Problem z chłopakiem

[sacharka]

O mojej historii można powiedzieć, że ma początek bajkowy. Zakochana z wzajemnością, pierwszy chłopak (dla niego pierwsza dziewczyna), uzależnieni od siebie nawzajem i tu zaczyna się problem. Mianowicie często mam go dość, a dokładniej tego, że chodzi za mną krok w krok (szczególnie w szkole kiedy to chciałabym pobyć z koleżankami a nie tylko z nim), te jego pilnowanie zaczyna się robić irytujące i co ja mam teraz zrobić?

PS Wiem, że ten temat przypomina list do brawo ale ja kompletnie nie wiem co zrobić.

[karateczka000]

moze powinnas mu o tym powiedziec, ale oczywiscie delikatnie i subtelnie

a, i chodzi o to, ze on jest zazdrosny i dlatego tak za toba chodzi krok w krok czy myśli ze jak jestescie razem to niemozecie byc nierozłączni ???

[sacharka]

Napisane przez karateczka000

moze powinnas mu o tym powiedziec, ale oczywiscie delikatnie i subtelnie

a, i chodzi o to, ze on jest zazdrosny i dlatego tak za toba chodzi krok w krok czy myśli ze jak jestescie razem to niemozecie byc nierozłączni ???

Zdecydowanie to drugie

[karateczka000]

no to mniej wiecej wiem o co chodzi , ale jezeli tak, to musisz powiedziec mu, ze nie podoba Ci sie to

[ewelisia_1]

Moż oznacza to, że kiedyś nie byłaś wystarczająco dojrzała i szukałaś czegoś w stylu "dobry ojciec", bo tak naprawdę potrzebowałaś tylko opieki- a nie prawdziwego uczucia?

[wenedka]

Ja lubię jasne sytuacje. Powiedziałabym dobitnie, ale delikatnie co jest na rzeczy. Nie powinien się "obrazić" czy coś.

[ewelisia_1]

ja jednak obraziłabym się gdyby ktoś powiedziałby mi że się narzucam...

[PatkaM84]

Napisane przez ewelisia_1

ja jednak obraziłabym się gdyby ktoś powiedziałby mi że się narzucam...

No tak, ja te bym sie może trochę i obraziła, no ale cóż innego zrobić?? Nie ma innego wyjścia jak tylko delikatnir powiedzieć, że czasami chciałabyś pobyć sobie sama z koleżankami i czasami się krępujesz i ty i koleżanki bo nie możecie sobie swobodnie porozmawiać i wogle różnie wsztystko już można powiedzieć

Poradzisz sobie

[tygrysiatko18]

chlopaszek pierwszy raz w zwiazku jest to nie wie jak sie zachowac mysli ze tak trzeba i juz, wiec wypadaloby go naprostowac na dobry tor dzialania bo mu tak zostanie i niedlugo bedzie z Toba biegal do ubikacji nawet

[wszełka]

jak ja bym chciała żeby mój TŻcik tak za mną chodzil..u mnie jest wręcz odwrotnie niz u Ciebie ale my jestesmy ze sobą dokładny rok

jak to napisała jedna dziewczyna wyżej jest to jego pierwszy związek i nie wie jak sie zachować pogadaj z nim na spokojnie
i mysle ze sie wszystko ulozy

i powodzenia

[sacharka]

Napisane przez tygrysiatko18

chlopaszek pierwszy raz w zwiazku jest to nie wie jak sie zachowac mysli ze tak trzeba i juz, wiec wypadaloby go naprostowac na dobry tor dzialania bo mu tak zostanie i niedlugo bedzie z Toba biegal do ubikacji nawet

Wiem, ale twój post przypomniał mi byłą klasową "wielką miłość". Ona Barbie a on typowy Ken. I Barbie pochwaliła się, że nie wstydzi się sikać przy Kenie.

jak ja bym chciała żeby mój TŻcik tak za mną chodzil..u mnie jest wręcz odwrotnie niz u Ciebie ale my jestesmy ze sobą dokładny rok

Wiem każda dziewczyna mówi mi jaką to ja jestem szczęściarą ale mnie to po woli zaczyna przerastać.

[Fresa]

Napisane przez wszełka

jak to napisała jedna dziewczyna wyżej jest to jego pierwszy związek i nie wie jak sie zachować

Tygrysiątko18 to przedstawiciel płci męskiej na forum .

[wszełka]

uppss przepraszam nie zwróciłam uwagi czy osoba która to napisała jest mężczyzną czy kobietą
Tygrysiątko18 wybacz

no tak sacharka masz racje porozmawiaj z nim i mam nadzieje że wszystko sie ułozy trzymam za was kciuki

EDIT: A własnie..ile jesteś z tym chłopakiem?

[Momo]

Pora się rozstać...

[aggg1]

powiedz mu że czasami chciałabyś mieć możliwość za nim zatęsknić

[atka83]

Szkoda,że jeszcze smyczy ci nie kupił
Dziewczyny mają racje,musisz z nim szczerze,delikatnie pogadać