Sexy bikini - kupić czy się ugotuję? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda > Szafa - komentarze

Notka

Szafa - komentarze Tutaj komentujemy wieszaki powieszone w naszej Szafie.

 
 
Narzędzia
Stary 2009-05-21, 19:31   #1
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia

Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?


Bardzo podoba mi się to bikini. Nie jestem jednak przekonana co do materiału, z którego jest wykonane. Czy któraś z Was miała może taki "latex" i może mi powiedzieć, jak sprawdza się w wyższych temperaturach?

ZOBACZ KOMENTOWANY WIESZAK
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:33   #2
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Strój wygląda ładnie,ale że jest z latexu nie kupiłabym go z obawy,że się w nim zapoce.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:44   #3
MissHuffy
Zakorzenienie
 
Avatar MissHuffy
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 917
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Wg. mnie to bikini jest nieładne. A modelka wulgarna:P
__________________
Nie stój.Drogę wytycza się idąc.
MissHuffy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:45   #4
nikki999
Zakorzenienie
 
Avatar nikki999
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

jest z okropnego materiału, kojarzy mi się jednoznacznie i wcale nie pozytywnie
__________________

BLOG -
zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja
Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail
nikki999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:45   #5
karinam6
Rozeznanie
 
Avatar karinam6
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 555
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

bardzo ladne, ale material faktycznie ,nic nie wiadomo
__________________
blog biochemiczno kosmetyczny
http://biochemiakosmetyczna.blogspot.com/

"Samotność jest złudzeniem.Myśli człowieka krążą zawsze koło innych ludzi i łączą go z ich obcym losem,który na próżo strara się odepchnąć."

Z. Nałkowska ("Granica")
karinam6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:47   #6
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Straszne... Brakuje tylko pejcza tej pani...
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:49   #7
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Ugotujesz się W lateksie to raczej skóra nie będzie oddychać, więc nie polecam. Łatwo się nabawić tzw. potówek, nie mówiąc już o stanach zapalnych (po kąpieli wilgoć nie odparuje, więc bakterie będą miały świetne warunki do działania ) dolnej części ciała ukrytej pod takim strojem Btw, bikini jak z sexshopu Widziałam taki fason bikini z innego, bardziej plażowego materiału Chyba w River Island.
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl

Edytowane przez Cocoamore
Czas edycji: 2009-05-21 o 19:52
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-21, 19:52   #8
tenebris
Zakorzenienie
 
Avatar tenebris
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 526
GG do tenebris
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

to że się ugotujesz to raz
dwa - właśnie trochę takie sexshopowe to bikini ;P
__________________
PUSTA MISKA - nakarm psiaka!

tenebris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:54   #9
ojalika
Wtajemniczenie
 
Avatar ojalika
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: .
Wiadomości: 2 017
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

nie kupuj
ugotujesz się
__________________
biegam
dbam o siebie
ojalika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:55   #10
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Bikini z lateksu? lol...
Kojarzy się jednoznacznie.

A góra robi tej modelce masakre z biustu...
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 19:55   #11
Darkling
Wtajemniczenie
 
Avatar Darkling
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk/Toruń/Vienna
Wiadomości: 2 323
GG do Darkling
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

a jak to sie niby ma trzymać w jednym miejscu, skoro ani stabilnego obwodu ani ramiączek? np podczas biegania czy pływania..?
__________________
Uważaj czego sobie życzysz, bo przy odrobinie pecha może się spełnić...
Moja biżu

FORZA FERRARI!
Darkling jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-21, 19:57   #12
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Tragedia...
Lateksowe bikini...
Ty się pytasz czy się ugotujesz, a ja się pytam czy jak wystąpisz w takim czymś to nie będziesz się czuła jak hmm... pani lekkich obyczajów?
Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale taki strój jest baaardzo wyzywający...
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:03   #13
myszkaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar myszkaaa88
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 623
GG do myszkaaa88
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

super a czy to czasem nie jest tak,ze to jest zwykle bikini z takiego materialu jak stroj kapielowy a tylko na nim jest taki wzorek/tkanina,ktora sprawie wrazenie,ze to jest skora czy lateks? bardzo ladne )
__________________
"A pewnego dnia zapytasz mnie:
Co bardziej kocham?
Ciebie czy moje życie? Ja odpowiem:
-Moje życie.
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa,
nie wiedząc,że moje życie to Ty."



myszkaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:04   #14
JednaNaMilion
Rozeznanie
 
Avatar JednaNaMilion
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 822
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

odradzam. odparzy Ci skórę.
__________________
nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą.
JednaNaMilion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:05   #15
ZbuntowanaRebeldomanka
Raczkowanie
 
Avatar ZbuntowanaRebeldomanka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 126
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

serio ci się podoba wg. mnie jest okropne w zyciu bym sie w tym ludzia nie pokazala.Zgadzam sie ze ta modelka w tym bikini wygladaja jak <dopowiedzcie sobie>... a ten material to napewno bedzie parzyl ajćĆ
__________________
"How did we get here
When I used to know you so well
But how did we get here
I think I know"


JEstem SobĄ!!!
ZbuntowanaRebeldomanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:06   #16
nikki999
Zakorzenienie
 
Avatar nikki999
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

ze strony z obrazka:
"Oryginalny, dwuczęściowy kostium plażowy wykonany z elastycznej połyskującej tkaniny. Biustonosz nie ma ramiączek, wiązanie z tyłu pozwoli go idealnie dopasować;"

ale i tak jest okropny i nigdy bym go nie kupiła
__________________

BLOG -
zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja
Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail
nikki999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:07   #17
justmine2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: kursuje między pólnocą a południem
Wiadomości: 350
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Zdecydowanie odradzam. O materiale nie wspomnę, ale ten model stanika, tzw. bandeau to najgorszy jaki może być - każda kobieta tragcznie w nim wygląda, niezależnie od tego czy ma mały czy duży biust, nie licząc oczywiście wyfotoshopowanej modelki
justmine2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:12   #18
4na
Rozeznanie
 
Avatar 4na
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 604
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

kupić i nosić wyłącznie w sypialni, Twojemu facetowi na pewno się spodoba ale na plaże odpada
4na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:16   #19
irenisko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Tylko w nim nie wchodź do wody! Ja w zeszłym roku kupiłam kostium tej firmy. Po kilku kąpielach w morzu stał się przezroczysty!!! W sumie było to zabawne, ale najadłam sie wstydu. Lepiej kupić kosium firmy specjalizującej siew kąpielach...
irenisko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-21, 20:24   #20
MissHuffy
Zakorzenienie
 
Avatar MissHuffy
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 917
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Straszne... Brakuje tylko pejcza tej pani...
Cytat:
Napisane przez 4na Pokaż wiadomość
kupić i nosić wyłącznie w sypialni, Twojemu facetowi na pewno się spodoba ale na plaże odpada
hehe, dokładnie. zgadzam sie
__________________
Nie stój.Drogę wytycza się idąc.
MissHuffy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 20:42   #21
Cyska
Zakorzenienie
 
Avatar Cyska
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: lbn/waw
Wiadomości: 10 088
GG do Cyska
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

A mi sie tam podoba ktos tu napisal, ze to nie jest latex to raczej sie nie zapocisz. I nie przesadzajcie AŻ tak wyzywający nie jest, (jesli to bylby latex to by byl) mi sie wydaje ze on w rzeczywystosci jest taki czarny troche polyskujacy, a nie taki nachalny latex
Cyska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 21:30   #22
Nelman
Rozeznanie
 
Avatar Nelman
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 615
GG do Nelman
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

blah ;]
__________________
szafa. włosy. makijaż.
,,Ja mam reggae wydrapane w sercu jak tagi w tramwajach,,
Nelman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 21:36   #23
MartaKW
Rozeznanie
 
Avatar MartaKW
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Hasienda/Ranczo:)Hi
Wiadomości: 586
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Sexy????????Jednak nie skomentuje,dodam tylko,że nie wyglada to jak bikini,tylko jak strój Pani która tańczy GOGO
MartaKW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 21:36   #24
sylwia532
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia532
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z dala od domu
Wiadomości: 5 142
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

wg mnie lozkowe
czy na plaze???jak masz odwage no i mysle ze slonko moze nieco przysmarzyc cialko patrzac na material
sylwia532 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 21:44   #25
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Dzięki za komentarze. Chyba faktycznie ten materiał, tak jak się obawiałam, nie nadaje się na plażę.

A co do wyzywającego, a wrecz lekkoobyczajowego charakteru - to kwestia umowna. Wg mnie nie jest w ogóle wulgarny, bo niby co ma być w nim "niegrzecznego"? Zabudowane majtki czy duuuuuzo zakrywający stanik? Miewam dużo bardziej niegrzeczne stroje, w których śmiało i bez wstydu pokazuję się na plaży. Oczywiście nie sama, a w towarzystwie mojego TŻ, tak jest na pewno bezpieczniej.
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 22:28   #26
niuniaaa86
Zadomowienie
 
Avatar niuniaaa86
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Straszne... Brakuje tylko pejcza tej pani...
hehhehe
dokladnie

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Dzięki za komentarze. Chyba faktycznie ten materiał, tak jak się obawiałam, nie nadaje się na plażę.

A co do wyzywającego, a wrecz lekkoobyczajowego charakteru - to kwestia umowna. Wg mnie nie jest w ogóle wulgarny, bo niby co ma być w nim "niegrzecznego"? Zabudowane majtki czy duuuuuzo zakrywający stanik? Miewam dużo bardziej niegrzeczne stroje, w których śmiało i bez wstydu pokazuję się na plaży. Oczywiście nie sama, a w towarzystwie mojego TŻ, tak jest na pewno bezpieczniej.
to czy jest sexy to tez kwestia umowna
ale wiadomo Tobie ma sie podobac i Ty masz sie czuc swobodnie i pewnie
__________________
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć" -Antoine de Saint-Exupéry

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2gb8h75rh.png

Yummy Mummy





niuniaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-21, 22:40   #27
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

moim zdaniem to nawjzyklejszy materiał na biki i tyle - na oko niczym nie rózni się od tradycyjnego poza kolorem ;D i pewnie dlatego się wydaje "latexowe:

sam strój jest bardzo ładny i głowę bym sobie dała uciąć, że jak go kupisz i zrobisz sobie w nim zdjęcie na plaży, opalona w normlanej ludzkiej pozie to się posypią komentarze zachwytu Modelka, poza i stylizacja robi swoje a kostiumk jak zwykly kostium i tyle. Ja bym brała
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-22, 08:16   #28
daisuki
Zadomowienie
 
Avatar daisuki
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 030
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Nie nadaję się na plażę, wybierz coś podobnego z innego materiału
Strój nie jest zły ale usmażysz się! ;p
__________________
;(
daisuki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-22, 08:20   #29
quatsch
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 64
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Dzięki za komentarze. Chyba faktycznie ten materiał, tak jak się obawiałam, nie nadaje się na plażę.

A co do wyzywającego, a wrecz lekkoobyczajowego charakteru - to kwestia umowna. Wg mnie nie jest w ogóle wulgarny, bo niby co ma być w nim "niegrzecznego"? Zabudowane majtki czy duuuuuzo zakrywający stanik? Miewam dużo bardziej niegrzeczne stroje, w których śmiało i bez wstydu pokazuję się na plaży. Oczywiście nie sama, a w towarzystwie mojego TŻ, tak jest na pewno bezpieczniej.
eee szczerze mówiąc nie wiem gdzie wulgarność tego stroju. Tak jak mówisz, majtki nie są wycięte, stanik to nawet można uznać za zabudowany patrząc na tradycyjne trókąty bikini, to że modelka jest w takiej a nie innej pozie to nie znaczy, że Ty będziesz ją naśladowała.

Tak jak pytasz problemem może być tylko materiał - jest tam jakiś skład podany? albo można poprosić o prawidzwe zdjęcia? Będzie już łatwiej rozstrzygnąć. Tak jak ktoś już napisał, wydaje mi się, że ten materiał to nie lateks-lateks. Nie wiem czy kojarzysz - kiedyś w new yorkerze były kostiumy z podobnego materiału - co prawda złote i różowe, ale podobnie się "mieniły" i sprawiały wrażenie takich jak ten na zdjęciu. Może to coś takiego właśnie?
quatsch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-22, 09:26   #30
KATona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 402
Dot.: Sexy bikini - kupić czy się ugotuję?

powiem tylko, że taki rodzaj biustonosza jest strasznie nie wygodny, wiem bo mam taki i tak mi ściska piersi od dołu i góry, że po kilku godzinach aż boli..ja bym się zastanowiła poważnie bo materiał musi być bardzo sztuczny, przynajmniej na taki wygląda
KATona jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Szafa - komentarze


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.