Kompleks utrudniający życie

[identyfikacja]

Witam.. Na ogół jestem osobą dość pewną siebie, otwartą i towarzyską.. ale tylko w gronie osób, które już znam od jakiegoś czasu. Dzieje się to dlatego, że wstydzę się rozmawiać z obcymi, ze względu na swój największy kompleks.. zęby. Nie uważam siebie za jakąś specjalnie ładną, ale brzydką chyba też nie, tylko te zęby.. Nie byłam nigdy w żadnym związku, bo wstydzę się spotykać z facetami, otwierać przy nich buzię. Nie lubię zdjęć, nienawidzę, nigdy się nie uśmiecham, przez co wszyscy mówią, że jestem nadęta i pewnie wredna . A ja się po prostu wstydzę, gdy jadę komunikacją i ktoś do mnie dzwoni, staram się nie odbierać, żeby nikt tak publicznie nie widział mojej całej jamy ustnej. Jest to cholernie ciężkie.
Owszem, jest coś takiego jak aparat na zęby i jest to też moim marzeniem, niestety zwyczajnie nie stać mnie na niego. Nie wymyślam, nie jest tak, że kupuje 'pierdoły' a mogłabym odłożyć. Wydaję dość skromnie, odkładam powoli, ale kwota jaką trzeba ponieść za aparat, jest bardzo duża i nie uzbieram jej tak szybko, jak bym chciała.
Chciałbym się was doradzić, czy są może jakieś inne sposoby oprócz aparatu, tańsze, bo ja nie mam już siły, chcę w końcu wyjśc z domu i uśmiechać się do ludzi, rozmawiać.. tylko tyle. Pozdrawiam

Załączam zdjęcia, żebyście nie myślały, że wyolbrzymiam. Mam wysunięte do przodu górne jedynki. Zęby na dole, są w opłakanym stanie. Na dodatek jedna jedynka jest krzywa, nie wiem czy można to spiłować ?? Same widzicie..

[aluniaaaaa]

Moim skromnym zdaniem wcale nie jest tak zle jak myslisz widzialam ludzi z gorszymi zębami... Powiem ci szczerze, ze patrzylam na zdjecia zanim przeczytalam twojego posta i sie zastanawialam co w nich jest nie tak? Skoro jest ok!

Nie wiem, seplenisz jakos przez te wysuniete jedynki (na prawde wysuniete sa minimalnie i nie widac tego na zdjeciach).

Nie jest zle

[blackamor]

Masz ŁADNE zęby.



Ok, możesz je wyprostować jak uzbierasz na aparat, ale nie widzę powodu do wstydu.

[identyfikacja]

alunia, nie.. nie seplenię.. kiedyś bardzo niewyraźnie wymawiałam "ż", ale już jest chyba lepiej.

Dziękuję wam dziewczyny, nawet nie wiecie ile to dla mnie słów otuchy .
Jak byłam w okresie podstawówki, niektórzy chłopcy, dokuczali, pytając się czy chcę numer do ortodonty.. Jakiś uraz pozostał.

[kenio26]

Masz białe ładne zabki,nie przesadzaj naprawde.Będziesz całe życie żałować,że młodość straciłaś przez takie myślenie.Pierś do góry i naprzód

[Nebula]

Masz ladne zeby...bielutkie, fakt troszke na dole widac ze sa krzywe...ale jezeli porownam Twoje wysuniecie do wysuniecia mojego TZ...to on chyba powinien w ogole sie nie odzywac, a bardzo czesto sie smieje.
A ja mam jeden zab krzywy i wiem, ze sie nie wyprostuje. Zdjecie rentgenowskie niestety zniwelowalo moje marzenia o pieknym rownym usmiechu...i tak oto mam prawa dwojke sterczaca w prawa strone o jakies 4mm wiec bardzo duzo.
Kompleksy widzimy tylko my sami...

[aluniaaaaa]

No to jak lekkie wysuniecie zebów nie przeszkadza ci w mowie to nie ma problemu

Nie wiem, moze jak bardzo chcesz to sprobuj z aparatem ale wyciaganym? Tanszy jest niz staly, choc pewnie w takim stopniu jak staly nie pomoze, ale moze poprawi sie twoj komfort psychiczny

Porownujac do moich zebow - nie masz przerwy miedzy jedynkami, a ja mam i od dziecinstwa mialam z tym problem, ale zaakceptowalam siebie i sobie powiedzialam, ze przynajmniej jestem wyjatkowa, nie kazdy ma taka "szpare"

Na prawde masz ładne zęby, bo zadbane a nie tylko co drugi obecny czy jakies spruchniałe

[gosiunia8]

ja też mam jedynkę wysuniętą. kiedyś się tym przejmowałam. a teraz nie zawracam sobie tym głowy. ogólnie to na co dzień mało kto to zauważa. masz białe ładne szkliwo, więc nie ma co się przejmować

[biedronka91]

Aparat jest właściwym i chyba jedynym rozwiązaniem na tę chwilę. Powodzenia w uzbieraniu odpowiedniej sumy a do tego czasu żyj zupełnie normalnie, nie ma się czego wstydzić.

[aluniaaaaa]

Poza tym nikt nie ma idealnych zebow, zawsze sie cos znajdzie! U każdego bez wyjatu! Pomijam hollywoodzkie "pieknosci", ktore zeby maja zrobione od A do Z, a pewnie wiekszosc z nich nawet swoich wlasnych nie ma tylko jakies powstawiane piekne, biale koronki czy inne sztucznosci

[Eroll]

Przesadzasz. Masz ładne białe zęby. Znam ludzi z dużo gorszym uzębieniem, a się tym w ogóle nie przejmują.

Szczerze, to powiem Ci, że sama mam jedną jedynkę bardziej wysuniętą do przodu i nawet jeśli tego nie lubię, to nigdy nie pomyślałam, żeby się przez takie coś nie uśmiechać. Nigdy w życiu! Trzeba się akceptować

[201604301943]

Napisane przez identyfikacja

Witam.. Na ogół jestem osobą dość pewną siebie, otwartą i towarzyską.. ale tylko w gronie osób, które już znam od jakiegoś czasu. Dzieje się to dlatego, że wstydzę się rozmawiać z obcymi, ze względu na swój największy kompleks.. zęby. Nie uważam siebie za jakąś specjalnie ładną, ale brzydką chyba też nie, tylko te zęby.. Nie byłam nigdy w żadnym związku, bo wstydzę się spotykać z facetami, otwierać przy nich buzię. Nie lubię zdjęć, nienawidzę, nigdy się nie uśmiecham, przez co wszyscy mówią, że jestem nadęta i pewnie wredna . A ja się po prostu wstydzę, gdy jadę komunikacją i ktoś do mnie dzwoni, staram się nie odbierać, żeby nikt tak publicznie nie widział mojej całej jamy ustnej. Jest to cholernie ciężkie.
Owszem, jest coś takiego jak aparat na zęby i jest to też moim marzeniem, niestety zwyczajnie nie stać mnie na niego. Nie wymyślam, nie jest tak, że kupuje 'pierdoły' a mogłabym odłożyć. Wydaję dość skromnie, odkładam powoli, ale kwota jaką trzeba ponieść za aparat, jest bardzo duża i nie uzbieram jej tak szybko, jak bym chciała.
Chciałbym się was doradzić, czy są może jakieś inne sposoby oprócz aparatu, tańsze, bo ja nie mam już siły, chcę w końcu wyjśc z domu i uśmiechać się do ludzi, rozmawiać.. tylko tyle. Pozdrawiam

Załączam zdjęcia, żebyście nie myślały, że wyolbrzymiam. Mam wysunięte do przodu górne jedynki. Zęby na dole, są w opłakanym stanie. Na dodatek jedna jedynka jest krzywa, nie wiem czy można to spiłować ?? Same widzicie..

dziewczyno! twoje zęby są na prawdę w porządku! może i nie są pod sznurek i kiedyś możesz je uczynić idealnymi ale już teraz są na prawdę ok! wiem co mówię bo sama prostuje swoje... moja lewa jedynka wyrosła mi prostopadle do drugiej a po tym co widziałam w poczekalni u ortodonty wiem że i tak nie miałam się najgorzej także luzik i nie przejmuj się drobiazgami!

[identyfikacja]

Nie spodziewałam się tylu miłych słów . Naprawdę dziewczyny, wierzcie lub nie, ale dodajecie mi pewności siebie, nawet na chwilę

Alunia, dziękuję za radę Wiesz może czy aparat zdejmowany, jest dużo tańszy od stałego i czy nie ma określonej granicy wieku na jego noszenie?

Metal_fish- zazdroszczę aparatu i powodzenia w noszeniu !

Nebula, pozdrów TŻ! i uśmiechnij się do niego, za mnie..

[madana]

Dziewczyno, jaki kompleks. Serio, spodziewałam się żółtych, brzydkich zębów, a masz bardzo białe i zadbane zęby, fakt- aparat by je wyprostował, ale to kwestia czasu,jak na o nazbierasz. Moja koleżanka z pracy założyła sobie aparat po 30.

[sadie]

identyfikacja - z tego, co wiem aparaty zdejmowane sa sporo tańsze, ale raczej nie praktykuje się ich wśród oób dorosłych.
Swoją drogą, Twoje zęby ą jak najbardziej w porzadku! Sama mam spory kompleks na tym punkcie, więc wiem jak można go wyolbrzymić - a niewarto.

[Noa_]

hmm, rozumiem trochę Twój kompleks ,bo sama miałam kiedyś kompleks na punkcie zębów ,które były bardzo wysunięte do przodu( Ty nie masz takiej widocznej wady).Obecnie też nie są idealne(chociaż były prostowane) ,ale nie wyobrażam sobie mieć innych Po prostu dzięki nim mam taką twarz a nie inną i dziękuję za to Bogu,bo na dobre mi to wyszło.To przykład ,że nawet coś nieidealnego nie musi być wadą.


Zwłaszcza,że.... i piszę to zupełnie szczerze ...masz ładne zęby.Czasem rzeczywiście wada może szpecić i można mieć opory przed uśmiechaniem się ,ale Ty powinnaś śmiać się pełną "gębą" .

[Eilo]

Napisane przez identyfikacja

Załączam zdjęcia, żebyście nie myślały, że wyolbrzymiam. Mam wysunięte do przodu górne jedynki. Zęby na dole, są w opłakanym stanie. Na dodatek jedna jedynka jest krzywa, nie wiem czy można to spiłować ?? Same widzicie..

Widzę, wyolbrzymiasz

Naprawdę nie masz powodów do kompleksów. Ja mam zdecydowanie większy problem... Od dziecka cierpię na bruksizm (tzw. "zjadanie" zębów") i mam już je tak starte, że bez rekonstrukcji się nie obejdzie jeśli nie chcę mieć za parę - paręnaście lat problemów ze zwyrodnieniem stawów skroniowo-żuchwowych... Nie muszę chyba dodawać, że takie starte, "krótkie" zęby nie wyglądają ładnie...

Tak jak napisały dziewczyny powyżej, jeśli to jest tak duży problem dla ciebie, to zacznij ciułać na aparat. W międzyczasie jednak popracuj nad swoją samooceną, bo ona potrzebuje zdecydowanie intensywniejszego prostowania niż twój zgryz. Głowa do góry i... uśmiechaj się

[musztarda z keczupem]

No nie przesadzaj. Nie jest z Tobą tak źle. To nie kwestia zębów, tylko Twojej niskiej samooceny. Znam ludzi z duuuużo gorszymi zębami niż Twoje, którzy są duszami towarzystwa. Zacznij się więcej uśmiechać i bardziej tryskać pozytywną energią, wtedy ludzie nie zauważą zębów
Znam dziewczynę, której zęby są w o wiele bardziej tragicznym stanie - jedynki i dwójki w poprzek, dosłownie. O 90 stopni przekrzywione. Jej rodziców również nie było stać na aparat ortodontyczny, żyje z tym więc już jakiś czas (dwadzieścia kilka lat). Jest przy tym tak pozytywna, że ludzie ją uwielbiają. Zęby nie są żadną przeszkodą.

Więc głowa do góry, nastaw się pozytywnie i nie przejmuj się, bo nie masz czym

[AnQś]

Kurczę spodziewałam się koszmarnie krzywych zębów, a tu całkiem ładne i NORMALNE ząbki. Dziewczyno szkoda czasu na takie kompleksy. Choć oczywiście Cię rozumiem, sama miałam długi czas kompleks na punkcie moich stóp (wieelkie płetwy), ale wiedziałam,ze ich nie zmienię i zaakceptowalam je. A Ty zacznij się uśmiechać,bo szkoda życia i zbieraj na aparat powolutku, jeśli Ci to poprawi samocenę.Ale naprawdę uważam,że troszkę przesadzasz.

[aldenea]

masz bardzo ładne uzębienie. przesadzasz z tymi kompleksami
jeżeli cię to pocieszy, to mogę zrobić zdjęcie modeli moich zębisk sprzed leczenia i po dla porównania (musiałam mieć usuwane 4, bo mi zęby nachodziły na siebie i miałam "dzióbek" z jedynek, więc w porównaniu do mnie masz śliczny zgryz)

[identyfikacja]

Napisane przez aldenea

masz bardzo ładne uzębienie. przesadzasz z tymi kompleksami
jeżeli cię to pocieszy, to mogę zrobić zdjęcie modeli moich zębisk sprzed leczenia i po dla porównania (musiałam mieć usuwane 4, bo mi zęby nachodziły na siebie i miałam "dzióbek" z jedynek, więc w porównaniu do mnie masz śliczny zgryz)

jeśli to nie problem, to chętnie bym zobaczyła..

[aldenea]

Napisane przez identyfikacja

jeśli to nie problem, to chętnie bym zobaczyła..

nie ma sprawy, prześlę Ci w poniedziałek (będe w tedy akurat w domu dopiero)

[bambooko]

Nawet nie wiesz jak Cię autorko rozumiem. Krzywy zgryz był moją zmorą, nie uśmiechałam się gdyż było mi wstyd, unikałam rozmów z osobami których nie znałam, nie chciałam chodzić na imprezy , wszystkie problemy skupiały się na uzębieniu. Strasznie się izolowałam. Jednak zdecydowałam się na aparat. Fakt, drogi jest to interes. Trzeba doliczyć wizyty, zdjęcia, sam mechanizm, ale warto. Powoli wracam do ludzi Poza tym , wcale nie masz złych zębów.Uwierz mi, przy każdej wizycie u ortodonty widzę naprawdę aż dziwne przypadki ułożenia zębów. Grunt aby były zadbane. A z tego co widzę z tym nie masz problemu.

[identyfikacja]

Napisane przez aldenea

nie ma sprawy, prześlę Ci w poniedziałek (będe w tedy akurat w domu dopiero)

Napisane przez bambooko

Nawet nie wiesz jak Cię autorko rozumiem. Krzywy zgryz był moją zmorą, nie uśmiechałam się gdyż było mi wstyd, unikałam rozmów z osobami których nie znałam, nie chciałam chodzić na imprezy , wszystkie problemy skupiały się na uzębieniu. Strasznie się izolowałam. Jednak zdecydowałam się na aparat. Fakt, drogi jest to interes. Trzeba doliczyć wizyty, zdjęcia, sam mechanizm, ale warto. Powoli wracam do ludzi Poza tym , wcale nie masz złych zębów.Uwierz mi, przy każdej wizycie u ortodonty widzę naprawdę aż dziwne przypadki ułożenia zębów. Grunt aby były zadbane. A z tego co widzę z tym nie masz problemu.

Wierzę, że warto i czekam z niecierpliwością na ten moment
Tobie gratuluję nabrania pewności siebie i oby tak dalej !!

[garden_d]

Autorko, chyba jedynie mogę się podpiąć pod to, co zostało powiedziane. spodziewałam się żółtych, powykrzywianych, zniszczonych zębów, tymczasem widzę białe ząbki, które tylko troszkę(aż dziwnie zwracać na to uwagę wydają się tak 'zwyczajne') są wysunięte. Mam nadzieję, że szybko uporasz się z kompleksem, bo tysiąc razy lepiej będziesz wyglądala, kiedy bęziesz pewnie siebie uśmiechać się i nie przejmować takimi bzdetami. Jak uzbierasz i wyprostujesz- bęzie super, ale teraz też jest w porządku!

[Teczowaa]

Myślę, że trochę wyolbrzymiasz. Czytając Twój post myślałam, że zobaczę nie wiadomo jakie krzywulce, a Ty masz zadbane białe ząbki. Wiem, że idealne to one nie są, ale kto dziś ma idealne zęby? Proponuję wpisać w google "krzywe zęby" i wejść w grafikę. Twoje to są super w porównaniu do innych.

Tak na marginesie, też zawsze miałam kompleks krzywych zębów (znacznie bardziej krzywych niż Twoje), a teraz kiedy założyłam aparat stały, co niektórzy pytali a po co ci aparat, miałaś proste zęby. Podejrzewam, że inni nawet nie dostrzegają Twoich krzywych zębów, więc nie masz się czym martwić

[nusia114]

Szczerze Ci powiem, że chciałabym mieć takie zęby jak Twoje... Moje są gorsze, a również nie stać mnie na aprat, masakra. No ale trzeba jakoś z tym żyć

[Classic]

Rozumiem, że Cię to męczy. Miałam krzywy ząb, dokładnie trójkę, taki wystający kieł i nosiłam aparat, taki wyjmowany, ale byłam wtedy młodsza. Wcześniej też wstydziłam się uśmiechać. Dziś uważam to za głupie Na dodatek po wyrośnięciu ósemek zęby na dole mi się trochę przestawiły. Zrobiłam górę, a teraz mam krzywy dół Jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie zębów i też mam zamiar założyć aparat, ale traktuje to obecnie na większym luzie. Mam zęby jakie mam, jak uzbieram kasę założę aparat i tyle. Żeby wstydzić się uśmiechać? szkoda życia. Poza tym chyba też jesteś przewrażliwiona, bo Twoje zęby wyglądają naprawdę dobrze. Najważniejsze to o nie dbać. Przyznam się, że zęby to moja mała fobia i zazwyczaj jak poznaje kogoś , to oglądam jego jamę ustna I widziałam masę zębów bardziej krzywych od Twoich, albo z przerwami Nie mówiąc już o dziurawych Zresztą lepiej mieć trochę krzywe (bo masz naprawdę TROCHĘ krzywe) niż żółte, zaniedbane, z próchnicą Widać, że o nie dbasz. Na razie uśmiechaj się i myśl, że masz bardzo zadbane zęby, a jak zbierzesz kasę założysz sobie aparat i wtedy będą już po prostu idealne

[v-x-n]

Lol. Dziewczyno, nie masz się czym przejmować! Chciałabym mieć takie zęby jak Ty, poważnie. Nie dość, że wcale nie są krzywe (ok, może miejscami odrobinę nierówne, ale naprawdę trzeba się przyjrzeć), to masz je bielusieńkie.

Mówi to posiadaczka naprawdę krzywych zębów, w dodatku słabych, podatnych na kruszenie, próchnicę oraz dotkniętych dziedzicznym żółtawym odcieniem kośćca. Uśmiechaj się szeroko, nie powinnaś mieć kompleksów, zęby większości ludzi są w dużo gorszym stanie niż Twoje. Ja się staram nie przejmować (a uwierz, z moimi zębami powinnam nie otwierać buzi, cóż ). Może kiedyś będzie mnie stać na aparat, a na razie - lepiej uśmiechać się i pokazywać nawet najbardziej krzywe zęby niż być pesymistycznie nastawionym do życia zakompleksionym mrukiem

PS: Ja mam właśnie takie zęby o jakich wspomina koleżanka wyżej: żółte, z próchnicą, jestem przekonana, że z boku wyglądają na zaniedbane. A robię cuda wianki, w dentystę władowałam już kupę kasy. Takie zęby, cóż, trzeba żyć dalej, jak widzisz - ludzie potrafią mieć dużo gorsze problemy z zębami niż Ty, więc od jutra szeroko się uśmiechaj do wszystkich i pokazuj swoje ząbki

[Djuno]

Powinnam wrzucić zdjęcie mojego zgryzu, żebyś się wyleczyła z kompleksów
Każdy ma jakiś zgryz, a twój jest bardzo udany