Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[smerfeta01]

[bluegirl]

tam wszyscy maja pieczatki ze stanowiskiem referent, ewentualnie starszy referent
no chyba że sie jest kierownikiem
tam jest wydział zasiłkow, rent i emerytur , archiwum, rozliczanie kont...

[bluegirl]

a jeśli chodzi o buty na obcasie, to wiadomo pracując w okienku na informacji to tylko tam ludzie je nosili, bo bezpośrednio przy ludziach z zewnątrz to perezncja sie przydaje, ale pozostała częscie urzędu jest zamknięta, jeśli trafisz do archiwum to wygoda i ciepło sie liczy tylko i wyłącznie bo tam kurz jest okropny

[smerfeta01]

Mi coś mówili o jakichś rozliczeniach, praca chyba przy kompie, wpisywanie danych itp. ale wszystkiego dowiem się w czwartek ...

[smerfeta01]

no i minęły szczęśliwie dwa dni stażu w Zusie
nie trafiłam do archiwum jak mnie straszyła bluegirl,a do biura mam swoje biurko i full wypas wyposażenie, atmosfera bardzo miła. Jestem w wydziale ubezpieczeń i składek, praca na razie żmudna, ale mam nadzieję że się rozkręci.
na razie mam staż na pół roku z możliwością przedłużenia na rok i późniejszego zatrudnienia na pełem etat na razie nie narzekam

[bluegirl]

o to widzę że ty masz dobrze
tylko pozazdrościć, bo ja kończe staż, niczego sie przydatnego nie nauczyłam, nie ma możliwości zostania na etat

[bluegirl]

smerfeta ja juz własnie zakończyłam oficjalnie staż, niby Kierowniczka próbowała mnie zostawić i miała dzwonic do Dyrektora w tej sprawie, bo też niby przydałaby im sie taka osoba jak ja, że wszyscy byli zadowoleni, ale chyba nawet nie zadzwoniła, kazała startowac w razie jakiś naborów do przetargu, ale pierwsza rozmowa była inna, że zadzwoni i przynajmniej na zastępstwo mnie wezma, ale nic nie załatwiła, bo chyba nawet nie dzwoniła bo miała dzwonic przy mnie ale nie zrobiła tego
czyli da się uzyskac zatrudnienie, na etat, na zastepstwo chociażby, ale to zależy od kierowniczki Inspektoratu
teraz jestem bezrobotna i nie podoba mi się to bo pieniędzy potrzebuje i mnie sciska z zazdrości, jak widze brata wypłatę, którą wczoraj do domu przyniósł, tyle co on zarobił w miesiąc ja tyle na stażu w 3 miesiące
ale juz bym wolała zarabiac te 450zł niż nic i siedziec w domu
jego jedna wypłata = moim 3 miesięczynym wynagrodzeniom na stażu
i jak tu sprawiedliwośc?
a ja mam studia jeszcze opłacic, bo tak tata postanowił, bo ja mam studiowac, pracowac, sama sobie opłacac
a brat miał podchodzic do matury raz jeszcze z polskiego, to nic sie nie sprzeciwiali że zrezygnował, bo przeciez pracuje, to nie przygotuje się, bo nie ma czasu na nauke, smieszne i pieniądze są jego i się nie wtrącaja że po 3 miesiącach sprzedaje samochód i kupuje nowy
i tu też nie ma sprawiedliwości

[reniabg]

Nooo, jak czytam o waszych stażach, to myślę że macie fajnie! Ja w swoim czasie też odbyłam staż po skończeniu liceum spożywczego w sklepie spożywczym. Niestety nie wspominam dobrze tego okresu :-( miałam płatne wtedy w 2002r 420 zł. Musiałam w sklepie być o godz.5.30 (sklep otwarty od 6.00) do 14.00 a na drugi dzień inna zmiana czyli na 14.00 do 22.00 i znowu pierwsza zmiana (wieczorem dotarłam do domku ok.22.40 i raniutko musiałam wstac o 4.40) i tak na zmiane a w sobotę pracowałam od 7.00 do 15.00 (jedna sobota w miesiącu wolna).Niedziele wolne. Nie dostawałam dodatkowo żadnej kasy, a pracowałam więcej niż pracownice zatrudnione na etat. Kierowniczka- straszna i wpędzająca w stresy! Jak ktoś zle coś zrobił, to spadało wszystko na mnie, bo nowa i pewnie sie pomyliła! Jak przychodziłam do domu, to ryczałam z bezsilności - dobrze, że staż w tym sklepie miałam tylko (a wtedy dla mnie to AŻ) 3 miesiące. I nie zgodziłabym się na przedłużanie. Koszmar.... a jak macie w biurach, to fajowo!

[smerfeta01]

bluegirl ja jestem bardzo bardzo szczęśliwa z tego swojego stazu jak pomyślę, że miałabym go już skończyć to żal serce ściska, tak fajnie mi tam jest... szkoda, że TY już to masz za sobą ja na razie przepracowałam miesiąc, zaczynam drugi i jest coraz lepiej. Przede wszystkim atmosfera jest bardzo miła, trafiłam chyba najlepiej jak mogłam, wszyscy tam to jakby jedna wielka rodzina. Praca mi się podoba, mam wprawdzie dużo spraw na głowie, ale przynajmniej się nie nudzę nie zapeszam, ale jak na razie to jest super

[bluegirl]

cieszę sie że Tobie sie podoba, napewno dlatego że koniec rku sie zbliża to trzeba nadrabiac zaległosci i duzo roboty jest, trzeba robić podliczenia, sprawozdzania
ale juz później luz będzie
ja narazie szukam pracy

[olka222]

bardzo chciałabym załapać się na staż do jakiejś firmy, ale niestety przepracowałam w swoim życiu 6 miesięcy czyli o 3 za dużo. Paranoja Jestem poprostu wściekła, bo zadzwonili do mnie z propozycją z Urzędu gminy

[smerfeta01]

Napisane przez olka222

bardzo chciałabym załapać się na staż do jakiejś firmy, ale niestety przepracowałam w swoim życiu 6 miesięcy czyli o 3 za dużo. Paranoja Jestem poprostu wściekła, bo zadzwonili do mnie z propozycją z Urzędu gminy

jeśli pracowałaś podczas szkoły to spokojnie możesz się starać o normalny staż. Ta praca w niczym Ci nie przeszkadza.

[DJ_cZaRnA]

Po średniej przysługuje od 3 do 6 msc stażu - może być skrocony.
Po studiach mozna sie do miesiąca ubiegac o staż tzw. absolwencki.

[smerfeta01]

każdy staż jest absolwencki
a staż może trwać od 3 ms do roku
DJ_czarna masz nieaktualne informacje

[olka222]

Napisane przez smerfeta01

jeśli pracowałaś podczas szkoły to spokojnie możesz się starać o normalny staż. Ta praca w niczym Ci nie przeszkadza.

Pracowałam w czasie, kiedy studiowałam zaocznie. W Urzędzie Pracy gdzie jestem zarejestrowana stwierdzili, że nie moge iść na staż i przepadło. Mogłabym iśc jedynie na przygotowanie do zawodu, czy jakoś tak, ale to Urząd Gminy mósiałby wystąpić z wnioskiem do Urzędu Pracy. Ale zkręciłam

[libra.a]

Napisane przez smerfeta01

jeśli pracowałaś podczas szkoły to spokojnie możesz się starać o normalny staż. Ta praca w niczym Ci nie przeszkadza.

Oj przeszkadza, przeszkadza. Na staż idzie osoba bez doświadczenia (maksimum 3 miesiące pracy) i nie jest ważne czy w czasie szkoły czy też nie.

[libra.a]

Napisane przez olka222

Pracowałam w czasie, kiedy studiowałam zaocznie. W Urzędzie Pracy gdzie jestem zarejestrowana stwierdzili, że nie moge iść na staż i przepadło. Mogłabym iśc jedynie na przygotowanie do zawodu, czy jakoś tak, ale to Urząd Gminy mósiałby wystąpić z wnioskiem do Urzędu Pracy. Ale zkręciłam

Przygotowanie zawodowe - forma podobna do stażu, z tą różnicą, że dla osób, które już pracowały i co ważne mają więcej niż 25 lat.
Tak, to UG musi złożyć wniosek o PZ z Tobą jako kandytatką.

[olka222]

Napisane przez libra.a

Przygotowanie zawodowe - forma podobna do stażu, z tą różnicą, że dla osób, które już pracowały i co ważne mają więcej niż 25 lat.
Tak, to UG musi złożyć wniosek o PZ z Tobą jako kandytatką.

No... to jeszcze ponad 2 lata w domu posiedzę. Kurcze, mi to zawsze wiatr w oczy
I znowu ktoś mnie źle poinformował...

[libra.a]

Napisane przez olka222

No... to jeszcze ponad 2 lata w domu posiedzę. Kurcze, mi to zawsze wiatr w oczy
I znowu ktoś mnie źle poinformował...

Wcale nie musisz siedzieć bezczynnie. Póki nie znajdziesz pracy, popytaj się o kursy i szkolenia organizowane przez Twój PUP. A może masz pomysł na własną działalność? Wtedy masz szansę na bezwrotną dotację. Jest wiele możliwości, z których można skorzystać i zyskać naprawdę dużo.

[olka222]

Napisane przez libra.a

Wcale nie musisz siedzieć bezczynnie. Póki nie znajdziesz pracy, popytaj się o kursy i szkolenia organizowane przez Twój PUP. A może masz pomysł na własną działalność? Wtedy masz szansę na bezwrotną dotację. Jest wiele możliwości, z których można skorzystać i zyskać naprawdę dużo.

Szczerze mówiąc, na własna działalność brakuje mi pomysłu i troche odwagi. Pracy ciągle szukam, już od kwietnia i jak narazie kończy się zazwyczaj na bezpłatnym okresie próbnym. Często spotykam się z opiniami, że pracodawcy chcą zatrudniać studentów, ale najlepiej jakby w ogóle nie chodzili na zajęcia.
Jakiś czas temu znalazłam ogłoszenie w gazecie, że organizowane w centrum Kształcenia Kadr są kursy, finansowane przez UE, ja zadzwoniłam, żeby się zapisać, okazało się, że są tylko dla pracujących . Jak narazie dowiaduję się, czy mój PUP organizuje jakieś kursy.
Widzę, że jesteś zorientowana w temacie . O ile mi wiadomo, jest tak program "pierwsza praca", tylko to chyba obowiązuje tegorocznych absolwentów.

[libra.a]

Napisane przez olka222

Szczerze mówiąc, na własna działalność brakuje mi pomysłu i troche odwagi. Pracy ciągle szukam, już od kwietnia i jak narazie kończy się zazwyczaj na bezpłatnym okresie próbnym. Często spotykam się z opiniami, że pracodawcy chcą zatrudniać studentów, ale najlepiej jakby w ogóle nie chodzili na zajęcia.
Jakiś czas temu znalazłam ogłoszenie w gazecie, że organizowane w centrum Kształcenia Kadr są kursy, finansowane przez UE, ja zadzwoniłam, żeby się zapisać, okazało się, że są tylko dla pracujących . Jak narazie dowiaduję się, czy mój PUP organizuje jakieś kursy.
Widzę, że jesteś zorientowana w temacie . O ile mi wiadomo, jest tak program "pierwsza praca", tylko to chyba obowiązuje tegorocznych absolwentów.

Zajrzyj na stronę bydgoskiego PUP http://www.pup.bydgoszcz.pl/ i poczytaj, co możesz tam zyskać.
Jeśli chodzi o Program Pierwsza Praca, to jest on adresowany jest do osób bezrobotnych (zarejestrowanych w urzędzie pracy właściwym ze względu zameldowania stałego lub tymczasowego) do 25 roku życia oraz do bezrobotnych absolwentów studiów wyższych do 27 roku życia (w przypadku osób zarejestrowanych jako bezrobotne w okresie do upływu 12 miesięcy od dnia ukończenia szkoły wyższej, kierowanych na staż). Więcej na stronie http://www.1praca.gov.pl/index.php?id=4&tresc=1538

[olka222]

Dzięki Pozdrawiam

[Elfka86]

a ja od ponad miesiaca mam staż w sklepie odzieżowym nie dostałam sie na dzienne a na zaoczne nie bylo mnie stac wiec z UP po zarejestrowaniu dostałam nr telefonow do miejsc ktore oferuja staż absolwencki no i zadzwonilam złożylam papiery a sposrod 15 kandydatek szefowa wybrala mnie no i sprzedaje ubranka robota nie jest ciezka ani nic tylko niestety musze pracowac jeszcze w soboty bo taki tryb pracy ma moja szefowa... kasa tez nie rewelacyjna ale jako osoba po LO nie mam zadnego zawodu wiec lepsze to niz nic

[smerfeta01]

Napisane przez libra.a

Oj przeszkadza, przeszkadza. Na staż idzie osoba bez doświadczenia (maksimum 3 miesiące pracy) i nie jest ważne czy w czasie szkoły czy też nie.

moja koleżanka pracowała jakoś ponad rok w sklepie a teraz normalnie odbywa staż więc ta praca w niczym jej nie przeszkodziła...może to zależy od PUPu

[libra.a]

Napisane przez smerfeta01

moja koleżanka pracowała jakoś ponad rok w sklepie a teraz normalnie odbywa staż więc ta praca w niczym jej nie przeszkodziła...może to zależy od PUPu

Ustawa dla każdego PUP jest taka sama. Może koleżanka przy rejestracji nie podała, że pracowała i dlatego przyznano jest staż.
Jeśli ktoś pracował więcej niż 3 miesiące, ma za sobą doświadczenie zawodowe, a staż jest dla młodych bezrobotnych bez takiego doświadczenia.

[smerfeta01]

podała że pracowała i jeszcze zapytała czy staż przysługuje właśnie osobom, które wcześniej już pracowały...czegoś nie rozumiem...ale z drugiej strony jej się poszczęściło

a tak na marginesie to ja jestem bardzo zadowolona ze swojego stazu

[libra.a]

Napisane przez smerfeta01

podała że pracowała i jeszcze zapytała czy staż przysługuje właśnie osobom, które wcześniej już pracowały...czegoś nie rozumiem...ale z drugiej strony jej się poszczęściło

a tak na marginesie to ja jestem bardzo zadowolona ze swojego stazu

Jeśli poszła na staż, to ktoś w jej PUP nie doczytał ustawy ale o tym cicho sza. Jest też możliwość, że koleżanka jest na przygotowaniu zawodowym, a nie stażu, tylko tak to sobie roboczo nazwała.

Dobrze, że udało Ci się ze stażem i jesteś z niego zadowolona

[smerfeta01]

może któraś z was odbywa jeszcze staż w jakimś ciekawym miejscu i mogłaby się z nami podzielić wrażeniami

[bluegirl]

smerfeta chyba bedę składać podanie o prace na etet do Zusu ale nie wiem czy mnie przyjma bo oddział decyduje nie instpektorat, teraz tylko musze ładny list motywacyjny i CV napisać a nie mam pomysłu, masz mozę jakiś fajny wzór taki idealny
dawno już nie pisałam i nie wiem

[libra.a]

Napisane przez olka222

bardzo chciałabym załapać się na staż do jakiejś firmy, ale niestety przepracowałam w swoim życiu 6 miesięcy czyli o 3 za dużo. Paranoja Jestem poprostu wściekła, bo zadzwonili do mnie z propozycją z Urzędu gminy

UWAGA! UWAGA! 5 grudnia weszło w życie rozporządzenie, które zniosło kryterium braku doświadczenia przy kierowaniu młodych osób bezrobotnych na staże.
Tak więc możesz starać się o staż.
Matko jedyna, jak to trzeba wszystko śledzić