Sztuka makijazu -wasze inspiracje i autorytety

[Mloda]

OE6 nie rozklejaj sie jeszcze im wszystkim pokazesz!!!
Ja tez jestem zdania ze swoja prace i swoj talent trzeba doceniac. Ja np jestem masazystka, mam swój stół w domu i to dopiero jest tragedia, bo olejek do masazu kosztuje pare złotych, a cala reszta to rece i umiejetnosci i kazdy oczekuje ze mu masaz za darmo trzasne, bo niby za to tu płacic? No i nie mam klientów...

[OE6]

No rozumiem, to jest okropne. Ja tu wydaje mnóstwo pięniedzy na kosmetyki (okej sprawia mi to przyjemność) ale przecież za darmo ich nie dostaję! Tak samo, Ty wiem ile trzeba mieć siły by wykonać dobry masaż, jak trzeba mieć wszystko opanowane. Jak ręce sie męczą. Ja też, muszę dojechać (żadko, który fotograf martwi się o dojazd wizażystki. Są jednak tacy którzy pytają się czy nie przyjechać). Muszę targać kuferek, który lekki nie jest a przy mojej chorobie jest to bardzo uciążliwe (chory kręgosłup). Naprawde czasami mam doła z tego powodu.

Dziękuję Młoda to naprawdę miłe

Zawsze wiem, że mogę na was liczyć

[madziunia80]

Napisane przez OE6

No to może teraz ja powiem. 3 lata temu, jeśli ktoś mnie pamięta nie malowałam dobrze. Miałam jakieś podstawy ale gdy patrzę na make up z przed 3 lat a teraz widzę jak się zmieniłam. Uczyłam się dzięki wam, dzięki youtube (pixiwo była dla mnie wielką inspiracją i bardzo mnie podbudowała twierdząc że powinnam isć w tym kierunku bo mam talent), dzięki mamie mojego TŻ, dzięki niemu i jego czujnemu oku ('Olka masz nie równą kreskę'). Czerpię inspirację nie z tego co mnie otacza, ale z wewnątrz siebie. Z mojego humoru, moich uczuć, z moich przeżyć z moich myśli. Kolory same się łączą, ręka sama maluje. To jest dla mnie jak TRANS którego nikt nie może przerwać.

Bardzo mi się podoba Twoje podejście, to że czerpiesz inspirację ze swojego wnętrza. Myśle, że wszystkie w jakiś sposób to robimy

Napisane przez OE6

Co do pracy, mam wrażenie, że wizażystki mimo pracy jakie wkładają podczas sesji zdjęciowych nie są w żaden sposób doceniane. Pracowałam (obecnie nie mam na to czasu i propozycji, ale zaraz powiem why) przy różnych sesjach zdjęciowych. Wiadomo nie jestem instytucją charytatywną musze zarabiać by uzupełniać kuferek ALE nie mam propozycji bo nie robię za zdjęcia! bo nie prosze się o pracę jak inne. Musze w końcu gdzieś to wyrzucić. Czuję się strasznie myśląc że tak naprawdę kiepsko robię makijaże, że nikt mnie nie chce, a te moje śmieszne pieniądze które biore nie sa tego warte. (patrz pponiżej 100zł ....). Naprawdę czasami mam ochotę pracować dla siebie, stworzyc sklep, wlasna firme kosmetyczna pracowac dla siebie jako szefa. Ale to naprawdę bardzo duze wymagania. Chociaż kto wie, moze w przyszłosci (w końcu bardzo mloda jestem) zdobęde COŚ.

Dzięki że dziewczyny jesteście...

kurde aż płakac mi się zachciało

Nie płacz, bo i ja płakać będę, a ja na własne łzy mam alergię, widok niezbyt miły, wyglądam, jak dalmatyńczyk w czerwone plamki
Mnie też drażni współpraca na zasadzie barteru, a drażni mnie jeszcze bardziej, kiedy ktoś, kto pisze i mówi, że nie robi zdjęć tfp chce, żebyś Ty dla niego zużyła trochę swoich sprzętów i kosmetyków 'za dziękuję'. Szlag może człowieka trafić. Ja wiem, że jak się nadarza okazja współpracować z kimś naprawdę dobrym, to na początku drogi warto się poświęcić, żeby stworzyć dobre portfolio, ale potem?? W imię czego?
Miałam okazję malować dziewczyny/nie modelki, czy fotomodelki/, które robiły sobie sesję w ramach prezentu urodzinowego, nie chciałam brać od nich dużych kwot, bo to znajome mojej znajome fotografki, więc wzięłam 50zł od makijażu. A one po wszystkim powiedziały mi, że się nie doceniam, że mogłabym spokojnie krzyknąć 100zł za jeden makijaż i też wcale nie byłoby dużo.
Więc dziewczyny, cenić się i doceniać swoje umiejętności i wrodzony talent i nie przejmować się, że teraz nie ma zleceń. Ja przy Was jestem stara krowa, a jednak próbuję, bo trzeba wierzyc, że się uda..bo się uda! No

[eweska]

Madziunia dobrze prawisz
Od dłuższego czasu maluję do sesji zdjęciowych i od jakiegos czasu nie bawię się w wymianę barterową, jak ktoś jest zainteresowany sesją to piszę mu od razu jaka jest stawka za makijaż, nie podoba się cena przykro mi szukaj sobie kogoś innego. Dojazdy kosztują, kosmetyki również, czasami zdarza mi się pracować tfp, ale wtedy fotograf przynajmniej zapewnia mi dojazd w tą i z powrotem, no i przede wszystkim zdjęcia i pomysł sesji musi mi się bardzo podobać. Na razie nie narzekam na brak zleceń, ale głównie od fotografów z którymi współpracuję już dłuższy czas, nowi szybko uciekają jak usłyszą że nie maluję za zdjęcia. Trzeba dziewczyny się cenić i głowa do góry
Czasami też mam doły, z powodu moich umiejętności, czasami nachodzą mnie myśli, że się nie nadaję, że nic nie osiągnę, ale jeśli nie spróbuję to się nie przekonam. Choć wiem, że za kolorowo nie będzie i kiedyś będę musiała zrezygnować na rzecz innej pracy, nie jestem już młodziutką osobą, która może sobie pozwolić na rozwijanie pasji, mam rodzinę i chciałabym też ją utrzymywać a nie żyć ciągle na garnuszku męża, jeśli w nalbliższym czasie się nic nie zmieni z malowaniem będę musiała się pożegnać, ale ciągle mam nadzieję, że będę mogła w tym zawodzie pracować, nadzieja umiera ostatnia
Nie jest lekko, ale dziewczyny musimy wierzyć, że się uda nie ma innego wyjścia

A co do tematu wątku to ja nie mam swojego guru inspiruję się czym popadnie, albo lecę na żywioł coś mi się umyśli to to robię, czasami z marnym rezultatem, ale człowiek uczy się na własnych błędach

Ale się rozpisałam

[YenneferD]

U mnie w sumie wizaż to dodatkowa praca popołudniami i w weekendy. Ale też drażni mnie tfp, nosz kurde, ileż można bawić się w instytucję charytatywną i tyrać za darmo. Czasami, jak pomysł jest naprawdę dobry i jest dobry fotograf, to mogę póść na ustępstwa. Ale najczęsciej jest tak, że początkujacy fotograf i modelka chcą mieć wszystko najmniejszym kosztem, nie rozumieją, że trzeba zainwestować, zeby sie póżniej pochwalić "produktem" dobrej jakości. Tak wiec trzymajmy się, Dziewczyny, grunt to nie dać się wykorzystywać

[ewciaa82]

To ja teraz napisze. Skonczylam jeden kurs wizazu,w trakcie ktorego nauczylam sie niewielu nowych rzeczy. W tym roku zaczelam kurs makiajzu fotograficznego. Powiedziano nam,ze caly kurs skupiac sie bedzie na tworzeniu portfolio a tym samym na:
- znalezieniu modelek-czyt modelek nie kolezanek (i tu za godzine pracy taka pani bierze od £50 -jesli sie ma szczescie)
- stworzeniu calej stylizacji czyli doborze kreacji i fryzury oraz podanie na tacy forografowi wszystkiego, w takim stanie zeby facet tylko zdjecie pstryknal!!!
Nie byloby moze to AZ TAK abstrakcyjne gdyby nie fakt,ze zmuszono nas aby sesje zdjeciowe byly podporzadkowane konkretnym tematom m.in. Marilyn Monore styl, slubny makijaz itp. Jedyne co pomyslalam to "skad do cholery zabiore modelke, ktora wyglada jak Marilyn albo suknie slubna??", przeciez to jak szukanie igly w stogu siana!!! Z kursu oczywiscie zrezygnowalam i po 4 miesiecznej walce z biurokracja dostalam zwrot pieniazkow
No i powiedzcie mi dziewczyny jak czlowiek ma sie realizowac, ksztalcic skoro od samego poczatku rzuca go na gleboka wode. Mysle,ze MUA stylizcja sie nie zajmuje...czy tak???!!!Jak wiec ktos moze oczekiwac, ze np. "zalatwie" panne mloda, ktora jak takowa bedzie wygladala?!! Totalna paranoja.
Odechcialo mi sie tego calego malowania i nie tyle "kariery", bo o tym nawet nie snilam ale realizowaniu swoich ambicji.
Myslalam zeby pojsc na kurs do akademii wizazu ale szkola ta jest droga potwornie i nie wiem czy warto inwestowac w papier, bo watpliwe jest czy nabede tam nowe umiejetnosci.
Ja w odroznieniu do Was nie mialam zadnej sesji i za tfp czy tfcd dalabym sie pokroic tyle,ze tutaj nie ma Maxmodels Ciezko jest sie gdziekolwiek wkrecic bez znajomosci. A moze to tylko siedzi w mojej glowie, te bariery?!! Czasami sobie mysle,ze nie jest tak ze mna zle ale jak sie naogladam tych talenciakow na Yt chocby to zastanawiam sie z czym ja do ludzi

[OE6]

Dziękuję.

A najgorsze jest to że według mnie nie liczą się umiejętności tylko to że pracujesz na zasadzie tfp... albo narzucasz się fotografom. Naprawdę boli mnie kiedy ktoś do mnie pisze i odpowiadam, że uwaga biorę 50ZŁ od makijażu! Czy to jest tak dużo? Widocznie tak. Bo nie otrzymuję odpowiedzi zwrotnej. Albo propozycja modelek: umaluj mnie za tfp moimi kosmetykiami... No ale to się już w głowie nie mieści! Fotograf który sam bierze 100zł za sesję od panienki, nie może pozwolić sobie na to by dać połowe wizażystce która tak samo jak on wkłada pracę, ba nawet więcej niż fotograf bo: marnuje kosmetyki, często ma wiecej do targania, jeśli to jest w studiu ok jeśli fot nie ma znajomości to buli za nie, ale może się wydawać że on tylko 'pstryka', to nie jest aż takie ciężkie, wiem bo mój TŻ jest z wykształcenia fotografem a i on stracił serce do tego. Coraz bardziej się zastanawiam czy po prostu nie zacząć robić zdjęć, podszkolić się u mojego TŻ i robic sesję na zasadzie: zdjęcia TFP ale makijaż kosztuje.

Mam też problem, mam 18 lat (tak wiem nie wyglądam) w tym roku matura i praca, tak praca bo nie żadne studia (bo po co? po papierek?). Chcę pracować w głupim Inglotcie, bo bardzo lubię ich kosmetyki i znam prawie, że na pamieć, chce pracowac w MACu bo kocham tą firmę i jesst dla mnie czymś wręcz sakralnym jak narazie górą która muszę zdobyć. Boję się, że to co umiem nie pomoże, boję się, że to co robię nic nie da. Że będę musiała isć na 2-letnie studium by mieć papierek technika, i wybulić sporo kasy za coś co mi się nie przyda.

TO jest straszne gdy człowiek wie co chce robić, a spełnienie jego marzeń zależy nie od umiejętności lecz od szczęścia i znajomości.

[sylwia532]

Napisane przez ewciaa82

Ja w odroznieniu do Was nie mialam zadnej sesji i za tfp czy tfcd dalabym sie pokroic tyle,ze tutaj nie ma Maxmodels

no ja też...............ale myślę,że to tylko tak na początku,po paru sesjach(dobrych sesjach) zachciałoby się kasy i dobrze-bo na czym rzecz polega???na tym.że wydaje się swoje pieniądze i wszystko za free.......a niektórzy właśnie tak myślą...........

madziunia ale Ty masz wspaniałe portfoliośmiało wołaj stówke
eweska Ty tutaj jesteś naszym makijażowym guru jesteś mistrzem pędzla i jak dla powinnaś malować w magazynach,gwiazdy kina.......ale myślę,że w tym dziale cięzko się przebić..........i człowiek zostaje sam ze swoim talentem...i proszę Cie nie poddawaj się!!!!!!!!!
Młoda wymasujesz mnie za FREE(OT TAKI MAŁY OFF TOP)
OE6 Ty broń boże nie poddawaj się!!!myśl,że jestes świetna bo jesteś

No a jeżeli chodzi o mnie to ja wszystkiego nauczyłam się od wasczasem przeglądam zdjęcia,gazety-na youtube czasu brak........makijaż to moja wielka pasja i tylko pasja.......choc marzy się sesja choc jedna...............

[eweska]

Sylwuś dziękuję Niestety tak kolorowo nie ma, ja u mnie w mieścinie się nie przebiję, nie mam znajomości, nawet gdybym w Wawie była to byłoby to samo bo znajomości nie mam.
U mnie jest jeszcze jeden problem, mój tż nie popiera mojej pasji, dla niego to głupota na którą tracę kupę kasy, a nic mi się nawet nie zwraca, a mowa o jakimś zarobku. Nie ogranicza mnie z tego tytułu, ale nie popiera i nie wspiera.
Planuję od lutego iść na studia, zmienić kierunek, aby mieć jakieś opcje do wyboru, a wizaż hmmm zostanie raczej pasją. Może kiedyś w przyszłości się coś zmieni, ale wątpię. Na razie dalej próbuję się rozwijać, rzucam się także na głęboką wodę, ale nie będę pisać o co chodzi, żeby nie zapeszyć.

A za Was kobitki moje wszystkie, trzymam kciuki, oby Wam się ułozyło jak najlepiej i żebyście mogły robić to co kochacie

[madziunia80]

Napisane przez sylwia532

no ja też...............ale myślę,że to tylko tak na początku,po paru sesjach(dobrych sesjach) zachciałoby się kasy i dobrze-bo na czym rzecz polega???na tym.że wydaje się swoje pieniądze i wszystko za free.......a niektórzy właśnie tak myślą...........

madziunia ale Ty masz wspaniałe portfoliośmiało wołaj stówke
eweska Ty tutaj jesteś naszym makijażowym guru jesteś mistrzem pędzla i jak dla powinnaś malować w magazynach,gwiazdy kina.......ale myślę,że w tym dziale cięzko się przebić..........i człowiek zostaje sam ze swoim talentem...i proszę Cie nie poddawaj się!!!!!!!!!
Młoda wymasujesz mnie za FREE(OT TAKI MAŁY OFF TOP)
OE6 Ty broń boże nie poddawaj się!!!myśl,że jestes świetna bo jesteś

No a jeżeli chodzi o mnie to ja wszystkiego nauczyłam się od wasczasem przeglądam zdjęcia,gazety-na youtube czasu brak........makijaż to moja wielka pasja i tylko pasja.......choc marzy się sesja choc jedna...............

Sylwia dziękuję Ci ślicznie Co chwilę gołocę pf ze starszych zdjęć i koślawców, które kiedyś były "śliczne", a teraz już się za nie wstydzę A jak widzę u modelki, czy fotografa zdjęcie, na którym makijaż mi się nie podoba, to aż mnie skręca, żeby krzyczeć "KASUJ TO W DIABŁY!!!"

OE6 Ty jesteś wielki talent, a wielkie talenty bronią się same. Ja też nie robiłam ani kursów, ani żadnej szkoły w tym kierunku. Teraz dopiero chcę pójść do szkoły wizażu, ale dlatego, żeby przynajmniej dwa dni co dwa tygodnie poświęcać całkowicie makijażom i wszystkiemu co z tym związane, bo ja już mam dosyć sesji tfp. Dla mnie tfp umarło, a w związku z tym i ruch w interesie niewielki

Mam nadzieję, że od nowego roku moja agencja ruszy pełną parą i będzie co robić i na czym zarobić O to prosiłam ja, św. Mikołaju

[kkknnn]

Dziewczyny przeczytałam co piszecie i powiem Wam co myslę...
Ja maluję dla zabawy, studiuję zupelnie coś innego, że mam te kosmetyki to dlatego, że jestem sroka i MUSZĘ mieć a TZ mnie w tym "mieniu" wspiera
Na wszelkie wyjścia maluje mnie wizażystka- swoimi komsetykami (są to kometyki jednej marki, salonu w jakim Pani pracuje)makijaż kosztuje 180-250 zł.
Nigdy nie ustalałam ceny z góry. Pani wkłada w to talent, pracę tyle to kosztuje i nie ma z tym żadnych dyskusji z mojej strony.
Jeśli robiłabym to u siebie opłacam dojazd Pani taksówką.
W końcu to mój komfort więc on musi kosztować.
Nie mogę wyceniać Waszych prac, ale prace Ewci, OE6, Eweski i Madziuni są piekne, naprawdę mówię to jako laik, ale wybredny laik. To są makijaże profesjonalne i pracochłonne, częśc może graniczyć ze sztuką.
Warte uznania i pieniędzy. Tego Wam życzę z całego serca.

[sylwia532]

OE6 18...........no nie powiedziałabym w życiu!!!!
wiesz ja napisze od siebie póki jesteś młoda walcz o marzenia,by się spełniłya studia-nie zając nie uciekną-zawsze możesz iść na zaoczne
ewesko wiary w siebie Ci nie może zabraknąć-wystarczy spojrzeć na Twoje wątki i komentarze,ale zawsze dobrze mieć alternatywę,trzymam kciuki za Twoje ,,coś'' i żebyś się wybiła
ja tutaj utkwiłam w martwym punkcie-zero możliwości rozwoju...........zero czegokolwiek dla siebie-mam koleżanki ale one chcą być malowane za darmo-tak wlecą na kawkę i wymalować przy okazji na balety........a ja nie umiem powiedzieć nie i zarządać śmiesznej sumki(kiedyś powiedziałam w żartach uwaga 8 euro-i obiło się echem tym bardziej,ze one pracują ja nie i fajnie jakby wpadło parę grosza na kosmetyki)teraz mówię,że nie mam czasu albo po prostu mi się nie chce-głupio się z tym czuję ale sory to pachnie wykorzyystywaniem mojego dobrego serca-nie piszę tu o wiernej przyjaciółce....

[madziunia80]

Napisane przez sylwia532

ja tutaj utkwiłam w martwym punkcie-zero możliwości rozwoju...........zero czegokolwiek dla siebie-mam koleżanki ale one chcą być malowane za darmo-tak wlecą na kawkę i wymalować przy okazji na balety........a ja nie umiem powiedzieć nie i zarządać śmiesznej sumki(kiedyś powiedziałam w żartach uwaga 8 euro-i obiło się echem tym bardziej,ze one pracują ja nie i fajnie jakby wpadło parę grosza na kosmetyki)teraz mówię,że nie mam czasu albo po prostu mi się nie chce-głupio się z tym czuję ale sory to pachnie wykorzyystywaniem mojego dobrego serca-nie piszę tu o wiernej przyjaciółce....

Sylwia, ja rozumiem raz poprosić, żeby mnie ktoś pomalował za free tak o, po prostu, bo wtedy jest wesoło, bo uważam, że ma potencjał, talent i umiejętności, ale później...później byłoby mi najnormalniej w świecie głupio prosić o darmowe makijaże, bo przecież chodzę na zakupy kolorówkowe i wiem, ile to kosztuje. Bo przecież, jak ma sie talent i chęci go wykorzystać, to nie robi się tego pro bono.

Szlag by mnie trafił z takimi koleżankami, więc i tak Cię podziwiam, że nie pękłaś wcześniej. Z drugiej strony, fajnie mieć kogoś pod reką, na kim można zmalować to, co nam chodzi po głowie. :P w akcie zemsty odpornym na ścieranie mazakiem zawsze można coś zmalować na czole takiej koleżanki

[YenneferD]

OE6 - młodziutka jesteś i wszystko przed Tobą, grunt to uparcie dążyć do celu. Nie zniechęcać się. Ja wierzę, może trochę naiwnie, ze te sesje tfp się jednak kiedyś zwrócą w taki czy inny sposób. w końcu dobro przyciąga dobro

Sylwia, oj nie zazdroszczę postawy kolezanek, ja bym się zdrzaźniła - rozumiem raz poprosić (!) o pomoc w makijażu, ale żeby tak wykorzystywać to juz lekkie przegiecie. Może by chociaż w kosmetykach się "odwdzięczyły"

[Ishikawa]

Ja swierdzilam zeby bardziej sie rowinac, poznac ludzi to pojde na jakis kurs, albo studium.
ak,zeby liznąc, czy chce w siebie inwestowac czy nie
Zalozylam sobie konto na maxmodels zeby malowac modelki....ale jak zaczeli ludzie do mnie pisac, to sie wystraszylam....narazie stwierdzialm,ze maluje za friko bo wtedy ludzie nie maja wygórowanych oczekiwan, a mozna ich pozytywnie zaskoczyc.
od stycznia jako bezrobotny student moje mozliwosci rozwoju sie zawezaja i niewiem co dalej....
Niewiem,czy ktos chce byc malowany przez samouka itp. Mam wiele watpliwosci.

[sylwia532]

Ishi jakbym była w PL to też za darmo bym mazała aby stworzyć portfolio,ale ale z czasem(jakbym wiedziała,że jestem naprawdę świetna-np.jak eweska czy kinia np) brałabym normalnie pieniądze-bo czemu np.fotografowi się płaci...........

[agabil1]

jak ja Was rozumiem... ostatnio rzadko kogoś maluję bo nie wychodzę z domu ale teraz w listopadzie malowałam wieczorowo kogoś i klientka z łaską mi dała 40zł bo słyszała że 35 zł wezmę za makijaż wieczorowy.
Miałam też w sumie przykrą sytuację z Wizażanką, która napisała do mnie tu na forum PW czy nie umaluję jej wieczorowo. To było w styczniu. Podczas malowania zagadała czy nie chciałabym jej uczyć makijażu. Zgodziłam się i tak co sobotę przychodziła na 2-3 godziny. Byłam głupia że nie brałam od razu, ale wiecie...niezręcznie trochę, nie wiedziałam ile brać i w końcu wyszło że za nic nie zapłaciła-zrobiłam jej 3 makijaże na różne wyjścia i kilka lekcji nauki (każda lekcja to mini. 2 godziny). Za friko. Przykro mi że teraz milczy.
Taka ze mnie frajerka.

[Ishikawa]

Napisane przez agabil1

jak ja Was rozumiem... ostatnio rzadko kogoś maluję bo nie wychodzę z domu ale teraz w listopadzie malowałam wieczorowo kogoś i klientka z łaską mi dała 40zł bo słyszała że 35 zł wezmę za makijaż wieczorowy.
Miałam też w sumie przykrą sytuację z Wizażanką, która napisała do mnie tu na forum PW czy nie umaluję jej wieczorowo. To było w styczniu. Podczas malowania zagadała czy nie chciałabym jej uczyć makijażu. Zgodziłam się i tak co sobotę przychodziła na 2-3 godziny. Byłam głupia że nie brałam od razu, ale wiecie...niezręcznie trochę, nie wiedziałam ile brać i w końcu wyszło że za nic nie zapłaciła-zrobiłam jej 3 makijaże na różne wyjścia i kilka lekcji nauki (każda lekcja to mini. 2 godziny). Za friko. Przykro mi że teraz milczy.
Taka ze mnie frajerka.

Agabil, jak ma sie miękkie serce, to trzeba miec twardą d....

Sylwia, no ja wlasnie jestem w rozterce, kiedys znajoma powiedziala, ze laska bez kursu wizazu to pseudowizazytka i taka niepowinna brac kasy od nikogo.
Bo kogo obchodza jej kosmetyki, chce malowac to jej sprawa.
Natomiast po szkole to wiadomo,wiedza musi procentowac, po to szkoły i np. jak laska robi paznokcie bez kursu to jest bee....a wizażystka bez kursu to nie?.
Ta rozmowa troche zachamowala mnie wjakis sposob w rozwijaniu swojej małej pasji. Głupio mi sie zrobilo i przerwalam rozmowe

[agabil1]

Napisane przez Ishikawa

Agabil, jak ma sie miękkie serce, to trzeba miec twardą d....

Sylwia, no ja wlasnie jestem w rozterce, kiedys znajoma powiedziala, ze laska bez kursu wizazu to pseudowizazytka i taka niepowinna brac kasy od nikogo.
Bo kogo obchodza jej kosmetyki, chce malowac to jej sprawa.
Natomiast po szkole to wiadomo,wiedza musi procentowac, po to szkoły i np. jak laska robi paznokcie bez kursu to jest bee....a wizażystka bez kursu to nie?.
Ta rozmowa troche zachamowala mnie wjakis sposob w rozwijaniu swojej małej pasji. Głupio mi sie zrobilo i przerwalam rozmowe

Ishi znam makijażystki znakomite w swoich fachu i pracujące w zawodzie bez żadnego kursu. Dlatego nie przejmuj się tym co ona powiedziała.

[Czarna Orchidea]

wypowiem sie,jednak nie na temat inspiracji.
na makijazu sie nie znam,moze z racji mlodego wieku,ale strasznie dziwi mnie to co piszecie,o pracy za darmo.
Wszystkie,doslownie,jeste scie inspiracja,czesto wzdycham do Waszych makijazy,tak profesjonalych,mimo ze czesto nauczylyscie sie wszystkiego same.
dziwie sie okurtnie,kobietom,ktore rządaja makijazu za darmo,lub z łaska dadza jakies grosze.
musicie sie cenic,siebie,talent,swoja prace,kosmetyki.
osobiscie,wiedząc jakie macie zdolnosci zaplacilabym duuzo,za to abyscie mnie umalowaly
za komfort pieknego makijazu sie placi,jezeli nie to nie chodzi sie i nie prosi.
ciekawe,czy takie kobiety,gdyby poszly do leszka czajki do salonu,zdegustowane powiedzialy mu,ze "myslaly ze wezmie 5 zl mniej itp itd" z tym,ze on bierze spro wiecej za wykonana usluge.
trzeba stawiac sprawe jasno,nie ma makijazu za darmo,cena jest taka a nie inna,jesli nie pasuje,zegnam.
nie poddawac sie dziewczyny
czekam na kolejne piękne makijaze.
Paulina

[kkknnn]

Napisane przez Czarna Orchidea

wypowiem sie,jednak nie na temat inspiracji.
na makijazu sie nie znam,moze z racji mlodego wieku,ale strasznie dziwi mnie to co piszecie,o pracy za darmo.
Wszystkie,doslownie,jeste scie inspiracja,czesto wzdycham do Waszych makijazy,tak profesjonalych,mimo ze czesto nauczylyscie sie wszystkiego same.
dziwie sie okurtnie,kobietom,ktore rządaja makijazu za darmo,lub z łaska dadza jakies grosze.
musicie sie cenic,siebie,talent,swoja prace,kosmetyki.
osobiscie,wiedząc jakie macie zdolnosci zaplacilabym duuzo,za to abyscie mnie umalowaly
za komfort pieknego makijazu sie placi,jezeli nie to nie chodzi sie i nie prosi.
ciekawe,czy takie kobiety,gdyby poszly do leszka czajki do salonu,zdegustowane powiedzialy mu,ze "myslaly ze wezmie 5 zl mniej itp itd" z tym,ze on bierze spro wiecej za wykonana usluge.
trzeba stawiac sprawe jasno,nie ma makijazu za darmo,cena jest taka a nie inna,jesli nie pasuje,zegnam.
nie poddawac sie dziewczyny
czekam na kolejne piękne makijaze.
Paulina

Nie będąc wizażystką zgadzam się z każdym słowem, sama tak robię.
Albo nie stać mnie na korzystanie z usług wizażystki albo płacę tyle ile one kosztują.
A nie do mnie należy ocenianie ile. Tak samo zachowam się korzystając z usług prawnika czy ekipy budowlanej.
Zachowania opisane wyżej bywają żałosne bo że nieuczciwe to oczywiste.
Ale skoro tyle Dziewczyn to pisze to znaczy, że są to zachowania spotykane nie tak rzadko i jest to smutne.
W salonie pracujacym na Guerlain makijaż nie jest o wiele tańszy od podstawowego zabiegu jakim jest chyba oczyszczanie.
I to makijaż zwykły, nie mówiąc o wieczorowym. A pani (ceniąc Jej umiejętności) nie wiem czy potrafiłaby wyczarować takie cuda jak Eweska.

[madziunia80]

Napisane przez Ishikawa

Agabil, jak ma sie miękkie serce, to trzeba miec twardą d....

Sylwia, no ja wlasnie jestem w rozterce, kiedys znajoma powiedziala, ze laska bez kursu wizazu to pseudowizazytka i taka niepowinna brac kasy od nikogo.
Bo kogo obchodza jej kosmetyki, chce malowac to jej sprawa.
Natomiast po szkole to wiadomo,wiedza musi procentowac, po to szkoły i np. jak laska robi paznokcie bez kursu to jest bee....a wizażystka bez kursu to nie?.
Ta rozmowa troche zachamowala mnie wjakis sposob w rozwijaniu swojej małej pasji. Głupio mi sie zrobilo i przerwalam rozmowe

Częściowo zgadzam się z wypowiedzią koleżanki. Ale tylko dlatego, że taka niestety panuje mentalność w Polsce, że jak masz papierek to jesteś fifa uefa, a jak masz talent to co Ty możesz wiedzieć, skoro nawet szkoły nie skończyłaś w danym kierunku. Najlepsi światowi wizażyści kreują trendy bez szkół, a my się później tego właśnie w szkołach uczymy. No to, jak to się dzieje? Niech koleżanka wytłumaczy
Ja akurat do szkoły się wybieram, właśnie po ten papier i też po systematyczne ćwiczenia, bo sama nie zawsze mam czas i energię, żeby siąść przed lustrem i ćwiczyć

Aguś napisz do tej Wizażanki, zachowanie poniżej krytyki, rzekłabym nawet bezczelność pierwszej wody, jak to kiedyś usłyszałam: "to Pani chce za to pieniądze?"

[eweska]

Dziewczyny miejmy nadzieję, że jednak ktoś nas doceni i wynagrodzi na to również
Czego Wam wszystkim życzę
Ja już od dłuższego czasu nie byłam na sesji za free, nie jeden raz fotograf czy modelka zrezygnowali jak usłyszeli 50 zł od makijazu, takie są realia ale ja nie dam się wykorzystywać. Sporadycznie teraz maluję za zdjęcia, jedynie dla moich dwóch fotografów z którymi współpracuję, zdarza się tak ponieważ jest śliczna modelka dla której warto zrobić czasem coś za free i wtedy fotograf tez nie bierze za to kasy. Ale tak jak mówiłam moi fotografowie tez zaczęli się cenić i nie robia zdjęć za darmo, są jednak bardzo rzadko wyjątki
Ja czekam teraz na sezon ślubny wtedy można sobie troszkę więcej dorobić tak jak było to w tym roku

I tak jak tu już nie raz było napisane - dziewczyny trzeba się cenić
Rozumiem doskonale że jak ktoś zaczyna to chce troszkę popracować za darmo, żeby stworzyć portfolio, ale trzeba też to kiedyś zakończyć i nie dać się wykorzystywać



edit: Co do papierka to zgodzę się z dziewczynami, ale w moim przypadku się to nie sprawdziło nikt ode mnie nie chciał jakiegoś dyplomu czy certyfikatu do wglądu, pytać pytano co ukończyłam, ale to raczej w sensie że są też zainteresowani kursem. I u mnie to by było tyle na ten temat

[nirenanovak]

czytalam was i musze sie wciac chaialabym skonczyc jakis kurs wizazu, pewnie po maturze, ktora zdaje rok pozniej nie z wlasnej iwny, to zrobie
nie dla papierka, ale poniewaz uwazam ze malo umiem i na tle was wypadam blado
to ze dziewczyny nie placa to ohyda ale ze sie targuja ok, nie kazdego stac jak pisze kkknnn na makijaz za 100-200 zl bo na to stac jeszcze niwiele kobiet takei sa realia
ja sama za makijaz u wizazystki robiony na wesele zaplacilam 40 zl (bylo umowione miedzy 30-40 zl)
nie wiem kto bral by 200? moze w guerlain, ale ja raczej szybko tam nie pojde, wiekszosc kobitek tez nie chyba jak wszyscy podziwiam was bardzo, Ewesko twoje prace to szczegolnie

[ewesska]

Napisane przez eweska

nie jestem już młodziutką osobą, która może sobie pozwolić na rozwijanie pasji..

no nie jesteś, nie da się ukryć
Moim zdaniem na dużą karierę jest trochę za późno dla Ciebie, nawet pokazując tyle na MM nikt specjalnie się Twoimi pracami nie zainteresował (a pokazujesz tu je w ilościach hurtowych) i nadal makijażu Ciebie kosztuje 40 zł
Gdybyś miała zrobić karierę w wizażu majac 28 lat już byłabyś kimś, ale nadzieję trzeba mieć.

[Ishikawa]

Napisane przez ewesska

no nie jesteś, nie da się ukryć
Moim zdaniem na dużą karierę jest trochę za późno dla Ciebie, nawet pokazując tyle na MM nikt specjalnie się Twoimi pracami nie zainteresował (a pokazujesz tu je w ilościach hurtowych) i nadal makijażu Ciebie kosztuje 40 zł
Gdybyś miała zrobić karierę w wizażu majac 28 lat już byłabyś kimś, ale nadzieję trzeba mieć.

Twój post jest żenujący. Dno i 3 metry mułu.
A na karierę nigdy nie jest za późno. Jednak nie wiem, czy ta samo jest ze "zmądrzeniem" .

[agabil1]

Napisane przez ewesska

no nie jesteś, nie da się ukryć
Moim zdaniem na dużą karierę jest trochę za późno dla Ciebie, nawet pokazując tyle na MM nikt specjalnie się Twoimi pracami nie zainteresował (a pokazujesz tu je w ilościach hurtowych) i nadal makijażu Ciebie kosztuje 40 zł
Gdybyś miała zrobić karierę w wizażu majac 28 lat już byłabyś kimś, ale nadzieję trzeba mieć.

troll
Na karierę nigdy nie jest za późno

[YenneferD]

Napisane przez ewesska

no nie jesteś, nie da się ukryć
Moim zdaniem na dużą karierę jest trochę za późno dla Ciebie, nawet pokazując tyle na MM nikt specjalnie się Twoimi pracami nie zainteresował (a pokazujesz tu je w ilościach hurtowych) i nadal makijażu Ciebie kosztuje 40 zł
Gdybyś miała zrobić karierę w wizażu majac 28 lat już byłabyś kimś, ale nadzieję trzeba mieć.

Zazdrość i zawiść ludzka nie zna granic. Żal.

[gosada79]

Napisane przez ewesska

no nie jesteś, nie da się ukryć
Moim zdaniem na dużą karierę jest trochę za późno dla Ciebie, nawet pokazując tyle na MM nikt specjalnie się Twoimi pracami nie zainteresował (a pokazujesz tu je w ilościach hurtowych) i nadal makijażu Ciebie kosztuje 40 zł
Gdybyś miała zrobić karierę w wizażu majac 28 lat już byłabyś kimś, ale nadzieję trzeba mieć.

Ten "charakter pisma" kogos mi przypomina bo na pewno to nie jest nowy forumowicz skoro tak swietnie zna prace Eweski

Czy da sie zbanowac konto tak zeby juz nie mozna bylo zalozyc klona?

[ewciaa82]

do ewesski
TO JA ,JAKO ZE ZALOZYLAM TEN WATEK, ZWRACAM SIE Z PROSBA ZEBY MI TU WATKU NIE ZASMIECAC BZDURAMI!!!
Rozwijanie swoich pasji i dazenie do celow nie jest zbrodnia i nie powinno byc przez innych negowane. My "staruchy" walczyc bedziemy i czy nam to malowanie kiedys przyniesie slawe to nie ma znaczenia, bo satysfakcja jest rowniez budujaca!!!