Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[Gothic_Daisy]

Limonatka, nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też tak mam.
W sumie nie jem dużo słodyczy, ale regularnie, no i nie mogę się bez nich obyć.
Zauważyłam poprawe, gdy odstawiłam słodzik (którym namiętnie słodziłam) i przeszłam z powrotem na cukier - jakoś jem wtedy mniej innych słodkich rzeczy.
Chrom jadłam - nie pomógł.

[Limonatka]

Napisane przez Gothic_Daisy

Limonatka, nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też tak mam.
W sumie nie jem dużo słodyczy, ale regularnie, no i nie mogę się bez nich obyć.
Zauważyłam poprawe, gdy odstawiłam słodzik (którym namiętnie słodziłam) i przeszłam z powrotem na cukier - jakoś jem wtedy mniej innych słodkich rzeczy.
Chrom jadłam - nie pomógł.

Ja też chyba jadłam już kiedyś chrom, i też mi chyba nie pomógł Ale naprawdę jestem sobą przerażona ostatnio. Nie mogę przeżyć dnia bez kupienia 10 dag ulubionych czekoladek/cukierków, czekoladki, batonika itp A najgorsze, że mimo że się objem słodyczy, to normalne rzeczy też jem
Ja chciałam kiedyś słodzić słodzikiem, ale nie cierpię smaku herbaty (a to piję i słodzę najczęściej) ze słodzikiem więc "rzuciłam" słodzik. Nie wydaje mi się, żebym miała braki chromu, bo jem dużo produktów, które mają w sobie naturalny chrom. Więc nie wiem skąd te napady słodyczowe...
Przy okazji - dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam miseczkę E

[cmoksia]

Napisane przez Gothic_Daisy

Cmoksia, co do staników większych niż 75C polecam forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203
Jest tam mnostwo linków do sklepow internetowych, na zywo itp, w których można kupić bieliznę z miseczką większą niż C
I zapewniam Cię, że są gładkie staniki w takim rozmiarze, bo sama jako posiadaczka 75E wiem coś na ten temat

dziękuję rzecz w tym, że ja 1. mieszkam w małym mieście, którego lista nie obejmuje 2. nie chcę kupować drogiego stanika bez przymierzania.. na targu tak mogę sobie za 10zł kupić (nawet 2 mi się udało idealnie trafić )

[Gothic_Daisy]

Limonatka - miseczka E na tym forum gazetowym jest uważana za normalna, tam są dziewczyny z naprawdę dużym biustem A co do napadów slodyczowych - tez nie wiem skąd się biorą i jak je zwalczać Ale póki w miarę trzymam wagę stwierdzam, że trudno, widocznie mam jakiś niedobór węglowodanów czy co...

Cmoksia - no to jak Ci się udaje trafić dobry stanik za 10 zł to tylko pogratulować Mnie się to nigdy nie udało

[Świat Pasji]

Napisane przez hejasz

Napisałam Mikołajek, bo był w czapce, ale pewnie inaczej ma na imię, a może nie?

Swoją drogą fajny boys. Ale masz wesoło.

Mikolajek ze zdjecia ma na imie Adrianek

juz wrocilismy z wyjazdu, teraz musze ponadrabiac zaleglosci i zakonczyc ten stary rok co by nowy byl lepszy i bardziej uporzadkowany

sciaskam was wszystkie cieplutko

[maugoszatka]

Wiecie jak ja sobie poradzilam z checia na czekolade?! Dostalam od niej trądziku. ;] Tzn wmowilam sobie,ze to od niej. Teraz sie wyleczylam z niego i nie tykam czekolady, kakao i innych slodyczy (oprocz mleka w tubce) profilaktycznie. Takze mija mi ok pol roku bez czekolady ;] Pewnie dlatego lapie czeste doly ;]

Co do piersi to zazdroszcze. Ja jestem grubawa na brzuchu, udach, lydkach... Natomiast biust mam megamały :/ To wygląda jeszcze gorzej w tym przypadku...

[cmoksia]

maugoszatka od czekolady naprawde jest trądzik.. mi dermatolog jakis czas temu kazal trzymac sie od niej z daleka..

[kulbit]

Dziewczyny hej
Ja równiez jestem posiadaczka mega-cycków (tak je nazywam sama ) - w zalezności od biustonosza kupuje E badz F hehhehe. Mój mąz zachwycony ja nieco mniej Nie mam problemów z biustonoszem, aczkolwiek nie kupuję bez-firmowych. Całe szczęście jest teraz spory wybór w sklepach z bielizną. Apropos biustonoszy gładki ostatnio mierzyłam taki w triumphie, ale wybrałam koronkowy bo ja uwielbiam koronke Generalnei jest tak, ze wolę rzadziej kupić ale droższy lepszy gatunkowo i przez to też jakościowo niż częściej a byle co. Tak sobie kiedys postanowiłam po kilku biustonoszach byle gdzie kupionych które potem zle się nosiły

[et-ka]

ha, a ja właśnie jem wafelki czekoladowe i dobrze mi z tym. żadnych pryszczy
i kurde, jakoś taka małobiustowa się poczułam wśród Was

[cmoksia]

kulbit ja też uwielbiam koronki, ale potrzebuję gładkiego pod satynową sukienkę i oczywiście nie mam
co do tanich staników, to te moje mi się lepiej nosi niż niektóre firmowe

[malmac23]

Witam po Świętach Smutno mi się zrobilo że niekróre z was miały nieciekawe Święta. Dopiero teraz przeczytałam posty, bo mam taka zasadę, że w święta staram się nie korzystać z neta i wogóle z kompa W każdym razie składam spóźnione życzenia wszystkim puchatkom
Zbliża się sylwester. Jestem ciekawa, czy macie jakieś plany. Ja jestem strasznie wkurzona, bo prawdopodobnie mój mąż będzie musiał pracować w Sywestra i z imprezy mogą być nici. Wciąż jestem jednak dobrej myśli, że jego szef sie zlituje , a my wpadniemy w wir sylwestrowych uciech

Napisane przez et-ka

i kurde, jakoś taka małobiustowa się poczułam wśród Was

ja też

[maugoszatka]

A tutaj w ogole Panie Puszyste sie odchudzają?
Czy jest wam źle z tym,ze nie stosujecie zadnej diety? (jeśli nie stosujecie)

[cmoksia]

ja do świąt nie jadłam słodyczy.. ponad miesiąc i skakałam na skakance (to już krócej, bo miałam zapalenie oskrzeli w międzyczasie i nie miałam siły z łóżka wyjść) i schudłam 5kg, które momentalnie nadrobiłam w święta a chciałam chociaż brzuch w miarę płaski mieć na studniówkę (13.01) i chyba nic z tego, bo dalej się świątecznie opycham

[maugoszatka]

ja wlasnie teraz zapalenie oskrzeli mam niestety nie chudne. wyjsc nie moge to tylko siedze w domu i mysle co by tu zjesc..nawet zapalic nie da rady, bo u nAs w domu sie nie dymi ;] ehh... przez swieta przybralam sadla,a teraz dalej dobijam

chcialabym miec chuda twarz, a ona gdy tyje to wyglada jak spuchniety chomiczy ryjjj... ;(

[Gothic_Daisy]

Co do czekolady i trądziku to u mnie faktycznie jak zjem za dużo, wychodzą pryszcze. Małe bo małe ale są.
Ale jak zjem jeden wafelek dziennie, to nie wychodzą, więc....
A co do staników to teraz wolę kupić droższy, lepszy i rzadziej. Ale były czasy, gdy szperałam po lumpeksach, bo w sklepach nic nie było
Maugoszatka - ja nie stosuję diet. Na szczęście mam tak, że moja waga oscyluje wokół pewnej wagi (+/-2,3 kg), prawie niezależnie od tego co jem. Wiadomo, nie objadam się, ale nie stosuję tez diet. I nie stosowałam nigdy dłużej niż przez 2 tygodnie, nie potrafię po prostu. Niestety nie udaje mi się utrzymać wagi na mojej najniższej wadze, którą miałam, ale z drugiej strony nie jest tak źle, nie narzekam.
No wiadomo, że jak się będę objadać, to przytyję
Ale staram się pilnować

[cmoksia]

maugoszatka życzę szybkiego powrotu do zdrowia

nie wiecie gdzie mogę znaleźć czarne koronkowe bolerko w rozmiare 44 albo 46? szukam na studniówkę, ale wszędzie (znaczy.. na allegro ) sam 'rozmiar uniwersalny'

[malmac23]

Napisane przez cmoksia

nie wiecie gdzie mogę znaleźć czarne koronkowe bolerko w rozmiare 44 albo 46? szukam na studniówkę, ale wszędzie (znaczy.. na allegro ) sam 'rozmiar uniwersalny'

Cmokisiu nie wiem o jakie bolerko Ci chodzi...tzn z długim/czy któtkim rękawkiem Na allegro znalazlam takie w tym rozmiarze

https://ssl.allegro.pl/item153421112..._16_nowa_.html

https://ssl.allegro.pl/item152308187...bro_44_46.html

Proponuję co jakiś czas zadlądać na allegro. Tam każdego dnia wystawianych jest tysiące aukcji. Może akurat trafisz na bolerko, którego szukasz

[paulinka3110]

Napisane przez maugoszatka

Wiecie jak ja sobie poradzilam z checia na czekolade?! Dostalam od niej trądziku. ;] Tzn wmowilam sobie,ze to od niej. Teraz sie wyleczylam z niego i nie tykam czekolady, kakao i innych slodyczy (oprocz mleka w tubce) profilaktycznie. Takze mija mi ok pol roku bez czekolady ;] Pewnie dlatego lapie czeste doly ;]

Co do piersi to zazdroszcze. Ja jestem grubawa na brzuchu, udach, lydkach... Natomiast biust mam megamały :/ To wygląda jeszcze gorzej w tym przypadku...

Ja nie mogę się powstrzymać od jedzenia słodyczy... Jak wracam ze szkoły to muszę coś pożreć słodkiego bo aż mnie skręca!
Ostatnio oglądałam ten program na tvp2 "Jesteś tym co jesz" i ta babka mówiła , że jeśli nie je się regularnie posiłków to organizm się ich domaga i w ten sposób opychamy się słodyczami.

A tak z innej beczki...Odnośnie napojów gazowanych a w szczególności coca-coli. Mój brat powiedział mi ostatnio, że wykładowca powiedział im , że wypicie szklanki coli to jak "wypicie" 2 szklanek cukru!
Tak mi to ustkwiło w pamięci że teraz jak sięgam po colę przypomina mi się ten cukier i jakoś odechciew mi się

No i odnośnie tych staników. Ja mam rozmiar 95 D i mam spory problem z kupnem. Za jakiś czas znowu będę szukać na studniówkę i znowu się nalatam.
Bo jak ja chcę ładny, koronkowy to sprzedaczynie pokazują mi jakieś szmaciane staniki jak dla babci .
Bieliznę powinni produkowac w każdym rozmiarze, a nie tylko w "uniwersanym"!
To jawna dyskryminacja

[cmoksia]

Napisane przez malmac23

Cmokisiu nie wiem o jakie bolerko Ci chodzi...tzn z długim/czy któtkim rękawkiem Na allegro znalazlam takie w tym rozmiarze

https://ssl.allegro.pl/item153421112..._16_nowa_.html

https://ssl.allegro.pl/item152308187...bro_44_46.html

Proponuję co jakiś czas zadlądać na allegro. Tam każdego dnia wystawianych jest tysiące aukcji. Może akurat trafisz na bolerko, którego szukasz

dziękuję faktycznie nie sprecyzowałam chodzi mi o całkiem czarne (żadnych srebrnych nitek ), całe z koronki, z długimi rękawami (ew. 3/4)

codziennie zaglądam na allegro, już kupiłam tam całą biżuterię, buty i torebkę na studniówkę problem w tym, że czas się powoli kończy, a poczta teraz działa baardzo wolno i boję się, że nie zdążę, dlatego pomyślałam, że może Wy widziałyście w jakimś sklepie takowe i wtedy bym się przejechała do Łodzi czy do Warszawy i już w konkretnych miejscach szukała.
Jeszcze dzisiaj chyba rundkę po lumpeksach zrobię

[et-ka]

Puchatki często są dyskryminowane. teraz już nie ma takiego wielkiego problemu z ubraniami, bo coś znaleźć można. ale czemu grubsza kobieta ma nosić COŚ co znajdzie, a nie coś co by chciała mieć..
tak samo jest ze stanikami.
a ja mam jeszcze taki problem z butami i ten ostatni chyba mnie najbardziej boli

[Limonatka]

Ulala, a ja wczoraj byłam na zakupach. Moim celem była spódnica do kolan jakaś, i getry/leginsy do połowy łydki. Jednak po rozmowie z siostrą, doszłam do wniosku, że w takich getrach będzie mi źle.
Spódnice znalazłam, to była prawie miłość od pierwszego wejrzenia, heheh W H&M, sztruksowa, czarna, minimalnie rozszerzana w stronę kolan, długość do kolan, rozmiar 46, cena 39,90 zl ideal Właśnie czegoś takiego szukałam na Sylwestra Po raz pierwszy od nie wiem ilu lat idę na imprezę domówkę Sylwestrową! Stroje normalne, ale ja lubię ubierać się inaczej niż wszyscy. Tzn nie, że np. ubieram odlblaskowe ciuchy hehe, nie nie. Chodzi np. o dodatki. Od paru lat wszyscy mnie kojarzą z tym, że zawsze mam dobrane korale na szyji, długie. I dużo osób mi mówi "Madzia, tylko stylu nigdy nie zmieniaj, bo uwielbiam jak się ubierasz" Miło coś takiego usłyszeć, zwłaszcza kiedy z ubraniami wcale nie jest tak łatwo, dla nas, Puchatków.

W każdym razie, mój strój na Sylwestra wygląda tak: czarna sztruksowa spódnica, do tego czarna bluzka 'kopertowa' (tzn. to raczej taka imitacja koperty, ale biust mi w niej super wygląda więc wszystko jest okej!) w białe kropeczki, i żeby nie było za czarno - do tego rózowe koraliki na szyję i różowe rajstopy (taaak, różowe ) Podobam się sobie, i podoba się też mamie i siostrze

A jeszcze a propo rajstop - znalazłam sklep z super kolorami rajstop, ale nie takich grubych, tylko normalnych. Takie różne fantastyczne kolory, pytam się jakie rozmiary mają - od 1 do 4 Z 4 zawsze mam ciężko, ale zaryzykowałam i kupiłam. Jak się w nie w domu wbijałam, wyglądalam pewnie jak Bridget Jones wbijająca się w swoje 'mamusine majtasy' Ale jakoś leżą. Przydałaby się 5, ale cóż. Najwyżej przeżyją tylko jedna noc, sylwestrową. Swoją drogą, głupie, że producent tych rajstop produkuje 5 (jest napisane na opakowaniu), ale sklepy nie sprowadzaja ani jednej sztuki! W Polsce nadal producenci nie umieją dotrzeć do niszy rynkowych - czyli do nas, Puchatków. To się tyczy wszystkich ubrań, bielizny, a nawet butów (jako Puchatek, nie dość że mam dużo ciałka, to "Bozia" dała jeszcze duże stopy - 41-43 - w zalezności od typu buta )

[et-ka]

o, widzę, że nie tylko ja mam problem stopowy. jak już pisałam gorszy dla mnie chyba od tuszy. bo też mam 42 numer buta

[cmoksia]

ja co prawda mam nieco mniejsze stopy, ale łączę się z Wami w bólu, bo mam koleżankę noszącą 41-42 i zawsze kupujemy razem buty, więc wiem co to znaczy, chociaż.. już nie raz przekonałyśmy się, że Deichmann myśli o posiadaczkach większych stóp

[_totally_]

Wypisuje się z grupy. Z moim 75b i stopami w rozmiarach od 37 do 39 czuję się...gorsza ;(

Cmoksiu, a może uszyjesz bolerko?

[cmoksia]

totally może być problem z moją krawcową.. na uszycie sukienki dała sobie miesiąc.. z bolerkiem mogłabym jej wyskoczyć dopiero we wtorek i powiedzieć, że ma 1,5 tygodnia i jeszcze musi się wyrobić ze skończeniem sukienki.. podejrzewam, że to nierealne poza tym ja nadal nie wiem jakie konkretnie chce to bolerko, dlatego szukam czegoś gotowego. Nawet w lumpku żadnym dzisiaj nic nie znalazłam, pustkami wiało

[_totally_]

Ale...przecież uszycie bolerka nie sprawiłoby jej większego problemu. Rozumiem, sukienka, ale bolerko? A może znajdziesz w lumpeksie coś dużego z fajnej koronki, z czego dało by się uszyć bolerko? Tanio by wyszło.

Uparta jestem. W końcu baran.



http://www.allegro.pl/item151564910_...owe_46_48.html

[cmoksia]

szukałam, ale w ogóle nic z koronki w lumpeksach nie znalazłam tylko w sklepie za małe ale ja mam bardzo prostą sukienkę, a ona się z nią strasznie cacka.. w sumie nawet samo skrócenie spodni u niej trwa tydzień.. tam są 3 krawcowe, a robią tyle rzeczy na raz, że ho ho

[paulinka3110]

cmoksia ja ostatnio mierzyłam koronkowe bolerko, w rozmiarze 44 ale nie podobało mi się jak je ubrałam .
Było czarne, koronkowe a na końcu rękawów miało czarną satynową falbankę.

Może zamiast bolerka poszukaj sobie jakiś fajny szal na ramiona. Ja mam taki granat ale świeci się jak stare złoto i narzucam je bardzo często, nieraz pożyczam kumpelom.

Pokombinuj coś może...poszukaj, może coś podobnego wpadnie Ci w oko!

Powodzenia życzę...

[cmoksia]

paulinka z opisu wydaje się idealne to, które mierzyłaś.. a skąd jesteś?

rzecz w tym, że za żadną cholere nie chce szala, bo.. nie po prostu nie podoba mi się taka opcja i nie lubie..

cały czas szukam i szukam, ale narazie kończą się te poszukiwania na coraz większej panice

[kulbit]

A ja mam doła, nie bywa tak często bym miała dołą z powodu swojego wyglądu ale dziś mam i to O G R O M N E G O !!!
Byłam na zakupach ubraniowych, coś chciałam na sylwestra i zdołowałam się na maksa Wszystko co ładne to na małe szczupłe;( wyć mi sie chce i tyle i mam dośc bycia puchatkiem... Wiem, że WY zrozumiecie...