Starania o maleństwo od jesieni 2014 (część trzecia)

[Opiumalfa]

Kalina, tak bardzo sie ciesze! Nie mialam okazji wczesniej napisac! Pokaz test!

U nas ciagle nic. 10 cykl w toku. A dzis tzta siostra nam oznajmila ze jest w ciazy. Z nia jest taka sprawa ze jest od nas duzo mlodsza-6 lat a zareczyla sie kilka miesiecy przed nami, wzielam slub dwa miesiace przed nami, kupila dom i psa i teraz ta ciaza. Tz jako starszy brat oczywiscie sie bardzo cieszy ale jest tez mu bardzo przykro ze jednak ona pierwsza, przed nami itd. Ja mi powiedzial to sie tak poryczalam jak dawno. A wlasnie najgorsze jest to ze wokol nas duzo przyjaciol zachodzi. A my nie.

Wiem ze to moze brzmiec glupio i dziecinnie, ze tak to odbieramy ale nam jest tak bardzo przykro. Nie kazdy moze miec wszytski, zycie jest niesprawiedliwe, rozumiem to, ale to tak boli.
Tak chcialam sie uzewnetrznic.

Velika jak wakacjones? Odpoczywasz?

Ile tutaj mamy jeszcze staraczek?


Sent from my iPad using Tapatalk

[MilkaJestem]

Napisane przez Opiumalfa

Kalina, tak bardzo sie ciesze! Nie mialam okazji wczesniej napisac! Pokaz test!

U nas ciagle nic. 10 cykl w toku. A dzis tzta siostra nam oznajmila ze jest w ciazy. Z nia jest taka sprawa ze jest od nas duzo mlodsza-6 lat a zareczyla sie kilka miesiecy przed nami, wzielam slub dwa miesiace przed nami, kupila dom i psa i teraz ta ciaza. Tz jako starszy brat oczywiscie sie bardzo cieszy ale jest tez mu bardzo przykro ze jednak ona pierwsza, przed nami itd. Ja mi powiedzial to sie tak poryczalam jak dawno. A wlasnie najgorsze jest to ze wokol nas duzo przyjaciol zachodzi. A my nie.

Wiem ze to moze brzmiec glupio i dziecinnie, ze tak to odbieramy ale nam jest tak bardzo przykro. Nie kazdy moze miec wszytski, zycie jest niesprawiedliwe, rozumiem to, ale to tak boli.
Tak chcialam sie uzewnetrznic.

Velika jak wakacjones? Odpoczywasz?

Ile tutaj mamy jeszcze staraczek?


Sent from my iPad using Tapatalk

Opium kochanie zycie nigdy nie bedzie sprawiedliwe ((( i wiem jak to boli... mnie tez wiele rzeczy boli i jest mi przykro i nie z ciaza nawet zwiazane i czasem tez mam takie dni zalamania ze mam ochote zaszyc sie w domu i nosa nie wystawiac bo nie mam motywacji

[sugarfreeee]

Napisane przez Opiumalfa

Kalina, tak bardzo sie ciesze! Nie mialam okazji wczesniej napisac! Pokaz test!

U nas ciagle nic. 10 cykl w toku. A dzis tzta siostra nam oznajmila ze jest w ciazy. Z nia jest taka sprawa ze jest od nas duzo mlodsza-6 lat a zareczyla sie kilka miesiecy przed nami, wzielam slub dwa miesiace przed nami, kupila dom i psa i teraz ta ciaza. Tz jako starszy brat oczywiscie sie bardzo cieszy ale jest tez mu bardzo przykro ze jednak ona pierwsza, przed nami itd. Ja mi powiedzial to sie tak poryczalam jak dawno. A wlasnie najgorsze jest to ze wokol nas duzo przyjaciol zachodzi. A my nie.

Wiem ze to moze brzmiec glupio i dziecinnie, ze tak to odbieramy ale nam jest tak bardzo przykro. Nie kazdy moze miec wszytski, zycie jest niesprawiedliwe, rozumiem to, ale to tak boli.
Tak chcialam sie uzewnetrznic.

Velika jak wakacjones? Odpoczywasz?

Ile tutaj mamy jeszcze staraczek?


Sent from my iPad using Tapatalk

A co ginekolog na to? Kurczę trzymam mocno za Was kciuki, może to tak faktycznie jest, że jak się czegoś chce za bardzo, to po prostu nie wychodzi Oby ten cykl był udany!

My zaczynamy drugi cykl starań Zaopatrzyłam się jeszcze w wiesiołka, a co !

[Opiumalfa]

Dzieki Wam

Co to znaczy chciec ZA BARDZO? Chce sie albo sie nie chce. Jak juz ma sie brany jakis cel to sie do niego dazy, nie sadzicie?

Ostatnio gadalam z kolezanka ktora sie starala 2 lata, teraz maja slicznego synka. Powiedziala mi wlasnie, ze gadanie typu " moze za bardzo chcecie, trzeba wyluzowac itp" to najgorszy cios i ból jaki mozna zadac takiej parze. I to najczesciej takimi tekstami wala tym co sie udalo w 1 max 3 cyklu albo wpadka.
No bo jak inaczej? Sa zdrowi, badania w porzadku tylko nie moze sie udac. Wiec trzeba chciec zeby sie udalo. Dlatego ja juz warze swoje slowa duzo bardziej uwazniej jak przychodzi do rozmowy o dzieciach z kimkolwiek.

Moj post był bardziej w tonie wyzalenia się Dziekuje za pocieszenie

[sugarfreeee]

Napisane przez Opiumalfa

Dzieki Wam

Co to znaczy chciec ZA BARDZO? Chce sie albo sie nie chce. Jak juz ma sie brany jakis cel to sie do niego dazy, nie sadzicie?

Ostatnio gadalam z kolezanka ktora sie starala 2 lata, teraz maja slicznego synka. Powiedziala mi wlasnie, ze gadanie typu " moze za bardzo chcecie, trzeba wyluzowac itp" to najgorszy cios i ból jaki mozna zadac takiej parze. I to najczesciej takimi tekstami wala tym co sie udalo w 1 max 3 cyklu albo wpadka.
No bo jak inaczej? Sa zdrowi, badania w porzadku tylko nie moze sie udac. Wiec trzeba chciec zeby sie udalo. Dlatego ja juz warze swoje slowa duzo bardziej uwazniej jak przychodzi do rozmowy o dzieciach z kimkolwiek.

Moj post był bardziej w tonie wyzalenia się Dziekuje za pocieszenie

Wybacz, nie chciałam Cię urazić, po prostu słyszałam wiele historii, że pary strasznie się martwiły, że nie mogą począć, podświadomie budowały napięcie i jak się zapomniały i odpuściły, to wychodziło. Ja dopóki nie zaczęliśmy się starać, byłam przekonana, że to takie proste - ot, regularnie uprawiać seks i się stanie. A guzik prawda. Do tego wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach coraz ciężej ludziom jest zajść w ciążę, nie wiem, czy to kwestia żywienia, czy tempa życia...

[Opiumalfa]

Nic nie szkodzi.

Ja wiem o czym mowisz, ja tez tak myslalam dopoki nie zaczelismy sie starac. Zycie weryfikuje oczekiwania. I to nie jest tak ze jestesmy zafiksowani, ale wiadomo, ze celujemy w dni plodne. Po prostu caly czas zasypuja nas wrecz informacje o ciazach bliskich i to bardzo boli. I tyle.

[meryy82]

Dzień dobry po weekendzie

Napisane przez Opiumalfa

Kalina, tak bardzo sie ciesze! Nie mialam okazji wczesniej napisac! Pokaz test!

U nas ciagle nic. 10 cykl w toku. A dzis tzta siostra nam oznajmila ze jest w ciazy. Z nia jest taka sprawa ze jest od nas duzo mlodsza-6 lat a zareczyla sie kilka miesiecy przed nami, wzielam slub dwa miesiace przed nami, kupila dom i psa i teraz ta ciaza. Tz jako starszy brat oczywiscie sie bardzo cieszy ale jest tez mu bardzo przykro ze jednak ona pierwsza, przed nami itd. Ja mi powiedzial to sie tak poryczalam jak dawno. A wlasnie najgorsze jest to ze wokol nas duzo przyjaciol zachodzi. A my nie.

Wiem ze to moze brzmiec glupio i dziecinnie, ze tak to odbieramy ale nam jest tak bardzo przykro. Nie kazdy moze miec wszytski, zycie jest niesprawiedliwe, rozumiem to, ale to tak boli.
Tak chcialam sie uzewnetrznic.

Velika jak wakacjones? Odpoczywasz?

Ile tutaj mamy jeszcze staraczek?


Sent from my iPad using Tapatalk

Opiu nie dziwię się twojemu smutkowi, nie jest on głupi. Ale wierzę, że i wy się zaraz doczekacie upragnionych dwóch kresek.

Ja śmiem twierdzić, że ciąże są zaraźliwe, w zeszłym roku sporo kobiet z mojego otoczenia było w ciąży, smutno mi było jak informowali o ciąży, jak widziałam brzuszki. A teraz ja zarażam już 2 moje koleżanki

[Opiumalfa]

Dzieki Merry

[meryy82]

Napisane przez sugarfreeee

A co ginekolog na to? Kurczę trzymam mocno za Was kciuki, może to tak faktycznie jest, że jak się czegoś chce za bardzo, to po prostu nie wychodzi Oby ten cykl był udany!

My zaczynamy drugi cykl starań Zaopatrzyłam się jeszcze w wiesiołka, a co !

wiesiołka polecam jak najbardziej, do połowy cyklu, a od połowy (czyt owulacji, tylko ja nigdy nie wiedziałam kiedy dokładnie jest ta owulka więc robiłam do połowy ) picie pokrzywy 3 razy dziennie. Takie małe czary
a i wino pijcie, najlepiej czerwone, wiem porada jak z patologicznej rodziny, ale dobre czerwone wytrawne wino ma pozytywny wpływ na czerwone krwinki.
No i winko rozluźnia atmosferę

Napisane przez Opiumalfa

Dzieki Wam

Co to znaczy chciec ZA BARDZO? Chce sie albo sie nie chce. Jak juz ma sie brany jakis cel to sie do niego dazy, nie sadzicie?

Ostatnio gadalam z kolezanka ktora sie starala 2 lata, teraz maja slicznego synka. Powiedziala mi wlasnie, ze gadanie typu " moze za bardzo chcecie, trzeba wyluzowac itp" to najgorszy cios i ból jaki mozna zadac takiej parze. I to najczesciej takimi tekstami wala tym co sie udalo w 1 max 3 cyklu albo wpadka.
No bo jak inaczej? Sa zdrowi, badania w porzadku tylko nie moze sie udac. Wiec trzeba chciec zeby sie udalo. Dlatego ja juz warze swoje slowa duzo bardziej uwazniej jak przychodzi do rozmowy o dzieciach z kimkolwiek.

Moj post był bardziej w tonie wyzalenia się Dziekuje za pocieszenie

wyżalaj się, po to tu jesteśmy
gadaniem się nie przejmuj, fakt ja często mówię, że trzeba wyluzować, ale nie da się nie myśleć o tym, więc dlatego mówię, by traktować starania jako coś innego w życiu, bo to jest wyjątkowy czas.
Rozpieszczajcie się, jadajcie romantyczne kolacje.
I korzystajcie z życia puki możecie, mówi wam ta co uważa, że sexs w ciąży jest przereklamowany

[rudaska]

Napisane przez Opiumalfa

Nic nie szkodzi.

Ja wiem o czym mowisz, ja tez tak myslalam dopoki nie zaczelismy sie starac. Zycie weryfikuje oczekiwania. I to nie jest tak ze jestesmy zafiksowani, ale wiadomo, ze celujemy w dni plodne. Po prostu caly czas zasypuja nas wrecz informacje o ciazach bliskich i to bardzo boli. I tyle.

Opium celujcie, celujcie, nam to pomogło, choć się czasem tuliło z musu. Jakby nie mój upór to bym nie była w ciąży do tej pory - tak twierdzę. A wiesiołka i ja polecam, chociaż pół opakowania mi zostało. Jakby któraś chciała jeszcze conceive plus to mogę oddać, użyliśmy może 3 razy

[sugarfreeee]

Napisane przez meryy82

wiesiołka polecam jak najbardziej, do połowy cyklu, a od połowy (czyt owulacji, tylko ja nigdy nie wiedziałam kiedy dokładnie jest ta owulka więc robiłam do połowy ) picie pokrzywy 3 razy dziennie. Takie małe czary
a i wino pijcie, najlepiej czerwone, wiem porada jak z patologicznej rodziny, ale dobre czerwone wytrawne wino ma pozytywny wpływ na czerwone krwinki.
No i winko rozluźnia atmosferę

Tak tak, wiem, że do owulacji, dzięki ! A z tą pokrzywą to nie wiedziałam - po co to?

Ech akurat czarne wytrawne wino to dla mnie jak syropek - tylko dla zdrowia, wole białe Ale cóż, mówi się trudno

Napisane przez rudaska

Opium celujcie, celujcie, nam to pomogło, choć się czasem tuliło z musu. Jakby nie mój upór to bym nie była w ciąży do tej pory - tak twierdzę. A wiesiołka i ja polecam, chociaż pół opakowania mi zostało. Jakby któraś chciała jeszcze conceive plus to mogę oddać, użyliśmy może 3 razy

Haha z musu ) Jedyny minus tego wiesiołka, że wg opakowania mam go brać 3 x dz po 2 kapsułki, za cholerę spamiętać tego nie mogę

[Opiumalfa]

Ja biore wiesiolek i moge potwierdzic ze jest "mokrzej"

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Rudaska - a w ktorym cyklu wam sie udalo?

[rudaska]

W 5 cyklu starań ale czasowo nam się przeciągnęło od maja do marca - tż ze zjazdami kiepsko trafiał w te dni więc parę miesięcy straciliśmy

[meryy82]

Napisane przez rudaska

Opium celujcie, celujcie, nam to pomogło, choć się czasem tuliło z musu. Jakby nie mój upór to bym nie była w ciąży do tej pory - tak twierdzę. A wiesiołka i ja polecam, chociaż pół opakowania mi zostało. Jakby któraś chciała jeszcze conceive plus to mogę oddać, użyliśmy może 3 razy

jak tuliłam się z musu to nic z tego nie wychodziło

Napisane przez sugarfreeee

Tak tak, wiem, że do owulacji, dzięki ! A z tą pokrzywą to nie wiedziałam - po co to?

Ech akurat czarne wytrawne wino to dla mnie jak syropek - tylko dla zdrowia, wole białe Ale cóż, mówi się trudno



Haha z musu ) Jedyny minus tego wiesiołka, że wg opakowania mam go brać 3 x dz po 2 kapsułki, za cholerę spamiętać tego nie mogę

pokrzywa zwiększa poziom progesteronu. Zaleca się go pić 3 razy dziennie pierwszy napar na czczo

[MilkaJestem]

Napisane przez Opiumalfa

Dzieki Wam

Co to znaczy chciec ZA BARDZO? Chce sie albo sie nie chce. Jak juz ma sie brany jakis cel to sie do niego dazy, nie sadzicie?

Ostatnio gadalam z kolezanka ktora sie starala 2 lata, teraz maja slicznego synka. Powiedziala mi wlasnie, ze gadanie typu " moze za bardzo chcecie, trzeba wyluzowac itp" to najgorszy cios i ból jaki mozna zadac takiej parze. I to najczesciej takimi tekstami wala tym co sie udalo w 1 max 3 cyklu albo wpadka.
No bo jak inaczej? Sa zdrowi, badania w porzadku tylko nie moze sie udac. Wiec trzeba chciec zeby sie udalo. Dlatego ja juz warze swoje slowa duzo bardziej uwazniej jak przychodzi do rozmowy o dzieciach z kimkolwiek.

Moj post był bardziej w tonie wyzalenia się Dziekuje za pocieszenie

oj zgadzam sie, nienawidze tekstow "wyluzuj" "przestan sie tym tak przejmowac" "wrzuc na luz i NIE NAKRECAJ SIE" ranyyy zabilabym

[sugarfreeee]

Napisane przez meryy82

jak tuliłam się z musu to nic z tego nie wychodziło



pokrzywa zwiększa poziom progesteronu. Zaleca się go pić 3 razy dziennie pierwszy napar na czczo

Dziękować, mogę sobie zerwać taką z ogródka?

Napisane przez Opiumalfa

Ja biore wiesiolek i moge potwierdzic ze jest "mokrzej"

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Rudaska - a w ktorym cyklu wam sie udalo?

też mi się wydaje, że już od kilku dni jak biorę jest tak, no poślizg no


Matko jedyna, upał taki, że ledwo chodzę na spacery z psami, zaraz muszę wskakiwać w rozgrzane auto i pędzić do pracy - nasze wątkowe ciężarne - serdecznie Wam współczuję, żyjecie jakoś?



W weekend miałam babskie spotkanie, i była dziewczyna, w 6 miesiącu ciąży, która jest lekarzem i pracuje na neonatologi - wyobraźcie sobie, że powiedziała, że krew pępowinowa wcale nie jest taka super i ze oni z mężem biotechnologiem jej pobierać nie będą. Przyznam, że sama się nad tym zastanawiałam, bo koszty niemałe (1000 samo pobranie, potem 600 rocznie za przechowywanie), ale jakby miały pomóc dziecku...oni powiedzieli, że badania nie są jednoznaczne, że jest opisane raptem 10 przypadków, kiedy taka krew dziecku naprawdę pomogła. Co o tym sądzicie?

[Fantasmagori]

Ja mam swoje sposoby walki z upałem bo nawet bez ciąży źle go znoszę
Po pierwsze wczoraj cały dzień siedziałam w basenie takim dmuchanym w ogrodzie zanurzyliśmy się z TŻ po szyję i sobie siedzieliśmy bo wczoraj i przedwczoraj temperatury u nas były koszmarnie wysokie. Po drugie w domu całkiem poopuszczane rolety i wentylator i fajny chłodek się robi I po trzecie lody w ilościach wielkich mniam
Co do tej krwi to jestem zaskoczona, bo zawsze słyszałam jaka to jest super Ale skoro lekarka tak mówi to raczej wie najlepiej
Cały czas Was podczytuję i trzymam kciuki

[rudaska]

Ja ledwo żyję, cały I trymestr było super a teraz mnie mdli od tych upałów. Muszę dziś kupić kostium a jak na razie mam pajaca dla Igora, bo zaczęłam już kompletować wyprawkę

[FK]

Ja też Was cały czas podczytuję!
Gin zadowolony z wyniku USG. Jak torbiel się wchłonęła to będziemy mogli działać ze wspomaganiem.
A tymczasem czekam na kolejne wyniki prolaktyny, hormonów tarczycy (wreszcie mnie wysłał!) i jeszcze jakiś dziwnych 2 badań.

Opium - mam takie same przemyślenia za każdym razem jak słyszę albo czytam żeby się nie nakręcać i że nic na siłę to mnie szlag trafia.
A w temacie - też tak macie,że jak slyszycie o kolejnym porzuconym dziecku to zbiera Wam się na płacz? Czy tylko ja już sfiksowałam..?

[rudaska]

FK chyba każdy kto pragnie dziecka w ten sposób reaguje. Najgorzej jak dzieci są ofiarami przemocy.

[chupacabra88]

Opium rozumiem dokładnie

A ja już po HSG. Miałam robione ze znieczuleniem dożylnym, jak mi anestezjolog podała tak nic nie pamiętam. Po 10 min było po wszystkim. Teraz delikatnie mi nie dobrze, w głowie się kręci i brzuch boli jak przed okresem. Jajowody drożne, macica ok. Wszystko wzorowo. Lekarz powiedział, żeby się wstrzymać po hsg, ale słyszałam że co lekarz to inna opinia. A po hsg dużo dziewczyn zachodzi i są większe szanse gdy plemniczki słabe.

Zaryzykowałybyście? Lekarze piszą w necie że bardziej chodzi o to ze owu moze nie byc albo wystapi jakies zapalenie...

[MilkaJestem]

Napisane przez chupacabra88

Opium rozumiem dokładnie

A ja już po HSG. Miałam robione ze znieczuleniem dożylnym, jak mi anestezjolog podała tak nic nie pamiętam. Po 10 min było po wszystkim. Teraz delikatnie mi nie dobrze, w głowie się kręci i brzuch boli jak przed okresem. Jajowody drożne, macica ok. Wszystko wzorowo. Lekarz powiedział, żeby się wstrzymać po hsg, ale słyszałam że co lekarz to inna opinia. A po hsg dużo dziewczyn zachodzi i są większe szanse gdy plemniczki słabe.

Zaryzykowałybyście? Lekarze piszą w necie że bardziej chodzi o to ze owu moze nie byc albo wystapi jakies zapalenie...

ja bym pewnie zaryzykowala albo poszukala jeszcze w necie albo sie spytala innego lekarza super ze juz jestes po i masz z glowy

[chupacabra88]

Wiesz Milka dostałam antybiotyk, ale nie zamierzam go brać jeśli przez 3 dni wszystko przestanie mnie boleć. Chciaż ja mam bolesne @ i dziś czuje ot takie ćmienie w brzuch. Bardziej zmulona jestem. Myślę, że prędzej ten antybiotyk mógłby zaszkodzić lub ewentualne zapalenie. Ale jeżeli to promieniowanie nie ma wplywu na dziecko tylko ewentualnie na owu to myśle że zaryzykuje.

[Opiumalfa]

Chupa ro swietnie ze wszytsko w porzadku!

Wyobrazcie sobie ze bylam dzis u swojej lekarki bo mam straszny kaszel i co? Ona tez jest w ciazy!!!

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez MilkaJestem

oj zgadzam sie, nienawidze tekstow "wyluzuj" "przestan sie tym tak przejmowac" "wrzuc na luz i NIE NAKRECAJ SIE" ranyyy zabilabym

Za KAZDYM razem mam ochote taka osobe zamordowac!

[MilkaJestem]

Napisane przez Opiumalfa

Chupa ro swietnie ze wszytsko w porzadku!

Wyobrazcie sobie ze bylam dzis u swojej lekarki bo mam straszny kaszel i co? Ona tez jest w ciazy!!!

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



Za KAZDYM razem mam ochote taka osobe zamordowac!

normalnie jakiś babyboom

[kallina_2014]

Dziewczynki wróciłam cała i zdrowa, wklejam zdjęcie obiecanego testu, był zrobiony dwa dni po tym cieniu, który wyszedł mi za pierwszym razem:

WP_20150630_001.jpg

Jutro po poludniu idę do lekarza, a rano na betę, więc bedzie wszystko wiadomo. Tak czy inaczej @ nie przyszła (a powinna już 1,5 tyg temu), zrobiłam w sumie 3 testy i wszystkie pozytywne, więc jestem dobrej mysli

Opium, miałam identycznie, tez prawie ryczałam jak się dowiadywałam o róznych ciązach, nie wiem czy to Cię pocieszy ale myslę, ze to normalne, że tak przezywamy jak się nie udaje.

[Fantasmagori]

Nooo pięęęękna krecha

[rudaska]

Kalina super! Jeszcze raz gratulacje dla was
A ja się pochwale co mam dla naszego bąbla, mogę? Bo ostatnio mi odbija

[MilkaJestem]

Kalinka piekny tescior

Rudaska super ciuszki, ach zebym ja tez juz mogla kupowac a tymczasem dzis przyszla @

[MilkaJestem]

i zobaczcie co mi listonosz przyniosl teczuszka na dokumenty usg itp i płytka z kolysankami