Wakacyjne Czterolatki :)

[Judi21_84]

ale sobie machnęlam sosik czosnkowy miał być do piersi z kurczaka z grila a tymczasem polałam nim wszystko hehe ale zionę tz się nei zbliży

[jowisz]

ze mnie leci po wizycie u laryngologa. nie ma to jak zabulić stówę za takie "przyjemności"
wyszłam spłakana

(musiałam iść bo mi się zatoki już na oczy rzuciły. całą noc miałam oko poklejone jak noworodek a do pracy poszłam z uroczo przekrwionym. i siedziałam w kącie pół dnia)

[taka sobie]

Hej nareszcie urlop jutro pakujemy sie i w srode rano jedziemy

Wiki zostawilam w domu bo pokasluje, boje sie ze w przedszkolu moze sie zalatwic . Katarzy i kaszle. Temperatura wciaz ponizej 36.


czy Wasze dzieci tez nie potrafia sie bawic same? wkurza mnie to coraz bardziej. Codziennie sa o to dymy bo kazda wolna moja chwile Wiki chce dla siebie. Chodzi i marudzi, obraza sie, placze. Wiem ze to moja wina bo zawsze bylam cala dla niej ale jak dziecko male to wydawalo mi sie to wlasciwe. A efekt teraz jest taki ze sama sie soba nie zajmie, chyba ze na tv wlepia galy. Jak jestem zajeta gotowaniem czy sprzataniem to ok ale jakbym chciala usiasc i np poczytac gazete to moge tylko pomarzyc. Meczace i oczywiscie wjezdza mi na sumienie



Jowisz co robilas?

[Anisia25]

Piter tez ma momenty, ze chce sie ze mna bawic, jak tylko zobaczy, ze przestalam sprzatac. Generalnie czasem sie zgadzam, a czasem nie
Niemniej jednak zal mi go sie robi, bo widze, ile na to czekal cierpiliwie, bo oczywiscie w ciagu tygodnia, odpada jakakolwiek zabawa z nim. Jak juz to TZ sie z nim bawi (gra w gry, cos ukladaja, jezdza samochodami), ja przychodze po 18, ogarne chate, obiad jakis, wykapie mlodego, poloze spac i tyle mam z dnia
W weekend juz mu poswiecam czas, ale teoretycznie przyzwyczajam go do tego, zeby sie bawil sam i na ogol to robi

Ja wyjezdzam w niedziele, na bity tydzien ferii

[kristi75]

Hej
ostatnio nie mam czasu na neta

Ja wyjeżdżam z dzieciakami za tydzień we wtorek na 10 dni ( o ile przeżyję imprezę urodzinową Krystiana, zaprosił 9 kolegów( koleżanek na niedzielę )


Karolek umie się sam bawić, jak nie wie co ze sobą zrobić to mu proponuję by szedł mi zrobić jakiś deserek, albo kawkę w jego kuchni i leci w podskokach, zajmuję mu to dość długo, często sobie zapomina że miał mi coś zrobić i bawi się czymś innym, a jak zrobi coś do jedzenia ( zabawkowego ) to mi przynosi i to jemy a potem znó idzie gotować coś innego.
Jestem zachwycona z tej kuchni, był to trafiony prezent, bawi się nią od zeszłych świąt

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

Jowisz co robilas?

koleś wciskał mi nasączone waciki. do mózgu.
i wziernik.
też do mózgu

dostałam antybiotyk, krople do oczu.
ja mam katar całe życie, i zatokowy znam od podszewki..ale to już 3ci tydzień, nic lepiej, a tylko gorzej. ostatnie 4 noce budziłam się z braku powietrza bo dwie dziurki mi się zatykały (zazwyczaj zasklepia jedną na amen...a potem zaczyna się lać z nosa ). do tego jeszcze oko, miarka się przebrała (nie będę się wdawać w szczegóły co wydmuchuje się z nosa i w jakich ilościach)

obejrzał i stwierdził zapalenie, i owszem. ale ponoć wielkiej tragedii nie ma. nie chcę wiedzieć co mają ludzie.

[taka sobie]

Wspolczuje najgorsze to chyba to, ze jak sie raz zalatwi zatoki to juz zawsze sie ma ten problem.


kurcze coraz bardziej mnie martwi temperatura u Wikuli. To juz ponad 2 tygodnie. Dzis miala 35,8 , z jakis dziwnych symptomow to zauwazylam ze bladziutka, choc w sumue poza latem nigdy nie byla ciemniejsza. Apetyt raczej tez ok, moze bardziej marudna, ale nie wiem czy pi prostu teraz ma taki etap. Wyczytalam ze taka temp. przy niedokrwistosci jest. Nigdy nie miala badanej krwi, az sie boje myslec o takim badaniu. Jak wrocimy to sie z nia przejde do przychodni

[kristi75]

Takuśna dla świętego spokoju zrób jej komplet badań

Nie wiem czy cię to uspokoi, ale ja prawie zawsze mam obniżoną temp. mało kiedy mam 36.6
I chyba z tego powodu jestem straszny zmarzluch, wiecznie mi zimno.
A jak już jest mi w miarę ok, to inni się rozpływają z ciepła.

Może jak ją cieplej ubierzesz, będziesz podawać więcej ciepłych płynów ( nie wiem co zazwyczaj pije, bo moje dzieciaki głównie piją zimną lub letnią herbatkę )to może to coś pomoże na tą niską temp.

Mówisz że to może być oznaka niedokrwistości, zacznij jej podawać więcej posiłków które podaje się przy niedokrwistości
Może zauważysz jakąś różnicę, może się jej podniesie temp.




Mi Karolek zaczął pokasływać, mam nadzieję żę mi się nie rozłoży
Nie wiem czemu rodzice nie upominają dzieciaków by zatykali buzię jak kaszlą.
Miała normalnie nerwa, jak kolega Karolka w szatni, siedząc obok niego, zakaszlał mu prosto w twarz, a matka się uśmiechnęła twierdząc że tu musi być suche powietrze ( a chłopak kaszlał jak gruźlik )

[taka sobie]

Wiki glownie na wodzie mineralnej. Czasem wypije letnia herbate z cytryna. Nie lubi niczego goracego, obiady konczy praktycznie zimne.
ubieram ja cieplo, choc nie raz sie sama rozbiera. Rzadko narzeka ze jej zimno. Najgorzej w nocy bo sie wykopuje, non stop nogi wyklada na koldre.

nie umiem zasnac rzadko.mi sie to zdarza. Wzielam Wiki.do siebie i co chwile musze ja nakrywac, przynajmniej mam zajecie


Wiki tez malo kiedy sie zaslania jak kaszle choc gonie rowno. Jak jej zwracam uwage to mowi ze wie ze tak sie nie robi i w przedszklou sie zaslania. Akurat

[Anisia25]

hejo

Piotrek zima nosi do spania flanelowa badz z lekkiego polarku pizamke i obowiazkowo skarpety na stopy. Bluzeczke mu wkladam do gaci, bo inaczej mu sie podwija i nerki na wierzchu, na co jestem bardzo uczulona

Takusna, wyglada na to, ze Wiki ma oslabienie jakies. Teraz w te pogode, to trudno o ruch i dotlenienie porzadne. Moze na feriach forme odzyska. Pomysl nad jakimis witaminami (vibovit) moze antybiotykoterapia wyplukala z jej organizmu cenne witaminy?

[marticia]

O, widze, ze wszystkim szykuja sie wakacje, na wyjezdzanie was wzielo nie ma co. Myslaam, ze i nam uda sie gdzies skoczyc, ale d... wolowa. Niestety mamy teraz goracy okres w pracy, w sobote i niedziele nie chce nam sie ruszyc, bo i tak juz troche zmeczeni jestesmy. Poczekam na ladna pogode, o sniegu pomarzyc nie moge. Kurde, marzy mi sie weekend na sniegu. A moze cos tam kiedys wykombinujemy?

[Anisia25]

Ja nie marze o sniegu na weekend. Predzej o cieplym slonku i wygrzewaniu dooopska w jego promieniach

[ver_ona]

czesc. ja dzis z dzieciakami w domu. Bor w piatek mial jakies problemy z sikaniem, plakal, ze go boli, ale w sumie nic nie jest, pozniej juz bylo ok. poszla z nim babcia do lekarza, lekarka go osluchala i mowi, ze ma lekkie zmiany na oskrzelach- pewnie po grypie jakies pozostalosci zostaly. on ze 2-3 razy odkaszlnal mokro, a tu nagle zmiany. bez kataru, temp. itp...no nic to, dostal antyk, dzis idziemy na kontrole, ale osluchowo widze juz lepiej.
tosia za to, wieczorem cos pokaslywala i zostawilam tez ja w domu. w sumie nic jej nie jest, ale jak siedze w domu, to niech tez juz posiedzi. w piatek ma bal, sprawdzalam jej stroj pingwina, zobaczymy jeszcze czy w nim pojdzie. ma jeszcze jakis stroj wrozki, czy kij tam wie czego- po kuzynce, ale mi sie nie podoba, wiec pewnie jako wrozka nie pojdzie.

ps. sorry za balagan, ale ogarniam ciuchy do kontenera i sie jakos nie moge ich pozbyc

[Judi21_84]

Hej!
Magda az mi słabo na samą myśl co Ci ten lekarz robił...
Veronko super ten strój
Tymek miał iść do przedszkola, ale dalej mu pupsko przeszkadza. Budzi się w nocy i woła że pupa go szczypie. WIęc dzisiaj zamiast do przedszkola pognaliśmy do lekarki bo do 9 są dzieci zdrowe. Ma pękniętą śluzówkę, czekamy na robioną maść. Jutro idziemy na pogrzeb. Może w czwartek w końcu pójdzie Siedzi tu koło mnie o rozwiązuje książkę z zagadkami.

Co do tego czy Tymek bawi sie sam, to raczej tak. Głównie za sprawą klocków lego. Czasem jednak ma dzień marudy i wtedy sam nie robi nic, ale to na szczęście bardzo rzadko

Mnie tam wyjazdy w taką pogodę nie cieszą (na ferie) za to pod palmę to bym pojechała....

[Anisia25]

o kurka, a skad ta peknieta sluzowka?
czyzby kupka za twarda byla?
wspolczuje Judi

Veronko, sliczny i slodziakowaty pingwinek

[Judi21_84]

Napisane przez Anisia25

o kurka, a skad ta peknieta sluzowka?
czyzby kupka za twarda byla?
wspolczuje Judi

Veronko, sliczny i slodziakowaty pingwinek

Po tej biegunce się mu to zrobiło

[taka sobie]

Ale fajniasty pingwinek

czesc

Wiki kaszlala w nocy z godzine. Oczywiscie dalam supremin ale zadzialal po godzinie. Musze sie przejechac do apteki po jakis syrop na suchy i mokry kaszel, 2w 1 , bo juz zglupialam jaki ma. Podaje jej pulneo i wczesniej dawalam prospan. Od wczoraj tylko pulneo i supremin na noc. Poprawy nie stwierdzam

co do witamin to rutinacee daje. Tran standardowo. Sokow przecieriwych nie lubi, dobrze ze owoce je. Z Warzyw tylko marchewke surowa

[nowaken]

Hej

my dzisiaj na kontrolę z Antkiem jedziemy mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

Napisane przez taka sobie

Hej nareszcie urlop jutro pakujemy sie i w srode rano jedziemy

Wiki zostawilam w domu bo pokasluje, boje sie ze w przedszkolu moze sie zalatwic . Katarzy i kaszle. Temperatura wciaz ponizej 36.


czy Wasze dzieci tez nie potrafia sie bawic same? wkurza mnie to coraz bardziej. Codziennie sa o to dymy bo kazda wolna moja chwile Wiki chce dla siebie. Chodzi i marudzi, obraza sie, placze. Wiem ze to moja wina bo zawsze bylam cala dla niej ale jak dziecko male to wydawalo mi sie to wlasciwe. A efekt teraz jest taki ze sama sie soba nie zajmie, chyba ze na tv wlepia galy. Jak jestem zajeta gotowaniem czy sprzataniem to ok ale jakbym chciala usiasc i np poczytac gazete to moge tylko pomarzyc. Meczace i oczywiscie wjezdza mi na sumienie



Jowisz co robilas?

Mój się bardzo ładnie bawi sam ale oczywiście czasami chce żeby bawić się z nim no i uwielbia grać w gry planszowe a to wymaga przynajmniej dwóch osób ostatnio częściej chce bawić się z Anią np. przed chwilą przyniósł jej kartkę i kredkę zeby sobie porysowała

Napisane przez ver_ona

czesc. ja dzis z dzieciakami w domu. Bor w piatek mial jakies problemy z sikaniem, plakal, ze go boli, ale w sumie nic nie jest, pozniej juz bylo ok. poszla z nim babcia do lekarza, lekarka go osluchala i mowi, ze ma lekkie zmiany na oskrzelach- pewnie po grypie jakies pozostalosci zostaly. on ze 2-3 razy odkaszlnal mokro, a tu nagle zmiany. bez kataru, temp. itp...no nic to, dostal antyk, dzis idziemy na kontrole, ale osluchowo widze juz lepiej.
tosia za to, wieczorem cos pokaslywala i zostawilam tez ja w domu. w sumie nic jej nie jest, ale jak siedze w domu, to niech tez juz posiedzi. w piatek ma bal, sprawdzalam jej stroj pingwina, zobaczymy jeszcze czy w nim pojdzie. ma jeszcze jakis stroj wrozki, czy kij tam wie czego- po kuzynce, ale mi sie nie podoba, wiec pewnie jako wrozka nie pojdzie.

ps. sorry za balagan, ale ogarniam ciuchy do kontenera i sie jakos nie moge ich pozbyc

Fajny strój pingwinka. Zdrówka dla dzieciaczków

[Anisia25]

o kurka, ale mu wypalilo pupke biedaczek...

Takusna, a mialas na suchy kaszel Dexa pico? on super blokuje kaszelek jak dusi. I zauwazylam, ze pomaga na hamowanie kaszlu, jak sie delikwenta na brzuszek polozy, od razu przestaje mu sie chciec kaszlec

[marticia]

Zawsze uzywacie syropow jak dziecko ma kaszel? moj ma od 2 dni mokry kaszel i nie wiem, czy mam mu cos podawac czy nie. Te syropy na flegme odrzucam od razu, bo on nie wypluwa tylko mu sie wszystko kumuluje i jest gorzej. Co radzicie?

Fajny pingwinek. A wygodnie jest sie Boryskowi poruszac w takim stroju?

Zapomnialam powiedziec, jakw sobote zaszalalam. Bylam w Zarze na ostatnich wyprzedazach i wrocilam z wielka torba wypelniona ubraniami. W sumie juz dawno takich zakupow nie zrobilam, ale swetry za 7 eurakow warto bylo:. Pozniej wam wlepie kilka fotek. Kupilam sliczna kiecke i sama nie wiem kiedy ja zaloze, jak na wiosne brzuszek bedzie wiekszy to kiecka zrobi sie niesamowicie krotka, chyba ze na jakies leginsy. Ma kolor slicznej glebokiej zieleni. Poza tym bluzeczka przeswitujaca kremowa, bardzo elegancka, ujela mnie swoim wdziekiem, ale na razie nie mam pomyslu do czego ja zalozyc. No i plaszczyk na wiosne, padlam jak go zobaczylam za cene 29 eu. To tak jakbyscie w PL kupily go za 29 zl. Pocykam foty i mi doradzicie. Pierwszy raz kupilam cos co nie mam pojecia jak zalozyc, ale tak mi sie podobalo,z e wzielam Ot, kaprys ciazowy?))

[taka sobie]

Anisia miakam kiedys dexa pico i bez rewelacji. Lepiej wg mnie dziala supremin.


u nas zWsze syropy ida w ruch jak sie kaszel zaczyna. I daje tez pulneo ochronnie. Wiki czasen flegme wypluwa, ale rzadko, raczej jak tz ja pogoni. Ja tez nie wypluwam



Marti urok wyprzedazy ja kilka dni temu kupilam 2 bluzki na lato i sweterek i zaplacilam 59 zl, w reserved. Cena wyjsciowa samego swetra 89 a chcjalam go juz na jesien

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia miakam kiedys dexa pico i bez rewelacji. Lepiej wg mnie dziala supremin.


u nas zWsze syropy ida w ruch jak sie kaszel zaczyna. I daje tez pulneo ochronnie. Wiki czasen flegme wypluwa, ale rzadko, raczej jak tz ja pogoni. Ja tez nie wypluwam



Marti urok wyprzedazy ja kilka dni temu kupilam 2 bluzki na lato i sweterek i zaplacilam 59 zl, w reserved. Cena wyjsciowa samego swetra 89 a chcjalam go juz na jesien

Ja czytalam kiedys opinie o pulneo i to ponoc wcale nie jest dobry lek. Jak mlode kaszle, to ochronnie daje prawoslazowy, wykrztusnie flegamine badz pectodrill, a na suchy wlasnie dexe, bo na mojego najlepiej dziala. Klate mu smaruje vickvaporubem na noc i rano zazwyczaj jest lepiej i z kaszlem i samopoczuciem

[kristi75]

Witam
Mi dziś jakoś strasznie zimno, za oknem brzydko, szaro, buro,
Ogólnie jestem jakaś rozdrażniona, nawet tz się już dostało,muszę popracować nad sobą

Napisane przez Anisia25

Ja nie marze o sniegu na weekend. Predzej o cieplym slonku i wygrzewaniu dooopska w jego promieniach

ooj tak ciepełko ja też chcę


Veronko śliczny ten pingwinek



Takuśna inaczej wygląda jak mama upomina dziecko że ma zatykać buzię jak kaszle, bo wiadomo dziecko raz pamięta a 3 razy zapomni, ale jak mama zupełnie nie reaguje na to, nawet uśmiechając się widząc jak kaszle komuś prosto w twarz ( tego nie cierpię )
Ja jak widzę że Karolek kaszle, a zapomni przysłonić buzię, to sama swą ręką mu zasłaniam, by nie nakaszlał na kogoś



Musiałam Karolkowi zrobić inhalacje, bo kaszel nie odpuszcza,


Pytanie

czy berodual jest lekiem histaminowym ( mam nadzieję że nie, bo ja miałam wszystkie takie laki odstawić )


Ma ktoś pomysł na jakieś zabawy, konkursy dla dzieciaków - pierwszoklasistów.
Szykuję się na niedzielną imprezę urodzinową. Muszę przyznać że mam starcha, czy uda mi się odpowiednio przeprowadzić tą imprezę. Inni rodzice wysoko stawiają poprzeczkę, jeśli chodzi o urodziny, nie chcę być najgorsza

[marticia]

Kristi powazne zadanie przed Toba

Ja to chyba wyrodna matka jestem, bo jak mlode ma kaszel to w zasadzie nic nie robie, generlanie samo przechodzi. Ale moze powinnam mu c os podawac? musze podpytac sie pediatry

Znowu przegladam rpzepisy i mnie na sushi wzielo. Nigdy nie jadlam, ale taki talerz niesamowicie apetycznie wyglada. No tak, teraz w ciazy to moge sobie jedynie pomachac wedzonym lososiem
Na dzis zaplanowalam dziki ryz z szafranem, kawalkami indyka w sosie marchewkowo-groszkowym, moze pieczarki tez dorzuce, bedzie lepsze. Ale wymyslam bedzie pewnie jak jutro,w roce do domu zmecozna i ledwo kiwne palcem zeby bulki wyjac z zamrazalnika, zeby sie rozmrozily

Ps. u mnie ladne dzis skloneczko, ale troche zimno, bo az 14°)) ja to rpzy takiej temperaturze marzne

[taka sobie]

Zaraz jedziemy ogladac mieszkanie. Jakues 500 metrow do tesciow, byloby fajnie. Oczywiscie do remontu. Trzymajcie kciuki


Kristi a to sami chlopcy beda?

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

Zaraz jedziemy ogladac mieszkanie. Jakues 500 metrow do tesciow, byloby fajnie. Oczywiscie do remontu. Trzymajcie kciuki

napisz jak wrócisz czy fajne.

[anka1900]

hejka
u nas po staremu
Olka ząbkuje, więc mega maruda
a Miki krnąbrny się zrobił
w dodatku dzieciaki rozbija w przedszkolu
dwa razy juz była rozmowa, że kogoś popychnął a drugi raz uderzył klockiem
Miki obiecuje poprawę, ale zawsze jeszcze powie, że on niewinny, bo ktoś tam coś tam mu robił
raz , że chciał siedzieć koło Marceliny , a drugi raz że klocki mu zabierano
niby walczy o swoje, ale wychodzi na agresora
tż przyjmował skargi na klatę
ale już mu wałkuję, żeby spytał panie czy wiedzą dlaczego Miki tak sie rozbija, jaka była przyczyna, bo sam z siebie dzieciaków nie atakuje, ot tak sobie, dla własnej przyjemności
wiadomo, wina Mikiego bezsprzeczna, ale od czego tam te panie też są, że on rządzi w przedszkolu, w końcu jak jest niegrzeczny to karne jeżyki i po temacie

nie wiem czy czytałyście co sie dzieje w naszej osiedlowej szkole
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1...l#MT#LokLubTxt
na szczęście Miki ma inne zameldowanie, wiec mogę go do innej zapisać, przeraża mnie też taki tłok dzieciaków , bo to szkoła moloch

uff
pomiary na zabudowę przedpokoju zdjęte, czekamy teraz na wizualizacje i wyceny
w tym tygodniu goście mieli skończyć
strach się bać
kolory tradycyjne, lekko rudawe ,niezbyt ciemne
dumam nad orzech caravaggio, lub zwykły orzech
żeby zgrało się z tż podłogami i drzwiami
http://www.indeco.pl/pl/wypelnienia/4

[taka sobie]

Napisane przez jowisz

napisz jak wrócisz czy fajne.

Melina mieszkanie ma fajny rozklad ale cale do remontu. W sumie i dobrze ale babka ciezka do negocjacji. Zadluzenie w spoldzielni 80 tys

[Judi21_84]

Napisane przez anka1900

hejka
u nas po staremu
Olka ząbkuje, więc mega maruda
a Miki krnąbrny się zrobił
w dodatku dzieciaki rozbija w przedszkolu
dwa razy juz była rozmowa, że kogoś popychnął a drugi raz uderzył klockiem
Miki obiecuje poprawę, ale zawsze jeszcze powie, że on niewinny, bo ktoś tam coś tam mu robił
raz , że chciał siedzieć koło Marceliny , a drugi raz że klocki mu zabierano
niby walczy o swoje, ale wychodzi na agresora
tż przyjmował skargi na klatę
ale już mu wałkuję, żeby spytał panie czy wiedzą dlaczego Miki tak sie rozbija, jaka była przyczyna, bo sam z siebie dzieciaków nie atakuje, ot tak sobie, dla własnej przyjemności
wiadomo, wina Mikiego bezsprzeczna, ale od czego tam te panie też są, że on rządzi w przedszkolu, w końcu jak jest niegrzeczny to karne jeżyki i po temacie

nie wiem czy czytałyście co sie dzieje w naszej osiedlowej szkole
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1...l#MT#LokLubTxt
na szczęście Miki ma inne zameldowanie, wiec mogę go do innej zapisać, przeraża mnie też taki tłok dzieciaków , bo to szkoła moloch

uff
pomiary na zabudowę przedpokoju zdjęte, czekamy teraz na wizualizacje i wyceny
w tym tygodniu goście mieli skończyć
strach się bać
kolory tradycyjne, lekko rudawe ,niezbyt ciemne
dumam nad orzech caravaggio, lub zwykły orzech
żeby zgrało się z tż podłogami i drzwiami
http://www.indeco.pl/pl/wypelnienia/4

Ja mam coś jak ten orzech caravagio, jestem zadowolona

Takuśna to nieciekawie no a co z takim zadłużeniem? Kupujący pokrywa, czy o tyle tańsze mieszkanie?

[kristi75]

Napisane przez taka sobie

Kristi a to sami chlopcy beda?

7 chłopców i 2 dziewczyny + krystian - w sumie 10
Ale w zabawach nie chcę rozgraniczać na damskie i męskie, będą wszyscy robić to samo
Jak na razie wymyśliłam 8 konkurencji, ale wydaje mi się że to mało
Mam takie, może komuś się jeszcze coś nasunie, byłabym wdzięczna.
z balonami
- na czas kto szybciej nadmucha i zawiąże,
-kto szybciej i ładniej namaluje na balonie twarz ( balon to będzie głowa)
- kto szybciej przebije balona,
- ciuciubabka - z zawiązanymi oczami ma jak najszybciej dojść do rozwieszonych balonów i przebić ( liczy się czas )
- układanie wierzy z klocków ( na czas, kto wyżej )
- odbijanie piłeczką pingpongową
- skakanie na skakance
- stawianie domku z kart

Jak myślicie nada się



Pod wieczór musiałam jeszcze zapylać do sklepu po składniki na ciacho, bo Darek zaproponował że mama na pewno chętnie upiecze ciasto na jutrzejsze spotkanie, na które są zaproszeni niektórzy rodzice, między innymi my ( organizowane przez panią nauczycielkę, która organizuje wycieczki z pttku ) No i musiałam to ciacho bardzo chętnie zrobić