Kindle- kupić?

[chwast]

Napisane przez visionAM

Jezuuuu.... przecież podświetlony ekran Kindla Papperwhite wygląda jakby na kartkę papieru lub Kindla Classic skierować źródło światła. Nie osłabiajcie mnie pisaniem o ekranie komputera

W całkowitych ciemnościach każdego będą boleć oczy, gdy będzie się wpatrywać w jasno świecący ekran, ale nie ma tu różnicy czy światło będzie pochodzić z Kindla czy z niewielkiej lampki, czy też nawet z lampki nocnej.

nie wygląda tak. Jest bielszy. :P
Z resztą co ci poradzę no dziwne, że na PW bolą mnie oczy a na podświetlonym zwykłym nie.
Choć fakt rozważałam zamianę na PW 3 tyg temu i stąd te moje "testy". Pożyczyłam od kolegi PW co by czytać wiele godzin no i niestety.
Więc co mi z tego, że to to samo, że niby tak samo wygląda, że bla bla bla. No najwyraźniej nie to samo.

a że ekran komputera itd to ja nic takiego nie pisałam, to dwie różne rzeczy całkowicie to wiadome, ale i tak mi się kojarzy

[evilcia]

Od roku mam PW i jestem ogromnie zadowolona z czytnika w życiu bym go nie zamieniła na inną opcję (nie chodzi o markę, bo producenci inni również poszli mocno do przodu z funkcjami; mam na myśli dotyk i podświetlenie)! Korzystam z niego gdzie się da - mam go zawsze przy sobie na wypadek jakby akurat trafiło się trochę czasu na poczytanie.

Dla mnie podstawowymi plusami są:
- dotyk (przy kocie ładującym się na klatę trudne bywało przewracanie stron i w ogóle utrzymanie książki, zwłaszcza z dużą liczbą stron)
- podświetlenie (zwłaszcza pod wieczór w łóżeczku jak świeci tylko lampka nocna - u mnie maksymalne podświetlenie do tej pory używane to 4)
- zapamiętywanie ostatnio otwartej książki i strony (zdarza mi się zasypiać i przy książce papierowej potem trochę trwało nim doszłam do strony na której jeszcze nie spałam )
- stały dostęp do książki bezpieczenie zapakowany (stresowało mnie noszenie książek w torebce, bo się jednak niszczyły, a już tym bardziej od kogoś pożyczone :|)

Jedynie co mnie wkurza to brak podania liczby stron w książkach - kojarzę, że to czy się to pojawia, zależy od sposobu przesyłu, ale imho powinno to być zawsze podane oprócz procentu zaawansowania. Lubię wiedzieć ile jest stron ogółem i ile jeszcze zostało - zwłaszcza przy nudnawych książkach.

Z nowej wersji PW interesuje mnie opcja szybkiego przewijania i funkcja nauki języka, ale nie jest to na tyle mocno potrzebne dla mnie, żebym kupowała kolejny czytnik.
Może kiedyś..

[visionAM]

Po to masz ustawienia podświetlenia od 1 do 24 żeby sobie zrobić taki odcień i taką intensywność, jak Ci pasuje. Na najniższych poziomach nie jest bielszy - ja widzę ostrą biel dopiero od 15-16 w górę. Poza tym jak ktoś woli to może z Paperwhite'a czytać bez użycia podświetlenia i problem z głowy Ja uważam tę funkcję za bardzo przydatną i kompletnie nie rozumiem wiecznych "jęków" i "żali" związanych z podświetleniem... to się już nudne robi...

[chwast]

Napisane przez visionAM

Po to masz ustawienia podświetlenia od 1 do 24 żeby sobie zrobić taki odcień i taką intensywność, jak Ci pasuje. Na najniższych poziomach nie jest bielszy - ja widzę ostrą biel dopiero od 15-16 w górę. Poza tym jak ktoś woli to może z Paperwhite'a czytać bez użycia podświetlenia i problem z głowy Ja uważam tę funkcję za bardzo przydatną i kompletnie nie rozumiem wiecznych "jęków" i "żali" związanych z podświetleniem... to się już nudne robi...

nie robię jęków tylko chciałabym żeby niektórzy zauważali, że nie, nie dla każdego jest to samo choćby bardzo chcieli. Po prostu. To jest dopiero nuda
Wiem o poziomach podświetlenia. :P

[visionAM]

Ale ja wiem, że Ty nie robisz
Po prostu w tym wątku co chwilę przewijają się mądrości typu "ekran w komputerze" i marudzenie na podświetlenie. Nie mówię, że to Twoje posty

No i może rzeczywiście nie dla każdego to jest to samo co czytanie przy zwykłej lampce, może rzeczywiście przesadzam ale kurde ile można czytać o tym jaki Papperwhite jest niedobry, jak niszczy oczy i po co komu to podświetlenie, wszędzie jest przecież tak jasno itp. itd.

[chwast]

Napisane przez visionAM

Ale ja wiem, że Ty nie robisz
Po prostu w tym wątku co chwilę przewijają się mądrości typu "ekran w komputerze" i marudzenie na podświetlenie. Nie mówię, że to Twoje posty

No i może rzeczywiście nie dla każdego to jest to samo co czytanie przy zwykłej lampce, może rzeczywiście przesadzam ale kurde ile można czytać o tym jaki Papperwhite jest niedobry, jak niszczy oczy i po co komu to podświetlenie, wszędzie jest przecież tak jasno itp. itd.

no nie wiem ja się cieszę, że takie posty są bo jakby nie one to nic nie wzbudziłoby moich podejrzeń i pewnie bym go walnęła.
Więc jak ktoś kurde pisze jaki, który... no to niech wie, że niestety zdania są mocno podzielone a nie same glorie

[evilcia]

Aha. Zapomniałam o jeszcze jednej funkcji
Powiększanie literek. Zdarzały mi się książki ze strasznie małą czcionką i okulary nie pomagały. Teraz czytam książki bez okularów i wzrok mi się nie pogorszył ani o trochę a nie czytam wcale z jakąś wielką czcionką (no oprócz bieżni, bo tu jednak w ruchu jestem i trudniej się skupić na mniejszych literach).

Co do podświetlenia też nie czaję, no ale może po prostu wrażliwsze oczy? Dla mnie podświetlenie większe niż 4 to już mocno daje po oczach i mnie oczy bolą. Przy 3-4 jest idealnie jak czytam wieczorem, a w ciągu dnia podświetlenie mam totalnie wyłączone.

[chwast]

Napisane przez evilcia

Aha. Zapomniałam o jeszcze jednej funkcji
Powiększanie literek. Zdarzały mi się książki ze strasznie małą czcionką i okulary nie pomagały. Teraz czytam książki bez okularów i wzrok mi się nie pogorszył ani o trochę a nie czytam wcale z jakąś wielką czcionką (no oprócz bieżni, bo tu jednak w ruchu jestem i trudniej się skupić na mniejszych literach).

Co do podświetlenia też nie czaję, no ale może po prostu wrażliwsze oczy? Dla mnie podświetlenie większe niż 4 to już mocno daje po oczach i mnie oczy bolą. Przy 3-4 jest idealnie jak czytam wieczorem, a w ciągu dnia podświetlenie mam totalnie wyłączone.

nie ma czegoś takiego jak totalnie wyłączone. :P

[evilcia]

Wiem :-P
Zminimalizowane

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez chwast

Ja nie wiem co wy macie z tymi autobusami. Mieszkam w centrum miasta w dodatku koło ronda (takiego chyba jednego z głównych), przemieszczam się dzień w dzień i nigdy nie jechałam w tak ciemnym autobusie, żeby czytanie z classica było dyskomfortem normalnie jasne, białe światło

Specjalnie pogrubiłam istotne
Niestety jak korzysta się z komunikacji międzymiastowej, to każdy wie, że PKS lubi zaoszczędzić z oświetlania i po ciemaku się jedzie.

Napisane przez ajah

Mnie podświetlenie w kindlu nie męczy oczu. Gdy czytam w laptopie - odczuwam zmęczenie.
Dla mnie lampka dodatkowa byłaby dodatkowym sprzetem do noszenia, a jestem wygodna (po co mam coś nosić jak nie muszę).

Odnośnie pogrubionego -> nie trzeba, są okładki z lampką, która pobiera zasilanie z kindla, bardzo mało żre baterii. Mam, polecam dla osób korzystających z classica.

Co do PW, to moje zdanie brzmi: TO ZALEŻY

• Jeżeli ktoś czyta pdfy, tłumaczy słowa, często kopiuje tekst z książek, to jest to zdecydowanie najlepszy wybór.

• Natomiast jeżeli ktoś czyta normalne książki i nic poza tym i nie potrzebuje podświetlenia, bo korzysta głównie w domu albo w dobrze oświetlonych miejscach, to zdecydowanie wystarczy classic. PW to chyba tylko jako bajer, bo nawet nie będzie używanych połowa jego możliwości.

Dziękuję za uwagę

[ajah]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;44488655]Specjalnie pogrubiłam istotne
Niestety jak korzysta się z komunikacji międzymiastowej, to każdy wie, że PKS lubi zaoszczędzić z oświetlania i po ciemaku się jedzie.



Odnośnie pogrubionego -> nie trzeba, są okładki z lampką, która pobiera zasilanie z kindla, bardzo mało żre baterii. Mam, polecam dla osób korzystających z classica.

Co do PW, to moje zdanie brzmi: TO ZALEŻY

• [*]Jeżeli ktoś czyta pdfy, tłumaczy słowa, często kopiuje tekst z książek, to jest to zdecydowanie najlepszy wybór.

• Natomiast jeżeli ktoś czyta normalne książki i nic poza tym i nie potrzebuje podświetlenia, bo korzysta głównie w domu albo w dobrze oświetlonych miejscach, to zdecydowanie wystarczy classic. PW to chyba tylko jako bajer, bo nawet nie będzie używanych połowa jego możliwości.

Dziękuję za uwagę [/QUOTE]

Podoba mi się to podsumowanie.

[visionAM]

Ja jeżdżę po Warszawie i jest mi za ciemno w komunikacji miejskiej. Jedynie w metrze jest na tyle jasno żebym mogła czytać bez podświetlenia, ale metrem już się nie poruszam. Nie uważam żeby problem "ciemności" w komunikacji dotyczył tylko połączeń międzymiastowych. Jak wyjeżdżam do pracy teraz w zimie, to jest ciemno/szaro, słońce gdzieś tam dopiero wisi nisko nad ziemią albo jest za chmurami. W autobusach o 8 rano nie świecą się światła Jak wracam to jest całkowicie ciemno, światła w autobusach są włączone, ale czytać przy tym to dla mnie mordęga.

[Ariada]

Napisane przez chwast

nie ma czegoś takiego jak totalnie wyłączone. :P

Istnieje Trzeba to tylko zrobić sposobem z magnesem lodówkowym:
http://www.ekundelek.pl/2013/05/jak-...-w-kindle.html

[ellish]

Napisane przez ajah

Mnie podświetlenie w kindlu nie męczy oczu. Gdy czytam w laptopie - odczuwam zmęczenie.
Dla mnie lampka dodatkowa byłaby dodatkowym sprzetem do noszenia, a jestem wygodna (po co mam coś nosić jak nie muszę).

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Apiska

A od czego są (jak sama nazwa wskazuje) lampki NOCNE?
Ja tak jak wspomniałam, nie lubię i nie potrafię prezez dłuższy czas czytać z ekranu laptopa/komputera, najzwyczajniej w świecie bolą mnie oczy. Zawsze można dokupić euti z lampką, bądź taką dołączana lampkę na pałąku

A autobusy chyba raczej (te międzymiastowe) wyposażone są w lampeczki - każda nas siedzeniem ma przycisk. W miejskich autobusach/tramjwajach może raz zdażyło mi się, aby szwankowało światło

Lampke nocna mamy w pokoju jedna, ktora rzuca swiatlo na lozko i automatycznie TZ ma swiatlo na sobie. Po drugie on nie zasnie gdy sie pali swiatlo. Po trzecie czesto mam noc bezsenna, wiec nie chcialabym swiecic na TZ np o 2 w nocy.
Tak samo gdy przebywalam w szpitalu - tam w ogole sie spac nie dalo, wiec moglam czytac przez cala noc, nie przeszkadzajac innym.

Co do autobusow, ja sie nie spotkalam z takimi lampkami u mnie, moze dlatego, ze nie jezdze miedzymiastowymi. Czasami jezdze busem i tam najczesciej wczesnie rano czy wieczorami swiatlo jest wylaczone, gdyz pasazerowie drzemia.

[pixies20]

Napisane przez visionAM

Ja jeżdżę po Warszawie i jest mi za ciemno w komunikacji miejskiej. Jedynie w metrze jest na tyle jasno żebym mogła czytać bez podświetlenia, ale metrem już się nie poruszam. Nie uważam żeby problem "ciemności" w komunikacji dotyczył tylko połączeń międzymiastowych. Jak wyjeżdżam do pracy teraz w zimie, to jest ciemno/szaro, słońce gdzieś tam dopiero wisi nisko nad ziemią albo jest za chmurami. W autobusach o 8 rano nie świecą się światła Jak wracam to jest całkowicie ciemno, światła w autobusach są włączone, ale czytać przy tym to dla mnie mordęga.

ja jeżdzę po trójmieście i wczoraj miałam pierwszy raz kindla ze sobą, wracałam z uczelnii o 17, a że godziny szczytu to podróż zajęła mi prawie godzinę( normalnie 25 minut) i przyznam szczerze, że zastanawiałam się jak to będzie z classiciem w autobusie taką późniejsza porą, ale tak wsiąknęłam w książkę, że nawet nie zauważyłam kiedy przejechaliśmy pod mostem. więc chyba podświetlenie mi nie jest potrzebne aż tak, nie miałam wrażenia, że jest za ciemno. ale myślę, że to zależy od osoby i tyle. jednej osobie będzie za ciemno, innej nie.

konkluzja jest taka, że jak ktoś ma kase na PW, to niech bierze PW, a jak nie to Classic się sprawdzi równie dobrze.

[Farisss]

Napisane przez ajah

Podoba mi się to podsumowanie.

Bo jest dość prawdziwe.
Zanim się kupi Kindle trzeba sobie chyba samemu zadać pytanie - do czego się go będzie używać. Classic od PW jednak się różni, ale wg mnie nie czegoś takiego jak że jeden jest gorszy od drugiego - po prostu jeden się nadaje tylko do czytania, i jak ktoś będzie tylko czytał, a dodatkowa lampka raczej mu nie robi problemu to nie ma sensu kupować PW. A jak ktoś z góry wie, że będzie czytał w ciemnościach, będzie często korzystał ze słownika, itd itp, to lepiej od razu w PW inwestować...

[Artm]

Mam pytanie do kogoś, kto przesiadł się z Classica na PW.
Nie brakuje Wam fizycznych przycisków do przerzucania stron?
Bo mi bardzo pasują przyciski po obu stronach obudowy w Classicu (w komunikacji miejskiej można czytać trzymając go jedną ręką na stojąco) i wydaje mi się, że ich brak w PW byłby dokuczliwy (bo trzeba zatrudnić drugą rękę do przewijania).
Ale bardzo mnie kusi dotykowy ekran i podświetlenie. Lubię czytać podczas jazdy i niestety w Warszawie zdarzają się autobusy z wygaszonym częściowo oświetleniem.

[visionAM]

W papperwhite nie przewijasz stron tylko zmieniasz je jedym dotknięciem ekranu - dotykasz przy brzegu z prawej strony i idziesz "do przodu" książki, z lewej strony "do tyłu". Więc wielkiej różnicy w porównaniu z Classic nie ma
Zero problemów z trzymaniem w jednym ręku.

[Alvesta]

Napisane przez visionAM

W papperwhite nie przewijasz stron tylko zmieniasz je jedym dotknięciem ekranu - dotykasz przy brzegu z prawej strony i idziesz "do przodu" książki, z lewej strony "do tyłu". Więc wielkiej różnicy w porównaniu z Classic nie ma
Zero problemów z trzymaniem w jednym ręku.

a jak działa ten ekran? można miziać w rękawiczkach czy trzeba mieć specjalne, jak do dotykowych komórek?

[chwast]

jak do dotykowych chyba, no bo on na dotyk jest. A teraz już nie robią dotyku na wcisk, że tak powiem.

[visionAM]

Niestety nie reaguje jeśli masz rękawiczki. Konieczne są te takie specjalne w wypustkami.

[Mariatta]

Rozważam kupno czytnika - po wstępnej selekcji wybór padł na Kindle, zastanawiam się jeszcze tylko czy brać Classica czy Paperwhite i widzę, że u was opinie są podzielone. Boję się trochę, żeby to nie była taka zabawka, z której jednak nie będę korzystać, niestety nie mam możliwości pożyczenia i wypróbowania. Dodam, że pewnie będę dużo czytać po angielsku, więc słownik będzie w użyciu.

[Farisss]

Napisane przez Mariatta

Rozważam kupno czytnika - po wstępnej selekcji wybór padł na Kindle, zastanawiam się jeszcze tylko czy brać Classica czy Paperwhite i widzę, że u was opinie są podzielone. Boję się trochę, żeby to nie była taka zabawka, z której jednak nie będę korzystać, niestety nie mam możliwości pożyczenia i wypróbowania. Dodam, że pewnie będę dużo czytać po angielsku, więc słownik będzie w użyciu.

To ja bym na Twoim miejscu się zdecydowała na PW, z wygody - korzystanie ze słownika w Classicu jest uciążliwe, a gdybyś chciała np. zapisywać sobie słówka itp, to już tym bardziej.

[Artm]

Napisane przez Mariatta

Rozważam kupno czytnika - po wstępnej selekcji wybór padł na Kindle, zastanawiam się jeszcze tylko czy brać Classica czy Paperwhite i widzę, że u was opinie są podzielone. Boję się trochę, żeby to nie była taka zabawka, z której jednak nie będę korzystać, niestety nie mam możliwości pożyczenia i wypróbowania. Dodam, że pewnie będę dużo czytać po angielsku, więc słownik będzie w użyciu.

Napiszę tak: jeśli teraz czytasz dużo książek, to będziesz czytać także na Kundelku (obojętnie czy będzie to Classic czy PW).
A co do wersji: Jesli masz pieniądze na PW, to go kup.
Szczególnie jeśli chcesz dużo korzystać ze słownika. Dotyk bardzo to ułatwia.
Ja mam Classica i dobrze mi się z niego korzysta, ale bez zastanowienia wymieniłbym go na Paperwhite.

[Apiska]

Dziewczyny jak nazywa sie ta obudowana na kundelka, która ma dożywotnią gwarancję? Przeglądam wątek, ale nie mogę znaleźć ;/

Znalazłam: Tuff-Luv

Bo ta moja z allegro to jakaś porażka... Może i wygląda ładnie, ale jakość wykonania marna. Już wyłamały się narożniki ;/

[Artm]

Napisane przez Apiska

Bo ta moja z allegro to jakaś porażka... Może i wygląda ładnie, ale jakość wykonania marna. Już wyłamały się narożniki ;/

Napisz coś więcej. Ile ją miałaś? Czy często wyciągałaś Kundelka z niej?

[chwast]

mnie tak kuszą te okładki tuff luv zwłaszcza z lampką na usb ale takie to drogieee

[evilcia]

A mi się te tuff luvy nijak nie podobały, cenowo wychodziło podobnie do oryginalnej okładki i w końcu zakupiłam na angielskim amazonie - była akurat dostawa za darmo do Polski.
Czytnik leży w okładce od jej kupienia (nie miałam potrzeby go wyciągać z niej, no bo w sumie po co?), czyli prawie rok i nic się z tą okładką nie dzieje, a codziennie praktycznie mam go ze sobą w torbie. Z narożnikami nic się nie dzieje, ruchoma część też nie ma żadnych zabrudzeń, złamań itd. na zagięciu, a jak czytam, to tą ruchomą część odginam do tyłu.

[chwast]

ej no dobra ja też już ze 2 miesiąc uzytkuję dzień w dzień, noc w noc okładkę za 20 zł z przesyłką, też zaginam i nic się nie dzieje, nie jest brudna i w ogóle wygląda jak nowa. ;p

[evilcia]

Napisane przez chwast

ej no dobra ja też już ze 2 miesiąc uzytkuję dzień w dzień, noc w noc okładkę za 20 zł z przesyłką, też zaginam i nic się nie dzieje, nie jest brudna i w ogóle wygląda jak nowa. ;p

Ja nie neguję okładki za 20 zeta chodziło mi bardziej o to, że na necie ludzie się tymi tuff luvami podniecają jak nie wiadomo czym, a dla mnie to cenowo podobne jest do tych z amazonu i w dodatku po prostu brzydkie. Jak szukałam okładki, to przejrzałam multum stron i nic mi się nie podobało albo jak już ewentualnie coś by uszło, to opisy były takie, że niby pasuje, więc nie chciałam ryzykować, że będę mieć w domu kilka okładek i żadna nie będzie pasować a PW akurat ledwo co zaczął być wysyłany do Polski, więc stres tym bardziej, jak kupę kasy poszło na sam czytnik i każda dodatkowa złotówka mocno bolała