Urywamy głowy fryzjerom typu : "Miałam inna wizje"

[syndi]

Wiecie co kobietki..sybko sie zrazacie,choc niektore z was mialy naprawde przykre doswiadczenia.Ja dawno temu mialam nieudana wizyte u fryzjera,lecz to,ze wyszlo nietak,bylo tez moim zaniedbaniem,bo niezbyt dokladnie wyjanilam fryzjerce jaka chce trwala.Robilam ja po raz pierwszy,wiec wszystko bylo ok,zdiela walki i byly super spiralki.Fryzjerka zapytala czy suszac rozczesac,a ja zamyslona bylam i mowie tak..Boze kochany,wygladalam nie jak nastolatka a stara baba.Pretensje mialam do siebie,za nieuwaznosc.Teraz jak ide mowie wprost co chce,i nawet pokazuje fryzure z gazetek ktore maja w salonie.
Inna sprawa...fryzjerstwo jest moja pasja i niebawem bede sie uczyc tego zawodu,mimo iz mam inny zawod.Co wam powiem,to powiem.Nieoceniajacie wszystkich fryzjerow,bowiem trzeba miec szczescie,by trafic na fryzjera z dusza,ktory lubi to co robi i slucha,co klientka ma do powiedzenia,czego chce i jaka ma wizje.Wazna sprawa jest przymiarka do koloru,jesli klientka,ma ochote zmienic,i naprzyklad pokazac palete z odcieniami farb i wybrac wraz z klientka.
Ja sama od lat,eksperymentuje z rozjasnianiem na blond..nieraz zle mi wyszlo i jeszcze nawalilam farbujac siostre,lecz zawsze udalo mi sie to naprawic,przerabiajac wloski na balejarz..dodajac ciemny kolorek.Tyle,ze nigdy sie nieuczylam jak sie naklada by bylo rowno,by wyszedl taki kolor jak trzeba.Z tego co wiem,farbowanie polega na wiedzy,jak uzyskac rozne kolory z koloru wyjsciowego,bo wtedy trzeba operowac roznymi %-ami wody utlenionej.Niebawem poznam tajniki tego i mam nadzieje,ze niebede miec takich przykrych w nastepstwach dla klientek,wpadek ani z farbowaniem ani obcinaniem,a ze kocham ten zawod,to czuje , ze bede umiala sluchac...bo raz zdarzylo mi sie,ze fryzjerka totalnie zignorowala,to co do niej mowie.Teraz bym zwrocila napewno uwage-za usluge sie placi i klient ma prawo do podjecia decyzji i uzyskania w tym pomocy ze strony fryzjerki!

[201610241259]

No cóż...
Ja miałam tez kilka ciekawych historii...
Poszłam do fryzjerki [rzekomo bardzo cenonej w mieście..] poprosiłam o koniakowe pasemka, bo sama mam ciemne, brązowe włosy. Nie dość, że ta stuknięta baba wpisała mi 50/50 [góra biała czarny doł] to po przyjściu do salonu wytłumaczyłam tej babie ze ine chodzi mi o 50/50 tylko o NORMALNE koniakowe pasemka. Zamiast oczekiwanego koniakowego koloru pasemka były zólto-zielone. [!]

Nastepnie wybrałam już inny zaklad, tez bardzo cneiony i polecany. Poprosiłam o fryzurkę do ramion, bez zadnych stopniowań z prostą, okrągłą grzywką nie krótszą niż przed brwi. Zarany babsztyl zrobił mi na głowie garnek [czyt. najkrótsze włosy na czubku głowy miały 5 cm] pelno schodów i stopni, a do tego grzywka była kwadratowa i do połowy czoła.

Od tego czasu nie byłam u fryzjera dość dawno, aż do wczoraj. Zaryzykowałam, ale o dziwo opłaciło mi się. chciałam wyglądać tak, jak na zdjęciu no i udało mi się. Szkoda tylko, że farbą usmoliła mi pół czoła.

[syndi]

Zawod fryzjerki,mysle niejest taki prosty jak wyglada.Byc moze,te fryzjerki ktore robia to z zamilowania,bardziej wczuwaja sie w zyczenia klientki i sa otwarte,tez wiele zalezy od osobowosci.Ja mialam z dwa razy przykra sytuacje,ale uwielbiam ta atmosfere salonu,te zmiany i odnowe wlosa.Tak naprawde to w tym zawodzie trzeba miec wyobraznie,bo jak klientka wie czego chce i pokaze na zdieciu,to jest prosta sprawa,a jesli ma wybrac,doradzic i dopasowac do buski to juz trzeba tego sie nauczyc.Jestem w szoku,ze tak wiele osob mialo takie przykre skutki po wizycie w salonie.Nierozumiem tylko czemu fryzjerka zrobila ci cos odwrotnego od tego co chcialas,moze niezna sie dobrze na farbach.Czytalam tu kilka takich zdarzen i sie zastanawiam jak to sie dzieje.Czy to poprostu jest scinanie na wlasna reke klientki,czy brak wyobrazni lub praktyki.
Ja bede sie uczyc niebawem na rocznym kursie a na tym nieskoncze,bo za rok ide na drugi.Chce sie jak najwiecej nauczyc i miec chociaz dwa lata praktyki.Juz obcinalam i farbowalam znajome,i wyszlo w miare jak dla mnie ok,jednak tu trzeba wiedzy,co i jak nakladac.Jednak farbujac na blond siebie,czy kogos nigdy niewyszly mi wlosy zielone,czy pomaranczowe.
Jednak jesli chodzi o ciemny kolor,nigdy jeszcze tego nierobilam,a wiem ze efekty zaleza od wlosa wyjsciowego,czy naturalny,farbowany,znisz czony itd...Powiem tak,najlepiej poszukac lub popytac o fryzjerke taka ,od ktorej czuc te pasje.Taka osoba,jest zwykle bardzo otwarta,na potrzeby i zyczenia klientki,tak jak w inych zawodach.To poprostu sie czuje,bo najpierw sie pyta,rozmawia a nie odrazu rzuca na fotel.
Ja mialam taka sytuacje,ze chcialam podciac wlosy,pocieniowac ale niewiedzialam jak,wiec zaczelam przegladac gazety w salonie,a taka mloda dosc fryzjerka,bez zadnej zenady ciach mnie na fotel.Wtedy mnie zatkalo ale teraz bym dala jej popalic.Obciela mnie w miare ok,ale nie o to mi chodzilo,a cena za troszke obciecia byla zbyt wygorowana.
Nauczylo to mnie,i jak ide twardo mowie o co mi chodzi,a jesli chce cos poszukac,siadam i przegladam gazetki i jest ok.!

[kasius]

ja nigdy nie moge trafić na dobrego fryzjera ,albo mam pecha albo to z moimi włosami jest coś nie tak (raczej to drugie) to jest strasznie denerwujące ale taki mój los pozdrawiam

[syndi]

Mysle,ze jak jest fryzjer z powolania,to nawet najbardziej uparte wlosy udobrucha.Ja mam bardzo sztywne wlosy,ale mam na nie sposob.Wystarczy,ze uzyje dobego specyfiku ktory je zmiekczy,moze byc to odzywka,albo jedwab,jeszcze chce sprobowac nablyszczacza.Na inne wlosy z problemami tez sa sposoby.Sa teraz preparaty na niesfrone kosmyki,na wlosy krecone itd.Tu poprostu trzeba wiedzy i praktyki,co do jakich wlosow...no..ja mysle,ze to szybko zalapie..juz mam ksiazke o fryzjerstwie i bede czytac ze hohoho...pozdrawiam

[anka^^]

Miałam taką przygodę, że chciałam mocno wycieniować włosy i skrócić je do łopatek. Miałam nawet zdjęcie. Pani powiedziała, że będzie mi musiala na koniec wyprostować włosy żeby efekt byl widoczny (mam podatne wlosy). Wiec zaczela ciachac... Fryzura wogole inna! Calkiem inne cieniowanie, wogole prawie nie widoczne, wlosy skrocone o kilka centymetrow a na dodatek z tylu nieznosny ogonek! Na koniec wlosy podkrecila, uwazajac ze tak bedzie lepiej. I jak tu sie nie wsciekać. Ta fryzjerka to raczej nie chciala mi tych wlosow obcinac, caly czas mowila ze po co mi to jak mam takie ladne wlosy ;/ ( I kto to mówi, miała na głowie kilka dlugich pasm i krocitkie wlosy, pełno kolorów)

[syndi]

Rzeczywiscie niezla przygoda.Zastanawiam sie,czemu fryzjerki czasem obcinaja wbrew zyczeniom klientki...moze to ich niewiedza,brak doswiadczenia w najnowszych technikach...modzie.
Jednak zaczelam studiowac ksiazke od podstaw o fryzjerstwie i jestem lekko w szoku,bo duzo tam jest chemii.Kazde wlosy sa inne,jesli mialy zabiegi chemiczne,moga byc ciezkie do ukladania.
Mimo to,jestem ciekawa dlaczego tak sie dzieje.A moze,ludzie sa z reguly zle nastawieni do wizyt w u fryzjera i niezaprzeczam,ze wiele z was mialo naprawde przykre doswiadczenie.
Moze tez byc tak,ze fryzjerka nieczula pasjii do tego zawodu.....

[nadia07]

przykro mi to mowic..ale znam wiele osob (kolezanek) ktore nie uczyly sie najlepiej .. nie mialy za bardzo wyboru szkoly i poszly wlasnie do szkoly fryzjerskiej - zawodowki.. i to tylko dlatego ze niestety (mimo ze tam ucza sie naprawde zawodu) nie bylo progow punktowych by sie tam dostac itd.
Ale znam tez jedna taka ktora miala swiadectwo z paskiem, swietne oceny a wybrala szkole fryzjerska poniewaz chciala robic w zyciu to co kocha Od dziecka czesala i malowala kolezanki.
Ale i tak teraz niestety z tego co slysze sama nie moze powstrzymac sie zeby nie zrobic klientce na glowie tego co jej sie wymarzy Wiec ja juz nie wiem jak to jest

[syndi]

Tak,sa osoby ktore wybieraja szkole fryzjerska,bo tak im po drodze..wiem cos o tym,bo poszlam do Handlowki,a niecierpie tego zawodu.
Jesli naucze sie fryzjerstwa,to i tak,bez pozwolenia,niebede klientce robic czegos czego sobie klientka niezyczy,bo wiem,ze efekty takich pomyslow,moga byc katastrofalne dla tej osoby!!A niech sie takiej fryzjerce trafi osoba asertywna domagajaca sie wlasnych praw!!To malo,ze niezaplaci to jeszcze zepsuje jej opinie.Ja marze o tym,by moje klientki wychodzily zadowolone...napewno moze sie zdarzyc,ze cos mi tam pojdzie nietak,ale wszystko bedzie pod kontrola.

[Laura2112]

Każdy z moich fryzjerów miał inną wizję, niż ja.
A to "Zostawię jednak dłuższe, żeby się pani przyzwyczaiła", a to odwrotnie :/
Teraz zapuszczam, do tego mam lekko falujące włosy (zależy od pogody), więc spokojnie daję radę podciąć równo końcówki sama.
Nie tracąc przy tym kasy na jakąś inną wizję

[syndi]

Moim zdaniem,trzeba znalezc "Swojego"fryzjera,a czasem trzeba go troche poszukac.Z tego co wiem,jak dobrze sie trafi,fryzjer moze pomoc nam znalezc "Swoj kolor i odcien "farbowanych wlosow do urody a najwazniejsze,odpowiednia fryzure,ktora podkresli nasza urode lub ja wydobedzie.Widzialam mnostwo takich metamorfoz,na sobie tez.

[NiUśKa_]

w moim poprzednim poście tutaj pisałam, że mam swoją fryzjerke-i wyjechała mi na stałe do anglii!!! a ja się teraz boje, po tamtej nieudanej wizycie w innym salonie panicznie boje się fryzjera. i chyba teraz, ku uciesze taty, wreszcie zapuszcze włosy....ze strachu

[nadia07]

trzymajcie za mnie dziewuszki kciuki aaaa zaraz ide do fryzjerki podciac wloski (z 3-4cm) i leciutko (PODKRESLAM LECIUTKO) wypazurkowac je z przodu.
PO ostatniej wizycie u innego fryzjera mam na glowie cos a'la artystyczny nielad - a tak na serio to mam wycieniowane wloski ale nie tak jak chcialam lekko z przodu tylko babka ciachala krotsze gdzie sie jej podobalo Dobrze ze dorosly i tego nie widac :P
A teraz wracam do fryzjerki ktora zrobila mi zolte jajo na glowie - ale scinala zawsze dobrze. Oby tak bylo i tym razem !!

[NiUśKa_]

nadia07, życze powodzenia

[nadia07]

wrocilam od fryzjera drugi raz w zyciu zadowolona
Oczywiscie nie zachwycona ale zadowolona. Mam taka dlugosc wloskow jak chcialam, i leciutko pocieniowane z przodu Tylko no wlasnie wydaje mi sie ze az za leciutko i za duzo wloskow jest prostych :/ Ale ja tak prosilam sie sciac i tak mam
Drugie Ale to to ze zawsze mi sie tak wydaje (ze sa zbyt od radelka obciete :P ) przez pierwszy tydzien,moze dwa. Po tym czasie jak wloski podrosna pol do 1 cm jest wszystko super Bo mi akurat wloski nie rosna zbyt rowno i wiem ze bedzie super - musi byc :P
W moim przypadku zawsze tak jest ze po samym fryzjerze jest jakbym to powiedziala zbyt rowniutko a juz za pare dni jest super.
tak wiec ciesze sie

Moja ulubiona fryzjerka farbowac nie potrafi, za to dokladnie slucha jak sciac i robi to calkiem niezle

[syndi]

Dziewczyny!Ja mysle,ze to jest tez tak,ze po obcieciu wlosow,musimy sie przyzwyczaic do zmiany..im wieksza zmiana tym bardziej nam cos na poczatku niepasuje.Wlasnie studiuje ksiazke fryzjerska i mysle,ze tu duzo trzeba zrozumiec z chemii,naprawde zeby dobrze farbowac,trzeba ta wiedze przyswoic,ale praktyka musi byc,to najwazniejsze.Tez zalezy na jakich kosmetykach pracuje salon.Ja jakos juz niemam zaufania do polskich rozjasniaczy....moze sie myle,jednak te zagraniczne sa z pewnoscia ulepszane i szybciej wyjdzie pozadany kolorek!

[nadia07]

ja wlasnie sie przyzywczajam do nowych wloskow niby wyszly dobrze ale jednak :P cos mnie denerwuje teraz wolalabym je bardziej poszarpane troszke z tylu..bo sa tak prosciutenkie - a to chyba do mnie nie pasuje jednak :P Moze pojde w tym tygodniu je troszke brzytwa potraktowac

[syndi]

To jest wlasnie to!Czlowiek z natury jest zawsze z czegos niezadowolony,nienasycony ...niedawno sama robilam sobie pasemka i mi sie niepodobaja..wlasnie przyciemnilam ciut,ale za malo.Wybierma sie niebawem do salonu,wiem ze tam wyjdzie mi ok.

[ankaj25]

Zawsze byłam Wściekła, kiedy wychodziłąm od fryzjerki. Jednak nadszedł dzień w którym wszystko szię zmieniło. Trafiłam na świetnego fryzjera- zanim obcina włosy pyta jak się układają ile razy w tygodzniu myje suę głowę układa włosy czy są z nimi problemy. Ewentualnie doradzi fryzurę. Po obcięciu pokażę jak je ułożyć w domu. Skarb, a ni FRYZJER (to facet)

[Soledad]

ja tak mam wiecznie.

raz chcialam podciac - skonczylo sie na chlopaku ;p bo "bedzie ladnie" ale to bylo dawno temu i juz mam dlugie za stanik

potem chcialam loki - dostalam, ale wrocilam do domu i zmylam bo sie zle czulam..

pozniej faza chcialam blond. taki jak na okladkach. a wyszedl mi szary. na drugi dzien szlam wracac do poprzedniego

teraz zachcialam sobie braz. jak wyszlam z salonu byl ciemny braz wpadajacy w czerwony i czarny. ale stwierdzilam ze przezyje i teraz wyglada super jak juz sie spral

[malaulcia]

Nadiu07 a możesz zamieścić foty z nową fyzurką??

Poza tym masz śliczny balejażyk na włoskach! Sama chyba zrobie sobie podobny [ale u zaufanej fryzjerki ] .. Ile płaciłaś za balejzaże? Ogólnie tak za wszystkie..? Bo nie wiem, nie orientuje się w cenach pasemek i balejaży ostatnio.. Z góry dziękuje

Pozdrawiam!

[aniesia20]

A mnie trochę zdenerwowała wczoraj Pani u fryzjera Poszłam tam jak zawsze poprawić swoje blond włoski bo niestety zrobiły mi się już dość długie odrosty. Chciałam żeby Pani poparwiła mi odrosty i zrobiła na koronie kilka platynowych pasemek...niestety Pani odmówiła mi tłumacząc że włosy mi się pokruszą... Od 2 lat tam chodzę i zawsze mi robiły a wczoraj nagle zaczęły się bać że mi się włosy pokruszą ... Dodatkowo wkurzyło mnie to że Pani zrobiła mi wielki wykład na temat jakie to ja nie mam zniszczone włosy a sama miała o wiele bardziej zniszczone ode mnie
W końcu kupiłam sobie sama farbę z L'Oreala i zrobiłam sobie platynowe włoski z jasnymi pasemkami, które zrobił mi mój TŻ Kolorek wyszedł super No i zamiast 100zł zapłaciłam 20zł ... aha i dodam że nic mi się nie pokruszyło

[nadia07]

Napisane przez malaulcia

Nadiu07 a możesz zamieścić foty z nową fyzurką??

Poza tym masz śliczny balejażyk na włoskach! Sama chyba zrobie sobie podobny [ale u zaufanej fryzjerki ] .. Ile płaciłaś za balejzaże? Ogólnie tak za wszystkie..? Bo nie wiem, nie orientuje się w cenach pasemek i balejaży ostatnio.. Z góry dziękuje

Pozdrawiam!

Fotki zamieszcze niedlugo. jednak poszlam do fryzjera , zrobilam mocniejsze pazurki, wloski jeszcze troszke skrotly ale czuje sie dobrze DOpiero teraz wszyscy zaczeli zauwazac jakas zmiane i nawet mowia mi ze wygladam troszke dojrzalej - z tego akurat sie ciesze
Jesli chodzi o farbowania, to za pierwszym razem niestety wyszlam od fryzjera z zoltym jajem za ktore zaplacilam 85zl :O :O
Na nastepny dzien poszlam to poprawic , u innego fryzjera za balejaz dwukolorowy (pani dodala duzo platyny i odrobinke brazowych pasemek) zaplacilam 65-70zl.
Po 3 miesiacach poszlam na odswiezenie balejazu ale ze juz wtedy mialam mysli zeby poowrocic do naturalnego kolorku, przeciagalam farbe na calych wloskach : ciemny blond (ktory wyszedl rudawo :O) i platyne. Zaplacilam chyba z 90zl
3 dni pozniej poszlam na dofarbowanie brazowych pasemek, gdzie wyszly mi wlosy grafitowe, za co nie musialam placic bo to bylo w formie reklamacji.
A stan i kolor moich wloskow terazniejszy to dopiero po spraniu sie brazu
Wiec sama nie wiem czym mozna taki efekt uzyskac :P Mam nadzieje ze pomoglam choc troszke

[malaulcia]

hehe niom ona za pasemka bierze 30-35zł na moją długość to licze że i za balejaż drogo nie weźmie
na fotki poczekam z chęcią, jestem ciekawa jak teraz wyglądasz!
a włoski i tak i tak masz śliczne - ładnemu we wszystkim ładnie zazdroszcze tak zdrowych włosów.. czego używasz..? [bo jak nic i takie masz naturalne to chyle czoła ;P]

pozdrawiam!

[cytrynowo_piaskowa]

Oo a ja ide w czwartek Od kiedy znalazłam jednego boskiego pana chadzam bez obaw
Wszystko opisze

[przezielona]

ja dziś byłam u zaufanego (jak mi sie wydawało) fryzjera, wyjaśniłam co i jak, koleś zainkasował 60 zł a ja wygladam gorzej niz przed wizytą...
najlepsze, ze chciałam zapuszczać i wyjaśniłam, że chce podciąć końce i trochę wycieniować, ten mi podciął ale tak beznadziejnie, ze teraz do kogo bym nie poszła to też mi podetnie i w efekcie aby wyglądać po ludzku musze poświęcić 5 miesięcy zapuszczania - shit!

kogo moge udusić ?

[Zagadka]

Popieram wypowiedz Crystal N, ja tez mam wrazenie, ze fryzjerom bardziej zalezy na czasie niz zadbaniu o wlosy klienta. Ja mam dlugie wlosy, nie zamierzam ich scinac, co wiecej, uwazam je za moj atut. Za kazdym razem kiedy wchodze do fryzjera slysze wzdychanie - aaaale dlugie wlosy! Gdzie jak gdzie, ale fryzjer powinien byc chyba na to przygotowany? Czasami mam wrazenie, ze odnosza sie niesympatycznie (malo powiedziane) szarpiac moje wlosy przy rozczesywaniu. Przeciez w domu nigdy tak ich nie szarpie, wiec czemu idac w celu przywrocenia im zdrowego wygladu, fryzjer rozczesuje mnie od gory szarpiac niemilosiernie skutkiem czego wyrywa mi znacznie wiecej wlosow niz ja bym sama sobie zafundowala codziennym czesaniem? Susza prawie zawsze goracym powietrzem nie pytajac czy nie za gorace. (leja wode do uszu) Najczesciej juz przy wejsciu wmawiaja mi, ze mam bardzo zniszczone (nic podobnego) plus proponuja odzywki i kuracje wzmacniajace. Poniewaz "i tak sa proste" place za modelowanie wychodzac z takimi z jakimi przyszlam.

Majac takie doswiadczenia z fryzjerami od dluzszego czasu (wiekszoscia w centrum Warszawy) plus tutaj we Francji z sieci Dessange itp. stwierdzilam, ze obetne sie sama, przynajmniej grzywke. (Bule naprawde sporo kasy za dlugie wlosy za banalne podciecie 1cm) Czy ktoras z Was zna jakas strone internetowa z poradami jak sie samemu obcinac?

Wklejam zdjecia moich wlosow

[cytrynowo_piaskowa]

A ja mam jednego, ulubionego fryzjera do tej pory mnie nie zawodził ale dziś chyba nie jestem 100% zadowolona...Eh chciałam tylko troche podciąć i odświezyc a włoski mam krótkie ze hej...I znów wyglądam jakbym miała 13 lat Ehh tyle zapuszczania abuu ...
No nic odrosną, nic sie nie poradzi;/

[nadia07]

a to moja obecna fryzurka, nie wiem czy cos widac, mam nadzieje ze tak

[Caramella]

Zagadka, masz śliczne włosy Sama takie teraz hoduję