|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2008-10-23, 08:45 | #1 |
Raczkowanie
|
Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Czy są wśród wizażanek nauczycielki? Możliwe, że i ja niedługo znajdę się po tej drugiej stronie biurka, dlatego chciałabym zadać wam kilka pytań.
Jak sobie radzicie z nieraz rozpuszczonymi do granic możliwości dzieciakami? Czy ta praca was satysfakcjonuje? I może jakieś rady dla przyszłych nauczycieli? |
2008-10-23, 09:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Ja od września pracuję w szkole. Co prawda w muzycznej i mam zajęcia indywidualne, ale w podstawówce też mam kilka godzin Rady... hm... konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. To co mówisz - musisz zrobić. Dotyczy to i Ciebie i dzieci. Do tego system sprawiedliwych kar i ocen. Moje dzieciaki w obu szkołach już wiedzą o co chodzi - nie wolno przyjść na lekcję nieprzygotowanym, codziennie mają ćwiczyć grę na instrumencie na którym uczę je grać. Plan ćwiczenia jest ściśle konsultowany z rodzicami i to oni i dzieci mają widzieć efekt.
W podstawówce w której pracuję istnieje system karteczkowy i system uwag i kar (w zależności od tego która to jest klasa). Muszę stwierdzic ze to się sprawdza. Po wręczonej czerwonej kartce zapał dzieciaka do przeszkadzania zanika Warto pomyśleć nad czymś takim. Do tego polecam masę ciepła dla dzieciaków, czasami trzeba dziecko przytulić, dać buziaka, albo pogłaskać po głowie. Zapewniam Cię że odwdzięczą Ci się za to Ja kiedy przychodzę do podstawówki na lekcje - nie mogę spokojnie wyjść na przerwę bo stado dzieci biegnie do mnie przywitać się i przytulić na powitanie No i ostatnia rzecz - pieniążki. Ja jeszcze studiuję więc jestem na saaamym dole w tabeli płac. I to co zarabiam to jakieś nieporozumienie i utrzymać się z tego nie da. Ale w tym roku kończę studia, więc i pensja skoczy do góry. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz |
2008-10-23, 11:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Ja tez mam wykształcenie pedagogiczne. Jednak w zawodzie nie pracuję z braku wolnych miejsc A szkoda
Jedyny mój kontakt z tzw. "drugiej strony" to staż w sekretariacie szkolnym w podstawówce. Super to wspominam i żałuje, że nie mogłam zostać na stałe.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM Kocham... http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html |
2008-10-23, 14:24 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Ja tez mam Od stycznia rozpoczynam prace w przedszkolu
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-10-23, 15:29 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
I ja się melduję Z wykształcenia jestem pedagogiem społecznym, jeszcze świeżakiem w tej materii, bo w tym roku skończyłam studia lic.
Teraz jestem na studiach mgr z wychowania przedszkolnego i kształcenia zintegrowanego. Pracuję w przedszkolu, co prawda na stanowisku pomocy nauczyciela, ale szalenie mi się podoba, choć bywają dni, że jestem wykończona Praca z takimi maluchami jest męcząca, ale też i wdzięczna, daje mi wiele radości. |
2008-10-23, 16:03 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Cytat:
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
2008-10-23, 16:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
licencjat tez z przedszkolnej?
|
2008-10-23, 16:42 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: N .S.
Wiadomości: 591
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Nauczyciel anglista pracuję teraz trzeci rok. Praca jest bardzo satysfakcjonująca, ale polecam tylko osobom z pasją. Takim, które naprawdę chcą pracować w takim zawodzie. Jeżeli ktoś idzie pracować w szkole : bo "jest tyle wolnego" to lepiej niech zrezygnuje Naprawdę nie pracuje się tylko te 18 godzin, do tego dochodzi praca w domu, często zostaje sie po zajęciach, jeżeli trzeba coś przygotować. I nie wiem jak inni to odczuwają, ale dla mnie szkoła jest takim rodzajem pracy, która nie kończy się po tym jak zamknie się drzwi do budynku. Często łapie sie na tym, ze myślę o uczniach, o ich problemach, zachowaniu "po pracy". I do tego wszystkiego dochodzi fakt, że ciągle jest się na cenzurowanym. Pracuję w małych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają. Czasami czuję się jak jakaś gwiazda filmowa wiem, że jak pójdę do sklepu/kościoła/ na spacer/ gdziekolwiek to zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie krzyczał na pół wsi " Hello teacher", albo będzie pokazywał mnie babciom/ ciotkom itp. Ale nie zamieniłabym tej pracy na inną. Uwielbiam pracę z dzieciakami, ta atmosferę, wszystko
__________________
06.07.2013 |
2008-10-23, 16:52 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: N .S.
Wiadomości: 591
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
dubel
__________________
06.07.2013 |
2008-10-23, 16:56 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
tak.boo dzisiaj czasy sa inne.praca z dziecmi wymaga studiow pedagogicznych.
kiedy konczyłam 15 lat temu moja szkołę zdobyłam zawód opiekunki dziecięcej,ktora kwalifikowała mnie do pracy z dziećmi do lat trzech.(złobki,domy małego dziecka) kiedy ja konczyłam swoją szkołę już obowiązywał przepis,ktory wymagał "od nas" dwóch lat studium"policealnych. potem się znow zmieniło,także nie doczekałam się pracy z maluchami.wolałam skonczyć położnictwo. |
2008-10-23, 17:30 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Hej,
też jestem anglistką, ale w liceum i w dużym mieście. Przetestowałam podstawówkę, ale do tego trzeba mieć powołanie, a w liceum to już inna mańka. Można z uczniami na każdy temat pogadać, a na angielskim to przede wszystkim temat zajęć się liczy, a dopiero na tym opiera się nauka umiejętości itp. Pracuję 6 rok i muszę powiedzieć, że jeszcze wiele mi brakuje do perfekcji. Na zajęciach popołudniowych uczę dorosłych i to też jest fajne, rozwijające. Bo dla mnie liczy się możliwośc rozwijania. Jeśli ktoś myśli, że nauczyciel raz się nauczy, a potem to już tylko stuka przez całe życie to samo z zeszycika, to pomyłka. Chociaż niestety pewnie wiele z nas spotkało takich nauczycieli w swoim życiu. A teraz się pochwalę, bo na popołudniowych, moich wyjątkowych zajęciach z sześciolatkami miałam niezapowiedzianą hospitację i otrzymałam bardzo dobrą ocenę. Czyli jednak do czegoś się nadaję Zostałam nauczycielką z przypadku i przypadło mi to do gusty, chociaż nie wiem czy na zawsze. |
2008-10-23, 18:41 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
A wątek belfrowski jest na społecznościach
|
2008-10-23, 18:48 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Licencjat z wczesnoszkolnej i terapii pedagogicznej. A Twoj?
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-10-23, 20:13 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Cytat:
ja całkiem z innej bajki, bo z pracy opiekuńczo-wychowawczej. No ale teraz realizuje moje największe marzenie, czyli WPiKZ |
|
2008-10-23, 21:28 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
ok,zaden problem
|
2008-10-23, 22:38 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Ashmira no właśnie tego trochę się obawiam, takiego podcinania skrzydeł. Znajoma koleżanki z roku uczy w gimnazjum matematyki, miała problemy z jedną z klas. Uczniowie notorycznie przeszkadzali w prowadzeniu lekcji, dziewczyna zrobiła im 2 kartkówki, a oni poszli do dyrektorki na skargę. Koniec końców pani dyrektor dała jej do zrozumienia, że powinna po prostu przyjść na lekcję, odbębnić ją i się nie przejmować.
Chyba nie takich rad powinno się udzielać początkjącemu nauczycielowi. |
2008-10-23, 22:48 | #17 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
Cytat:
Ja dopiero studiuje, więc żadnym doświadczeniem pochwalić się nie mmogę i nic z praktyki poradzić. Ale na studiach właśnie zaprezentowano mi bardzo prostą metodę zapanowania ogólnie nad grupą ( w szczególności nad klasą szkolną). Metoda pewnie Wam znana - wcyhowanie bez porażek (tak bardzo króko mówiąc; jest taka książka, która całą metodę opisuje). Zastanawiam się, czy któraś z Was spróbowała ją stosować w praktyce...jeśli tak, to bardzo proszę podzielić się wrażeniami |
|
2008-10-24, 07:49 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Wizażowe grono pedagogiczne ;)
dla poczatkujących nauczycielek mam wątek.prosze wypowiedzcie się w nim jako przyszli pedagodzy.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=283860 jak to wyglada z waszego doświadczenia,bo ja często spotykałam się z karami zbiorowymi w swojej przeszłości.w poprzedniej szkole syna ,też jeden nauczyciel stosował odpowiedzialność zbiorową tłumacząc jeden za że wszystkich,wszyscy za jednego. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.