Nadmiar włosków nad górną wargą :-(

[xxxnastolatkaxxx]

czesc!
kiedys wyrywlam wasik penseta i woskiem, potem kupial ten krem sally hansen, ale wasik szybko mi odrasta tzn. mam odrosty... bo je kiedys sepilowałam... i teraz pojawia sie pytanie czy uzywac kremu do depilacjo twarzy, zebt wąsiki wypadały i powtarzac to co kilka dni, czy one wtedy beda grubsze i ciemniejsze? pomocy!

moze jednak ten krem???

[Behemoth666]

Wąsik jest zmorą wielu ciemnowłosych dziewczyn. Moją był również, ale depilacja woskiem skutecznie pomogła. najpierw co trzy tygodnie, a teraz to juz rzadziej niż raz na miesiąc. Polecam ten sposób

[Albe]

wasik ;( zmora wielu;(
tez depiluje woskiem w plastrach na zimno; czasami mi wychodzi takie podraznienie na skorze ze szkoda pisac. mam taka czerwona zdarta skore pod nosem ;( zawsze na to miejsce nakladam krem avene nawilzajaco-natluszczajacy ...znika ale niestety po praru dniach ;(

[PinduS]

Napisane przez Albe

wasik ;( zmora wielu;(
tez depiluje woskiem w plastrach na zimno; czasami mi wychodzi takie podraznienie na skorze ze szkoda pisac. mam taka czerwona zdarta skore pod nosem ;( zawsze na to miejsce nakladam krem avene nawilzajaco-natluszczajacy ...znika ale niestety po praru dniach ;(

ejj .. tez mam ten problem;(
kiedyś gdy miałam 11,12 lat zgoliłam maszynką do golenia `
teraz widze efrkty(czarne włoski) ;(((((((((((((((((((((((
poOmocy!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! dziewczyny. ;(
przez to wstydze sie rozmawiać z chłopakami i oogólnie z wszystkimii .;(
pomóżcie- moje gg 2259551 HELP! ;(((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((

[PinduS]

Ejj..

[nieznajoma0]

Wąsik nad górna wargą. Jak poradzić sobie z wąsikiem. Rozjaśnianie, wosk, plastry [klik]

[avanturnica]

Dziewczyny, nie mówcie mi jaka byłam głupia bo zdaje sobie z tego sprawę, tylko mi pomóżcie!

Kiedyś, myślę że ok. 2 lat temu ogoliłam sobie wąsik.. żyletką. Wiadomo, od tego czasu włoski rosną mi czarne i twarde. Tak, że jak przejade sobie językiem to czuje kucie. A przecież nie bede sie golić codziennie do końca zycia, tymbardziej ze skoro ja to czuje, to inni też... Co mam teraz zrobić? Prosze pomozcie...

[jelonki]

Iść do dobrego gabinetu kosmetycznego, gdzie za niewielkie pieniądze usuniesz niechciane włoski twardym woskiem. Będą odrastały, ale po każdym zabiegu będą coraz słabsze i będzie ich coraz mniej, z czasem wytępisz je prawie całkowicie.

[avanturnica]

Napisane przez jelonki

Iść do dobrego gabinetu kosmetycznego, gdzie za niewielkie pieniądze usuniesz niechciane włoski twardym woskiem. Będą odrastały, ale po każdym zabiegu będą coraz słabsze i będzie ich coraz mniej, z czasem wytępisz je prawie całkowicie.

Dziękuje A jaka musi być minimalna długość włosków?

[jelonki]

Do wosku twardego nie muszą być zbyt odrośnięte, łapie on już takie 3 milimetrowe, a 5 milimetrowe to z całą pewnością

[Robaczywka]

A ile średnio kosztuje taki zabieg?
Wiadomo ceny są różne w zależności od wielkości miasta czy klasy gabinetu kosmetycznego... Ale tak średnio ok. 5 czy ok. 40zł?

[jelonki]

sam wąsik w moim sporym mieście kosztuje 10 zł, max 15 zł

[PinduS]

`ej laski. .. Dzieki wielkie!;************ <buuzii>
a mam prośbe jeszcze jedna.. ; >
Niech jakas z Was napisze do mie na gg. nie wazne czy bede dostepna...
bo mam kilka pytan dotyczacych tego zabiegu., a tu to troszQ sie krepuje;pp . i niech to jest oczywiscie dziewczyna ktora przechodziła ten zabieg.oK ;>> Z góry DzieKii!;******** <tuli>: cmok::c mok::ro lleyes:

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

jestem taka zakrecona ze nawet gg nie podałam <lol>
Prosze- 18380652 .Czekam;**

[kasia9513]

Napisane przez Maripossa

Powiedz Madziaaaak: czy tylko wloski nad gorna warga ci przeszkadzaja? Tzn. nie masz ich w innych okolicach ciala w nadmiarze tam, gdzie nie powinno ich byc? Bo jesli nie to odradzam hormony...
pozdrawiam

ja mam właśnie w nadmiarze tych włosków na całym ciele i na dodatek są czarne chociaż ich nigdy nie goliłam np. na plecach, do kogo mogę się zwrócić o przepisanie tych hormonów?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kasia9513

ja mam właśnie w nadmiarze tych włosków na całym ciele i na dodatek są czarne chociaż ich nigdy nie goliłam np. na plecach, do kogo mogę się zwrócić o przepisanie tych hormonów?

Dziewczyny nie warto faszerować się hormonami. Tym bardziej, że zwykle lekarze przypisują diane35 (coś o tym wiem). A to najbardziej gówniany lek jaki można dostać i brać. Warto oczywiście zrobić badania hormonalne (najlepiej prywatnie, ponieważ ja robiłam zarówno prywatnie jak i państwowo i podejście do pacjenta bardzo się różni). Często jest tak (np. w moim, przypadku), że wszystkie wyniki są w normie, nawet bardzo w normie, a ciemne włoski i tak istnieją. Taka uroda i tyle... Niestety bardzo niekorzystna uroda.

[kasia9513]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny nie warto faszerować się hormonami. Tym bardziej, że zwykle lekarze przypisują diane35 (coś o tym wiem). A to najbardziej gówniany lek jaki można dostać i brać. Warto oczywiście zrobić badania hormonalne (najlepiej prywatnie, ponieważ ja robiłam zarówno prywatnie jak i państwowo i podejście do pacjenta bardzo się różni). Często jest tak (np. w moim, przypadku), że wszystkie wyniki są w normie, nawet bardzo w normie, a ciemne włoski i tak istnieją. Taka uroda i tyle... Niestety bardzo niekorzystna uroda.

no to co mi radzisz? uroda niekorzystna na 100%, ale jak tu pokazać się na basenie lub na plaży

[Ritty]

Według mnie jedynym wyjściem jest pasta cukrowa. Wyrywa włoski z cebulkami, działanie to samo jak wosk tylko bez krostek. Zasadniczą wadą jest sama depilacja, bo do niej trzeba wprawy. Mam identyczny problem, włoski nad górną wargą, na rękach, na brzuchu i na plecach. Co prawda mam jasne włoski, ale i tak są widoczne. Próbowałam tej pasty na rękach i nie wyszło Ale mały kawałek skóry, który udało mi się wydepilować bardzo długo trzymał swoją gładkość

[kasia9513]

paska cukrowa i depilacja woskiem nadaje się tylko na nogi i ręce a nie na całe ciało

[Ritty]

Wosk może tak, ale pasta cukrowa nie zawiera chemii i można ją stosować na całe ciało.

[kasia9513]

paste cukrową próbowałam na rękach i nogach, nic nie wyrywała

[Ritty]

A jesteś pewna, że prawidłowo jej używałaś? Mimo, że u mnie też się nie powiodło, to jednak miałam goły placek na ręce...

[kasia9513]

tak, dobrze jej używałam

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kasia9513

no to co mi radzisz? uroda niekorzystna na 100%, ale jak tu pokazać się na basenie lub na plaży

Oczywiście radzę ci zrobić badania. Czasami takie włoski to nie wina testosteronu tylko dziedziczna albo jakaś choroba. Taką chorobą może być np. zespół policystycznych jajników lub tarczyca. Czasami to też jest wynik zbyt agresywnego odchudzania lub brania jakichś leków.
A tak całkiem na marginesie. Warto dodać, że jeżeli to byłby hirsutyzm to jest on nieuleczalny, przykro mi.

[kasia9513]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Oczywiście radzę ci zrobić badania. Czasami takie włoski to nie wina testosteronu tylko dziedziczna albo jakaś choroba. Taką chorobą może być np. zespół policystycznych jajników lub tarczyca. Czasami to też jest wynik zbyt agresywnego odchudzania lub brania jakichś leków.
A tak całkiem na marginesie. Warto dodać, że jeżeli to byłby hirsutyzm to jest on nieuleczalny, przykro mi.

przestraszyłam się tego hirsutyzmu, na badania będę musiała się koniecznie wybrać, z tego co wiem to tych badań hormonalnych jest trochę więc jakie mam zrobić ?w szpitalu będę mogła zrobić i w jakiej gdzieś cenie?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kasia9513

przestraszyłam się tego hirsutyzmu, na badania będę musiała się koniecznie wybrać, z tego co wiem to tych badań hormonalnych jest trochę więc jakie mam zrobić ?w szpitalu będę mogła zrobić i w jakiej gdzieś cenie?

Już ci mówię. Badań jest dużo (coś koło 10). Ale to wygląda tak, że pobierają ci krew i już. Nie musisz na każde badanie osobno oddawać krwi. Nie trzeba tego robić w szpitalu. Możesz pójść do endokrynologa i zrobić na NFZ bądź prywatnie (polecam prywatnie, a dlaczego to za chwilę). Lekarz oprócz badań cię jeszcze dokładnie obejrzy. Spyta od kiedy to masz, czy się nasila, czy ktoś z rodziny miał itd.
Dlaczego polecam prywatnie? Opowiem ci moją historię. Napisałam ją w 2007 roku na forum dla osób chorych na hirsutyzm, jest już po części nieaktualna, ponieważ potem poszłam zrobić badania prywatnie i okazało się, że nie jestem chora, że taka moja uroda i całe szczęście, że nie brałam diane35.

Dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło. Pamiętam, że po raz pierwszy zwrócono mi uwagę mniej więcej w 13 roku życia, ale nie przejęłam się tym. Lecz kiedy w 3 gimnazjum koleżanka powiedziała mi, że mam wąsa zaniepokoiłam się i oglądnęłam dokładnie moje ciało. Niestety zobaczyłam, że ciemne włosy mam w innych miejscach. Lecz i to nie zrobiło nie wiadomo jak wielkiej tragedii. W lutym tego roku gdzieś przypadkowo przeczytałam, że endokrynolog zajmuje się owłosieniem. Pomyślałam, że skoro jest od tego jakiś lekarz to, czemu nie pójść, przepisze jakieś tabletki i już. Udałam się do mojej pielęgniarki szkolnej, a ta poleciła mi pójść na ulicę Dobrzyńską, bo tam najszybciej dostanę termin. Na samym wstępie doktor zapowiedziała mi, że tego nie wyleczę, że to jak walka z wiatrakami, z góry jestem spisana na porażkę. Następnie skierowała na badania. Odebrałam je, lecz ta nie wiele mi na ich temat raczyła powiedzieć. Skoro ona milczała dobre 5 minut to w końcu spytałam jak wyszły. Powiedziała, że źle, że ledwo mieszczę się w górnych normach albo w ogóle je przekraczam. Następnie skierowała do ginekologa (pana, nie pani) w tej samej przychodni i tu się dopiero zaczęło. Badanie miałam na godzinę, 9:00 więc byłam już wcześniej. Zakładała mi kartę pomocnica ginekologa w sumie to na etykietce miała napisane położna. No i pyta się o imię i takie tam i pyta także o szkołę, a ja jej grzecznie odpowiadam, że liceum. A ta podniesionym głosem: To ile ty masz lat?!
Tak jakbym miała sens w kłamaniu. Zresztą już nie była miła w kwietniu jak się rejestrowałam do ginekologa. No i miałam wejść, o 9:00, ale wpuściła swoją koleżankę po znajomości i weszłam dopiero 10:05. Rozebrałam się i w ogóle… Nikt nawet nie spytał, która to moja wizyta. Sama im powiedziałam, że pierwsza. Najpierw posadzili mnie na jakiś fotel. I lekarz coś tam robił i mnie zabolało to krzykłam, a ta się wydziera: Co się drzesz?! Jak chcesz to idź do domu, nikt cię tu nie trzyma. Potem lekarz badał mnie na jakimś łóżku, a ta podchodzi gapi się i za chwilę poprawia się w lusterku. Następnie lekarz mi oznajmił, że mam mocz i muszę iść do toalety, więc kazał mi się ubrać i w między czasie mówi, że to trzecie drzwi od tych. A to do mnie: Umiesz ty liczyć do trzech?! A za chwilę na cały głos, naprawdę głośno: Ona jest owłosiona! Zrobiło mi się tak strasznie przykro. Przyszłam do domu i się popłakał. Mama chciała tam iść, ale się nie zgodziłam i tylko zadzwoniła i ją wywołała i jej nagadała przez telefon.
Na drugi dzień poszłam z wynikami do mojej endokrynolog. Mam zespół policystycznych jajników. Oczywiście lekarka nie powiedziała mi, co to za choroba, sama sobie w domu doczytałam. Zastanawiam się, co mam o tym myśleć? Jeszcze w lutym byłam szczęśliwą nastolatką, dziewczyną. Byłam pewna, że pójdę do lekarza da mi jakieś tabletki, owłosienie zniknie i tyle. A nagle znaleźli jeszcze drugą chorobę i na dodatek może być jeszcze gorzej. Jednak to, czego nie mogę przeżyć to to, że moje ciało jest w środku mężczyzną, nie ma nic z kobiety.
Moja endokrynolog jak zawsze nic nie mówiła. Dopiero jak spytałam. Zapisała jak to mają w zwyczaju DIANE35. Nie chcę brać tego leku, bo już o nim czytałam i same negatywy się doczytałam. Od ludzi, którzy brali jak i od lekarzy. Teraz mama chce mnie wysłać do szpitala. Zdanie, że być może nie będę mogła mieć dzieci spowodowało chyba u niej, że już nie są to moje widzie – misie.

Jeżeli dotrwałaś do końca to kłaniam się. Dlatego nie polecam ci iść na NFZ. Uraz pozostał mi do dzisiaj i nic tego nie wymazało pomimo, że niedługo będzie 3 lata. Oczywiście ty możesz trafić na normalnych lekarzy i nie takich, co cię okłamią i na wstępie powiedzą: To jak walka z wiatrakami, z góry jesteś skazana na porażkę.

Cena: około 150 złotych + dodatkowo koło 50 złotych za badanie ginekologiczne.

[gemmini29]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Już ci mówię. Badań jest dużo (coś koło 10). Ale to wygląda tak, że pobierają ci krew i już. Nie musisz na każde badanie osobno oddawać krwi. Nie trzeba tego robić w szpitalu. Możesz pójść do endokrynologa i zrobić na NFZ bądź prywatnie (polecam prywatnie, a dlaczego to za chwilę). Lekarz oprócz badań cię jeszcze dokładnie obejrzy. Spyta od kiedy to masz, czy się nasila, czy ktoś z rodziny miał itd.
Dlaczego polecam prywatnie? Opowiem ci moją historię. Napisałam ją w 2007 roku na forum dla osób chorych na hirsutyzm, jest już po części nieaktualna, ponieważ potem poszłam zrobić badania prywatnie i okazało się, że nie jestem chora, że taka moja uroda i całe szczęście, że nie brałam diane35.

Dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło. Pamiętam, że po raz pierwszy zwrócono mi uwagę mniej więcej w 13 roku życia, ale nie przejęłam się tym. Lecz kiedy w 3 gimnazjum koleżanka powiedziała mi, że mam wąsa zaniepokoiłam się i oglądnęłam dokładnie moje ciało. Niestety zobaczyłam, że ciemne włosy mam w innych miejscach. Lecz i to nie zrobiło nie wiadomo jak wielkiej tragedii. W lutym tego roku gdzieś przypadkowo przeczytałam, że endokrynolog zajmuje się owłosieniem. Pomyślałam, że skoro jest od tego jakiś lekarz to, czemu nie pójść, przepisze jakieś tabletki i już. Udałam się do mojej pielęgniarki szkolnej, a ta poleciła mi pójść na ulicę Dobrzyńską, bo tam najszybciej dostanę termin. Na samym wstępie doktor zapowiedziała mi, że tego nie wyleczę, że to jak walka z wiatrakami, z góry jestem spisana na porażkę. Następnie skierowała na badania. Odebrałam je, lecz ta nie wiele mi na ich temat raczyła powiedzieć. Skoro ona milczała dobre 5 minut to w końcu spytałam jak wyszły. Powiedziała, że źle, że ledwo mieszczę się w górnych normach albo w ogóle je przekraczam. Następnie skierowała do ginekologa (pana, nie pani) w tej samej przychodni i tu się dopiero zaczęło. Badanie miałam na godzinę, 9:00 więc byłam już wcześniej. Zakładała mi kartę pomocnica ginekologa w sumie to na etykietce miała napisane położna. No i pyta się o imię i takie tam i pyta także o szkołę, a ja jej grzecznie odpowiadam, że liceum. A ta podniesionym głosem: To ile ty masz lat?!
Tak jakbym miała sens w kłamaniu. Zresztą już nie była miła w kwietniu jak się rejestrowałam do ginekologa. No i miałam wejść, o 9:00, ale wpuściła swoją koleżankę po znajomości i weszłam dopiero 10:05. Rozebrałam się i w ogóle… Nikt nawet nie spytał, która to moja wizyta. Sama im powiedziałam, że pierwsza. Najpierw posadzili mnie na jakiś fotel. I lekarz coś tam robił i mnie zabolało to krzykłam, a ta się wydziera: Co się drzesz?! Jak chcesz to idź do domu, nikt cię tu nie trzyma. Potem lekarz badał mnie na jakimś łóżku, a ta podchodzi gapi się i za chwilę poprawia się w lusterku. Następnie lekarz mi oznajmił, że mam mocz i muszę iść do toalety, więc kazał mi się ubrać i w między czasie mówi, że to trzecie drzwi od tych. A to do mnie: Umiesz ty liczyć do trzech?! A za chwilę na cały głos, naprawdę głośno: Ona jest owłosiona! Zrobiło mi się tak strasznie przykro. Przyszłam do domu i się popłakał. Mama chciała tam iść, ale się nie zgodziłam i tylko zadzwoniła i ją wywołała i jej nagadała przez telefon.
Na drugi dzień poszłam z wynikami do mojej endokrynolog. Mam zespół policystycznych jajników. Oczywiście lekarka nie powiedziała mi, co to za choroba, sama sobie w domu doczytałam. Zastanawiam się, co mam o tym myśleć? Jeszcze w lutym byłam szczęśliwą nastolatką, dziewczyną. Byłam pewna, że pójdę do lekarza da mi jakieś tabletki, owłosienie zniknie i tyle. A nagle znaleźli jeszcze drugą chorobę i na dodatek może być jeszcze gorzej. Jednak to, czego nie mogę przeżyć to to, że moje ciało jest w środku mężczyzną, nie ma nic z kobiety.
Moja endokrynolog jak zawsze nic nie mówiła. Dopiero jak spytałam. Zapisała jak to mają w zwyczaju DIANE35. Nie chcę brać tego leku, bo już o nim czytałam i same negatywy się doczytałam. Od ludzi, którzy brali jak i od lekarzy. Teraz mama chce mnie wysłać do szpitala. Zdanie, że być może nie będę mogła mieć dzieci spowodowało chyba u niej, że już nie są to moje widzie – misie.

Jeżeli dotrwałaś do końca to kłaniam się. Dlatego nie polecam ci iść na NFZ. Uraz pozostał mi do dzisiaj i nic tego nie wymazało pomimo, że niedługo będzie 3 lata. Oczywiście ty możesz trafić na normalnych lekarzy i nie takich, co cię okłamią i na wstępie powiedzą: To jak walka z wiatrakami, z góry jesteś skazana na porażkę.

Cena: około 150 złotych + dodatkowo koło 50 złotych za badanie ginekologiczne.

Dziewczyno, przeraziłam się co TY wypisujesz. Też mam PCO (zespół policystycznych jajników) i uwierz mi, że ZARÓWNO NA ZEWNĄTRZ JAK I W ŚRODKU JESTEŚ KOBIETĄ !!! Tylko Twoje hormony są zaburzone! Po pierwsze znajdź sobie dobrego endokrynologa, który nie powie Ci na wstępie, że być może nie będziesz mogła mieć dzieci, ale takiego który przeprowadzi Cię przez tę chorobę i pozwoli jeśli nie wyleczyć, to przynajmniej zminimalizować konsekwencje. I nie jesteś z góry skazana na porażkę.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Radzę iść prywatnie na wizytę i poprosić lekarza na skierowanie do szpitala (komplet badań hormonalnych w szpitalu zrobią w 3dni) potem oczywiście stałe wizyty u lekarzy i branie leków

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez gemmini29

Dziewczyno, przeraziłam się co TY wypisujesz. Też mam PCO (zespół policystycznych jajników) i uwierz mi, że ZARÓWNO NA ZEWNĄTRZ JAK I W ŚRODKU JESTEŚ KOBIETĄ !!! Tylko Twoje hormony są zaburzone! Po pierwsze znajdź sobie dobrego endokrynologa, który nie powie Ci na wstępie, że być może nie będziesz mogła mieć dzieci, ale takiego który przeprowadzi Cię przez tę chorobę i pozwoli jeśli nie wyleczyć, to przynajmniej zminimalizować konsekwencje. I nie jesteś z góry skazana na porażkę.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Radzę iść prywatnie na wizytę i poprosić lekarza na skierowanie do szpitala (komplet badań hormonalnych w szpitalu zrobią w 3dni) potem oczywiście stałe wizyty u lekarzy i branie leków

Przeczytaj dokładnie, co napisałam. Chodzi mi o początek mojej wypowiedzi.

[kasia9513]

ja też w wieku 13lat zauważyłam to u siebie ale olałam, jakiś czas temu na basenie koleżanki śmiały się ze mnie że mam włosy na plecach i brzuchu, ugryzłam się w język i nic nie mówiłam, ostatnio zaczął denerwować mnie ten wąsik nad górną wargą, mówiłam mamie o tym a ona mówiła że odziedziczyłam to po tacie ale chyba nigdy nie pomyślała że może są to problemy z hormonami, będę musiała z nią porozmawiać, pracuje w szpitalu więc nie powinno być żadnych nieprzyjemnych sytuacji, jeszcze jedno pytanie te badania hormonalne wykonują laboratoria szpitalne?

potraktowali Cię okropnie, lekarz powinien zwrócić tej babie uwagę

[gemmini29]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Przeczytaj dokładnie, co napisałam. Chodzi mi o początek mojej wypowiedzi.

Tak, przeczytałam. Więc może zmień endokrynologa, tylko że nie dość, że jest ich bardzo mało, to jeszcze trzeba trafić na solidnego, skąd jesteś? AAa widzę, wrocław. Niestety nie pomogę.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez gemmini29

Tak, przeczytałam. Więc może zmień endokrynologa, tylko że nie dość, że jest ich bardzo mało, to jeszcze trzeba trafić na solidnego, skąd jesteś? AAa widzę, wrocław. Niestety nie pomogę.

Widzę, że nadal nie widzisz. Napisałam, że to było w 2007 roku i jest nieaktualne, ponieważ potem robiłam jeszcze raz badania tyle, że prywatnie i okazało się, że nic mi nie jest.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez kasia9513

ja też w wieku 13lat zauważyłam to u siebie ale olałam, jakiś czas temu na basenie koleżanki śmiały się ze mnie że mam włosy na plecach i brzuchu, ugryzłam się w język i nic nie mówiłam, ostatnio zaczął denerwować mnie ten wąsik nad górną wargą, mówiłam mamie o tym a ona mówiła że odziedziczyłam to po tacie ale chyba nigdy nie pomyślała że może są to problemy z hormonami, będę musiała z nią porozmawiać, pracuje w szpitalu więc nie powinno być żadnych nieprzyjemnych sytuacji, jeszcze jedno pytanie te badania hormonalne wykonują laboratoria szpitalne?

potraktowali Cię okropnie, lekarz powinien zwrócić tej babie uwagę

Powiem ci szczerze, że nie wiem gdzie to jest wysyłane, ale pewnie do jakiegoś laboratorium i ktoś to bada. Dostaniesz potem taką kartę z wynikami, a obok będą normy.