Ja za 20 lat...

[tinda2aa]

Jak się widzicie za 20 lat?
Co będziecie robiły? A może jakbyście chciały się widzieć?

[_vixen_]

Chciałabym miec ciekawe życie.
I tak koło 50 nie musieć pracować, za to żyć w dobrobycie

[landrynka11]

Hehe no to się trochę rozmarzę teraz
Praca: Dyrektor banku
Miejsce zamieszkania: Kraków
Życie osobiste: Kochający mąż-w tej roli widzę oczywiście mojego....wciąż nie TŻ-ta niestety (ale mam nadzieję że już wkrótce, tak na marginesie to trzymajcie za to mocno kciuki-przydadzą się), dwójka dzieci- Michał i Monika

Czyli podsumowując marzy mi się bajka

Ale ja wciąż wierzę w bajki....

Czas na Was

[always be yourself]

wzięta pani prawnik
kochający mąż, dwójka własnych dzieci, dwoje adoptowanych
piękny dom w Kalifornii, willa albo zamek we Francji
no po prostu cud miód i orzeszki

(ach, te marzenia )

[Misia9529]

praca sprawiająca mi radość, za granicą (najlepiej Anglia), dobra pensja, dom jak marzenie, może narzeczony, ale niech nie liczy na nic więcej, bo nie zamierzam się ustatkować

[aktaga13]

bez wykształcenia, bezrobotna, gromada nieślubnych dzieci o nieustalonym ojcostwie, alkoholiczka, samotna..

tak to widzę. jakoś nie mam dziś nastroju...

[cytrynkkaaa]

no więc
-dobrze płatna praca
-kochający mąż
-dwójka dzieci
-mieszkanie w Anglii

ahh marzenia

[scorpius]

no więc.

tłumaczka niemieckiego, dwójka dzieci. najlepeij chłopiec i dziewczynka.

własne mieszkanie w centrum, działka na wsi.

mąz, wyrozumialy, opiekuńczy i wierny.

moje marzenia, do spełnienia. ;*

[lalalabamba]

Nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie za 20 lat.
Nie wiem nawet, co bedzie za tydzień...
Nic nie planuję, o niczym nie marzę, i tak wszystko się schrzani.

[Sylvviiaa]

zamieszkać z TŻtem w domku moich rodziców we Francji. i na dole zrobić swój gabinecik.
dwójka zdrowych brzdąców
co weekend wypad gdzieś z dzieciakami i mężem
i ogólnie tak staram się nie rozmarzać zbytnio, lecz dążyć do tego

[wladczyni_much]

Za 20 lat będę miała 45 lat, a wtedy mam nadzieję będziemy już po ślubie, wróżka przepowiedziała mi 1 dziecko ( dziewczynkę) może będzie miała na imię Hania Chciałabym żebyśmy mieli już wtedy własne M przydałoby się M3 ale M2 też byśmy nie pogardzili, w wieku 45 lat chciałbym wyglądać na 45 a nie 55 co do pracy to nie mam pojęcia Za 20 lat chciałabym mieć już za sobą jakąś zagraniczną wycieczkę - nie mierzę daleko może być Praga Chciałabym żeby za 20 lat moja rodzina żyła sobie zdrowo i szczęśliwie

[aktaga13]

Napisane przez lalalabamba

Nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie za 20 lat.
Nie wiem nawet, co bedzie za tydzień...
Nic nie planuję, o niczym nie marzę, i tak wszystko się schrzani.

dokładnie to dzisiaj czuje

Napisane przez wladczyni_much

Za 20 lat będę miała 45 lat, a wtedy mam nadzieję będziemy już po ślubie, wróżka przepowiedziała mi 1 dziecko ( dziewczynkę) może będzie miała na imię Hania Chciałabym żebyśmy mieli już wtedy własne M przydałoby się M3 ale M2 też byśmy nie pogardzili, w wieku 45 lat chciałbym wyglądać na 45 a nie 55 co do pracy to nie mam pojęcia Za 20 lat chciałabym mieć już za sobą jakąś zagraniczną wycieczkę - nie mierzę daleko może być Praga Chciałabym żeby za 20 lat moja rodzina żyła sobie zdrowo i szczęśliwie

ale mi się spodobały Twoje marzenia skromne, przyziemne, sympatyczne, pełne ciepła

[Kohnelia20]

będziemy mieszkać w domku który jest w budowie, mieć 2 dzieci albo 3 jak finanse pozwolą, domek nad morzem, i skończe studia prawnicze marzeniaaa

[I_LoVe_You_Too]

Będę po ślubie i na pewno będę zrzędliwą babą ^^
Będę miała dwójkę dzieci.
No i będę pracować jako prawnik lub manager :P
Tyle widzę. Jak zobaczę coś jeszcze to napisze. Buzia ;**

[Czarnuela]

a ja tak skromnie :
- mąż (kochający, uczciwy)
- dzieci (najlepiej chłopiec i dziewczynka, i oby były zdrowe)
- przytulne mieszkanko gdzieś w mieście
- działeczka na wsi, najlepiej nad jeziorkiem
- praca oby dawała satysfakcję i przyzwoite zarobki
- wygląd życzę sobie żebym zawsze wyglądała jak fajna mamuśka zadbana, wyluzowana
- jakieś zwierzątko
- i żeby wszyscy żyli długo i szczęśliwie
THE END

ahhh... ale się rozmarzyłam

[seduction]

Za 20 lat mam nadzieję, że będę pracować w jakiejś firmie kosmetycznej lub laboratorium, co mi się marzy i spełniać się zawodowe. Będę mieć własne mieszkanie, dwójkę zdrowych i wesołych dzieci, TŻa u boku oraz psa. No i mieszkanie będzie potrzebne bardzo duże ze względu na książki i jakieś ciekawe wakacje co rok.

Marzenia do spełnienia?

[Mary Louu]

za dwadzieścia lat:

Kochający mąż , na którego zawsze mogę liczyć.
Dwójka dzieci ( Mateuszek i Amelka lub Kornelka - tutaj jeszcze nie wiem)
Własny dom
Dobra praca , w przemyśle chemicznym , najlepiej jako kierownik jakieś produkcji ehhh
No i ogólnie życie w zdrowiu , spokoju,


A swoją drogą , to kiedyś w gimnazjum zadano nam pracę domową o podobnej tematyce. Napisalam list zaadresowany do samej siebie ale starszej o 20 lat, w którym opisałam co wydarzyło się przez ten okres.
Nakreśliłam jak wyglądało ( a raczej jak sobie wyobrażam) moje życie przez te 20 lat. Schowałam gdzies ten list i chciałam poczekać sobie z otwarciem. Ten wątek przypomiał mi jednak o tym i mam ochotę poszukać go w domu i zobaczyc co tam napisałam

[BananowaDelma]

hmm, marzenia a więc tak:
- skończyłam szkołę fryzjerską, w niedalekiej miejscowości obok mojej.
- mam zawód - fryzjer. własny zakład, który idzie świetnie! codzienna masa klientek, bieganie od jednej do drugiej, fryzury i wszystko, tak bardzo mnie wykańcza, ale mam to gdzieś, ponieważ robię to co kocham.
- poza fryzjerstwem - tańczę. wystąpiłam już w YCD ale to było 6 lat temu, bo już mam 34 wygrałam edycję, byłam na Broadwayu. (tak się pisze?)
- mam męża i bardzo go kocham oczywiście on mnie bardziej jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.
- duże mieszkanie, którego zazdrości mi siostra na zewnątrz żółte, z wiśniowym dachem. wewnątrz kuchnia, salon, sypialnia, łazienka, jakiś pokój. wszystko ładnie umeblowane itp.
- byłam na koncercie EastWest Rockers, z mężem. zdobyłam autograf wszystkich po kolei było super!
- po prostu jestem szczęśliwa!

dobra, trochę przesadziłam pewnie w rzeczywistości wszystkiego nie dostanę, ale to nic.

[Pocahontas]

A ja napiszę tak:
za 20 lat może być koniec świata a wy tak sobie marzycie ale cóż, za marzenia nie karają więc pomarzyć można. Ale aż wybiegać tyle w przód to nie mam zamiaru.

[lalalabamba]

Napisane przez Pocahontas

A ja napiszę tak:
za 20 lat może być koniec świata a wy tak sobie marzycie ale cóż, za marzenia nie karają więc pomarzyć można. Ale aż wybiegać tyle w przód to nie mam zamiaru.

Nie za 20 lat, a za 2 lata

[latin]

za 20 lat...
nie planuje małżenstwa, ukończę studia hotelarskie i turystyczne, będę jakimś przewodnikiem.. lub otworzę swój własny hotel. mam zamiar zwiedzić caaały świat

[audr]

ukoncze medycyne sądowa, wyjdę za mąż za TŻta i będziemy mieć dwójkę dzieci + duże finanse .. w naszym malzenstwie nie bedzie klotni, a jezeli sie juz zdarza to bedziemy sie godzic tego samego dnia..

[CLARA_F]

za 20 lat będę opracowywać receptury nowych specyfików w firmie kosmetycznej, wyjdę lub nie za moją sympatię i zwiedzę cały świat a już na pewno spędzę wakacje na Ibizie tak tak

jeśli dzieci, to jedno własne, zaś drugie adoptowane

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez latin

za 20 lat...
nie planuje małżenstwa, ukończę studia hotelarskie i turystyczne, będę jakimś przewodnikiem.. lub otworzę swój własny hotel. mam zamiar zwiedzić caaały świat

podoba mi się ta wizja przyszłości

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Pocahontas

A ja napiszę tak:
za 20 lat może być koniec świata a wy tak sobie marzycie ale cóż, za marzenia nie karają więc pomarzyć można. Ale aż wybiegać tyle w przód to nie mam zamiaru.

przeznaczenie może spotkać nawet za zakrętem w najbliższej przyszłości, niekoniecznie za 20 lat, jednak dlaczego nie pobujać w obłokach? ot tak, dla chwili zapomnienia

[kochanowska]

Ja za 20 lat.. Hmm. Seksowna kobieta, niezamężna, z super figurą, chodząca lekko w najnowszych szpilkach od jakiegoś drogiego projektanta, niezależna, podrywaczka i łamaczka męskich serc. Ojj tak, taka chciałabym być

[Ieka]

szczęśliwa żonka mojego Tż, śliczne zdrowe dzieci, trójka tłumaczka językowa w Niemczech , wielka podróżniczka
no ciekawe..

[mmk]

a ja wam powiem o czym marzyłam 20 lat temy (miałam kilkanaście lat):
- mąż miał być wysoki, miał mieć kręcone włosy (żeby córka po nim to "odziedziczyła") i chciałam, zeby nie był pijakiem (strasznie sie bałam pijaków)
- ślub miał być w sobotę 10 października
- miało byc dwoje zdrowych dzieci - najpierw dziewczynka, a trzy lata później chłopczyk
- chciałam mieć dom z ogródkiem, w ładnym cichym miejscu
- spokojną ustabilizowaną pracę
- żebym nnie musiała życ "od pierwszego do pierwszego"
- no i chciałam podrózować - wtedy zobaczyć piramidy w Egipcie, to było marzenie nie do przebicia.
i wiecie co ..... mam wszystko o czym marzyłam, dokładnie jak przedstawione wyżej mam męża i dzieci o jakich marzyłam, domek, pracę, podróże, stabilizację finansową - dokładnie jak w marzeniach z dzieciństwa, więc dziewczyny - WARTO MARZYĆ!!! ( a nie gadać, ja nie wiem co będę robić jutro - ja też nie wiem ale mam marzenia i je spełniam)

[evela28]

Napisane przez aktaga13

bez wykształcenia, bezrobotna, gromada nieślubnych dzieci o nieustalonym ojcostwie, alkoholiczka, samotna..

tak to widzę. jakoś nie mam dziś nastroju...

mam dziś podobny humor tyle że ojciec znany i zamiast alkoholiczka wezmę bezdomna

[Milennka03]

hm...a ja chce głównie jednego w moich marzeniach. Bycia zdrową Dla kogoś prozaiczne, dla mnie dość istotne, i chyba cieżko osiągalne. Poza tym znośna praca, ktoś miły na samotne wieczory / niekoniecznie mąż/ O dzieciach nie marze. No i przyjaciele- tych ktorych mam- żeby za 20lat nadal nimi pozostali.

[Neni1984]

To teraz ja
- będę ok. 15 lat po ślubie, ślubnym będzie oczywiście mój teraźniejszy TŻ
- będziemy mieli dwoje udanych dzieci - córeczkę Oliwię i synka (jeszcze bezimenny). Mam nadzieję ślicznych po tatusiu
- razem z mężem będziemy prowadzić wspólną firmę
- będziemy mieszkać we własnym domu z ogródkiem (lub jeszcze się budować - tu staram myśleć się realnie, to jest uzależnione o tego, czy to powyższe w ogóle wypali )
- będziemy mieli wielkiego psa i mam nadzieję, że nadal naszą kicię kochaną
- będziemy nadal dużo spotykać się ze znajomymi
- nasze życie będzie spokojne, a wszystkie szalone wydarzenia będą działy się tylko z naszej inicjatywy, że tak powiem

Niech się stanie jako rzekłam

[201607111047]

Za 20 lat będę miała 41 lat... Marzę aby w tym wieku:
-mieć szczęśliwą i kochającą rodzinę: męża (być może obecnego TŻ) i dwójkę dzieci
-pracować jako lekarz w swojej wymarzonej specjalizacji...
-mieć własny kąt, czy to mieszkanie czy dom... choć marzy mi mały domek z pięknym ogródkiem i biegającym po podwórku psem...
-mieć fortepian i grać na nim w wolnym czasie
-mieć wspaniałych przyjaciół
-moi rodzice byli zdrowi oraz by akceptowali moje wybory i dorosłe życie
-być szczęśliwą i spełnioną kobietą zarówno w rodzinie, jak i zawodowo
Tak naprawdę o tym wszystkim marzyłam już bardzo dawno temu, mając nawet 12 lat. Gdy ktoś pytał o moje marzenia to właściwie one tak wyglądały...