Województwo Pomorskie

[neissi]

Ja jestem jednak tępa jak patyk.

Nic się nie nauczyłam. Zawsze wszystko chcę zrobić własnymi siłami. Wszystko sama wymyślam, sama robię, sama naprawiam, a powinnam zamachać rączkami i powiedzieć, że ja nie umiem i nie będę nawet próbować się tego nauczyć i już. Powinnam brać przykład z teściowej. Ona nawet okien sama nie pomaluje i jakoś do tej pory źle na tym nie wyszła.

To tylko ja jestem taki osioł, że sama projektuję, maluję, kładę podłogi, ocieplam dach... I co mi to daje? Tylko poczucie winy jak coś schrzanię.

Dajcie mi w łeb, bo nic do niego nie wchodzi

[Neska]

Witajcie kochane dziewczynki

Długo mnie nie było, wszystko przez tą przeprowadzkę, internet też mam od wczoraj także na razie wszystko się układa. Powoli kończymy remoncik, zostało jeszcze dużo do zrobienia no ale to z czasem bo skończyły się pieniążki a żyć trzeba.

Agatko kiedy masz obronę??

Gosiu no właśnie jak udał się koncert i ................
neissi o kurczę,no to rzeczywiście klops z tymi płytami, kurczę ale mi też by to nie przyszło do głowy, czyli nic się nie da zrobić???

[la margerita]

Napisane przez grin_ajz

a gosia chyba już po koncercie..bo już nie pamietam ale chyba miał sie odbyć 1 czerwca...więc czekamy na relacje

Zgadza się , droga Agatko koncert był 1 czerwca, ale ja do domu wróciłam dopiero wczoraj w późnych godzinach wieczornych... co oznacza że chciałam być z Kubą jak najdłużej...
Koncert bomba Poszalałam, trochę poskakałam ale nie dużo bo tam było dosyć duszno, więc nie chciałam by Kuba musiał mnie wynosić, choć nie powiem byłoby to nawet romantic Co do Kuby, to więzi porozumienia się pogłębiały...,ale nie rzucałam mu się na szyję, żeby się nie wystraszył, myślę że w tych sprawach to raczej chyba ostrożnym trzeba być... Heh, zabrał mnie nawet na swój mecz kosza Ogólnie jestem bardzo, bardzo zadowolona.

[neissi]

To super la margerita Trochę się bałam czy wrócisz z tego cała, ale widzę, że wszystko jest okej, a nawet jeszcze lepiej

Ja dzisiaj humorek mam już lepszy, bo szwagier pocieszył mnie, że da się te płyty uratować. No i minęła mi ta potworna złość

Zobaczymy jutro, bo jutro spróbuję załatwić gości do noszenia i wtedy dokładniej zobaczę w jakim stanie są te płyty. Mam też nadzieję, że worki z klejem nie są dziurawe, bo by się związał

Dziękuję Wam za kopniaki No i za chłostę Chciałam je dzisiaj wykorzystać, ale płyty zepsuły mi wenę i nie mogłam rysować w takim stanie Wyżyłam się za to na chwaściorach

A co u Was Kobitki?

nafiyqa jak tam podbój Gdańska?
MaLeNkA84 & grin_ajz trzymam za Was
Neska najważniejsze, że masz tam neta

[grin_ajz]

oj neissi a co ty taki chlop w spodnicy? ja tam staram sie ograniczac meskie zadania w moim wykonaniu do minimum... no chyba ze lubisz malowac, klasc tapety, ukladac kafelki czy co tam...ale widze ze wiele nerwowo cie to kosztuje, wiec czy warto?

gosiu super ze jestes a beda jakies fotki? mialas aparat?


ja dzis bylam na ognisku i jestem jakas wymeczona, polozylam sie o 22 zeby ogladac wojewodzkiego ale polowe przespalam teraz troszke wypoczelam to ciekawe o ktorej pojde spac... :/

dorotko obrone mam 11 czerwca...wiec za tydzien o tej porze bede juz sie odrobinke stresowac

[neissi]

grin_ajz no niestety to samo mnie sobie wybrało. U mnie w domu nie było zbyt bogato i jak wysupłało się na farbę to już nie było na malarza, a ktoś musiał to zrobić. No i tak potrzeba stała się matką wynalazków Ogólnie nie narzekam. Bardzo lubię zrobić coś własnymi siłami. Jak robisz sama dla siebie to zawsze się postarasz, a z robotnikami raczej bywa odwrotnie Tylko czasami miewam małe kryzysy, ale człowiek uczy się na błędach
Siostra mi na przykład dzisiaj powiedziała, że teraz już jestem mądrzejsza i jak będę budowała drugi dom (co raczej się nie zdarzy, ale nigdy nie wiadomo), to nie wstawię już płyt do garażu

[Neska]

Cześć kobietki
Najedzona i wypoczęta po pracy nadrabiam zaległości i buszuję po sieci i szukam inspiracji do mieszkanka, szperam po stronkach z szablonami bo muszę coś namalować na ścianach
Agatko ja uwielbiam podobnie jak neissi "męskie" zajęcia, dają mi dużo radości - że tak powiem
No to widzę, że wszystko się układa,płyty uda się naprawić, Gosi zadowolona no właśnie a może fotki ?? Bo wiesz przecież Gosiu, że my ciekawskie kobietki jesteśmy - może na maila??
Asiu a co z Tobą się dzieje??? gdzie Cię wywiało, festiwal się już skończył wrcaj

[nafiyqa]

Witam ponownie ja juz jestem w Gdansku. jak narazie jest ciezko, ale podoba mi sie. Co do pracy - mialyscie racje! Na co drugim sklepie wisi ogloszenie, ze poszukiwany jest sprzedawca. I dzieki temu dostalam prace w saloniku prasowym Ciesze sie, ze jednak nie bylo tak trudno, jak sobie wczesniej wyobrazalam

[grin_ajz]

hejeczka
kocham czerwiec za truskawki uwielbiam je i czekam z niecierpliwoscia na czeresnie..bo te dwa owoce to sa przeze mnie wyczekiwane caly rok

nafiyqa widzisz mowilismy sluchaj sie pomorzanek, bio zawsze mowia prawde w gdansku jest o tyle lepiej ze jest mnostwo tych centrow i sklepow i tam naprawde wciaz kogos poszukuja, wiec ten rodzaj pracy mozna szybciutko znalezc

oj dziewczyny widzicie ja jestem calkiem inna od was (chodzi mi o meskie zajecia)...to co facet moze zrobic oddaje mu z checia do roboty hihih..a co, potem mozna go chwalic jaki to nie jest wspanialy i od razu sie cieszy

lece wizazowac...pozdrawiam serdecznie

[la margerita]

Hej
Właśnie dostałam maile od Kuby, jej, jak miło sie je czyta....
Dawać mi na pw wasze e-maile (Neska, Twój mam, to do Ciebie już poszło), te które takie ciekawskie
Agatko, trzymam kciuki 11 czerwca, a teraz sama uciekam do pisania...
Truskawy lubię barrrdzo....
Buziaki, dla Was wszystkich, kochane
P.S. Przed chwilą Madzia się skończyła...ehhh ja też chcę takie zakończenie ale w realu

[la margerita]

Napisane przez grin_ajz

to co facet moze zrobic oddaje mu z checia do roboty hihih..a co, potem mozna go chwalic jaki to nie jest wspanialy i od razu sie cieszy

dobre, dobre, trzeba zapamiętać ehh..., a oni to nawet chyba lubią jak się ich chwali, no nie?

[grin_ajz]

Napisane przez la margerita

dobre, dobre, trzeba zapamiętać ehh..., a oni to nawet chyba lubią jak się ich chwali, no nie?

baaaa...toż to ich pozywka nic na faceta tak nie działa jak pochwały zresztą ogladałaś magde wczioraj to trzeba bylo słuchać co mówiła karolina oczywiście, nie można też przesadzać co by się nie pokapował że mamy w tym jakiś cel hihi

leci na pw moj mail

[la margerita]

Mam nadzieje ze maile doszły? I widac fotke? Niestety wiecej wspolnych zdjec na ktorych jestesmy tylko we dwoje jeszcze nie mamy, ale to pewnie sie zmieni
Nie zdazyłam jeszcze Wam doniesc, ze mus jest rewelacyjny
Czekam na relacje o tym co macie w swoich skrzynkach elektronicznych
Buziaki

[grin_ajz]

a doszla fotka doszla
na pytanie "jak wygladamy" odpowiadam ze fajowo...oby sie spelnilo i zebyscie byli ze soba...bo ja nie wiem, chyba narazie jestescie kumplami tak?

a ja popijam gingersika i lece wizazowac

[la margerita]

Napisane przez grin_ajz

a doszla fotka doszla
na pytanie "jak wygladamy" odpowiadam ze fajowo...oby sie spelnilo i zebyscie byli ze soba...bo ja nie wiem, chyba narazie jestescie kumplami tak?

tak mi się wydaje pocałunków nie było, choć wahałam się czy nie cmoknąć go na pożegnanie na dworcu, ale moja śmiałość gdzieś uleciała
EDIT: Ale miałam wrażenie że i on na to czekał

W każdym razie wyczułam zainteresowanie również z jego strony i wspomniał coś że może by tak na następny koncert? hi hi... miał na myśli DM, ale nie wiadomo kiedy oni zagrają...

[la margerita]

Widzę pustki....na wąteczku, ehhh...
To dziś ja pierwsza - dzień doberek, drogie kobitki
Malenka, sprawdź pocztę bo jestem ciekawa wrażeń

[Neska]

Cześć kobietki

Ale dziś się wyspalam, wiadomo dziś wolne, zaraz chyba skoczymy z TŻ na plażę
Gosiu już Ci odp. na maila
Agatko czy czujesz już stresa????

[la margerita]

Dzięki Dorotko za maila też odnoszę takie wrażenie jak Ty

[MaLeNkA84]

Ja też dzisiaj sobie dłużej pospałam, ale zaraz muszę siadać za kinezę Wiecie co?? Cudem, naprawdę cudem pozaliczałam wszystkie zaległe koła (a było ich 8)... Została mi jeszcze kineza z całego roku w niedzielę z zaocznymi i 2 koła praktyczne. Trzymajcie mocno kciuki o 11.30 bo będą mi baardzo potrzebne. No i w poniedziałek już pierwszy egzamin Nie wiem co to będzie... 18.06 mam fizjologię i tego się najbardziej obawiam. Facet dal 60 zagadnień a ja nic nie umiem przez to uczenie się do zaliczania ćwiczeń Masakra... A do tego wymyślili sobie, że musimy jechać na obóz sportowy 24 jest wyjazd. 6 dni kosztuje 600 zł I jakbym miała mało stresów i kucia w ciągu roku to jeszcze na obozie będziemy mieli zajęcia od 8.00 do 20.00 i musimy zaliczyć na koniec 6 dyscyplin sportowych... Jakieś gry i zabawy terenowe, turystykę rowerową, pływanie, kajakarstwo, żeglarstwo i windsurfing. Pływanie, kajakarstwo i rower to oki, ale jak ja mam do cholery zaliczyć windsurfing jak w życiu nie stałam na desce surfingowej?? Oni na głowę upadli!!Jestem wściekła...
Margeritko dziękuję za maila. A co do pytanka - uważam, że świetnie razem wyglądacie i fajna by z Was była para Przystojniak z Niego. Do dzieła!!
Buziaczki Kochane Dziewczynki. czmycham się uczyć. Kiedy to się wreszcie skończy??!!

[neissi]

MaLeNkA84 ja już trzymam
nafiyqa gratuluję znalezienia pracki

Kochane Babeczki niestety muszę Was opuścić na cały weekend Przyjeżdża do mnie psiapsiółka i nie będę miała ani chwili na skrobanie

Świnka ze mnie, bo i tak już zamilkłam na kilka dni Moi rodzice wracali z podróży do Turcji i musiałam cały dom wysprzątać. W dodatku miałam jeszcze korowód z płytami.

W poniedziałek zadzwoniłam i załatwiłam sobie ludków do targania płyt. Przyjechali o 22-giej i akurat zaczęła się burza, a że mieli nosić to przez podwórko to nie mogli w deszczu. Umówiliśmy się więc na wtorek.
We wtorek zjawili się o 20-tej i nosili do 23-ciej Płytki mocno nasiąkły i miejscami pokruszyły im się w rękach, ale większość jest jeszcze prosta i cała. Poschną sobie przez te 4 tygodnie i będą jak nowe Taką mam nadzieję
We środę od rana lizałam u rodziców podłogi na ich przyjazd, a jak przyjechali to cały dzień opowiadali No i musieliśmy jeszcze jechać na większe zakupki.
A dzisiaj od rana przygotowywałam z rodzicami potrawy na grilla z tureckimi przyprawami, które przywieźli ze sobą. Przyjechała moja siostra z mężem i synem. Tak zajeli nam ten dzień, że nie zdąrzyłam nawet na 20-tą żeby pogadulić z Misiem na gg W ostatniej chwili poprosili o przegranie zdjęć. Niby prosta i szybka sprawa, ale nagrywarka nie chciała mi oddawać płyt i, pomimo dwóch prób, dalej nie nagrała tych zdjęć

Dopiero teraz udało mi się znaleźć chwilkę na skrobnięcie do Was I niestety zaraz muszę iść spać, bo Anka wpadnie do mnie o świcie

Nie wiem jak ja znajdę czas na rysowanie jak mam jeszcze księgowość uporządkować i w ogródku robić, bo rodziców nie mogę z tym samych zostawić W dodatku nie mogę sobie nic zaplanować

Kolorowych senków dziewuszki Ja już muszę zmykać do wyrka

[neissi]

la margerita chyba nie myślałaś, że o Tobie zapomniałam? Strasznie się cieszę, że przeżywasz takie rrrrromantyczne chwile Oby trwały jak najdłużej i żeby wszystko dobrze się potoczyło

grin_ajz nie daj naszemu wąteczkowi opustoszeć przez weekend Czekam na relację z obrony i za Ciebie też trzymam

[grin_ajz]

no Basiu to widze faktytcznie mialas zajete dni
postaram sie na watek zagladac i co pisac co by nie spadl na 10 strone

[nafiyqa]

Neissi, ale Ty zabiegana kobita jestes

Gdansk mnie jednak przeraza..Co chwile gdzies sie gubie i nie moge sie odnalezc..Gdyby nie pomoc ludzi na ulicy, to nie wiem jakbym gdziekolwiek trafila...

[Neska]

Napisane przez nafiyqa

Neissi, ale Ty zabiegana kobita jestes

Gdansk mnie jednak przeraza..Co chwile gdzies sie gubie i nie moge sie odnalezc..Gdyby nie pomoc ludzi na ulicy, to nie wiem jakbym gdziekolwiek trafila...

Wiesz co szybko przywykniesz, wiem co mówię bo ja też niedawno przeprowadziłam się do Gdańska teraz nie ma rzeczy niemożliwych
A w jakiej części Gdańska mieszkasz? i pracujesz oczywiście
Pozdrawiam,
a ja właśnie robię obiado -kolację, strasznie głodna jestem, ok to uciekam

Aśka gdzie ty się podziewasz??????????????? ??????

[grin_ajz]

no aska zaginela w akcji....

nafiyqa...gosia mowi prawde..dla mnie tez kiedys gdansk byl ogromny i nie do przejscia..to kwestia czasu..a najlepiej jak w roznych miejscach mieszkasz..wtedy to masz okazje wlasnie poznac miasto, bo musisz na nowo dopasowywac ktorym autobusem/tramwajem gdzies tam dojechac ioczywiscie najbardziej pozadane jest stabilne miejsce zamieszkana tak tylko mowie

[Joanna22]

Dzien dobry POMORZANKI

Wpadlam na chwile na wizaz, zeby sie przywitac.
Ostatnio nie wlaczam nawet kompa, bo poprostu nie mam czasu-
-Rano szkola, potem 30min na obiad a potem praca do pozna...Po pracy odrabiam lekcje i lulu....

Tak szybciutenko przelecialam wasze posty, jednak nie wczytywalam sie specjalnie
Jutro, mam nadzieje, bede miala wiecej czasu na wizaz.

Agatko, jak sie trzymasz? Juz przez stres masz dziure w brzuchu ? Czy jeszcze luzik?
Dorotko, ciebie tez dawno tu nie bylo! Juz macie wymalowane sciany w domku? Jakie kolorki?
Gosiu, ja tez chetnie zobacze Wasze zdjecie Na pw wysle cie za chwilke maila.

Milej soboty dziewczyny

[nafiyqa]

Napisane przez Neska

Wiesz co szybko przywykniesz, wiem co mówię bo ja też niedawno przeprowadziłam się do Gdańska teraz nie ma rzeczy niemożliwych
A w jakiej części Gdańska mieszkasz? i pracujesz oczywiście
Pozdrawiam,
a ja właśnie robię obiado -kolację, strasznie głodna jestem, ok to uciekam

Aśka gdzie ty się podziewasz??????????????? ??????

Napisane przez grin_ajz

no aska zaginela w akcji....

nafiyqa...gosia mowi prawde..dla mnie tez kiedys gdansk byl ogromny i nie do przejscia..to kwestia czasu..a najlepiej jak w roznych miejscach mieszkasz..wtedy to masz okazje wlasnie poznac miasto, bo musisz na nowo dopasowywac ktorym autobusem/tramwajem gdzies tam dojechac ioczywiscie najbardziej pozadane jest stabilne miejsce zamieszkana tak tylko mowie

Mam nadzieje dziewczyny ze bedzie jak mowicie Teraz przy tych remontach nie sposob zapamietac tras tramwajowych, ale jakos sobie radze. Ciesze sie, ze prawie kazdego dnia odkrywam jakies nowe miejsce, nowa linie autobusowa itp To naprawde jest bardzo pasjonujace

Mieszkam na Siedlcach, do pracy bede jezdzic do Manhattanu, wiec daleko nie mama Ty?

Jesli chodzi o jedzenie, to tez staram sie cos sama robic... Ale efekty naprawde nie sa zachwycajace..

[Neska]

Teraz mieszkam na Nowym Porcie przedtem Stogi a najwcześniej to przeprowadziłam się z zachodniopomorskiego
Więc pracujesz we Wrzeszczu, to tak jak ja

No Asiu nareszcie się odezwałaś mieszkanko prawie gotowe, zresztą musimy się wstrzymać z braku funduszy
Widzę kobieto że Ty strasznie ostatnio zabiegana jesteś???jakaś nowa praca?

[nafiyqa]

Na Stogach to chyba nie bylo zbyt bezpiecznie prawda? Ja sie ciesze, ze z mojego miejsca mam niedaleko tam gdzie potrzebuje - i do TZ, i do centrum i po zakupy
Pracuje? Hmm to zbyt duzo powiedziane, niedlugo zaczynam dopiero

[Joanna22]

Napisane przez Neska

No Asiu nareszcie się odezwałaś mieszkanko prawie gotowe, zresztą musimy się wstrzymać z braku funduszy?

Dorotko, spokojnie, spokojnie z mieszkankiem...Powoli wszystko zrobicie. Ja tez jak sie wprowadzilam do swojego gniazka to nawet TV nie mialam Do dzis mamy sufit w lazience zalany (planujemy go odnowic w lato), nie mamy jeszcze dywanu a firany zakupilam dopiero w zeszlym miesiacu
Tez ostatnio mamy problemy finansowe wiec nie spieszymy sie z kolejnymi wydatkami. Jest dobrze jak jest

Widzę kobieto że Ty strasznie ostatnio zabiegana jesteś???jakaś nowa praca?

Ehhh...Nieeee, prace mam te sama. Jednak zapisalam sie do szkoly, na kurs francuskiego. Lekcje mam od poniedzialku do piatku, rano. Po szkole mam prace do pozna. Takze nie nudzi mi sie. Tylko troche zmeczona jestem .

Ale ja lubie takie zamieszanie. Lubie jak cos sie dzieje - wtedy przynajmniej jest ciekawie.
W dodatku mam przyjemnosc poznac nowych ludzi...Np do mojej klasy chodzi kilku Meksykanow, dwie babeczki ze Stanow i jeden Niemiec.
/w tej szkole jest mieszanina krajow - cos naprawde fascynujacego/
Zaczelam nawet lubic nauke francuskiego...