2013-02-18, 15:54 | #2851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja od walentynek przepadlam :-P do urodzin zostalo mi zaledwie 4tygodnie, milo byloby ujrzec chociaz 2kg mniej. Sa szanse bo juz nic innego sie nie szykuje a i urodziny na szczescie sa w piatek a nie w srodku tyg
An jak weekend u tesciowej?
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2013-02-18, 18:51 | #2852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cześć dziewczyny... Pamięta mnie tu ktoś jeszcze?
Przepadłam z forum na długo i przyznam szczerze, że nabrałam dystansu do tego wszystkiego Koniec dietowania nastąpił niedługo przed Bożym Narodzeniem na etapie 75kg. Potem przez jakiś czas taka waga się utrzymywała, ale niestety skoczyła do 77. Wiadomo, poluzowałam sobie jednak z jedzeniem i ciężko było złapać równowagę. Aktualnie jest 77,5 no i chciałabym wrócić do tego 75 chociaż, bo mi ciasno w spodniach Przede wszystkim walczę z podjadaniem, udało mi się prawie zupełnie to wyeliminować, także już jest lepiej. Zrezygnowałam tymczasowo z pieczywa, jem tylko chrupkie w ramach jednego posiłku dziennie. No i standardowo, staram się jeść więcej warzyw i białka. No i biegam 3x w tygodniu bardzo regularnie, według planu 7 kwietnia startuję w półmaratonie, także motywacja jest spora A co u Was?? Spowiadać się
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2013-02-18, 19:02 | #2853 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No pewnie, że pamiętamy, nawet się martwiłam i dopytywałam o Ciebie!
Wielkie brawa za regularne bieganie! |
2013-02-18, 22:39 | #2854 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gohs, wszystkie o Tobie pamiętamy i się martwiłyśmy, że opuściłaś nas na zawsze! Jak dobrze, że nie Zaglądam na Twojego bloga regularnie i właśnie widziałam , że biegasz systematycznie, brawo i zazdroszczę.
Mischi, weekend średnio, choć bez tragedii. Mieliśmy zostać do jutra, ale jutro ponoć mają być zawieje śnieżne, więc wróciliśmy dziś. Wracając dostałam pierwszy w życiu mandat, ale policjant był b. miły i dał mi tylko 100zł :P No i dziś pierwsza noc w nowym mieszkaniu, jak dziwnie Do końca tygodnia urządzimy się definitywnie, pewnie nawet szybciej, no i skończą się wymówki od diety i ćwiczeń... |
2013-02-19, 15:54 | #2855 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Witaj Gohs ;-) dobrze,ze jestes
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2013-02-20, 22:03 | #2856 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Omg, Dziewczyny, ale mam zapieprz od momentu powrotu z Krosna... Urządzamy się, więc wiadomo, że ciągle coś do roboty, na komputerze siadam właściwie dopiero ok. 22:30 na 2h i tyle... No i stresu co niemiara, jakoś tak to wszystko kolorowiej wyglądało w planach, a rzeczywistość to weryfikuje... Ale jestem dobrej myśli
Może chociaż coś spadnie na wadze przez to wszystko... |
2013-02-21, 12:41 | #2857 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dzień dobry. A czy mnie ktoś tu jeszcze pamięta?
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-02-21, 15:41 | #2858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja pamiętam
Czy u Was też tak sypie? Masakra jakaś z tym śniegiem... Zważyłam się rano, a tam 77,4 czyli spadek 0,1 przez 6 dni... Szaleństwo No ale cotygodniowe ważenie dopiero jutro, także nie zapeszam A dzisiaj było ponad 8km na bieżni i całkiem zgrabny jadłospis póki co
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2013-02-21, 16:01 | #2859 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
p.s. w wolnej chwili postaram się nadrobić chociaż część wątku, ale tyle mnie ominęło i tak dawno mnie nie było, że przeraża mnie ilość stron
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
|
2013-02-21, 22:31 | #2860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Pamiętam, pamiętam
Ja też póki co od jesieni raczej poległam, choć cośtam spadło i waga nie rośnie. Ale od 3 tygodni chyba znów się nie ważyłam, ciągle niesprzyjające warunki i ku samemu ważeniu i ku odchudzaniu... Obecnie jednak apetyt mam właściwie żaden i z regularnością i jakością posiłków jest u mnie tragedia. Mam nadzieję, że ten okres potrwa już niedługo, bo jeśli moje klimatyzowanie się w nowym mieszkaniu będzie długo tak wyglądać, to nie wiem, jak to się odbije na mojej diecie i zdrowiu |
2013-02-22, 08:42 | #2861 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
A ja dzisiaj jestem zła Przez prawie 2 miesiące się nie odchudzałam, jadłam właściwie co chciałam i waga stała w miejscu. Od dwóch tygodni próbuję zrzucić chociaż cokolwiek, zmieniłam jadłospis, ruszam się regularnie itd i oczywiście waga w górę Po prostu wściec się można
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2013-02-22, 10:45 | #2862 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Kurcze dziewczyny.. a ja totalnie straciłam motywacje.. Eh.. Czekam aż śnieg stopnieje to może zacznę jeździć na rowerku albo chodzić więcej, a tak to się jednak nie chce i najchętniej to wszędzie samochodem, bo śnieg, bo zimo, bo mokro, bo to i tamto.. Wymówek zawsze milion. W każdym razie... Zimo skończ się!
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
|
2013-02-22, 12:54 | #2863 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gohs, mam nadzieję, że jednak u mnie te problemy niedługo miną, bo na razie u mnie problemy jedzeniowe powiązane są głównie ze stresem, a ten, mam nadzieję, minie szybko
Prunelka, nie dziwię Ci się, u mnie dokładnie tak samo... A rok temu jakoś w lutym już potrafiłam się ogarnąć Ale poza samym leniem, to jeszcze teraz mam taki masakryczny spadek nastroju i już w ogóle nie chce mi się nic, ćwiczeń, myślenia o diecie, ani innych niedietowych rzeczy... |
2013-02-25, 16:49 | #2864 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Jak tam żyjecie?
Ja wczoraj zaliczyłam najdłuższy trening biegowy z swojej karierze, równo półtorej godziny Pogoda była fatalna, ale mimo wszystko dałam radę
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2013-02-25, 18:10 | #2865 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Żyjemy, choć ja raczej odżywam, bo od poniedziałku do czwartku była emocjonalna równia pochyła, a teraz powoli wtaczam się w drugą stronę "Plus" jest taki, że mało co jem i może na wadze coś spadnie
Gratulacje za trening Ech, kiedyś to ja ćwiczyłam codziennie, a teraz na fejsie i blogu widzę, że u Ciebie jest bardzo regularnie i zgodnie z planem, pozazdrościć |
2013-02-25, 18:35 | #2866 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja też wczoraj poćwiczyłam TŻ zabrał mnie na trening badmintonowy no i trochę pograłam A że grać totalnie nie umiem to musiałam się nabiegać za tą lotką, co dzisiaj czuję niestety :P Ale dobrze, w końcu mi się zastygnięte mięśnie na chwilę rozruszały
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-02-26, 07:28 | #2867 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Też żyję, ale przeziębiona jestem, bo się zaraziłam od siostrzenicy TŻta i gardło mnie boli, że masakra.
Waga bez zmian, ale na duży plus zaliczam to, że jem mniej, regularnie i mniej słodyczy (choć nie wykluczyłam ich jeszcze całkiem :/ ). Ale widzę, że już zapotrzebowanie organizmu nie jest takie duże. No i wróciłam do jedzenia owsianek na śniadanie Na początku marca wybieram się do endokrynologa na wizytę. Powtórzę jeszcze raz TSH, zrobię anty-TG, endo zrobi USG tarczycy i zobaczymy co powie. |
2013-02-26, 16:27 | #2868 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Prunelka, pewnie ze pamietamy nie masz co nadrabiac.. lepiej nie czytaj o tych naszych potyczkach bo Cie to zdemotywuje :P
Dotka, motywuje mnie Twoj ksiazkowy licznik ja postanowilam w tym roku poprawic sie z czytaniem ksiazek, poki co 4,5 zaliczylam ale to i tak dobry wynik
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2013-02-26, 18:33 | #2869 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Wiesz, statystyczny Polak czyta 1 książkę rocznie, także nie jest źle z nami
|
2013-02-26, 19:48 | #2870 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja jesienią czytałam 1 książkę tygodniowo, a potem po nowym roku była sejsa, potem finisz mieszkaniowy, w dodatku skończyły mi się wszystkie książki, które mnie naprawdę wciągały i utknęłam gdzieś w początkowej części "Maga" Fowlesa, o którym czytałam bardzo dobre opinie, ale jakoś nie może mnie wciągnąć... Muszę znów popodnosić statystyki
|
2013-02-26, 20:29 | #2871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Hehe, ja z kolei na Gwiazdkę dostałam czytnik ebooków Kindle i jestem nim zachwycona Czytam coś nonstop, ilościowo nie jest tego dużo, bo właśnie przerabiam czwartą, ale pierwsza miała prawie 1000 stron No i jednak wygodniej się czyta na czytniku, zwłaszcza w autobusie czy tramwaju
Dietowo drugi dzień liczę kcal Wychodzi po 1600, tak zresztą mi wyliczył kalkulator. Nie planuję liczyć kcal cały czas, tylko do piątku, żeby móc później określić czy jest za mało czy za dużo Dzisiejsze bieganie zaliczone, ale niestety znowu boli mnie żebro A pobolewa tak już od prawie dwóch miesięcy... Poczytałam w necie trochę i to może być jakiś nerwoból czy coś no i raczej doraźnie przeciwbólami się leczy tylko, no ale ile można A ktoś tu w ogóle ćwiczy oprócz mnie?
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2013-02-26, 20:42 | #2872 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gohs też miałam ostatnio problem z nerwobolami :/ Spróbuj magnezu Mi po magnezie przeszło
A co do ćwiczenia.. Poćwiczyłam w niedziele i do dzisiaj czuje zakwasy TŻ naprawia mi orbiterek, więc jak już tylko naprawi mam zamiar zacząć na nim kręcić
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-02-27, 09:26 | #2873 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja nie ćwiczę, ale chciałabym się ogarnąć znów... jak już sobie mieszkamy, mam lajtowy podział godzin, to naprawdę mam czas na ćwiczenia, no i pewnie znalezienie sobie takiego regularnego zajęcia jak trening poprawiałoby mi tylko samopoczucie Miałam zacząć biegać, no ale czekanie z treningami na wiosnę jest bez sensu. Wczoraj zaczęłam znów oglądać The Biggest Loser no i zobaczyłam Jillian i stwierdziłam, że się za nią stęskniłam, więc może w końcu mnie ten TBL zmotywuje i wrócę do treningów Najbardziej to mam ochotę zapisać się na siłownię, ale 100zł za miesiąc to na chwilę obecną duży wydatek jak dla mnie, musimy się najpierw z TŻ finansowo ogarnąć...
|
2013-02-27, 09:58 | #2874 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
An, poszukaj groponów na siłownię, duużo jest i można sporo taniej kupić karnet
Ja tak chodziłam na zumbę, bo żal mi było dawać 80zł miesięcznie i chodziłam za ok. 30 (bo w różnych klubach miałam karnety). |
2013-02-27, 14:43 | #2875 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Fakt, ale mnie interesuje tylko jedna siłownia w okolicy mojego domu (Manufaktura Zdrowia w Business Parku, niedaleko Futury ), bo jak mieszkam poza Krk to nie opłaca mi się karnetu kupować do jakiejś siłowni w Krakowie, bo wyjdzie na to samo cenowo nawet kupując karnet na grouponie, bo dojdą opłaty za benzynę...
|
2013-02-27, 19:33 | #2876 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
A tak swoją drogą, przeszło mi z brakiem apetytu i teraz niby nie jem bardzo dużo, ale kolacje jakościowo odbiegają od moich dawnych redukcyjnych kolacji... W piątek ważenie, zobaczymy co waga powie.
No i ginekolog mi dała nowe tabletki, bo te co brałam kosztowały po 29-33zł, a te nowe mają identyczny skład, ale cenę 3 razy niższą w niektórych aptekach... I tak się zastanawiam, czy mój organizm odczuje jakoś zmianę i zrobi mi jakąś dziwną fazę, czy nie poczuję różnicy... Wydaje mi się, że nie powinnam, bo naprawdę składowo jest identycznie, no ale... |
2013-03-01, 16:16 | #2877 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Miałam zacząć ćwiczyć, ale przypałętało się do mnie jakieś mini-przeziębienie, gardło mi daje na maxa w kość i wolę tego nie zaognić treningami... Ale jak tylko mi przejdzie mam w planach ruszyć tyłek
Dzisiejsza waga 62,3kg, wydawało mi się, że tydzień temu było 61,9kg, ale w moich notatkach mam zapisaną wagę 62,9kg... Więc nie wiem, czy się pomyliłam i spadło mi 0,6kg, czy przytyłam 0,4kg :P Tak czy siak, bilans za luty totalnie zerowy, bo 1szego lutego ważyłam dokładnie tyle samo... Nie jestem z siebie zbyt zadowolona, ale ten miesiąc był naprawdę szalony... Tylko mam dość już swoich wymówek |
2013-03-02, 09:15 | #2878 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Pogoda cudna, z dziką ochotą bym poćwiczyła albo nawet spróbowała sił w bieganiu, a tutaj osłabienie jeszcze gorsze mnie dopadło plus wzmożony ból gardła, ech...
|
2013-03-02, 19:38 | #2879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mnie też coś łamie powoli.. :/ Eh.. Słabo. An! Dogoniłaś a nawet przegoniłaś mnie z wagą!! Ja wróciłam do 63,3 i stoi jak zaklęta No ale też właściwie nić nie robie żeby spało. Motywacjo.. WRÓĆ!!
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-03-03, 10:15 | #2880 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Heh, no faktycznie, a pamiętam, jak strasznie Ci zazdrościłam tych cyferek... U mnie na wadze dzisiaj 62,5kg, no nie jest to zadowalający wynik, ale mam tak jak Ty - nic nie robię, żeby ruszyło w dobrym kierunku... Mam motywację do ćwiczeń, to teraz jestem przeziębiona no i tylko mi się to przeziębienie rozkręca... Ale jak się wykuruję naprawdę mam zamiar wrócić do ćwiczeń, dietę też jakoś ogarnąć, ale największą nadzieję kładę w treningach, bo do dobrej diety nie brakuje mi b. dużo, poza tym jak ćwiczę, to jakby mam większą świadomość diety i poczucie, że nie mogę zaprzepaścić tego wysiłku. A bez treningów to mi się jakoś nie chce, bo mam poczucie, że i tak nie będzie efektów...
---edit--- Okej, przejrzałam swoją tabelę wagową i... 62,5kg to w sumie zadowalająca waga, jedna z najniższych do tej pory, jedyny raz kiedy było niżej to było przedwczoraj (i 3 lutego) i wtedy było 62,3kg Od stycznia mam to 62kg z przodu i dlatego je przyjmuję bez entuzjazmu i ciągle jak widzę to 62kg to myślę "kurde, dalej..." i wydaje mi się, że to jest o 1kg za dużo w porównaniu do tego, ile kiedyś już ważyłam, a zapomniałam, że jeszcze nigdy nie złamałam tego 62kg! Okej, jestem trochę pozytywniej nastawiona, wczoraj upiekłam ostatnią partię ciasteczek na najbliższy czas, ograniczam słodycze i biorę się w garść Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2013-03-03 o 14:16 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.