Klub PP - Pijaczek Pokrzywy

[Chatul]

A ja z wielką radością melduję, że mój wysyp z pleców schodzi Wystarczyło zacząć, tak samo jak twarz, przemywać plecy spirytusem salicylowym. Codziennie jest troszkę lepiej niż dnia poprzedniego

[dontknow]

Napisane przez Chatul

A ja z wielką radością melduję, że mój wysyp z pleców schodzi Wystarczyło zacząć, tak samo jak twarz, przemywać plecy spirytusem salicylowym. Codziennie jest troszkę lepiej niż dnia poprzedniego

ten spirytus faktycznie duzo daje? moze i ja zaczne przemywac twarz

[Magdzia94]

Spirytusem, a to nie przesuszy?

[colorandculture]

spsrytus sprawia, że wysycha to co wyskoczyło i nie tylko. wtedy moga powstawać zaskórniki. ja tak miałam, ropniaki zeszły a potem męczyłam się odnawiającymi zaskórnikami. ale jest i na to sposób. nafta pichtowa i wszelkie jej modyfikacje.

to taka łapóweczka. mozecie mi teraz drogie panie powiedzieć czy mogę pić skrzyp, pokrzywę i bratek jednocześnie?

[justyna_dt]

Może przesuszyć. "Skórowcy" nie polecają i łapią się za głowę jak słyszą, że ktoś przemywa np. twarz spirytusem. Wysuszanie skóry powoduje nadmierne wytwarzanie łoju. Jednak moim zdaniem jak jest wysyp "sezonowy", nie są to bolące, zaropiałe krosty tylko drobne, jak uczuleniowe, to pomaga. Tak samo jak pasta do zębów, którą z kolei ja stosuję
Poza tym moja mama od dawien dawna (a ma już ponad 60 lat) jak mi coś wyskoczyło powtarzała "posmaruj spirytusem", to samo babcia. I skutkowało, więc ja to traktuję jak jeden z babcinych sposobów

[aeronauta]

Napisane przez Magdzia94

Spirytusem, a to nie przesuszy?

przesuszy. To jest powód dlaczego zrezygnowałam z toników alkoholowych (garnier czysta skóra ), mimo że po nich miałam idealną cerę, na rzecz niealkoholowych (ziaja )

[zyskowa]

Wysusza i wypala. Ja kiedyś chciałam żeby mi wysuszyło przed jakąś ważną imprezą i smarowałam często i nabawiłam się wielkich strupów

colorandculture możesz. niektórzy tak robią

A jaki masz tonik z ziaji? Działa na wągry?

[trinee]

Z tego, co wiem (m.in. z tego forum) to możesz. Na zdrowie.

[aeronauta]

Napisane przez zyskowa

A jaki masz tonik z ziaji? Działa na wągry?

Miałam aloesowy, teraz mam ogórkowy. Poluję jeszcze na tin tin . Te toniki to trochę woda taka, nie oczyszczają tak dobrze jak alkoholowe, ale coś za coś. Nie polecałabym ich to cery problemowej. Za to bardzo zadowolona jestem z żelów do mycia twarzy ziaji, szczególnie tin tin (nie ma SLS w składzie ).

[zyskowa]

Aha. Pewnie nawilżający... To mam taki sam
A tin tina nie mogę nigdzie znaleźć. Uwilbiałam krem z tej serii. Tonik też kiedyś miałam

[Silwena]

cześć Urticaefoliumowiczki

Starej Krowie

ps/

Napisane przez aeronauta

Miałam aloesowy, teraz mam ogórkowy. Poluję jeszcze na tin tin . Te toniki to trochę woda taka, nie oczyszczają tak dobrze jak alkoholowe, ale coś za coś. Nie polecałabym ich to cery problemowej. Za to bardzo zadowolona jestem z żelów do mycia twarzy ziaji, szczególnie tin tin (nie ma SLS w składzie ).

ja goraco polecam do trądzikowej, dlatego, że nie zawierają alkoholu w sobie, a nawet polecam do ostro problematycznej, maja dobry skład i wspaniale pielęgnuja skórę, szczególnie wysuszoną kwasami i innymi preparatami od dermatologa, ja najbardziej byłam zadowolona z nagietkowego, pomagał mi leczyć skórę z nadmiernego łojotoku i wysypu po odstawieniu tablet anty

to z tych drogeryjnych, a tak ogólnie to ja używam teraz hydrolatu rózanego, cudowny nektar dla skóry, koi i otula, do tego usuwa mi nawet olej z buźki, a jest bez okruszka chemii, czyli 100% hydrolatu z rózy, w hydrolacie (ja mam z rózy damasceńskiej) polecam

Napisane przez Chatul

A ja z wielką radością melduję, że mój wysyp z pleców schodzi Wystarczyło zacząć, tak samo jak twarz, przemywać plecy spirytusem salicylowym. Codziennie jest troszkę lepiej niż dnia poprzedniego

Gratuluje i sie z Toba cieszę, moje plecki tez sie zaleczyły popieram, że na te partie skóry jest niezastapiony, ale nie na twarz, ja spalilam ją sobie spirytusem, nie raz, ale jak bylam nastolatką, potem uzywałam go sporadycznie, wzmagał łojotok i wysuszał cere, czyli doprowadzał do gorszych zmian, teraz wole unikac kwasów BHA, bo cere mam jeszcze wrazliwsza, za to Effacklar K pomaga mi podczas wysypów, choć jest delikatny (LHA) ale skuteczny

Napisane przez Little miau miau

(...)
Jej sposób to suszenie pokrzywy i potem jedzenie ok jednej łyżeczki do herbaty codziennie tych suszków. Osobiście nie mmogę znieśc smaku tego zielska więc nic Wam o efektach nie powiem z autopsji. Wiem tyle, że dla zabicia smaku można z łyzką dżemu lub miodu.

Jesli interesuje Was coś więcej, zawsze mogę mamy popytac

mam susz z pokrzywy z firmy Flos, nie zaden torebkowy miał, więc chyba mogę go pozerać tak jak Twoja mama??
odpowiedz mi prosze, poniewaz na razie trudno mi pogodzic picie tych wszystkich herbatek, dokupiłam niedawno znamię kukurydzy i wykluczenie z parzenia pokrzywy bardzo by mi pomogło

Napisane przez Abigail123

Ja dzisiaj widziałam szampon pokrzywowy miałam kupić bo był dosyć tani nie wiem z jakiej firmy nie zapamiętałam bo mało znana i była tylko 1 butelka.

No a pokrzywowe pije raz dziennie już bo biorę skrzypowite

przez 23 lata nie wiedziałam co to wypadanie włosow, BA! nie widziałam nigdy nawet jednego kłaczka w wannie, w zlewie, czy na szczotce fryzjerka mogla mnie ciagnac za wlosy, a ja nawet sie nie przejmowalam, takie zawsze były mocne i powiem Wam, ze przez około 13lat z -przerwami na wyprobowanie innych szamponow, myję włosy pokrzywowym ZWYKŁYM i nigdy nie miałam nawet łupieżu, mimo ze włosy mam przetłuszczajace sie, zawsze sa błyszczace i wyglądaja zdrowo nawet jak wypadały takie śliczne były
dodam, ze po "bez SLSach" (Babydream), najczęściej swędzi mnie skóra głowy, po Radicalu od wypadania, ze skrzypem też, w ogóle to jakas pomyłka ten szampon

wypiłam cały kubek to pisząc.. ide po nastepny....

[sanrioo]

Wiecie co? ja zaprzestałam picia bo chciałam zobaczyć czy się pogorszy kondycja moich loków i miałam racje. zdecydowanie jak pije pokrzywe to mniej ich wypada sa mocniejsze i jakos lepiej sie skręcają.

[Chatul]

Co do spirytusu to u mnie jest to jedyny środek poza octem, który oczyszcza skórę. Czy wysusza, hmm, ja z natury mam skórę suchą więc smaruję bardzo nawilżającymi kremami tak więc spirytus niczego nie zmienia. A oczyszcza rewelacyjnie.

Co do toniku ZIAI [ nie Ziaji (; ] to miałam ten aloesowy. Nadmiernie skóry nie oczyszczał, ale w końcu był do skóry suchej (; Ale za to jak odświeżał, rewelka! W ogóle uwielbiam aloesową serię Ziai Pomijam, że uwielbiam aloesy same w sobie

[zyskowa]

przepraszam za tonik "ziaji"

a jak ocet? tak jak spirytus po prostu przecierać twarz? to troszkę cuchnie

[Chatul]

Napisane przez zyskowa

przepraszam za tonik "ziaji"

a jak ocet? tak jak spirytus po prostu przecierać twarz? to troszkę cuchnie

Cuchnie? E, nie bardziej niż produkty Garniera [ paskudztwo testowane na zwierzętach ] Dla mnie zapach spirytusu salicylowego jest raczej neutralny :P Ale może to kwestia przyzwyczajenia? Już ocet ma mniej przyjemną woń (; Przy czym przemycie twarzy trwa kilka sekund, zapach ulatnia się w ciągu niecałej minuty, więc nie ma co przesadzać

[martii90]

zastanawiam się nad tą pokrzywą, ale boję się czy jej zbawienny wpływ też na cerę nie będzie polegał na tym, że wszystko wywali na twarz, i dopiero z tym trzeba będzie sobie poradzić...

a jeżeli już, to były by jakieś były by jakieś przeciwskazania żeby pić jednocześnie ją, siemie lniane, drożdże i oliwę?

[zyskowa]

właśnie mi chodziło o ocet

[justyna_dt]

Napisane przez martii90

zastanawiam się nad tą pokrzywą, ale boję się czy jej zbawienny wpływ też na cerę nie będzie polegał na tym, że wszystko wywali na twarz, i dopiero z tym trzeba będzie sobie poradzić...

a jeżeli już, to były by jakieś były by jakieś przeciwskazania żeby pić jednocześnie ją, siemie lniane, drożdże i oliwę?

Na oba pytania były już odpowiedzi. Nawet na ostatnich stronach, więc nie trzeba było wertować całego wątku
Przecież wszystkie piszemy o wysypie po pokrzywie.
Można pić z innymi.

[martii90]

Napisane przez justyna_dt

Na oba pytania były już odpowiedzi. Nawet na ostatnich stronach, więc nie trzeba było wertować całego wątku
Przecież wszystkie piszemy o wysypie po pokrzywie.
Można pić z innymi.

Przepraszam Tylko na początku rzuciło mi się w oczy sporo opini, że poprawia cerę, później przejrzałam ostatnie posty i przeczytałam o tych właśnie wysypach, więc nie wiedziałam jak to jest generalnie, czy każdy reaguje na nią inaczej, czy oczyszcza po prostu bardziej organizm z tych wszystkich toskyn niż twarz z nieproszonych gości. Teraz już rozumiem, dziękuję

[siarka40]

witam! jutro bedzie miesiac, odkad dolaczylam do Waszego jakze zaszczytnego grona jest to moj debiut z pokrzywa (wczesniej pilam ja jedynie incydentalnie), nie ukrywam, ze podjelam decyzje o regularnym jej piciu pod wplywem rozmowy z kolezanka oraz przedmiotowego watku
poki co, efektow zadnych nie zaobserwowalam (byc moze, za malo czasu minelo jeszcze). i niestety, w moim przypadku moczopednosc pokrzywy okazala sie mitem

[justyna_dt]

Napisane przez martii90

Przepraszam Tylko na początku rzuciło mi się w oczy sporo opini, że poprawia cerę, później przejrzałam ostatnie posty i przeczytałam o tych właśnie wysypach, więc nie wiedziałam jak to jest generalnie, czy każdy reaguje na nią inaczej, czy oczyszcza po prostu bardziej organizm z tych wszystkich toskyn niż twarz z nieproszonych gości. Teraz już rozumiem, dziękuję

Dokładnie tak jest, oczyszczanie polega tu na "wywalaniu" toksyn

[Silwena]

Napisane przez Chatul

Co do spirytusu to u mnie jest to jedyny środek poza octem, który oczyszcza skórę. Czy wysusza, hmm, ja z natury mam skórę suchą więc smaruję bardzo nawilżającymi kremami tak więc spirytus niczego nie zmienia. A oczyszcza rewelacyjnie.

a mnie wszystko co jest potencjalnym wysuszaczem strasznie suszy i odwadnia, mimo, ze mam cere tłustą, no i przez to ze skóra produkuje wiecej tłuszczu by sie nawilzyc, mnoża mi sie niedoskonałosci w kazdej postaci
szkoda, ze ja nie mogę jak Ty


ps/ zepsułam sobie humor, nie dość, że obejrzałam paszczękę w lustrze i zobaczyłam jaka jest utytłana, pagórkowata i poplamiona krostkami, to jeszcze chciałam spróbować pokrzywy z łyzeczka miodu.... i musiałam wylać bo miałam odruchy wymiotne... czegos tak odrażającego nie piłam

zły to był dzień... dobranoc

[justyna_dt]

Napisane przez Silwena

a mnie wszystko co jest potencjalnym wysuszaczem strasznie suszy i odwadnia, mimo, ze mam cere tłustą, no i przez to ze skóra produkuje wiecej tłuszczu by sie nawilzyc, mnoża mi sie niedoskonałosci w kazdej postaci
szkoda, ze ja nie mogę jak Ty


ps/ zepsułam sobie humor, nie dość, że obejrzałam paszczękę w lustrze i zobaczyłam jaka jest utytłana, pagórkowata i poplamiona krostkami, to jeszcze chciałam spróbować pokrzywy z łyzeczka miodu.... i musiałam wylać bo miałam odruchy wymiotne... czegos tak odrażającego nie piłam

zły to był dzień... dobranoc

ten maluch na końcu z poduchą mnie rozbroił
Ja mam taką cerę jak Ty i mi zawsze i bez wyjątku pomagała pasta do zębów a krem do tej pory najlepszy to z Garniera (albo L'oreala, zawsze mylę te firmy) Happyderm na dzień

[Silwena]

Napisane przez justyna_dt

ten maluch na końcu z poduchą mnie rozbroił
Ja mam taką cerę jak Ty i mi zawsze i bez wyjątku pomagała pasta do zębów a krem do tej pory najlepszy to z Garniera (albo L'oreala, zawsze mylę te firmy) Happyderm na dzień

heh, dzieki za uścisk
masakryczny dzień miałam wczoraj, odbił sie dziś na moim wyglądzie..
pasta do zębów podobno pomaga, ale trzeba kupowac tą z kwasem krzemowym, czyli Silica/ Hydrated Silica w składzie, ja używam Elmexów i mam możliwość pchania tego na skóre, ale teraz gdy jest taka zanieczyszczona, to musiałabym robic z tej pasty maseczkę, a to już głupota, bo maseczki z glinką lepiej działają. Unikam firm, które testują kosmetyki na zwierzętach, dlatego też Garniery czy L'oreale odpadają, nie chce mieć nic wspólnego z zamęczaniem i okaleczaniem zwierząt Poza tym leczę się u dermatologa i w tym wypadku pchanie drogeryjnych zasuszaczo-zapychaczy by mi tylko pogorszylo cere jak kiedys. Z tych z drogerii to DaxCosmetics robil kiedys dobry krem z kwasami owocowymi i AHA chyba, po 4-5 miesiącach uzywania codziennie wyleczył mi na jakiś czas cere ze wszelkiego paskudztwa


ps/ boję się zrobić pokrzywę, że będzie jak wczoraj.. choć miodu już nie tknę...

[can't be perfect]

Ja po króciutkiej przerwie wracam do pokrzywki.. własnie zaparzyłam sobie kubeczek

[Śnieżka]

dziewczyny a picie pokrzywy może przyciemnic włosy?

[justyna_dt]

Napisane przez Silwena

heh, dzieki za uścisk
masakryczny dzień miałam wczoraj, odbił sie dziś na moim wyglądzie..
pasta do zębów podobno pomaga, ale trzeba kupowac tą z kwasem krzemowym, czyli Silica/ Hydrated Silica w składzie, ja używam Elmexów i mam możliwość pchania tego na skóre, ale teraz gdy jest taka zanieczyszczona, to musiałabym robic z tej pasty maseczkę, a to już głupota, bo maseczki z glinką lepiej działają. Unikam firm, które testują kosmetyki na zwierzętach, dlatego też Garniery czy L'oreale odpadają, nie chce mieć nic wspólnego z zamęczaniem i okaleczaniem zwierząt Poza tym leczę się u dermatologa i w tym wypadku pchanie drogeryjnych zasuszaczo-zapychaczy by mi tylko pogorszylo cere jak kiedys. Z tych z drogerii to DaxCosmetics robil kiedys dobry krem z kwasami owocowymi i AHA chyba, po 4-5 miesiącach uzywania codziennie wyleczył mi na jakiś czas cere ze wszelkiego paskudztwa


ps/ boję się zrobić pokrzywę, że będzie jak wczoraj.. choć miodu już nie tknę...

E, ja czasem jakiś Col,gate dam na buzię i działa a wysuszaczy drogeryjnych w ogóle nie używam. Z kolei problem mam, bo twarz myję mydełkiem oliwkowym, które sobie przywiozłam z Grecji, jest niezastąpione, a kończy mi się i nie wiem, co zrobić

A ja dzisiaj mam mega wysyp. Nażarłam się chipsów, cukierków, syfiastych rzeczy i od razu mi wyrzuciło

[Chatul]

Napisane przez justyna_dt

ten maluch na końcu z poduchą mnie rozbroił
Ja mam taką cerę jak Ty i mi zawsze i bez wyjątku pomagała pasta do zębów a krem do tej pory najlepszy to z Garniera (albo L'oreala, zawsze mylę te firmy) Happyderm na dzień

Garnier nalezy do L'Oreala więc w sumie to to samo paskudztwo [ bo testowane na zwierzętach ]
A to maleństwo z poduchą też mnie rozwaliło. Boskie
Co do wysypu po czipsach to myślę, że to kwestia skóry. Ja jem codziennie dwie paczki chipsów [ oszalałam :P ] a twarz mam czyściutką. Za to włosy mi się przetluszczają cholernie szybko bez względu na to, co jem ;/

Napisane przez Silwena

[...] ja używam Elmexów i mam możliwość pchania tego na skóre, ale teraz gdy jest taka zanieczyszczona, to musiałabym robic z tej pasty maseczkę, a to już głupota, bo maseczki z glinką lepiej działają. Unikam firm, które testują kosmetyki na zwierzętach, dlatego też Garniery czy L'oreale odpadają, nie chce mieć nic wspólnego z zamęczaniem i okaleczaniem zwierząt Poza tym leczę się u dermatologa i w tym wypadku pchanie drogeryjnych zasuszaczo-zapychaczy by mi tylko pogorszylo cere jak kiedys. Z tych z drogerii to DaxCosmetics robil kiedys dobry krem z kwasami owocowymi i AHA chyba, po 4-5 miesiącach uzywania codziennie wyleczył mi na jakiś czas cere ze wszelkiego paskudztwa

Ale Elmexy też są testowane na zwierzętach A próbowałaś toniku aloesowego Ziai? Oczyszcza delikatnie, odświeża i na pewno nie zapycha

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny a picie pokrzywy może przyciemnic włosy?

Nie może. Ale płukanie włosów w pokrzywie już może przyciemnić włosy.

[Dotka81]

Poranny kubeczek pokrzywki zaliczony

[josephine26]

Napisane przez Dotka81

Poranny kubeczek pokrzywki zaliczony

mój też teraz siemię popijam