A co wy byscie zrobily jakby... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-03-06, 10:43   #1
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137

A co wy byscie zrobily jakby...


Co byscie zrobily jakby Wasz chlopak mial w telefonie zapisane numery telefonow do jakichs dziewczyn pod nazwa np. DUPCIA albo Kasia z ... (tutaj nazwa pobliskiej miejscowosci).
Malo tego. Jakby w ostatnio w wybieranych rozmowach byly wlasnie te numery?
Jakby chlopak tlumaczyl ze to jakies gowniary dostaly od kogos jego numer i puszczaja mu sygnaly to byscie uwierzyly? (no tylko czemu zapisal akurat DUPCIA??????)
Ja wczoraj w sumie przez przypadek zobaczylam te numery i przejrzalam spis numerow w telefonie i jest takich kilka. Niewiem co mam zrobic, nie chce nic robic bez powodu,
Powiedzialam chlopakowi zeby mi to wyjasnil to uslyszalam istoryjke ze one mu puszczaja sygnaly a on tylko czasem odpuszcza. Sory ja myslalam ze faceci w pewnym wieku juz sie nie bawia w takie rzeczy.

Co byscie zrobily w takiej sytuacji?
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 10:52   #2
nati__xxx
Wtajemniczenie
 
Avatar nati__xxx
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 2 211
GG do nati__xxx
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Wiesz generalnie to zalezy jak twój chłopak "ogólnie" się zachowuje.Ale jakby mój facet zapisał sobie jakas dziewczyne "dupcia" to bym chyba go zmiotła z powierzchni ziemii

P.S. Swoją drogą to ja znam dziewczynę która zapisuje chłopaków w telefonie pod markami ich samochodów.Ale to typowa dziewczyna lekkich obyczajów
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
nati__xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 11:03   #3
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Oj Marta, a ty znowu masz problemy ze swoim Kochasiem .
Rzeczywiscie cos jest nie tak... Ze jakas tam "Kasia z ..." to nic takiego, ale dupcia jest juz troche niepokojaca

Chociaz... Ja raz mialam kumpla zapisanego na Tlenie "Dupasek".
Po prostu kiedys tak do niego powiedzialam na powitanie (ja czesto wymyslam takie nowe slowa) i tak zostało.
Moj chlopak troche sie denerwowal ale potem stwierdzil ze on by nie chcial byc jakims tam Dupaskiem i ze ten Mariusz jest dziwny ze tak mu sie to okreslenie podoba.
Ale... To troche inna sytuacja.
Jezeli rzeczywiscie jakies malolaty by puszczaly sygnaly twojemu chlopakowi, to on nie powinien ani na nie odpowiadac ani zapisywac ich tak w telefonie.
Przypuszczam ze stoi za tym jakis maly flirt na boku.

Co bym zrobiła? Poprosiłabym o SZCZERE wyjaśnienia.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 11:11   #4
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Pytanie numer jeden a co rozumiesz pod hasłem "faceci w pewnym wieku"? Choć tak naprawdę kwestia wieku nie jest tu istotna, to się może zawsze zdarzyć, nawet u osobników na oko dojrzałych

Ja bym się wściekła niczym mityczna Furia ale jeszcze bardziej bym się wściekła gdyby ktoś mi zaczął przeglądać moją komórkę, smsy, opisy, nr telefonów, czy wybierane numery. Mam na tym punkcie hopla, ja mojemu w kieszeń nie zaglądam, w komórkę tym bardziej bo primo mu ufam, secudno szanuję jego prywatność. Wybuchłabym nuczym wulkan gdyby ktoś mi zaczął smsy czytać i komórkę sprawdzać...

No ale do rzeczy... Twój chłopak najprawdopodobniej zapoznał przez internet jakieś fajne koleżanki i tak sobie niby niewinnie flirtuje Wiesz, jestem trochę starsza od Ciebie i całą masę już takich sytuacji widziałam, aż się pisać nie chce to wszyscy powielają bardzo utarty schemat. Nie mówię że od razu zdradza, pewnie wszystko ogranicza się do sfery werbalnej. Mnie by to przeszkadzało, zwłaszcza iż słowo dupcia ma pewnien dość dwuznaczny wydźwięk Proponuję otwarcie porozmawiać, powiedzieć że Cię to rani itd. Tylko czy to dużo zmieni - to zalezy od faceta. Może zacząć zapisywać koleżanki pod męskimi imionami i co wtedy...
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 11:19   #5
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

zapytaj go jak by się poczuł gdyby w Twojej komórce znalazł numery do "Przystojniaczka", "Tomka z .....", itp itd
też jestem przeciwna gmyraniu w cudzych komórkach - bo wściekłabym się gdyby ktoś grzebał w mojej, ale uważam że troche to niepoważne takie ringanie do obcych babeczek bo niby po co i czemu ma to służyć ??
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 12:04   #6
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Dziekuje wam dziewczynki za odpowiedzi.

Nie czytalam jego smskow, tylko ta nieszczesna ksiazke i te numery przejrzalam. Kiedys jak bylam mlodsza to sobie czesto "grzebalismy" nawzajem w telefonach, ale ja tam nie mialam nic do ukrycia i nie mam nadal. Od jakiegos pol roku wogole nie zagladalismy sobie do telefonow, ale ostatnio moj chlopak ciagle dostawal jakies smsy i sygnaly, jak sie pytalam kto to no to mowil ze oczywiscie kolega, no ale tak natretnie ktos wysylal smsy i ciagle ten telefon jemu dzwonil ze w koncu sie spytalam czego chce ten kolega na co moj chlopk bardzo sie zdenerwowal i mi powiedzial ze to jego sprawa. Poza tym dziwi mnie ze nawet jak lezy na lozku na przyklad to telefon zawsze musi miec w kieszeni i w dodatku sciszony i tylko na wibracje ustawiony.

Wczoraj robilimy imprezke no i akurat jego tel lezal na ziemi i podnbioslam go i cos mnie tchnelo i zobaczylam te dupcie i kasie z.. i inne jakies, nie mowiac juz o takich nazwach jak "?"- to ponoc ktos kto tez ciagle mu puszcza sygnaly, jakies "a", "abc" takie to wszystko dziwne

Jak znalazlam to no to sie zapytalam co to jest i czy moze mi jakos wyjasnic bo sie porylam. Ale wczoraj za bardzo nie bylo mozliwosci porozmawiac powaznie bo wypilismy troszke (byla parapetowka u niego) wiec zostawilam ten temat na dzisiaj.

Chyba sprobuje porozmawiac tylko wiem ze on powie od razu ze sie czepiam i ze rzeciez nic sie nie stalo i wogole.
A mnie to meczy.

Takie male ziarenko niepokoju mi sie zasialo w glowce i rosnie i mam w glowie milon roznych scanariuszy juz, przewaznie zlych.

Mamy jednego kolege na ktorego mowimy Pisior i tak go mamy wszyscy zapisanego w telefonie, ale to jest taka sytuacja ze wszyscy sie znamy i tak juz jest po prostu.

Co innego ta Dupcia.

Moze powinnam zadzwonic pod ten numer? Tylko co ja bym powiedziala wtedy?
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 12:30   #7
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

zapisz numer jakiejs kolezanki jako "fajne ciacho" i niech ci caly czas puszcza sygnaly, smsy itp. ciekawe jak on sie poczuje?

a powaznie to...nie zastanawia cie co go zmotywowalo zeby jakas dziewczyna zapisac jako 'dupcia'? bo 'kasie skads tam' jeszcze strawie ale wpis o tak ewidentnym podtekscie... :|
__________________
Było miło ale się skończyło
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-03-06, 12:41   #8
kedesza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
Re: A co wy byscie zrobily jakby...


Edytowane przez kedesza
Czas edycji: 2005-10-11 o 14:41
kedesza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 12:53   #9
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

kasia5558 napisał(a):
> zapisz numer jakiejs kolezanki jako "fajne ciacho" i niech ci caly czas puszcza sygnaly, smsy itp. ciekawe jak on sie poczuje?
>
> a powaznie to...nie zastanawia cie co go zmotywowalo zeby jakas dziewczyna zapisac jako 'dupcia'? bo 'kasie skads tam' jeszcze strawie ale wpis o tak ewidentnym podtekscie... :|


Oczywiascie ze mnie zastanawia czemy tak sobie zapisal jakis numer. Moze ma ladniejsza pupe ode mnie ? ale wogole slowo Dupcia jest takie zdrobnione, mozna powiedziec ze pieszczotliwe.
Wiem ze faceci mowia na kobiety (niektorzy) dupy, dupeczki ale nie spodziewalam sie ze moj chlopak tez tak mowei i w dodatku zapisuje sobie w komorce.

Weszlam w spisek z dziewczyna jego przyjaciela, wlasnie rozmaiwalysmy przez telefon, jezeli cos sie dzieje to na pewno on wie.

Ale ze swojej strony to tez powaznie bede chciala o tym porozmawiac.

Czy jezeli on powie mi ze to nikt nic dla niego nie znaczy, czy moge wymagac zebysmy tam oboje zadzwonili i wyjasnili to?
Jezeli to jakas natretna malolata ktora mu puszcza sygnaly to dlaczego ja zapisal jako Dupcia a nie np. mloda

Grrrrr...... Zawsze jak mysle ze w moim zwiazku jest juz dobrze to sie okazuje ze jest zle
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 13:05   #10
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Jakbym zobaczyła w telefinie mojego chłopaka nazwę "Dupcia" to w pierwszej chwili bym pomyślała, że to mnie sobie tak zpaisał. Czasem ma takie odchyłki że zmienia sobie moją "nazwę" - ale zawsze jest to mój numer, na szczęście

Może to być też tak, że w jego pracy / szkole jest zgrabna dziewczyna, o super tyłku, którą on i jego koledzy nazywają właśnie "Dupcia" (między sobą oczywiście). Nie musi to być od razy zdrada. Ale nawet jeśli to tylko nazwa wśród kumpli, to ja i tak bym nie darowała. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet tak zapisał sobie czyjś numer. Nawet jeśli to żadna zdrada.
Jednak co chłopak, to inny sposób bycia, inny charakter. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam, żeby mój powiedział do kumpla o jakiejś pannie "dupcia" - za bardzo jest delikatny, że tak to ujmę. Ale są faceci, którzy tylko tak mówią o dziewczynach - dupeczki, laski itp. i jest to u nich normalne (choć ja tego nie znoszę!).
Tak więc nie znając dokłądnie Twojego chłopaka jest mi ciężko powiedzieć, jak bym zareagowała, bo może np. jesteś przyzwyczajona do takich rzeczy (znam takie dziewczyny).
W moim związku np. jest to nie do pomyślenia.
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 13:15   #11
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Smoczyca napisał(a):
> Ja bym się wściekła niczym mityczna Furia ale jeszcze bardziej bym się wściekła gdyby ktoś mi zaczął przeglądać moją komórkę, smsy, opisy, nr telefonów, czy wybierane numery.

Smoczyco, a nie macie tak w Waszym związku, że sytuacja Was "zmusza" to przejżenia nawzajem swoich komórek? Bo u nas czasami jest np. tak, że jedziemy samochodem, On prowadzi i nagle sobie przypomina, że miał gdzieś zadzwonić, więc sam daje mi swoja komórkę i prosi mnie, żebym Mu wybrała numer do tej osoby. Żeby to zrobić muszę przecież przelecieć część nazw. Albo ktoś Mu wysyła smsa jak prowadzi, to daje mi żebym Mu przeczytała. I nawzajem tak jest.
Mi się wydaje, że jak ktoś nie ma nic do ukrycia i wie, że każdy sms jaki przyjdzie i każdy numer telefonu wpisany do komórki nie jest tajemnicą, to nie ma nic przeciwko grzebaniu w telefonie drugiej osoby. Gorzej, jeśli to grzebanie ma na celu tylko i wyłącznie "sprawdzenie"... to jasne że może wkurzać, ale gdy trzeba czegoś poszukać, znaleźć jakiś numer, to w czym problem?
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-03-06, 13:19   #12
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Przyznam, że zrobiłabym się zazdrosna gdybym znalazła coś takiego w telefonie.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 13:19   #13
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Marta napisał(a):
> Wczoraj robilimy imprezke no i akurat jego tel lezal na ziemi i podnbioslam go i cos mnie tchnelo i zobaczylam te dupcie i kasie z.. i inne jakies, nie mowiac juz o takich nazwach jak "?"- to ponoc ktos kto tez ciagle mu puszcza sygnaly, jakies "a", "abc" takie to wszystko dziwne

wiesz co, ja też kiedyś dostawałam sygnały z nieznanego numeru i też zapisałam ten numer jako "?". Ale ja o tym od razu powiedziałam mojemu chłopakowi, jako ciekawostkę, pierwsze co zrobiłam, jak zauważyłam, że są to regularne sygnały, to powiedziałam o tym Jemu. A Twój chłopak raczej to ukrywa, tak? To jest bardziej dziwne i niepokojące, a nie to, że ma takie nazwy w telefonie
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 13:21   #14
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Marta napisał(a):
> Oczywiascie ze mnie zastanawia czemy tak sobie zapisal jakis numer. Moze ma ladniejsza pupe ode mnie ?

a ta ktora bedzie miec ladniejsze piersi zostanie wpisana jako cycuszek? przestan..nie idz tym torem myslenia bo po co...

ale wogole slowo Dupcia jest takie zdrobnione, mozna powiedziec ze pieszczotliwe.
> Wiem ze faceci mowia na kobiety (niektorzy) dupy, dupeczki ale nie spodziewalam sie ze moj chlopak tez tak mowei i w dodatku zapisuje sobie w komorce.
>

to ze tak mowia miedzy soba to pol biedy. to ze moze tak jakas dziewczyne skomentowac, tez w sumie nie jest tak istotne. Ehh, nie chce nic sugerowac, porozmawiaj z nim po prostu, my przeciez nie mamy gotowej odpwiedzi chociaz tak bardzo by sie przydala

> Weszlam w spisek z dziewczyna jego przyjaciela, wlasnie rozmaiwalysmy przez telefon, jezeli cos sie dzieje to na pewno on wie.

i myslisz ze wkopie przyjaciela, ta?

> Ale ze swojej strony to tez powaznie bede chciala o tym porozmawiac.
>
> Czy jezeli on powie mi ze to nikt nic dla niego nie znaczy, czy moge wymagac zebysmy tam oboje zadzwonili i wyjasnili to?
> Jezeli to jakas natretna malolata ktora mu puszcza sygnaly to dlaczego ja zapisal jako Dupcia a nie np. mloda

nie roztrzasaj tego, nie rozdrabniaj, nie wnikaj w kazdy element...skup sie na tym, ze nie powinien tak zrobic i juz, nie powinien miec takich tajemnic, ukrywac przed toba kogos? porozmawiaj z nim po prostu, niech ci to wytlumaczy bo moze czegos nie rozumiesz, moze jest to jakies niedomowienie...a jak sie bedzie platal oburzal itd. to sama masz odpowiedz.
__________________
Było miło ale się skończyło
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 13:33   #15
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Karola napisał(a):
>
> Mi się wydaje, że jak ktoś nie ma nic do ukrycia i wie, że każdy sms jaki przyjdzie i każdy numer telefonu wpisany do komórki nie jest tajemnicą, to nie ma nic przeciwko grzebaniu w telefonie drugiej osoby. Gorzej, jeśli to grzebanie ma na celu tylko i wyłącznie "sprawdzenie"... to jasne że może wkurzać, ale gdy trzeba czegoś poszukać, znaleźć jakiś numer, to w czym problem?


Karola
Znow sie z tobą zgadzam. W ogole po twoich wypowiedziach dochodze do wniosku ze nasze związki sa podobne

Przyznam, ze nie za bardzo rozumiem ukrywanie zawartosci komorki przed swoją drugą połówką.
Nie denerwuje mnie kiedy mój chłopak zagląda do moich smsów. Często sama mu mówię że np. odezwał się do mnie Jacek z Łeby albo Emil z Radomia i nie robie tajemnicy nawet z treści tych smsów.
Ja sama raczej nie bawię się komórką mojego chłopaka, ale i wiem, że nie znajdę tam nic ważnego co on chciał przede mną ukryć.
Nie wiem... jakos nie oburza mnie fakt że Marta zajrzała do komórki chłopaka i zobaczyła te wpisy w książce telefonicznej.
Nie uznaję tego za przejaw naruszania prywatności i kontrolowania.
Chociaz teraz, kiedy odkryła coś niepokojącego, zapewne będzie sprawdzac jego komórkę aby sprawdzić czy sytuacja się jakoś rozwija i czy są kolejne powody do obaw...
Nie dziwię jej sie. Trudno mi postawic sie na jej miejscu, bo nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w moim zwiazku, ale domyslam sie co czuje.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 14:33   #16
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

ja także poczułabym w sobie to kiełkujące ziarenko zazdrości w takim wypadku. jednak ciężko mi powiedzieć, co w takiej sytuacji bym zrobiła gdyż w mym związku też nie do pomyślenia jest taka sytuacja. przychylam się też do zdania większości dziewczyn i nie uznaję 'grzebania' w telefonie innej osoby. a pewnie łatwiej jest mi dlatego gdyż też jestem w stanie powiedzieć wszystko
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 15:24   #17
mo0oniczka
Rozeznanie
 
Avatar mo0oniczka
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 569
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Znajac mnie to pewnie bym sie ladnie an niego wkurzyla o ta dupcie Nie bylabym zadzrosna bo dupcia nie kojarzy mi sie dobrze, bardziej wkurzylabym sie jakby napisal moja dupeczka, czy monisia ( tutaj chodzi mi o zdrobnienia ) wtedy bardziej by mnie to zaczelo zastanawiac A po drugie jak mu puszczaja sygnaly jakies malolaty to on nie powosinien im odpuszczac Wybacz ale to troszke dziwne jesli taki facet jak twoj chlopak interesuje sie jakimis siksami.
Gorzej z tym ukrywaniem i wycisaniem telefonu wtedy bym sie zaczela zastanawiac czy cos jest nei tak gdyz o tak bez powodu by nie sciaszal telefonu, jkaby nie mial nic do ukrycia a jesli chodzi o szperanie w czyjejs komorce to nie widze w tym nic zlego Oczywiscie nie chodzo mi o grzebanie w niej codziennie bo to lekka przesada. Ja czasami np wezme sobei mojego Miska komorke i sobie zajrze do ksiazki adresowej ale to robei moze raz an 2 miesiace jak nei rzadziej To on ma jakis taki dziwny zwyczaj kiedy dostane smsa albo sygnala to pyta sie od kogo i kaze sobie pokazywac bo nei wierzy Taki moj niedowiarek kochany
mo0oniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 16:16   #18
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi.
Rozumiem wasze opinie na temat "grzebania" w komorkach ale wczoraj jakos nie moglam sie oprzec, to sie wydarzylo tak szybko.

Smutasno mi teraz przez to wszystko, nie lubie jak sa takie nieporozumienia, dzisiaj o tym porozmawiam z nim.
Jezeli na moje spokojne pytania bedzie reagowal gwaltownie i sie oburzal to znaczy ze cos jednak jest nie tak.
A jezeli nic takiego sie nie stanie i jakies rozsadne wytlumaczenie uslysze to bede sie cieszyc.
Nawet nie dopuszczam do siebie mysli ze on moglby mnie zdradzic.
Moze to jest tak jak mowila Smoczyca jakis flirt, albo cos.
Jejku jeden glupi numer w telefonie a tyle mysli i nerwow.
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 16:39   #19
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Jak tak czytam niektóre posty, to dochodzę do wniosku, że życie singla jest beztroskie Ale do rzeczy:
mnie też zaniepokoiłby taki wpis w książce tel. Tym bardziej, że nienawidzę nazywania dziewczyn mianem dupcie, dupy, suczki itp. Bo w końcu ja też jestem kobietą a skoro facet tak wyraża się o innej kobiecie, to jaką mogę mieć pewność, że nie nazywa tak mnie w obecności swoich kolegów, gdy nie ma mnie obok?
I to wytłumaczenie o sygnałkach... Sorry, ale dla mnie to szczeniackie - puszczanie strzałek jakimś siksom, tym bardziej że Twój facet jest już zajęty i nie w głowie powinny mu być jakieś flirty.
A kolejny problem to taki, że skoro jest puszczanie sygnałków, to jaką możesz mieć pewność, że nie ma tam także SMSów? Oczywiście nie zachęcam do grzebania w telefonie.
Z jednym się nie zgadzam: nie rozumiem, dlaczego denerwujesz się, że Twój chłopak wyłącza dzwonek podczas Waszych spotkań. Mój były chłopak też tak robił, czasami wyłączał dzwonek albo telefon, żeby nikt nie przeszkadzał nam w spędzaniu miłych chwil.
Pogadaj z nim, uważnie obserwuj jego rekację. Jeśli będzie się miotał, to będziesz znała odpowiedź... Albo wyślij mu flirciarski SMS z nr, który nie zna i zobacz, czy i jak odpisze. Żartuję... choć czasem jest to dobry sposób na sprawdzenie uczciwości...
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-03-06, 18:35   #20
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Karola napisał(a):
> Smoczyca napisał(a):
> > Ja bym się wściekła niczym mityczna Furia ale jeszcze bardziej bym się wściekła gdyby ktoś mi zaczął przeglądać moją komórkę, smsy, opisy, nr telefonów, czy wybierane numery.
>
> Smoczyco, a nie macie tak w Waszym związku, że sytuacja Was "zmusza" to przejżenia nawzajem swoich komórek? Bo u nas czasami jest np. tak, że jedziemy samochodem, On prowadzi i nagle sobie przypomina, że miał gdzieś zadzwonić, więc sam daje mi swoja komórkę i prosi mnie, żebym Mu wybrała numer do tej osoby. Żeby to zrobić muszę przecież przelecieć część nazw. Albo ktoś Mu wysyła smsa jak prowadzi, to daje mi żebym Mu przeczytała. I nawzajem tak jest.
> Mi się wydaje, że jak ktoś nie ma nic do ukrycia i wie, że każdy sms jaki przyjdzie i każdy numer telefonu wpisany do komórki nie jest tajemnicą, to nie ma nic przeciwko grzebaniu w telefonie drugiej osoby. Gorzej, jeśli to grzebanie ma na celu tylko i wyłącznie "sprawdzenie"... to jasne że może wkurzać, ale gdy trzeba czegoś poszukać, znaleźć jakiś numer, to w czym problem?


Karola może mi nie uwierzysz ale nie mam tego typu sytuacji może dlatego wszzyscy wiedzą że moja fobia samochodowa jest poparta traumą pourazową i nikt, żadni znajomi, jadąc ze mną, nie odbierają smsów, bo ja bym to przyplaciła wielogodzinną histerią rozmawiać mogą o ile mają zestaw głośnomówiący. Zresztą mój M. ma dużo zdrowego rozsądku i wie że odebranie smsa nie jest kwestią tak palącą jak mogłoby sie co poniektórym wydawać. Oczywiście że zdarzały się przypadki że prosił mnie o wybranie numeru z jego telefonu, ostatnio gdy ukradziono mu w Empiku służbową komórkę, dzwonił z mojej - i ja nie widzę w tym nic zdrożnego. Bo ja nie mam nic do ukrycia, mimo mojej niechęci do bycia kobietą lianą - uwieszoną na męskim ramieniu, pomimo tego iż często wychodzę sama, z przyjaciólkami, ze znajomymi, do klubu, na drinka. Prowadzę dość niezależne zycie, ale kwestia zaufania jest u mnie podstawą w związku, i tak samo jest dla mojego M. Co nie zmienia faktu, że urwałabym mu głowę gdyby ot tak sobie zaczął nawet w formie zabawy przeglądać mi smsy w komórce - nie o tajemnice tu chodzi, ale o zasady Ot, taka ze mnie zasadnicza Skorpionica
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 20:29   #21
Angel82
Raczkowanie
 
Avatar Angel82
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 203
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Jakiś rok temu u mojego chłopaka w komórce zobaczyłam nowy wpis "Kasia", a wszystkie inne koleżanki to były "Gośki", "Anki" itd. (do tego miał tylko takie, które znałam albo takie, które wiedziałam, kim dla niego są) no więc zapytałam, kim jest i dlaczego tak zdrobniale napisane. "A to taka koleżanka z osiedla, wcale nieważna" No to ja wkurzona, bo dla mnie naciągane jak nic tłumaczenie, a poza tym K. nie umie kłamać... ale dałam spokój.
W wakacje rozstaliśmy się (z przyczyn odrębnych) i jakieś 2 tyg po tym dowiaduję się, że spotyka się z jakąś "Kasią"... Rzeczywiście była nieważna...
Teraz znów jesteśmy razem, jeszcze go o to nie pytałam, bo wiem, że wynikłaby następna kłótnia a jemu byłoby głupio, ale chętnie zobaczę, jakby się z tego wytłumaczył...
__________________
>>absolutely.no.regrets <<
Angel82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-06, 23:05   #22
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Ines1985 napisał(a):
> Karola
> Znow sie z tobą zgadzam. W ogole po twoich wypowiedziach dochodze do wniosku ze nasze związki sa podobne

Cieszę się, że są jeszcze ludzie tacy szczęśliwi, jak my
(wiem wiem, że inne związki też są szczęśliwe, ale w moim mniemaniu takie jak nasz są najszczęśliwsze )
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 07:48   #23
sylwoonia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 39
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Niom popieram ten pomysł z wysłaniem smsa z nieznanego numerku-niby jest głupi i szczeniacki, ale z treści tego co odpisze będziesz miała jasną odp. na wiekszość swoich pytań.Coś w stylu "ja CIę znam Ty mnie nie ale bardzo chciałąbym sie z Toba spotkać tylko nie weim czy masz dziewczynę itd itp" Bardzo prymitywne ale niestety bardzo skuteczne Pozdrawiam
sylwoonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 08:23   #24
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Moim zdaniem ten pomysl nie wypali. kiedys tzn ze 2 lata temu chcialam go wlasnie sprawdzic i wyslalam z nowej karty smsa i podalam sie za jego kolezanke z innego miasta i napisalam ze przyjezdzam i czy mozemy sie spotkac bla bla bla.
Co sie okazalo on od rzau sie zorientowal i potem byl na mnie baaaaardzo zly, wiec wole nie ryzykowac. Bo wtedy zakonczylo sie to rozstaniem, byly tez inne powody ale to moglo sie przyczynic.
Dziewczynki on mi powiedzial tak:
Ze byl w swojej miejscowosci kiedys (2 mies. temu) chwile z koelga na dyskotece, no i potem sie zaczelo ze jakas dziewczyna zaczela mu puszczac sygnaly, on jej wyslal sms kim jest? to ona odpisala ze jest kuzynka ktorejs z dziewczyn z tej jego miejscowosci. no i nadal tak namietnie mu wysyla te sygnaly... a on czasem odpuszcza jej.
nie mogl mi natomiast wytlumaczyc dlaczego zapisal ja jako dupcia! mowi ze myslal ze to jakas dupa (no czyli w meskim ordynarnym jezyku kobieta) no i to zdrobnil ze wyszla dupcia

Niewiem co teraz, przyznal sie ze zachowal sie nieodpowiedzialnie, ze mogl mi powiedziec jak ktos go tak nawiedza tym telefonem. Ja zawsze jak mam jakiegos cichego wielbiciela czy ktos sobie robi zabawy to dzwonie pod ten numer i wyjasniam od razu i tez jemu o tym mowie, bo nie mam nic do ukrycia.

No i co, uwierzylybyscie w to? Ja nie mam sil na awantury i klotnie wiec dalam spokoj. Musze sie skupic teaz na nauce i nie chce sie rozpraszac.

Dziekuje dziewczyny za wypowiedzi.
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 15:34   #25
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Marta napisał(a):
> Moim zdaniem ten pomysl nie wypali. kiedys tzn ze 2 lata temu chcialam go wlasnie sprawdzic i wyslalam z nowej karty smsa i podalam sie za jego kolezanke z innego miasta i napisalam ze przyjezdzam i czy mozemy sie spotkac bla bla bla.
> Co sie okazalo on od rzau sie zorientowal i potem byl na mnie baaaaardzo zly, wiec wole nie ryzykowac. Bo wtedy zakonczylo sie to rozstaniem, byly tez inne powody ale to moglo sie przyczynic.

Ale jak on się zorientował?


> Dziewczynki on mi powiedzial tak:
> Ze byl w swojej miejscowosci kiedys (2 mies. temu) chwile z koelga na dyskotece,

Był "chwilę" ale przez tą chwilę wpadł komuś w oko?


>no i potem sie zaczelo ze jakas dziewczyna zaczela mu puszczac sygnaly, on jej wyslal sms kim jest? to ona odpisala ze jest kuzynka ktorejs z dziewczyn z tej jego miejscowosci. no i nadal tak namietnie mu wysyla te sygnaly... a on czasem odpuszcza jej.

A musi odpuszczać jej te sygnały? Przepraszam Martusiu, ale wg mnie gdyby ON nie chciał i nie odpuszczał tych sygnałów, to dziewucha by się odczepiła. Po co w ogóle on jej puszcza te sygnały??!! Ech, ci faceci...


> nie mogl mi natomiast wytlumaczyc dlaczego zapisal ja jako dupcia! mowi ze myslal ze to jakas dupa (no czyli w meskim ordynarnym jezyku kobieta) no i to zdrobnil ze wyszla dupcia

Dupa=kobieta. O swojej matce też mówi "dupa"?


>
> Niewiem co teraz, przyznal sie ze zachowal sie nieodpowiedzialnie, ze mogl mi powiedziec jak ktos go tak nawiedza tym telefonem. Ja zawsze jak mam jakiegos cichego wielbiciela czy ktos sobie robi zabawy to dzwonie pod ten numer i wyjasniam od razu i tez jemu o tym mowie, bo nie mam nic do ukrycia.

No właśnie. I on powinien postąpić tak samo jak postępujesz Ty.


>
> No i co, uwierzylybyscie w to? Ja nie mam sil na awantury i klotnie wiec dalam spokoj. Musze sie skupic teaz na nauce i nie chce sie rozpraszac.

Szczerze mówiąc trudno wyrokować mi, czy on mówi prawdę... Być może tak... całkiem możliwe, że nic nie łączy go z tą dziewczyną, ale sam fakt, że ten wpis i połączenia w książce tel. zburzyły Twój spokój, jest dla mnie denerwujący. Ja kiedy jestem z kimś staram się niczym nie burzyć jego spokoju (i z tego co czytam, Ty też masz takie podejście), ale tego samego oczekuję też od drugiej osoby...
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 17:09   #26
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Marta napisał(a):
...
> nie mogl mi natomiast wytlumaczyc dlaczego zapisal ja jako dupcia! mowi ze myslal ze to jakas dupa (no czyli w meskim ordynarnym jezyku kobieta) no i to zdrobnil ze wyszla dupcia
>

smiechu warte...


> No i co, uwierzylybyscie w to?

nie ;] jak dla mnie to po prostu nie byl ogo stac na nic lepszego
bo czy w ogole istnieje jakies logiczne wytlumaczenie tej dupci...?
ale ja mam dzisiaj zly dzien wiec

ps. przydalby sie jakis facet w tej dyskusji
__________________
Było miło ale się skończyło
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 17:35   #27
Julcik
Raczkowanie
 
Avatar Julcik
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 376
GG do Julcik
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1110129178
__________________
www.julita.fotobus.pl
Julcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 17:47   #28
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

kasia5558 napisał(a):

> ps. przydalby sie jakis facet w tej dyskusji

Moj chetnie by sie wypowiedział ale w sumie ma podobne zdanie jak my- dziewczyny, wiec nic nowego do dyskusji nie wniesie
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 19:03   #29
PinkyPink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 137
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Goniu taki to spryciaz sie sie zorientowal, powiedzial mi ze ona nie pisze smsow w taki sposob Poza tym puszczal mi sygnaly na moj numer i mialam wylaczony tel (bo mialam ta druga karte sim) no i potem zaczal dzwonic na ten numer niby kolezanki ale oczywiscie nie odebralam no i napisal mi smska: No i co sprawdzasz mnie?

Ja niewiem co z tymi facetami jest, po prostu brak juz mi sil.

Powiedzialam mu ze jest glupi i ze niepotrzebnie odpuszczal te sygnaly, to tylko dzieci sie tak bawia.

Heh... Dzis sam mi powiedzial ze wykasowal numer tej dupci ale najpierw napisal do niej smsa ze juz ma nie puszczac sygnalow ( heh a moze sie umowil zeby ona nie dzwonila tylko on bedzie dzwonil... nie no zartuje)
I o dziwo lasencja posluchala bo dzis telefon milczy jak grob, oczywiscie wyciszony ale nawet wibracji nie slychac.

Dziwie sie czemu ma ten telefon tak posciszany i ciagle w kieszeni, przeciez to bardzo niewygodne tak wszedzie z telefonem, ze go nie uwiera

Ahhh ci faceci!!!!!
Czasami to mam ich juz dosyc... Znaczy tego jednego
PinkyPink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-07, 19:41   #30
Martinaf
Rozeznanie
 
Avatar Martinaf
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 846
GG do Martinaf
Re: A co wy byscie zrobily jakby...

Marta napisał(a):
> Goniu taki to spryciaz sie sie zorientowal, powiedzial mi ze ona nie pisze smsow w taki sposob Poza tym puszczal mi sygnaly na moj numer i mialam wylaczony tel (bo mialam ta druga karte sim) no i potem zaczal dzwonic na ten numer niby kolezanki ale oczywiscie nie odebralam no i napisal mi smska: No i co sprawdzasz mnie?
> Powiem tak: uważam, że to nienajlepszy pomysł na rozwiązywanie problemów z facetami...
> Ja niewiem co z tymi facetami jest, po prostu brak juz mi sil.
>
> Powiedzialam mu ze jest glupi i ze niepotrzebnie odpuszczal te sygnaly, to tylko dzieci sie tak bawia.
> Według mnie Ty też postapiłaś trochę za dziecinnie (a mowię to ja-ta, która raz się w takie coś bawiła...ale było to sporo czasu temu i z moim byłym chłopakiem(nie chce go już nawet wspominać) tyle, ze ja to zrobiłam przez internet a poźniej żałowałam
Bądź silna i spróbuj to inaczej rozwiązać jak? to już chyba zalezy tylko i wyłacznie od Ciebie i od tego jaki on jest(jaki ma charakter itp
Pozdr. KL
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych".
Aleksander Świętochowski

"Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny".
Oscar Wilde
Martinaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.