rzeczy chyba nie zdarzają się ot tak sobie. Pewnych rzeczy nie da się chyba przeskoczyć, zmienić, choćbyśmy nie wiem ile serca i wysiłku w to włożyli. Nie da się też nikogo zmusić do miłości...Ja teraz muszę na nowo zacząć układać sobie życie, i chcę odnaleźć też dawną siebie, bo tylko wtedy będę mogła pójść na przód. A na tamtego pana poświęciłam już wystarczająco czasu.
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-02, 15:43   #72
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Wiecie co? Mnie rozstanie aż tak nie boli. Boli mnie natomiast powód, którego nie rozumiem I to mnie strasznie męczy, bo myśle 'dlaczego?'.
Żeby chociaż była jakaś kłótnia między nami, albo żeby coś się psuło. Ale nic z tych rzeczy Wręcz przeciwnie było coraz lepiej, układało się nam pod każdym względem.
I tak ni z gruszki ni z pietruszki koniec
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 16:13   #73
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie
Wiecie co? Mnie rozstanie aż tak nie boli. Boli mnie natomiast powód, którego nie rozumiem I to mnie strasznie męczy, bo myśle 'dlaczego?'.
Żeby chociaż była jakaś kłótnia między nami, albo żeby coś się psuło. Ale nic z tych rzeczy Wręcz przeciwnie było coraz lepiej, układało się nam pod każdym względem.
I tak ni z gruszki ni z pietruszki koniec
Froggie to tak jak u mnie, wszystko było dobrze cudowne święta i nic nie zapowiadało końca, nie mówiąc o czasie jaki bylismy ze sobą i do tej pory choc minęło już ponad miesiąc nie wie do konca dlaczego, powiedział tylko że to nie ma sensu ze nie wie co do mnie czuje ale wie na 100% że to nie ma sensu i on tego nie chce, ale dlaczego nie ma sensu skoro było dobrze? To boli strasznie wiem, ale ja próbuje robic coś dla siebie sama sobie kupuje małe rezenty, próbuję choc to trudne wychodzic do ludzi nie zamykac sie na świat... musimy stac sie egoistkami.. za wiele chyba od nas dostali...

Edytowane przez kajasia222
Czas edycji: 2006-03-03 o 10:42
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 16:26   #74
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Dokładnie tak, za duzo dla niego zrobiłam
Moją największą wadą jest to że go kocham całą sobą
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 16:39   #75
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Froggie, ja nie chcę od niego wdzięczności. Ani nie mam poczucia, że za dużo zrobiłam. Bo w miłości nigdy nie jest dosyć. Kochałam go bezgranicznie i całą sobą. Jedyne czego pragnęłam, to żeby kochał mnie prawdziwie i mocno, ze wzajemnością.
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 16:57   #76
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez neysa
Froggie, ja nie chcę od niego wdzięczności. Ani nie mam poczucia, że za dużo zrobiłam. Bo w miłości nigdy nie jest dosyć. Kochałam go bezgranicznie i całą sobą. Jedyne czego pragnęłam, to żeby kochał mnie prawdziwie i mocno, ze wzajemnością.
Ja też wdzięczności nie chcę, bo to by dziwne było.
Ja tylko na koniec chciałam szczerości, ale widać na to nie mógł się zdobyć
Boli mnie to, bo nie wiem czy przez ten cały czas udawał czy teraz coś ukrywa Niewiedza jest najgorsza
Znajomi takie oczy robią , bo nie wierzą
Każdy mi mówił, że widać że się kochamy i że szczęśliwi jesteśmy, a tu rozstanie
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 17:43   #77
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie

Ja też wdzięczności nie chcę, bo to by dziwne było.
Ja tylko na koniec chciałam szczerości, ale widać na to nie mógł się zdobyć
Boli mnie to, bo nie wiem czy przez ten cały czas udawał czy teraz coś ukrywa Niewiedza jest najgorsza
Znajomi takie oczy robią , bo nie wierzą
Każdy mi mówił, że widać że się kochamy i że szczęśliwi jesteśmy, a tu rozstanie
Tak jakbym patrzyła na swoje życie... U nas były plany na slub, budowanie domu itp...
Ja przez jego bloga dowiedziałam sie że zauroczył sie jakąś laską... gdy mu to powiedziałam stwierdził że nie wszystko co pisze jest prawdą... nie mam słów... staram sie o nim nie myśleć wszystko co mi go bardzo przypominało wsadziłam do pudła, zdjęcia też i jakoś sie udaje... oby nie msleć i sie nie zabijać tymi myslami..
Froogie
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-02, 23:27   #78
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Hello, ja chyba właśnie rozstałam się z facetem. We własne urodziny! (( "Chyba" bo zrobiliśmy przerwę, a ja w przerwy nie wierzę. Czuję ulgę -po dwóch tygodniach płakania-ale nie wyobrażam sobie życia bez niego. Cóż, bez mojego exnarzeczonego tez sobie nie wyobrażałam.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-03, 09:14   #79
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Słowa piosenki które idealnie pasują do (mojej) sytuacji:

Do woskowych słów, które topi czas
nie pasujesz Ty i nie pasuje ja
Chociaż znika świat do mijanych dni spopielonych znów nie pasujesz Ty
To znów ten dzień kiedy chcesz odwrócić się
dosięga Cię ta siła zrzuć z siebie ten sen.
I dzień przechodzi w noc jasnosć kładzie spać
do straconych szans nie pasuje ja
Chociaż do mnie Ty ja do Ciebie też żyć bez siebie tu już nie umiemy nie
To znów ten dzień kiedy chcę odwrócić sie
Dosięga mnie ta siła zrzuć ze mnie ten sen.....

Marcin Rozynek "Nie Pasuje"
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-03, 10:03   #80
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Froggie chyba do wielu z nas ta piosenka pasuje...
Ja się katuję Cerekwicką i "zamilcz" na przemian z 2 bajkami obym i ja znalazła kiedyś księcia... Tego i Wam życzę!
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-03, 10:12   #81
Gothic_Daisy
Zakorzenienie
 
Avatar Gothic_Daisy
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Tak sobie przez przypadek zaglądnęłam do tego wątku i dodam, że:

Cytat:
Napisane przez neysa
Dziewczyny, tak sobie myślę, że takie ciężkie sytuacje w życiu, bolesne rozstania i nieszczęśliwa miłość zdarzają się po to, byśmy ucząc się na własnych doświadczeniach doceniły to, co może jeszcze się zdarzyć. [cut] może właśnie tak miało być. Że może gdzieś tam czeka ten jedyny... Bo przecież teraz gdybyśmy byli sobie przeznaczeni, to nie rozstalibysmy się. Gdyby mu tak naprawdę zależało i kochał mnie tak mocno, to nigdy nie pozwoliłby na taki koniec. I nie miałoby znaczenia, ze może kiedys się głupio zachowałam, że czegoś nie zrobiłam, albo np. sprzeczaliśmy się trzy razy z rzędu. Bycie z sobą nie zawsze jest proste, wiele razy trzeba iść na kompromis i dostrzegać również potrzeby i pragnienia tej drugiej osoby. Pod warunkiem, że dbają o to obie strony. I pod warunkiem rzecz jasna, że oboje bardzo się kochają!
I pod tym się podpisuję czterema łapkami

Przechodziłam przez różne związki, ciągałam facetow do ołtarza, wylewałam morze łez, ale zawsze zawsze wierzyłam, że końcu ktoś na mnie czeka i ktoś się znajdzie.
No i znalazł się.
Fakt, późno, bo niektore moje znajome z licemu czy studiów już mają dwójkę dzieci Ale nie jest ważne kiedy, wazne że jest.

Ale wiem też, że gdybym nie przeżyła tego, co przeżyłam z eksami itp, to nie udałoby mi się stworzyć związku teraz. Człowiek naprawdę uczy się na błędach. O ile rzecz jasna wierzy w to i chce zmiany w przyszłości
Dlatego trzymam kciuki za Was wszystkie i wierzę, że w końcu znajdziecie tego jedynego
__________________
Gothic_Daisy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-03, 10:32   #82
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez Gothic_Daisy
Tak sobie przez przypadek zaglądnęłam do tego wątku i dodam, że:



I pod tym się podpisuję czterema łapkami

Przechodziłam przez różne związki, ciągałam facetow do ołtarza, wylewałam morze łez, ale zawsze zawsze wierzyłam, że końcu ktoś na mnie czeka i ktoś się znajdzie.
No i znalazł się.
Fakt, późno, bo niektore moje znajome z licemu czy studiów już mają dwójkę dzieci Ale nie jest ważne kiedy, wazne że jest.

Ale wiem też, że gdybym nie przeżyła tego, co przeżyłam z eksami itp, to nie udałoby mi się stworzyć związku teraz. Człowiek naprawdę uczy się na błędach. O ile rzecz jasna wierzy w to i chce zmiany w przyszłości
Dlatego trzymam kciuki za Was wszystkie i wierzę, że w końcu znajdziecie tego jedynego
Daisy zgadzam się z Tobą, kiedyś na każdą z nas przyjdzie pora... znajdzie sie ten jedyny, mi wróżka wywróżyła na zakupach ... wiem wiem wróżki itp blee ale! ale spotkałam na zakupach KOGOŚ i kto wie kto wie?? W każdym razie ja też głeboko wierzę że gdzieś tam ktoś na mnie czeka... i na Was też i na moje kolezanki, samotne, porzucone, źle traktowane...
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-03, 19:21   #83
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Angry Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Oj to nie ciekawa sytuacja ale wisz co...w moim przypadku bulo dokladnie tak samo.bylam z facetem 4 lata,kochalismy sie bardzo (a przynajmniej ja go kochalam) ale niestety nasz zwiazek rok temu sie rozpadl.nie wim gdzie tu szukac winy,bo on oczywiascie uwaza ze wina jest tylko moja a ja...juz sama nie wiem co mam myslec.Mysle,ze jestem okropna parnterka .Nie moge sie opadowac od uczucia zazdrosci,bylam wkurzona nawet jak rozmawial z kolezanka.Jak cos sie nie uklakladalo to zaraz plakalam,casami nie moglam sie opanowac.czepialam sie go o wszystko.Fakt,ze raz mnie skrzywdzil(zdecydowal ze lepiej jak od siebie odpoczniemy ale potem po miesiacu wrocial).Od tamtej pory przestalam mu ufac na tyle,zeby bylo miedzy nami dobrze.Bylam nie do zniesienia.mozna to opisywac w nieskonczonosc.i nawet nie wiem jak mam sie z tego wyleczyc.bo jeseli bede sie starala byc inna to juz nie bede soba.nie jestesmy juz od roku razem ale on chce wrocic...Nie wiem co mam robic...Czy to sie uda?
Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-03, 23:30   #84
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Polecam na piosenki "na przetrwanie: :
Kelly Clarkson "Since you been gone"
Natasha Begdnifield "Single"
Shakira "Dont bother"
christina Aguilera "Fighter"
Mnie one bardzo zawsze pomagają jak mi źle i dodaja otuchy.Polecam naprawde
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 09:03   #85
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Dziewczyny, a co myślicie o powrotach po takich rozstaniach? Czy mają sens, czy dają szansę na zdrowy, szczęśliwy związek? Wydaje mi się, że takie sytuacje dużo mówią o nas, że poprzez nie ludzie również więcej dowiadują się o sobie. Od chwili rozstania wiele przemyślałam, wiele się nauczyłam, wiem też, gdzie mogłam popełnić błąd. I wciąż go kocham. Czy rozstania zawsze są definitywne (jeśli jeden z partnerów tak powiedzial), raz na zawsze koniec?
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 09:14   #86
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Neyso mi się teraz wydaję że powroty nie mają sensu.
Ja ze swoim TŻ miałam przerwę, czekałam na niego kilka miesięcy.
Potem było cudownie, aż do dnia w którym oświadczył że mnie nie kocha (znowu!)
Więc jaki był sens powrotu? Nie wiem
I chyba to powiedzenie jest jak najbardziej słuszne:

Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki.

Uszka do góry
Jego strata że już nie chciał być z Tobą. Kopnąc takiego w 4 litery
Wiem co mówie
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 09:35   #87
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Unhappy Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Froggie, to nie takie proste. Chciałam, żeby był jak kiedyś. Myślałam, że jeżeli ludzie się kochają, to choćby były jakieś kryzysy, przezwyciężą je. Myślę sobie, że on już mnie nie chciał, ale wobec tego tak wyglądała jego miłość? Ale przecież nigdy nie uwierzę w to, że mnie nie kochał i że kiedyś mu nie zależało. Czy może być tak, że pomimo iż się kogoś kocha, to nie chce się być z nim? Ale jak to tak może być? Przecież podstawą tego, że ludzie są ze sobą jest miłość... Czy wszystko podlega jednorazowości? A jeśli coś nie tak, to do widzenia?

P.S. Więc jak to jest z tymi powrotami? Nigdy się nie udają? I czy takie założenie jest prawdziwe w każdym przypadku?
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 10:24   #88
Gothic_Daisy
Zakorzenienie
 
Avatar Gothic_Daisy
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Neysa To wszystko też zależy dlaczego ludzie się rozstali.
U mnie akurat powrót nie zadziałał. I na szczęście, bo gdybym miała z tamtym czlowiekiem być, to wiem, że nie byłabym szczęśliwa.
Tamten facet na definitywny koniec znajomości przyznał się, że wcale mnie nie kochał, że wrócił do mnie bo tak, że naprawdę to owszem, na początku był zakochany, ale potem się tylko bawił itp....
I teraz wiem, że to nie miało sensu...
I że jeśli kocha tylko jedna strona to też nie ma sensu. I jeżeli ktoś nam mówi prosto twarz, że nie chce być z nami, to koniec, nie chce i tyle. Jego strata.
No i są jeszcze tacy, co mówią że kochają, a nie potrafią kochać i tyle.
Nie warto rozpaczać, nie warto.
Powodzenia
__________________
Gothic_Daisy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 11:20   #89
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Cytat:
Napisane przez Gothic_Daisy
Neysa To wszystko też zależy dlaczego ludzie się rozstali.
U mnie akurat powrót nie zadziałał. I na szczęście, bo gdybym miała z tamtym czlowiekiem być, to wiem, że nie byłabym szczęśliwa.
Tamten facet na definitywny koniec znajomości przyznał się, że wcale mnie nie kochał, że wrócił do mnie bo tak, że naprawdę to owszem, na początku był zakochany, ale potem się tylko bawił itp....
I teraz wiem, że to nie miało sensu...
I że jeśli kocha tylko jedna strona to też nie ma sensu. I jeżeli ktoś nam mówi prosto twarz, że nie chce być z nami, to koniec, nie chce i tyle. Jego strata.
No i są jeszcze tacy, co mówią że kochają, a nie potrafią kochać i tyle.
Nie warto rozpaczać, nie warto.
Powodzenia
Albo są tacy, którzy powiedza 'nie kocham cię, ja zawsze chciałem cię kochać...'


Neyso mój związek zakończył się w środę.
Byłam pewna (znając siebie) że będę w dołku. A tu niespodzianka.
Z każdym dniem dostrzegam więcej zalet z rozstania, i nie ma znaczenia czy go kocham czy nie. Po co kochać kogoś kto nas rani? I dawać mu pewnego rodzaju satysfakcję?
Ja swojemu powiedziałam że nawet łezki nie uronię bo nie ma za kim, i był w stanie ciężkiego szoku, bo myslał że będe lamentować

Teraz możesz robić co tylko chcesz. Umawiać się z kilkoma facetami, wydawać wszystką kasę na kosmetyki, ubierać, malowac jak Ty lubisz.
Nikt nie będzie Ci już marudził
Czas należy do Ciebie i należy go wykorzystać, póki znów jakiś facet Ci go nie wypełni
Bądź egoistką, a co
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-10-05 o 20:27 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać!
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-04, 12:12   #90
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Froggie, masz rację. U mnie trochę gorzej z wykonaniem. Ale powtarzam sobie, że gdyby to była prawdziwa miłość z jego strony, to nie straszne jej byłyby upadki i wzloty, że przetrwałaby wszystko. A za taką 'warunkową' miłość, to ja dziękuję.
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.