Odchudzamy sie ZDROWO i SKUTECZNIE! (bez diety "cud")

[Miu_Miu]

Właśnie się tak zastanawiam, co wskazuję na poprawę przemiany materii ?

A od dziś jadę z ćwiczeniami. W końcu się muszę zmobilizować ze względu na odchudzanko i poprawę kondycji. Tylko nie bardzo wiem, od czego zacząć. Jakie ćwiczenia można ze sobą łączyć i w ogóle... Muszę poszperać i wybrać dla siebie coś dogodnego .

[Liiii]

Napisane przez Miu_Miu

Właśnie się tak zastanawiam, co wskazuję na poprawę przemiany materii ?

A od dziś jadę z ćwiczeniami. W końcu się muszę zmobilizować ze względu na odchudzanko i poprawę kondycji. Tylko nie bardzo wiem, od czego zacząć. Jakie ćwiczenia można ze sobą łączyć i w ogóle... Muszę poszperać i wybrać dla siebie coś dogodnego .

polecam pump it up

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez Liiii

polecam pump it up

uuu kiedyś ćwiczyłam - mocno dają w kość
Także polecam

[beoneself]

Pump it up są rewelacyjne po prostu
Aż zatęskniłam, może do nich wrócę... ostatnio ćwiczę tylko na siłowni, biegam albo pływam, na ćwiczenia w domu już nie mam czasu (bo rzadko w domu bywam... szkoła, po szkole basen/siłownia, wracam wieczorem, odrabiam zadania, idę spać...).

Dziewczyny macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na dodanie sobie energii, kiedy po prostu nie macie na nic siły ani ochoty? (poza kawą, bo już jej i tak za dużo pijam...)

[Choomik]

Napisane przez beoneself

Dziewczyny macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na dodanie sobie energii, kiedy po prostu nie macie na nic siły ani ochoty? (poza kawą, bo już jej i tak za dużo pijam...)

Też by mi sie takie sposoby przydały Zazwyczaj niestety pomagam sobie kawą lub czekoladą, a to jak wiadomo kiepski pomysł. Podobno pomaga puszczenie relaksacyjnej muzyki i picie zielonej herbaty, ale musze to jeszcze wypróbować

[april:)]

może guarana? działa podobnie jak kawa

[paulinka_vel_paulinka]

Ależ tu puściutko
U mnie kolejny nuuudny dzień ;/ ... już niedługo zaczyna się roka akademiki więc korzystam, bo mało mi tego leniuchowania zostało :P
Dziś mam zamiar się troszke porozpieszczeć ... postaram się dziś jeszcze coś napisać
Pozdrawiam i miłego dnia życzę dziewczynki

[april:)]

czeesc

ano pusto tu. Ciekawe gdzie podziały się pozostałe wizażanki?

[glizdka]

ello elloooo!!!! co tam dziewuszki słychać???? Bo u mnie suuuuper hihihi mam zakwasy po spinie ale nie na nogach tylko na rękach hihihihi ale spoko jest polecam spinning każdemu, fajna zabawa szczególnie jak wszyscy ostro pedałują a samemu sie niestety juz nie ma siły tak było ze mną :P po 20 minutowej rozgrzewce byłam umarta już ale super jest bo ważę już równe 62 kg strasznie powoluniu chudne ale liczy sie ze waga spada a nie idzie w górę ni??? hihihi :

[Choomik]

Napisane przez glizdka

ello elloooo!!!! co tam dziewuszki słychać???? Bo u mnie suuuuper hihihi mam zakwasy po spinie ale nie na nogach tylko na rękach hihihihi ale spoko jest polecam spinning każdemu, fajna zabawa szczególnie jak wszyscy ostro pedałują a samemu sie niestety juz nie ma siły tak było ze mną :P po 20 minutowej rozgrzewce byłam umarta już ale super jest bo ważę już równe 62 kg strasznie powoluniu chudne ale liczy sie ze waga spada a nie idzie w górę ni??? hihihi :

Gratulacje glizdka! Kroczek po kroczku, a w końcu wszystkie dojdziemy do upragnionej wagi Ja np jestem bardzo oporna w tej kwestii, ale moja waga też ostatnio powoli ruszyla w dół, więc to jest dowód na to że jednak można

[sysuni@]

witam was wszystkie
dzis, dokladnie od 7 rano dolaczyłam do waszego grona...
do zrzucenia mam około 15 kg, przy wzroscie 160 waze 70kg chce osiagnac wage około 55 kg- to moje marzenie
Choc ilosc kalorii spozytych dzis przez mnie jest dosc duza(1700)... zaliczam ten dzien do udanych, bo jest 1dniem bez słodyczy i powiem, ze nawet mnie specjalnie do nich nie ciagnie..
Trzymajcie kciuki, codziennie bede do was zagladac<jesli mi oczywiscie czas pozwoli) i opowiadac co tam u mnie słychac.. zmykam troche pocwiczyc.. buziaki dla wszystkichdo jutra

[paulinka_vel_paulinka]

sysuni@ witamy serdecznie i mocno trzymamy kciuki

Ajjj dziewczynki u mnie dzień ... tak 'średnio na jeża'. Coprawda trochę za dużo zjadłam, ale właśnie wróciłam z 45-cio minutowego biegu (mimo koszmarnego deszczu) i powiedzmy, że zostało wybaczone.
Jakoś ciężko mi się ostatnio zdyscyplinować, a tak przeraźliwie boje się, że zamiast schudnąć te ostatnie pare kilogramów, przytyję . Nie wiem jak podczas studiów będe znajdywała czas na ćwiczenia. Nie wiem jak rozplanuję posiłki. Hm... ogarnia mnie stressss...

[glizdka]

Choomik- hihihi jak ja mogę to gwarantuje ze wszyscy mogą bo ja jestem wyjątkowo opornym odchudzaczem hihihi ja poprostu kocham jeść

sysuni@- witamy witamy ojeeej to będziesz musiała chudnąć około 5 kg na miesiąc??? to chyba za szybko... może lepiej jak schudniesz 10 kg do 18 grudnia a w nowym roku sobie dociągniesz do wymażonej wagi bo żebyś nie miała efektu jojo No ale tak czy tak tszymam kciuki i wieże że będziesz laska

paulinka_vel_paulinka- motyla noga!!! to ty nawet w deszcz biegasz??? Ja nie biegam bo nie mam z kim zresztą bym musiała wstawać o piątej żeby sobie pobiegać a po drugie to w kielcach jest takie zacofanie ze jak ktoś biega to sie wszyscy patrzą jak na dziwoląga zresztą nie ma gdzie biegać trzymaj tak dalej a napewno nie przytyjesz wierze w ciebie

[april:)]

Napisane przez glizdka

ello elloooo!!!! co tam dziewuszki słychać???? Bo u mnie suuuuper hihihi mam zakwasy po spinie ale nie na nogach tylko na rękach hihihihi ale spoko jest polecam spinning każdemu, fajna zabawa szczególnie jak wszyscy ostro pedałują a samemu sie niestety juz nie ma siły tak było ze mną :P po 20 minutowej rozgrzewce byłam umarta już ale super jest bo ważę już równe 62 kg strasznie powoluniu chudne ale liczy sie ze waga spada a nie idzie w górę ni??? hihihi :

gratuluję oby tak dalej

Napisane przez sysuni@

witam was wszystkie
dzis, dokladnie od 7 rano dolaczyłam do waszego grona...
do zrzucenia mam około 15 kg, przy wzroscie 160 waze 70kg chce osiagnac wage około 55 kg- to moje marzenie
Choc ilosc kalorii spozytych dzis przez mnie jest dosc duza(1700)... zaliczam ten dzien do udanych, bo jest 1dniem bez słodyczy i powiem, ze nawet mnie specjalnie do nich nie ciagnie..
Trzymajcie kciuki, codziennie bede do was zagladac<jesli mi oczywiscie czas pozwoli) i opowiadac co tam u mnie słychac.. zmykam troche pocwiczyc.. buziaki dla wszystkichdo jutra

witaj życzę wytrwałości - początek jest najgorszy

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

sysuni@ Ajjj dziewczynki u mnie dzień ... tak 'średnio na jeża'. Coprawda trochę za dużo zjadłam, ale właśnie wróciłam z 45-cio minutowego biegu (mimo koszmarnego deszczu) i powiedzmy, że zostało wybaczone.
Jakoś ciężko mi się ostatnio zdyscyplinować, a tak przeraźliwie boje się, że zamiast schudnąć te ostatnie pare kilogramów, przytyję . Nie wiem jak podczas studiów będe znajdywała czas na ćwiczenia. Nie wiem jak rozplanuję posiłki. Hm... ogarnia mnie stressss...

nie dośc, że biegać to jeszcze w deszczu? Normalnie jesteś moim biegaczowym guru
ja tam się kolejny dzień obijam Waga ani spada ani w górę nie idzie, więc jest ok

[sysuni@]

Hej, i jak tam mija wam dzien? ja dzis złamałam postanowienie, zjadłam Liona, ale mysle, ze godzinny szybki marsz naprawi sprawe choc troszke.. zrobiłam sobie dzis bowiem "mały" spacerek...
mam pytanko, czy któras z was mogłaby powiedziec mi, ile kalorii dziennie powinnam zjadac?

[paulinka_vel_paulinka]

sysuni@ Nie martw się batonem, każdemu zdarzają się małe potknięcia (patrz. moje dzisiejsze ciasto).
Co do kalorycznośći to radziłabym zacząć od 1600/1500 poobserwujesz przez jakieś 2 tyg. jak reaguje na to organizm. Jak będziesz chudła za wolno to zmiejszysz kaloryczność, jak za szybko to zwiększysz.

Dziękuję dziewczynki za słowa uznania w związku z moim bieganiem .
Ale tak czy siak należą mi się porządne baciki, miałam nie tykać słodkiego, a dziś ofkorzzz musiałam upiec ciasto i zjeść kawałek ...heh... ZERO silnej woli, no po prostu siąść i płakać.
Może jutro uda mi się pojechać na zakupy, poprzymierzam troszkę ciuchów to na pewno się zmobilizuję ... od dawna marzą mi się takie ekstra czarne jeansy LEE , ale obiecałam sobie, że kupię dopiero wtedy jak zmieszcze się w rozmiar do którego dąże
No dobrze dziewczynki.
Buziaki i miłego popołudnia życzę

[naila]

Jej, mam doła... co to jeden Lion.. ja zjadłam całe opakowanie ptasiego mleczka Ale widzę, że przeszła mi ochota na słodkości - chociaż to.

Żeby nie mieć takich ciągot drugi dzień jem chrom. Jeszcze jutro i zostawię go, zobaczę, może już nie trzeba będzie...

Nawet ciuszki nie dają teraz mi motywacji.. bo wychodzę z przymierzalni bardziej zła niż wcześniej...

[april:)]

Napisane przez naila

Jej, mam doła... co to jeden Lion.. ja zjadłam całe opakowanie ptasiego mleczka Ale widzę, że przeszła mi ochota na słodkości - chociaż to.

Żeby nie mieć takich ciągot drugi dzień jem chrom. Jeszcze jutro i zostawię go, zobaczę, może już nie trzeba będzie...

Nawet ciuszki nie dają teraz mi motywacji.. bo wychodzę z przymierzalni bardziej zła niż wcześniej...

nie ma sensu zadręczać się tym co się już zjadło Następnym razem ominiesz ptasie mleczko szerokim łukiem
Głowa do góry!

[sysuni@]

No właśnie- głowa do góry hmm, jesli chodzi o psalanie kalrii to chyba najskuteczniej pomaga mi w tym moj TZ od soboty ostro pracujemy hehe.A tak powazniej to powiem wam szczerze, ze zmotywowac sie do cwiczen jakos nie potrafie, dzis znów wzielo mnie na słodkosci, zjadłam opakowanie ciastek, prawie 600kcal;/ poza tym miałam jakis dziwny dzien.. spalam i nic nie robiłam.. I jak tu sie odchudzac??!! Jutro jade na zakupy.. pokupie jakies zdrowsze zarcie.. moze bedzie mi łatwiej.. postanowiłam tez zapisywac wszystko co bede jadła w zeszycie, który tez musze sobie kupic.. taki plan jedzenia na tydzien.. zobaczymy czy to cos da.. aha, spróbuje jesc te 1500kcal.. choc naprawde szczerze watie, ze schudne;/

[Candy_Bones]

ale niby jak??

[Candy_Bones]

w jaki sposob az tyle schudlas? ;]

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez naila

Jej, mam doła... co to jeden Lion.. ja zjadłam całe opakowanie ptasiego mleczka Ale widzę, że przeszła mi ochota na słodkości - chociaż to.

Żeby nie mieć takich ciągot drugi dzień jem chrom. Jeszcze jutro i zostawię go, zobaczę, może już nie trzeba będzie...

Nawet ciuszki nie dają teraz mi motywacji.. bo wychodzę z przymierzalni bardziej zła niż wcześniej...

Nie martw się, ja też na początku miałam wpadki w postaci całego opakowania ptasich mleczek, albo ogromnej paczki paluszków (:P nawet ostatnio mi się to zdarzyło)
. Najważniejsze żeby się nie poddawać, zapomnieć i iść dalej!

Ajjj dziewczynki... dziś byłam na zakupach, oczywiście nic nie mogłam dla siebie znaleść. Spodnie z Lee które kiedyś sobie upatrzyłam ... już nie istnieją , w koło same rurki - i nie zapowiada się żeby coś się zmieniło w tej kwestii
Kupiłam coprawda klasyczną czekoladową koszule w Zarze, ale to nic specjalnego ;/ i chyba wzięłam ją jedynie dlatego, żeby nie wrócić z pustymi rękami do domu (tego bym nie zniosła)
Za to dziś bardzo poprawiła mi humor siostra, mianowicie powiedziała, że schudłam ... hmmm... mi się wydawało, że ostatnio to ja jedynie tyję, ale nie będe się sprzeczała
Buziaki i miłej nocy życzę

[april:)]

grrr miałam nadzieję, że załatwie dziś wszystko związane z indeksem i oddam go wreszcie do dziekanatu [termin składania minął 17go ] ale niestety wykladowca nie zaszczycił mnie swą obecnością na uczelni, pomimo, że miał być Ma być w poniedziałek. A żeby móc tam jechać w poniedziałek musiałam odwołac dentyste, na którego czekam już 3 miesiące ba, następny wolny termin jest w styczniu A jak się okaże, że babki w dziekanacie nie przyjmą mi już indeksu to się chyba zadźgam widelcem. A ze złości zjadłam paczkę wafli pikantnych i grześka. I tak nie poprawiło mi to humoru

[paulinka_vel_paulinka]

April nie martw się... ja też dziś uciekłam z samego rana w słodkości Miałam już wyrzucić resztkę ciasta które powoli zaczęło zasychać stojąc trzeci dzień na blacie, i zamiast tego zjadłam prawię połowe ... a to takie niesamowicie tuczące (wiem, bo sama robiłam) ... no i powiedzcie gdzie tu zdrowy rozsądek ?!? objadamy się batonami/ ptasim mleczkie/ ciastami, co tak po prawdzie nawet nam nie sprawia przyjemności tylko po to by później kolejne dwa dni męczyć się z wyrzutami sumienia... i tak w kółko

[Liiii]

kobitki damy rade

[Maybebaby]

Witam
Ja chcąc schudnąć, jadłam wafle ryżowe zamiast zwykłego chleba, efekt był taki, że nie schudłam, a nawet mi troche przybyło.
Odkad pracuje, wszytsko jest ok, stanęło w miejscu, jem to na co mam ochotę(nie wchodzi w to niezdrowe jedzenie-dla mnie go nie ma) i w miare stałej porze. Waże 55 kg, przy wzroście 160, jednak ludzie nie daja mi tyle(troche mięśni w nogach). Odkąd nie mam czasu myśleć o jedzeniu i przejmować się wagą, czuję się świetnie i pomimo że nie chudne na wadze to czuje że coś się dzieję.
Ćwiczę coś na kształt A6W od ok 1,5 tyg i widze efekty.
Najważniejsza jest systematyczność i wyrobienie w sobie dobrych nawyków.
Tj.:
- odżywcze śniadanie
- w miare regularne posiłki
- owoce i warzywa w diecie(u mnie są to jabłka i czasami pomidory)
- ruch pod jakąkolwiek postacią, ogólny nawyk do robienia czegokolwiek tylko żeby nie siedzieć na d... przed TV
- u mnie dodatkowo jest też regularne picie zielonej herbaty i praca, w której trzeba się ruszac

Tych pare składników pozwala na utrzymanie wagi(Jesli bedzie spadek-dam znać), jedrne ciałko i niezłą cerę
Wbrew pozorom to jest trudne, bo to co jest 'zabronione', do tego najbardziej nas ciągnie.
Ja nie odmawiam sobie nigdy czekolady, bo wg. to chyba najlepsza forma słodyczy.

Niestety najważniejszy jest aktywny tryb życia, bez tego ani rusz
pozdrawiam wszytskie niezadowolone ze swojej wagi

Ps. spróbujcie choć na tydzień o niej zapomnieć

[SiaS]

Hej dziewczęta, a ja na razie muszę odłożyć moje odchudzanie bo okazało się,że jestem w ciąży.Z powodu mojej nadwagi dostałam skierowanie do dietetyka i on mi powie co mogę ,ą czego nie mogę jeść.Na razie nie mam ochoty na żadne słodycze i odrzuca mnie od mięsa.Mam też mdłości.Wczoraj Pani doktor powiedziała mi,że nie mogę w ciąży przytyć więcej niż 7-12 kg i będę się bardzo starać dla siebie i mojej dzidziuni

[Pancza]

SiaS gratulujemy, na pewno wszysto się uda A teraz najważniejsza jest dzidzia
Kochane dziewoje , nie ma czym się przejmować. Kawałek / ki ciasta, paluszki czy jeden lion to nie tragedia jeśli zdarzy się raz za czasu. Sama miałam taką wpadkę, w moje urodziny nie portafiłam się powstrzymać i zjadłam mnóstwo słonych paluszków i 4 kawałki ciasta . Samą mnie to zszkokowało bo normalnie nie mam ochoty na słodycze Ale poszłam na basenik, trochę poćwiczyłam i nie zagroziło to mojej diecie I nie możemy się obwiniać za wszystko co zjemy, bo jutro jest wolne od błędów
A jak mamy ochote , to pomyślmy o wymarzonym rozmiarze , na mnie działa niesamowicie

[paulinka_vel_paulinka]

SiaS

Gratuluję

Dziewczynki dziś taki przepiękny dzień. Zaraz zabieram się za sprzątanie, mam sporo do zrobienia, a przez całe popołudnie się będe rozpieszczała...
Jeszcze się dziś będe odezywać...
Pozdrawiam

[NoLQa]

Helloool Witam wszystkie wizazanki, jak tam u was?