2005-10-02, 21:15 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Kto płaci...?
W jaki sposób rozwiązałyście(lub macie zamiar rozwiązać problem kosztów weselnych? Dzielicie się solidarnie- po połowie, ten kto ma więcej-daje więcej, czy macie jakiś ustalony podział, typu: panna młoda- sala, jedzenie, suknia, a pan młody - alkohol, videofilmowanie, itp.?
|
2005-10-03, 06:16 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 248
|
Dot.: Kto płaci...?
My tzn. panna młoda i pan młody wszystko finansowaliśmy sami, mielośmy jeden wspólny, odłożony budżet. Co masz na myśli panna młoda finansuje to:.......... a pan młody tamtp, rozumiem że masz na myśli ich rodziców???
wg mnie wszystko zalezy od zamożmości portfela. Chyba zanikają już takie stereotypy, iż rodzice panny łodej płacą za przyjęcie a pana młodego za alkohol. |
2005-10-03, 08:31 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 153
|
Dot.: Kto płaci...?
Nasi rodzice płacili za wszystko po połowie. Z wyjątkiem mojej sukni i męża garnituru.
|
2005-10-03, 09:08 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Kto płaci...?
zapłacilismy sami, bez podziałów, bo budzet mamy współny. Rodzice dali nam pieniadze po weselu, co prawie pokryłoby koszt.
|
2005-10-03, 09:15 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kto płaci...?
U nas wg tradycyjnego podziału na obowiązki: panna młoda- zaproszenia, sala, jedzenie, wystrój kościoła i suknia. Pan młody- obrączki, zadjęcia i video, alkohol i napoje, kwiaty dla żony, opłata ceremonii, własny strój,orkiestra/muzyka, samochód. A wiecie, że ten podział, o którym mówię wyszedł na moją niekorzyść- stroje należą do pana młodego. I wyobrażcie sobie, że to się praktykuje, bo koszty wychodzą wtedy podobnie. W moim przypadku- z różnych względów, moje koszty były 2 razy większe niż męża, cóż w końcu to i tak dla nas
|
2005-10-03, 10:17 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: Kto płaci...?
My płacimy sobie sami mamy wspólny budżet ... Jednak koszty sukienki i garnituru pokrywają nam rodzice a to zawsze jakas pomoc
PozDraWiaM |
2005-10-03, 10:25 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Kto płaci...?
Nam rodzice dużo pomogli, gdyż zapłacili za gości weselnych tzn. za miejsca w restauracji. Resztę kosztów typu obrączki, ceremonia ślubna i organista w kościele, zespół, kwiaty, dekoracje itp. zapłaciliśmy sami wspólnie dzieląc koszty pomimo, że jeszcze wtedy nie mieliśmy wspólnego budżetu
|
2005-10-03, 11:20 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kto płaci...?
u nas na początku rodzice upali sie, ze finansują całe wesele, w końcu dali się przekoać do naszego wkładu, w końcu oboje pracowaliśmy i pieniądze juz też pomału trzymalismy razem. Wesele było w restauracji, więc od każdej osoby była taka sama opłata, wiec rodzice ustalili, że jedni płacą za swoją stronę, drudzy za swoją. Opłacili również orkiestrę i alkohol. nam udało sie zarezerwować doopłacenia dla siebie kamerzystę i fotografa, kupiliśmy obrączki, zrobiliśmy piękny wystrój kościoła, kwaity, wszystkie łuki itp. Sukienkę kupił mi mój tato, mąż garnitur również miał kupiony przez rodziców - zażartowali, że ostatniraz nas ubiorą od stóp do głów
|
2005-10-03, 11:25 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Kto płaci...?
my wspólny budżet mamy chyba od 2,5 roku jeżeli te finansowe porażki można nazwac budżetem
a co do wesela, to w ramach prezentu ślubnego moi rodzice finansują salę. a pieniążki od teściowej będą na ciuchy jeżeli jednak się zdecyduje nam je dac przed ślubem, bo jak nie to będziemy mysieli sobie sami poradzic. no i całą resztę też finansujemy sami, chociaż tak do końca to jeszcze nie wiem jak to zrobimy Pozdrawiam! |
2005-10-03, 12:22 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kto płaci...?
My też w większości sami finansujemy swoją uroczystość, ale trudno by nam było inaczej, skoro od tak dawna mieszkamy razem i portfel też mamy wspólny. Tylko jestem bardzo ciekawa jak my mamy tyle kasy uzbierać przez rok, jakoś czarno to widzę... Rodzice zaoferowali swoją pomoc, ale tak do końca nie wiemy ile to będzie... (niestety tylko moi rodzice, bo mamie mojego TŻ to my musimu pomagać...)
|
2005-10-03, 12:40 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Kto płaci...?
ja sie pocieszam, ze za fotografa i DJ'a to płacimy po weselu (teraz zaliczka tylko) więc zawsze to z zebranych pienążków będzie można załatwic
|
2005-10-03, 12:55 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Kto płaci...?
Ja i mój narzeczony założyliśmy sobie osobne konto, na które co miesiąc wpłacamy po tyle samo pieniędzy. I jest dzięki temu sprawiedliwie, nie ma problemów, że ktoś wyłoży więcej kasy, a ktoś mniej Rodzice też nam się pewnie dorzucą, ale chcemy jak najwięcej odłożyć sobie sami.
|
2005-10-03, 18:43 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kto płaci...?
Wychodze za mąz w przyszłym roku, i co do kosztów to każda ze stron (rodzice) płaci za swych gości. A jezeli chodzi o fotografa, kamerzystę, itp to koszty dzielimy na pół.
|
2005-10-04, 16:53 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Kto płaci...?
u nas wygląda to tak:
część sfinansujemy sobie sami, ale rodzice chcą więcej gości, niż początkowo ja i mój Narzeczony ustaliliśmy, więc na pewno trochę się dołożą. Ale większość kosztów pokryjemy sobie sami. Mamy już ponad 5 tys. uzbierane, a ślub we rześniu 2006, więc spoko uzbieramy Dodam tylko, że wesele planowane jest wstępnie na 60-70 osób, co wyjdzie pewnie ok. 7 tysięcy. No i pozostałe koszty... |
2005-10-07, 19:01 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: Kto płaci...?
w moim przypadku cale wesele sfinansowali rodzice mojego meza
|
2005-10-08, 07:27 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Kto płaci...?
U nas wspólny budżet więc placicilsmy za wszystko razem tak jest chyba najlepiej, i tak po slubie nie ma to zadnego znaczenia, kto za co placil
|
2005-10-10, 12:54 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 341
|
Dot.: Kto płaci...?
my płacilismy sami za swoje stroje za obrączki, formalności i orkiestrę za resztę płacili rodzice po połowie.
|
2005-10-10, 13:59 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kto płaci...?
U nas strona pana młodego płaci za swoje i pani młodej za swoje. Jeśli kwota wydatków ze strony pani młodej będzie znacznie wyższa, to rodzice mojego narzeczonego zaoferowali dopłatę. Ciekawe jak to będzie w rzeczywistości. Czy wyjdzie po tyle samo...
|
2006-02-04, 17:10 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 192
|
Jak podzielic koszt wesela?
Tak jak w temacie... jak? każdy płaci za swoich gości, czy moze innym kryterium sie kierujecie?
|
2006-02-04, 17:34 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
Hmm... różnie to bywa.
Niektórzy dzielą koszty w ten sposób, że każdy płaci za "swoich gości", wspólnie za znajomych. Tak samo z wódką itd. Ale np. spotkałam się z tym, że dziewczyna płaci za salę itd. a chłopak za wódkę, samochód i księdza. Jest także opcja - wszystko na pół. Kwestia wydatków to trudna sprawa i zależy przede wszystkim, jak umówią się zainteresowane strony
__________________
Akuku |
2006-02-04, 17:51 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
najlepiej chyba dogadac się jak widzi to jedna i druga strona- chociaż wiem że bywa to trudne
U nas stanelo na tym,że płacimy każdy za swoich gości, ale miało być ich mniej wiecej po równo-tzn. rodzice oplaty w restauracji, a my sami sobie resztę: alkohol, ciasta, stroje i inne widzimisię. W efekcie wyszło tak, że teściowa stworzyła ogromną liste gości i powiedziała, że płaci tyle ile moja mama! Miała szczęście, że większośc tych jej gości nie dopisała (pewnie sami domyślili się "my?? z jakiej racji??? i nie przyszli") bo z pewnościa ani my ani moja mama nie płaciłaby za jej ekipę i zasuwałaby 120 km do domu po kasę. |
2006-02-04, 18:26 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
najczęściej każdy płaci za swoich gości ... i nie ma niedomówien typu ze ja miałam 30 osób a on 70
|
2006-02-05, 23:04 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
albo jeszcze inaczej: Narzeczeni sami odkładają sobie pieniądze na ślub i wesele, tak jak my na wspólnym koncie, każdy ile może co miesiąc. Nam wyszło mniej więcej po połowie On, po połowie ja. Rodziny jakoś nie chcemy obciążać, tymbardziej, że pieniędzy za dużo nie mają.
Swego czasu mama mojego TŻ powiedziała, że ona przyjdzie jako zaproszony gość z torebką, że rodzina panny finansuje imprezę. A mój tata z kolei powiedział, że raczej się nie dołoży, bo już się żenił. No więc staram się ja i naturalnie mój Narzeczony. Do września jeszcze trochę czasu, mieszkanie dostaniemy, więc myślę, że nie będzie problemów kto i za ile płaci. Pozdrawiam |
2006-02-06, 09:37 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
Cytat:
A co do obciążania rodziców, to mielismy podobne zdanie. Odłożone pieniądze wystarczyłby akurat na takie wesele jakie chcieliśmy. Jednak dla teściowej było za małe, mimo że przy moich rodzicach wszystkiemu przytakiwała co do ilości gości i wszystkich szczegółow. Później było wszystko źle: ilość gości, noclegi, muzyk, dekoracja kościoła, nasze stroje, oczepiny-ich okrojenie + pierścionek zaręczynowy. A żeby zaplacić za swoich gości wzieła kredyt . Nam obiecywała że żadnych kredytów brac nie będzie (mąz troche na nia nakrzyczał), później wydało sie że wzieła. |
|
2006-02-06, 10:13 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
Ja zawsze myślałam, że płaci się po połowie, ale ostatnio mama mnie oświeciła, że wg dawnej tradycji to chłopak płaci za obrączki i cośtam jeszcze a dziewczyna za wesele itd...
Niewiele z tego rozumiem. Nie wiem, jak to kiedyś będzie u mnie, szczerze mówiąc chciałabym, żebyśmy sami za wszystko płacili po połowie i tak planowali koszta, żeby nas było stać, a przede wszystkim, żebyśmy sami decydowali o tym, co będzie i jak będzie, a nie nasi rodzice. I myślę, że wtedy, kiedy sami to finansujemy, to rodzice nie bardzo mają prawo się wtrącać. Ja np wiem, że moi rodzice chcą się dołożyć do ślubu i wesela, ale myślę, że pieniądze od nich moglibyśmy przeznaczyć na co innego - chociażby urządzenie mieszkania, bo na wszystko na raz i tak nam się odłożyć nie uda... |
2006-02-06, 13:42 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
dziewczyny co to za bzdury
wesele oplaca facet, kobieta kupuje tylko sukienkę i dodtaki oraz placi za swoich gosci..... pierwsze słyszę aby to KOBIETA placila za impreze.... to facet sie oswiadcza i facet placi za wesele!!! nie za wygodni sa meżczyzni :?
__________________
Dukan - start 80 kg I faza 10 dni - 4kg II faza - 76 ......... waga docelowa 58 kg |
2006-02-06, 13:52 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
Cytat:
A za fotografa, ewentualnie kamerę, ewentualnie samochód oraz, co chyba najważniejsze (ale może ja się mylę ) ślub zapłaci się samo? |
|
2006-02-06, 14:12 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
no wlasnie za to placi meżczyzna... za alkohol tez....
dziewczyna za swoj stroj i swoich gosci... u mnie tak bedzie i tak podobno jest od zawsze.... w dobrym tonie lezy gdy kobieta zakupi zaproszenia dla wszytkich gosci... ale to koszt 300 zł w porywach
__________________
Dukan - start 80 kg I faza 10 dni - 4kg II faza - 76 ......... waga docelowa 58 kg |
2006-02-06, 14:32 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak podzielic koszt wesela?
Nieco dziwi mnie podejście: "Mężczyzna płaci za to, to i to, a kobieta płaci za to, tamto i siamto"
Myślałam, że czasy posagów, małżeństw z rozsądku itp. dawno minęły. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, że ktoś chce kultywować tradycję. Jeśli para tak sobie wszystko wymyśliła, bardzo proszę. Tradycja jest jednak pewnego rodzaju wskazówką a nie bezwzględnym nakazem. Przynajmniej ja to tak rozumiem Dlatego uważam, że przyszli małżonkowie, jeśli decydują się na związek partnerski, powinni złozyć się po połowie lub tak jak sami sobie to ustalą. Zdarza się bowiem, że sytuacje finansowe kobiety i mężczyzny są różne i nie widzę powodów, dla których ta osoba, która zarabia mniej miała wypruwać sobie żyły, żeby odłożyć na wesele i żeby było po równo Znalazłam w sieci coś takiego. Może Was zainteresuje http://www.druzba.pl/index.html Ślub i wesele to uroczystości wiążące się z pewnymi wydatkami. Zgodnie z tradycją staropolską koszty przyjęcia weselnego pokrywała rodzina panny młodej, gdyż to w jej rodzinnym domu odbywało się wesele. Obecnie utarł się zwyczaj dzielenia wydatków pomiędzy rodziny pana i panny młodej. Pan Młody powinien jednak kupić za swoje pieniądze pierścionek zaręczynowy, a potem i obrączki. Jako że to panowie od lat obdarowują swoje wybranki kwiatami, więc zgodnie z tą tradycją przyszły mąż odpowiada za wiązankę ślubną i kwiat do butonierki. W jego gestii leży również wynajęcie samochodu dla nowożeńców. Rodzina pana młodego kupuje dla niego garnitur. Pokrywa koszty alkoholu i napojów na przyjęciu weselnym oraz zakwaterowania swoich gości. W dobrym tonie będzie też zadbanie od strony finansowej o zespół muzyczny, bądź DJ-a. Rodzina panny młodej płaci za zaproszenia na ślub. Wraz z pomocą przy wyborze sukni ślubnej niewątpliwie przyda się wsparcie materialne. Kamerzysta i fotograf to również wydatek dla rodziny panny. Zapewnia ona suto zastawione stoły, a po wspaniałym biesiadowaniu noclegi dla swoich gości. Koszty podróży poślubnej to pierwszy wspólny wydatek młodego małżeństwa. Edytowane przez vretka Czas edycji: 2006-02-06 o 14:36 Powód: dopisek |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:24.