Pytanie o staż cz.II

[milkNhoney]

w poniedziałek wybieram się do up. Nie wiem nawet co im tam powiedzieć, żeby mnie odrazu nie spławili jak to mają w zwyczaju druki są na stronie UP i można wydrukować, ale tam jest numer umowy, miejsce na pieczątki pracodawcy i UP itp. Wydaje mi się, że mają chyba takie sprawy gdzieś w archiwum w komputerze?
Chodzi mi generalnie o przyszłego pracodawcę, pewnie zechce moje referencje ? Przecież nie uwierzy w to co wpiszę w CV bez papierka.. Czy np. mógłby sprawdzić moją wiarygodność telefonicznie?

[Myszka_83]

Mam pytanie odnośnie zwrotu kosztów dojazdu do miejsca stażu. Kiedy trzeba złożyć taki wniosek do UP o zwrot kosztów dojazdu? I czy jak ja jestem na stażu od 1 czerwca to czy jeszcze mogę go złożyć i czy nie jest już na to za późno? Bo na stronie swojego urzędu pracy wyczytałam, że taki wniosek składa się w terminie 5 dni od daty podjęcia stażu

[Ninedin]

Napisane przez milkNhoney

w poniedziałek wybieram się do up. Nie wiem nawet co im tam powiedzieć, żeby mnie odrazu nie spławili jak to mają w zwyczaju druki są na stronie UP i można wydrukować, ale tam jest numer umowy, miejsce na pieczątki pracodawcy i UP itp. Wydaje mi się, że mają chyba takie sprawy gdzieś w archiwum w komputerze?
Chodzi mi generalnie o przyszłego pracodawcę, pewnie zechce moje referencje ? Przecież nie uwierzy w to co wpiszę w CV bez papierka.. Czy np. mógłby sprawdzić moją wiarygodność telefonicznie?

Musisz zapytać dokładnie w UP. Pamiętaj, że zbyć można tylko osobę, która chce być "zbyta" Czasami trzeba latać po pokojach, ale w końcu się dowiesz
A nie możesz zapytać pracodawcy, u którego miałaś staż?

[milkNhoney]

Napisane przez Ninedin

Musisz zapytać dokładnie w UP. Pamiętaj, że zbyć można tylko osobę, która chce być "zbyta" Czasami trzeba latać po pokojach, ale w końcu się dowiesz
A nie możesz zapytać pracodawcy, u którego miałaś staż?

dziękuję za odpowiedź. Masz rację. Jestem kompletnie zielona w temacie, ale może faktycznie lepiej iść do pracodawcy by wystawił po prostu referencje

[ancooora]

Mam pytanie, otóż kiedy zaczynałam swoją pierwszą pracę, to wcześniej z UP miałam przydzielony staż, teraz chciałabym iść na studium farmaceutyczne i wiem, że tam też będę musiała iść na staż do apteki, czy w takim razie jak już jeden raz byłam na stażu to mam prawo iść raz jeszcze ??

[Nektarynka]

rekrut_84 a ja mam do Ciebie pytania, dużo udzielałeś się w tym wątku i pamiętam, że zmieniłeś pracę, więc ... pochwal się jak sobie radzisz ? Wkręciłeś się już na dobre, nie masz problemów ? Ludzie na poziomie czy z kosmosu ? Chętni do pomocy ? Jaka atmosfera ? Etc., etc.

[anuteczka]

Po pierwsze chcę sie pochwalić a po drugie podzielić obawami . Dziś dostałam staż w MOPSie, muszę załatwić formalności w UP, ale już wszytko jest zaklepane - hymm mam nadzieje, że w UP mi nie powiedzą, że nie mają pieniędzy, aaaaaa, dopiero teraz o tym pomyślałam,ale na razie nie ważne. Cieszę się niesamowicie! Nie potrafię opisać swojej radośći.
Staż będę miała w znanym mi miejscu i z osobami, które znam, ale jednak, mimo tego, że byłam tam przez prawie rok na wolontariacie, obaiwam się czy sobie poradzę. W końcy staż to już powazniejsza praca. Jakie WY macie doświadczenia ze stażem, a może któraś z Was miała też staż w mopsie?
Oczywiśćie obawiam się, że sobie nie poradzę, to będzie moja pietrwsza prawdziwa praca, wcześniej chytałam się mniej ambitnych zawodowo zajęć ;].

[Skiba]

Hej mam pytanko, jestem na stażu z PUPu, oprócz tego chciałabym pracować dodatkowo w weekendy, czy jeśli ktoś ''życzliwy'' powiadomił by o tym PUP to mogłyby być z tego tytułu jakieś konsekwencje? Bo za bardzo tego wszystkiego nie ogarniam i szczerze mówiąc boję się troche podjąć coś dodatkowego może któraś z Was też tak robi? czekam na odp

[madzia2306]

Napisane przez Skiba

Hej mam pytanko, jestem na stażu z PUPu, oprócz tego chciałabym pracować dodatkowo w weekendy, czy jeśli ktoś ''życzliwy'' powiadomił by o tym PUP to mogłyby być z tego tytułu jakieś konsekwencje? Bo za bardzo tego wszystkiego nie ogarniam i szczerze mówiąc boję się troche podjąć coś dodatkowego może któraś z Was też tak robi? czekam na odp

a będziesz robić na czarno?? bo będąc na stażu jesteś cały czas bezrobotna zarejestrowana w UP

[Ninedin]

jeżeli pracodawca napisze we wniosku, że masz pracę w niedziele i świeta, a starosta się na to zgodzi to nie ma problemu. Potem odbiera się te dni. Musisz przepracować na tydzień 40 godzin,czyli 8 godzin dziennie.
Gdybyś chciała pracować w innym miejscu to tylko "na czarno" Jak Cię ktoś podkabluje to wylecisz ze stażu I po co Ci to?

[iffonka7]

A ja mam pytanie od czego zależy na jak długo dostane staż?

[agulkaa]

Napisane przez iffonka7

A ja mam pytanie od czego zależy na jak długo dostane staż?

Od "widzimisię" urzędnika PUP

A tak naprawdę od tego ile mają kasy do rozdysponowania.

[Skiba]

No niestety na stażu zarabia się takie grosze, że jeśli się ma okazje dorobić to kto by nie skorzystał ... ale skoro twierdzicie, że można za to wylecieć to może faktycznie lepiej nie ryzykować

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

właśnie chyba na czarno jak już

[iffonka7]

Teraz jestem świeżo po maturze i chce iść na staż. Od października zamierzam studiować zaocznie. I czy jak skończę jeden staż mogę się starać o drugi?

[Świniaczek]

Napisane przez Skiba

No niestety na stażu zarabia się takie grosze, że jeśli się ma okazje dorobić to kto by nie skorzystał ... ale skoro twierdzicie, że można za to wylecieć to może faktycznie lepiej nie ryzykować

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

właśnie chyba na czarno jak już

Nie dość, że mogłabyś wylecieć, to jeszcze musiałabyś oddać im te pieniądze, które Ci na stażu wypłacili. Przynajmniej rok temu tak było, wątpię żeby coś się zmieniło. Ja bym się bała ryzykować.

Iffonka7, możesz starać się o drugi, ale zazwyczaj sobie życzą przerwy między jednym stażem a drugim trwającej rok. Czyli kończysz staż np 31 maja, to 1 czerwca następnego roku możesz zacząć kolejny. Ale bardzo często odpuszczają i można nawet jeden staż po drugim.

[Skiba]

Ja też w tym roku zdałam maturę i chcę iść na zaoczne, staż mam do połowy listopada a później chciałabym się starać o przedłużenie ... wszystko chyba zależy od funduszy UP .. no i pewnie tego ,czy pracodawca nadal mnie będzie chciał w ogóle

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Świniaczek

Nie dość, że mogłabyś wylecieć, to jeszcze musiałabyś oddać im te pieniądze, które Ci na stażu wypłacili. Przynajmniej rok temu tak było, wątpię żeby coś się zmieniło. Ja bym się bała ryzykować.

Aha .. dzięki za info

[rekrut_84]

Napisane przez Nektarynka

rekrut_84 a ja mam do Ciebie pytania, dużo udzielałeś się w tym wątku i pamiętam, że zmieniłeś pracę, więc ... pochwal się jak sobie radzisz ? Wkręciłeś się już na dobre, nie masz problemów ? Ludzie na poziomie czy z kosmosu ? Chętni do pomocy ? Jaka atmosfera ? Etc., etc.

Przeszedłem z PUP do Urzędu Marszałkowskiego. Zmianą pracy automatycznie przeskoczyłem parę stanowisk w hierarchii służbowej i przy okazji parę kategorii zaszeregowania wynagrodzenia.
Obecna praca ma całkowicie inny charakter - mam samodzielne stanowisko i wymaga się ode mnie dużej odpowiedzialności i kreatywności - co akurat mi pasuje. Poprzednie stanowisko było wybitnie odtwórcze i awansować byłoby ciężko na coś samodzielnego. Atmosfera w pracy jest w porządku, co pewnie jest zasługą odmłodzonej kadry i zdrowych relacji między wydziałami. Poza tym jak to w administracji - dużo procedur i chorych przepisów prawa.

Napisane przez Świniaczek

Nie dość, że mogłabyś wylecieć, to jeszcze musiałabyś oddać im te pieniądze, które Ci na stażu wypłacili. Przynajmniej rok temu tak było, wątpię żeby coś się zmieniło. Ja bym się bała ryzykować.

Wylecieć tak, ale kasy nie będzie musiała oddawać.
PS. Skiba, nie zaczynaj swojego życia od przekrętów.

[iffonka7]

Napisane przez Skiba

Ja też w tym roku zdałam maturę i chcę iść na zaoczne, staż mam do połowy listopada a później chciałabym się starać o przedłużenie ... wszystko chyba zależy od funduszy UP .. no i pewnie tego ,czy pracodawca nadal mnie będzie chciał w ogóle

kurcze zazdrosne Ci ze już masz ten staż u mnie w PUP pieniądze na staż będę dopiero od września

[madzia2306]

Napisane przez Świniaczek

Nie dość, że mogłabyś wylecieć, to jeszcze musiałabyś oddać im te pieniądze, które Ci na stażu wypłacili. Przynajmniej rok temu tak było, wątpię żeby coś się zmieniło. Ja bym się bała ryzykować.

pieniedzy za staż się nie zwraca tylko koszty badań lekarskich jeśli takowe robiłaś prze rozpoczęciem stażu

[Skiba]

Napisane przez iffonka7

kurcze zazdrosne Ci ze już masz ten staż u mnie w PUP pieniądze na staż będę dopiero od września

No jakoś mi się udało... a teraz np. koleżanka szuka i też nie ma już nic niestety ... a jeśli chodzi o tą dodatkową pracę kelnerki w weekendy to może faktycznie sobie podaruje .. dzięki za odpowiedzi

[agulkaa]

Napisane przez Skiba

No jakoś mi się udało... a teraz np. koleżanka szuka i też nie ma już nic niestety ... a jeśli chodzi o tą dodatkową pracę kelnerki w weekendy to może faktycznie sobie podaruje .. dzięki za odpowiedzi

...a bo to jedyna pracowałabyś na czarno:rolleyes :

[Ninedin]

Znam dziewczynę, która będąc na stażu dorabia sobie na czarno Co jakiś czas stoi gdzieś tam za barem Zastępuje kogoś więc trudno byłoby jej udowodnić,że pracuje na lewo

A'propos zwracania pieniędzy za staż możecie podać link do jakiegoś przepisu dotyczącego tej kwestii? Ciekawi mnie dlaczego mój UP robi mnie w balona

[Joasiunia:)]

A ja jutro kończę swój staż Mam nadzieję,że za 3 miesiące znowu tam wrócę I że pismo imienne dyrektora,że mnie chce cosik da

[agulkaa]

Napisane przez Ninedin

Znam dziewczynę, która będąc na stażu dorabia sobie na czarno Co jakiś czas stoi gdzieś tam za barem Zastępuje kogoś więc trudno byłoby jej udowodnić,że pracuje na lewo

A'propos zwracania pieniędzy za staż możecie podać link do jakiegoś przepisu dotyczącego tej kwestii? Ciekawi mnie dlaczego mój UP robi mnie w balona

Dziwne bo do tej pory myślałam, że nie trzeba zwracać stypendium na staż, ale jak wspomniałaś o przepisach to sie tym bliżej zainteresowałam i zobaczcie co znalazłam w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy:

Zgodnie z art. 41 Ust. 6 Ustawy z 20 kwietnia 2004 r. (publikacja: Dz.U z 2004 r. nr 99, poz. 1001 ze zm.) osoba, która z własnej winy nie ukończyła szkolenia, jest obowiązana do zwrotu kosztów szkolenia, chyba że powodem nieukończenia szkolenia było podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. W rozumieniu art. 53 ust.6 ustawy, gdzie „(...) przepisy art. 41 ust. 6 i art. 80 stosuje się odpowiednio.(...)”, bezrobotny, który z własnej winy nie ukończył stażu musi zwrócić pobrane stypendium, chyba że powodem przerwania stażu będzie podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.


no i ZONK

[Ninedin]

czyli miałam rację

Słyszałam też (ale to już nie od urzędnika z UP tylko o mamy), że po 3 miesiącach można zrezygnować ze stażu. Podobne prawo ma pracodawca Nie wiem ile w tym prawdyNie mam planów rezygnacji z własnego stażu

[PPP90]

Napisane przez Ninedin

czyli miałam rację

Słyszałam też (ale to już nie od urzędnika z UP tylko o mamy), że po 3 miesiącach można zrezygnować ze stażu. Podobne prawo ma pracodawca Nie wiem ile w tym prawdyNie mam planów rezygnacji z własnego stażu

ooo ciekawe ja też raczej nie zrezygnuje jestem na stażu od tygodnia i zaczynam sie przyzwyczajać do tego co robie, zaczynam rozumieć, a w US troche tego jest

[Kapust]

Każdy staż jest zawierany na początku na okres 3 m-cy. Nie mowili Wam, tego jak podpisywałyście umowę? Chyba że w moim PUPie są inne przepisy Po tym okresie staż mogą przedłużyć, ale nie muszą.

[rekrut_84]

Nie siejcie błędnych interpretacji.
Nie trzeba zwracać na 100% stypendium jak z własnej winy przerwie się staż.
Niedowiarków odsyłam do art.2 ust.1 pkt. 12 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy po nowelizacji (tekst jednolity: Dz. U. 2008 Nr. 69 poz. 415 z późn. zm.). Odpowiednio należy tylko zinterpretować, bo nie ma delegacji wprost.

[krzysiek89]

No właśnie, mi też się wydaję, że nie trzeba zwracać tego stypendium. Z resztą ten temat był już wcześniej poruszany i wypowiedziałem swoje zdanie, ale spójrzcie...
macie staż np. na okres 5 miesięcy i po 4 miesiącach zrezygnujecie ze stażu, to nie możecie oddawać kasy za 4 miesiące, bo ona po prostu się należy za wykonaną pracę. Pomijając już fakt, że tej kasy dany stażysta może już nie mieć...

[agulkaa]

Napisane przez rekrut_84

Nie siejcie błędnych interpretacji.
Nie trzeba zwracać na 100% stypendium jak z własnej winy przerwie się staż.
Niedowiarków odsyłam do art.2 ust.1 pkt. 12 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy po nowelizacji (tekst jednolity: Dz. U. 2008 Nr. 69 poz. 415 z późn. zm.). Odpowiednio należy tylko zinterpretować, bo nie ma delegacji wprost.

No tak...definicja kosztów szkolenia zmienia postać rzeczy Czyli dobrze myślałam na początku

A krzysiek89 Twoje tłumaczenia, że już wydałeś kasę raczej nie miałyby nic do rzeczy nawet jesli musiałoby się zwracać to stypendium Oni Ci idą na rękę płacą za Ciebie, a Ty masz ich w nosie i przerywasz staż Jakaś sprawiedliwość musi być