Postanowienia fitnessistek na 2006 ROK

[blondie82]

1.schudnac do rozmiaru spodni,ktore kupilam w zeszle lato
2.obronic prace mgr
3.dostac sie na radiologie

[Sunniva]

1. Ćwiczyć regularnie
2. Nie jeść słodyczy
3. Jeść tyle ile jest to konieczne
4. Mieć dobre stopnie
5. Podszlifować swój angielski
6. Nie kłucić się z mamą o ******ły
7. Wygrać walke z trądzikiem i cellulitem
8. SCHUDNĄĆ

[Laxyy]

nie wiem, czy mogę to zaliczyc do postanowien, bo nie calkiem to ode mnie zalezy.....ale dla mnie najważniejsze jest zdrowie, dzieki ktoremu mozna poradzic sobie z tymi wszytkimi rzeczami, ktore nas w zyciu spotykają

[nineczka]

kurcze, kurcze ilez to juz razy.. ale moze tym razem sie uda
a wiec

1. nie kupowac niepotrzebnych rzeczy
2. oszczedzac!!
3. poswiecic wiecej czasu mojej pasji.. malowaniu
4. nie ogladac tyle TV!!!!!!!! (najwazniejsze!!!!!)
5. uczyc sie slowek!!!!!!
6. chodzic na silownie!!!! (marnuje pieniadze!, bo u nas nie kupuje sie karnetu tylko placi co miesiac bez wzgledu czy sie chodzi czy nie, bo podpisalo sie umowe)
7. cwiczyc posladki i brzuch!!!! z kaseta w domu (mam ta o ktorej tu juz pisano..jest bardzo dobra i szybko widac rezultaty)
8. nie jesc slodyczy!!!
9. nie pic tyle wina!! i likierow

troche tego jest

[agulla]

A ja jeszcze dołoże do moich postanowien :
*będe systematyczna w wsmarowywaniu w moje ciało tych wszystkich specyfików wyszczuplajacych, anty rozstepowych i innych, bo teraz co chwile zpomninam o tym nakupie, posmaruje pare razy a potem zapominam

[suzana]

po długich nocnych przemyśleniach zapisałam postanowienia na nowy rok w kalendarzu

przy okazji naszła mnie dość specyficzna myśl - nie uprawiam fitnessu

do zapisanych wcześniej postanowień chcę dodać: "przekształcenie" obecnego brzucha. Chce zobaczyć, czy da się coś jeszcze z nim zrobić w tym dobrym kierunku jeszcze dwa- wreszcie zacząc systematycznie pić białko - nie piłam już z pół miesiaca :/ i zakupić preparaty witaminowe (ze względu na włoski)

[inch]

Suzana oczywiscie, ze to nie jest fitness
Przyłączam się do białka, a preparaty na włosy zamierzam kupić już niedługo I myślę, że z brzuchem to nas jeszcze zaskoczysz

[zeta13]

1.schudnać do 50kg i utrzymać
2.nie podjadać
3.ĆWICZYĆ
4.mieć średnią 5.0

[Gradisca]

1. schundąć do 59 kg i 96 cm w biodrach )

[Agusia=]]

Moje postanowienia co do ogolnej przyszlosci to:
*dostac sie do wymarzonego LO
*Miec swiadectwo z paskiem
*Perfekcyjnie udoskonalic angielski i troche niemiecki
*Byc milsza dla ludzi
*Poznac interesujace osoby
A co do wygladu to:
*Schudnac z 60 do 53 kg =D
*Zwalczyc cellulitis
*Ładnie ukszaltowac miesnie
*Zrobic cos fajnego z wlosami
*Zrezygnowac ze slodyczy na rzecz owocow i warzyw
*Regularnie cwiczyc
*Utrzymac diete
*Pic duuuzo wody niegazowanej
*Odwiedzac basen przynajmniej raz w tyg.


Hmmm moze tak za 2-3m-ce kazda z nas pochwali sie jak z postanowieniami?! Wtedy zobaczymy jakie jestesmy dzielne=D OBY :P !!

[SandraBullock]

Moje postanowienia na rok 2006:
-wyzdrowieć albo chociaż zyskać stabilizacje w zdrowiu
-zacząć chodzić do szkoły regularnie i odnaleźć w kierunku,którego będę sie uczyc pasję(mam zamiar uczyc sie dietetyki)
-osiagnąć przynajmniej 63cm w talii( a jeśli mniej to jeszcze lepiej)
-utrzymać wagę na stałym poziomie przez cały rok(możliwe spadki i wzrosty o 0,5-1 kg)
-ułożyć ciekawy plan diety i się go trzymać przez rok(można go cały czas doskonalić)
-pić regularnie aloes i smarować pazurki olejkiem do nich(skrzyp i inne olejki)
-przeczytać wybrane pozycje z literatury pieknej(mam zamiar wrócic do lektur szkolnych,bo chce sobie je przypomnieć)
-ćwiczyć według programów
-tańczyć
-pozbyć się cellulitu raz na zawsze!
I to by było na tyle.

[inch]

Sandra, będę Cię wspierać w tej dietetyce Co zamierzasz wybrać?

[Pyra1990]

Ja mam andzieje, ze dam rade w moich postanowieniach, nie wsyztkich, ale czesci

[klara801]

oto moje postanowienia, mam nadzieje, ze je osiagne
1. schudnac do 50 kg , teraz waze 57
2, nauczyc sie angielskiego
3. zadbac o siebie

pisze bez polskich znakow dlatego, ze mam klopoty z klawiatura

[ula-po-prostu]

A ja chcem
- zacząć ćwiczyć choć TROSZECZKĘ i robić coś dla zdrowia prócz kupowania Shape`a i rzucania go w kąt i czytania Waszych postów
- ujędrnić ciało i je wyrzeźbić, bo kg to może zrzucić ze 3 i to też jak bym już musiała się doszukiwać..... za to zrobić coś z tym strasznym brzuszek i całym "dołem" (brak proporcji między chudziutką góra a galantym dołem )
- poprawić giętkość, rozciągliwość, szpagatowość i te inne
- nie leczyć smutku słodyczami
- polubić herbatę (fuj )
- znienawidzić bezczynność
- zrobić coś z tymi cholernymi!! włosami (tzn niech jakiś fryzjer zrobi, tylko trza go wpierw znaleźć )

JESZCZE (jak na razie to najważniejsze ):
- zdać pierwszą sesję na AM ;( biochemia i anatomia, dziewczyny, kciuków mi trzeba, bo marnie to widzę ;(
- nie zostawiać wsszytkiego na ostatnią chwilę i ZACZĄĆ SIĘ REGULARNIE UCZYĆ
Ponadto:
- przestać się pytać mojego Miśka czy na pewno Mu się podobam (po roku zaczynam zauważać, że przestaje Mu się to pytanie podobać )
- uwierzyć ciutkę w siebie i przestać się tak wszystkim przejmować, chlipać, rozpaczać, przegryzać, przeżuwać i przeżywać ....... jakoś to może będzie

Dziewczyny.......ja tu będę się starała zaglądać, jak dopadną mnie chwile zwątpienia tyle tego powymyślałyśmy...musimy się dopingować..ode mnie wielkie POWODZENIA i niech to będzie pierwszy ale nie ostatni krok do spełnienia naszych marzeń

[SandraBullock]

Napisane przez inch

Sandra, będę Cię wspierać w tej dietetyce Co zamierzasz wybrać?

Inch kochana dziękiMam zamiar na razie (chyba od października)
zacząć uczęszczać na studium dietetyczne w Katowicach.Niestety w związku z moją choroba nie będę próbować zaczynać studium w lutym.Nie chcę po prostu znowu wydać pieniędzy w błoto.Kocham dietetykę!

[dzidka.]

A to moje postanowienia:
- schudnać do wagi 55 kg(stopniowo, powoli, a wszystko się uda )
- skończyć ze słodyczami
- skończyć z białym pieczywem
- umiejętnie gospodarować czasem, żeby znaleźć czas na ćwiczenia
- zapisać się na areobik, bądź coś dzięki czemu spalę mój tłuszczyk
-ułożyć sobie plan diety i trzymać się go
- nie objadać, a raczej nie obżerać się na noc
- nie pić alkoholu, bo to same puste kalorie

Wydaje mi się, że o czymś zapomniałam, no ale co tam.
Trzymam kciuki za siebie i za Was

[inch]

Napisane przez SandraBullock

Inch kochana dziękiMam zamiar na razie (chyba od października)
zacząć uczęszczać na studium dietetyczne w Katowicach.Niestety w związku z moją choroba nie będę próbować zaczynać studium w lutym.Nie chcę po prostu znowu wydać pieniędzy w błoto.Kocham dietetykę!

mnie też ciągnie )) a przynajmniej kiedyś ciągnęło

[SandraBullock]

Napisane przez inch

mnie też ciągnie )) a przynajmniej kiedyś ciągnęło

To jakby co to bedę pisać,bo materiałów masz sporo

[inch]

Mam?

[ula-po-prostu]

Sandro, ja właśnie studiuje dietetykę, na Am w Wawie Wiesz.....jak na razie to nic w tym nie widzę z dietetryki, same duperele typu anatomia, fizjologia, biochemia, ochrona środowiska (?!) NO ALE Powodzenia Ci zyczę, musi się udać!!

[dorcius]

Moje postanowienia to;D

-byc dobreym człowiekiem
-nadrobic materiał z 1 i 2 klasy z biologi
-utrzymac wage (48kg)
-ładnie wyzezbic ciało
-pzyłozyc sie do treningów
-nauczyc sie poprawnie technicznie i szybko pływac
-przykładac sie bardziej do nauki ( polski angielski biologia)
-uzbierac przynajmniej 600zł na wakacje

Hm..to takie najwazniejsze chyba

[paulamyszeczka]

Teraz ja
Co do ciałka i tłuszczyku <wrrr> to na pewno pragnę schudnać...tak do 52...mysle ze trzy kilogramy mi wystarcza...chce sie dobrze ze soba czuć...ZERO PIECZYWSKA, TLUSTOSCI !! <fujj>musze w koncu zaczac chodzic na basen albo na jakis aerobic...salsa jest pierwszym krokiem, ktory juz wykonalam...a co do postanowiec takich duchowych, od serduszka to duzo ich jest...za duzo by pisac buzkaaa

[golden_alice]

Napisane przez Pyra1990

Tak sobie pomyslałam, ze w tym roku zrobie sobie postanowienia na rok 2006. Chciałabym sie tez dowiedzieć jakie wy macie cele. Wiec ja

1. Schudnać do 58 kg i utrzymac tę wagę.
2. Zwalczyc cellulit.
3. Przed wielkanocą i Bozym Narodzeniem utrzymać tradycyjny post.
4. Zacząć więcej się uczyć z języków obcych i przedmiotów, które lubię mianowicie biola i chemia.
5. Więcej wyrozumiałości i cierpliwości.
6. Złapać lepszy kontakt z mamą.
7* Nie jesc słodyczy

* To takie postanowienie, które będę kontynuować

Ja mam dokładnie takie same plany!!!!
-schudnąć do 58kg. i już nie przytyć
-zwalczyć cellulitis
-nie utyć w święta u mojej babci!!!!
-mieć 4 z francuskiego (już biorę korki...)też nie nawidzę bioli i chemii, do tego jeszcze geografii-ale w tym roku nie jest źle(biola-5, geogr.-4, chemia-4+)
-tak...wyrozumiałość i cierpliwość, szczególnie dla moich przyjaciółek
-lepszy kontakt z rodzicami?-czy to możliwe??? może za jakieś 6, 7 lat...
-NIE JEŚĆ TYYYYLEEEE słodyczy!!!!!!!!

[inch]

Napisane przez ula-po-prostu

Sandro, ja właśnie studiuje dietetykę, na Am w Wawie Wiesz.....jak na razie to nic w tym nie widzę z dietetryki, same duperele typu anatomia, fizjologia, biochemia, ochrona środowiska (?!) NO ALE Powodzenia Ci zyczę, musi się udać!!

Ula, jakie duperele, ja Ci dam Naprawdę Ci zazdroszczę

[SandraBullock]

Napisane przez inch

Mam?

Inch,a kto spisał te artykuły na forum???Co Święty Mikołaj?Jakoś nie zauważyłam,żeby był taki na forum.I dzięki za artykuły,które wysłałaś mi na maila,dawno to było,ale cały czas je mam.

[SandraBullock]

Napisane przez ula-po-prostu

Sandro, ja właśnie studiuje dietetykę, na Am w Wawie Wiesz.....jak na razie to nic w tym nie widzę z dietetryki, same duperele typu anatomia, fizjologia, biochemia, ochrona środowiska (?!) NO ALE Powodzenia Ci zyczę, musi się udać!!

Tylko widzisz Ulu droga-ja chcę sie uczyć dietetyki na AWF-ie,a nie na AMMyślałam też o technologi żywienia i żywności czy jakoś tak na Akademi Rolniczej,ale wolę dietetykę na AWF-ie.

[inch]

Sandro, ja przeciez napisałam, ze te artykuly nie są moje. Ale fakt, że je mam

[Nati02]

Cholerka, bo jeszcze zmienie zdanie co do mojego kierunku i tez pojde na dietetyke

[ma.ko]

A ja sie przylacze do Was Tez mam kilka postanowien:
- spasc z wagi (z 51) do 47,
- schudnac w talii do 63 cm(jak Sandra)
- wypijac codziennie conajmniej litr wody niegazowanej,
- wyrobic ladnie miesnie brzucholka-jednoznaczne z tym iz ćwiczyc regularnie,
- zdac pomyslnie wszystkie egzaminy w szkole
- postarac sie w pracy o umowe na stale(jestem na stazu)
Narazie to wszystko ale z biegiem czasu penwie jescze dopisze do tegio sporo punktow, ktore bede starala sie dotrzymac
POMOZECIE??