Najbardziej żenująca muzyczna fascynacja, czyli...

[Myszołapka]

Ja lubiłam Spice Girls, wstyd się przyznać, do tej pory mam kasety gdzieś w domu. Nie lubiłąm za to Kelly Family i zawsze wkurzałam moją koleżankę(uwielbiała ich), rymowanką "Kelly Family to banda debili" Jakim to się za młody wrednym było czasem jeszcze Mr. President i Coco Jambo jeeeeeeeeeeeee Jak byłam mała i nie chodziłam jeszcze do przedszkola rano na Jedynce był program muzyczny prowadzony przez A. Orzecha. Oglądałam to nałogowo To był okres Varius Manx, starej Kasi Kowalskiej. Ehhhh ten Orła Cień Do tej pory czasem słucham Zanim Zrozumiesz czy Co może przynieść nowy dzień

[morrigan88]

Napisane przez soulsweeper

U mnie też Kelly Family i trochę później- Spice Girls. Miałam 3 koleżanki, które też się nimi zachwycały i każda z nas "była" jakąś Spicetką, mnie, z tego co pamiętam, najbardziej podobała się Geri

ja byłam Victorią ;P

[Justin Timberlake]

no cóż, ja nawet byłam na koncercie Backstreet Boysów w Spodku, w 96r jak dobrze pamietam, albo to byl 94...juz nie wiem, w kazdym razie bylam zapisana w ich fan klubie wtedy i ogolnie rzecz biorac kochalam ich a miłość do nich przerodziła sie z miłości do Kelly Family no i oczywiście jeszcze Michael Jackson, ktorego nawet teraz czasami sobie slucham

[Camilla]

Sympatyczny wątek, ehhh te wspomnienia...
Ja przez dwa lata uwielbiałam Backstreet Boys, cały pokój miałam w plakatach z ich wizerunkami .Pamiętam jak byłam na koncercie Backstreet Boys w poznańskiej Arenie, to było w pierwszej klasie liceum, bardzo go przeżyłam Najbardziej z nich uwielbiałam Briana (mimo że miał dość szeroki nos) a najmniej lubiłam Nicka . Oprócz tego słuchałam także Spice Girls, 'N Sync, Words Apart hmm...i to chyba wszystko. Z fascynacji Backsretami poprostu sama wyrosłam, ale przez ten czas moi rodzice musieli wobec mnie wykazywać naprawde ogromną cierpliowść

[aniess]

Napisane przez morrigan88

ja byłam Victorią ;P

haha a ja byłam Geri, nawet w szkole mieliśmy dzień twórczości szkoły i każda klasa coś przygotowywała i byłyśmy w 4 klasie i występowałyśmy przed całą szkołą na scenie, a ja przebrana za Geri i w jakichś kolorowych ciuszkach skakałam hahaha.

Ależ to rozkoszne

[Taverney]

nigdy nie lubiłam żadnych tam kelli famili, ani nju kids on de blok, ani bek strit bojs. Wkurzało mnie to, kiedy na koloniach moje współlokatorki kupowały hurtowo Bravo i obwieszały pokój Nickiem Carterem. Ja nigdy nie miałam takiego hopla i wydawało mi się to dziwne.
Za to w przedszkolu, dzięki programowi Koncert Zyczeń, odkryłam mojego przedszkolnego idola Krzysztofa Krawczyka. Niestety, trwało to krótko, bo zrozumiałam, że ten fajny facet ma już żonę, a dla mnie jest chyba troszkę za stary, no i nie wiem, czy spodobałyby mu się moje lalki. Dal takiego dziecka, jak ja był to wtedy dramat egzystencjalny
Dobrze, że mi szybko przeszło.

[asia84]

Napisane przez aniess

haha a ja byłam Geri, nawet w szkole mieliśmy dzień twórczości szkoły i każda klasa coś przygotowywała i byłyśmy w 4 klasie i występowałyśmy przed całą szkołą na scenie, a ja przebrana za Geri i w jakichś kolorowych ciuszkach skakałam hahaha.

Ależ to rozkoszne

boshhh a ja bylam Mel B, mimo ze nie jestem Murzynka hmm....dzieciaki maja rozne pomysly...

[Mariti]

Ja także słuchałam Kelly Family więc Inka...mam nadzieję, że masz większą łazienkę , będziesz miała towarzyszkę

[d'ou vient le vent]

Fajny wątek

Ja pamiętam fascynację Michaelem Jacksonem - chociaż o wiele bardziej fascynował mnie jego taniec niż piosenki (ten falsecik). Z innych ciekawostek to obecnie przepadam za japońskim popem i disco (całe szczęście nie zawsze rozumiem słowa piosenek więc się nie denerwuję )

PZDR Natalia

[Ines1985]

Napisane przez inka1980

The Kelly Family....... powinnam po tym wyznaniu iść i się zamurować w łazience i nigdy jej już nie opuścić.

tez tego sluchalam .
I jeszcze New Kids On The Block.
Spice Girls i Backstreet Boys troche tez ale nie tak jak Kellysów i NKOTB

[lucille]

Napisane przez inka1980

The Kelly Family....... powinnam po tym wyznaniu iść i się zamurować w łazience i nigdy jej już nie opuścić.

Inka - razem nam będzie raźniej

Ja tez Kelly Family

[lucille]

Napisane przez aga01

A do tej pory uwielbiam Majkę Jeżowską i Fasolki, mam mnóstwo ich kaset i mp3

Aga dawaj pyska mam to samo a jeszcze cichaczem podsłuchuję młodą Kukulską

[agabil1]

ja miałam totalnego bzika na punkcie NKOTB kochałam się w najmłodszym (Joey).Miałam albumy z ich zdjęciami nabyte za ciężkie pieniądze w Empiku,kasety video z koncertów,no i oglądałam tę kreskówkę piszcząc strasznie jak tylko widziałam Joey'a.Wyobrażałam sobie jakieś wymyślone sytuacje,że przyjeżdżają do Polski a ja ich uczę naszego języka
Nawet całowałam się z Joey'em (za jego usta robiły moje dwa złączone palce)

ale obciach

[Laura2112]

Moimi ulubieńcami w podstawówce byli East 17, dobrze że to było tak dawno Backstreet Boys aż tak nie lubiłam, za to moja przyjaciółka bardzo, więc też jestem obeznana w temacie. Myślę, że jej ta fascynacja sporo dała, bo dla nich zaczęła prywatnie uczyć się angielskiego, chciała wyjechać i ich spotkać Oczywiście to się nie spełniło, ale za to teraz zna język i mieszka sobie za granicą
W ogóle się wstydzę, że słuchałam kiedyś tych wszystkich pop zespołów, na szczęście w porę (czyli w początek okresu dorastania) Genesis i U2 przyjechali do Polski, a Depesze wypłynęli po latach z nową płytą

[Lovisa]

Napisane przez agabil1

ja miałam totalnego bzika na punkcie NKOTB kochałam się w najmłodszym (Joey).Miałam albumy z ich zdjęciami nabyte za ciężkie pieniądze w Empiku,kasety video z koncertów,no i oglądałam tę kreskówkę piszcząc strasznie jak tylko widziałam Joey'a.Wyobrażałam sobie jakieś wymyślone sytuacje,że przyjeżdżają do Polski a ja ich uczę naszego języka
Nawet całowałam się z Joey'em (za jego usta robiły moje dwa złączone palce)

ale obciach

no to nie jestem sama chciaż ja nie miałam albumów, za mała byłam, więc mama mi nie kupiła, wszystkiego u kuzynki słuchałam

[jami]

A ja bylam Emma-ze wzgledu na kolor wlosow..Do calego zespolu brakowalo mi i moim kuzynkom tylko Mel C, wiec przebieralysmy za nia kuzyna

[soulsweeper]

U nas właśnie też nikt nie chciał być Mel C, zupełnie nie wiem dlaczego

[Lovisa]

Napisane przez soulsweeper

U nas właśnie też nikt nie chciał być Mel C, zupełnie nie wiem dlaczego

Jakto dlaczego? Bo ona brzydka była, zawsze tylko w dresie chodziła

[soulsweeper]

Przypomniało mi się jak kiedyś wyjechałam na wakacje i gdy wróciłam okazało się, że jakaś inna dziewczyna zabrała mi Geri! Ależ byłam zła i obrażona! Musiałam zostać Mel C na pewien czas

[morrigan88]

Napisane przez soulsweeper

U nas właśnie też nikt nie chciał być Mel C, zupełnie nie wiem dlaczego

u mnie nie było chętnych na mel b. no cóż..raczej trudno byłoby znaleźć Murzynkę

[Miętówka]

Moje dzieciństwo to słodkie brzmienie kapel typu :

• Modern Talking
• Limal / Kajagoogoo
• Europe
• Kaoma i nieśmiertelny hit " Lambada "
• edukacyjne piosenki Fasolek
• Krzyś Antkowiak
• Guns N' Roses / mniej wiecej 7 klasa podstawówki
• panie na " S " Samanta Fox , Sabrina i Sandra
• i moj faworyt Shakin' Stevens jak ja kochałam tego pana .... pewnie niewiele z Was pamieta Stevens'a

Natomiast Roxette i NKOTB - mowiłam NIE / kurcze ale stara jestem kto słuchał podobnych hiciorów ??

[vanilla_sky]

ja tak jak aga i Lovisa kochalam sie do szalenstwa w NKOTB
to byla czysta obseja, ja zawsze zreszta kochalam moich idoli w ten obsesyjny sposob. NKOTB uwielbialam odkad zrobili sie slawni - pamietam, ze zobaczylam ich teledysk THE RIGHT STUFF (zaczyna sie tak oh oh ooo oh oh ooo ) - ich taniec, rytm, wyglad... takie FAJNE starsze chlopaki... mialam wtedy chyba 10 czy 11 lat... i zaczelo sie szalenstwo. kasety kupilam oczywiscie pirackie bo to byl czas kiedy pirackie kasety z bazarkow byly jedyna znana mi opcja znalam wszystkie slowa do ich piosenek, mimo, ze ich nie rozumialam, mialam lzy w oczach przy "please don't go girl", "where do i go from here" i tym podobnych.. kochalam sie w jordanie, byl dla mnie idealem mezczyzny.. fantazjowalam, ze przyjezdzaja do polski i gubia sie a ja zapraszam ich do swojego domu i oczywiscie jordan zakochuje sie we mnie bez reszty
mialam koszulke, wycinalam nawet najmniejsze zdjecia z gazet, ogladalam koncerty (pamietam kiedys byl na sylwestra, chyba w 92 czy 93, omal sie nie posiusialam z podekscytowania ) i kochalam ich nawet jak sie zaczeli robic coraz mniej popularni a sluchanie ich z "cool" stalo sie obciachem ich ostatnia plyta Face the music tez bardzo mi sie podobalo, mimo, ze krytycy ponoc zjechali. do dzis lubie sobie posluchac ich
rownoczesnie byl michael - rownie wielka milosc, ktora objawiala sie podobnie. do tego ukladalismy ze znajomymi uklady taneczne do teledyskow michaela, czesto sie do niego staralysmy upodobnic (makeup, kapelusz, wow, jak ja zazdroscilam mojej przyjaciolce ze byla brunetka przez co bardziej przypominala michaela, a ja.. nie dosc, ze blondynka, to jeszcze w okularach, to byla dla mnie tragedia )
gdy pierwszy raz oskarzono michalea to strasznie sie poplakalam, az mama musiala mnie pocieszac
a co do jordana, to wystapil niedawno w reality show SURREAL LIFE na vh1 gdzie zbieraja w domu takie drugiej swiezosci slawy taki big brother tyle ze slawnymi ludzmi, ktorych slawa nieco juz przyblakla
jordan jest niesamowitym prostakiem i w ogole taki sztywny zarozumialy lalus - dziwne bylo skonfrontowac prawdziwego czlowieka z ikona z dziecinstwa

[czarownicagosia]

Mnie zafascynowal Stachursk'y po jakims wystepie w Opolu - uwielbialam (i dalej lubie od czasu do czasu ) tanczyc do jego piosenek i sobie podspiewywac - "dzis jestem z toba, tak pragne twoich ust, czuje sie jak w niebie..." albo "to ja, typ niepokornyyyyyyyy..."

Za Just Five nigdy nie przepadalam W 8kl na Pierwszy Dzien Wiosny zrobilam z moimi dwoma kolezankami parodie przeboju "Kolorowe Sny" jako zespol Just Three (czyt. just tri ) Ale sie dzialo - ja w ortalionowych czerwonych spodniach, marynara, kaszkiet, ponetne ruchy - przyjaciolki podobnie - cala szkola wyla z zachwytu

[lil' sexy]

Ja najpierw kochałam i ubóstwiałam Backstreet Boys - miałam cały pokój obwieszony ich plakatami i biegłam do kiosku po każdą gazetę w której oni pisali.
Później przyszedł czas na Enrique, a ponieważ miałam wtedy już 13 lat to nieźle pobiłam moją koleżankę, która go bardzo nie lubiła i mówiła o nim głupi brzydal

Ale ja głupiutka byłam, ale nie martwcie się. Teraz już nikogo nie biję

[aga01]

O matko! Zapomniałam o Stachurskym Na dyskotekach w podstawówce królowało Dziś jestem z tobą.....!!! Uwielbiałam to!

[Beauty1984]

Właśnie, Stachursky był także moim ulubieńcem. Pierwsze miłości kojarzą mi się z jego piosenkami. Ile to ja przetańczyłam w rytm jego muzyki, ile łez wylałam w poduszkę słuchając "Zapamiętać chcę Twój ostatni szept", ech .

[ANKA20]

Nie dziewczyny, nie róbcie mi tego, żadna nie słuchala Take That? Ja ich wprost kochałam, miałam wszystkie ich kasety i obklejone biurko Oglądałam MTV tylko dla ich teledysków. Oczywiście mój ulubieniec to Robbie, którego lubię do dzisiaj Z NKOTB miałam wieeeelki plakat, na pół ściany, zazdrościcie mi ?
Z serii jeszcze gorszej muzyki: miałam w domu kasety dr albana, Mydełko Fa i Lambaaaada :P, lambadówka, to dopiero było coś, jak jakaś dziewczyna nie miała, to nie mogła się pokazać na placu

[Lukrecja_Borgia]

Dziewczyny, Guns'n'Roses trudno uznać za najbardziej żenującą muzyczną fascynację Albo Michaela Jacksona? Można ich lubić lub nie, ale to klasyka muzyki, nie ma tu nic żenującego.

[manolita]

Jako młodziutka osóbka uwielbiałam amerykański zespół New Kids On The Block Normalnie szalałam za nimi , zbierałam plakaty, kasety video z nagraniami koncertów i teledysków, książkowe wydania albumów,etc... Kochałam się oczywiście w jednym z nich , w Joe / tak mu chyba bylo na imie /.
Na szczęście póżniej fascynacja NKOTB minęła, miłość platoniczna prysnela, a ja zmieniłam "nieco" kierunek muzyczny, ktoremu pozostalam wierna do dzis

[GosikK]

Moim pierwszym "ukochanym" był Piasek Później była era Kelly Family i moja fascynacja Paddym...ojejki...nie wierzę, że to pisze. Następnie była grupa Hanson i oczywiście maślane oczka do Tylera. A jeszcze później była grupaThe Moffats, a z tej grupy kochałam sie we wszsytkich po kolei Jeżeli chodzi o Spice Girls to zawsze byłam Emmą, bo była taka słodka i dziewczeca i miała śliczne blond włoski.

Ojejj jaka kicha z tym wszystkim....mam nadzieję ze mnie nie zbesztacie