Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-31, 10:05   #1
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072

Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia


Witam!!!

Zapewne nie ja jedna jestem z tym problemem. Młody ma 32 miesiące, a mowa na poziomie półtoraroczniaka.
Szukałam pomocy odkąd Młody miał 2 lata ( wielkie dzięki dla Szaji za zwrócenie uwagi i pomoc), byłam zbywana u pediatry,że Młody ma czas,że jest żywy i wszystko w porządku. Nawet użyto argumentu,że dziecko do 4 lat może nie mówić jak jest "żywym srebrem".
Na bilansie dwulatka wyżebrałam skierowanie do logopedy, ale to była tragedia. Wizyty 10 minutowe, darcie mojego dziecka, kolejna wizyta za miesiąc i tak było 3 miesiące. Żadnej poprawy, dziecko miało ćwiczyć jedynie aparat mowy dmuchając i liżąc.
Przez czysty przypadek znalazłam ośrodek w Katowicach specjalizujący się we wspomaganiu rozwoju dzieci z różnymi zaburzeniami rozwoju. Jest rehabilitowany metoda krakowską- warunek konieczny -zakaz tv, radia, "pierdzących" zabawek, itd.
Po dwóch miesiącach terapii zwraca się do domowników personalnie, opanował wyrażenia dźwiękonaśladowcze. Stara się wymawiać proste słowa. Jednak idzie z oporem, bo ciężko go utrzymać w ryzach.
W domu jest dużo zabaw manualnych, sytuacyjnych, układanie puzli wyciętych z gazet i czytamy metoda krakowską. Musze jednak zmieniać zabawy bo się strasznie nudzi.

Założyłąm wątek abyśmy mogły wymienić się doświadczeniami z dziećmi z zaburzeniami mowy i pochwalić się ich osiągnięciami.

Zapraszam do dyskusji.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 12:46   #2
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

pewnie panikara ze mnie, ale zapytam- czy mam powody do niepokoju, gdy poltoraroczniak mowi tylko kilka slow; am am, brrr, au, mu, mama, baba, cos w rodzaju diadia/tiatia?
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 12:59   #3
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Przyłączę się.
Na bilansie dwulatka: " ma czas", 2,5 roku: "ma czas", 2,9 w końcu trafiłam na pediatrę który dał skierowanie. Trafiliśmy do ośrodka rehabilitacji nie tylko z orm ale tez obniżonym napięciem i innymi rzeczami które mnie niepokoiły w rozwoju (np słaby kontakt wzrokowy, swój świat itp).
Tam logopeda i SI. Z tego drugiego byłam bardzo zadowolona, z logopedy niestety nie, męczyło się to moje dziecko, pani bez podejścia. Także zmieniamy, właśnie czekamy na wizytę u logopedy w PPP.
Problem w tym ze nawet jak próbujemy z nim ćwiczyć w domu to ani myśli powtarzać.
Zmiany na plus widzę też po przedszkolu, nie tyle z mową co w innym strefach.
Na razie 3 lata 4 mies i jest tylko: mama, baba, tata, papa, tati (młodsza siostra), nie, bam, ten, tu, siku/sisiu, pupa, bruma (jechać), tutum (pociąg), kum (żaba), kuku, kuk/kóka (koło/kółka)
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:17   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Beato, nie, po prostu obserwuj. Półtoraroczniak bez względu na płeć* ma prawo mówić kilka/kilkanaście wyrazów, przy czym dźwiękonaśladownictwo jest traktowane jako wyrazy (wszelkie muuu, miau, hau, brum i tak dalej). Moja obecnie prawie 4letnia córa pierwszy raz mama powiedziała mając 17mcy, pomalutku do 2rż szło, ale codziennie jakieś słowo przybywało (i to jest ważne - czy słów przybywa, czyli jest stopniowy rozwój).

Lem, nie ma za co a ja Agatkę wkręcam w czytanie metodą krakowską, tj. na razie poznaje litery, bawi ją to, zresztą ona na ulicy o litery wszędzie pyta, więc korzystam. Książeczki zamawiałaś? ja 3 pierwsze, czekam na dostawę. A teraz robię różne karty pracy, zadania, łamigłówki z metodą związane, mogę pomysły wrzucać


* odchodzi się od tego, że chłopcy mówią później, niż dziewczynki, jest na FB akcja "2 słowa na 2 lata to o 270 słów za mało"
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:22   #5
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45827189]Beato, nie, po prostu obserwuj. Półtoraroczniak bez względu na płeć* ma prawo mówić kilka/kilkanaście wyrazów, przy czym dźwiękonaśladownictwo jest traktowane jako wyrazy (wszelkie muuu, miau, hau, brum i tak dalej). Moja obecnie prawie 4letnia córa pierwszy raz mama powiedziała mając 17mcy, pomalutku do 2rż szło, ale codziennie jakieś słowo przybywało (i to jest ważne - czy słów przybywa, czyli jest stopniowy rozwój).

Lem, nie ma za co a ja Agatkę wkręcam w czytanie metodą krakowską, tj. na razie poznaje litery, bawi ją to, zresztą ona na ulicy o litery wszędzie pyta, więc korzystam. Książeczki zamawiałaś? ja 3 pierwsze, czekam na dostawę. A teraz robię różne karty pracy, zadania, łamigłówki z metodą związane, mogę pomysły wrzucać


* odchodzi się od tego, że chłopcy mówią później, niż dziewczynki, jest na FB akcja "2 słowa na 2 lata to o 270 słów za mało" [/QUOTE]

dziękuje za odpowiedź mówimy do niego dużo, staramy się przekonać do mówienia np. "wołaj dziadka, to ci odpowie" pytać "co to". dużo rozumie. jak można jeszcze stymulować rozwój mowy?
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:23   #6
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Szaja jakie ksiazeczki? moja mloda tez ostatnio zainteresowana mocno literkami, wiec przydalyby mi sie inspiracje jakies.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:28   #7
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

U nas jak u sanetki zaburzenia SI, tez wszedzie mowiono nam, że ma czas. Po pol roki terapii uklada zdania, słów zna baardzo dużo. Pomogła nam neurlogopeda i jednocześnie specjalistka od SI, jednocześnie byliśmy kilka razy u zwyklej logopedki, zero podejścia, ćwiczenia też z nią średnie itd. Ćwiczymy tylko wg zaleceń naszej babki i w pół roku od mama, tata mamy mega postępy.
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 13:36   #8
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
U nas jak u sanetki zaburzenia SI, tez wszedzie mowiono nam, że ma czas. Po pol roki terapii uklada zdania, słów zna baardzo dużo. Pomogła nam neurlogopeda i jednocześnie specjalistka od SI, jednocześnie byliśmy kilka razy u zwyklej logopedki, zero podejścia, ćwiczenia też z nią średnie itd. Ćwiczymy tylko wg zaleceń naszej babki i w pół roku od mama, tata mamy mega postępy.
To super wieści
My właśnie "wylecieliśmy" z zajęć SI, nie wiem dlaczego Fakt ze teraz sezon chorobowy więc dość często zdarzało mi się odwoływać (ale zawsze dzwoniłam wcześniej i mogli sobie kogoś na nasze miejsce nagrać) a teraz mi mówią że idziemy na przerwę i pewnie już nas nie wcisną

Także zostaliśmy z niczym i szukam od nowa, na szczęście to SI dało już jakiś postęp.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:44   #9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Szaja jakie ksiazeczki? moja mloda tez ostatnio zainteresowana mocno literkami, wiec przydalyby mi sie inspiracje jakies.

Jagoda Cieszyńska "Kocham czytać", cały pakiet (18 książeczek + dla rodziców) ok. 150zł, ale ja kupuję na sztuki w arosie, po 8,5zł, teraz 3 zamówiłam

http://aros.pl/szukaj/kocham+czyta%E6/0


Cytat:
Napisane przez _Beata _ Pokaż wiadomość
dziękuje za odpowiedź mówimy do niego dużo, staramy się przekonać do mówienia np. "wołaj dziadka, to ci odpowie" pytać "co to". dużo rozumie. jak można jeszcze stymulować rozwój mowy?
nie wyręczając w czynnościach

czytając, oglądając książki, ograniczając tv, śpiewając, wszelkie zabawy paluszkowe...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:45   #10
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
To super wieści
My właśnie "wylecieliśmy" z zajęć SI, nie wiem dlaczego Fakt ze teraz sezon chorobowy więc dość często zdarzało mi się odwoływać (ale zawsze dzwoniłam wcześniej i mogli sobie kogoś na nasze miejsce nagrać) a teraz mi mówią że idziemy na przerwę i pewnie już nas nie wcisną

Także zostaliśmy z niczym i szukam od nowa, na szczęście to SI dało już jakiś postęp.
no wiesz my wylecieliśmy z Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji, bo nasza prowadząca poszła na ciążowe L4 a nowa (babka od rehabilitacji ruchowej) stwierdziła, że on nie potrzebuje pomocy pedagoga ani logopedy , także tego a wtedy było trochę słów tylko
zresztą od nich pomoc była znikoma,
jedynie pedagog dała nam namiary na neurlogopedkę po cichu

myślisz, że już nie potrzebujecie SI i jak z bujaniem na piłce?
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 13:54   #11
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45827622]Jagoda Cieszyńska "Kocham czytać", cały pakiet (18 książeczek + dla rodziców) ok. 150zł, ale ja kupuję na sztuki w arosie, po 8,5zł, teraz 3 zamówiłam

http://aros.pl/szukaj/kocham+czyta%E6/0




nie wyręczając w czynnościach

czytając, oglądając książki, ograniczając tv, śpiewając, wszelkie zabawy paluszkowe...[/QUOTE]

O my na Cieszyńskiej próbowaliśmy pracować ale młodego w ogóle nie interesuje.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
no wiesz my wylecieliśmy z Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji, bo nasza prowadząca poszła na ciążowe L4 a nowa (babka od rehabilitacji ruchowej) stwierdziła, że on nie potrzebuje pomocy pedagoga ani logopedy , także tego a wtedy było trochę słów tylko
zresztą od nich pomoc była znikoma,
jedynie pedagog dała nam namiary na neurlogopedkę po cichu

myślisz, że już nie potrzebujecie SI i jak z bujaniem na piłce?
Wiesz to nie tak że nie potrzebujemy. Młody po tym plus miesiąc w przedszkolu otworzył się: lepszy kontakt plus lepszy rozwój ruchowy (wczoraj np odważył się skakać na trampolinie, do niedawne jeszcze nie do pomyślenia bo podłoże niestabilne). Więc jakoś "przerwę" przeżyjemy.

Teraz ze wzgl na uwagi pana od korektywy w przedszkolu nt jego wad (które pediatra zlał) chcę uderzyć na zwykłą fizjoterapię plus być może basen. Jeśli dostanie fizjo to wtedy podpytam panią jakie ćwiczenia na piłce robić i kupię do domu No i zobaczę co powiedzą w PPP, może pokierują dalej (bo u nas w mieście możliwości już się chyba wyczerpały)
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 14:26   #12
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Szaja wielkie dzieki za cynk
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 15:00   #13
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

U nas dobre jest to ze mlody interesuje sie np literkam i cyframi, zapytany potrafi wskazac ich coraz wiecej, ulozyc kolejne w alfabecie. Uwielbia puzzle , 160-elementow juz proste.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 15:05   #14
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Dołaczam

Moj 4 letni synek dopiero sie rozgadujeMówi duzo ale nadal sporo niewyraznie...
Miał badania słuchu, stwierdzony plyn w uszach i skierowanie na drenaz. Jest juz po, słuch zdecydowanie sie poprawil i coraz lepiej mowi... chodzimy na terapie, cwiczymy w domu i ciagle poprawiamy.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 15:46   #15
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Nie panikowałabym, jeśli dziecko Ciebie rozumie, normalnie się rozwija itp. Mam 2 synów, teraz nastolatków- nie mówili do 3 roku życia- proste: mama, tata, daj + jakieś odgłosy kontaktowe lub wydawane przy zabawie.
Dużo do dzieci mówiliśmy, czytaliśmy im książeczki, nie "pieściliśmy" się w rozmowie, nie przekręcaliśmy słów- dziewczynki wokół mówiły, śpiewały, znały proste wierszyki, a ci niewiele.
I przy pierwszym synu bardzo się tym martwiłam- i jakoś tak się stało, ze po skończeniu 3 lat każdy z nich "odblokował" się, zaprocentowały te wszystkie wierszyki, książeczki, zaczęli mówić zdaniami.
Synów dzielą 4 lata, przy młodszym, nauczona doświadczeniem przy starszym już nie martwiłam się.
Aha, późniejsze mówienie u nich nie przełożyło się zupełnie na szkołę- nie mają i nie mieli z nauką problemów.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 16:11   #16
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Lemoorka ja również pracuję z córką od 4 miesięcy metodą krakowską.
Sara ma 32 miesiące. Poczyniła duże postępy, stosujemy wszystkie elementy krakowskiej, stosujemy się do zaleceń. Przez pierwsze 2 miesiące pracowałam sama, teraz mam wsparcie neurologopedki ( terapeutki metody krakowskiej ).
Córka nie mówiła nic, kompletnie. Teraz jesteśmy na etapie budowy prostych zdań ( np mama pije, tata myje, itp ) . Mówi dużo rzeczowników i czasowników, odpowiada na pytania ( kto, co robi, co ma).
Funkcje poznawcze na pewno grubo ponad wiek, czyta proste zdania zbudowane z sylab otwartych. W zasadzie uczy się od słowa przeczytanego do wypowiedzianego.
Sama dużo się dokształciłam, przeczytałam 3 książki Cieszyńskiej, byłam na dwóch szkoleniach prowadzonych przez Nią.
Sara ma zdiagnozowaną alalię. To już w zasadzie pewne, i wychodzi w terapii. Kompletnie zaburzona była / jest ( ale już mniej ) linearność, sekwencyjność. Niestety, ale prawda jest taka, że moja córka bez terapii nie rozwinęła by mowy.
Skoro nie powtarzała samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych to jak miała powtórzyć wyraz. który jest zbudowany z co najmniej dwóch sylab?

Madana a ja bym tak nie uspokajała. Nigdy nie wiadomo co jest źródłem problemu, dlaczego dziecko nie mówi, Twoi synowie się rozgadali bo mieli się rozgadać, i żadne dodatkowe wspomaganie nie było im potrzebne. Powodem zaburzeń w rozwoju mowy są przeróżne problemy ( napięcie mięśniowe, niedosłuch, płyn w uszach, spektrum autyzmu, alalia, afazja, alergia ) .

Zanim trafiłam na metodę krakowską też przeszłam przez przeróżnych specjalistów, pierwsza pani logopeda do której trafiliśmy gdy córka miała 2,3 mce mówiła: dajcie jej czas, dużo mówcie, czytajcie, słuchowiska ( z płyty.. ) .
Pani neurolog do której zgłosiłam się z córką gdy miała 2 lata również uspokajała. Pediatra uspokajała. Znajomi uspokajali.
Intuicja matki nie zawiodła.
A i byli tacy, którzy chętnie przypięli by łatkę autyzm. Bo to teraz modne.


Lemoorka pisz na priv, chętnie podzielę się z Tobą doświadczeniami, i poczytam jak Wam idzie. Pracujesz ze wsparciem terapeuty?
__________________
Sara

Edytowane przez patik87
Czas edycji: 2014-03-31 o 16:12
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 17:20   #17
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

madana, ja tez bym nie czekala, znalam 6 latka ktory mowil raptem mama no, moze kilka slow wiecej... ale rodzice w ogole go wychowawczo zaniedbywali. ale czekali, bo "ojciec chlopca do 4 lat nie mowil"

szaja dziekowac
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 17:47   #18
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Ja z Młodą też pracuje "po krakowsku".

Madana a weźmiesz odpowiedzialność za to, ze dziecko jednak się nie rozgada? Tylko straci rok niepotrzebnego czekania, kiedy stymulacją można by osiągnąć pewne wymierne efekty.
Należałoby tylko pamiętać, że słowo w ustach dwulatka (22-27 miesięcy) to np. bu jako buty, czy am jako jedzenie, to nie muszą być pełnowymiarowe słowa w naszym dorosłym znaczeniu.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 19:19   #19
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie panikowałabym, jeśli dziecko Ciebie rozumie, normalnie się rozwija itp. Mam 2 synów, teraz nastolatków- nie mówili do 3 roku życia- proste: mama, tata, daj + jakieś odgłosy kontaktowe lub wydawane przy zabawie.
Dużo do dzieci mówiliśmy, czytaliśmy im książeczki, nie "pieściliśmy" się w rozmowie, nie przekręcaliśmy słów- dziewczynki wokół mówiły, śpiewały, znały proste wierszyki, a ci niewiele.
I przy pierwszym synu bardzo się tym martwiłam- i jakoś tak się stało, ze po skończeniu 3 lat każdy z nich "odblokował" się, zaprocentowały te wszystkie wierszyki, książeczki, zaczęli mówić zdaniami.
Synów dzielą 4 lata, przy młodszym, nauczona doświadczeniem przy starszym już nie martwiłam się.
Aha, późniejsze mówienie u nich nie przełożyło się zupełnie na szkołę- nie mają i nie mieli z nauką problemów.
nie pisz tak, bo wprowadzasz w błąd
Twoi synowie się rozgadali, świetnie, ale takich przypadków obecnie jest niewiele, z reguły długie niemówienie jest objawem - czasem niewielkich problemów, a czasem bardzo poważnych
a potem przychodzą do szkoły dzieci koszmarnie zaburzone, a rodzic karpika strzela i mówi: no nie wiedziałem, nikt mi nie zwrócił uwagi...



Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja z Młodą też pracuje "po krakowsku".

Madana a weźmiesz odpowiedzialność za to, ze dziecko jednak się nie rozgada? Tylko straci rok niepotrzebnego czekania, kiedy stymulacją można by osiągnąć pewne wymierne efekty.
Należałoby tylko pamiętać, że słowo w ustach dwulatka (22-27 miesięcy) to np. bu jako buty, czy am jako jedzenie, to nie muszą być pełnowymiarowe słowa w naszym dorosłym znaczeniu.
wszystko przez Ciebie

dokładnie, u nas były "ty" jako buty, "papom"jako pompon...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 20:38   #20
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez _Beata _ Pokaż wiadomość
pewnie panikara ze mnie, ale zapytam- czy mam powody do niepokoju, gdy poltoraroczniak mowi tylko kilka slow; am am, brrr, au, mu, mama, baba, cos w rodzaju diadia/tiatia?
Tak jak napisała Szaja obserwować jak się dalej rozwija mowa.
U póltoraroczniaka wymyślaj abawy z wyrazami dźwiękonaśladwczymi, proste rymowane wiersze.


Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Przyłączę się.
Na bilansie dwulatka: " ma czas", 2,5 roku: "ma czas", 2,9 w końcu trafiłam na pediatrę który dał skierowanie. Trafiliśmy do ośrodka rehabilitacji nie tylko z orm ale tez obniżonym napięciem i innymi rzeczami które mnie niepokoiły w rozwoju (np słaby kontakt wzrokowy, swój świat itp).
Tam logopeda i SI. Z tego drugiego byłam bardzo zadowolona, z logopedy niestety nie, męczyło się to moje dziecko, pani bez podejścia. Także zmieniamy, właśnie czekamy na wizytę u logopedy w PPP.
Problem w tym ze nawet jak próbujemy z nim ćwiczyć w domu to ani myśli powtarzać.
Zmiany na plus widzę też po przedszkolu, nie tyle z mową co w innym strefach.
Na razie 3 lata 4 mies i jest tylko: mama, baba, tata, papa, tati (młodsza siostra), nie, bam, ten, tu, siku/sisiu, pupa, bruma (jechać), tutum (pociąg), kum (żaba), kuku, kuk/kóka (koło/kółka)
CZesc Sanetka
A Twój Bartuś jest dalej taki drobniutki?
Andrzej też nie powtarza jak mu każe. Dużo rzeczy wymuszam przez zabawe, albo np przez kilka dni z rzedu nie kaze mu powtarzac, po czym azyna sam mowic. Teraz mamy nowa zabawe, wyszukałam rekwizyty- telefon, kube, talerz, stetoskop, recznik i mamy figurki do tego- Boba i Ule. Ja mówie "Ula gada", Młody bierze telefon. Ja mówie "CO ula robi Ula Gada" i tak powtarzam z innymy czynnosciami. Jutro dołoze do tego A mówi " gada" i bede dawac telefon. Pewnie jutro powie " ga" lub samo " da", ale dla mnie oznacza,że probuje mowic. I nie mówie do niego powiedz , tylko " A mówi.."
A. powtarza z płyt " słucham i ucze się"- wyrażenia dżwiekonaśladowcze uwielbia słuchać i w wiekszości powtarza.


Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
U nas jak u sanetki zaburzenia SI, tez wszedzie mowiono nam, że ma czas. Po pol roki terapii uklada zdania, słów zna baardzo dużo. Pomogła nam neurlogopeda i jednocześnie specjalistka od SI, jednocześnie byliśmy kilka razy u zwyklej logopedki, zero podejścia, ćwiczenia też z nią średnie itd. Ćwiczymy tylko wg zaleceń naszej babki i w pół roku od mama, tata mamy mega postępy.
Na czym polega Si i Wasza terapia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45827622]Jagoda Cieszyńska "Kocham czytać", cały pakiet (18 książeczek + dla rodziców) ok. 150zł, ale ja kupuję na sztuki w arosie, po 8,5zł, teraz 3 zamówiłam

http://aros.pl/szukaj/kocham+czyta%E6/0




nie wyręczając w czynnościach

czytając, oglądając książki, ograniczając tv, śpiewając, wszelkie zabawy paluszkowe...[/QUOTE]

My mamy przejsc do tych ksiazek jak ruszy jeszcze troszke mowa, na razie słuchamy i powtarzamy z plyt j. cieszynskiej " wyrazenia..", "samogłoski.."- Czytamy z plakietek-sama robie plakietki z sylabami i spolgloskami- Młody czyta społgłoski z a i czesc z o. Młody tak kocha O,że jak gdzieś idziemy i jest szyld z " o" to ryk " oooooooooooo".



Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Dołaczam

Moj 4 letni synek dopiero sie rozgadujeMówi duzo ale nadal sporo niewyraznie...
Miał badania słuchu, stwierdzony plyn w uszach i skierowanie na drenaz. Jest juz po, słuch zdecydowanie sie poprawil i coraz lepiej mowi... chodzimy na terapie, cwiczymy w domu i ciagle poprawiamy.
Jak u Was wygląda terapia?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie panikowałabym, jeśli dziecko Ciebie rozumie, normalnie się rozwija itp. Mam 2 synów, teraz nastolatków- nie mówili do 3 roku życia- proste: mama, tata, daj + jakieś odgłosy kontaktowe lub wydawane przy zabawie.
Dużo do dzieci mówiliśmy, czytaliśmy im książeczki, nie "pieściliśmy" się w rozmowie, nie przekręcaliśmy słów- dziewczynki wokół mówiły, śpiewały, znały proste wierszyki, a ci niewiele.
I przy pierwszym synu bardzo się tym martwiłam- i jakoś tak się stało, ze po skończeniu 3 lat każdy z nich "odblokował" się, zaprocentowały te wszystkie wierszyki, książeczki, zaczęli mówić zdaniami.
Synów dzielą 4 lata, przy młodszym, nauczona doświadczeniem przy starszym już nie martwiłam się.
Aha, późniejsze mówienie u nich nie przełożyło się zupełnie na szkołę- nie mają i nie mieli z nauką problemów.
Powiem CI sytuacje moją z dzisiaj. Młody wybierał sobie czapeczkę w sklepie. Grzebaliśmy z panią ekspedientka i wybieralismy rożne modele z autkami. Ja się pytałam, która mu sie podoba. Gdy dokonaliśmy wyboru, Młody pozwolił sobie przymierzyć. Po dokonaniu zakupu kazałam mu podejśc do Pani obok i dać do skasowania. Wszystko robił, co ja mówiłam. W sklepie ekspedientka zagadała do niego jak ma na imię i......zdziwiona,że cisza w eterze. Byłą zdziwiona,że umie się tak zachować wszystko idealnie rozumie i nie mówi. Tak między wierszami spytała mi się czy się nie martwie..

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Lemoorka ja również pracuję z córką od 4 miesięcy metodą krakowską.
Sara ma 32 miesiące. Poczyniła duże postępy, stosujemy wszystkie elementy krakowskiej, stosujemy się do zaleceń. Przez pierwsze 2 miesiące pracowałam sama, teraz mam wsparcie neurologopedki ( terapeutki metody krakowskiej ).
Córka nie mówiła nic, kompletnie. Teraz jesteśmy na etapie budowy prostych zdań ( np mama pije, tata myje, itp ) . Mówi dużo rzeczowników i czasowników, odpowiada na pytania ( kto, co robi, co ma).
Funkcje poznawcze na pewno grubo ponad wiek, czyta proste zdania zbudowane z sylab otwartych. W zasadzie uczy się od słowa przeczytanego do wypowiedzianego.
Sama dużo się dokształciłam, przeczytałam 3 książki Cieszyńskiej, byłam na dwóch szkoleniach prowadzonych przez Nią.
Sara ma zdiagnozowaną alalię. To już w zasadzie pewne, i wychodzi w terapii. Kompletnie zaburzona była / jest ( ale już mniej ) linearność, sekwencyjność. Niestety, ale prawda jest taka, że moja córka bez terapii nie rozwinęła by mowy.
Skoro nie powtarzała samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych to jak miała powtórzyć wyraz. który jest zbudowany z co najmniej dwóch sylab?

Zanim trafiłam na metodę krakowską też przeszłam przez przeróżnych specjalistów, pierwsza pani logopeda do której trafiliśmy gdy córka miała 2,3 mce mówiła: dajcie jej czas, dużo mówcie, czytajcie, słuchowiska ( z płyty.. ) .
Pani neurolog do której zgłosiłam się z córką gdy miała 2 lata również uspokajała. Pediatra uspokajała. Znajomi uspokajali.
Intuicja matki nie zawiodła.
A i byli tacy, którzy chętnie przypięli by łatkę autyzm. Bo to teraz modne.


Lemoorka pisz na priv, chętnie podzielę się z Tobą doświadczeniami, i poczytam jak Wam idzie. Pracujesz ze wsparciem terapeuty?
Jesteś z Krakowa,że masz taki dostep do metody krakowskiej? Jestem bardzo ciekawa jak WY pracujecie, my nie mamy jeszcze takich osiagniec. Chcesz sie z nami podzielic jak WY pracujecie czy wolisz na priv?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja z Młodą też pracuje "po krakowsku".


Należałoby tylko pamiętać, że słowo w ustach dwulatka (22-27 miesięcy) to np. bu jako buty, czy am jako jedzenie, to nie muszą być pełnowymiarowe słowa w naszym dorosłym znaczeniu.
Tez mi to powiedziano,ze mam sie cieszyc jak w ogole cos wyjdzie z ust i tak wiem,że "hań" oznacza "wstań", a gu to guzik.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 21:06   #21
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość

CZesc Sanetka
A Twój Bartuś jest dalej taki drobniutki?
Nadal, ok 95 cm i 10,5 kg. Ale to chyba taka uroda moich dzieci bo mlodsza 17 miesiecy i nie ma nawet 8

Fajnie ze piszesz o plytach do sluchania, sprobuje i u nas puszczac.

Ja ciagle sie spotykam z ukradkowymi spojrzeniami, zdziwieniem i porowbywaniem bo mlody taki duzy i wszystko "yyyyyyy"
Dzis z p-kola przyniosl "ej, co chwile to slysze

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Mozecie napisac cos wiecej o tej metodzie krakowskiej, na czym ona polega?
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-31, 21:20   #22
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość

Jak u Was wygląda terapia?



Powiem CI sytuacje moją z dzisiaj. Młody wybierał sobie czapeczkę w sklepie. Grzebaliśmy z panią ekspedientka i wybieralismy rożne modele z autkami. Ja się pytałam, która mu sie podoba. Gdy dokonaliśmy wyboru, Młody pozwolił sobie przymierzyć. Po dokonaniu zakupu kazałam mu podejśc do Pani obok i dać do skasowania. Wszystko robił, co ja mówiłam. W sklepie ekspedientka zagadała do niego jak ma na imię i......zdziwiona,że cisza w eterze. Byłą zdziwiona,że umie się tak zachować wszystko idealnie rozumie i nie mówi. Tak między wierszami spytała mi się czy się nie martwie..


My mamy terapie raczej na zasadzie zabaw. Układanki, opisywanie co widzi na obrazku, powtarzanie, dmuchania, cwiczenia jezyka itp.
Ostatnio ma cwiczenia na sylabizowanie.
Mieszkamy w UK i podejscie niestety sie rozni.

Takie sytuacje tez byly i bywaja...ale i dzieci czasem sa oniesmielone.
Ostatnio bylismy u dentysty Pan doktor zagadywał synka a on tylko glowa kiwał. Na koniec dostał naklejke spidermana. Jak wyszlismy to mowi do mnie ,,o spider,, wow, super, widzisz mamaA u lekarza cisza...

I skrotami tez mowi i nadal przekreca społgłoski w wyrazach albo je polyka. Np. mowi babic zamiast bawic itp. No i ma swoje wyrazy, których ciezko sie pozbyc.
Bardzo długo mówil swoja mowa, niezrozumiała dla Nas, mozna było wyłapac pojedyncze wyrazy tylko...teraz sa to zdania 3, 4 i 5 wyrazowe, ale nadal nie jest to mowa płynna. Mowi nadal niewyraznie i trzeba ciagle poprawiac, ale chce powtarzac i potrafi powtorzyc dobrze.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 10:26   #23
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Lemoorka nie mieszkam w Krakowie, jestem z woj. lubelskiego, i do terapeuty dojeżdżam 150 km. w jedną stronę. Jedziemy na 2 h terapii ciągiem.
A Ty pracujesz sama w domu ? Dobrze jest mieć kogoś, kto prowadzi, bo to jednak trudna terapia i można wiele błędów popełniać, sama do dzisiaj je robię.
Na początek miałam opracowany plan ( początkowo dla wszystkich dzieci jest taki sam, ) i pracowałam wg planu. Posiłkowałam się forum na stronie www.konfrencje-logopedyczne.pl ( na forum można zadać pytanie prof Cieszyńskiej, jest też sklep z pomocami) .

Żeby metoda krakowska odniosła pożądany skutek muszą być stosowane wszystkie 17 elementów metody ( można je znaleźć na ww stronie ) .
Terapia jest rozwojowa, jak dziecko opanuje jedno zadanie, przechodzi się do kolejnych, trudniejszych.
Trudno opisać to w kilku zdaniach, warto poczytać książki Cieszyńskiej.

A robienie ćwiczeń oddechowych z dzieckiem które nie mówi to kompletna pomyłka w jaki sposób ma to stymulować rozwój mowy?
Co najwyżej wpływa na poprawę artykulacji, ale to już jak mowa jest na pewnym poziomie rozwinięta.
Dużo jest takich pseudo logopedów, z nijaką wiedzą.
Dla maluchów jak nasze, które nie mówią nic albo mało lepszy jest neurologopeda.

Mogę skopiować plan pracy metodą krakowską na 1 etap.
__________________
Sara

Edytowane przez patik87
Czas edycji: 2014-04-01 o 10:28
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 10:40   #24
SaraSara
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 475
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cześć, dziewczyny.Powiem tylko informacyjnie i niczego zupełnie nie sugerując. Uważam jednak,że naprawdę warto się pod tym względem ubezpieczyć. SYnek mojej koleżanki miał ten sam problem. I z resztą nadal ma, a końcy 3,5 roku. Też nic nie mówił, a poza tym wszytskie bilanse itd wypadały pozytywnie. Szkoda,że sopiero jak kilka osób zasugerowało zaczeła szukać, chodzić po lekarzach i okazało się,że synek ma autyzm. Na szczęście w tym wieku można nadrobić zaległości, ale metody pracy z takimi dziećmi są inne niż tylko motywowanie do mówienia i ćwiczenia aparatu mowy. Polecam wam naprawde dobrego specjalistę i po prostu wykluczyć tę możliwość, tak dla włąsnego spokoju.
Proszę raz jeszcze-nie odbierajcie tego jako groźbę ani straszenie, chcę tylko dodać jakąś perspektywę do tego wątku, a jest to pewna 'mośliwość".
__________________
Gdy nie widzać drogi idź za głosem serca.Ale wtedy bądź pewna,że czeka cię siarczysty kop w samo serce.Moje rozpadło się na milion kawałków.
SaraSara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 10:47   #25
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez SaraSara Pokaż wiadomość
Cześć, dziewczyny.Powiem tylko informacyjnie i niczego zupełnie nie sugerując. Uważam jednak,że naprawdę warto się pod tym względem ubezpieczyć. SYnek mojej koleżanki miał ten sam problem. I z resztą nadal ma, a końcy 3,5 roku. Też nic nie mówił, a poza tym wszytskie bilanse itd wypadały pozytywnie. Szkoda,że sopiero jak kilka osób zasugerowało zaczeła szukać, chodzić po lekarzach i okazało się,że synek ma autyzm. Na szczęście w tym wieku można nadrobić zaległości, ale metody pracy z takimi dziećmi są inne niż tylko motywowanie do mówienia i ćwiczenia aparatu mowy. Polecam wam naprawde dobrego specjalistę i po prostu wykluczyć tę możliwość, tak dla włąsnego spokoju.
Proszę raz jeszcze-nie odbierajcie tego jako groźbę ani straszenie, chcę tylko dodać jakąś perspektywę do tego wątku, a jest to pewna 'mośliwość".
no ale z drugiej strony by zdiagnozowac autyzm potrzeba jeszcze innych objawów...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 10:55   #26
MamaKatka
Raczkowanie
 
Avatar MamaKatka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 441
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Ja też pracowałam i wciąż pracuję z synkiem metodą krakowską. Mój mały ma już sześć lat, "połyka" serię drugą "Kocham czytać".
Co do rozwoju mowy dziecka: "Początek drugiego roku życia to czas, kiedy dziecko posługuje się kilkoma lub kilkunastoma słowami, w większości rozumianymi jedynie przez najbliższe otoczenie. Dziecko nazywa więc domowników (np. mama, tata, baba, dada 'dziadek), otaczające go zabawki (np. bum 'auto', fu fuf 'pociąg', mi 'miś'). To fragment pochodzący z książki prof. Cieszyńskiej.
Dziewczyny, nie lekceważcie waszych obserwacji. Lepiej wcześnie zacząć pracę z dzieckiem niż za późno. Gdybym wcześniej wiedziała, że z moim małym jest coś nie tak, teraz pewnie mówiłby płynnie jak jego koledzy z zerówki. Niestety, zaczęliśmy dopiero, gdy miał cztery lata. Wszyscy mówili, że ma czas, że się rozkręci. Rozkręcił się, ale dzięki odpowiedniej stymulacji.
__________________
MamaKatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 11:09   #27
SaraSara
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 475
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
no ale z drugiej strony by zdiagnozowac autyzm potrzeba jeszcze innych objawów...
Widzisz, ja wcześniej sugerowałam, moim zdaniem to było dość widoczne. Ale koleżanka się obraziła.Potem jeszcze ktoś szepną słowo i jednak zaczęła szukać. A też wszyscy mówili,że mały się rozkręci, że chłopcy mówią później, że pewnie jest taki inteligenty, bo mądre dzieci zaczynają mówić wolniej. Ja tak jak mówiłam nie straszę, tylko poddaję pod rozwagę, bo tak jak pisze MamaKatka zaczynać pracę jz dzieckiem lepiej wczesniej niż później, a można było wcześniej...tylko zaden lekarz się nie poznał. A poza tym jesli to lekkie spektrum to nadal-bardzo trudno to spostrzec, zwłaszcza rodzicom.
__________________
Gdy nie widzać drogi idź za głosem serca.Ale wtedy bądź pewna,że czeka cię siarczysty kop w samo serce.Moje rozpadło się na milion kawałków.

Edytowane przez SaraSara
Czas edycji: 2014-04-01 o 11:11
SaraSara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 11:14   #28
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość

Na czym polega Si i Wasza terapia?
Integracja sensoryczna

Nasza terapia polega na tym, że nie pracujemy absolutnie metodą "stolikową". Najpierw musieliśmy sie zająć problemami z przedsionkiem, ośrodkowym układem nerwowym, ponieważ nie mając odpowiednich podstaw moglibyśmy zrobić tylko krzywdę. Mały miał duże problemy z koncentracją, łatwo się rozpraszał, tracił cierpliwość, bywał agresywny, miał nadwrażliwość, obcięcie paznokci u stóp było mordęgą. Zaczęły się pojawiać schematy w zachowaniu np. wszystkie drzwi zamykał, które były otwarte, odkładał, chował przedmioty (tak zwane cechy autystyczne).
Mogłabym tak wyliczać, jeszcze nie jest super, ale postęp jest strasznie duży i proporcjonalny do tego ile ćwiczymy. Przede wszystkim bujamy, w ruchu prostoliniowym. Skaczemy, robimy taczki, raczkujemy, masujemy cyklicznie szczotką Wilberga itd.

Aktualnie mówi sporo, nie wszystkie słowa wyraźnie i poprawnie, ale u nas doszedł problem z niedomykaniem buzi przez trzeci migdał plus jeszcze dużo pracy
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2014-04-01 o 11:20
judkama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 11:21   #29
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

Cytat:
Napisane przez SaraSara Pokaż wiadomość
Widzisz, ja wcześniej sugerowałam, moim zdaniem to było dość widoczne. Ale koleżanka się obraziła.Potem jeszcze ktoś szepną słowo i jednak zaczęła szukać. A też wszyscy mówili,że mały się rozkręci, że chłopcy mówią później, że pewnie jest taki inteligenty, bo mądre dzieci zaczynają mówić wolniej. Ja tak jak mówiłam nie straszę, tylko poddaję pod rozwagę, bo tak jak pisze MamaKatka zaczynać pracę jz dzieckiem lepiej wczesniej niż później, a można było wcześniej...tylko zaden lekarz się nie poznał. A poza tym jesli to lekkie spektrum to nadal-bardzo trudno to spostrzec, zwłaszcza rodzicom.
no tak bo to potrzeba specjalnej obserwacji pod kazdym katem a sama opózniona mowa o tym nie swiadczy...

Mi tez mówili, ze chlopcy rozwijaja sie pózniej, do tego dziecko dwujezyczne. Najpierw dawali czas, jakos w okolicy 2,5 roku dostalismy logopede. Potem jakos okolo roku bujalismy sie z uszami, testy słuchu, potem leczenie farmalologiczne az wkoncu tzreba bylo zrobic drenaz, bo plyn w uszach uposledzał sluch. I teraz jest coraz lepiej.
Przyczyn zaburzen mowy moze byc wiele i trzeba sprawdzic wszystko...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 13:20   #30
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Opóźniony rozwój mowy - wątek wsparcia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45832777]nie pisz tak, bo wprowadzasz w błąd
Twoi synowie się rozgadali, świetnie, ale takich przypadków obecnie jest niewiele, z reguły długie niemówienie jest objawem - czasem niewielkich problemów, a czasem bardzo poważnych
a potem przychodzą do szkoły dzieci koszmarnie zaburzone, a rodzic karpika strzela i mówi: no nie wiedziałem, nikt mi nie zwrócił uwagi...





wszystko przez Ciebie

dokładnie, u nas były "ty" jako buty, "papom"jako pompon...[/QUOTE]

- Szaja, ale z chłopcami chodziłam do lekarzy, to nie było tak, że lekceważyłam- szczególnie panikara byłam przy 1 synu- ale lekarz mówił, że nie ma powodów do niepokoju, chłopcy mało chorowali, z normalnego porodu, rozwijali się w normach, ponad normę - było to niechorowanie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-17 22:19:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.