Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 67.

[Norluka]

Napisane przez Misia452

Okrągły z viledy. Miałam w domu rodzinnym i mam u siebie. Przez krótki czas używałam płaskiego z viledy jak mieszkaliśmy z teściowa i go nienawidziłam. Jak dla mnie w ogóle nie myl podłogi.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez stotek

Okrągły Leifheit z wiadrem do "automatycznego" wyciskania. Złoto. Dokładnie to nazywa się Leifheit Twist Ergo.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

A te obrotowe dobrze domywają w rogach?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez Fenenna

Może Inkscape?

Ooo, kiedyś miałam, ale chyba coś mi w nim nie pasowało. Muszę sobie odświeżyć

[stotek]

Napisane przez Norluka

A te obrotowe dobrze domywają w rogach?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem tak - sznurki docierają, gdzie trzeba.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Drapaki, kartony, wszelkie rzeczy gdzie można się schować, typu filcowe kwadraty z otworem. Na pewno miejsce na parapecie z jakims kocem czy poduszką. Najważniejsze to jednak miejsca na wysokości i do wspinania się, skakania. My mamy na ścianie porobione z drewna takie specjalne domki + hamak pod sufitem, do tego drapaki w roznych miejscach większe lub mniejsze, jeden kot upodobał sobie spanie na szafie więc tam ma kocyk. Jeśli chodzi o żwirek to przetestowałam ich sporo i najlepszy jest cats best, obojętnie jaki. Nie śmierdzi, starcza na długo.
Zabawki kotom szybko się nudzą wiec nie dawać wszyskich od razu, ale wymieniać i chować, a później znów dawać. Każdy kot lubi inne zabawki, mój jeden kot bawi się tylko jedną myszką, z kolei drugi najbardziej lubi kulki po sreberkach i w drugiej kolejności miękkie, ciche piłeczki. Warto mieć wędki - ja nie mam nic z piórami czy sznurkami, bo boje się, że coś się stanie, zjedzą itp.
Jedzą od małego samo mokre premiere meat menu od czasu do czasu surową wołowinę czy saszetki takie droższe, nie wiem jaka firma teraz.
Daje im tez uszy królicze z sierścią, patyczki matatabi.
Kuwet miałam sporo,najlepsza dla mnie w wyglądzie i czyszczeniu jest taka czarna dostępna obecnie w ikea. Świetny stosunek ceny do jakości.
Nie mam automatycznego dozownika do jedzenia, bo nie ufam takim rzeczom i nie chciałabym zostawić przy tym kotów bez nadzoru, one by to chciały rozwalić na sto procent. Wyjeżdżamy średnio raz w miesiącu na kilka dni, ktoś przychodzi je karmić, nawet jak dostaną raz dziennie to nic się im nie dzieje. Xd
Nie zostawiamy otwartych okien jak nas nie ma, rośliny wyniesione tam gdzie nie maja dostępu.
Zabezpieczone kable.
No i nie krzyczeć na kota ani go nie straszyć jak cos robi źle.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[żurawinka]

A ja nie polecam obrotowego - dla mnie osobiście byl za ciężki, te frędzle szczególnie w zimę schły dwa dni, dziwnie się przekręcał, wiadro było wielkie i zajmowało sporo miejsca. I te frędzle wcale nie docierały do rogów w porównaniu do płaskiego mopa.



Co do kota to może nie mam większego doświadczenia bo mam jednego ale dopiszę od siebie że ważne są moim zdaniem szczepienia, odrobaczanie, załóż mu książeczkę zdrowia bo czasem jest wymagana na wakacjach - i jeśli chcesz z nim wychodzić to warto go przyzwyczajać do szelek od małego Popatrzyłabym też jak wygladają pasożyty kotow żeby nie być zaskoczoną jak się coś pojawi skoro to wzięty dachowiec.

[Martii]

Mam czarne botki z ćwiekami da się je jakoś odkleić żeby ślad po nich nie został ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez chwast

Drapaki, kartony, wszelkie rzeczy gdzie można się schować, typu filcowe kwadraty z otworem. Na pewno miejsce na parapecie z jakims kocem czy poduszką. Najważniejsze to jednak miejsca na wysokości i do wspinania się, skakania. My mamy na ścianie porobione z drewna takie specjalne domki + hamak pod sufitem, do tego drapaki w roznych miejscach większe lub mniejsze, jeden kot upodobał sobie spanie na szafie więc tam ma kocyk. Jeśli chodzi o żwirek to przetestowałam ich sporo i najlepszy jest cats best, obojętnie jaki. Nie śmierdzi, starcza na długo.
Zabawki kotom szybko się nudzą wiec nie dawać wszyskich od razu, ale wymieniać i chować, a później znów dawać. Każdy kot lubi inne zabawki, mój jeden kot bawi się tylko jedną myszką, z kolei drugi najbardziej lubi kulki po sreberkach i w drugiej kolejności miękkie, ciche piłeczki. Warto mieć wędki - ja nie mam nic z piórami czy sznurkami, bo boje się, że coś się stanie, zjedzą itp.
Jedzą od małego samo mokre premiere meat menu od czasu do czasu surową wołowinę czy saszetki takie droższe, nie wiem jaka firma teraz.
Daje im tez uszy królicze z sierścią, patyczki matatabi.
Kuwet miałam sporo,najlepsza dla mnie w wyglądzie i czyszczeniu jest taka czarna dostępna obecnie w ikea. Świetny stosunek ceny do jakości.
Nie mam automatycznego dozownika do jedzenia, bo nie ufam takim rzeczom i nie chciałabym zostawić przy tym kotów bez nadzoru, one by to chciały rozwalić na sto procent. Wyjeżdżamy średnio raz w miesiącu na kilka dni, ktoś przychodzi je karmić, nawet jak dostaną raz dziennie to nic się im nie dzieje. Xd
Nie zostawiamy otwartych okien jak nas nie ma, rośliny wyniesione tam gdzie nie maja dostępu.
Zabezpieczone kable.
No i nie krzyczeć na kota ani go nie straszyć jak cos robi źle.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja bym się wstrzymała z zakupem jakis hamaków, wysokich polek itp. wiem, że zwykle koty to lubią, ale mój np nie. Nigdy nie był na żadnej półce, jego max to parapet. Drapaki lubi poziome, na te stojące nawet nie patrzy. A właściwie to dywan jest najlepszy do drapania.
Najlepiej kupić podstawowe rzeczy, poznać kota i wtedy kombinować.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[chwast]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89436257]Ja bym się wstrzymała z zakupem jakis hamaków, wysokich polek itp. wiem, że zwykle koty to lubią, ale mój np nie. Nigdy nie był na żadnej półce, jego max to parapet. Drapaki lubi poziome, na te stojące nawet nie patrzy. A właściwie to dywan jest najlepszy do drapania.
Najlepiej kupić podstawowe rzeczy, poznać kota i wtedy kombinować.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Może masz rację, jednak uwazam, ze tego typu koty są w mniejszości


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasiunia788742]

No i jak będzie wychodził na szelkach czy uciekać na klatkę to pomyśleć w sezonie kleszczowym o kroplach na kleszcze. Nasz złapał na klatce bo wybiega jak się drzwi otwiera a nie zawsze uda się złapać.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Oversize]

gdzie kupić nitki i igły w warszawie? nie mogę czekać na wysyłkęe

[lightangel]

Napisane przez Oversize

gdzie kupić nitki i igły w warszawie? nie mogę czekać na wysyłkęe

Poszukaj czy masz w okolicy jakieś pasmanterie, jak nie to w każdym Auchan obok działu z ubraniami jest wieszak z nitkami i igłami. Same nici da się też kupić w Leroy Merlin, stojak powinien być na dziale z firankami i zasłonami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Jeszcze raz dzięki za wszystkie cenne porady odnośnie kota.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Norluka

Wiem, że już kiedyś takie pytanie było, ale nie dokopię się.
Jakiego mopa polecacie? Żeby się nadawał i do gresu, i do paneli.
I w ogóle sznurkowy czy płaski prostokątny?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Ja jakiś czas temu kupiłam mopa z mikrofibry Gosia i jestem zadowolona. A nawet zestaw jest dużo tańszy niż te wszystkie viledy itp.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Millennka, my mamy dla kota miskę z automatycznym dozownikiem- taka na 2 pojemniki - trixie i się sprawdza. Kota mamy łasucha, zwłaszcza jak był młody i nic tym miskom złego nie zrobił.

[Kirenne]

Cześć

Przychodzę z prośbą o pomoc.

Wynajmuję mieszkanie. Okazało się, że w piekarniku kilka części jest zardzewiałych..

Nie było tego widać od razu, bo trzeba było posprzątać po poprzednikach.
Właściciel dał nam wolną rękę do zorganizowania wymiany, ale jak usłyszał cennik uznał, że sam się tym zajmie.
Fachowiec,którego przysłał ocenił że rdza nie zagraża życiu i zdrowiu. Od progu był arogancki i nie sprawdził wszystkich rzeczy. Ocena firmy na google nie potwierdza profesjonalizmu firmy.

Ostatecznie będzie wymieniony tylko wentylator, ale jego osłona i grzałka z rdzą na mocowaniu już nie.

Miałam różne perypetie zdrowotne, więc obawiam się przygotowywania jedzenia w towarzystwie rozgrzanej rdzy.
Współlokatorka ma podobne odczucia.

Jaka jest Wasza opinia na temat jedzenia z takiego sprzętu?

Czy da się czymś jeszcze to doczyścic? Czy jeszcze podjąć się negocjacji z właścicielem?

[Milennka03]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89436515]Millennka, my mamy dla kota miskę z automatycznym dozownikiem- taka na 2 pojemniki - trixie i się sprawdza. Kota mamy łasucha, zwłaszcza jak był młody i nic tym miskom złego nie zrobił.[/QUOTE]
Dzięki za info

[effcia82]

Jeżeli chodzi o kota to żałowałam, że nie wzięłam drugiego dopóki mój jedynak nie zaczął chorować. Zdecydowanie nie stać mnie na drugiego. Warto wziąć pod uwagę koszty potencjalnego leczenia ktore idą w tysiące i powielają się przy każdym egzemplarzu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez effcia82

Jeżeli chodzi o kota to żałowałam, że nie wzięłam drugiego dopóki mój jedynak nie zaczął chorować. Zdecydowanie nie stać mnie na drugiego. Warto wziąć pod uwagę koszty potencjalnego leczenia ktore idą w tysiące i powielają się przy każdym egzemplarzu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To też prawda. Na mojego teraz wydałam 3 tys a tu jeszcze końca nie widać w leczeniu.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez Norluka

A te obrotowe dobrze domywają w rogach?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Jak dla mnie lepiej niż plaski

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Jeszcze nawet listwy sięgnie

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Kirenne

Cześć

Przychodzę z prośbą o pomoc.

Wynajmuję mieszkanie. Okazało się, że w piekarniku kilka części jest zardzewiałych..

Nie było tego widać od razu, bo trzeba było posprzątać po poprzednikach.
Właściciel dał nam wolną rękę do zorganizowania wymiany, ale jak usłyszał cennik uznał, że sam się tym zajmie.
Fachowiec,którego przysłał ocenił że rdza nie zagraża życiu i zdrowiu. Od progu był arogancki i nie sprawdził wszystkich rzeczy. Ocena firmy na google nie potwierdza profesjonalizmu firmy.

Ostatecznie będzie wymieniony tylko wentylator, ale jego osłona i grzałka z rdzą na mocowaniu już nie.

Miałam różne perypetie zdrowotne, więc obawiam się przygotowywania jedzenia w towarzystwie rozgrzanej rdzy.
Współlokatorka ma podobne odczucia.

Jaka jest Wasza opinia na temat jedzenia z takiego sprzętu?

Czy da się czymś jeszcze to doczyścic? Czy jeszcze podjąć się negocjacji z właścicielem?

Możesz spróbować usunąć rdzę octem lub specjalnymi preparatami które do tego służą, ale trudno powiedzieć co idą Ci się doczyścić - jak rdza jest powierzchowna to pewnie zejdzie.
Nie chciałabym gotować w zardzewiałym piekarniku, trochę trudno jest mi też wyobrazić sobie w jaki sposób różne elementy mogły zardzewieć bo jednak piekarniki są zazwyczaj dostosowane do dużej wilgotności wewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[abiblabla]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Chyba najlepiej by bylo gdybys zaczela ogladac kanał Jackson Galaxy i/lub przeczytała jego książkę "Kocie mojo". Dobrze wyjaśnia temat drapaków (ich rodzajów), kuwet, zabawy, czyli wszystko to co potrzebne kotu żeby wiódł szczęśliwe życie nawet w zamknięciu.

Co do żarcia, ogólnie uważa się że koty powinny jeść wyłącznie mokrą karmę bo sucha rozwala im nerki. Karma musi być z tych, które mają napisane coś w stylu "pełnowartościowa". Ja suche daje raczej jedynie w formie nagrody lub do zabawek które wymagają od kota wysiłku. Jak zaczniesz czytać facebookwe grupy co do żywienia kotów, to możesz się troche przerazić. Jak to na takich grupach bywa, lepiej się nie przyznawać do dawaniu suchej karmy kotom, bo cię zjedzą żywcem (choć generalnie mają rację).
Uwaga na weterynarzy, większość z nich poleci ci suchą karmę "weterynaryjną" mimo że nie ma podobno nie ma żadnych regulacji w tym zakresie i każdy producent może swoją karmę nazwać weterynaryjną. A weterynarze polecają je bo, jak to zwykle bywa, mają od sponsora jakiśtam profit. Tak samo jak to i czasem z lekarzami bywa. Czyli generalnie bez obsesji, ale jeśli cię na to stać to lepiej kupowac kotu pełnowartościową mokrą karmę.

Zaczekaj z kupowaniem drogich zabawek typu fontanna poidełko czy właśnie automatyczny dozownik jedzenia. Wpierw warto poznać kota, zobaczyć czy takie rzeczy rzeczy w ogóle są potrzebne. Jeśli ktoś raz dziennie bedzie przychodził do kota podczas waszej nieobecności to taki dozownik nie bedzie potrzebny (a i tak powinien ktoś przychodzić ze względu na kuwetę).

Generalnie to powtarzam wszystko co wiem od Jacksona, a takich informacji jest więcej. Polecam ci kanał na początek a potem książkę

[tinkerver2]

Czy jeśli nie mam dodatkowego ubezpieczenia, tylko podstawowe to należy mi się coś w przypadku śmierci ojca?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[eibhlin87]

Musisz miec umowe z firma ubezpieczeniowa zeby dostac wyplate za smierc rodzica (pzu, warta itp). Ewentualnie z ubezpieczenia zmarlego o ile takie mial i bylas wpisana w umowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez tinkerver2

Czy jeśli nie mam dodatkowego ubezpieczenia, tylko podstawowe to należy mi się coś w przypadku śmierci ojca?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Podstawowe tzn tylko w ZUS? Jeśli masz ubezpieczenie np w PZU to musisz sprawdzić co wchodzi w zakres (dostaje się taką listę). Jeśli nie, to jedynie zasiłek pogrzebowy na organizację pogrzebu (jeśli to Ty będziesz te uroczystość organizować).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Napisane przez abiblabla

Chyba najlepiej by bylo gdybys zaczela ogladac kanał Jackson Galaxy i/lub przeczytała jego książkę "Kocie mojo". Dobrze wyjaśnia temat drapaków (ich rodzajów), kuwet, zabawy, czyli wszystko to co potrzebne kotu żeby wiódł szczęśliwe życie nawet w zamknięciu.

Co do żarcia, ogólnie uważa się że koty powinny jeść wyłącznie mokrą karmę bo sucha rozwala im nerki. Karma musi być z tych, które mają napisane coś w stylu "pełnowartościowa". Ja suche daje raczej jedynie w formie nagrody lub do zabawek które wymagają od kota wysiłku. Jak zaczniesz czytać facebookwe grupy co do żywienia kotów, to możesz się troche przerazić. Jak to na takich grupach bywa, lepiej się nie przyznawać do dawaniu suchej karmy kotom, bo cię zjedzą żywcem (choć generalnie mają rację).
Uwaga na weterynarzy, większość z nich poleci ci suchą karmę "weterynaryjną" mimo że nie ma podobno nie ma żadnych regulacji w tym zakresie i każdy producent może swoją karmę nazwać weterynaryjną. A weterynarze polecają je bo, jak to zwykle bywa, mają od sponsora jakiśtam profit. Tak samo jak to i czasem z lekarzami bywa. Czyli generalnie bez obsesji, ale jeśli cię na to stać to lepiej kupowac kotu pełnowartościową mokrą karmę.

Zaczekaj z kupowaniem drogich zabawek typu fontanna poidełko czy właśnie automatyczny dozownik jedzenia. Wpierw warto poznać kota, zobaczyć czy takie rzeczy rzeczy w ogóle są potrzebne. Jeśli ktoś raz dziennie bedzie przychodził do kota podczas waszej nieobecności to taki dozownik nie bedzie potrzebny (a i tak powinien ktoś przychodzić ze względu na kuwetę).

Generalnie to powtarzam wszystko co wiem od Jacksona, a takich informacji jest więcej. Polecam ci kanał na początek a potem książkę

Dzięki!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez tinkerver2

Czy jeśli nie mam dodatkowego ubezpieczenia, tylko podstawowe to należy mi się coś w przypadku śmierci ojca?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz ubezpieczenie np.grupowe u swojego pracodawcy to zwykle nawet te z niska składka mają opcje wypłaty świadczenia po śmierci rodzica. Nie bardzo rozumiem co znaczy podstawowe,jeśli chodzi o zus to tylko zasiłek pogrzebowy.

[lulka19]

Napisane przez staska_stasia

Dzieje się tak właśnie m.in. przez przewodzenie kostne.

Byłam kiedyś na meczu głuchych siatkarzy (nie byli głuchoniemi). Zorganizowaliśmy im prawdziwy doping, z wystukiwaniemnl rytmu o krzesełka, tupaniem w podłogę i ogólnie śpiewaniem piosenek jak na meczach reprezentacji. Oni nie słyszeli tego tak, jak my, ale odczuwali ten doping.
Tak samo jak myję zęby szczoteczką soniczną. Na zewnątrz jej prawie nie słychać, a jak mam ją w ustach to wydaje się bardzo głośna, ale to chyba kwestia zarówno przewodzenia kostnego, jak i akustyki jamy ustnej.

Może. To ciekawe, dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Milennka03

Dzięki!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------



Jeśli masz ubezpieczenie np.grupowe u swojego pracodawcy to zwykle nawet te z niska składka mają opcje wypłaty świadczenia po śmierci rodzica. Nie bardzo rozumiem co znaczy podstawowe,jeśli chodzi o zus to tylko zasiłek pogrzebowy.

Nie mam dodatkowego ubezpieczenia w PZU

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez lightangel

Możesz spróbować usunąć rdzę octem lub specjalnymi preparatami które do tego służą, ale trudno powiedzieć co idą Ci się doczyścić - jak rdza jest powierzchowna to pewnie zejdzie.
Nie chciałabym gotować w zardzewiałym piekarniku, trochę trudno jest mi też wyobrazić sobie w jaki sposób różne elementy mogły zardzewieć bo jednak piekarniki są zazwyczaj dostosowane do dużej wilgotności wewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogła uszkodzić się ta emalia czy co to jest w środku i wtedy bez powierzchni zabezpieczającej pewnie sobie radośnie rdzewieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez Lottie69

Mogła uszkodzić się ta emalia czy co to jest w środku i wtedy bez powierzchni zabezpieczającej pewnie sobie radośnie rdzewieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, tylko z opisu wynika że rdzewieje w kilku miejscach, to już się ktoś musiał chyba postarać. Albo kiszkowy piekarnik, bo raczej wiatraki są robione z nierdzewki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez tinkerver2

Nie mam dodatkowego ubezpieczenia w PZU

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Nie, raczej nic nie dostaniesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz