wszy :-/

[paula78]

Dwa tygodnie temu w przedszkolu okazalo sie ze chlopiec przyniósł wszy od starszej siostry, przegladanie glowy codziennie bylo w koncu o tym zapomnialm i patrze a moja córka ma wszy grr,uzylam szmponu NIX ,wyczesałam troche tego na drugi dzien tez (wiem ze nie wolno ),wyczesane .Niestety gnidy nadal sa, macie jakie sprawdzone środki?

zapewne najlepiej byloby zeby nie chodzil do przedszkola ale nie usmiecha mi sie to :-/

chyba bede musial jej sciac wlosy na jeszcze krótsze
jestem taka wściekła eshh:-/ 21 wiek a ludzie wszy maja.
na szczescie (odpukac)my jestesmy czysci.

[Momo]

O kurczę! O wszach to dawno nie słyszałam.
Jedyny sposób na gnidy, to ściągnięcie ich z włosów ręcznie.Pamiętam,że gdy chodziłam do szkoły,to też podłapałam wszy.Mama wymyła mi wtedy włosy specjalnym szamponem(trzymałam go długo na głowie),a gnidy wybrała palcami.Włosy miałam długie,to się nieżle namęczyła.
Powodzenia

[neonka28]

Paula no niestety w przedszkolu to się zdarza.O ile dobrze pamiętam to trzeba ten preparat na włosach troche trzymać ,głowke zawinąć w turban.No i codziennnie kontrolować włoski i wybierać jajeczka..hmm żmudne to ale daje efekty.Nie martw się,mamy często przychodza po rade w tej sprawie.Aha koniecznie powiadomić panie w przedszkolu.Wkońcu to nie zTwojej winy ta BURZA!

P.S.Rozmowy o wszach zmuszają mnie do zagrania w totka...taki fryzjerski zabobon!!Oby okazał się szczęśliwy- szóstka w totka

[paula78]

mała trzyma dzielnie te preparaty na włosach ale podejrzewam ,że cale przedszkola musialoby uzywac jakis preparatów zeby to wytepic ostatecznie.

pani oczywiscie powiadomilam od razu.

powaznie trzeba zagrac w totka? ,to zagram ,moze wygramy kase na wszelkie preparty

[kasiulka]

to ja sie chyba włącze do dyskusji... co prawda z wszami nie mam zadnych doswiadczen, ale skoro rozmowy o wszach zwiększaja szanse na wygraną.... ... a dzisiaj 8 mln chyba można ustrzelic

[Mariqa]

Wszawica zdarza się miesteety nadal w szkołach i przedszkolach Są jeszcze jakies inne środki pipi czy jakoś tak... moze warto z grubej rury ustrzelic, nie tylko myć szamponem. Bo same wszy są łatwe do usuniecia, gorzej z tymi gnidkami.. Najlepiej pamietac o dokładnym wymyciu w tym szamponie grzebuieni / albo w ogóle często zmieniać/, bardzo czesto, najlepiej codziennie zmieniać poszewkę na poduszkę.
Gdzieś wyczytałam taki sposób na jaja:
zeby sciagnac gnidy z wlosow , nalozyc na zeby grzebienia gaze, zamoczyc go w szklance z: 1/2 szklanki cieplej wody i 1/2 octu i zczesywac kawalek po kawaleczku
wszy gina przy temp 50° i nie przezywaja 48 godzin bez "jedzenia"
dobrze prac w temp przynajmniej 60 ° ale niektore rzeczy nie mozna prac w takiej temperaturze, wystarczy je porzadnie wytrzepac, wsadzic do worka plastikowego na smieci , zawiazac i przeczekac 10 dni, zgina z glodu

na wszystko inne czego nie mozna w ten sposob wymyc dobrze dziala suszarka do wlosow przez dobre 15 minut

mozna tez sie posluzyc zamrazarka wkladajac na 24 godziny na -20°
wszy nie znosza zapachu np lawendy , po wszystkim profilaktycznie mozna dodawac do normalnego szamponu ok 15 kropel olejku

[Hiacynta]

płukaj jej po myciu wodą z octem, aż do skutku i powyciągaj gnidy to jest możliwe.

Też miałam raz w dziecinstwie, mama mi tak robila ależ się namęczyła bo miałam włosy do pasa, na szczęście nie trzeba było ich ścinać

[KATESIA]

jestesm w wielkim szoku ,m yslałam, ze ta epoka w której zdarzały sie wszy zginęła. A tu jaka niespodzianka.
jak byłam mała tez podłapałąm wszy i to nieługo przed komunią (mama hodowała mi długasne włosy na tę uroczystosc), dzieki jej cierpliwosci i samozaparciu obyło sie bez scinania włosów....wszystko recznie....okropnosc
No powtarzam jestem w wielkim szoku....

[paula78]

dzieki za rady.

strzelilismy zgrubej rury szamponem NIX wybija 97-99 % robactwa i zazwyczaj wystarcza jedna aplikacja.u nas sie nie sprawdzilo tak znakomicie wszy owszem padly i wyczesalam ale gnidy zostaly ,pojde do innej apteki moze cos inne doradza bow drugiej gdzie chcial kupic cos do stosowania codziennego dala mi pani Pipi wlasnie ,ale zapowiedzial z eon jest profilaktyczny a nie zabijajacy hmm.

jesli nic nie pomoze i nadal beda sie rozwijac to mała bedzie mial długą przerwe świąteczna ,nie pojdzie do przedszkola dopoki nie wytepimy wszytskiego .Jednak obawiam sie ,że załapie znowu od nowa ,w koncu w takich przypadkach trzeba by wyczesywac wszytskie dzieci i stosowac profilaktyke.

[Mariqa]

Paula, ponoć nie ma żadnego środka profilaktycznego, zapobiegającego przeciwko wszom- zatem ten pipi nie może być taki.... Własnie przyczyną powtarzających się wszawic jest to, że jeśli juz w przedszkolu jedno dziecko ma wszy, to innych nie uchronisz przed zakażeniem. Chyba na te jaja to jednak wyczesywanie jest najskuteczniejsze i najbardziej żmudne

[monika_t]

Dokladnie rok temu u mojej corki w przedszkolu tez pojawily sie wszy. Panika troche, bo jak jedno ma, to przeskoczy z pewnoscia na drugie i tak po kolei. Kupilam wtedy ekstrakt z miodly (neem), bo rzekomo pomaga na wszy, dolalam do szamponow i tak mylismy wszyscy tym glowe zapobiegawczo. W sumie corka nie zalapala "robaczka", ale zanim w przedszkolu zniknela kartka ostrzegawcza, ze sa i powylapywane zostaly wszystkie dzieci, ktore maja, to chwile to zeszlo. Te co wiadomo, ze mialy maja wtedy zakaz chodzenia do przedszkola i trzeba przyniesc zaswiadczenie od lekarza, ze jest juz po wszystkim, bo inaczej to ciezko zwalczyc przy tylu dzieciach.

[paula78]

chyba pozostawienie w domu wszytskich dzieci z gnidami byloby najlepszym rozwiązaniem jak widac nie udalo sie to bo córka to juz ktoras z kolei ofiara

zobacze jak dzisiaj bedzie wyglądała jej głowa ,zastosuje nix ,pipi i chyba zostawie ja w domu.

[Lena :)]

mialam podobny problem jak moja siostra przyniosla wszy ze szkoly...
natychmiastowo uzylam jakis srodkow anty!
i nie powiem bo byly bardzo skuteczne, ale niestety wlosy trzeba potem niezle "odzywic", bo sa bardzo zniszczone...

[Bianka123]

Witam !!! czy łatwo jest dostrzec wszy na głowie?? jak to dostrzegliście?

[Aatena]

Objawem, że zwierzątka pojawiły się jest swędzenie głowy i związane z tym częstsze drapanie się. Kiedyś siedziała przede mną dziewczynka w dwóch kucykach czy warkoczach i na przedziałku widać było poruszające się żyjątka. (było to z 15 lat temu, ale zapamiętałam)

[kiya83]

no ja tez to miala...bodajze 15 lat temu....podstawowka....wi em ze byl wlasnie ten szampon nix, ale z racji ze mialysmy z siostra strasznie dlugie i geste wlosy to mama stosowala na nas kolubryny. bylo tak szmpon nix tzrymany na glowie jakies .. chyba 15 min.... potem bylo plukanie octem jak ktos wzesniej wspomnial i znow trzymanie turbana na glwie, a potem najgorsze.... denaturat z woda na glowe i znow turban....potem zmycie jakims szmponem i suszenie dokladne wlosow...i wydlubywanie .... mama z ciotka niezle sie na nas napracowany... dobrze ze byly wakacje to takie akcje dostawalysmy 3 razy dziennie ...rano w polodnie i wieczorem....wsztystko prane gotowane reczniki prawie wyrzucane po calej akcji...ale z tego co apmietam to jakis tydzien i byl spokoj...tylko na zabawe z dzieciakami byl szlaban do koncawakacji jak sie mam dowiedziela w szkole ze jest juz spokoj to dopiero....takze zycze wytrwalosci

[Konkrety]

PRZECZYTAJ ZANIM WYDASZ PIENIĄDZE, ALE DZIAŁAJ SZYBKO
Polecam link na rządowej australijskiej stronie (to po polsku)
www.health.vic.gov.au/headlice/downloads/languagepdf/polish.pdf
[w tym linku trzeba usunąć spacje w słowach: hea dlice oraz languagep df - wtedy dopiero działa. Opisuje to bo nie udało mi się tego usunąc w inny sposób]

Informacje zawarte w powyższej broszurce oparte są na badaniach przeprowadzonych oraz opisanych przez PROFESORA RICKA SPEARA oraz zespołu naukowego Szkoły Zdrowia Publicznego oraz Medycyny Tropikalnej na Uniwersytecie Jamesa Cooka. Metoda z balsamem jest tania i skuteczna pod warunkiem bardzo dokładnego wyczesywania przy pomocy bardzo gęstego przeciwwszowego grzebienia. Zamiast balsamu można używać środka dostępnego w aptekach PEDICUL HERMAL, ale to jest po prostu zwykły olej silikonowy za który trzeba zapłacić 23,66zł - niemniej bardzo skutecznie oblepia wszy pozbawiając je dopływu powietrza. Na tej samej zasadzie zadziała odżywka do włosów, byle dokładnie naniesiona.
"Żaden z dostępnych środków nie jest w stanie
zabić wszystkich wszy. Odporność na środki owadobójcze występuje
stosunkowo często , należy więc sprawdzić, czy
wszy zostały zabite. Jeśli zostały zabite, należy
oczyścić głowę po raz kolejny za 7 dni używając
tego samego środka. Jeśli wszy nie są martwe,
znaczy to, że środek nie zadziałał i wszy są
odporne na ten środek oraz wszystkie inne środki
zawierające ten sam składnik aktywny. Zmyj
środek z włosów i oczyść głowę jak najszybciej
stosując środek zawierający inny składnik
aktywny. Wszy powinny zginąć w ciągu 20 minut
po zastosowaniu środka.
Wszy potrafią pełzać i chować się. Najłatwiejszym
sposobem na ich znalezienie jest podjęcie
następujących kroków:
Krok nr 1 Wczesz jakikolwiek balsam do
włosów (hair conditioner) w suche, uczesane
(niepoplątane) włosy. Spowoduje to ogłuszenie
wszy i utrudnia im przyczepianie się do włosów i
ucieczkę.
Krok nr 2 Następnie czesz sekcje włosów
gęstym, przeciw-wszowym grzebieniem.
Krok nr 3 Wytrzyj balsam z grzebienia na
papierowy ręcznik lub chusteczkę.
Krok nr 4 Poszukaj wszy i gnid na chusteczce i
grzebieniu.
Krok nr 5 Powtarzaj czesanie całej gowy
przynajmniej 4 lub 5 razy.
Jeśli znajdziesz wszy lub gnidy, włosy dziecka
powinny być z nich oczyszczone.
Dla osób nie korzystających ze środków
owadobójczych, metoda balsamu do włosów
i grzebienia może być stosowana co dwa dni,
do czasu gdy przestanie się znajdować wszy
w przeciągu 10 dni.
Zabiegowi nie musi poddawać się reszta rodziny,
chyba że i u nich wystąpiły wszy.
Jedynie powłoczka na poduszkę wymaga
specjalnego prania; należy albo wyprać ją
w gorącej wodzie (60 stopni Celsjusza) lub
wysuszyć korzystając z suszarki do ubrań
ustawiając ją na gorącą lub ciepłą temperaturę.
Zapobieganie wszom
Nie istnieją środki, które mogą zapobiec
występowaniu wszy. Stosując metodę grzebienia i
balsamu do włosów raz w tygodniu, można
wykryć wszy wcześnie i zminimalizować ten
problem. Związywanie długich włosów w kitkę
może pomóc w zapobieganiu rozsiewania wszy
głowowych."

[czterdziestka]

Ja też myślałam ,że problem wszawicy wśród dzieci już nie istnieje.... I bardzo się myliłam!!!!!!
W ubiegłym miesiącu, po powrocie z przedszkola najmłodsza córka powiedziała, że swędzi ją główka . Zajrzałam i.............coś mi mignęło. Dziewczynki nawet się nie rozebrały i już wracałyśmy do przedszkola. Zaprzyjazniona pani sprawdziła jej główkę i okazało się, że ma wszy... Natychmiast poszłam do ich grup, żeby poinformować panie i prosić o informowanie innych rodziców - to była środa. Prosto z przedszkola poszłam do apteki i kupiłam preparat o nazwie "Pipi" - pianka w aerozolu , którą trzyma się na głowie 10 minut (w stosunku do innych preparatów jest droga ok.18 zł). Musiałam kupić 3 sztuki , bo jest nas w domu trzy i wszystkie miałyśmy długie włosy ( dziewczynki miały kręcone włosy do pasa)... Ja odwszawiłam dzieci - miały obie, a mną zajęła się moja przyjaciółka, która stwierdziła że nie mam ani wszy, ani gnid! Wyczesywania główek nie będę Wam opisywać... TO BYŁ KOSZMAR!!!!!!
Oczywiście zmieniłam wszędzie pościel wyprałam pluszaki, kurki, szale i czapki . W piątek dziewczynki znów się drapały, a ja od środy non stop - wszyscy mówili, że drapię się na tle nerwowym... W piątek powtórzyłam odwszawianie u dziewczynek i.................... znów posypały się wszy.
Musiałam obciąć im włosy do ramion!!!!!!!!!!!!!!!
Piątkowe odwszawianie robiłam już preparatem z "Herbapolu" za 8zł, niestety strasznie śmierdział i trzeba było trzymać go na głowie do trzech godzin, ale był daleko bardziej skuteczny niż poprzedni....
Ja zastosowałam go w sobotę i .... też był skuteczny! PIERWSZY RAZ OD 40tu LAT MIAŁAM WSZY!!!!
Myślałam, że dostanę szału! W poniedziałek zadzwoniłam do SANEPIDU, we wtorek już tam byłam, panie wydrukowały mi odpowiednią ulotkę, ja przygotowałam wielki plakat do przedszkola informujący o możliwości zarażenia się przez dziecko wszawicą i oświadczenia do podpisu przez rodziców, iż wyrażają zgodę na sprawdzanie czystości głów u swoich dzieci (bez takiej zgody panie przedszkolanki nie mają prawa tego robić!!!). W środę odwszawiłam nas po raz trzeci ( i ostatni) i poszłam do pani dyrektor przedszkola.... Pani Dyrektor zgodziła się na wywieszenie plakatu, ulotkę z Sanepidu skserowała i na drugi dzień każde dziecko miało ją w swojej szafce ( była to informacja co to jest wszawica i jak się z nią walczy) i zaniosła oświadczenia do wszystkich grup!!!!
Usłyszałam ponadto, iż jestem pierwszą matką w jej karierze, która tak otwarcie podeszła do tego tematu....
Walka trwała tydzień, tydzień siedzenia w domu , codzienna zmiana pościeli i OGROMNY STRES DLA DZIECI!

Moje drogie nie miałam pojęcia, że ten problem dotknie mnie w wieku lat 40tu... Jak poinformowano mnie w SANEPIDZIE jest to ogromny i ogólnopolski problem.................. ....... o którym się nie mówi!!!!!!!!!

Teraz co trzecie mycie włosów moich córek używam profilaktycznie szamponu p-ko wszawicy. WOLĘ ZAPOBIEGAĆ, NIŻ LECZYĆ!!!!!!

[czterdziestka]

O i jeszcze jedno..... Zastanawia mnie dlaczego tak mało osób decyduję się na wpis w tym wątku. Liczba wyświetleń świadczy moim zdaniem o sporym zainteresowaniu, a przecież nikt bez powodu nie czyta o WSZACH!!!!!!!!!!!

[kiya83]

Masz racje cztrerdziestka, dziwne...cyz ludzie sie tego wstydza? wiem ze to nie powod do dumy ale mozna by chociaz podzielic sie swoimi doswiadczeniami.

A swoja droga to szkoda mi twoich coreczek, ja mam narazie tylko synka...ejst w zlobku...jak by nie bylo wrazie czego duzo lzej, ale i tak juz po 2 tyg byly oznaki zlobkowych chorobsk....nawet nie wiedziec czemu ciagle ma rozwolnienie...a panie sa swiencie prezkonane ze to ja musze mu cos dawac bo u nich jest wszystko ok. Ostatnio zastanawiam sie nad opiekunka...ale jeszze az tyle nie zarabiam....

[paula78]

Nie przypisywalabym liczbie wpisow oznak wstydu.
W koncu co maja wpisywac? ze mieli wszy czy ktos w rodzinie mial?no bez przesady.

Forum jest potezne i czesto czytam rozne watki ,takze na tematy ktore mnie nie dotycza.

Mysle ze Czterdziestka przypisujesz temu tematowi jakies wyolbrzymione znaczenie i chyba twoje stres przysporzyl dzieciom wiecej zaniepokojenia niz same wszy.

Moja corka chodzila normanie do przedszkola ,nie wyparzalam poscieli itp,robale nie przeszly z dziecka na mnie lub Tż .

Sa trzeba je wyczesac i koniec tematu,moga sie zdarzyc wszedzie i kazdemu.

[czterdziestka]

To jest problem!!!!! I to nie lokalny, tylko na skalę ogólnopolską. Jeżeli w grupie u mojej najmłodszej córki zawszonych było ośmioro dzieci, to jak powiedziała pani z Sanepidu - można mówić już o epidemii.
Jednorazowe zastosowanie preparatu i wyczesanie gęstym grzebieniem nic nie daje.
Dla mnie przerażająca jest niska świadomość społeczeństwa na temat elementarnych zasad higieny i fakt, że w XXI wieku rozpanoszyła się wszawica, świerzb, a grużlica jest chorobą społeczną na porządku dziennym.
Irytuje mnie też fakt, iż co niektóre mamy po umyciu dzieciom główek ( chodzi mi o dzieci zawszone) na drugi dzień puszczają je do przedszkola....
Przecież wszawica nie bez powodu została wpisana do "rejestru chorób zakaznych i zakażeń" i po stwierdzeniu jej należy konsekwentnie wymagać od rodziców zaświadczenia lekarskiego,że dziecko już się jej pozbyło...
Ja osobiście przywiązuję dużą wagę do tego problemu, dbam o swoje dzieci, płacę spore pieniądze za przedszkole i też oczekuję czegoś w zamian!
A jeżeli istnieją rodzice , którzy kochają WSZYstkie stworzenia - duże i małe .... no cóż niech hodują je na "własnym podwórku"!

[paula78]

Moje dziecko chodzilo do przedszkola przez caly czas majac wszy,codziennie mylismy glowe i wyczesywalismy a na drugi dzien do przedszkola,trudno.Po tygodniu problem ustapil i nie powrocil czyli inni rodzice tez sprawdzali i "leczyli" dzieci.

Mnie bardziej irytuja dzieci ciagane do przedszkola z katarem do kolan lub kaszlace jak gruzlik.

[czterdziestka]

No cóż , każdy ma prawo do własnego zdania.... Ja osobiście mam nadzieję, że nasze dzieci nie chodzą razem do tego samego przedszkola!!!

[paula78]

nie ma takiej obawy ,moje juz chodzi do szkoly.

[Katarzyna28]

Ciekawe wiadomości i sprytne sposoby. Na pewno wykorzystam wiedzę bo właśnie walczę!

[moni77k]

Witam wzystkich. Teraz co napisze to pewno zdziwi nie jedną osobę. Mianowicie moja córka przynosi wszy od wrzesnia z przedszkola! Ja juz nie wiem co robić. Zgłaszam dyrektorce, wychowawczyni i chyba nic sobie z tego nie robią. Podpisywałam kartkę że zgadzam się na przeglądanie włosow i ani razu nie dostałam pisma że moje dziecko ma wszy! Mało tego, pielęgniarka co tydzień sprawdza głowy dzieciom i tez nigdy nie dotarła do mnie informacja że są wszy w przedszkolu!!! Na tebklicy ogłoszeń tez nigdy nie było na ten temat żadnej informacji.Powiedzcie mi jak to miożliwe i co mam zrobic - zmienić przedszkole? To jest nie do pomyślenia.
Doszło nawet do tego że dyrektorka chciała mi wmówić że te wszy to moje dziecko przynosi z domu bo to my mamy z kimś kontakt.
Musiałam jej udowodnic że tak nie jest i przyszłam z mamą do przedszkola przeglądać głowy dzieciom i kilka wszy miało i to w dwóch grupach!!! Wierzycie w to?

[czterdziestka]

Moni77k... mnie nie dziwi ( patrz moje poprzednie posty)... Po mojej poprzedniej "BURZY" , dzień przed Świętami miałam następny SMS od jednej z mam ,że są wszy ( panie milczały) Poszłam do dyrektorki z żądaniem, żeby dzieci zawszone nie przychodziły na drugi dzień do przedszkola... zobaczymy co będzie po Nowym Roku....
Bądz dzielna....... TO JE BITWA!!!!

[Konkrety]

Do moni77k: We wszystko Ci wierzę, wiem z doświadczenia, że przedszkolanki lubią bardzo długo udawać, że nie ma problemu. Jeżeli to już tak długo trwa jedyną radą jest poinformowanie o wszawicy najbliższego sanepidu. Oni ustawowo będą musieli się tym zająć z urzędu, bo wszawica jest na liście chorób zakaźnych zwalczanych urzędowo. Zapewniam Cię sanepid zadziała. Panie przedszkolanki nie chcą sobie robić kłopotu i dlatego nie informują o tym sanepidu. USTAWA z dnia 6 września 2001 r. o chorobach zakaźnych i zakażeniach. (Dz. U. Nr 126, poz. 1384)
Jeśli wszystkie matki nie zostaną zmuszone jednocześnie do podjęcia leczenia swojego dziecka to się będzie ciągnąć w nieskończoność, a wszom w to graj.
A Tobie polecam znajdź tu moją poprzednią wypowiedź z 2007-11-01, opisałam tam "metodę balsamu", którą znalazłam na australijskiej stronie rządowej. Jest niezwykle skuteczna, nie truje dziecka i jest tania. Można ją stosować raz w tygodniu dla pewności, żeby dziecku chodzącemu do tak zawszawionego środowiska jak to przedszkole, zapewnić stałe wczesne usuwanie kolejnych wszy.
Doskonały też jest PEDICUL HERMAL z apteki - perfekcyjnie dusi wszy i też nie truje dziecka, a nawet przynosi ulgę podrażnionych miejsc.
W obu metodach warunkiem jest tylko bardzo dokładne pokrycie głowy i włosów balsamem bądź, Pediculem i następnie bardzo staranne wyczesanie gęstym grzebieniem. Dopiero po dokładnych wyczesaniu można płukać głowę. Resztki wybrać palcami.
Życzę udanych polowań - u mnie już z tym spokój - ale sprawdzam głowę na bierząco. Tobie też się uda.

[Konkrety]

Jeszcze jedno do wszystkich, którzy stosują szampony z truciznami systematycznie w nadziei, że to uchroni dzieci przed wszami. Niestety to tylko złudzenie, jedynie systematycznie wasze dziecko dostaje dawkę toksyn. Zapoznajcie się z uwagą z linkiem, który tu podaję. Większość wszy jest już teraz uodporniona na trucizny. Sprawdziłam na swoim dziecku stosowanie raz w tygodniu metody balsamu (zwykła najtańsza odżywka do włosów za 4zł) to jest naprawdę skuteczna i całkowicie bezpieczna metoda dla dziecka. Nie śmierdzi, wręcz przyjemny zabieg. Wiem, że trudno wam uwierzyć, że brzmi to niewiarygodnie, ale wypróbujcie. Ja też to testowałam z niedowierzaniem. Ale przekonałam się, gdy dowiedziałam się, że moje dziecko jako jedyne w przedszkolu nie ma wszy - podczas, gdy inne matki borykały się z tym ponad miesiąc. Przedszkolna pielęgniarka pytała mnie co ja stosuję, że moje dziecko już się tego pozbyło. Przy dużym opanowaniu głowy przez wszy na pierwsze uderzenie polecam PEDICUL HERMAL (to jest dostępny w aptece 100% olej silikonowy, bezpieczny także dla kobiet w ciąży, nie truje człowieka - za to dusi mechanicznie wszy i gnidy), a potem to już tylko pilnować i raz na tydzień wyczesać balsamem do włosów nałożonym koniecznie na suche włosy.
www.health.vic.gov.au/headlice/downloads/languagepdf/polish.pdf
Wreszcie udało mi się wkleić ten link tak, że wygląda,że działa normalnie.