Zanik okresu, brak okresu, nieregularne miesiączki- wątek zbiorczy!

[simonee]

Trah a jak tam twoje @ uregulowaly sie? bo pamietam, ze mialas problem...

[Trah]

właśnie dzisiaj jest mój 29 dzień cyklu, więc grzecznie czekam
ale poczułam dzisiaj jak puchną mi narządy, więc myślę, że lada dzień dostanę.
a poprzednia miesiączka trwała 5-6 dni, krwawienie było ok. więc myślę sobie, że nie jest ze mną źle
no i umówiłam się do ginekologa na 28 maja, zobaczymy co powie.
zastanawiam się, czy to nie za późno, czy nie powinnam pójść wcześniej (teraz to będzie moja II miesiączka z odstawienia, jeszcze jedna i myślę, że tabletki-oby )

a jak u Ciebie ze zdrówkiem?

[Iluzjoonistka]

Podczas pierwszej wizyty lekarz zrobił mi usg i pokazał moje jajniki mówiąc, że to mój okres który niedługo się pojawi. Tabletki brałam prawidłowo, żadnych dodatkowych leków nie przyjmowałam. O dietach także nie ma mowy gdyż nie odczuwam takiej potrzeby, żadnych przypadłości także nie miałam. Jakież było moje i lekarza zdziwienie gdy okazało się,że jestem w ciąży... Zaznaczam,że wykonałam kilka testów ciążowych i również nic nie wykazały. Maleństwo ma się dobrze, jutro czeka nas wizyta u gina, poprzedniego zmieniłam gdyż w zaistniałej sytuacji nie widziałam sensu by prowadził ciąże.

[simonee]

"Podczas pierwszej wizyty lekarz zrobił mi usg i pokazał moje jajniki mówiąc, że to mój okres który niedługo się pojawi."
...yyyyyyyy... ale @ nie bierze sie z jajnikow....

[popsicle]

Napisane przez Iluzjoonistka

Podczas pierwszej wizyty lekarz zrobił mi usg i pokazał moje jajniki mówiąc, że to mój okres który niedługo się pojawi. Tabletki brałam prawidłowo, żadnych dodatkowych leków nie przyjmowałam. O dietach także nie ma mowy gdyż nie odczuwam takiej potrzeby, żadnych przypadłości także nie miałam. Jakież było moje i lekarza zdziwienie gdy okazało się,że jestem w ciąży... Zaznaczam,że wykonałam kilka testów ciążowych i również nic nie wykazały. Maleństwo ma się dobrze, jutro czeka nas wizyta u gina, poprzedniego zmieniłam gdyż w zaistniałej sytuacji nie widziałam sensu by prowadził ciąże.

Bralas tabletki cilest i jak po nich nie dostalas miesiaczki to lekarz przepisal ci inne?? i jak je zaczelas brac ? od 1 dnia cyklu? czy po 7dniowej przerwie w ktorej powinien byc okres??
Cos wierzyc mi sie nie chce ze wszystko robilas ok i wpadliscie... zreszta jak ty na temat tabsow masz taka wiedze jak o tym skad sie bierze miesiaczka to juz nie dziwie sie tej wpadce...

[Iluzjoonistka]

Droga poprzedniczko ;] Tabletki biorę od 5 lat tak więc nie brak wiedzy świadczy o tym co mam obecnie, a brak kompetencji lekarza, bo jeśli specjalista mówi Ci, że miesiączka pojawi się w ciągu miesiąca to masz pewność ,że nie jesteś w ciąży . Mogłabym byc nie miła w stosunku do Cb aczkolwiek nie mam "postępować" tak jak Ty Mozliwe,że jesteś starsza ode mnie ale wiek w tej kwestii nie ma żadnego znaczenia

[popsicle]

Owszem, moglas tak to odebrac... no ok, w sumie nie powinnam tak napisac.
Zaczelas brac antyki w wieku 15 lat!!?? wow...
Ciezko jest mi w to uwierzyc, ze bralas prawidlowo i zaszlas. Jestes pierwsza osoba, ktora wpadla biorac antyki (ptrawidlowo) i dlatego jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiona...
Mam nadzieje, ze mimo wszystko dzidzius bedzie sie dobrze rozwijac i tego ci zycze.

[Trah]

Iluzjonistko nie dziw się, że zadajemy Ci tyle pytań, ale ta sytuacja jest naprawdę rzadko spotykana i moim zdaniem trochę niepokojąca.

Popsicle daruj sobie uwagi odnośnie wieku, to kobieta i lekarz decydują o momencie startu z tabletkami, a nie poglądy osób trzecich. i myślę, że Iluzjonistka, nie jest pierwszą osobą, która zaszła w ciążę biorąc tabletki

[Iluzjoonistka]

Dzisiaj się dowiedziałam,że występuje u mnie duże prawdopodobieństwo anemii co może być przyczyną ciąży.

[simonee]

robilas juz badania krwi? i czemu tak sadzisz, bylas juz u lekarza?

[iwonka137]

No właśnie. Mam 13 lat i okres od listopada 2009. Zawsze mam tak ok. 2 tygodnie spóźnienia i przyznam, że to dość męczące. Zauważyłam, że dostaje zawsze jak jestem wyluzowana i ogólnie mama taki happy dzień. Pomóżcie mi. Może znacie jakieś domowe metody na przyśpieszenie. (Poza kąpielami). Z góry dzięki!

PS: Od tego listopada miałam tylko 4 miesiączki!

[Trah]

Napisane przez iwonka137

No właśnie. Mam 13 lat i okres od listopada 2009. Zawsze mam tak ok. 2 tygodnie spóźnienia i przyznam, że to dość męczące. Zauważyłam, że dostaje zawsze jak jestem wyluzowana i ogólnie mama taki happy dzień. Pomóżcie mi. Może znacie jakieś domowe metody na przyśpieszenie. (Poza kąpielami). Z góry dzięki!

PS: Od tego listopada miałam tylko 4 miesiączki!

Moim zdaniem nie powinno stosować się takich domowych sposobów.
Nie wiem ile czasu należy dać organizmowi na przystosowanie się do nowej "sytuacji", ale ja na Twoim miejscu dałabym sobie jeszcze trochę czasu (2-3 miesiące) i jeżeli nic się nie zmieni, to czas pójść do ginekologa.

[beticzek]

hejj
ja bralam antykoncepcje z 5lat..plastry,tabletki
jak biore hormony mam okres
jak nie biore...hulaj dusza....
ostatni okres mialam 26marca.....i cisza....poczekam do czerwca...jak sie nie pojawi to pojde do lekarza...
znow mi kaze luteinke lykac...albo tabletki...beznadziej..

[Iluzjoonistka]

simonee : Byłam wczoraj u lekarza. Kobiecina popatrzyła na mnie i stwierdziła,że to nie możliwe żebym była w ciąży, bo "jestem taka szczuplutka,że nic nie widać" tak więc nie dziwcie mi się,że przez tak długi czas żyłam w niewiedzy...

[Trah]

Napisane przez beticzek

hejj
ja bralam antykoncepcje z 5lat..plastry,tabletki
jak biore hormony mam okres
jak nie biore...hulaj dusza....
ostatni okres mialam 26marca.....i cisza....poczekam do czerwca...jak sie nie pojawi to pojde do lekarza...
znow mi kaze luteinke lykac...albo tabletki...beznadziej..

a po co jeszcze czekasz?

[simonee]

Napisane przez Iluzjoonistka

simonee : Byłam wczoraj u lekarza. Kobiecina popatrzyła na mnie i stwierdziła,że to nie możliwe żebym była w ciąży, bo "jestem taka szczuplutka,że nic nie widać" tak więc nie dziwcie mi się,że przez tak długi czas żyłam w niewiedzy...

no ok ale napisz co z ta anemia? czy mialas juz badanie krwi?


Beticzek, a moze lepiej jest zrobic najpierw badania hormonow a dopiero pozniej brac luteine? no chyba ze wiesz aka jest przyczyna braku @ ??

[CzerwoneUsta]

Dziewczyny miałam iść do gina i edno a tu "miła" niespodzianka i okres
Tak więc teraz bd czujna i na razie chyba odpuszczę wizytę u lekarza ;]

[simonee]

Napisane przez CzerwoneUsta

Dziewczyny miałam iść do gina i edno a tu "miła" niespodzianka i okres
Tak więc teraz bd czujna i na razie chyba odpuszczę wizytę u lekarza ;]

No to dobrze ze dostalas @
... a nastepnym razem pomysl zanim znow zastosujesz diete "cud" chcesz sie odchudzac to rob to rozsadnie, zeby sobie nie szkodzic -polecam wizyte u dietetyka(schudlam 6kg bez efektu jo-jo i bez szkodliwosci dla organizmu :P )

[CzerwoneUsta]

Napisane przez simonee

No to dobrze ze dostalas @
... a nastepnym razem pomysl zanim znow zastosujesz diete "cud" chcesz sie odchudzac to rob to rozsadnie, zeby sobie nie szkodzic -polecam wizyte u dietetyka(schudlam 6kg bez efektu jo-jo i bez szkodliwosci dla organizmu :P )

Oooo
Super mi też 6 kg wystarczyłoby do szczęścia
Jedyna mądra co się w taki dobry sposób odchudza

[angie3476]

od kilkunastu miesięcy mam regularny okres... powinnam dostać w poniedziałek a jest już czwartek ;/

jaki moze byc tego powod? hmm jakis tydzien temu bylam chora i bralam antybiotyk - moze dlatego?
zadnego stresu jakiegos wiekszego nie przechodzilam ... ciaze tez raczej wykluczam chociaz nie do konca bo wiadomo jak to z prezerwatywami jest - nie zawsze sa w 100 procentach skuteczne ... no i jeszcze miesiac temu pekła nam , ale to bylo gdzies na poczatku sexu noo i dodam ze to bylo zaraz przed okresem ii ten okres dostalam...
test bede robila dopiero w sobote ...bo mam od wczoraj bole brzucha wlasciwie takie jakbym miala zaraz dostac okres ale wciaz go nie mam...

Bardzo was prosze pomozciee

[atrafeles]

Napisane przez angie3476

od kilkunastu miesięcy mam regularny okres... powinnam dostać w poniedziałek a jest już czwartek ;/

jaki moze byc tego powod? hmm jakis tydzien temu bylam chora i bralam antybiotyk - moze dlatego?
zadnego stresu jakiegos wiekszego nie przechodzilam ... ciaze tez raczej wykluczam chociaz nie do konca bo wiadomo jak to z prezerwatywami jest - nie zawsze sa w 100 procentach skuteczne ... no i jeszcze miesiac temu pekła nam , ale to bylo gdzies na poczatku sexu noo i dodam ze to bylo zaraz przed okresem ii ten okres dostalam...
test bede robila dopiero w sobote ...bo mam od wczoraj bole brzucha wlasciwie takie jakbym miala zaraz dostac okres ale wciaz go nie mam...

Bardzo was prosze pomozciee

jak dla mnie to sama sobie odpowiedzialas, antybiotyki i choroba robia swoje

[201704240951]

i stres, ze nie mam okresu.

[hederahelix]

ja od ponad roku się z tym borykam- tylko u mnie przerwy wynoszą 50-60 dni...I za każdym razem przez prawie 30 mam mega stres, że nagle pojawi mi się czerwona plama- więc o jasnych ciuchach nawet nie marzę...
Też myślałam, że to stres- ale nie ciągle, np w wakacje miałam luzik i nic sie nie zmieniło.Brałam progesteron- było ok, ale po zakończeniu nic się nie zmieniło.
Potemn dostałam jakąś terapię hormonalną z estradiolem- też miałam okres jak należy. Tylko bez tabletek jest do de.
Już mi głupio do lekarza chodzić. Ciągle nic. Dodam, że mam 22 lata, więc takie coś nie jest normalne.
W Twoim wypadku na bank to antybiotyk. A jeszcze stres to nakręca)

[w_isienka]

Napisane przez hederahelix

ja od ponad roku się z tym borykam- tylko u mnie przerwy wynoszą 50-60 dni...I za każdym razem przez prawie 30 mam mega stres, że nagle pojawi mi się czerwona plama- więc o jasnych ciuchach nawet nie marzę...
Też myślałam, że to stres- ale nie ciągle, np w wakacje miałam luzik i nic sie nie zmieniło.Brałam progesteron- było ok, ale po zakończeniu nic się nie zmieniło.
Potemn dostałam jakąś terapię hormonalną z estradiolem- też miałam okres jak należy. Tylko bez tabletek jest do de.
Już mi głupio do lekarza chodzić. Ciągle nic. Dodam, że mam 22 lata, więc takie coś nie jest normalne.

A próbowałaś obserwacji wg NPR?
Mogłabyś z dużym prawdopodobieństwem wyznaczyć sobie fazę lutealną i wiedziałabyś kiedy dostaniesz @.
Przy okazji zobaczyłabyś jak funkcjonuje Twój organizm.
Moim zdaniem warto - zajrzyj na 28dni.pl

[zzzielona]

Napisane przez Trah

Moim zdaniem nie powinno stosować się takich domowych sposobów.
Nie wiem ile czasu należy dać organizmowi na przystosowanie się do nowej "sytuacji", ale ja na Twoim miejscu dałabym sobie jeszcze trochę czasu (2-3 miesiące) i jeżeli nic się nie zmieni, to czas pójść do ginekologa.

Niekoniecznie od razu do ginekologa... Z tego co mi kiedyś ginekolog powiedział to okres ma prawo się regulować nawet do pięciu lat! A niektóre kobiety, z natury mają nieregularny okres... Na przykład ja :P. Jak zawsze miałam co 36 dni tak teraz dostałam po 28! I nie uważam aby to było coś niepokojącego... Bywa i tak, wszystko zależy od czynników wokół nas.

[angie3476]

moja znajoma też miała tak jak opisałaś ,a teraz jakos sie jej unormowaly wiec Tobie też może Ale jak narazie to może faktycznie tak jak radzi w_isienka spróbuj tych obserwacji NPR ... mogłoby to znacznie ułatwić życie

co do mnie to mam 18 lat i takie przerwy sie mi nie zdazaly ostatnio ... jedynie na poczatku ale to pare lat temu ... wiec dlatego obawiam sie tego
najgorszy ten stres i ciagle myslenie o tym ...bo przez to tez sie moze opoznic jeszcze bardziej ...

[Trah]

Napisane przez zzzielona

Niekoniecznie od razu do ginekologa... Z tego co mi kiedyś ginekolog powiedział to okres ma prawo się regulować nawet do pięciu lat! A niektóre kobiety, z natury mają nieregularny okres... Na przykład ja :P. Jak zawsze miałam co 36 dni tak teraz dostałam po 28! I nie uważam aby to było coś niepokojącego... Bywa i tak, wszystko zależy od czynników wokół nas.

jaką masz pewność, że brak okresu oznacza coś dobrego?
w moim przypadku, nieregularne miesiączki w wieku 13 lat, oznaczały torbiel na jajniku.

patrzę trochę inaczej na to, niż Ty. a dokładniej, to tak:
zdarza się, że dziewczyny wchodzą na takiego typu fora i traktują je jak wizytę u lekarza (zwłaszcza młode, niedoświadczone).
kilka opinii wystarczy im do tego, żeby podjąć decyzję o nie mówieniu o problemie nikomu i idą do lekarza po kilku latach.

nie wszyscy zastanawiają się nad konsekwencjami porad w internecie.

[hederahelix]

dziękuję za rady- tego próbowałam na początku samym, zresztą wcześniej miałam równiutko co 28 dni. (i powiem, że nawet dziewczyny, które mają regularne cykle powinny się tym zainteresować, bo to naprawdę ciekawe obserwować zmiany zachodzące we własnym organizmie, gorzej jak obserwacje dają do zrozumienia, że coś jest nie tak:p)
Moja przyjaciółka nie zabezpiecza się i co miesiąc ze stresem czeka na okres- zawsze pojawia jej się dopiero gdy przestaje się na tym skupiać(przynajmniej aż tak- bo nie da się nie myśleć o tym wcale).I moja dobra rada- łyknij sobie trochę magnezu + B6

[angie3476]

ja się zabezpieczałam a mimo to się stresuje bo na dziecko za wcześnie jeszcze i mam nadzieje że to nie ciąża ...
dzisiaj boli mnie z lewej strony jajnik ...tak jakby spuchnięty był bo z łatwościa go moge wyczuć ;/ mysle że to nic złego nie wróży ;//
a magnez napewno wezme, może pomoże

[sunny_me]

Napisane przez Trah

zdarza się, że dziewczyny wchodzą na takiego typu fora i traktują je jak wizytę u lekarza (zwłaszcza młode, niedoświadczone).
kilka opinii wystarczy im do tego, żeby podjąć decyzję o nie mówieniu o problemie nikomu i idą do lekarza po kilku latach.

nie wszyscy zastanawiają się nad konsekwencjami porad w internecie.

Zgadzam się, mam takie same odczucia.
Tym bardziej smutne to jest że na forach wypowiada się wiele niekompetentnych osób, a takie "rady" wiele osób wybiera zamiast wizyty u lekarza.

Żeby nie było off topa - poszłam do lekarza bo miałam już 64 dzień cyklu, dostałam luteinę 3x1 przez 7 dni, miesiączka pojawiła się na drugi dzień po odstawieniu. Co mnie martwi, to dostałam tą luteinę bez żadnych badań hormonalnych, fakt miałam robione hormony w wakacje, ale czy wyniki są nadal aktualne no nic, musze się znowu przejść do lekarza bo po okresie zaczął mnie dziwnie boleć brzuch, coś jak skurcze, co mnie też niepokoi, niby już przechodzi, ale w tych sprawach wole nawet dmuchać na zimne