Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-30, 09:54   #3211
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Co tam się nie odzywacie?

Założyłam dziś wkładeczkę i jest spoko.
Oby mi służyła przez te 5 lat ładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201611240917
Czas edycji: 2016-07-30 o 09:56
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-30, 14:50   #3212
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Spędzam swój czas wolny aż za nadto aktywnie Co drugi dzień przeginam a potem umieram z zakwasów
Ale to uwielbiam
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-30, 19:54   #3213
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

A ja wakacje w pracy. Od 1 września drugi urlop. Zobaczymy.
Ostatnio byłam na USG piersi i mam włókniaki. Niezbyt duże, ale jest ich sporo (5 chyba, 2 w jednej, pozostałe w drugiej). Czy miałyście z tym styczność kiedyś?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...

Edytowane przez Shar14
Czas edycji: 2016-07-30 o 19:57
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-30, 21:14   #3214
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

ja miałam włókniaki, same się wchłonęły po czasie

czekam na urlop, będę go miała cały tydzień, potem zero do końca roku :/
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-30, 22:33   #3215
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
ja miałam włókniaki, same się wchłonęły po czasie

czekam na urlop, będę go miała cały tydzień, potem zero do końca roku :/
Oooo to mnie pocieszyłaś. Może nie będzie konieczna operacja.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-31, 18:49   #3216
Vinnga
Zakorzenienie
 
Avatar Vinnga
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6 006
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja miałam jednego, tyle że nie w piersiach, a w innym miejscu. W każdym razie też się wchłonął sam.
Vinnga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 09:54   #3217
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja nie odzywam się, bo mam poważne problemy ze zdrowiem. Wróciłam ze szpitala i w zasadzie czekam na szpital. Jutro jadę na urlop, a myśli, gdzie indziej
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-01, 10:00   #3218
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez agniesiaa Pokaż wiadomość
Ja nie odzywam się, bo mam poważne problemy ze zdrowiem. Wróciłam ze szpitala i w zasadzie czekam na szpital. Jutro jadę na urlop, a myśli, gdzie indziej
i , żeby się nie okazało aż tak poważne, jak myślisz
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 12:06   #3219
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
i , żeby się nie okazało aż tak poważne, jak myślisz
Niestety, są poważniejsze niż myślałam właśnie.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 12:11   #3220
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez agniesiaa Pokaż wiadomość
Niestety, są poważniejsze niż myślałam właśnie.
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 12:40   #3221
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez agniesiaa Pokaż wiadomość
Ja nie odzywam się, bo mam poważne problemy ze zdrowiem. Wróciłam ze szpitala i w zasadzie czekam na szpital. Jutro jadę na urlop, a myśli, gdzie indziej
Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-01, 14:38   #3222
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez shantai Pokaż wiadomość
Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuję dziewczyny
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:00   #3223
Vinnga
Zakorzenienie
 
Avatar Vinnga
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6 006
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Również życzę zdrowia, oby się poukładało
Vinnga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:32   #3224
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Zdrowiej. oby wszystko było w porządku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 01:53   #3225
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Męczę się z zapaleniem pęcherza najgorsze jest to, że jestem poza domem i nie mam pojęcia czy tu jest furagina a nie będę ludzi o 3 budzić.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 11:16   #3226
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

O matko, agniesiaa, mocno trzymam za Ciebie kciuki! Trzymaj się!

Po raz kolejny wkurzam się na mega stereotypowe myślenie większości osób. Na jednym z forów medycznych, które lubię podczytywać, padły takie zdania (które oczywiście nie zakładały bycia szczęśliwym bez dziecka):

"Znam ludzi, którzy byli karierowcami, zwiedzili i mieli wszystko, a z zajściem w ciążę mieli problem... I nie cieszyło ich już kolejny raz pływanie po rafie w Australii czy kupienie nowego jachtu..."

Jedyna słuszna odpowiedź
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 11:20   #3227
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Mnie cieszy każdy weekend w który mogę spać do 10 bez oporów a potem iść i wydać kasę na siebie jachty mi niepotrzebne do pełni szczęścia.
Agniesi zdrowia życzę!!
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 11:22   #3228
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
"Znam ludzi, którzy byli karierowcami, zwiedzili i mieli wszystko, a z zajściem w ciążę mieli problem... I nie cieszyło ich już kolejny raz pływanie po rafie w Australii czy kupienie nowego jachtu..."
Hłe hłe, naprawdę tak było napisane?

A wiecie, załatwiałam coś w piątek w banku (co mi się baaardzo rzadko zdarza) i zostałam w kolejce zapytana, czy stoję po 500+. Czyżbym wyglądała mamusiowato?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 11:29   #3229
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Hłe hłe, naprawdę tak było napisane?
Tak, naprawdę tak było, zrobiłam kopiuj i wklej tych dwóch zdań
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-02, 13:18   #3230
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Ja przeczytałam kierowcami haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 13:49   #3231
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Mnie cieszy każdy weekend w który mogę spać do 10 bez oporów a potem iść i wydać kasę na siebie jachty mi niepotrzebne do pełni szczęścia.
Agniesi zdrowia życzę!!
Mnie też

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Hłe hłe, naprawdę tak było napisane?

A wiecie, załatwiałam coś w piątek w banku (co mi się baaardzo rzadko zdarza) i zostałam w kolejce zapytana, czy stoję po 500+. Czyżbym wyglądała mamusiowato?
Heh, też już dostałam tym pytaniem, od klientki w pracy, która oczywiście wnioskowała o tę kasę.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 15:01   #3232
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Męczę się z zapaleniem pęcherza najgorsze jest to, że jestem poza domem i nie mam pojęcia czy tu jest furagina a nie będę ludzi o 3 budzić.
Nie wiem czy pomoge, ale dzis w pracy spotkalam znajoma( pracuje w sklepie bio) i pogadalysmy sobie. Skarzyla mi sie na nawracajace infekcje pecherza i ze antybiotyki praktycznie nie dzialaly. Co sie wyleczyla za tydzien znow pedzila do lekarza i kolejny raz antybiotyk brala.
Gdzies sie to natknela na stary babciny sposob i jak sie okazalo to jej pomogl w trymiga. Byla pozniej jeszcze na badaniu u lekarki, a ta szczesliwa ze antybiotyk pomogl, zero bakterii, a ta moja znajoma lekarce na to ze nie antybiotyk tylko soda jej pomoga.
Ta moja znajoma kupila natron( czyli sode spozywcza) od nas ze sklepu ( my mamy produkty tylko o jakosc bio, innach nie zamawiamy).
Babeczka robila sobie napoj ze szklanki wody i lyzeczki sody. Pila go trzy razy dziennie i pomoglo. Ona sama jest zdziwiona. Infekcja nie powraca, wkoncu ma spokoj.
Moze i tobie taki babciny sposob pomoze?
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 17:00   #3233
NiebieskaKoszula
Komandor Kociak
 
Avatar NiebieskaKoszula
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 428
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Dziewczyny, wiem że bardzo jestem nie w temacie, ale muszę się wygadać. Dawno mnie nie było, bo kończyłam prawo jazdy i miałam w cholerę rzeczy na głowie, więc przepraszam za takie bezczelne wcięcie w temat
Mówiąc szczerze, napadły mnie totalne wątpliwości odnośnie mojego związku. W połowie miesiąca stukną nam 3 lata razem, ale ja czuję się bardzo samotna i odrzucona. Cały lipiec w zasadzie spędziliśmy kłócąc się o wyjazd - był zaplanowany rok temu, na dwa tygodnie nad polskie morze. Z początkiem lipca powiedział mi, że jego mama "nagle" dostała urlop w tym samym czasie co my, i ona CHCE jechać i on ma zostać w domu z psem. Absolutnie się nie zgodziłam, ale on przyznał rację matce. Uparłam się, naciskałam - wynegocjował z nią tydzień dla nas i tydzień dla nich. Przystałam na to, ale nie opłacałoby nam się jechać - zbyt wysokie koszty, niepewna pogoda, brak samochodu. Zaproponowałam wylot na tydzień w ciepłe kraje, za mniej pieniędzy, niż tydzień nad polskim morzem. Nagle znalazł mnóstwo argumentów, dla których nie może jechać. M.in. ataki terrorystyczne, on nie ma paszportu, dziadkowie są chorzy... Zawsze znalazło się coś. W porządku. Kazałam mu zapytać się dziadka, czy miałby coś przeciwko, gdyby pojechał. Odpowiedź otrzymałam na swoją korzyść. Kazałam oznajmić mu, zaraz po powrocie do domu, że on leci i nie ma w tym żadnej dyskusji. Ostatecznie "wyszło na moje". Lecimy na tydzień do ciepłych krajów w połowie sierpnia.
Ale od jakiegoś tygodnia zadaję sobie pytanie "co z tego"? Przez cały ten czas, okazał mi ogromnie wiele braku szacunku. Zdanie matki było sto razy ważniejsze od mojego; nasze plany nie liczyły się, bo ona powiedziała i od razu on uległ. Podczas tego miesiąca wielokrotnie zastanawiałam się nad rozstaniem. Miałam po dziurki w nosie faktu, że jego matka jest ważniejsza niż ja.
A przez ostatnie kilkanaście dni, uświadomiłam sobie, że coraz ciężej jest się nam dogadać. To co kiedyś w nim uwielbiałam, dzisiaj doprowadza mnie do szału. Nie potrafię się z nim dogadać w najmniejszej kwestii. Nie mówiąc o tym, że przyznał mi się, że jest zazdrosny o moją najlepszą przyjaciółkę (która, bagatela, mieszka 250 km od mojej miejscowości). Ostatnio zrobił mi awanturę, o to, że zaczęłam palić. Nigdy tego nie robiłam, to fakt, ale wytłumaczyłam mu, że palę z nerwów. Robi mi wymówki, gdy wychodzę z domu po 21. W dodatku seks nie istnieje, nie potrafię patrzeć na niego jak kiedyś. Denerwują mnie ciągłe głupie uwagi, zaczepianie, obmacywanie niby to przypadkiem. Przestałam lubić jego bliskość, nawet go nie całuję.
Spójrzcie na to obiektywnie, bo ja już naprawdę nie wiem, czy sobie to wymyśliłam, czy jest aż tak źle
__________________
"Cel to marzenie z datą realizacji."
NiebieskaKoszula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 17:06   #3234
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez NiebieskaKoszula Pokaż wiadomość
Robi mi wymówki, gdy wychodzę z domu po 21.
Przepraszam, ale ?!
A co Ty jesteś, dzieciątko malutkie? A on Twoja niańka?! To prędzej on się zachowuje jak synuś mamusi przy cycku
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 18:39   #3235
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez NiebieskaKoszula Pokaż wiadomość
Spójrzcie na to obiektywnie, bo ja już naprawdę nie wiem, czy sobie to wymyśliłam, czy jest aż tak źle
Obiektywnie? Maminsynek, który nie szanuje Twojego zdania i ogranicza Cię - nie ma prawa wpierniczać Ci się w przyjaciółki, wychodzenie z domu, moim zdaniem w to, że postanowiłaś palić, też. A do tego skoro jesteś nieszczęśliwa, nie masz ochoty na żadne czułości z nim, sprawa jest wręcz rozwiązana.

Wiej.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 19:07   #3236
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Przecież ty go nawet już nie lubisz....
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 19:44   #3237
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Widzę to tak samo jak dziewczyny. Jeżeli rzeczywiście jest tak, jak mówisz, to naprawdę nie ma już sensu
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 20:46   #3238
pasikoniszka
Raczkowanie
 
Avatar pasikoniszka
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 135
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość

A wiecie, załatwiałam coś w piątek w banku (co mi się baaardzo rzadko zdarza) i zostałam w kolejce zapytana, czy stoję po 500+. Czyżbym wyglądała mamusiowato?
Trzeba było odpowiedzieć: "Nie, stoję po WŁASNE pieniądze"


Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2
pasikoniszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-02, 22:25   #3239
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

NiebieskaKoszula kiepsko to wygląda. Ja bym się rozstała, albo bardzo poważnie porozmawiała, że tak dłużej być nie może i jeśli nic się nie zmieni to się rozstajecie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-03, 07:53   #3240
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

Cytat:
Napisane przez NiebieskaKoszula Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wiem że bardzo jestem nie w temacie, ale muszę się wygadać. Dawno mnie nie było, bo kończyłam prawo jazdy i miałam w cholerę rzeczy na głowie, więc przepraszam za takie bezczelne wcięcie w temat
Mówiąc szczerze, napadły mnie totalne wątpliwości odnośnie mojego związku. W połowie miesiąca stukną nam 3 lata razem, ale ja czuję się bardzo samotna i odrzucona. Cały lipiec w zasadzie spędziliśmy kłócąc się o wyjazd - był zaplanowany rok temu, na dwa tygodnie nad polskie morze. Z początkiem lipca powiedział mi, że jego mama "nagle" dostała urlop w tym samym czasie co my, i ona CHCE jechać i on ma zostać w domu z psem. Absolutnie się nie zgodziłam, ale on przyznał rację matce. Uparłam się, naciskałam - wynegocjował z nią tydzień dla nas i tydzień dla nich. Przystałam na to, ale nie opłacałoby nam się jechać - zbyt wysokie koszty, niepewna pogoda, brak samochodu. Zaproponowałam wylot na tydzień w ciepłe kraje, za mniej pieniędzy, niż tydzień nad polskim morzem. Nagle znalazł mnóstwo argumentów, dla których nie może jechać. M.in. ataki terrorystyczne, on nie ma paszportu, dziadkowie są chorzy... Zawsze znalazło się coś. W porządku. Kazałam mu zapytać się dziadka, czy miałby coś przeciwko, gdyby pojechał. Odpowiedź otrzymałam na swoją korzyść. Kazałam oznajmić mu, zaraz po powrocie do domu, że on leci i nie ma w tym żadnej dyskusji. Ostatecznie "wyszło na moje". Lecimy na tydzień do ciepłych krajów w połowie sierpnia.
Ale od jakiegoś tygodnia zadaję sobie pytanie "co z tego"? Przez cały ten czas, okazał mi ogromnie wiele braku szacunku. Zdanie matki było sto razy ważniejsze od mojego; nasze plany nie liczyły się, bo ona powiedziała i od razu on uległ. Podczas tego miesiąca wielokrotnie zastanawiałam się nad rozstaniem. Miałam po dziurki w nosie faktu, że jego matka jest ważniejsza niż ja.
A przez ostatnie kilkanaście dni, uświadomiłam sobie, że coraz ciężej jest się nam dogadać. To co kiedyś w nim uwielbiałam, dzisiaj doprowadza mnie do szału. Nie potrafię się z nim dogadać w najmniejszej kwestii. Nie mówiąc o tym, że przyznał mi się, że jest zazdrosny o moją najlepszą przyjaciółkę (która, bagatela, mieszka 250 km od mojej miejscowości). Ostatnio zrobił mi awanturę, o to, że zaczęłam palić. Nigdy tego nie robiłam, to fakt, ale wytłumaczyłam mu, że palę z nerwów. Robi mi wymówki, gdy wychodzę z domu po 21. W dodatku seks nie istnieje, nie potrafię patrzeć na niego jak kiedyś. Denerwują mnie ciągłe głupie uwagi, zaczepianie, obmacywanie niby to przypadkiem. Przestałam lubić jego bliskość, nawet go nie całuję.
Spójrzcie na to obiektywnie, bo ja już naprawdę nie wiem, czy sobie to wymyśliłam, czy jest aż tak źle
Moim zdaniem to, co opisałaś, to niestety związek w fazie rozpadu.

Facet Cię nie szanuje i najwyraźniej jest maminsynkiem. Do tego próbuje Cię kontrolować.
Ty masz tego dość i to widać - chyba go już nawet nie lubisz.

Mam wrażenie, że on w ogóle niezbyt chciał gdzieś z Tobą jechać, bo ogólnie nie ogarniam problemu. Nawet jak faktycznie nagle mu matka wyskoczyła z urlopem i nie chciał jej odmawiać, to psa też można zabrać na wakacje i nikt nie "musi" siedzieć w domu. Może ten pies to była tylko wymówka, bo nie chciał jechać na ten urlop z Tobą.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-28 08:11:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.