Odchudzamy sie ZDROWO i SKUTECZNIE! (bez diety "cud")

[MonikaZmyślona]

Napisane przez april:)

a zimą to chyba całkiem normalne, że tyjemy, tłuszcz to w końcu warstwa izolacyjna chroniąca przed zimnem

To znaczy, że redukcja wagi na zimę jest bez sensu?
Ja właśnie rozpoczęłam swoją "dietę", ok. 16 kg w dół .. Mam zamiar zakończyć ją tak około w styczniu-lutym ..

[SiaS]

Pragnę tylko zameldować,że od kiedy do was dołączyłam zgubiłam 1" (około2,5cm) w pasie, 1" w biuście i 2" w biodrach.Mierzyłam się dziś rano i nie mogłam uwierzyć, bo w sumie jedynie uważałam na to co jem, oprócz spacerów nie miałam większego wysiłku fizycznego, i przestałam jeść późne kolacje mam nadzieję,że nadal będę się kurczyć z waszą pomocą

[april:)]

Napisane przez MonikaZmyślona

To znaczy, że redukcja wagi na zimę jest bez sensu?
Ja właśnie rozpoczęłam swoją "dietę", ok. 16 kg w dół .. Mam zamiar zakończyć ją tak około w styczniu-lutym ..

oczywiście, że jest sens Jeśli będziesz przestrzegać diety to nadwyżka warstwy izolacyjnej Ci nie grozi

Napisane przez SiaS

Pragnę tylko zameldować,że od kiedy do was dołączyłam zgubiłam 1" (około2,5cm) w pasie, 1" w biuście i 2" w biodrach.Mierzyłam się dziś rano i nie mogłam uwierzyć, bo w sumie jedynie uważałam na to co jem, oprócz spacerów nie miałam większego wysiłku fizycznego, i przestałam jeść późne kolacje mam nadzieję,że nadal będę się kurczyć z waszą pomocą

gratulacje!! oby tak dalej

[Miu_Miu]

Napisane przez Miu_Miu

Mam extra-ważne pytanie do Italianki lub innej dziewczyny, która zna odpowiedź na moje pytanko, które zadałam w innym wątku, ale nie uzyskałam odpowiedzi . Zaczynam się odchudzać i nurtuje mnie pytanie dotyczące posiłków. Nauczyłam się, że każdy posiłek ma być bogaty w białko i w warzywa. Tak samo, że kolacja powinna być białkowa. A co z resztą posiłków, też w zależności od pory dnia jest zapotrzebowanie na więcej czegoś? Na przykład śniadanie. I (tu moje największe wątpliwości) co z posiłkiem po treningowym i czy to co zjemy przed treningiem też ma jakieś znaczenie... Jejku zakręciłam chyba nieco, ale nie umiałam tego prościej napisać .


Pozdrawiam .

[Liiii]

a u mnie 2 kg w dol

[glizdka]

cześć dziewczynki!!!! Jak tam weekendzik minął???? Bo u mnie to masakraaaa, cały łikend MŻ zmieniło się w WO a WR w ZR czyli tłumacząc na język polski mniej żreć zmieniło się w WIELKIE OBŻARSTWO a więcej ruchu w ZERO RUCHU!!!! zlejcie mnie na kwaśne jabłko bo poprostu nie wiem co się ze mną stało teraz chyba na spin się zapisze 3 razy w tygodniu będę chodziła to może schudnę bo niestety przybyło mi kilogram znowu ;( a wczoraj to miałam jakiś atak głodu bo normalnie jadłam wszystko i bezprzerwy i ciągle byłam głodna!!!! autentycznie mnie ssało całyczas!!!!! Jadłam ogórki kiszone i pierś z kurczaka gotowaną i lody z polewą i paprykę konserwową i jajka na twardoiczekolade i pizze i sevendejsa i w ogóle!!!!! MASAKRA!!!! W ciąży nie powinnam chyba byś...

[paulinka_vel_paulinka]

Dziewczynki ale nam się paskudnie pogoda popsuła . Dziś będe ćwiczyć, przeraża mnie perspektywa tej 'naturalnej warstwy ochronnej'... wiem jak to jest niestety ;/.
Zważę się tak jakoś pod koniec września i moim celem na cały okres zimowy będzie utrzymanie tej wagi.
A w tygodniu pojadę na jakieś skromne zakupki, i do fryzjera się zapisze

Napisane przez april:)

A dlaczego boisz się, że coraz bardziej Ci zależy?

hmmm...czemu ?? Moja (świętej pamięci) babunia powtarzała, że jeśli spotkam na swojej drodze ideał - chłopaka który jest inteligętny, przystojny, wykształcony, itp. to mam jak najszybciej ... uciekać, bo ideały nie istnieją i im bardziej jest nieskaźitelny tym ukrywa coś gorszego... no i niestety sama mam przeczucie, że z nim jest coś nie tak ;/

[april:)]

Napisane przez Miu_Miu

Miu_Miu chętnie bym Ci pomogła, ale nie chcę wprowadzić Cię w błąd, może napisz PW do Italianki z tym pytaniem? Albo czekaj cierpliwie na kogoś kompetentnego

Napisane przez Liiii

a u mnie 2 kg w dol

brawo

Napisane przez glizdka

cześć dziewczynki!!!! Jak tam weekendzik minął???? Bo u mnie to masakraaaa, cały łikend MŻ zmieniło się w WO a WR w ZR czyli tłumacząc na język polski mniej żreć zmieniło się w WIELKIE OBŻARSTWO a więcej ruchu w ZERO RUCHU!!!! zlejcie mnie na kwaśne jabłko bo poprostu nie wiem co się ze mną stało teraz chyba na spin się zapisze 3 razy w tygodniu będę chodziła to może schudnę bo niestety przybyło mi kilogram znowu ;( a wczoraj to miałam jakiś atak głodu bo normalnie jadłam wszystko i bezprzerwy i ciągle byłam głodna!!!! autentycznie mnie ssało całyczas!!!!! Jadłam ogórki kiszone i pierś z kurczaka gotowaną i lody z polewą i paprykę konserwową i jajka na twardoiczekolade i pizze i sevendejsa i w ogóle!!!!! MASAKRA!!!! W ciąży nie powinnam chyba byś...

czasami też mam tak, że ciągle bym jadła, bo cały czas czuję głód- na szczęście przechodzi po jakimś czasie

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

Dziewczynki ale nam się paskudnie pogoda popsuła . Dziś będe ćwiczyć, przeraża mnie perspektywa tej 'naturalnej warstwy ochronnej'... wiem jak to jest niestety ;/.
Zważę się tak jakoś pod koniec września i moim celem na cały okres zimowy będzie utrzymanie tej wagi.
A w tygodniu pojadę na jakieś skromne zakupki, i do fryzjera się zapisze
hmmm...czemu ?? Moja (świętej pamięci) babunia powtarzała, że jeśli spotkam na swojej drodze ideał - chłopaka który jest inteligętny, przystojny, wykształcony, itp. to mam jak najszybciej ... uciekać, bo ideały nie istnieją i im bardziej jest nieskaźitelny tym ukrywa coś gorszego... no i niestety sama mam przeczucie, że z nim jest coś nie tak ;/

Ano, pogoda szpetna
Ja dziś już ćwiczyłam Pewnie mało efektywnie, ale liczy się mobilizjacja

Jak będziesz po fryzjerze, chcę fotki z nową fryzurą
Fakt- ideały nie istnieją, ale może warto zaryzykować?

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez april:)

Ano, pogoda szpetna
Ja dziś już ćwiczyłam Pewnie mało efektywnie, ale liczy się mobilizjacja

Jak będziesz po fryzjerze, chcę fotki z nową fryzurą
Fakt- ideały nie istnieją, ale może warto zaryzykować?

moja fryzjerka ma wolne - do 5 października zaszła w ciąże i u kogo ja się teraz będe czesała
Co do tego czy warto zaryzykować, to zdecydowanie warto ( tylko czy się jeszcze odezwie ?!?...hmmm....) lepiej ryzykować niż później sobie wypominać
heh... dziś już poćwiczyłam z hantelkami, pokręciłam hula hop...wieczorkiem skakanka i bieganie !!! (bo oczywiście jedzonka też sobie nie odmawiałam)

[Liiii]

:d a ja po vacufit

[italiaanka]

Napisane przez Miu_Miu

Mam extra-ważne pytanie do Italianki lub innej dziewczyny, która zna odpowiedź na moje pytanko, które zadałam w innym wątku, ale nie uzyskałam odpowiedzi . Zaczynam się odchudzać i nurtuje mnie pytanie dotyczące posiłków. Nauczyłam się, że każdy posiłek ma być bogaty w białko i w warzywa. Tak samo, że kolacja powinna być białkowa. A co z resztą posiłków, też w zależności od pory dnia jest zapotrzebowanie na więcej czegoś? Na przykład śniadanie. I (tu moje największe wątpliwości) co z posiłkiem po treningowym i czy to co zjemy przed treningiem też ma jakieś znaczenie... Jejku zakręciłam chyba nieco, ale nie umiałam tego prościej napisać .


Pozdrawiam .

10PŻ zakłada, że węgle je się tylko okołotreningowo, reszta posiłków (także i śniadanie jeśli nie jest posiłkiem przed treningowym) to białko + warzywa + zdrowe tłuszcze. B i T w proporcjach 2:1. Ale 10PŻ to jedna z diet (a raczej sposób odżywiania), to żadna zasada. Możesz zjeść węgle rano, by mieć więcej energii, choć tłuszcze także są jej źródłem - sałata + oliwa z oliwek, jakieś inne warzywka + np. tuńczyk może tak samo sycić co owsianka z owocem Jak chcesz. Przed treningiem taka sama sytuacja, a po to już zależy od tego co ćwiczysz.

Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.

Napisane przez Julkaaa777

a mi leci jakoś do przodu z tym odchudzaniem. Nie katuje się, a powolutku staram się pozbyć kilogramów.. Ale najważniejsze, to że odkąd jestem na diecie czuję sie po prostu lepiej, jakby lżej

Napisane przez Liiii

a u mnie 2 kg w dol

Napisane przez SiaS

Pragnę tylko zameldować,że od kiedy do was dołączyłam zgubiłam 1" (około2,5cm) w pasie, 1" w biuście i 2" w biodrach.Mierzyłam się dziś rano i nie mogłam uwierzyć, bo w sumie jedynie uważałam na to co jem, oprócz spacerów nie miałam większego wysiłku fizycznego, i przestałam jeść późne kolacje mam nadzieję,że nadal będę się kurczyć z waszą pomocą

Gratuluję o oby tak dalej dziewczyny

Napisane przez MonikaZmyślona

To znaczy, że redukcja wagi na zimę jest bez sensu?
Ja właśnie rozpoczęłam swoją "dietę", ok. 16 kg w dół .. Mam zamiar zakończyć ją tak około w styczniu-lutym ..

Napisane przez april:)

oczywiście, że jest sens Jeśli będziesz przestrzegać diety to nadwyżka warstwy izolacyjnej Ci nie grozi

Za Aprilkiem

Większość tyje, gdy przychodzi zima bo mniej się rusza. Lato/wiosna - spacery, wychodzimy na rower itd. a kiedy zimno to siedzimy na tyłkach, przed tv i wcinamy ot, to chyba cały sekret dodatkowych kg łapanych w zimie.

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

moja fryzjerka ma wolne - do 5 października zaszła w ciąże i u kogo ja się teraz będe czesała
Co do tego czy warto zaryzykować, to zdecydowanie warto ( tylko czy się jeszcze odezwie ?!?...hmmm....) lepiej ryzykować niż później sobie wypominać
heh... dziś już poćwiczyłam z hantelkami, pokręciłam hula hop...wieczorkiem skakanka i bieganie !!! (bo oczywiście jedzonka też sobie nie odmawiałam)

5 października już niedługo Koniecznie pochwal się włoskami

A mnie naszła ochota na farbowanie... jak się obcinałam to fryzjerka stwierdziła, że rzadko spotyka osoby z nat. kolorem włosów, ale co tam... - po obozie może uda coś zmajstruję.

a... i oczywiście RYZYKOWAĆ. Trzymam mocno mocno kciuki

Napisane przez Liiii

:d a ja po vacufit

Takiej to dobrze

---

Dobranoc

Jutro ruszam na polowanie na mieszkanie - trzymajcie kciuki

[glizdka]

cześć dupeczki maleńkie wszystkie zgrabniutkie i w ogóle!!!!!!! pełna optymizmu zaczynam nową walkę z tłuszczem wstrętnym ostro wzięłam się za siebie iiiii..... wreszcie ruszyłam pupuche i polazłam do sport factory i zapisałam się na spin bike, wiosła i taniec brzucha YYYEEEAAAA!!!!! A jaki przystojny instruktor od wioseł mmm.... hihihihi.... już w środę ide na wiosełka na godzinkę 17-tą potem w piątek na 18-tą na rowerki i po rowerku na taniec brzusiaaaa lalalala kupiłam odrazu karnet na miesiąc tzn na 12 zajęć bede super odchudzona do sylwka a potem juz zawsze będę na to chodzić i będę super zgrabną kobietą po 50-tce(jak dożyje) ale to odległe plany jeszcze :P hihihihihi

[naila]

Dziewczyny, dziękuję za miłe przyjęcie

Napisane przez Julkaaa777

a mi leci jakoś do przodu z tym odchudzaniem. Nie katuje się, a powolutku staram się pozbyć kilogramów.. Ale najważniejsze, to że odkąd jestem na diecie czuję sie po prostu lepiej, jakby lżej

Pisz więcej, bo takie słowa bardzo motywują. Mimo, że o tym wiem, że lepiej i lżej, to jednak jak się przeczyta, albo ktoś powie, to więcej daje siły

Glizdka, też chciałabym na taniec brzucha... ale nie da się, bo nie mogę ćwiczyć wszystkiego. Ale mogę jeździć rowerkiem

[april:)]

czesc

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

moja fryzjerka ma wolne - do 5 paŸdziernika zaszła w cišże i u kogo ja się teraz będe czesała
Co do tego czy warto zaryzykować, to zdecydowanie warto ( tylko czy się jeszcze odezwie ?!?...hmmm....) lepiej ryzykować niż póŸniej sobie wypominać
heh... dziœ już poćwiczyłam z hantelkami, pokręciłam hula hop...wieczorkiem skakanka i bieganie !!! (bo oczywiœcie jedzonka też sobie nie odmawiałam)

ja chyba też powinnam się do fryzjera wybrać choć grzywkę sobie podcišć, bo resztę to zapuszczam
Aj..a dlaczego miałby się nie odezwać? pogoniłaœ go?

Widzę, że moje ćwiczenie wczorajsze do Twojego się może schować Szalejesz Dziewczyno hantelki, hula hop, skakanka, bieganie- ja poprzestałam na hantelkach

Napisane przez italiaanka

A mnie naszła ochota na farbowanie... jak się obcinałam to fryzjerka stwierdziła, że rzadko spotyka osoby z nat. kolorem włosów, ale co tam... - po obozie może uda coœ zmajstruję.

Jutro ruszam na polowanie na mieszkanie - trzymajcie kciuki

no to farbuj Chcesz jakšœ drastycznš zmianę czy delikatnie zmienić kolor?
I miłego polowania Daj znać jak owocne były łowy

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez april:)

Aj..a dlaczego miałby się nie odezwać? pogoniłaœ go?

Widzę, że moje ćwiczenie wczorajsze do Twojego się może schować Szalejesz Dziewczyno hantelki, hula hop, skakanka, bieganie- ja poprzestałam na hantelkach

Mnie to czasem tak nachodzi żeby się porządnie wymordować ale sporadycznie
Co do chłopaka (tak jak się spodziewałam) się nie odzywa, mogłam przewidzieć- nie ta półka/nie ta bajka, trudno SHOW MUST GO ON !!!
Dziś się mleniłam ale to przez tą pogode i jakoś ogólną 'depreche' ... masakra
A co tam u Was słychać dziewczynki ??

[Miu_Miu]

Napisane przez italiaanka

10PŻ zakłada, że węgle je się tylko okołotreningowo, reszta posiłków (także i śniadanie jeśli nie jest posiłkiem przed treningowym) to białko + warzywa + zdrowe tłuszcze. B i T w proporcjach 2:1. Ale 10PŻ to jedna z diet (a raczej sposób odżywiania), to żadna zasada. Możesz zjeść węgle rano, by mieć więcej energii, choć tłuszcze także są jej źródłem - sałata + oliwa z oliwek, jakieś inne warzywka + np. tuńczyk może tak samo sycić co owsianka z owocem Jak chcesz. Przed treningiem taka sama sytuacja, a po to już zależy od tego co ćwiczysz.

Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.

Pewnie, dzięki bardzo . W razie problemów, pozwolisz, że napiszę do Ciebie .

[Liiii]

u cmnie dzis co prawda cwiczonka byly ale za duzo zjadlam :P

[glizdka]

A ja dziś pierwszy raz na wiosełka hihihi teraz chyba będę musiała odrobinkę więcej jeść prawda??? bo będę dużo kalorii spalała na tych zajeciach 3 razy w tygodniu... nie wiem tylko co jeść przed wiosłami bo odrazu po pracy jade na zajecia i nie bede mogła zrobić sobie jakiegoś super pysznego zdrowego obiadku przed treningiem aprzecież nie moge iść na głodniaka

[italiaanka]

Napisane przez glizdka

A ja dziś pierwszy raz na wiosełka hihihi teraz chyba będę musiała odrobinkę więcej jeść prawda??? bo będę dużo kalorii spalała na tych zajeciach 3 razy w tygodniu... nie wiem tylko co jeść przed wiosłami bo odrazu po pracy jade na zajecia i nie bede mogła zrobić sobie jakiegoś super pysznego zdrowego obiadku przed treningiem aprzecież nie moge iść na głodniaka

1,5h-2h przed treningiem przedtreningowy - kombinuj, kombinuj

Napisane przez Miu_Miu

Pewnie, dzięki bardzo . W razie problemów, pozwolisz, że napiszę do Ciebie .

Oczywiście
Jak tylko będę potrafiła - pomogę.

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

Mnie to czasem tak nachodzi żeby się porządnie wymordować ale sporadycznie
Co do chłopaka (tak jak się spodziewałam) się nie odzywa, mogłam przewidzieć- nie ta półka/nie ta bajka, trudno SHOW MUST GO ON !!!
Dziś się mleniłam ale to przez tą pogode i jakoś ogólną 'depreche' ... masakra
A co tam u Was słychać dziewczynki ??

Wsadzadź deprechę to kieszeni i to już!! Albo nie... bo jeszcze z niej wylezie, przez okno ją!

A faceci są jak autobusy... zawsze będzie następny

Napisane przez april:)

no to farbuj Chcesz jakšœ drastycznš zmianę czy delikatnie zmienić kolor?
I miłego polowania Daj znać jak owocne były łowy

Zasafbuję, a co Mam ciemny blond, więc może jakiś orzechowy, hm... a tak w ogóle... z roku na rok mam ciemniejsze włosy... jak byłam malitka byłam jaśniuteńką blondynką (i miałam loki ). Też tak macie?

3:41 mam pociąg do Bydgoszczy, a z Bydgodzczy do Łeby - się integorwać będę

Trzymajcie się kobietki i do napisania za 9 dni.

[april:)]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

Mnie to czasem tak nachodzi żeby się porządnie wymordować ale sporadycznie
Co do chłopaka (tak jak się spodziewałam) się nie odzywa, mogłam przewidzieć- nie ta półka/nie ta bajka, trudno SHOW MUST GO ON !!!
Dziś się mleniłam ale to przez tą pogode i jakoś ogólną 'depreche' ... masakra
A co tam u Was słychać dziewczynki ??

Eeee to jakis dziwny, że się nie odzywa Znajdziesz lepszego

Napisane przez glizdka

A ja dziś pierwszy raz na wiosełka hihihi teraz chyba będę musiała odrobinkę więcej jeść prawda??? bo będę dużo kalorii spalała na tych zajeciach 3 razy w tygodniu... nie wiem tylko co jeść przed wiosłami bo odrazu po pracy jade na zajecia i nie bede mogła zrobić sobie jakiegoś super pysznego zdrowego obiadku przed treningiem aprzecież nie moge iść na głodniaka

i jak po wioslach?

Napisane przez italiaanka

Zasafbuję, a co Mam ciemny blond, więc może jakiś orzechowy, hm... a tak w ogóle... z roku na rok mam ciemniejsze włosy... jak byłam malitka byłam jaśniuteńką blondynką (i miałam loki ). Też tak macie?

3:41 mam pociąg do Bydgoszczy, a z Bydgodzczy do Łeby - się integorwać będę

Trzymajcie się kobietki i do napisania za 9 dni.

Ja w sumie nie wiem jak to jest z tymi włosami Bo już nie pamietam dokładnie jak wyglądają moje naturalne włosy Jedyne co mogę wnioskować (po odrostach), że ciągle jest brązowy Ale chyba w dziecinstwie miałam jaśniejszy

Miłej integracji [nad zimnym, deszczowym Bałtykiem ]

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez Liiii

u cmnie dzis co prawda cwiczonka byly ale za duzo zjadlam :P

Gdzieś ta równowaga musi być

Napisane przez glizdka

A ja dziś pierwszy raz na wiosełka hihihi teraz chyba będę musiała odrobinkę więcej jeść prawda??? bo będę dużo kalorii spalała na tych zajeciach 3 razy w tygodniu... nie wiem tylko co jeść przed wiosłami bo odrazu po pracy jade na zajecia i nie bede mogła zrobić sobie jakiegoś super pysznego zdrowego obiadku przed treningiem aprzecież nie moge iść na głodniaka

Ojjj zazdroszcze zajęć. Ja od października zapisze się na jakiś basenik i siłownie

Napisane przez italiaanka

Zasafbuję, a co Mam ciemny blond, więc może jakiś orzechowy, hm... a tak w ogóle... z roku na rok mam ciemniejsze włosy... jak byłam malitka byłam jaśniuteńką blondynką (i miałam loki ). Też tak macie?

3:41 mam pociąg do Bydgoszczy, a z Bydgodzczy do Łeby - się integorwać będę

Trzymajcie się kobietki i do napisania za 9 dni.

Ja też do piątego roku życia byłam jasną blondyneczką, teraz jestem ciemną blondynką - mi to pod szatunke już zimą podchodzi :P
Baw się dobrze Koniecznie będziesz nam musiała wszystko opowiedzieć jak wrócisz


Oki Muszę się jakoś oderwać od tych wszystkich głupich myśli które mi ostatnio chodzą po głowie. Dziś popsprzątam autka (tata wyjechał i na pewno po powrocie ucieszy się z posprzątanego samochodu), poczytam książke, obejrzę nowy serial :P, a wieczorkiem film (już od dawna szykuje się na 'Trzy kolory - biały' Kieślowskiego, poprzeglądam swoje stare rzeczy z szafy (może coś uda się wystawić na allegro)...heh....aby nie myśleć już o niczym.

[paulinka_vel_paulinka]

heh...nikt nie piszę, to ja coś naskrobię.
Już wiem czym spowodowana była moja depresja i ten niesamowity apetyt, wczoraj dostałam okresu ;/ ajjj...nie żałuję sobie ostatnio :P (ale od poniedziałku już wszystko wróci do normy)
Dziś taaaka śliczna pogoda Poćwiczę sobie dziś z hantelkami, pokręce hula hop, zacznę nową książke... tak zrobię coś dla siebie.
Dziewczynki życzę miłego dnia.
Buziaki

[april:)]

ładna pogoda? hmmm... u mnie szaro i zimno

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez april:)

ładna pogoda? hmmm... u mnie szaro i zimno

u mnie dziś calutki dzień piękne słoneczko no i ciepło było Pogoda była super

[Julkaaa777]

oby i jutro tak było

[april:)]

dzien dobry!

[glizdka]

hej dziewczynki!!!! a u mnie od 3 dni pięęęękna pogoda wczoraj byłam na spinningu i wiecie co???? jestem rozczarowana bo sie tyle nasłuchałam i naczytałam ze trzeba miec taka kondychę, ze mało kto pierwszy trening do końca wytrzymuje, ze potem straszne zakwasy.... a tu nic, u mnie rewelacja, trening szczerze mówiąc mało wyczerpujący, zakwasów dziś zero i nie wiem moze to dlatego ze ja jestem w sumie w miarę wysportowana... nie wiem.... ja lubie czuć ze coś ćwiczyłam a tu tylko małe zmęczenie na tańcu brzucha nie byłam( zrezygnowałam bo sala mała a osób 25 było i nie chciałam się gnieść)

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez april:)

dzien dobry!

Witam

glizdka

hmmm... a może są różne poziomy tego spinningu ?

U mnie dziś taka dziwna pogoda, niby słoneczko świeci, ale zimno jest niesamowicie ...brrr...
Dziś zaplanowałam sobie, że zrobię tyle rzeczy, a do niczego się nie potrafię porządnie zabrać .
Jakaś siedzę przygnębiona i tępo patrzę w ściane, ile jeszcze mnie to będzie męczyło...na szczęście już 2 tyg. do rozpoczęcia zajęć na uczelni. Do tego dojdzie jakaś praca, może basen raz w tygodniu (albo coś w tym stylu), postaram się jak najaktywniej sobie zaaranżować te najbliższe pare miesięcy... bo wiecie... ta ' naturalna warstwa izolacyjna ' chroniąca przed zimnem mnie przeraża

[april:)]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

U mnie dziś taka dziwna pogoda, niby słoneczko świeci, ale zimno jest niesamowicie ...brrr...
Dziś zaplanowałam sobie, że zrobię tyle rzeczy, a do niczego się nie potrafię porządnie zabrać .
Jakaś siedzę przygnębiona i tępo patrzę w ściane, ile jeszcze mnie to będzie męczyło...na szczęście już 2 tyg. do rozpoczęcia zajęć na uczelni. Do tego dojdzie jakaś praca, może basen raz w tygodniu (albo coś w tym stylu), postaram się jak najaktywniej sobie zaaranżować te najbliższe pare miesięcy... bo wiecie... ta ' naturalna warstwa izolacyjna ' chroniąca przed zimnem mnie przeraża

A u mnie strasznie wieje... i co chwilę pada Popołudnie spędziłam na czytaniu książki- "Mam łóżko z racuchów", tak mnie wciągneła, że oderwałam się od niej dopiero teraz
Czuć już w powietrzu jesienny chłód
Niedługo uczelnia.... a ja jeszcze nie załatwiłam jednego wpisu wszystko przez to, że gościu wyjechał, a ja w lipcu się nie załapałam na wpisy i muszę czekać do połowy września i go łapać a potem szybko oddać indeks do dziekanatu...Dobrze, że choć nie jestem jedyną w takiej sytuacji- moja koleżanka też przegapiła wpisy lipcowe. Ajjj...boje się, że będą z tym jakieś komplikacje że nie zacznę drugiego roku


Ech...i jeszcze ten smętny nastrój.... [na poprawę humoru objadałam się czekoladą...jak będzie tak dalej cała moja praca nad zgubą wagi pójdzie na marne...]

[paulinka_vel_paulinka]

april nie martw się czekoladą, każdemu się zdażają gorsze dni Ja ostatnio też prawie pół tabliczki zjadłam... najśmieszniejsze, że wcale mi się po tej czekoladzie humor nie poprawił ...hmmm...
Pod koniec miesiąca mam plan się zważyć (pierwszy raz od ponad roku). Spodziewam się, że zobaczę coś ok. 64kg ;/ (mam nadzieję :P) ... no ale wszystko się okaże jeszcze, dlatego przez najbliższe 2 tyg. będe pilnie ćwiczyła i trzymała się diety
Dobrej i spokojnej nocy życzę dziewczynki