|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2006-03-13, 12:39 | #242 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: kolczyk w jezyku!!!boli?ile sie goi?chce go zrobic!
Ja kolczyka robiłam tydzien temu a właściwie 10 dni temu:P POwiem tak SZCZYPCE I NACIAGANIE JEZORKA piekielnie mnie bolały, ale to chyba dlatego ze mam zdwiną budowe jeżyka (nie jest on długi mocno). Na poczatek pani popsikała mi takim dzwinym płynem język zmroziło i tak fajnie ślina ciekła potem dała mi miseczkę z woda żebym popłukała język następnie posadziła mnie na fotelu kazała wystawic jęzorka no i wyciągfnęła go i w szczypce(ałłł). Przebicie samo nie boli tylko dziwne ucucie troszkę ale ogólnie ok!! Pani powiedziała mi ze najlepiej na noc połknąc sobie ibuprom(faktycznie pomaga, mnie nic nie bolało i zbijało troszke opuchliznę)! Z ta pastą miętową to nie prawda ja myłam cały zcas nią i własnie dobrze było bo chłodziła jęzorka i trochę opuchlizna schodziła...A uogólniając jestem baardzo zadowolona z mojego kolca i jezeli mogłabym , zrobiłabym go jeszcze raz) W dodatku miałam niezly ubaw bo byłam z kumpelką Także nie ma się czego bać Uff ale sie rozpisałąm:P
|
2006-03-16, 16:01 | #243 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w jezyku!!!boli?ile sie goi?chce go zrobic!
A ja mam jeszce pytanie z innej beczki. Czym przemyć kolczyk jeśli chciałabym założyc nowy?? Bo tak myśle,ze pewnie riwanol albo siiritus salicylowy odpada. Cyzm w takim razie??
z góry dzieki |
2006-03-19, 11:24 | #244 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
a więc co do kościoła to ksiądz się nigdy na mnie krzywo nie patrzał więc nie ma co sie bać, a na początku tez sie bałam jak ksiądz na to zareaguje. kolczyk dają ci najdłuzszy w salonie a potem jak zejdzie opuchlizna i się język zagoi idzie sie skrócić na krótszy i nic się za to nie płaci, i uważam że nie powinno się przekłuwać języka u kosmetyczki...tak samo jak pępka itd., no oprócz uszu oczywiście no i to chyba na tyle
|
2006-03-19, 11:52 | #245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Ja akurat placilam za ten drugi krotszy kolczyk, ale pani przekluwaczka byla tak sympatyczna, ze w ogole nie przeszkadzalo mi ze mam wydac jeszcze 20 zl. W sumie kosztowalo mnie to 100+20zl. Teraz kolczyki kupuje na stronie Widcat.
|
2006-03-20, 15:33 | #246 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: kolczyk w jezyku!!!boli?ile sie goi?chce go zrobic!
czesc ja sobie zrobilam tzn 3 marca 2006 jezeli chcesz cos wiedziec to pisz do mnie na gg 183 72 55 ...a ha a bolec to tak boli ze szok ;dd; hehe tzn mniej od szczepionki
|
2006-03-22, 10:10 | #247 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
Hej! Ja kolczyk w jezyku mam od wczoraj...Samo przklucie wogole nie boli i jest bardzo malo krwi...Tylko dzisiaj mam opochniety i ciezko mi sie mowi...:/Mam tez brzydki zapach z ust i nie wiem czy on ustapi..,ale mam nadzieje ze tak,bo to nie jest za przyjemne dla mojego chlopaka...Mam tez wrazenie jakby gorne bodniebienie mnie troche bolalo...:/ Ale jak spojze w lusterko to tak mi sie on bodoba ze za zadne skarby go nie wyciagne... Naprawde warto sobie zrobic takie cudenko!!!
|
2006-03-22, 10:25 | #248 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5
|
Kolczyk w języku
Hej! Wczoraj zrobilam sobie kolczyk w jezyku ,i mam jedno male pytanie...Otoz od wczoraj z moich ust wydziela sie nieprzyjemny zapach i nie wiewiem czy to juz caly czas tak bedzie czy po jakims czasie to zniknie?! Prosze o odpowiedz bo dla mnie i mojego chlopaka ta sprawa nie jest przyjemna...
|
2006-03-23, 15:43 | #249 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kolczyk na języku...
e tam podniebienie ze boli to normalna sprawa ... proponuje na opuchliznę zamrozic sobie szałwie tzn włozyc to tych woreczkow na lody i pomaga ssac i ładnie opuchniecie zejdzie a co do zapachu nieprzyjemnego no to nie wiem ja nie mialam takich problemow .. pozdroo
|
2006-03-23, 15:44 | #250 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
e tam podniebienie ze boli to normalna sprawa ... proponuje na opuchliznę zamrozic sobie szałwie tzn włozyc to tych woreczkow na lody i pomaga ssac i ładnie opuchniecie zejdzie a co do zapachu nieprzyjemnego no to nie wiem ja nie mialam takich problemow .. pozdroo
|
2006-03-28, 18:38 | #251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Kolczyk w języku
Ja tez kilka miesięcy temu zrobiłam sobie kolczyk w jezyku, obecnie juz go nie mam. Wiec powiem to na własnym przykładzie. Ten zapaszek to nic innego jak ropa z ranki po przekłuciu, powinno to zniknąc w ciągu kilku dni, czasem moze powrócic. pozdro
|
2006-03-28, 18:52 | #252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kolczyk w języku
Nio ten zapaszek zniknie ja tez mam kolczyk od jakiegos miesiac juz i powiem Ci szczerze ze napoczatku tez nie wiedzialam o co chodzi :P mylam zabki codziennie rano i wieczorek plukalam szalwia a nadal wydzielal mi sie nieprzyjemny zapach z buzi.. pamietam ze nawet kupilam sobie odswiezacz do ust hehe.. ale spokojnie on szybko minie pamietaj płukac buzke szałwia po kazdym posiłku i najlepiej ssać zamrożone kostki szłwii przynajmniej 2 razy dzienie buzka
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONECZKA JESTEśMY MAłżEńSTWEM http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20071020040113.png DZIECIACEK http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080201284453.png |
2006-04-07, 09:50 | #253 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
Siemka nazywam sie Kordian i mam 14 latek... Chcialbym sobie zrobic kolczyk w języku, ale mama mi za bardzo nie pozwala bo mowi mi o jakis tam komplikacjach... Chciałbym sie dowiedziec czy dlugo sie sepleni i czy 3 dni wystarczą do tego zeby opuchlizna zeshla? Proshe o odpowiedz...
__________________
KoRdIaN 13 |
2006-04-07, 11:41 | #254 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
Cytat:
Pozdrówka |
|
2006-04-07, 11:44 | #255 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kolczyk w języku
Dziewczyny napiszcie prosze jaka macie odległość od czubka języka do dziurki z kolczykiem. Ja mam na 1.5 cm i chciałabym sie dowiedziec jak Wy macie. Pozdrawiam.
|
2006-04-07, 12:41 | #256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
Cytat:
|
|
2006-04-08, 16:19 | #257 |
Raczkowanie
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
mam kolczyk jakies 1,5 roku. normalna rzecza jest ze n apoczatku jezyk puchnie bo przeciez nie ma co ukrywac ze wkladamy sobie tam obce cialo dinulka po godzinie seplenienia nie bedzie, bedzie po paru jak jezyk zacznie puchnacale po ok tygodniu eszystko wraca do normy.poczatki zawsze sa trudne,przeszkadza w jedzeniu troszke boli itp. ale potem cudo przynajmniej ja nie zaluje
__________________
|
2006-04-08, 16:22 | #258 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
martunia2005 ja mam chyba tez cos ok 1,5cm al eto nie regula.to jak daleko masz kolczyk zalezy od dlugosci twojego jezorka.moze znasz jakas stronke z ciekawymi kolczykami ale oprocz wildcat.
z gory dzieki pozdrawiam
__________________
|
2006-04-09, 08:57 | #259 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hawaii :]:D
Wiadomości: 483
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cytat:
__________________
rzeczy niemożliwe wykonuje od zaraz , cuda zajmują mi troche czasu |
|
2006-04-09, 14:32 | #260 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku
Osobiście bardzo chciala bym miec kolczyka w jezyku ale boje sie nie tyle samego przebicia czy bolu ale opuchlizny Bo skoro moj jezyk ma powiekszyc swoja objetosc o 3x to nie bede miala wrazenia ze sie dusze ?!?!
|
2006-04-09, 17:17 | #261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kolczyk w języku
Ciekawi mnie to ze względu na to, że wydaje mi się ,że mam troszkę za blisko kolczyk gdyż bardzo obija mi o zęby i o dziąsła ( bolą mnie troche szczególnie dziąsła). Tylko niewiem czy ma to związek z odległością czy każdy tak ma. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.
|
2006-04-09, 19:21 | #262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Kolczyk w języku
Nie chce Cie zniechecac, ale jak moja kolezanka przekula sobie jezyk to przez najblizsze tygodnie jadla lody(mimo ze byl juz chyba pazdziernik no i mielismy z niej niezly ubaw:P). Jednak teraz jest juz wszystko OK. Kolczyk fajnie wyglada a i kolezankajest zadowolona
|
2006-04-10, 14:12 | #263 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cytat:
wiadomo ze kolczyk czasem dtknie zebow i dziasel ale mnie bynajmniej to nie boli.a to jak daleko masz przebity zalezy od twojego jezorka.zobacz gdzie masz kulke pod spodem jeszcze jest troche miejsca jeszcze tzn ze moze bylo przebic dalej lub jesli masz krotki jezorek to pod katem,tak miala robione moja znajoma.moze powinnas isc do salonu gdzie go robilas i po prostu spytac?a moze te dolegliwosci to wcale nie sa od kolczyka? a moze szkodzi ci material z ktorego kolczyk jest wykonany? warto sprawdzic. pozdrawiam
__________________
|
|
2006-04-11, 13:55 | #264 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1
|
Kolczyk w języku
Słuchajcie ! potrzebuje porady na temat przekuwania język i robienie kolczyka ! moja kolezanka sobie zrobiła i powiedziała ,ze najbardziej bolało wyciąganie języka z całe siły jej kosmetyczka wyciągała czy to prawda ,ze bardzi boli prosze niech ktoś mi napiszę na e-mail maciek5641@wp.pl PROSZĘ PRZECZYTAM WSZSYTKIE !
|
2006-04-12, 15:09 | #265 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Cytat:
|
|
2006-04-13, 13:39 | #266 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cytat:
|
|
2006-04-13, 14:08 | #267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szukajcie a znajdziecie ;)
Wiadomości: 71
|
Dobre Studio Piercingu we Wrocławiu - szukam :-)
Hej Szukam dobrego studia we Wrocławiu, chciałabym sobie przebić język. Znacie takie, które możecie polecić ? Gdybyście znały ceny to proszę podajcie, byłabym wdzięczna Pozdrawiam ciepło ! Lev
|
2006-04-13, 21:22 | #268 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
Cytat:
|
|
2006-04-13, 21:53 | #269 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
ja opowiem w skrucie moja historie z kolczykiem w jezyku...
zaczeło sie wogole od pomysłu ze bedzie kolczyczek w brodzie ale stwierdziłam ze jak pracuje w sklepie to roznie ludzie reaguja , a przedewszytskim pozniej bede miała praktyki w szpitalu wiec tym bardziej osoby starsze roznie na to reaguja, wiec sami rozumiecie...ewentualnosc była taka zeby zaklejac ale czasami sie nie chce.. pomysł był i w 3 dni zrealizowalam swój plan nikt o tym nie wiedział oporcz jednej kolezanki z która poszłam , oczywiscie w salonie tatuazu robiłam a nie u pani kosmetyczki uwazam ze niektóre panie nie maja przyborów do tej "roboty" siadłam w poczekalni troszke smiesznie mi sie zorbiło nie bałam sie ale w pewnym momencie pomyslałam sobie co ja tam robie po jaka cheolre tutaj weszłam i coja chce najlepszego zorbic... nastepnie zobaczyłam miłego pana Króliczka który nabijał sie ze mnie ze jestem chyba delikatnioe wystraszona ale siadłam narysował kreski wzioł szczypce zacisną (ja wtym momencie zasliniłam sie jak niemowel a moze jeszcze gorzej...) nie czułam ukłucia nic wzasadzie i po wsyztskim miałam kolczyka w jezorku nie mogłam bardzo mówic sepleniłam jezyk zacza rosnac do rozmiarów xxxxl i smiesnzie pozniej było , nie bardzo mogłam jesc ale zupki mieciutkie bułeczki i luuzik pociagnełam , przez dłuzszy czas nie mozna sporzywac alkoholu , palic papierosów całowac sie , nic goracego jesc ,pić , ostrego ...itp. pozniej opuchlizna utrzymywała mi sie przez ok 5 do 6 dni , przyemywałam to dentoseptem po kazdym jedzeniu i jutro mija jak mam kolczyka 2 tygonie , płekłucie ogolnie nie bolało ale te szczypce troszke dawały o sobie znak, jezyk spucniety i dbac trzeba o niego po takiej ingerencji rzeczy metalowych ;p az do wygojenia całkowitego czyli jakies 6 do 8 tygodniu a kolczyka podobno nie moza wyjmowac przez 6 miesiecy , na pocztaku jest długi kolczyk własnie po to jak spuchnie jezyk pozniej stechnie i wkłada sie po 10 dniach krótszy. jezyk do 6 dni boli odczuwa sie jego dziwne pulsowanie, igiełki w jezyk jakby ktos wbijał no rozne reakcje sa.. opisuje to co ja odczuwałam jak naraziejest super jeszcze troche kolczyk mi sie obsunie w doł teraz ładnie lezy ale pojdzie w doł to wtedy ogolny komfort sie poprawi chociaz teraz w niczym mi nie przeszkadza -przyzwyczaiłam sie ... nie wiem czy dobrze rozumuje ale przykry zapach z ust moze byc po płukaniu jakims farmakologicznym srodkiem badz od tego ze ropka ci sie zbiera w dziurce gdzie jest kolczyk , płukac trzeba doc długo jezeli jest własnie ropa .. miało byck krótko ale sorry za rozpisanie sie pozdrawiam!!! |
2006-04-19, 22:52 | #270 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w języku
Myślę nad kolczykiem w języku. W moim przypadku bardzo ważna jest dykcja i sprawne mówienie, jako że funkcjonuję wokalnie. Ktoś wie czy na zajęciach z dykcji/emisji głosu kolczyk w języku bardzo przeszkadza?? I czy naprawdę można zignorować przestrogi przed przekłuaniem jęzorka z powodu poważnego zagrożenia zdrowia (czytałam gdzieś wręcz o zakażeniu mózgu czy czymś takim...)??? Pomóżcie...
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.