|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2010-02-05, 17:37 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Problem...
Witam otóż mój problem jest dośc nietypowy. Chciałabym się Was poradzic drogie wizażanki w pewnej sprawie. Otóż chodze do liceum, wszystko jest z pozoru w porządku jednak nie do końca. Otóż przez to, że mój chłopak chodzi do tej samej szkoły ale innej klasy wszystkie przerwy spędzam z nim. Z tego powodu moja klasa nie traktuje mnie normalnie, wcale mnie nie traktuje. Trudno to opisac ale wiem i widzę zę są do mnie nastawieni negatywnie. To nie jest tak że zadzieram nosa czy jestem arogancka. Z każdym staram się rozmawiać chociaż czasem jest to ciężkie w klasie w której każdy kombinuje jak mieć najlepsze oceny jak najmniejszym wysiłkiem. Nie czuję się przez to do nich podobna ale po prostu wiem że musze jakoś ten czas przeżyć. W sumie nie wiem czemu to pisze... chyba dlatego, że człowiek czasami ma taką potrzebe wygadania się, wyżalenia wiem, że wszystko zalezy ode mnie ale po prostu nie czuje się do nich podobna i nie zamierzam na siłe sie do nich przymilać. Chociaż z drugiej strony jest mi troche przykro...
Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale napisałam prosze o jakieś rady, cokolwiek |
2010-02-05, 17:46 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 150
|
Dot.: Problem...
Ja na twoim miejscu aż tak bardzo bym się tym nie przejmowała. W zasadzie to nie rozumiem zachowania tych ludzi, nie podoba im się to, że spędzasz przerwy z chłopakiem? Yy. Olej ich najlepiej, albo przepisz do innej klasy. Albo po prostu zapytaj, jaki mają problem..?
Ja poznałam w liceum najlepszych ludzi pod słońcem. Dzięki nim zmieniłam się na lepsze, wiem to. Niestety, nadszedł czas studiów, a tutaj już tak fajnie nie jest. Nie czuję się podobna do ludzi z mojego roku, rzadko z nimi rozmawiam, bo po prostu nie kręcą mnie te wszystkie "haha, ale melo było". Za to poznałam innych, z innego kierunku, którzy są według mnie bardziej wartościowi i nie rozpaczam nad tym, że moja grupa nie ma ze mną zbyt wiele wspólnego.. Głowa do góry. Masz chłopaka, jesteś kochana. Szczęściaro A ludzie, jak to w życiu, przychodzą i odchodzą.. |
2010-02-05, 17:52 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Problem...
w LO moja przyjaciółka WSZYSTKIE przerwy spędzała, ze swoim chłopakiem z równoległej klasy a mimo to była baaaardzo lubiana u nas. Może w czymś innym tkwi problem? może zwyczajnie "nie pasujesz" do nich ze względu na swoje poglądy, styl bycia etc etc-tak po prostu czasem jest
__________________
Szczęśliwa... |
2010-02-05, 17:57 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
Przepisać się za bardzo nie mogę bo to jedyna klasa w której są rozszerzone przedmioty na mature takie które postanowiłam zdawać. Czasami mam ochotę się zapaść pod ziemie... a klasa jak klasa, są pewnie obrażeni, że nie wydurniam się z nimi i nie jestem taka jak oni..
Poza tym, kiedy są lekcje i nie ma przy mnie chłopaka czuje sie tam na prawde źle i obco.. Jak pomyśle, że jeszcze dwa lata w takiej atmosferze.. nie umiem się nie przejmować. ---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- Może nie pasuje ale po prostu nie uważam za super dorosłe np. pisanie ściąg i kserowanie w szkole w bibliotece.. albo wieczne kombinacje jak zrobić najmniej a mieć najlepiej.. ;| |
2010-02-05, 18:00 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Problem...
no to masz dwa wyjścia;
1.albo ich olać 2. albo się przepisać do innej klasy chyba, że bierzesz pod uwagę "kumplowanie się" ale też usilne przypodobanie się grupie może wywołać inny skutek niż byś chciała... ---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- a co jest złego w kserowaniu ściąg w bibliotece? nie popadajmy w skrajności, ściągi też są dla ludzi...
__________________
Szczęśliwa... |
2010-02-05, 18:00 | #6 | |
BAN stały
|
Dot.: Problem...
Cytat:
Ja myślałam, ze to najlepszy czas, a ogolnie studencii chyba fajni i przystojnii czy beznadziejni? Z tego co opisujesz to idioci. A co do autorki wątku, to skoro nie zalezy Ci na tych ludziach z klasy a zależy Ci na chłopaku, to sprawa jest prosta.Chyba nikt nie doradzi Ci tak, żebyś zerwała z chłopakiem.Może zazdroszczą Ci urody i chłopaka bo inne brudne i śmierdzące z pryszczami na twarzy i duzym nosem chlopakow nie mają?? Czy może tak jest? Ja tak na twoim miejscu, to zerwałabym z chłopakiem i zajęłabym się życiem w klasie, gdyż z chłopakiem pewnie szybciej bym zerwała niż z klasą..a jednk to 3-4 lata. Ale jesli dla nich nauka jest najważniejsza, a nie zycie towarzyskie to TO POKOLENIE SCHODZI NA PSY.nauka śmiech na sali!!! Teraz liczą sie znajomości;]xd |
|
2010-02-05, 18:01 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Problem...
A w której jesteś klasie?
Wiesz, może Ci sie tylko tak wydaje, że oni są urażeni, bo szczerze ja bym miała w nnosie kto z kim tam spędza przerwy... to Twoja sprawa. A może to wychodzi tak, że przez to ignorujesz swoje koleżanki ? Wiesz, ja mam beznadziejną klasę więc sama od nich uciekam do innych |
2010-02-05, 18:03 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
Tylko że ich ściągi sa pisane co lekcje, z każdego przedmiotu. Nawet tych rozszerzonych. dla mnie to jest skrajność. Można napisać z przedmiotu który nas nie interesuje... ale raczej nie z wszystkich. Przynajmniej tak uważam.
A co do moich oczekiwań to chciałam po prostu poznać wasze zdanie. |
2010-02-05, 18:03 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Problem...
Cytat:
__________________
Szczęśliwa... |
|
2010-02-05, 18:07 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
w pierwszej..
staram się w miare z wszystkimi rozmawiać ale oni nie są super skorzy. Chyba tez za bardzo wiedzą, że nie mają o czym.. bo ja nie będę się z nimi ściągami wymieniać i metodami jak któregoś nauczyciela zrobić w konia. ---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- Poza tym, gdybym sama z nimi nie chciała z nimi utrzymywac kontaktu to bym to zrobiła. a wyraźnie zauważyłam ich niechęć do mnie.. przy czym we wrześniu nie było problemu... teraz nagle stałam się 'obca' ;| |
2010-02-05, 18:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Problem...
Moim zdaniem to po prostu za mało integrujesz się z klasą.
Też mam dziewczynę w klasie, która widuje się ze swoim chłopakiem na KAŻDEJ przerwie. Jakby tak ta Kasia zerwała z Nikosiem, no to zostanie sama... Zupełnie sama. Jest taka wyobcowana z życia klasy, gada tylko z tym swoim chłopakiem. Nie przepadam za nią. |
2010-02-05, 18:14 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Problem...
wiesz, w mojej klasie też sporo znajomych spedza każdą przerwę ze swoją druga połówką, ale do nikogo przez to nie została przypięta łatka osoby niedostępnej.
Może nie pasujesz do klasy, a to jest tylko pretekst? a może to jest tak, że podczas przerw mogłabyś się bardziej zintegrować z klasą, znalazłabyś wspólne tematy z paroma osobami, a przez spędzania z ukochanym czasu, po prostu nie jest to możliwe? |
2010-02-05, 18:16 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
Tylko, że ja staram się z nimi rozmawiać. O szkole, wspólnych znajomych etc.
a ich jedyne teksty to np. 'gdzie masz X?' Zresztą ich integracja polega na WSPÓLNYM KOMBINATORSTWIE... a jakoś nie marze o uczestniczeniu w tym. Po prostu chciałabym być traktowana normalnie. A nie jak powietrze.. ---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Może macie rację, może sprawiam wrażenie osoby niedostępnej.. ale często podejde do kogoś zagadam.. i tylko wtedy jest jakiś kontakt |
2010-02-05, 18:26 | #14 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Problem...
Cytat:
Co ma to, ze ktos kombinuje do tego, ze nie utrzymujesz z ludzmi z klasy w zasadzie kontkatow ? Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze wiele z tego co opisujesz, to Twoja percepcja, a niekoniecznie fakty. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do drugiego - srutu tutu majty z drutu - wszystkie przerwy spedzasz ze swoim misiaczkiem, patrzysz na nich z gory (vide ze nie masz o czym rozmawiac), ale to oni sa zli i to oni nie chca utrzymywac z Toba kontaktu. Jasne ---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Widze w tym raczej probe usprawiedliwienia, dlaczego sie od nich dystansujesz.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||||
2010-02-05, 18:29 | #15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 150
|
Dot.: Problem...
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-02-05, 18:33 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
Kiedy jestem z nim albo np. on na mnie czeka przed szkołą to są mili.. ale kiedy jestem sama ciągle te jakby pretensje..
nie uważam też żeby była to izolacja bo w innych klasach mam znajomych i mimo że rzadko się widujemy zawsze porozmawiamy. |
2010-02-05, 18:34 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Problem...
Cytat:
To chyba zależy, nie? Są ludzie i parapety, niezależnie od tego, czy jest to szkoła podstawowa, gimnazjum, ogólniak czy studia. Ba, nawet już w dorosłym życiu zdarzają się pracowe bufony. U mnie na roku byli i ludzie z zachowaniem dzieci z wczesnej podstawówki jak i nad wiek rozwinięci inteligenci, którzy ą ę bułkę przez bibułkę. Reguły nie ma. Nie idealizujmy, że studia to najlepszy czas w życiu. |
|
2010-02-05, 18:40 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: Problem...
hm...chyba wiem o co chodzi. ja studiuje z chlopakiem, w jednej grupie,. i mimo, ze odczuwam ze jestesmy lubiani, to zauwazylam ze na przerwie kazdy sie gdzies ulatnia i zostajemy sami. widze to takie wytlumaczenie:
- wszyscy uwazaja ze chcemy "zajac sie soba", razem pogadac, i nie chca sie wtracac -czuja sie troche odtraceni, bo najwiecej czasu spedzam z TŻem - nie widza potrzeby nawiazywania kontaktu ze mna czy z nim, bo jak chcemy to sami podchodzimy do grupy, a tak to idziemy cos zjesc, napic sie, tylko w swojej obecnosci rozwiazanie widze takie: darowac sobie pare przerw i spedzic je tylko z kumpelami z klasy. niewykluczone ze kolezanki ( to liceum jest dopiero) sa troche zazdrosne ze masz kogos, do kogo sie cala przerwe kleisz. mi na studiach juz nikt nie zazdrosci, bo wiekszosc ma juz swoich TŻow albo mezow.
__________________
|
2010-02-05, 18:57 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
Tylko, że my sie do siebie nie kleimy. Z początku było okej.. tylko teraz jakos nagle mnie odizolowali od siebie...
|
2010-02-05, 19:01 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 150
|
Dot.: Problem...
No to pogadaj z nimi o tym wprost. Zapytaj, o co im chodzi. I już.
|
2010-02-05, 19:03 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problem...
racja. tak zrobię. dziękuję
|
2010-02-05, 19:06 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: Problem...
hm...mowiac "kleic sie" nie mialam na mysli obscenicznego obsciskiwania sie, calusow itd. czasem wystarczy byc ciagle z druga osoba, pewnie trzymacie sie za rece, albo po prostu JESTESCIE razem. zreszta z boku to wyglada inaczej.
gdy ja chodzilam do liceum, kolezanka miala chlopaka i zaraz po dzwonku na przerwe leciala zadzwonic do niego. gadali kazda przerwe, odsunela sie od nas wtedy ( na szczescie miala taki fajny charakter ze nadal zostala jedna z naszych ulubionych kumpeli), ale bylo widac ze jest gdzies "obok" nas, ze wazniejsze niz pogaduchy z nami, czy wyglupy sa nieprzerwane rozmowy telefoniczne z jej chlopakiem.
__________________
|
2010-02-05, 19:28 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem...
Może zwyczajnie Cię nie lubią. Chłopak wcale nie musi mieć nic do rzeczy.
My np. w LO mieliśmy kilka par (w klasie, lub jedna osoba z klasy, inna z równoległej) i wszyscy byli lubiani. |
2010-02-06, 13:25 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem...
A musi być tak, że to Ty chodzisz do chłopaka w czasie przerwy? Nie może on przyjść do Ciebie i nie możecie spędzić czasu razem w towarzystwie osób z Twojej klasy? Nie musisz wybierać między klasą i chłopakiem. Możecie przecież spędzać czas w grupie
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.