Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[farminka]

A ja znowu miałam 2 dni wycięte z życiorysu. Tydzień nocnego jedzenia co godzinę dal efekty... W piątek Tomek przespał ciągiem od 20 do północy i to wystarczyło żebym znowu nabawiła się zastoju. To juz 4 raz! Gorączkę miałam non stop po ok.40 stopni, dreszcze i w ogóle polprzytomna byłam Nawet paracetamol nie pomagał, mąż mi tylko okłady w nocy zmieniał. No masakra...

[magsik]

dzień dobry
u nas chyba pobudki co dwie godziny, dziś leżę w łóżku a moi rodzice i babcia zajmują się małym, przynoszą tylko na karmienie. Glowa mi pęka, z nosa leci i boli gardło. Bardzo się pocę ale to akurat dobrze. Biorę apap, syrop i tabletki na gardło prenalen, witaminę C, piję sok z malin gorący, kupny ale nie mam swojego i na noc mleko z miodem. Najlepsze to to, że nie mogę zasnąć tak głowa boli. W nocy jak karmiłam małego to byłam cała mokra ale mam nadzieję że nic nie podłapał.
elianka doczytałam że Czarko chciał ci podkraść sushi ja u swojego jeszcze nie zaobserwowałam żeby otwierał buzię jak jem, ale za to wodzi oczkami i głowką jak wkładam coś do buzi.
Dwa dni temu jak trzymałam go na kolanach to miałam jego smoka w buzi (oczywiście częścią plastikową) a ten się przechylił do mnie wyciągnął rączkę zabrał mi go i wsadził sobie do buzi
Resztę później napiszę idę teraz wziąść gorący prysznic żeby ten pot z siebie zmyć bo zaraz karmienie

[daszna]

Magsik farminka zdrowka!!!!!

[magsik]

Napisane przez farminka

A ja znowu miałam 2 dni wycięte z życiorysu. Tydzień nocnego jedzenia co godzinę dal efekty... W piątek Tomek przespał ciągiem od 20 do północy i to wystarczyło żebym znowu nabawiła się zastoju. To juz 4 raz! Gorączkę miałam non stop po ok.40 stopni, dreszcze i w ogóle polprzytomna byłam Nawet paracetamol nie pomagał, mąż mi tylko okłady w nocy zmieniał. No masakra...

o matko miałam zastój ale nie taki, bardzo współczuję

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

dziewczyny a co sądzicie o tych zestawach, właśnie się przymierzam do kupna naczyń a nie wiem co tak naprawdę się sprawdza
http://allegro.pl/super-zestaw-posil...061087514.html

http://allegro.pl/tommee-tippee-zest...040037731.html
moja mam mówi żeby brać ten 7m+

[daszna]

Napiszcie od czego zaczynacie. Czytałam te plany Ale nie kumam. Dac suchego ziemniaka? Potem marchew a potem ziemniak i marchew? Kiedy kaszka? Jaka? nic nie wiem 😖 mała od 5.3o na nogach a ja poszłam spać po 2 bo mieliśmy gości. 😏 umieram

[magsik]

Napisane przez daszna

Napiszcie od czego zaczynacie. Czytałam te plany Ale nie kumam. Dac suchego ziemniaka? Potem marchew a potem ziemniak i marchew? Kiedy kaszka? Jaka? nic nie wiem 😖 mała od 5.3o na nogach a ja poszłam spać po 2 bo mieliśmy gości. 😏 umieram

ja też mam z tym problem. Najpierw dam marchewkę, później ziemniaka, buraczki, jabłko,a później już zupki jarzynowe z kaszką, najpierw pół łyżeczki a potem łyżeczka. Nie wiem czy dobrze myślę

[chmurkom]

finanse.wp.pl/martykul.html?wid=1728821 0&kat=1035863

[daszna]

Magsik a ten ziemniak taki suchy?

[magsik]

Napisane przez daszna

Magsik a ten ziemniak taki suchy?

myślisz, że może się udławić? wczoraj w rossmanie widziałam marchewkę z ziemniakiem.

[daszna]

No właśnie nie wiem... Te warzywa ze sloiczka są chyba rzadsze... Nie znam się. Naprawdę 😖

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Ale my z Wlkp to pyry powinny smakować 😁

[CoffeeMonster]

Magsik, Farminka...kurujcie się bidulinki

Ja na początek dałam marchwkę tak w zasadzie lekko na język coś tam dostała, więcej wyplula, drugiego dnia to samo, trzeciego wciągla Łyżeczkę od herbaty mniej więcej, ą dzisiaj półtorej. 2 pierwsze dni i tak więcej by nie zjadła bo nie wiedziała o co chodzi, potem dawalam dopóki była chętna do współpracy, kupa trochę gestsza ale ok.
ziemniaki dam zmiksowaneks z odrobiną mm, jak pójdzie to dodam jescze jakiś tluszcz. Ziemniaka podam samego bo tz ma alergie i zobaczymy czy nie odziedziczyła.
kaszka pojdzie na kolację jak zacznie juz ładnie zjadać z łyżeczki.

[magsik]

no to może lepiej dać z marchewką, nie wiem. Może niech się wypowiedzą doświadczone mamy. Ja jestem przerażona.

[kasiakg]

Współczuję choróbsk dziewczyny. Przy dziecku być chorym to nieciekawie

Ja zamierzam najpierw wprowadzić gluten, czyli kaszkę manną a potem marchewka itd.
Jeśli chodzi o ziemniaka to możecie dać troszkę masełka albo oliwy z oliwek to nie będzie takie suche.

Mój teściu już zapowiedział, że jak Ola będzie starsza to zrobi dla niej kiełbaski z indyczka i szyneczkę

[elianka]

Dzień dobry!
Moi rodzice byli u nas na weekend, to nie pisałam, ale was podczytywałam z telefonu. Wszystkim chorującym życzę szybkiego powrotu sił!

Pur gratuluje ząbków, chociaż bardzo współczuje nocnych rewelacji..
Farminko - aż mnie zabolało. Strasznie współczuję
daszna - przecież możesz tego ziemniaczka zmiksować z odrobina wody, będzie rzadszy

My wczoraj byliśmy z rodzicami moimi na 5 godzinnym spacerze ale było fajnie. No i mieliśmy debiut marchewkowy. Wczoraj i dziś Pisklę dostało. Udało mi się umieścić w środku dziecka trzy łyżeczki. Nawet nie pluł, ale krzywił się jakbym próbowała go otruć
Jutro spróbujemy z ziemniaczkiem. Może mu bardziej podpasuje.

Aha- odpuściłam sobie specjalne miseczki i zastawę Mam tylko łyżeczki Smaska z IKEA . Podałam mu z kokilki

[kasiakg]

Ale kusicie z tym rozszerzaniem diety, a ja chciałabym wytrzymać do końca marca

[daszna]

Kasia ja też od kwietnia tylko się pytam 😊

[nowa8686]

Ja tez myslalam takmok 2 tyg przed rozszerzeniem podac powolutku gluten

[CoffeeMonster]

Ja z glutenem czekam do 6 miesiąca, czyli 2 tygodnie jeszcze mamy, do tego czasu niech próbuje sobie warzywka i może jakieś owocki

Na wieczór juz od jakiegoś czasu daje jej miarkę kleiku ryżowego do mleka i jest ok, znaczy w sumie bez różnicy, potem zamierzam kaszkę łyżeczka podawać jak juz opanujemy jedzenie z niej

Ogólnie to mi dzis wyrwała lyżeczkę i sama zaczęła sobie do buzi pakować, oczywiście ubabrala się cała...ale za to rozanielona

Specjalne zestawy sobie darowalam, mamy taką miseczkę do podgrzewacza i w tym daję, rozważam jakiś talerzyk, miseczkę z przyssawka jak zaczniemy próbować BLW i ten smoczek z siateczką i w sumie na tym się kończy moj lista, za sliniak nam robi pielucha tetrowa bo mam ich tyle ze wszędzie się walaja , a używam może z 5


Tak ogólnie to od 2 drzemki wróciło moje dziecko, nie płacze, nie marudzi i nawet sama zasnęła przed chwila

[magsik]

a jak będziecie wprowadzać gluten?

[elianka]

Ja sobie daruję zastawę nawet przy BLW. Bedziemy używać tacki od antylopki.

Przypomniało mi się ze mam jeszcze jeden gadżet. Mam pojemniki na mleko z piersi nuk - takie małe plastikowe słoiczku z zakretkami. Kiedyś ich używalismy jako shakerow do mleka bo się ciężko rozpuszczalo. I teraz taki pojemniczek idealnie sie sprawdził do przechowania zupki przez noc i podgrzania w podgrzewaczu. I można z niego karmić

[magsik]

ja już wariuję,eh. Coraz gorzej się czuję jak nie będzie poprawy to jutro do lekarza

[elianka]

Co do glutenu to planuję q 6 miesiącu dodawać do zupy coś. Ale chyba nie kaszkę manne bo jestem wrogiem pszenicy

[magsik]

Napisane przez elianka

Co do glutenu to planuję q 6 miesiącu dodawać do zupy coś. Ale chyba nie kaszkę manne bo jestem wrogiem pszenicy

A co zamiast kaszki? ja wczoraj już kupiłam kaszkę manną. Ja na samym początku chciałam najpierw gluten później warzywa, później myślałam żeby dawać do zupki. Nie wiem jak tak naprawdę to powinno wyglądać. My we wtorek kończymy 5miesięcy i dwa tygodnie dlatego jestem taka upierdliwa bo nie wiem co robić.

[elianka]

Ja wykombinowalam że będę mu zagęszczac zupę żytnia mąką. Co do czasu/kolejności co po czym wprowadzać, jak i kiedy to co strona internetowa to inna opinia czyli jak zrobisz tak będzie dobrze. Ja będę zagęszczac zupę jak Czarko zacznie jeść naprawdę. Patrząc na jego entuzjazm do marchwi to jeszcze nieprędko

[mortisha84]

Farminka współczuje!

Ja zacznę rozszerzanie diety gdzieś po świętach dopiero więc jeszcze się nad tym tematem nie zastanawiałam.

[magsik]

Napisane przez elianka

Ja wykombinowalam że będę mu zagęszczac zupę żytnia mąką. Co do czasu/kolejności co po czym wprowadzać, jak i kiedy to co strona internetowa to inna opinia czyli jak zrobisz tak będzie dobrze. Ja będę zagęszczac zupę jak Czarko zacznie jeść naprawdę. Patrząc na jego entuzjazm do marchwi to jeszcze nieprędko

no właśnie i to mnie wkurza najbardziej, nie ma nic konkretnego. Wiem, że co nie zrobię to pewnie będzie dobrze no ale to nie zmienia faktu, że to mnie stresuje.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

matko kochana jaki ten imbir jest niedobry. Mój tata też chory, geniusz wczoraj chodził w samej dżinsowej kurtce, a teraz się ze mną kłóci że to nie przez to. A wiecie jak to jest jak chłop choruje "jakby to był koniec świata". chodzi po mieszkaniu i kaszle i stęka, zaraz coś urodzi chyba

[mortisha84]

Magsik nie stresuj się. Jeśli Michałek wyczuje też może sie zestresować i wtedy jedzenie będzie mu się ze stresem kojarzyć, a powinien się miło kojarzyć, wtedy będzie chętniej jadł.
Jeśli bardzo Cie to stresuje to odpuść na jakiś czas.

[monic84]

Wg tabeli podanej tutaj to przy kp daje się najpierw gluten po 6 miesiącu a warzywa potem.
będzie któraś tak robic?

Smarujecie cczymś jak dziecko a suche placki? W związku niby z alergia? Moja ma na buzi i udach szorstkie plamy.
Nowa czym smarujesz?

Magsik dużo zdrowka!

[daszna]

Monic ja mam słaby steryd plus nawilżanie i oilatum. Smaruję mediderm ciałko.
Jeśli najpierw gluten to kaszka a potem warzywa? Kaszka od razu glutenowa?

[elianka]

Magsik a czym tu sie stresowac. Wrzuć na luz, przecież przed nami cudowna przygoda pokazania dzieciom bogactwa smaków,zapachów i faktur jedzenia. To przyjemność i zabawa a nie zawody

Suchą skórę smaruje olejem kokosowym. Jest super