Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[kolory]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Zdaje się, że Schaetzchen robiła macerat z zielonej herbaty (chyba japońskiej), ale jeszcze nie zdała relacji z użytkowania. Mnie się wydaje, że pomysł jest bardzo dobry - zawsze można użyć oleju będącego poza wszlekimi podejrzeniami - nie wiem zresztą, czy Schaetzchen nie macerowała herbaty w jojobie...

Kolory, witaj w wątku
Hydrolat różany jest szczególnie polecany do Twojego typu cery. Nie obawiaj się - on na pewno Cię nie wysuszy. Z innych hydrolatów stawiałabym jeszcze na migdałowy, lipowy (uwaga - ma mocny zapach!), aloes i zieloną herbatę - wszystkie są baaaardzo łagodne i nawilżające.
Zamiast kremu możesz stosować ekspresowe sera hialuronowo-olejowe - wystarczy zmieszać małą porcję kwasu hialuronowego z kroplą oleju na dłoni i gotowe. Wybierz sobie jakiś olej dobry do suchej, naczynkowej cery - np. olej z dzikiej róży, do tego roztwór kwasu hialuronowego 1% (możesz go też dodatkowo wzbogacić o kwas małocząsteczkowy, który ma postać łatwo rozpuszczalnego proszku) i do dzieła! Choć oczywiście kręcenie kremów też jest fascynujące, wciągające i daje doskonałe efekty. Miłego maziania

Dziękuję serdecznie! Czym spryskujecie ten hydrolat? Taką nakrętką z rozpylaczem, którą można kupić na mazidła, czy lepiej na wacik i tak przetrzeć buzię?

Aha, czy kwas hialuranowy jest bezpieczny?

pozdrawiam bardzo

[Maggie-79]

Przywitam się w tym wątku i od razu mam pytanie - znalazlam swój olejowy Graal i w związku z tym - czy istnieje sposób na zrobienie serum ekspresowego (tzn. miesznki oleju z czymś) pomijajac kwas hialuronowy i hydromanil?
Nie slużą mi oba, a chcialabym trochę zwiększyć nawilżenie przy okazji aplikowania mojego prywatnego "cudu" olejowego .

[confused_girl]

Witaj Maggie Jedyne co mi przychodzi do głowy to połączenie oleju z hydrolatem. Jeśli chcesz jeszcze dodac jakieś ekstrakty/witaminy, to najpierw je rozpuść w hydrolacie, np. w jakiejś małej miarce, a potem dodaj do tego olej i pomieszaj. Jeżeli nie dodajesz już nic więcej to proponuję rozpylić hydrolat na buzi i od razu wetrzeć z nią olej. Ja tak robię, gdy potrzebuję nawilżenia i jestem zadowolona

[Adora Belle]

Napisane przez kolory

Aha, czy kwas hialuranowy jest bezpieczny?

W jakim sensie?

Napisane przez Maggie-79

Przywitam się w tym wątku i od razu mam pytanie - znalazlam swój olejowy Graal i w związku z tym - czy istnieje sposób na zrobienie serum ekspresowego (tzn. miesznki oleju z czymś) pomijajac kwas hialuronowy i hydromanil?
Nie slużą mi oba, a chcialabym trochę zwiększyć nawilżenie przy okazji aplikowania mojego prywatnego "cudu" olejowego .

Maggie, zdradź, co Ci tak pięknie służy?
Możesz dodać kapkę gliceryny, algi (bioferment albo karagenian), sorbitol, nawilżacz cukrowy ("nowy" dla nas humektant w nowym sklepie Naturalis). Pewnie coś pominęłam Co Ci przeszkadza w HA i hydromanilu? - za bardzo ściągają? wałkują się? - łatwiej będzie doradzić.
Możesz też przygotować sobie buteleczkę z serum wodnym czy tonikiem - gęstszą lub rzadszą mieszankę substancji aktywnych na hydrolacie i łączyć ją z olejem na ręku przed nałożeniem. Lub rozpuszczać na dłoni czy w łyżeczce jakiś ekstrakt w hydrolacie, ale to średnio ekspresowe, wygodniej jest chyba przygotować raz na jakiś czas większą porcję.
Albo tak jak napisała Confused - po prostu hydrolat (ewentualnie wzbogacony np gliceryną w butelce) czy woda termalna na buzię i na to olej, jest wtedy lepszy poślizg, więc zużywa się go mniej i skóra się tak nie naciąga.

[kolory]

Pisząc bezpieczny, miałam na myśli to czy może wywołać jakieś reakcje, czy inne niepożądane efekty?

Jak wezmę kapkę oleju np różanego to ile tego kwasu dodać aby wyszło takie serum jednorazowe na twarz?

pozdrawiam

[niezamienna_juz_na_nic]

Kolory, kwas hialuronowy jest raczej bezpieczny, nie wywołuje niepożądanych efektów, choć stosowany solo może wysuszyć skórę - potrzebna jest warstwa okluzyjna, czyli warto go mieszać z olejem albo kremem. Ile go stosować, to sama musisz zdecydować - zasada jest taka, że im tłustsza cera, tym więcej kwasu, a mniej oleju, ale różnie bywa. Ja daję taki jeden "psik" (jak zobaczysz opakowanie z Mazideł, zrozumiesz, co mam na myśli ).

Maggie, do pomysłów podrzuconych przed dziewczyny dodam jeszcze dwa - możesz ukręcić bezolejowe i bezhialuronowe żelowe serum, np. algowe, jak w Mazidłach czy aloesowe według receptury ZSK. Ja właśnie zrobiłam dziś żel aloesowy, ale połowę hydrolatu (zastosowałam hydrolat rumiankowy zamiast wody) zastąpiłam HA, które bardzo lubię, a dodatkowo wzbogaciłam recepturę o niacyniamid.
W ogóle dziś mnie naszło na eksperymenty i ukręciłam jeszcze tłuste, zimowe, dwufazowe mazidło do stóp i rąk na lanolinie, a właściwie na kremie sutkowym z Rossmana Dałam hydrolat rumiankowy, masło kakaowe (karite mi wyszło ), wosk, olej z moreli, rzeczony krem oraz olejki: kadzidłowy (Avicenny niestety) i pomarańczowy. Posmarowałam się na razie nie zastygniętym i muszę powiedzieć, że jest takie, o jakie mi chodziło - tłuste, choć nieprzesadnie, ładnie pachnące - po prostu zimowe.

[colorandculture]

mam o olejkach eterycznych wspaniałą rzecz z wizazu. http://www.wizaz.pl/images/oleje_ete...ex.php?o=mirra

szukam czegoś takiego o olejach... może ktoś wie gdzie mogę znaleźć taki wypis?

ps: czy ten link jest dobry? tzn. czy zawiera pełne informacje?

[niezamienna_juz_na_nic]

Artykuł o olejkach eterycznych jest dobry

Natomiast na temat olejów na wizażu znalazłam to (ten link już chyba był...):
http://www.wizaz.pl/images/oleje_roslinne

[pranie]

Witam wieczornie, sporo tu nowosci do przemyslenia
Ilona, do Ciebie mam pytanie: jaka trwalosc moze miec olejek do kapieli dla dziecka o proporcjach: 10% emulgatora dawniej zwanego Tegosoft 90% mieszanka olejow (porzeczka, slonecznik, migdal, len, dynia, konopia) - chce go trzymac w lazience, pod reka, nie w lodowce. Zrobilam dosc konkretna ilosc i teraz zastanawiam sie, jak dlugo moge go uzywac?

[kolory]

Jestem gotowa kupić ten hydrolat różany (albo wymienić się-patrz wątek wymiany mazideł)

Poza sklepem MAZIDŁA, znalazłam go jeszcze w BIOCHEMIA URODY oraz w ECOspa.
Wychodzi na to, że na MAZIDŁA jest najtaniej bo 150 ml-3,60 zł. A w pozostałych odpowiednio 100ml- 6 zł oraz 100ml-15,80.

Czy jest jakaś różnica w jakości tych hydrolatów? Jest duża różnica cenowa między MAZIDŁA a ECOspa.

Chodzi mi też o szybką wysyłkę, a doczytałam, że na MAZIDŁA nie jest z tym najlepiej. Czy w ECOspa wysyłka to faktycznie 1 dzień, tak jak obiecują? (nie licząc opóźnień poczty).

Doradźcie coś proszę.

Pozdrawiam

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez kolory

Poza sklepem MAZIDŁA, znalazłam go jeszcze w BIOCHEMIA URODY oraz w ECOspa.
Wychodzi na to, że na MAZIDŁA jest najtaniej bo 150 ml-3,60 zł. A w pozostałych odpowiednio 100ml- 6 zł oraz 100ml-15,80.

W Mazidłach 50ml hydrolatu różanego kosztuje 3,60zł a 150ml kosztuje 8,50 - musiałaś źle popatrzeć.
Jeśli chodzi o różnicę, to przede wszystkim hydrolaty ECOspa są bez konserwantów, natomiast te z Mazideł i BU zawierają niewielką ilość konserwantów chemicznych.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez kolory

Jestem gotowa kupić ten hydrolat różany (albo wymienić się-patrz wątek wymiany mazideł)

Poza sklepem MAZIDŁA, znalazłam go jeszcze w BIOCHEMIA URODY oraz w ECOspa.
Wychodzi na to, że na MAZIDŁA jest najtaniej bo 150 ml-3,60 zł. A w pozostałych odpowiednio 100ml- 6 zł oraz 100ml-15,80.

Czy jest jakaś różnica w jakości tych hydrolatów? Jest duża różnica cenowa między MAZIDŁA a ECOspa.

Chodzi mi też o szybką wysyłkę, a doczytałam, że na MAZIDŁA nie jest z tym najlepiej. Czy w ECOspa wysyłka to faktycznie 1 dzień, tak jak obiecują? (nie licząc opóźnień poczty).

Doradźcie coś proszę.

Pozdrawiam

Kolory coś Ci się pomyliło w mazidla za 150ml hydrolatu różanego masz 8.50zł, w biochemia Urody za 100ml masz 6zl. 3.60zł to masz ale za 50ml w mazidlach.
Ecospa ma hydrolat z innej róży, o bardziej słodkim zapachu, bez konserwantów, ta róża jest zawsze droższa, dlatego i cena większa.
Hydrolaty rozane z mazidla i z Biochemii są z tej samej róży.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez pranie

Witam wieczornie, sporo tu nowosci do przemyslenia
Ilona, do Ciebie mam pytanie: jaka trwalosc moze miec olejek do kapieli dla dziecka o proporcjach: 10% emulgatora dawniej zwanego Tegosoft 90% mieszanka olejow (porzeczka, slonecznik, migdal, len, dynia, konopia) - chce go trzymac w lazience, pod reka, nie w lodowce. Zrobilam dosc konkretna ilosc i teraz zastanawiam sie, jak dlugo moge go uzywac?

Pranie u mnie stoi w łazience, tylko na oleju ryżowym, nie widzę żeby mu się coś działo. Dawniej swoje olejki do mycia też trzymałam w łazience po kilka miesięcy.

[kolory]

Dzięki faktycznie na MAZIDŁA źle popatrzyłam.
To prawdopodobnie wezmę ten z ECOspa- i mam nadzieję, że szybko wyślą.

Jeszcze pytanie- zamawiacie do hydrolatów te buteleczki plastikowe z atomizerem? Czy lepiej np. na wacik stosować i tak przemywać twarz?

[anastazjaaa2]

[QUOTE=Adora Belle;9895567]Nie chcę Cię załamywać, ale to wcale nie musi być takie proste - słonecznik słonecznikowi nierówny, jest wersja wysokooleinowa i niskooleinowa. Maceraty z jednej firmy mogą Ci służyć, a z innej (czyt. od innego dostawcy) już nie.

Dziękuję Adora Belle
W takim razie przy najbliższej okazji wypróbuję zwykły olej z zielonej herbaty.

A tak wogóle to GAPA ZE MNIE NIEKULTURALNA bo włączyłam się do wątku i nawet się nie przywitałam, więc troszkę póżno ale przepraszam za to.
WITAJCIE WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI

[schaetzchen]

Jestem, jestem Co do maceratu - robiłam z japońskiej senczy - herbata dobrej jakości, świeża, nie jakiś drogi wynalazek, kupowana w herbaciarni na wagę. Na to olej jojoba z ecospa.
Macerat zlałam, wyszedł bardzo intensywny, więc dodałam trochę jojoby. Na razie testowałam tylko na dekolcie czy mnie nie uczuli, testy twarzowe niebawem. Spodziewam się wiele dobrego, bo zielona herbata to coś, co mi dobrze służy - i wewnętrznie i zewnętrznie (do tej pory jako ekstrakt i hydrolat). Jutro muszę ładnie wyglądać, dlatego dziś nie będzie eksperymentów z nowościami. Ale jutro wieczorem posmaruję się maceratem z HA i zdam relację.

Kolory, ja sobie chwalę psikanie hydrolatem z atomizera. Przy metodzie wacikowej żal było mi każdej kropli wsiąkniętej w wacik

Anastazja, witaj, niech Ci wątek służy

[IlonaP]

Napisane przez pranie

Witam wieczornie, sporo tu nowosci do przemyslenia
Ilona, do Ciebie mam pytanie: jaka trwalosc moze miec olejek do kapieli dla dziecka o proporcjach: 10% emulgatora dawniej zwanego Tegosoft 90% mieszanka olejow (porzeczka, slonecznik, migdal, len, dynia, konopia) - chce go trzymac w lazience, pod reka, nie w lodowce. Zrobilam dosc konkretna ilosc i teraz zastanawiam sie, jak dlugo moge go uzywac?

ja olejki myjące trzymam w łazience zawsze ale tak przeczytałam skład olejowy i porzeczka i len i dynia na pewno powinny być w lodówce - czyli moja konkluzja jest taka:
albo dodasz witaminę E jako "konserwantu", albo jojoby [przedłuża trwałość olei] albo przelejesz do mniejszej buteleczki i tę w łazience a resztę w lodówce

Napisane przez anastazjaaa2

A tak wogóle to GAPA ZE MNIE NIEKULTURALNA bo włączyłam się do wątku i nawet się nie przywitałam, więc troszkę póżno ale przepraszam za to.
WITAJCIE WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI

witamy

Napisane przez schaetzchen

Jestem, jestem Co do maceratu - robiłam z japońskiej senczy - herbata dobrej jakości, świeża, nie jakiś drogi wynalazek, kupowana w herbaciarni na wagę. Na to olej jojoba z ecospa.
Macerat zlałam, wyszedł bardzo intensywny, więc dodałam trochę jojoby. Na razie testowałam tylko na dekolcie czy mnie nie uczuli, testy twarzowe niebawem. Spodziewam się wiele dobrego, bo zielona herbata to coś, co mi dobrze służy - i wewnętrznie i zewnętrznie (do tej pory jako ekstrakt i hydrolat). Jutro muszę ładnie wyglądać, dlatego dziś nie będzie eksperymentów z nowościami. Ale jutro wieczorem posmaruję się maceratem z HA i zdam relację.

Kolory, ja sobie chwalę psikanie hydrolatem z atomizera. Przy metodzie wacikowej żal było mi każdej kropli wsiąkniętej w wacik

Anastazja, witaj, niech Ci wątek służy

uuu, jakaś okazja
ja hydrolaty też psiukam
a nad tą herbatką muszę pomyśleć, bo po maceracie zielonej jest ciekawie ale ja bym zmacerowała raczej białą

[margaretka02]

Dziewczyny pomóżcie. Pękło mi naczynko pod okiem i wygląda to paskudnie.

Co można stosować, żeby szybciej się wchłaniało? Myślałam o arnice lub kasztanowcu.
Nie wiem, co jeszcze by pomogło.

[kolory]

dzięki za odpowiedź.

pozdr.

[niezamienna_juz_na_nic]

Kolory, ja przecieram twarz wacikiem zwilżonym hydrolatem, bo dla mnie to zabieg oczyszczający twarz rano, po przebudzeniu. Atomizer mam, ale używam go tylko w lecie, w ciągu dnia, dla odświeżenia.
EcoSpa ma naprawdę ekspresową wysyłkę

Margaretko, współczuję . Arnika to dobry pomysł. Może jeszcze witamina C? Hydrolat z kocanki?

[schaetzchen]

Napisane przez IlonaP

uuu, jakaś okazja

Okazja, jak się jest Towarzyszką Życiową Andrzeja to sama rozumiesz

[IlonaP]

Napisane przez schaetzchen

Okazja, jak się jest Towarzyszką Życiową Andrzeja to sama rozumiesz

no fakt, dzisiaj TŻ mnie pytał czy jakieś imprezki nie planuję na dziś a ja mu że wszak Andrzeja nie posiadamy w rodzinie - zapomniałam, że dziś mija 15 lat naszego związku, ups
sorry za OT

[confused_girl]

Napisane przez IlonaP

no fakt, dzisiaj TŻ mnie pytał czy jakieś imprezki nie planuję na dziś a ja mu że wszak Andrzeja nie posiadamy w rodzinie - zapomniałam, że dziś mija 15 lat naszego związku, ups
sorry za OT

Za to teraz możesz wykorzystać to na swoją korzyść i zrobić jakąś niespodziankę

A żeby nie było OT - coraz bardziej podoba mi się działanie hydrolatów ekologicznych (odwrotnie proporcjonalnie do ich zapachów ). Wydaje mi się, że te tradycyjne nie nawilżają tak dobrze. Właściwie to przestałam w ogóle czuć, że robią cokolwiek Ale może to kwestia przyzwyczajenia? Też macie podobne odczucia odnośnie hydrolatów eko?

[anastazjaaa2]

Napisane przez schaetzchen

Anastazja, witaj, niech Ci wątek służy

Oj, służy mi już od dawna ten wątek i to bardzo.przeczytałam cały i to uważnie

Nie wiem czy lepiej na mnie działają hydrolaty ekologiczne, bo tak na poważnie to dopiero kocanką się zajęłam więc nie mam dobrego porównania z innymi eko,ale ta podoba mi się narazie najbardziej ze wszystkich. Pobiła dla mnie nawet różę jeśli chodzi o efekty, drugi jest narazie oczarowy.

[schaetzchen]

Napisane przez IlonaP

no fakt, dzisiaj TŻ mnie pytał czy jakieś imprezki nie planuję na dziś a ja mu że wszak Andrzeja nie posiadamy w rodzinie - zapomniałam, że dziś mija 15 lat naszego związku, ups
sorry za OT

O, wszystkiego najlepszego!!! Piękny wynik! My dopiero ósmy rok

Margaretko, arnika, kasztanowiec, witamina C, nie wiem co jeszcze... poza laserem

[pranie]

Ilona, dzieki, jestes bezcenna niczym mastercard No i gratulacje z okazji rocznicy (piekny wynik, a ile wiosen licza Wasze bobasy?), Schaetzen z okazji swieta TZ-ta i w ogole wszystkim milego weekendu!
Dodam jeszcze, juz bardziej w temacie watku, ze za moment moje serum LHA, taman, dynia i konopia rozpocznie swoj krotki zywot.
Anastazja, witaj

[Maggie-79]

Napisane przez confused_girl

Witaj Maggie Jedyne co mi przychodzi do głowy to połączenie oleju z hydrolatem. Jeśli chcesz jeszcze dodac jakieś ekstrakty/witaminy, to najpierw je rozpuść w hydrolacie, np. w jakiejś małej miarce, a potem dodaj do tego olej i pomieszaj. Jeżeli nie dodajesz już nic więcej to proponuję rozpylić hydrolat na buzi i od razu wetrzeć z nią olej. Ja tak robię, gdy potrzebuję nawilżenia i jestem zadowolona

Napisane przez Adora Belle

Maggie, zdradź, co Ci tak pięknie służy?
Możesz dodać kapkę gliceryny, algi (bioferment albo karagenian), sorbitol, nawilżacz cukrowy ("nowy" dla nas humektant w nowym sklepie Naturalis). Pewnie coś pominęłam Co Ci przeszkadza w HA i hydromanilu? - za bardzo ściągają? wałkują się? - łatwiej będzie doradzić.
Możesz też przygotować sobie buteleczkę z serum wodnym czy tonikiem - gęstszą lub rzadszą mieszankę substancji aktywnych na hydrolacie i łączyć ją z olejem na ręku przed nałożeniem. Lub rozpuszczać na dłoni czy w łyżeczce jakiś ekstrakt w hydrolacie, ale to średnio ekspresowe, wygodniej jest chyba przygotować raz na jakiś czas większą porcję.
Albo tak jak napisała Confused - po prostu hydrolat (ewentualnie wzbogacony np gliceryną w butelce) czy woda termalna na buzię i na to olej, jest wtedy lepszy poślizg, więc zużywa się go mniej i skóra się tak nie naciąga.

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Maggie, do pomysłów podrzuconych przed dziewczyny dodam jeszcze dwa - możesz ukręcić bezolejowe i bezhialuronowe żelowe serum, np. algowe, jak w Mazidłach czy aloesowe według receptury ZSK. Ja właśnie zrobiłam dziś żel aloesowy, ale połowę hydrolatu (zastosowałam hydrolat rumiankowy zamiast wody) zastąpiłam HA, które bardzo lubię, a dodatkowo wzbogaciłam recepturę o niacyniamid.
W ogóle dziś mnie naszło na eksperymenty i ukręciłam jeszcze tłuste, zimowe, dwufazowe mazidło do stóp i rąk na lanolinie, a właściwie na kremie sutkowym z Rossmana Dałam hydrolat rumiankowy, masło kakaowe (karite mi wyszło ), wosk, olej z moreli, rzeczony krem oraz olejki: kadzidłowy (Avicenny niestety) i pomarańczowy. Posmarowałam się na razie nie zastygniętym i muszę powiedzieć, że jest takie, o jakie mi chodziło - tłuste, choć nieprzesadnie, ładnie pachnące - po prostu zimowe.

Dzięki serdeczne Dziewczyny .
Wypróbuje zaraz dziś pomysl Adora Belle z algami (bo to mam "na stanie"). Polączenie z hydrolatem też mi się podoba, bo i tu mam swoje ulubione, które i tak stosuję.
Hialuron mnie zapycha na dluższą metę, a hydromanil pozostawia lepką warstwę, która za nic nie chce się wchlonąć. Mocno tego nie lubię, dlatego szukam innych rozwiązań na zwiększenie nawilżenia (mimo mieszanej cery zdarzają mi się porządne przesuszenia - pozoracowe zdaje się ).

Olej, który ostatnio tak wielbię to nowy ekologiczny olej żurawinowy z Mazidel. Postawię mu niedlugo "oltarzyk", bo każdego ranka po nocy z tym olejem budzę się z cerą godną oseska . Parę rozmaitych olejów juz wypróbowalam i do tej pory moim faworytem byl mazidlowy z orzechów laskowych. Żurawina bije go jednak na glowę - cera po nim jest uspokojona, idealnie jednolita, "mięciutka jak kaczuszka", pory zwężone. Mój ideal .

[niezamienna_juz_na_nic]

Anastazjo, witaj wśród olejomaniaczek

Ilono, gratuluję. Ależ staż . My dopiero pięć lat

Schaetzchen, najlepsze życzenia imieninowe dla TŻ Dobrej zabawy!

Pranie, dasz znać, jak tam Twoje serum?

Maggie, łączę się z Tobą w uwielbieniu dla żurawiny. Tylko... jesteś pewna, że to HA Cię zapchało? To dość nietypowa reakcja...

[morelle]

Maggie, łączę się z Tobą w uwielbieniu dla żurawiny. Tylko... jesteś pewna, że to HA Cię zapchało? To dość nietypowa reakcja...[/quote]
Popieram uwielbienie dla żurawiny.

[confused_girl]

Pranie - czy robiłaś serum tak jak jest w przepisie czyli z 1% LHA czy zwiększyłas może jego stężenie?