DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[mroziq]

Napisane przez basia_ww

kochana dzięki - TYLKO 4? to jest AŻ 4 - w które już nie wierzę że spadnie - od dwóch miesięcy utrzymuje 64,5 - czasmi rosnie i spada znów do punktu wyjsciowego , no trudno chyba nie jest mi dane mieć mniej - ale najważniejsze że wogóle spadło bo jak by nic nie spadło to byłby dramat. Teraz najważniejsze by to utrwalić i utrzymać

ha zrobiłam drugie tiramisu (teraz małą blaszkę ) - chciałam wziąść do pracy - poczęstować dziewczynki - by zobaczyły jakimi pysznościami się zajadam, ale chyba do jutra nic nie zostanie - bo zaraz wpadnie koleżanka z dzieciakami ,
zresztą dopiero dostanę depresji jak przyjdzie - nie widziałyśmy się ze dwa lata - ale jak ona wyglada po dwójce dzieci - a ja po jednym tragedia - niestety nie wszystkie możemy mieć wymiary modelek

miłej niedzieli

Nie przesadzaj,w porównaniu do tego ile już schudłaś to 4 kg to nic Ja bym chciała jeszcze max 3 kg i wydaje mi się to błahostką w porównaniu do tych 12,które zrzuciłam
A tiramisu...mmmm w dwa dni poszło Tylko ja robię od razu w pucharkach pyszne,zarówno na ciepło jak i na zimno

Wiecie,co....TŻ mnie wkurza... Nie wspiera mnie w ogóle w diecie,a co lepsze według niego 12 kg to żadnej wyczyn A wszystko przez to,że jego brat odchudzał się i ćwiczył na siłowni w tym samym czasie co ja i zrzucił 25 kg... Tylko,że od zaczynał z wagi 104,a ja z 68 To chyba pełniejszym osobom leci troszkę szybciej prawda ? Do tego to facet... I ćwiczył,a ja nic a nic...

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez mroziq

Wiecie,co....TŻ mnie wkurza... Nie wspiera mnie w ogóle w diecie,a co lepsze według niego 12 kg to żadnej wyczyn A wszystko przez to,że jego brat odchudzał się i ćwiczył na siłowni w tym samym czasie co ja i zrzucił 25 kg... Tylko,że od zaczynał z wagi 104,a ja z 68 To chyba pełniejszym osobom leci troszkę szybciej prawda ? Do tego to facet... I ćwiczył,a ja nic a nic...

no niefajnie;/ facetom 2 razy szybiej spada, to po pierwsze, a po drugie, Ty miałaś mniej do zrzucenia...

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

a w biuście ile masz? może jesteś klepsydrą
ja to typowa grucha, mało w ramionach i biuście, wąska talia, ale za to wielkie boczki i masywne nogi:P


chodźmy razem a potem kawa w coffee heaven
wiesz co... chyba nie da się talii wyćwiczyć tak barzdo. trochę napewno, ale jeśli masz taką budowę to po prostu tak jest...

ja mam w biodrach 86, a było 101.... a w boczkach było 105 masakra.

oo tak tak tak
11 pojedziemy co?
alle fajnee bo tż to juz bokiem wychodzą zakupy




edit.
przegapiłam swój 1000 post

[agusia_1]

Napisane przez mroziq

Ja przy 62 kg nie wyglądałam tak dobrze... O zwykłych jeansach nawet nie myślałam,bo wydawało mi się,że tłuszczyk mi si wyleje

Ja ostatnio nosiłam same do pępka albo wyższe żeby trzymały wszystko w ryzach

Napisane przez wykrasana

Już ustawiony, pozostaje czekać

Podpatrzyłąm dziewczyny na balkonetce, które mają zblizone rozmiary do mnie i noszą 30F więc będe się tym kierować

Na pewno uda Ci się coś trafić

Masz kartę kredytową albo kogoś kto ma i Ci nią zapłaci? Jeśli tak to poszukamy jeszcze czegoś na ebayu

Wróciłam z rowerku Przejechałam dziś 40km Trochę mnie bolą udźce z przodu i kark ale czuję się bosko
Przy okazji zaliczyłam małe zakupki w Lidlu

Odnośnie testu Dukana to mi się udało pokonać wyliczoną przez niego wagę już o 2 kg ale zastój był na wyliczonej wadze, znów zaczęło spadać ostatnio, jak zaczęłam jeść kabanoski, satino i jogurty jogobelli owocowe

[dominic_sz]

Witam Was Kochane Dziewczynki

Wpadam na chwilę i melduję - 10 kilo za mną!!!!!

Korzystajcie z tego pięknego popołudnia!

Buziaczkuję Was mooooooocno!

[Agus140188]

Witam Was Laseczki po długiej nieobecności. Zaraz spróbuję Was nadrobić, cały weekend byłam w rozjazdach, ale jestem już z Wami

[Zingiber]

A ja dziś na urodziny dostałam od siostry ... wagę. Bardzo dobrą, dokładną wagę.

No i co? Wchodzę, a tu nie jest mniej kilogramów niż miesiąc przed rozpoczęciem dukania, tylko mniej więcej 2 kilosy do przodu. Asmenoo, nie ma się czym przejmować, bo przecież otoczenie widzi, że chudnę. I mój centymetr też to widzi.

No to teraz, niestety, będę się ważyć - tak raz w tygodniu, może w niedzielę. Ale przede wszystkim wierzę obwodom, a nie kilosom, które będą zapewne skakać.

[anita9005]

hej kochane ;* nie było mnie nie długo a wy już tyle napisałyście. szok !

ogólnie to mam dziś nerwowy dzień - i ogólnie byłam u rodzinki i przęgiełam powiedziałam kilka słów za dużo. Wiem ,że nie powinnam ale ... no cóż drażni mnie jak mąż mojej ciotki gada np " haha ale śmieszne gościowi twarz rozwaliło haha " no i dziś tak gadamy a one o kaczyńskim się nabijają ;/ nie lubie kaczyńskiego no ale też człowiek i mimo tego ,że gada głupoty i nie przepadam uważam ,że nie miłe jest nabijanie się z śmierci ludzi ... i mówię do nich " a pomyśl jak by Twój maż zginą i była byś sławnym politykiem jak byś się czuła " albo " jak by ta petarda wybuchla w buzi u 4 latki czy też byś się śmiała" glupia jestem wiem ... ale czasami tak mnie irytują.
Tak samo na świętach tylko gadanie kto co sobie kupił ( markowego i drogiego) mnie jako studentki raczej na tyle nie stać więc nie zbyt fajne ... i zero zainteresowania mną. no chyba ,że takie czysto wścibskie. Nie wiem co mnie w ogóle podkusiło ,że dziś wpadłam do babci i do nich tam.
Nie powiem nie mam nic do nich ale niektóre zachowania mnie irytują wybitnie. . .

[agutka93]

Dobrze, że im to powiedziałaś, wyrzuciłaś to z siebie i może oni zrozumieją, że jednak nie powinno się tak mówić Trzymaj się!
Ja po raz drugi zaczynam dukana, miałam jakieś 1,5 miesiąca przerwy, teraz mam nadzieję, że dotrwam dalej... Dzisiaj dopiero się zważyłam ale nie naczczo, więć mam około 66,5kg przy wzrośćie 167? też nie wiem ile dokładnie ;x no to jakoś z 15 kg mnie czeka mniej
nie wiem jak to pogodzę, bo jadę na młodzieżowy wyjazd, gdzie oczywiśćie kucharki będą gotować ;/ będę już wtedy na 2 fazie warzywa zjem, ale przecież będę mięso gotować na tłuszczu ;/ ten wyjazd to dopiero 17 lipca, ale już musze myśleć o przyszłości... Chcę także zapisać się na body space, ale nie wiem jak z pieniędzmi ;/
Trzymajcie się laski

[Agus140188]

Napisane przez anita9005

hej kochane ;* nie było mnie nie długo a wy już tyle napisałyście. szok !

ogólnie to mam dziś nerwowy dzień - i ogólnie byłam u rodzinki i przęgiełam powiedziałam kilka słów za dużo. Wiem ,że nie powinnam ale ... no cóż drażni mnie jak mąż mojej ciotki gada np " haha ale śmieszne gościowi twarz rozwaliło haha " no i dziś tak gadamy a one o kaczyńskim się nabijają ;/ nie lubie kaczyńskiego no ale też człowiek i mimo tego ,że gada głupoty i nie przepadam uważam ,że nie miłe jest nabijanie się z śmierci ludzi ... i mówię do nich " a pomyśl jak by Twój maż zginą i była byś sławnym politykiem jak byś się czuła " albo " jak by ta petarda wybuchla w buzi u 4 latki czy też byś się śmiała" glupia jestem wiem ... ale czasami tak mnie irytują.
Tak samo na świętach tylko gadanie kto co sobie kupił ( markowego i drogiego) mnie jako studentki raczej na tyle nie stać więc nie zbyt fajne ... i zero zainteresowania mną. no chyba ,że takie czysto wścibskie. Nie wiem co mnie w ogóle podkusiło ,że dziś wpadłam do babci i do nich tam.
Nie powiem nie mam nic do nich ale niektóre zachowania mnie irytują wybitnie. . .

Wydaje mi się, że dobrze, że wyraziłaś woje zdanie. Niektórzy naprawdę nie mają wrażliwości, na sprawy, które czasami lepiej byłoby przemilczeć, no i przecież nie wszystko to co oni mówią musi Ci się podobać i możesz a nawet powinnaś wykazywać dezaprobatę dla takiego typu komentarzy. Dlatego za odwagę

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Zingiber

A ja dziś na urodziny dostałam od siostry ... wagę. Bardzo dobrą, dokładną wagę.

No i co? Wchodzę, a tu nie jest mniej kilogramów niż miesiąc przed rozpoczęciem dukania, tylko mniej więcej 2 kilosy do przodu. Asmenoo, nie ma się czym przejmować, bo przecież otoczenie widzi, że chudnę. I mój centymetr też to widzi.

No to teraz, niestety, będę się ważyć - tak raz w tygodniu, może w niedzielę. Ale przede wszystkim wierzę obwodom, a nie kilosom, które będą zapewne skakać.

Nowa waga to fajna sprawa, jak zaczniesz się na niej ważyć, to będziesz już znała dokładnie swoją wagę bo waga wadze nierówna i różne wagi mogą pokazywac różne wyniki. A tak w ogóle to sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!!!!

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez agutka93

Dobrze, że im to powiedziałaś, wyrzuciłaś to z siebie i może oni zrozumieją, że jednak nie powinno się tak mówić Trzymaj się!
Ja po raz drugi zaczynam dukana, miałam jakieś 1,5 miesiąca przerwy, teraz mam nadzieję, że dotrwam dalej... Dzisiaj dopiero się zważyłam ale nie naczczo, więć mam około 66,5kg przy wzrośćie 167? też nie wiem ile dokładnie ;x no to jakoś z 15 kg mnie czeka mniej
nie wiem jak to pogodzę, bo jadę na młodzieżowy wyjazd, gdzie oczywiśćie kucharki będą gotować ;/ będę już wtedy na 2 fazie warzywa zjem, ale przecież będę mięso gotować na tłuszczu ;/ ten wyjazd to dopiero 17 lipca, ale już musze myśleć o przyszłości... Chcę także zapisać się na body space, ale nie wiem jak z pieniędzmi ;/
Trzymajcie się laski

chcesz ważyć ok 50 kg przy 167? nie za mało? robiłaś test? książka przeczytana?
i za drugim razem zaczyna się od II fazy od warzyw...

i nie rozumiem stwierdzenia, że będziesz gotować na tłuszczu?

Napisane przez Zingiber

A ja dziś na urodziny dostałam od siostry ... wagę. Bardzo dobrą, dokładną wagę.

najlepszego

[thisriveriswild]

ja juz chyba od jutra zaczne powrot IIfazowy, miedzy wykladami zaopatruje sie w dukanskie rzeczy,ahh... zegnajcie ciasta
jutro rano sie zwaze i zaczynamy!

tez mam do oddania staniki, teraz jak jeszcze schudne to juz w ogole bede wklesla w klatce :c

[Zingiber]

Napisane przez tchnienie-wiatru

najlepszego

Napisane przez Agus140188

A tak w ogóle to sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!!!!

Dziękuję Wam, ślicznoty!

Napisane przez Agus140188

Nowa waga to fajna sprawa, jak zaczniesz się na niej ważyć, to będziesz już znała dokładnie swoją wagę bo waga wadze nierówna i różne wagi mogą pokazywac różne wyniki.

No właśnie waga będzie pokazywać wzrosty, a centymetr spadki, bo raczej przyrostów nie może. Ale dobre i to. Przyda się do suwaczka. Nawet fajny, urodzinowy mi wyszedł.
Byle się tej baletniczce spódnica od świeczek nie zapaliła

[mroziq]

Napisane przez dominic_sz

Witam Was Kochane Dziewczynki

Wpadam na chwilę i melduję - 10 kilo za mną!!!!!

Korzystajcie z tego pięknego popołudnia!

Buziaczkuję Was mooooooocno!

Widzę,nie tylko ja mam zły dzień... Nic mi się nie chce,boli mnie wszystko,jestem rozdrażniona i z byle powodu chce mi się płakać... Do tego siedze sama w domu,a TŻ nie chce dzisiaj nigdzie wyjsc... Zrobie sobie sama babski wieczór. Zarzucę jakiś smutny film,wypachnię się,zrobię maseczkę,pomaluje pazury... a co !

[Agus140188]

Napisane przez Zingiber

Dziękuję Wam, ślicznoty!


No właśnie waga będzie pokazywać wzrosty, a centymetr spadki, bo raczej przyrostów nie może. Ale dobre i to. Przyda się do suwaczka. Nawet fajny, urodzinowy mi wyszedł.
Byle się tej baletniczce spódnica od świeczek nie zapaliła

Ale przeciez spadki też będzie pokazywała a nie tylko wzrosty a jeśli zdarzy się tak, ze przez dłuższy czas będziesz miała zastój (oby tak nie było oczywiście, to tak hipotetycznie) no to waga Ci to pokaże i będziesz mogła zawsze zastanowić się w takich wypadkach co może być przyczyną owego zastoju i ewentualnie ograniczyć np. skrobie lub kakao, w każdym bądź razie- waga to dobra i przydatna rzecz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez mroziq

Widzę,nie tylko ja mam zły dzień... Nic mi się nie chce,boli mnie wszystko,jestem rozdrażniona i z byle powodu chce mi się płakać... Do tego siedze sama w domu,a TŻ nie chce dzisiaj nigdzie wyjsc... Zrobie sobie sama babski wieczór. Zarzucę jakiś smutny film,wypachnię się,zrobię maseczkę,pomaluje pazury... a co !

Dobra myśl!!!! Zrób sobie babski wieczór, taki tylko dla siebie- to zawsze poprawia humorek jutro będzie lepiej

[agusia_1]

Napisane przez Zingiber

A ja dziś na urodziny dostałam od siostry ... wagę. Bardzo dobrą, dokładną wagę.

No i co? Wchodzę, a tu nie jest mniej kilogramów niż miesiąc przed rozpoczęciem dukania, tylko mniej więcej 2 kilosy do przodu. Asmenoo, nie ma się czym przejmować, bo przecież otoczenie widzi, że chudnę. I mój centymetr też to widzi.

No to teraz, niestety, będę się ważyć - tak raz w tygodniu, może w niedzielę. Ale przede wszystkim wierzę obwodom, a nie kilosom, które będą zapewne skakać.

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez anita9005

hej kochane ;* nie było mnie nie długo a wy już tyle napisałyście. szok !

ogólnie to mam dziś nerwowy dzień - i ogólnie byłam u rodzinki i przęgiełam powiedziałam kilka słów za dużo. Wiem ,że nie powinnam ale ... no cóż drażni mnie jak mąż mojej ciotki gada np " haha ale śmieszne gościowi twarz rozwaliło haha " no i dziś tak gadamy a one o kaczyńskim się nabijają ;/ nie lubie kaczyńskiego no ale też człowiek i mimo tego ,że gada głupoty i nie przepadam uważam ,że nie miłe jest nabijanie się z śmierci ludzi ... i mówię do nich " a pomyśl jak by Twój maż zginą i była byś sławnym politykiem jak byś się czuła " albo " jak by ta petarda wybuchla w buzi u 4 latki czy też byś się śmiała" glupia jestem wiem ... ale czasami tak mnie irytują.
Tak samo na świętach tylko gadanie kto co sobie kupił ( markowego i drogiego) mnie jako studentki raczej na tyle nie stać więc nie zbyt fajne ... i zero zainteresowania mną. no chyba ,że takie czysto wścibskie. Nie wiem co mnie w ogóle podkusiło ,że dziś wpadłam do babci i do nich tam.
Nie powiem nie mam nic do nich ale niektóre zachowania mnie irytują wybitnie. . .

Dobrze że im to powiedziałaś, ja też bym się nie powstrzymała tylko że pewnie zrobiłabym to dobitniej i w rezultacie pokłóciła się

[tchnienie-wiatru]

dziewczyny-melduję mini-grzeszek:P na P zjadłam 3 rzodkiewki:P połowa już się zepsuła i szkoda by ich było ale musiałam Wam powiedziec PW dopiero od wtorku, już mi się warzywek chce

[Zingiber]

Napisane przez tchnienie-wiatru

dziewczyny-melduję mini-grzeszek:P na P zjadłam 3 rzodkiewki:P połowa już się zepsuła i szkoda by ich było ale musiałam Wam powiedziec PW dopiero od wtorku, już mi się warzywek chce

Eee, tam, to żaden grzech.

Wartość energetyczna - 1 rzodkiewka:1,96 kcal
Białko:0,15 g
Węglowodany:0,28 g
Tłuszcz:0,01 g

Ja to mam prawdziwy grzech na dukanowym sumieniu, ale grzechem byłoby odmówić skosztowania lekkiego tortu, jaki został podany na urodziny. Co prawda jeden mały kawałek - biszkopt z bitą śmietanką i kawałkami brzoskwini.

[Agus140188]

Napisane przez tchnienie-wiatru

dziewczyny-melduję mini-grzeszek:P na P zjadłam 3 rzodkiewki:P połowa już się zepsuła i szkoda by ich było ale musiałam Wam powiedziec PW dopiero od wtorku, już mi się warzywek chce

Pffffffff nie można przeciez jedzenia marnować

[201604301943]

dzień dobry wieczór!
nie było mnie z wami od piątku wieczór a tu tyle nadrabiania... ale zrobię to jutro bo dziś jeszcze muszę ogarnąć się po podróży i wyszykować na jutro na uczelnię :/ mam nadzieję że nie nagrzeszyłyście pod moją nieobecność i że należą wam się jedynie za spadki a ja z domu przyjechałam z zapasem dukanowych obiadków i z biegunką (na szczęście delikatną) tylko nie wiem od czego może od tego że uczyłam się o biegunkach na zajęcia jechałam z duszą na ramieniu pociągiem, wiecie jakie są kibelki w PKP tylko jeden plus jest - teraz wieczorem na wadze mam tyle co przy ostatnim rannym wazeniu w czwartek rano oby jutro rano też był spadek na wadze
lecem się rozpakować! trzymajcie się!

[extravagance86]

dzień dobry chudziunki!!

u mnie ciężki weekend..
na dodatek brzuch mnie tak boli przez @...

a jutro do pracy

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez metal_fish

dzień dobry wieczór!
nie było mnie z wami od piątku wieczór a tu tyle nadrabiania... ale zrobię to jutro bo dziś jeszcze muszę ogarnąć się po podróży i wyszykować na jutro na uczelnię :/ mam nadzieję że nie nagrzeszyłyście pod moją nieobecność i że należą wam się jedynie za spadki a ja z domu przyjechałam z zapasem dukanowych obiadków i z biegunką (na szczęście delikatną) tylko nie wiem od czego może od tego że uczyłam się o biegunkach na zajęcia jechałam z duszą na ramieniu pociągiem, wiecie jakie są kibelki w PKP tylko jeden plus jest - teraz wieczorem na wadze mam tyle co przy ostatnim rannym wazeniu w czwartek rano oby jutro rano też był spadek na wadze
lecem się rozpakować! trzymajcie się!

no to jutro będzie spadek
no nie wyobrażam sobie nawet korzystania z toalety w pociągu..

[Agus140188]

Napisane przez metal_fish

dzień dobry wieczór!
nie było mnie z wami od piątku wieczór a tu tyle nadrabiania... ale zrobię to jutro bo dziś jeszcze muszę ogarnąć się po podróży i wyszykować na jutro na uczelnię :/ mam nadzieję że nie nagrzeszyłyście pod moją nieobecność i że należą wam się jedynie za spadki a ja z domu przyjechałam z zapasem dukanowych obiadków i z biegunką (na szczęście delikatną) tylko nie wiem od czego może od tego że uczyłam się o biegunkach na zajęcia jechałam z duszą na ramieniu pociągiem, wiecie jakie są kibelki w PKP tylko jeden plus jest - teraz wieczorem na wadze mam tyle co przy ostatnim rannym wazeniu w czwartek rano oby jutro rano też był spadek na wadze
lecem się rozpakować! trzymajcie się!

Leciutka biegunka nie jest zła, ale tylko leciutka i malutka spadeczek będzie gdyż ja to przepowiadam

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez extravagance86

dzień dobry chudziunki!!

u mnie ciężki weekend..
na dodatek brzuch mnie tak boli przez @...

a jutro do pracy

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------



no to jutro będzie spadek
no nie wyobrażam sobie nawet korzystania z toalety w pociągu..

Wyleczona wreszcie czy nadal męczy to przeziębienie?

[extravagance86]

Napisane przez Agus140188

Leciutka biegunka nie jest zła, ale tylko leciutka i malutka spadeczek będzie gdyż ja to przepowiadam

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------


Wyleczona wreszcie czy nadal męczy to przeziębienie?

dzięki mam antybiotyk i tablety na katar i kaszel i już jest lepiej, zdecydowanie, kaszel mnie już nie męczy tylko są takie chwile że kaszlę i kaszlę.. szczególnie tak miałam na wykładach

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

ale jutro idę do pracy na obsługę, w ogóle cały tydzień więc mam nadzieję, że będzie dobrze

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

no to jutro będzie spadek
no nie wyobrażam sobie nawet korzystania z toalety w pociągu..

spadek powinien być bo czuję się odwodniona mimo że dużo piję :/ ja czasem sikam, bo ja zawsze dużo piję to i często do toalety latam, ale i tak ograniczam to do minimum. no i zawsze można szybko, 'na lotnika' a już przy 'gonioczce' z tym trudno mówią że toalety w PKP lepsze niż Stoperan

Napisane przez Agus140188

Leciutka biegunka nie jest zła, ale tylko leciutka i malutka spadeczek będzie gdyż ja to przepowiadam

dobra biegunka nie jest zła
chętnie zawierzam twoim przepowiedniom

[wykrasana]

Napisane przez agusia_1

Ja ostatnio nosiłam same do pępka albo wyższe żeby trzymały wszystko w ryzach


Na pewno uda Ci się coś trafić

Masz kartę kredytową albo kogoś kto ma i Ci nią zapłaci? Jeśli tak to poszukamy jeszcze czegoś na ebayu

Wróciłam z rowerku Przejechałam dziś 40km Trochę mnie bolą udźce z przodu i kark ale czuję się bosko
Przy okazji zaliczyłam małe zakupki w Lidlu

Odnośnie testu Dukana to mi się udało pokonać wyliczoną przez niego wagę już o 2 kg ale zastój był na wyliczonej wadze, znów zaczęło spadać ostatnio, jak zaczęłam jeść kabanoski, satino i jogurty jogobelli owocowe

Przegrałam już jedną aukcje o 1,5 zł Mam TŻ, szukałam też czegoś na ebayu- dokłądnie curvy kate ale też ceny wysokie... chyba nie umiem tam szukać bo nie widze prawie nic używanego.
Mierzyłam cyckonosze w Tesco ale żaden nie pasował...

Widzę, że i wy macie nerwowe dni... Ja przed @ to na serio bez kija nie podchodzić!

[Agus140188]

Napisane przez extravagance86

dzięki mam antybiotyk i tablety na katar i kaszel i już jest lepiej, zdecydowanie, kaszel mnie już nie męczy tylko są takie chwile że kaszlę i kaszlę.. szczególnie tak miałam na wykładach

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

ale jutro idę do pracy na obsługę, w ogóle cały tydzień więc mam nadzieję, że będzie dobrze

Dobrze, że już mniej więcej to opanowane jest, no i jednak antybiotyk- to chyba nie takie małe przeziębienie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby omijac pomieszczenia klimatyzowane, ale teraz każde pomieszczenie ma klimę. Dziś zmarzłam aż w autobusie bo kierowca klimatyzację włączył i teraz czuję jak mnie tak "ciągnie " po gardle...

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez metal_fish

spadek powinien być bo czuję się odwodniona mimo że dużo piję :/ ja czasem sikam, bo ja zawsze dużo piję to i często do toalety latam, ale i tak ograniczam to do minimum. no i zawsze można szybko, 'na lotnika' a już przy 'gonioczce' z tym trudno mówią że toalety w PKP lepsze niż Stoperan


dobra biegunka nie jest zła
chętnie zawierzam twoim przepowiedniom

Ja to zawsze gdy już muszę w PKP wejść do tego pomieszczenia co się zwie WC, to staram się niczego nie dotykac żadną częścią ciała ale jak czasami zarzuci pociągiem przy skręcie to nieciekawie jest:/

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

A tak w ogóle to Wy diablice jesteście!!!! Tak o tym tiramisu tutaj pisałyście, że aż musiałam zrobić, no rady innej nie było i teraz muszę ćwiczyć silna wolę aby poczekać na kolejną porcję do jutra. Normalnie sklepać Was tylko nie miałam aromatu tiramisu, ale myślę, że gdybym go miała u gdybym dodała go do tego ciacha to mogłabym sie nie opanowac i zjeść caluśkie w mgnieniu oka

[agusia_1]

Napisane przez wykrasana

Przegrałam już jedną aukcje o 1,5 zł Mam TŻ, szukałam też czegoś na ebayu- dokłądnie curvy kate ale też ceny wysokie... chyba nie umiem tam szukać bo nie widze prawie nic używanego.
Mierzyłam cyckonosze w Tesco ale żaden nie pasował...

Widzę, że i wy macie nerwowe dni... Ja przed @ to na serio bez kija nie podchodzić!

A co przegrałaś?
W wolnej chwili poszukam na ebayu. Raz trafiłam na super okazję, po 0,99-1,5 euro za używane staniki Freya Eleanor, Madison i Arabella w różnych kolorach w moim rozmiarze ( w sumie chyba z 7 czy 8), ale niestety sprzedawca nie chciał wysłać poza UK byłam na niego wściekła, taka okazja mi przeszła koło nosa

Na Tesco i tym podobne bym nie liczyła, jak już to lumpki


Widzę że wszyscy chwalą tiramisu A nie mówiłam że pyszne

[mroziq]

Napisane przez extravagance86

dzień dobry chudziunki!!

u mnie ciężki weekend..
na dodatek brzuch mnie tak boli przez @...

a jutro do pracy

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------



no to jutro będzie spadek
no nie wyobrażam sobie nawet korzystania z toalety w pociągu..

kibelki w pociągu są okropne ! Na szczęście zawsze jak jeździłam to do Krakowa tylko (z Lublina,to ok. 5 godzin,więc dało radę wytrzymać bez siusiu ),a nad morze jak jeździłam pociągiem,to zawsze nocnym,żeby spać hehe Bo to już 14 godzin ...

Napisane przez Agus140188

Leciutka biegunka nie jest zła, ale tylko leciutka i malutka spadeczek będzie gdyż ja to przepowiadam

Mnie przed maturami dopadła biegunka i też pocieszałam się spadkami,ale u mnie niestety ich nie było


A ja teraz siedzę z maseczką nawilżającą na mordce Wynudziłam się sama w domu nieźle Ale z TŻ pogadałam ponad 40 min przez telefon. Jak nigdy! Bo on nie lubi takich bezsensownych telefonicznych rozmów A mam do niego darmowe,więc trzeba korzystać I chrupię sobie ogórka zielonego Dzisiaj marnie z warzywkami ... Zapchałam się prawie całym słoiczkiem papryki marynowanej i sokiem ogórkowym,to jakoś mi się nie chciało. Teraz nadrabiam.

[wykrasana]

Napisane przez agusia_1

A co przegrałaś?
W wolnej chwili poszukam na ebayu. Raz trafiłam na super okazję, po 0,99-1,5 euro za używane staniki Freya Eleanor, Madison i Arabella w różnych kolorach w moim rozmiarze ( w sumie chyba z 7 czy 8), ale niestety sprzedawca nie chciał wysłać poza UK byłam na niego wściekła, taka okazja mi przeszła koło nosa

Na Tesco i tym podobne bym nie liczyła, jak już to lumpki

A no właśnie czesto nie chcą wysłać do nas Moja ostatnia nadzieja to lumpki we wtorek pobuszuje ...

[mroziq]

Napisane przez Agus140188

Dobrze, że już mniej więcej to opanowane jest, no i jednak antybiotyk- to chyba nie takie małe przeziębienie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby omijac pomieszczenia klimatyzowane, ale teraz każde pomieszczenie ma klimę. Dziś zmarzłam aż w autobusie bo kierowca klimatyzację włączył i teraz czuję jak mnie tak "ciągnie " po gardle...

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------


Ja to zawsze gdy już muszę w PKP wejść do tego pomieszczenia co się zwie WC, to staram się niczego nie dotykac żadną częścią ciała ale jak czasami zarzuci pociągiem przy skręcie to nieciekawie jest:/

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

A tak w ogóle to Wy diablice jesteście!!!! Tak o tym tiramisu tutaj pisałyście, że aż musiałam zrobić, no rady innej nie było i teraz muszę ćwiczyć silna wolę aby poczekać na kolejną porcję do jutra. Normalnie sklepać Was tylko nie miałam aromatu tiramisu, ale myślę, że gdybym go miała u gdybym dodała go do tego ciacha to mogłabym sie nie opanowac i zjeść caluśkie w mgnieniu oka

Haha Ja miałam to samo Nigdy mi się nie chce robić słodkości dukanowych,dotychczas wystarczała mi nutelka,jogurt z cynamonem lub placki/omlet na słodko,satino Ale dziewczyny tak pisały,że i ja zrobiłąm ! Ale nie żałuję Też nie miałam aromatu tiramisu,to dodałam migdałowy

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez wykrasana

A no właśnie czesto nie chcą wysłać do nas Moja ostatnia nadzieja to lumpki we wtorek pobuszuje ...

A ja nareszcie po maturach mam czas pochodzić po ciuchach Może Cię gdzieś tam kiedyś z łokcia zdejmę,przy kłótni o łaszka jakiegoś

A tak w ogóle to ,do których lumepksików chodzisz? Bo wiadomo,nie w każdym są ubrania nadające się dla ludzi innych niż babcie lub dziadkowie