Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-20, 08:03   #2131
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Limonko - brawa dla Emilki, super, że wszystko ok.

u nas masakra wieczorową porą. pobudki co 1,5h. chyba brzuszek. ale oczywiście nijak tego szkraba nie da się uspokoić i uśpić, niż przy cycku, więc robiło się błędne koło.

przekładam więc opis basenowy na czas, kiedy moje zwoje będą lepiej funkcjonować

trzymam kciuki za wszystkie wizyty i za zdrówko Wasze i dzieciaczków!
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2014-10-20 o 09:32
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 08:22   #2132
stefan89
Raczkowanie
 
Avatar stefan89
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

halooo co za pogoda, ciemno, zimno, szaro, buro, brrrrr

co do mleka krowiego, ja raz zrobilam nalesniki (dla nas) i hanka jak widziala, ze jemy, tak piszczala, ze dalam jej jednego. wciagnela nawet nie zdazylam sie dobrze obrocic. nie zauważyłam żeby potem były jakieś cyrki. no ale wiadomo, butlli z mlekiem krowim, bym dziecku teraz jeszcze nie podala...

Smarrita super, że mąż jest blisko trzymam kciuki za neurologa, na pewno bedzie wszytsko w porządku

margo80 teQiba gratuluję ząbków u nas dalej cisza, ciszaaa... podejrzewam, że przed burzą.

Limonka1987 super fryzjer z tego twojego tż może hanke mu podeśle, bo włosy w oczach non stop, ale leniwa matka podpina spinką i wmawia sobie i wszytkim innym, że zapuszczamy do komunii
moja hanna tez grubasek. waży równo 8 kg. a jak ją mierze sama w domu, to wychodzi 65 cm w sumie to by się zgadzało, bo nadal nosimy ciuchy na 68, 74 zdecydowanie za duże. no ale moja 'kruszynka' miała 50 cm jak się urodziła. zdecydowanie idzie w masę

margo80 trzymam kciuki, żeby przemowi się polepszyło. spokoju i dużoo cierpliwości ;*

u nas ostatni tydzień pod znakiem strat komputerowych. najpierw ja zalałam swój komputer kakaem slodkim oczywiście nie muszę mówić, że umarł całkowicie... poprosiłąm tatę, żeby mi pożyczył swój ( bo ma dwa) i co? i 2 dni później hanka go zrzuciła przez przypadek i cala martryca (która była dotykowa) poszłą w pi@#@@#du jeszcze się tacie nie przyznalam, ale zwale na dziecko ;p

miłego dnia;*
__________________
hania 05.04.2014

15 17
17 15
16 20
stefan89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 11:18   #2133
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

stefan faktycznie pech komputerowy was dopadł

margo współczuję nocek

Limonka dobrze ze asymetria sama się naprawiła

agunia brawo za nowości

gratuluję też nowych ząbków

ja zamierzałam po skończonym roku dawać zwykłe mleko. chociaż może nie samo mleko ale kaszki na zwykłym mleku itp
czemu nie można?

u nas wczoraj i dziś były jagódki. ktoś wie jak wywabić plamy po jagodach?

ktoś też pisał, że wszystkie porcje mleka powinno się zagęszczać i jak tak czytałam ten schemat i czytałam i w tym nowym nic nie ma na ten temat, tylko w starym schemacie jest o zagęszczaniu

pozdrawiam jesiennie u nas dziś piękna pogoda
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 13:00   #2134
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam się po weekendzie

alwa za ustawianie się do raczkowania

ag9 fajnie, że się poprawiło, a naleśniki to musiała być niezła frajda

filupka, i jak? Narzekanie naprawiło dziecia?

mara86 to prawdziwe postrzyżyny się szykują jak dopiero na komunię :p

Agunia4ever a jak się pracuje w domu?

smarrita za wagę. Jak neurolog?

Limonka, super, że u Emilki wszystko w porządku. U nas na razie też na razie jedynie wsteczny, ale w niewielkim stopniu.

margo żeby się poprawiło z brzuszkiem. A co do opisu basenowego to spokojnie poczcekamy, super, że o nas pamiętasz

stefan współczuję popsutych komputerów. To z czyjego teraz piszesz?


U nas bardzo przyjemny weekend. Nawet lekko przedłużony bo TŻ pracował zdalnie w piątek
Wczoraj wpadliśmy na poranną kawę do znajomych. Jak koleżanka zobaczyła, że daję smoczka to stwierdziła, że ona prostować zębów nie będzie (jest ortodontką) Dobrze, że na razie, żadnych nie mamy Mówiła, żeby jednak jak najmniej używać i jak już uśnie to wyjmować z paszczy.

Czytam o tych wszystkich naleśnikach i innych takich, a my jakoś daleko w tyle. Po ostatnim wysypaniu staram się bardzo powoli wprowadzać nowości i jak tak policzyłam wszystkie warzywa z pierwszej strony to chyba do 2 lat będziemy to wprowadzać
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 13:12   #2135
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Bo ibuprofen oprócz działania przeciwbólowego i przeciw gorączkowego działa też przeciwzapalnie, a paracetamol przeciwzapalnie nie
Jesteś wielka - to koniecznie muszę zakupić - Nurofen będzie ok, czy co innego polecasz?

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Nie, z groszkiem niczego nie robiłam, po zblendowaniu nie było wyczuwalnej żadnej skórki a małemu też nic po nim się nie działo.

Co do mleka to też tak uważam, że jeśli dziecko nie ma alergii na BMK to nie ma co panikować. Znajoma od dawna daje 8mcznemu synkowi jogurt i nawet budyń na zwykłym mleku (tego bym akurat nie dała) i też nic mu nie jest.
Wiesz, ja tak poczytałam te założenia odnośnie BLW - no i jeśli wg nich dzieci po skończeniu 6 mca mogą jeść już właściwie wszystko (oczywiście w zdrowej, niesolonej wersji) to przecież coś w tym musi być.

Fajne te placuszki, muszę zrobić.
Co do oliwy z oliwek to z kolei czytałam że nadaje się do smażenia, ale krótkiego - czyli np. podsmażyć cebulkę na oliwie albo naleśniki jak najbardziej, ale nie można smażyć np. mięsa, bo ma dość niski punkt dymienia i przy bardzo wysokiej temperaturze i długim czasie smażenia traci wszystkie właściwości.
O - dokładnie było coś o niskim punkcie dymienia

Też czytam od jakiegoś czasu o tym BLW i coraz bardziej mi się podoba Widziałam że nawet czosnek i cebula nie są jakoś specjalnie odkładane w czasie

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
kumpela ma synka z sierpnia 2013 i zamiast mm daje mu zwykłe mleko z kartonu, nie wiem czy konsultowała z lekarzem ale ja bym chyba nie dawała. Planuję do ukończenia 2 roku dawać mm a później mleko prosto od krowy
Też mam koleżankę która po skończeniu roczku przeszła na krowie mleko

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Gratuluję ząbka!
Wyszedł bezboleśnie czy Kacperek trochę marudził?


Ale Wy pyszności dajecie już Waszym maluchom! Placuszki dawałaś Kacperkowi do ręki czy go karmiłaś?


W sobotę byliśmy z Emilką na "instruktażu rehabilitacyjnym", który zleciła nam pani neurolog. Rehabilitantka powiedziała, że w zasadzie nie wie co miałaby z Emcią robić. Chociaż widać u niej ślady asymetrii to malutka sama sobie podobno świetnie z nią poradziła, bez konieczności rehabilitacji. Powiedziała też, że Emi rozwija się zupełnie prawidłowo i umie wszystko, co powinno umieć niemowlak w jej wieku. Oraz, że jak na dziecko, które jest "takie w sobie" (widocznie uznała, że nazwanie naszej córeczki grubaskiem byłoby niepoprawne politycznie ) jest wyjątkowo ruchliwa.

Poza tym Emilka pełza nam na coraz większe dystanse, chociaż wciąż tylko na wstecznym. Upodobała sobie zwłaszcza wpełzanie pod wszelkie możliwe meble. Wreszcie ktoś poodkurza pod komodą
Dziękujemy W nocy trochę marudził, ale ogólnie nie było tragedii
Placuszki do rączki - część zjadł a część wyrzucił na podłogę
Cieszę się że rehabilitacja zakończona i że wszystko jest ok No i za pełzanie - u nas zaczyna się pomału raczkowanie i zaczyna mi brakować oczu z tyłu głowy i jeszcze kilku rąk
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 13:15   #2136
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
a u nas wczoraj Kuba zaczął się turlać a dziś pierwszy raz stanął na kolanach i łokciach. ale to pewnie jeszcze mu zejdzie trochę czasu zanim załapie po co to robi
gratulujemy Kubusiowi

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Powiem wam, że ponarzekałam i się dziecko naprawiło bo spędziliśmy dziś świetny dzień bez płaczów, marudzenia, za to z uśmiechem nie schodzącym z paszczy.
Był u nas pierwszy raz zielony groszek i tak dziecku smakowało że szok.
Potem próbował Gabryś naleśników, szkoda że go nie nagrałam, ale jak tylko widział że idę z naleśnikiem to wyciągał ręce, machał nogami i całym sobą mówił "dawaj matka szybko tego naleśniora" Większość oczywiście wylądowała na podłodze, bo spadała między nogami, ale coś tam chyba podziumał.
smaż dzisiaj i nagrywaj filmik
ja groszku na razie nie podaje bo mój jest bardzo wrażliwy jak ja zjem

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Skoro narzekanie pomaga to i ja pobnarzekam ... w sumie chyba pierwszy raz a więc Emil zrobił się okropna marudą. Zabawki są be, spacery w większości też be, noszenie be....sama już nie wiem. Nic mu nie jest. Ewidentnie się nudzi bo jak mu podam do zabawy np sitko do herbaty to jest suuuuper. Niech już zacznie raczkować bo pomysły mi się kończą nooo to se ponarzekałam a teraz czekam na poprawę
Aaaaa i dziś się dowiedziałam, że żona brata jest w ciąży i będzie w rodzinie kolejny dzidziuś koniec maja. Czyli wszystkie za małe ciuszki już wiem komu wydawać
no to co, poproawił się? jak nie to czarujemy

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Tak czy siak we wtorek idziemy do neurologa.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trzymam kciuki
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 13:17   #2137
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
\
Wczoraj wpadliśmy na poranną kawę do znajomych. Jak koleżanka zobaczyła, że daję smoczka to stwierdziła, że ona prostować zębów nie będzie (jest ortodontką) Dobrze, że na razie, żadnych nie mamy Mówiła, żeby jednak jak najmniej używać i jak już uśnie to wyjmować z paszczy.

Czytam o tych wszystkich naleśnikach i innych takich, a my jakoś daleko w tyle. Po ostatnim wysypaniu staram się bardzo powoli wprowadzać nowości i jak tak policzyłam wszystkie warzywa z pierwszej strony to chyba do 2 lat będziemy to wprowadzać
Koleżanka ma dzieci?
Co do wprowadzanie to ja pomału zaczynam olewać tą wysypkę - tzn. obserwuję tylko czy się nie zaostrza, bo tak na prawdę to cały czas gdzieś jakiś czerwony placek jest na tej buzi nie zależnie od tego co i w jakiej ilości podam Intuicja podpowiada mi że cokolwiek go uczula to organizm sobie z tym sam poradzi - mam nadzieję że ta matczyna intuicja na prawdę istnieje
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-20, 13:51   #2138
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Smarrita brawa za wagę, no i za odwagę tż że poszedł na szczepienie

stefan89 oj współczuję oby jakoś to dobrze przyjął

tygrysek83 widzisz, ja akurat wczoraj się zastanawiałam jak to jest z tym smoczkiem, bo wiadomo że dziecku ograniczyć do minimum, ale jak to jest gdy dziecko ma zęby i nadal ssa pierś? Bo jak ssie smoczka to jest ryzyko ze się zęby pokrzywią. Ja będe chciała rezygnować z kp ale maly nadal jest ssący i muszę mu ten brak piersi jakoś zaspokoić a że my już zęby mamy to się trochę boję. Bo jak nie wolno smoczka to piersi tez nie?

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
za pełzanie - u nas zaczyna się pomału raczkowanie i zaczyna mi brakować oczu z tyłu głowy i jeszcze kilku rąk


a ja wczoraj do mamy mojej mówię, że nie wolno smażyć na oliwie z oliwek a ona mnie zyebala że przecież to oczywiste, że oliwa się nie nadajeitd... i skąd ja na taki pomysł wpadłam że mozna smażyć (nie wiem, może usłyszałam na licencjacie, ale czy by nam sprzedawali takie 'bzdury') moja sis też nie smaży na oliwie bo tez jej powiedziałam. No i wyszlo na to że tylko ja taka postrzelona jestem

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

a ja tak chciałam tylko podzielić się radą, bo wiele osób popełnia ten błąd (łącznie ze mną )
pisze się:
w ogóle
na pewno
naprawdę
chociaż te dwa ostatnie to mi się ciągle mieszają, no ale zawsze waro wiedzieć i chociaż starać się pisac poprawnie
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 15:42   #2139
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
a ja tak chciałam tylko podzielić się radą, bo wiele osób popełnia ten błąd (łącznie ze mną )
pisze się:
w ogóle
na pewno
naprawdę
chociaż te dwa ostatnie to mi się ciągle mieszają, no ale zawsze waro wiedzieć i chociaż starać się pisac poprawnie
Wiem - to do mnie "w ogóle" to pamiętam, ale te dwa ostatnie w życiu nie zapamiętam bo mi się mieszają od zawsze

Co do oliwy - to szczerze mówiąc ona mi nawet śmierdzi przy smażeniu
A ze smoczkiem to nie wiem - na razie u nas odstawienie jest po prostu niemożliwe
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 15:47   #2140
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć dziewczyny.
Witam się po krótkiej przerwie.
Nie wchodziłam na wątek, bo w tamtym tygodniu miałam mały kryzys. Antek przywlókł jakiegoś zaraza żłobkowego, zaraził nas oczywiście, do tego Kalinie wychodzą górne ząbki, i jest marudna, ja z tym katarem byłam wymęczona... No jakoś mnie dobiło to wszystko, nie chciałam Wam smęcić.
W weekend za to się zregenerowałam, głównie psychicznie, bo gluta trochę jeszcze mam Bylismy w Genewie, zapakowaliśmy rowery do pociągu i pojechaliśmy. Przepiękne miasto, bardzo pozytywne wrażenia

Postaram się Was nadrobić, przynajmniej ostatnie dni, jak będę miała chwilę i mąż zabierze dzieciaki na spacer.
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 15:54   #2141
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Jesteś wielka - to koniecznie muszę zakupić - Nurofen będzie ok, czy co innego polecasz?

Też czytam od jakiegoś czasu o tym BLW i coraz bardziej mi się podoba Widziałam że nawet czosnek i cebula nie są jakoś specjalnie odkładane w czasie

Też mam koleżankę która po skończeniu roczku przeszła na krowie mleko
Czyli dobrze mi poradzili w aptece na ząbkowanie bo polecili Ibum.

No BLW fajne, jak widzę te dzieciaczki takie malutkie które pochłaniają same obiad to aż się człowiek uśmiecha.
A generalnie wśród "wyznawców BLW" zakazana jest tylko sól i cukier Bo i czosnek, i cebula, i zioła i grochowate warzywa, wszystko dają

A z mlekiem krowim to widzę tylko taki problem, że u nas nie ma dobrego mleka... Mleko UHT to szajs, który koło mleka nawet nie stał. Mleko z tych mlekomatów niby prosto od krowy mnie nie przekonuje, bo nigdy nie wiadomo czy nie stare no i czy w odpowiednich "warunkach sanitarnych" dojone. No to zostaje takie zwykłe w butelce, pasteryzowane...
Ja bym chciała żeby Gabryś szybko z mleka zrezygnował na rzecz innych posiłków, a z nabiału to jogurt czy kefir. No ale on taki "mleczarz" że ciężko będzie.


monka - nie mam dziś siły na nic, młody zasnął po 4,5 godzinach wariowania i marudzenia tak więc padam na twarz. Ale jutro zrobię może te placuszki co Teq wstawiała.
Wczoraj był jedzony brokuł, widzę postęp, bo jeszcze 2 tygodnie temu najlepsza zabawa to było rozgniatanie brokula w stolik, a teraz celowo nie zrzucał na podłogę, tylko wszystko ładował do buzi. Niestety nie umie połykać tego co ugryzie, pomemla i wypluwa, no ale mam nadzieję że i do tego dojdzie w końcu


Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-20, 18:38   #2142
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Tygrysek, Monka niestety nie mogę napisać, że po ostatnim narzekaniu Emil się poprawił bo się boję Ale napiszę tylko to forum ma MOC
TeQiba jest zasada taka:
Na pewno piszemy osobno bo ma "o" na końcu- jak Osobno. Mi to pomaga to może i tobie pomoże :p
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 18:53   #2143
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ag u nas po warzywach ok 2-2,5 h wytrzymuje. Jak mało zje to godzinę

Mnie też kusi blw czekam aż Kuba będzie siedział i coś będę myśleć

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 19:39   #2144
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Gratuluję wszystkim ząbków!!!

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość

A z mlekiem krowim to widzę tylko taki problem, że u nas nie ma dobrego mleka... Mleko UHT to szajs, który koło mleka nawet nie stał. Mleko z tych mlekomatów niby prosto od krowy mnie nie przekonuje, bo nigdy nie wiadomo czy nie stare no i czy w odpowiednich "warunkach sanitarnych" dojone. No to zostaje takie zwykłe w butelce, pasteryzowane...
Ja bym chciała żeby Gabryś szybko z mleka zrezygnował na rzecz innych posiłków, a z nabiału to jogurt czy kefir. No ale on taki "mleczarz" że ciężko będzie.



Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
mleko z mlekomatów jest codziennie wymieniane z tego co wiem. Ja się tam warunków dojennych nie boję, teraz mają automaty do tego i jest sterylniej niż kiedyś kiedy baba zasiadała na ryczce przy sutach i doiła prosto do wiadra My mamy dwie możliwości albo brac mleko od gościa który własnymi rękami doi, albo od ludzi którzy mają maszynę do tego i raczej wybierzemy gościa bo bliżej;p Moja babcia też sama kiedyś doiła i żyjemy

Moja wytrzymuję 2 do max 3 h po obiedzie ale nie wiem ile ml je max chyba 150 tak mi się wydaje.

My już po neurologu, asymetria dalej jest więc dalej obroty trzeba cwiczyc. Dodatkowo dała skierowanie na usg przezciemiączkowe. 7 listopada idziemy i znów 3 grudnia do kontroli nas wcisnęła mimo, że już na ten rok nie ma zapisów. Kazała mała położyc na plecach i czekała co zrobi a ona nic, leżała plackiem i się gapiła. I powiedziała, że "normalnie rozwijające się dziecko od razu na brzuch się obraca". Mamy zakaz sadzania dziecka na kolanach, zakaz noszenia jej przodem do siebie i robienia samolotów. Ma leżec na brzuchu cały czas. Ehhh

Trochę zdołowała mnie ta wizyta, pisałam Wam, że kumpela z córką 2 miesiące starszą też do niej chodzi, jej córka się od razu odwróciła na brzuszek więc niby jest ok. 9 miesięcy ma. Nie raczkuje, nie siedzi, na brzuchu się do przodu posuwa, obraca się sprawniej niż moja i jest ok? A moja niecałe 7 miesięcy - obróci się kiedy chce, może nie za często ale potrafi, fajnie dupkę już podnosi ale się rękami zapiera i nie przesuwa do przodu. Ostatnio tata powiedział że na nogach się oparła i rękach i dupkę i brzuch podniosła na chwile i co, źle jest Już sama nie wiem co myślec, najlepiej chyba nic nie myślec i cwiczyc.

Odkąd wrócił z delegacji tż to chodzę nabuzowana, wk***** mnie to co u niego w pracy się dzieje i jak ich szef traktuje, jak tam kiedyś zajadę to chyba z ryjem wyskoczę na tego pożal się boże szefuńcia
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 19:47   #2145
paulina_radom
Raczkowanie
 
Avatar paulina_radom
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 284
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam się po dość długiej przerwie miałam jakiś dziwny nawał obowiązków i jakiś brak chęci do pisania ale obiecuje poprawę Podczytywałam dzisiaj nadrobiłam 10 stron
U nas wszystko ok
Jasiek rośnie jak na drożdżach raczkuje hehe raczkuje to mało powiedziane zapitala jak mały samochodzik opanował już siadanie z pozycji raczkującej i doskonali wstawanie po wszystkim po czym tylko się da włączając w to odkurzacz także oczy dookoła głowy i nie tylko a dopiero w piątek skończy 7 miesięcy czekam może jutro zacznie chodzić
Co do karmienia mamy krzesełko fisher price http://www.mall.pl/krzeselka-karmien...TZbBoCM_jw_wcB i jestem z niego mega zadowolona stosujemy metodę BLW bo książe Jan odmówił spożywania posiłków w postaci papek i je sobie sam a je też już prawie wszystko uwielbia brokuła kurczaka kalafiora i babeczki maminej roboty też
No i na koniec chwalę się a co no i mam nadzieje że wbiję się w rytm wizażu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 10608467_799026936820988_2271116390365231754_o.jpg (76,5 KB, 57 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 10669124_896790990350836_3184546144941734438_o.jpg (54,1 KB, 55 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 10714378_911419962221272_491068808284994300_o.jpg (106,5 KB, 56 załadowań)
__________________
Moi faceci Adaś Jaś
paulina_radom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 20:38   #2146
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Jasiek rośnie jak na drożdżach raczkuje hehe raczkuje to mało powiedziane zapitala jak mały samochodzik opanował już siadanie z pozycji raczkującej i doskonali wstawanie po wszystkim po czym tylko się da włączając w to odkurzacz także oczy dookoła głowy i nie tylko a dopiero w piątek skończy 7 miesięcy czekam może jutro zacznie chodzić
niezłe osiągnięcia rówieśnika mojej córy w sumie to nie wiem czy zazdrościc czy nie, bo ja się boję tych umiejętności bo oczy w d trzeba miec. Nie no zazdroszczę trochę. Gratuluję.
A zdjecia super.


Jakie foteliki będziecie albo już kupiłyście?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Chce ktoś 4 próbki enfamilu 2, każda na 180ml ważne do lutego 2015. Mogą się komuś przydac na spacer czy wyjście.

Edytowane przez Smarrita
Czas edycji: 2014-10-20 o 21:30
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 21:04   #2147
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

uff, poczytałam, co tam u Was

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość


Moja Emilka co prawda smoczkowa, ale ostatnio też mamy duży problem z zasypianiem. Wieczorem jest super: po wieczornej butli zasypia położona we własnym łóżeczku. Natomiast przy drzemkach w ciągu dnia muszę się ostatnio strasznie napocić. Próbuję ją odzwyczaić od zasypiania przy butli, bo ostatnio strasznie się do tego przyzwyczaiła i w grę wchodzi tylko kołysanie (ale na rękach, nie w wózku). Mimo wszystko często nie udaje się nam obyć bez głośnego koncertu.
Polu, przy Antku sprawdziła się Wam metoda podnieś-połóż? Próbowałam ją ostatnio z Emi, ale wytrzymałam niecałe dwa dni, bo nie byłam w stanie znieść tego płaczu, a Emcia przez całe dwa dni była strasznie zestresowana i zaczynała się drzeć, gdy tylko odkładałam ją z rąk.
Antek w ogóle był łatwiejszy w obsłudze I nie było u niego problemów z zasypianiem - od początku zasypiał sam i nie trzeba go było oduczać zasypiania na rękach czy przy piersi. Dlatego tej metody nie stosowaliśmy. Wydaje mi się dość rozsądna, ale wydaje mi się, że dziecko musi też wewnętrznie gotowe na takie zmiany. Może u Twojej Emi taki okres trudniejszy? Jak tak jest zestresowana to ja bym odpuściła na jakiś czas.

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jakiś czarny tydzień mam- pierw się poryczałam na badaniu słuchu u Tosia a wczoraj było już w ogóle apogeum. Za wskazówkami Limonki poprosiłam internistę o skierowanie na badania w związku ze spłaszczoną główką Antosia. Okazało się, że możemy je zrobić od ręki więc niewiele myśląc poszłam z małym do zabiegowego. Uznałam, że skoro przy szczepieniach nie płacze to dam radę sama bez Tż. I to był największy błąd Pobranie krwi było koszmarem. Krew nie chciała lecieć a Toś płakał w niebo głosy, ja razem z nim. Wiem, że to dla jego dobra ale nie jestem wstanie na ten jego płacz patrzeć. To nie na moje nerwy
Wyniki odbiorę jutro jeśli będą.

Ale powiem Wam jeszcze coś- dziś miałam wizytę u dermatologa- zapisałam się do niego w związku z lecącymi włosami ale kilka dni temu po lewej stronie głowy pojawiło mi się mnóstwo takich małych bolących guzków. Myślałam, że to jakieś uczulenie chociaż w sumie nie wiem na co bo nic nie zmieniałam jeśli chodzi o włosy. Pokazałam dziś to doktor i się okazało, że mam półpaśca- masakra muszę 5 razy dziennie brać tabletki, nie zbliżać się do Tosia i najlepiej nie wstawać z łóżka A najlepsze jest to, że dziś z małżem mamy 4 rocznicę ślubu i małż specjalnie wziął wolne byśmy jakoś romantycznie czas spędzili No to spędzamy- ja u siebie na łóżku a Tż z małym w drugim pokoju
Na szczęście świętować zaczęliśmy już w sobotę więc zaliczyliśmy i koncert i wczoraj kino (polecam Wam film Bogowie)

Teraz małż pojechał z Tosiem na rehabilitacje- a właśnie- jutro mamy ostatnie zajęcia. Myślicie, że można tej rehabilitantce kupić jakąś bombonierkę za te miesiące trudu? Chyba to nie jest nic złego, co?
ojejku, współczuję strasznie... I półpaśca i tego pobierania krwi...
Mam nadzieję, że końcówka tygodnia była bardziej udana?

I spóźnione życzenia najlepszego z okazji rocznicy

Myślę, że bombonierka to nie grzech

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Limonko - a spinki nie dzialaly?

U nas zmasowany atak zebowy, od rana marud, lapa w buzi i z rak nie schodzi, wymacaam, ze kawalatek drugiej jedynki juz sie przebil
gratuluję ząbka!

Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Cześć
Znów mnie trochę nie było. Po wizycie nad morzem tz miał urlop, więc spędzaliśmy czas we trójkę. Potem pojechaliśmy do rodziny męza (450 km ), a cała wyprawa skończyła się chorobą Krzysia. Więc w drugą stronę wracaliśmy z gorączkującym, zasmarkanym dzieckiem. 6 godzin jęczenia Ale już jest lepiej. Na szczęście to tylko przeziębienie, robimy więc inhalacje, podajemy witaminę C i jakoś idzie. Ale gorączkujące, jęczące dziecko bez humoru to naprawdę nic fajnego. Dzieci nie powinny chorować Lekarka nam powiedziała, że to przeziębienie to prawdopodobnie przez zęby - tzn w okresie ząbkowania dziecko ma obniżoną odporność i bardzo łatwo może coś złapać. A Krzysiowi właśnie wyszedł ósmy ząbek. Czy ktoś się orientuje kiedy wychodzą trójki? Czy jest jakaś przerwa między dwójkami i trójkami?

Współczuję choroby...
Ale uzębiony Wasz Krzyś
U Antka było z pół roku przerwy po pierwszych ośmiu zębach. I na ogół jest tak, ze pierwsze się przebijają czwórki, kiełki później.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Nie powinno się obcinać włosów przez rok, bo "mowę się dziecku obetnie" czy coś w tym stylu Ja jednak nie jestem z tych przesądnych.
Poniżej zdjęcia Emilki w nowej fryzurze i- dla porównania- sprzed tygodnia (to akurat zrobione przez Niezapomnijka ). Wyraźnie mówiłam mężowi: "Niech grzywka będzie asymetryczna i lekko wycieniowana, żeby wyszczuplić jej buzię". Niestety, z tymi fryzjerami nie sposób się dogadać
Emilka wygląda ślicznie, potrzeba większych zdolności niż Twojego męża żeby uszkodzić jej urodę

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
J
To ja się naszymi skromnościami pochwalę - dzisiaj odkryłam pierwszy ząbek
gratulacje!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
to i ja się pochwalę - u nas przebił się dziś drugi

zębowy dzień na wątku może jeszcze ktoś?
brawo
Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
a u nas wczoraj Kuba zaczął się turlać a dziś pierwszy raz stanął na kolanach i łokciach. ale to pewnie jeszcze mu zejdzie trochę czasu zanim załapie po co to robi
super, gratuluję nowych umiejętności

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

u nas masakra wieczorową porą. pobudki co 1,5h. chyba brzuszek. ale oczywiście nijak tego szkraba nie da się uspokoić i uśpić, niż przy cycku, więc robiło się błędne koło.

przekładam więc opis basenowy na czas, kiedy moje zwoje będą lepiej funkcjonować

trzymam kciuki za wszystkie wizyty i za zdrówko Wasze i dzieciaczków!
jej, współczuję tych pobudek. U nas ostatnie noce tez nie najlepsze...

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

paulina_radom, Jaś świetny!

A ja byłam w piątek z Kalinką u lekarza, na wizytę półroczną. Wszystko ok, waży 7200, mierzy 70cm.

A ja się trochę martwię...
Buba ciągle nie jest zainteresowana jedzeniem (a pcha do buzi wszystko inne, ewidentnie ją te zęby męczą), a jedzenie kompletnie nic.
Poza tym do tej pory dośc często jej się ulewa... Czasem od razu po jedzeniu, a czasem rzygnie z godzinę później. (oczywiście standardowo na bluzkę mamusi) Nie wiem, czy to normalne?
Tak sobie tłumaczę, że po prostu jej przewód pokarmowy jeszcze nie jest dość dobrze rozwinięty i instynktownie nie chwyta się za nic innego niż cycek dopóki faktycznie jej się tam wszystko nie przystosuje w brzuszku.
Ale tak mi się kołacze refluks... chociaż jest generalnie zdrowa, przybiera (nie jakoś zastraszająco, ale do przodu), wszystko jest ok...
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:59   #2148
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ahoj nocną porą

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Witam się po weekendzie

alwa za ustawianie się do raczkowania

ag9 fajnie, że się poprawiło, a naleśniki to musiała być niezła frajda

filupka, i jak? Narzekanie naprawiło dziecia?

mara86 to prawdziwe postrzyżyny się szykują jak dopiero na komunię :p

Agunia4ever a jak się pracuje w domu?

smarrita za wagę. Jak neurolog?

Limonka, super, że u Emilki wszystko w porządku. U nas na razie też na razie jedynie wsteczny, ale w niewielkim stopniu.

margo żeby się poprawiło z brzuszkiem. A co do opisu basenowego to spokojnie poczcekamy, super, że o nas pamiętasz

stefan współczuję popsutych komputerów. To z czyjego teraz piszesz?


U nas bardzo przyjemny weekend. Nawet lekko przedłużony bo TŻ pracował zdalnie w piątek
Wczoraj wpadliśmy na poranną kawę do znajomych. Jak koleżanka zobaczyła, że daję smoczka to stwierdziła, że ona prostować zębów nie będzie (jest ortodontką) Dobrze, że na razie, żadnych nie mamy Mówiła, żeby jednak jak najmniej używać i jak już uśnie to wyjmować z paszczy.

Czytam o tych wszystkich naleśnikach i innych takich, a my jakoś daleko w tyle. Po ostatnim wysypaniu staram się bardzo powoli wprowadzać nowości i jak tak policzyłam wszystkie warzywa z pierwszej strony to chyba do 2 lat będziemy to wprowadzać
Moja ortodontka co i raz się mnie pyta czy synkowi smoka daję Ano daję tylko rzadko: do uspania albo jak w sklepie czy na spacerze zacznie postękiwać. Jak zasypia to sam wypluwa więc mam nadzieję, że krzywdy mu tym smokiem nie zrobię.

My z rozszerzaniem diety też na bakier. W ogóle się strasznym niejadkiem zrobił- kaszki zje kilka łyżeczek rano a obiadki to już są be. Jeszcze moje warzywka jako tako zjada ale jak mu gotowca z mięsem podaję to pluje dalej niż widzi. Rośnie mały wege Teściowa mnie udusi bo ostatnio nakupowała siatę mięsnych słoiczków. Teraz jej synek je zjada i jakoś błogostanu na jego twarzy nie widzę



Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Czyli dobrze mi poradzili w aptece na ząbkowanie bo polecili Ibum.

No BLW fajne, jak widzę te dzieciaczki takie malutkie które pochłaniają same obiad to aż się człowiek uśmiecha.
A generalnie wśród "wyznawców BLW" zakazana jest tylko sól i cukier Bo i czosnek, i cebula, i zioła i grochowate warzywa, wszystko dają

A z mlekiem krowim to widzę tylko taki problem, że u nas nie ma dobrego mleka... Mleko UHT to szajs, który koło mleka nawet nie stał. Mleko z tych mlekomatów niby prosto od krowy mnie nie przekonuje, bo nigdy nie wiadomo czy nie stare no i czy w odpowiednich "warunkach sanitarnych" dojone. No to zostaje takie zwykłe w butelce, pasteryzowane...
Ja bym chciała żeby Gabryś szybko z mleka zrezygnował na rzecz innych posiłków, a z nabiału to jogurt czy kefir. No ale on taki "mleczarz" że ciężko będzie.


monka - nie mam dziś siły na nic, młody zasnął po 4,5 godzinach wariowania i marudzenia tak więc padam na twarz. Ale jutro zrobię może te placuszki co Teq wstawiała.
Wczoraj był jedzony brokuł, widzę postęp, bo jeszcze 2 tygodnie temu najlepsza zabawa to było rozgniatanie brokula w stolik, a teraz celowo nie zrzucał na podłogę, tylko wszystko ładował do buzi. Niestety nie umie połykać tego co ugryzie, pomemla i wypluwa, no ale mam nadzieję że i do tego dojdzie w końcu


Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
Mój czasem zje kilka łyżeczek i nie woła jeść przez 2 godziny

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Gratuluję wszystkim ząbków!!!


mleko z mlekomatów jest codziennie wymieniane z tego co wiem. Ja się tam warunków dojennych nie boję, teraz mają automaty do tego i jest sterylniej niż kiedyś kiedy baba zasiadała na ryczce przy sutach i doiła prosto do wiadra My mamy dwie możliwości albo brac mleko od gościa który własnymi rękami doi, albo od ludzi którzy mają maszynę do tego i raczej wybierzemy gościa bo bliżej;p Moja babcia też sama kiedyś doiła i żyjemy

Moja wytrzymuję 2 do max 3 h po obiedzie ale nie wiem ile ml je max chyba 150 tak mi się wydaje.

My już po neurologu, asymetria dalej jest więc dalej obroty trzeba cwiczyc. Dodatkowo dała skierowanie na usg przezciemiączkowe. 7 listopada idziemy i znów 3 grudnia do kontroli nas wcisnęła mimo, że już na ten rok nie ma zapisów. Kazała mała położyc na plecach i czekała co zrobi a ona nic, leżała plackiem i się gapiła. I powiedziała, że "normalnie rozwijające się dziecko od razu na brzuch się obraca". Mamy zakaz sadzania dziecka na kolanach, zakaz noszenia jej przodem do siebie i robienia samolotów. Ma leżec na brzuchu cały czas. Ehhh

Trochę zdołowała mnie ta wizyta, pisałam Wam, że kumpela z córką 2 miesiące starszą też do niej chodzi, jej córka się od razu odwróciła na brzuszek więc niby jest ok. 9 miesięcy ma. Nie raczkuje, nie siedzi, na brzuchu się do przodu posuwa, obraca się sprawniej niż moja i jest ok? A moja niecałe 7 miesięcy - obróci się kiedy chce, może nie za często ale potrafi, fajnie dupkę już podnosi ale się rękami zapiera i nie przesuwa do przodu. Ostatnio tata powiedział że na nogach się oparła i rękach i dupkę i brzuch podniosła na chwile i co, źle jest Już sama nie wiem co myślec, najlepiej chyba nic nie myślec i cwiczyc.

Odkąd wrócił z delegacji tż to chodzę nabuzowana, wk***** mnie to co u niego w pracy się dzieje i jak ich szef traktuje, jak tam kiedyś zajadę to chyba z ryjem wyskoczę na tego pożal się boże szefuńcia
Nie przejmuj się tym neurologiem od siedmiu boleści. Czasami dziecko po prostu ogląda gdzie jest, skupia się na czymś innym a nie na przewracaniu na brzuszek. Podstawą do oceny rozwoju powinien być wywiad przeprowadzony z Tobą. Ty znasz swoje dziecko najlepiej i widzisz czy się obraca w domu czy nie. Mi kiedyś nasza rehabilitantka opowiadała jak na wizycie kontrolnej u neurologa dziecko nagle się obróciło z plecków na brzuszek i lekarz stwierdził, że super i w ogóle wszystko ok. Na nic były tłumaczenia rodziców, że to jednorazowy przypadek bo zazwyczaj tego nie potrafi. Oczywiście za jakiś czas wrócili do neurologa i dał im skierowanie na rehabilitację. Nie można oceniać rozwoju dziecka na podstawie tak krótkiej obserwacji- czasem dziecko też ma swój gorszy dzień. Nie martw się. I piszę Ci to ja, która dziś była na kontrolnej wizycie u fizjoterapeuty. Powiedział, że są postępy ale dobrze byłoby jeszcze raz w tygodniu chodzić na ćwiczenia. Ucieszyłam się bo mi bardzo na tej rehabilitacji zależało Toś się dzięki niej lepiej rozwija według mnie.

Odebrałam wyniki na fosfor, wapń i fosfatazę- wszystko ok. Jeszcze czekam na poziom wit. D. Martwi mnie ta spłaszcona główka Tosia ale ważne, że jest zdrowy.
W środę mieliśmy mieć szczepienie ale ze względu na moją chorobę i możliwość zarażenia Antka musimy przełożyć. Poza tym Antoś czasem pokasłuje- daję mu flegaminę ale średnio pomaga.
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 09:02   #2149
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
A z mlekiem krowim to widzę tylko taki problem, że u nas nie ma dobrego mleka... Mleko UHT to szajs, który koło mleka nawet nie stał. Mleko z tych mlekomatów niby prosto od krowy mnie nie przekonuje, bo nigdy nie wiadomo czy nie stare no i czy w odpowiednich "warunkach sanitarnych" dojone. No to zostaje takie zwykłe w butelce, pasteryzowane...
Ja bym chciała żeby Gabryś szybko z mleka zrezygnował na rzecz innych posiłków, a z nabiału to jogurt czy kefir. No ale on taki "mleczarz" że ciężko będzie.


Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
Ja dzisiaj pierwszy raz podałam kaszę manną podaną na mleku krowim. Zazwyczaj robię na wodzie, ale chyba zmienię już na mleko. Takie ilości chyba nie powinny zaszkodzić, a zawsze jest to bardziej wartościowe od wody. A przynajmniej tak myślę

200 ml to moim zdaniem dużo jak na jeden posiłek

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Mój czasem zje kilka łyżeczek i nie woła jeść przez 2 godziny
Mam identycznie

U nas nie najgorzej. Franek już raczkuje Zębów dalej nie widać Od trzech tygodni pokaszlujemy i smarkamy Na szczęście już coraz mniej. Boję się, że przez moją pracę ciągle będziemy mieć jakieś infekcje. No cóż. Najwyżej Franek się uodporni i jak pójdzie do przedszkola to nic go już nie ruszy
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-21, 09:22   #2150
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Margo- współczuję ciężkiego wieczoru. Mam nadzieję, że wczorajszy był już ok
Na opis zajęć jak zawsze czekam, chociaż nie wiem czy kiedykolwiek uda nam się dotrzeć na basen, skoro moje dziecko od miesiąca jest niemal cały czas zakatarzone

Stefan- jak pech to pech!

TeQiba- ja też na razie nie myślę o odstawieniu smoczka (chociaż podobnie jak Niezapomnijkaa09 nie nadużywam go i służy mi do usypiania/ewentualnego uspokajania Emilki w miejscach publicznych). Założyłam sobie, że postaramy się go pozbyć nim Emilka skończy rok, bo podobno później to już mission imposible
Mnie też bardzo kusi BLW, ale na razie czekam aż Emi będzie stabilnie siedzieć. Kacperek już siedzi?

Alwa- ja po skończeniu roku zamierzam podawać Emilce mleko krowie,ale faktem jest, że mam możliwość zakupu mleka prosto od krowy.
Jeśli chodzi o plamy z jagód to niestety nie znam żadnych tricków.

Pola- współczuję gorszego okresu. Dobrze,że jest już za Tobą i mam nadzieję, że kolejny nieprędko Ci się przytrafi
Mam również nadzieję, że Kalinka w końcu nabierze apetytu na coś więcej niż mleko mamy
Mówisz, że Antek był łatwiejszy w obsłudze. Kiedyś zawsze myślałam, że wychowanie drugiego dziecka nie przysparza większych trudności, skoro człowiek już raz to przeżył, ale wizażowe mamy burzą moją teorię
Też uważam, że nic na siłę. Jeśli widzę, że jakaś metoda, którą sobie założyłam nie skutkuje, najpierw próbuję kilka razy, ale w razie braku efektów próbuję czegoś innego lub postanawiam po prostu przeczekać. Macierzyństwo= elastyczność, a dobra metoda to ta, która DZIAŁA

Smarrita- popieram Niezapomnijkaa09: dziecka nie da się zdiagnozować na podstawie kilkuminutowej wizyty. Moja córeczka zupełnie inaczej zachowuje się w domu, a inaczej w gabinecie lekarskim. Specjalista, który po 5-10 minutach tak łatwo wydaje opinię, nie słuchając rodziców, nie jest dla mnie wiarygodny.
Fotelik mam Maxi Cosi Tobi. Czeka na Emilkę aż będzie uprzejma usiąść

Ag9- u nas też po warzywkach głód dopada szybko, nawet jeśli Emi wtrząchnie sporą porcję. Średnio po 1,5-2 godzinach.

Paulina- ale przystojniak Ci rośnie!

Niezapomnijkaa09- nam ostatnio na kaszel (chociaż niewielki) pomógł Prospan, chociaż wiadomo, że lepiej nie podawać maluszkowi nic bez konsultacji z pediatrą.
Najwyraźniej Antoś wdał się w mamę Moja Emilka chyba przeciwnie, będzie mięsożercą jak tata. Wcina zupki z mięsem aż jej się uszy trzęsą!

Wczoraj zrobiłam na obiad fasolowy sosik: mięso z królika+ marchewka+pietruszka+ziem niak+fasolka szparagowa+kawałek pora+pół żółtka+łyżeczka oleju rzepakowego.
Pomysł podpatrzyłam tutaj: http://rodzicewkuchni.blogspot.com/2...-miesiacu.html .
Polecam, bo Emilce bardzo smakowało.

Mamy dziś kontrolne echo serduszka, więc będę wdzięczna za kciuki
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 10:26   #2151
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Czyli dobrze mi poradzili w aptece na ząbkowanie bo polecili Ibum.

No BLW fajne, jak widzę te dzieciaczki takie malutkie które pochłaniają same obiad to aż się człowiek uśmiecha.
A generalnie wśród "wyznawców BLW" zakazana jest tylko sól i cukier Bo i czosnek, i cebula, i zioła i grochowate warzywa, wszystko dają
Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
Tak, ibum, ibufem nurofen- ceny różne, a skład ten sam.
Chyba cos poczytam o tym BLW, bo jakoś wydaje mi się, że utknęłysmy na etapie papek. W ogóle to jakoś nie umiem sobie wyobrazić, że Emilka nie będzie juz mleka z piersi piła. U nas na obiadek raczej mało zjada- nie wiem jak objętościowo, około 15 łyżeczek- czasem chce mleczko po 1 godz. a czasem dopiero po 3. 200 ml to bardzo dużo, jak ty to robisz, ze on tyle zjada???

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Gratuluję wszystkim ząbków!!!
My już po neurologu, asymetria dalej jest więc dalej obroty trzeba cwiczyc. Dodatkowo dała skierowanie na usg przezciemiączkowe. 7 listopada idziemy i znów 3 grudnia do kontroli nas wcisnęła mimo, że już na ten rok nie ma zapisów. Kazała mała położyc na plecach i czekała co zrobi a ona nic, leżała plackiem i się gapiła. I powiedziała, że "normalnie rozwijające się dziecko od razu na brzuch się obraca". Mamy zakaz sadzania dziecka na kolanach, zakaz noszenia jej przodem do siebie i robienia samolotów. Ma leżec na brzuchu cały czas. Ehhh

Trochę zdołowała mnie ta wizyta, pisałam Wam, że kumpela z córką 2 miesiące starszą też do niej chodzi, jej córka się od razu odwróciła na brzuszek więc niby jest ok. 9 miesięcy ma. Nie raczkuje, nie siedzi, na brzuchu się do przodu posuwa, obraca się sprawniej niż moja i jest ok? A moja niecałe 7 miesięcy - obróci się kiedy chce, może nie za często ale potrafi, fajnie dupkę już podnosi ale się rękami zapiera i nie przesuwa do przodu. Ostatnio tata powiedział że na nogach się oparła i rękach i dupkę i brzuch podniosła na chwile i co, źle jest Już sama nie wiem co myślec, najlepiej chyba nic nie myślec i cwiczyc.

Odkąd wrócił z delegacji tż to chodzę nabuzowana, wk***** mnie to co u niego w pracy się dzieje i jak ich szef traktuje, jak tam kiedyś zajadę to chyba z ryjem wyskoczę na tego pożal się boże szefuńcia
Ja też mysle tak jak dziewczyny. Emilka to ciągle się przewraca na brzuch, jak zasypia to 10 razy, na przewijaku w sekundę, ale jak jestesmy na rehabilitacji to leży na pleckach i obserwuje i jakoś nie chce iść na brzuszek, nie czuje się swobodnie i lezy najczęściej nieruchomo.A wy miałyście te szyny, to malutka na pewno czasu potrzebuje. A macie rehabilitacje?My idziemy do neuro jutro.
Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Witam się po dość długiej przerwie miałam jakiś dziwny nawał obowiązków i jakiś brak chęci do pisania ale obiecuje poprawę Podczytywałam dzisiaj nadrobiłam 10 stron
U nas wszystko ok
Jasiek rośnie jak na drożdżach raczkuje hehe raczkuje to mało powiedziane zapitala jak mały samochodzik opanował już siadanie z pozycji raczkującej i doskonali wstawanie po wszystkim po czym tylko się da włączając w to odkurzacz także oczy dookoła głowy i nie tylko a dopiero w piątek skończy 7 miesięcy czekam może jutro zacznie chodzić
Co do karmienia mamy krzesełko fisher price http://www.mall.pl/krzeselka-karmien...TZbBoCM_jw_wcB i jestem z niego mega zadowolona stosujemy metodę BLW bo książe Jan odmówił spożywania posiłków w postaci papek i je sobie sam a je też już prawie wszystko uwielbia brokuła kurczaka kalafiora i babeczki maminej roboty też
No i na koniec chwalę się a co no i mam nadzieje że wbiję się w rytm wizażu
Ale fajny i jaki duży!!!
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Wczoraj zrobiłam na obiad fasolowy sosik: mięso z królika+ marchewka+pietruszka+ziem niak+fasolka szparagowa+kawałek pora+pół żółtka+łyżeczka oleju rzepakowego.
Pomysł podpatrzyłam tutaj: http://rodzicewkuchni.blogspot.com/2...-miesiacu.html .
Polecam, bo Emilce bardzo smakowało.

Mamy dziś kontrolne echo serduszka, więc będę wdzięczna za kciuki
Kciuki za to, żeby Emilka miała serduszko jak dzwon!!!
A jak robisz te fasolkę? obierasz wąsa i gotujesz a potem blender wkracza? Jakoś sie do niej zabrać nie mogę. Żółta czy zielona???
mam jeszcze trochę pytań:
1. Co podajecie jeszcze oprócz warzyw, owoców, jajka i mięska? ktoś tu pisał o makaronie, plackach. Kurczę muszę przejść do następnego etapu a nie wiem jak. Co robicie z makaronem?
2. Dziewczyny które nadal są kp lub do niedawna były- jak nauczyłyście malucha pić wodę? Bo u nas nadal woda jest blee, herbata też...
3. Ile posiłków jedzą teraz wasze dzieciaczki? Macie wrażenie, że jedzą coraz więcej? Bo u mnie, wydaje mi się, że Emilka ciągle tyle samo.
4. Czy maluchy jedzą nadal papki czy już jakieś większe kawałki. Bo mała raczej tylko chce papkę, mięsko ma tylko troszkę większe, bo je kroję a nie blenduję.
My wczoraj u gastro. Niby wszystko ok, usg też ok, ale jeszcze raz zrobic badania za 8 tygodni. no i jakoś dziwnie nerka na usg wygląda, więc jest do obserwacji. Póki co się nie martwię, dobrze zę wątroba ok
Miłego dnia!!! Idę turlać malutką!!!
__________________
Emilka 3.04.2014

Edytowane przez TynkaG
Czas edycji: 2014-10-21 o 10:29
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 11:19   #2152
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

tequiba gdyby nie miała dziecka to bym nawet nie pisała. Mówiła, że sama też nie uniknęła wspomagania się smoczkiem, ale mówiła też, że jedynie do przysypiania i potem od razu wyciągała z paszczy. Z drugiej strony mówiła, że gorsze jest jeszcze ssanie kciuka, więc jeżeli coś takiego dziecko robi to lepiej dać smoczka.
Kinga śpi ze smoczkiem i wiem, że będę musiała ją odzwyczaić. Nie będzie to proste. Szczególnie jak wczoraj zobaczyłam takiego 2-3 letniego chłopca ze smoczkiem w buzi. Jakoś mnie ten widok przeraził

Monkaa ja myślę, że z tym smoczkiem chodzi o to, żeby dziecko nie chodziło z nim godzinami.

A co do oliwy z oliwek to ja często sosy do makaronów robię na niej, tylko że tam nie smaży się jakoś bardzo tylko bardziej podgrzewa z czosnkiem czy cebulkę szkli. Do smażenia w wysokiej temperaturze zawsze olej jakiś.

Pola, jak ty to robisz, że wy tak podróżujecie. Podziwiam Cię.
A co do młodej i jej jedzenia to przyjdzie i na nią czas. Przyznam Ci, że Ci zazdroszczę, że woli pierś ponad posiłki inne. U nas pierś jest już be i ograniczyła się do jednej przekąski minutowej. Wszystko inne lepsze.
Kalinka wagę ma bardzo ładną.

Ag, moja na początku wytrzymywała 2-3h (zjada koło 100-150g), a potem zaczęło nie starczać na tyle czasu. Teraz dodaje kleik ryżowy i znów jest ok.
I spytam jak inne dziewczyny. Jak ty to robisz, że on tyle zjada?

Filupka super, że lepiej. Może ja też ponarzekam.

Smarrita, nie przejmuj się. Moja też miewa dni, że się nie przekręca. Jak jej się nic nie podoba to leży na plecach i nawet ja jej przekręcić nie mogę. Na którymś spotkaniu z rehabilitantką nie chciała nawet rąk do góry podnieść, żeby zabawkę złapać. Dopiero musiałam pani wytłumaczyć, że jej się ta zabawka nie podoba więc po co ma się męczyć
Co do fotelika to nie pomogę bo nam obecny chyba do 2 lat starczy

Paulina za postępy i zaglądaj częściej.

niezapomnijkaa Kinga również mięsem pluje jak na razie, ale może jeszcze się rozkręci Ma to chyba po tatusiu, który jako dziecko chomikował mięso w policzkach i tak cały dzień z nim potrafił chodzić.
Super, że wyniki dobrze. A jak ty się czujesz?

Koziemleko, a przypomnisz czym się zajmujesz bo jakoś nie zapamiętałam.

Limonka żeby udało się jednak kiedyś wyjść na basen.
za badanie. Na pewno wyjdzie ok.

Tynka, mam podobne pytania jak ty więc nie pomogę, ale z niecierpliwością czekam, aż ktoś odpowie. Moja wody też pić nie chce. Traktuje ją do opłukania buzi


Ja wczoraj w końcu wybrałam się na trening. Rok przerwy robi swoje, ale nie było źle. Nie pływałam ostatnia
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 11:25   #2153
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Mam pytanie - ile czasu wytrzymują wam dzieci po jedzeniu obiadku (typu zupka/przecier warzywny itp)?
Gabryś zjada mniej więcej 200 ml i więcej już nie chce (wypluwa), a po 1,5 godzinie wydaje mi się że domaga się jedzenia.. Nie wiem czy faktycznie jest głodny, ale jak mu dam butlę to się uspokoi. Boję się że znowu będę go przekarmiać... :/ Ostatnio nam się wszystko rozregulowało - i jedzenia, i spania, wszystko teraz to loteria.
Ładnie Ci zjada Kacper je ok 120-150 ml i starcza mu to na jakieś 3 godzinki. Ja bym się nie martwiła - skoro jest głodny to niech je na zdrowie

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
TeQiba jest zasada taka:
Na pewno piszemy osobno bo ma "o" na końcu- jak Osobno. Mi to pomaga to może i tobie pomoże :p
Super - spróbuję zapamiętać Chociaż pewnie pisząc szybko i tak zapomnę

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
My już po neurologu, asymetria dalej jest więc dalej obroty trzeba cwiczyc. Dodatkowo dała skierowanie na usg przezciemiączkowe. 7 listopada idziemy i znów 3 grudnia do kontroli nas wcisnęła mimo, że już na ten rok nie ma zapisów. Kazała mała położyc na plecach i czekała co zrobi a ona nic, leżała plackiem i się gapiła. I powiedziała, że "normalnie rozwijające się dziecko od razu na brzuch się obraca". Mamy zakaz sadzania dziecka na kolanach, zakaz noszenia jej przodem do siebie i robienia samolotów. Ma leżec na brzuchu cały czas. Ehhh
Matko - co za bzdury!
Kacper czasem od razu się przekręci a czasem coś go zainteresuje i się nie przekręci - przecież to jest człowiek, a nie bańka wstańka, żeby wszystkie odruchy miał za każdym razem takie same
Ja chodziłam z Kacprem do fizjoterapeutki przez ok miesiąc ale w pewnym momencie się zorientowałam że oni na prawdę z dziecka robią automat a nie człowieka - po tym jak stwierdzili że z młodym jest coś nie tak bo prostuje sobie nóżki to stwierdziłam że z nimi jest coś nie tak i rzuciłam to w cholerę - Kacper sam zaczął się obracać na obie strony, prostować rączki (bo podkurczone były dla nich problemem) - a nóżki dalej ma ugięte jak chce, a jak nie chce to ma proste.
Tyle się trąbi o tym że każde dziecko się rozwija w swoim tempie, a fizjoterapeuci i rehabilitanci trzebią kasę na naiwnych rodzicach, którzy chcą dla dziecka jak najlepiej.

Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Jasiek rośnie jak na drożdżach raczkuje hehe raczkuje to mało powiedziane zapitala jak mały samochodzik opanował już siadanie z pozycji raczkującej i doskonali wstawanie po wszystkim po czym tylko się da włączając w to odkurzacz


Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Chce ktoś 4 próbki enfamilu 2, każda na 180ml ważne do lutego 2015. Mogą się komuś przydac na spacer czy wyjście.
Jak nie znajdziesz chętnego to ja mogę przygarnąć bo jesteśmy na Enfamilu

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
A ja się trochę martwię...
Buba ciągle nie jest zainteresowana jedzeniem (a pcha do buzi wszystko inne, ewidentnie ją te zęby męczą), a jedzenie kompletnie nic.
Poza tym do tej pory dośc często jej się ulewa... Czasem od razu po jedzeniu, a czasem rzygnie z godzinę później. (oczywiście standardowo na bluzkę mamusi) Nie wiem, czy to normalne?
Tak sobie tłumaczę, że po prostu jej przewód pokarmowy jeszcze nie jest dość dobrze rozwinięty i instynktownie nie chwyta się za nic innego niż cycek dopóki faktycznie jej się tam wszystko nie przystosuje w brzuszku.
Ale tak mi się kołacze refluks... chociaż jest generalnie zdrowa, przybiera (nie jakoś zastraszająco, ale do przodu), wszystko jest ok...
Ani papek ani kawałków nie chce?

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Boję się, że przez moją pracę ciągle będziemy mieć jakieś infekcje. No cóż. Najwyżej Franek się uodporni i jak pójdzie do przedszkola to nic go już nie ruszy

Uwielbiam Twój optymizm
Ile ja bym dała żeby tak we wszystkim znaleźć jakiś pozytyw

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
TeQiba- ja też na razie nie myślę o odstawieniu smoczka (chociaż podobnie jak Niezapomnijkaa09 nie nadużywam go i służy mi do usypiania/ewentualnego uspokajania Emilki w miejscach publicznych). Założyłam sobie, że postaramy się go pozbyć nim Emilka skończy rok, bo podobno później to już mission imposible
Mnie też bardzo kusi BLW, ale na razie czekam aż Emi będzie stabilnie siedzieć. Kacperek już siedzi?
Też bym chciała przed rokiem oduczyć smoczka - ale jak?
A Kacper nie siedzi jeszcze sam - na kolanach tylko, więc takie placki, czy inne kawałki daję okazjonalnie na kolanach i czekam aż sam zacznie siedzieć i wtedy chciałabym wprowadzić BLW pełną parą
za echo - będzie dobrze
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 11:27   #2154
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dla tych co nie widzieli
https://www.facebook.com/video.php?v=10151484895861149
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 12:39   #2155
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzięki za opinie. Ta neurolog jest w porządku. Ja wiem że mała powinna częściej sie sama na brzuch obracac ale myślę że duże postępy zrobiła odkąd nie ma szyny. Najwyzej ja na rehabilitacje wyśle to będziemy jeździć.

Tynka powodzenia jutro na wizycie. Daj później znać.

Teqiba wyslij adres na pw to w weekend wyślę

Link z dzieciakami nieźle mnie rozbawil
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 12:48   #2156
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Koziemleko, a przypomnisz czym się zajmujesz bo jakoś nie zapamiętałam.
Jestem nauczycielem w przedszkolu. Pracuję z 3 latkami.

Połowa z nich kaszle, smarka. Nie potrafią się zasłaniać Stąd ten ciągły katar u nas

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Uwielbiam Twój optymizm
Ile ja bym dała żeby tak we wszystkim znaleźć jakiś pozytyw

Też bym chciała przed rokiem oduczyć smoczka - ale jak?
A Kacper nie siedzi jeszcze sam - na kolanach tylko, więc takie placki, czy inne kawałki daję okazjonalnie na kolanach i czekam aż sam zacznie siedzieć i wtedy chciałabym wprowadzić BLW pełną parą
za echo - będzie dobrze
Ja i optymizm?? Żartujesz chyba
Ja bym chciała być optymistką, ale nie umiem więc ćwiczę na słowie pisanym, bo można przeanalizować i poprawić

Ja smoczka nie oduczam, bo walczę z kciukiem

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Masakra! Po co ja bramkę kupowałam??
Mali spryciarze
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 14:24   #2157
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość

Moja ortodontka co i raz się mnie pyta czy synkowi smoka daję Ano daję tylko rzadko: do uspania albo jak w sklepie czy na spacerze zacznie postękiwać. Jak zasypia to sam wypluwa więc mam nadzieję, że krzywdy mu tym smokiem nie zrobię.


Odebrałam wyniki na fosfor, wapń i fosfatazę- wszystko ok. Jeszcze czekam na poziom wit. D. Martwi mnie ta spłaszcona główka Tosia ale ważne, że jest zdrowy.
W środę mieliśmy mieć szczepienie ale ze względu na moją chorobę i możliwość zarażenia Antka musimy przełożyć. Poza tym Antoś czasem pokasłuje- daję mu flegaminę ale średnio pomaga.
z tym smoczkiem, z Antkiem robiłam podobnie, wychodząc z założenia, że wszystko jest dla ludzi. Smoczek nigdy nie był używany w dzień, był tylko do zasypiania. Problem w tym, że ciągle jest
Z A. nie było problemów z zasypianiem, poza paroma okresami trudniejszymi. Ale generalnie zawsze śpiewam mu 2-3 kołysanki i wychodzę, i zasypia sam. Tylko ze smoczkiem...
Podjęliśmy kilka prób oduczenia, ale bez efektów (a raczej z efektem totalnej apokalipsy ). Teraz jesienią się szykujemy do definitywnego rozstania, jak już się nie będzie stresować żłobkiem.

I jeszcze powiem Wam, że tutaj normą jest 3-4 (a nawet 5) latek ze smoczkiem...

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Mam identycznie

U nas nie najgorzej. Franek już raczkuje Zębów dalej nie widać Od trzech tygodni pokaszlujemy i smarkamy Na szczęście już coraz mniej. Boję się, że przez moją pracę ciągle będziemy mieć jakieś infekcje. No cóż. Najwyżej Franek się uodporni i jak pójdzie do przedszkola to nic go już nie ruszy
gratki za raczkowanie!
Oby Franio szybko nabrał odporności.

Moja mama (jest dyr przedszkola) zawsze powtarzała, ze praca z dziećmi to najlepsza szczepionka - i fakt, po ponad25 latach ma złota odporność

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Pola- współczuję gorszego okresu. Dobrze,że jest już za Tobą i mam nadzieję, że kolejny nieprędko Ci się przytrafi
Mam również nadzieję, że Kalinka w końcu nabierze apetytu na coś więcej niż mleko mamy
Mówisz, że Antek był łatwiejszy w obsłudze. Kiedyś zawsze myślałam, że wychowanie drugiego dziecka nie przysparza większych trudności, skoro człowiek już raz to przeżył, ale wizażowe mamy burzą moją teorię
Też uważam, że nic na siłę. Jeśli widzę, że jakaś metoda, którą sobie założyłam nie skutkuje, najpierw próbuję kilka razy, ale w razie braku efektów próbuję czegoś innego lub postanawiam po prostu przeczekać. Macierzyństwo= elastyczność, a dobra metoda to ta, która DZIAŁA


Mamy dziś kontrolne echo serduszka, więc będę wdzięczna za kciuki
Kciuki za echo! A przepraszam, bo widocznie coś mi umknęło, co tam u Was z serduszkiem?

I zgadzam się w pełni z pogrubionym
Trzeba tylko uważać jak taka działająca metoda działa długofalowo

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
t

Pola, jak ty to robisz, że wy tak podróżujecie. Podziwiam Cię.
A co do młodej i jej jedzenia to przyjdzie i na nią czas. Przyznam Ci, że Ci zazdroszczę, że woli pierś ponad posiłki inne. U nas pierś jest już be i ograniczyła się do jednej przekąski minutowej. Wszystko inne lepsze.
Kalinka wagę ma bardzo ładną.

Ja wczoraj w końcu wybrałam się na trening. Rok przerwy robi swoje, ale nie było źle. Nie pływałam ostatnia
Lubimy to po prostu i jesteśmy w stanie znieść drobne niewygody w imię wyższych celów

A z tym jedzeniem, widocznie nie może byc idealnie, tak jak byśmy chciały...
Fajnie z tym treningiem - a pływasz jakoś profesjonalnie?

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

Tyle się trąbi o tym że każde dziecko się rozwija w swoim tempie, a fizjoterapeuci i rehabilitanci trzebią kasę na naiwnych rodzicach, którzy chcą dla dziecka jak najlepiej.




Ani papek ani kawałków nie chce?
Nie chce. Czasem jej się zdarzy wziąć coś do rączki i troszkę pomemłać, do łyżeczki w ogóle nie chce otwierać buzi, mam wrażenie, że po prostu w ogóle nie jest zainteresowana. Raz jej wcisnęłam trochę zupki dyniowej, wypluła wszystko i jeszcze się zarzygała...odpuściłam

A co do tych terapii... Masz rację. Mam wrażenie, że to teraz jakieś nagminne jest, że wszystkie dzieci trzeba rehabilitować... I na każde dziecko znajdzie się paragraf... W końcu chyba nie zdarzają się dzieci, które pod każdym względem rozwijają się dokładnie jak nakazują książki.

Edytowane przez pola_m
Czas edycji: 2014-11-03 o 14:02
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 18:59   #2158
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Wiem - to do mnie "w ogóle" to pamiętam, ale te dwa ostatnie w życiu nie zapamiętam bo mi się mieszają od zawsze

Co do oliwy - to szczerze mówiąc ona mi nawet śmierdzi przy smażeniu
A ze smoczkiem to nie wiem - na razie u nas odstawienie jest po prostu niemożliwe
Czesto widze te bledy i nie tylko i Ciebie. Sama sie musze czesto naglowic jak sie co pisze





Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Tygrysek, Monka niestety nie mogę napisać, że po ostatnim narzekaniu Emil się poprawił bo się boję Ale napiszę tylko to forum ma MOC
TeQiba jest zasada taka:
Na pewno piszemy osobno bo ma "o" na końcu- jak Osobno. Mi to pomaga to może i tobie pomoże :p






Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Gratuluję wszystkim ząbków!!!


mleko z mlekomatów jest codziennie wymieniane z tego co wiem. Ja się tam warunków dojennych nie boję, teraz mają automaty do tego i jest sterylniej niż kiedyś kiedy baba zasiadała na ryczce przy sutach i doiła prosto do wiadra My mamy dwie możliwości albo brac mleko od gościa który własnymi rękami doi, albo od ludzi którzy mają maszynę do tego i raczej wybierzemy gościa bo bliżej;p Moja babcia też sama kiedyś doiła i żyjemy

Moja wytrzymuję 2 do max 3 h po obiedzie ale nie wiem ile ml je max chyba 150 tak mi się wydaje.

My już po neurologu, asymetria dalej jest więc dalej obroty trzeba cwiczyc. Dodatkowo dała skierowanie na usg przezciemiączkowe. 7 listopada idziemy i znów 3 grudnia do kontroli nas wcisnęła mimo, że już na ten rok nie ma zapisów. Kazała mała położyc na plecach i czekała co zrobi a ona nic, leżała plackiem i się gapiła. I powiedziała, że "normalnie rozwijające się dziecko od razu na brzuch się obraca". Mamy zakaz sadzania dziecka na kolanach, zakaz noszenia jej przodem do siebie i robienia samolotów. Ma leżec na brzuchu cały czas. Ehhh

Trochę zdołowała mnie ta wizyta, pisałam Wam, że kumpela z córką 2 miesiące starszą też do niej chodzi, jej córka się od razu odwróciła na brzuszek więc niby jest ok. 9 miesięcy ma. Nie raczkuje, nie siedzi, na brzuchu się do przodu posuwa, obraca się sprawniej niż moja i jest ok? A moja niecałe 7 miesięcy - obróci się kiedy chce, może nie za często ale potrafi, fajnie dupkę już podnosi ale się rękami zapiera i nie przesuwa do przodu. Ostatnio tata powiedział że na nogach się oparła i rękach i dupkę i brzuch podniosła na chwile i co, źle jest Już sama nie wiem co myślec, najlepiej chyba nic nie myślec i cwiczyc.

Odkąd wrócił z delegacji tż to chodzę nabuzowana, wk***** mnie to co u niego w pracy się dzieje i jak ich szef traktuje, jak tam kiedyś zajadę to chyba z ryjem wyskoczę na tego pożal się boże szefuńcia

Powodzenia na cwiczeniach. Ja bym moze pocwiczyla ale jesli ty widzisz ze jest dobrze to chyba nie masz co panikowac

Ag9 u nas roznie jest. Zazwyczaj po posilku 150ml nie je ok 3 godz.ale moze sie odezwac ze mu sie pic chce a ze nie chce wody to piers podaje a czy moze tomarudzi z glodu to nie wiem. Ogolnie to w swiat jest to jego karmienie




Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
uff, poczytałam, co tam u Was


Antek w ogóle był łatwiejszy w obsłudze I nie było u niego problemów z zasypianiem - od początku zasypiał sam i nie trzeba go było oduczać zasypiania na rękach czy przy piersi. Dlatego tej metody nie stosowaliśmy. Wydaje mi się dość rozsądna, ale wydaje mi się, że dziecko musi też wewnętrznie gotowe na takie zmiany. Może u Twojej Emi taki okres trudniejszy? Jak tak jest zestresowana to ja bym odpuściła na jakiś czas.


ojejku, współczuję strasznie... I półpaśca i tego pobierania krwi...
Mam nadzieję, że końcówka tygodnia była bardziej udana?

I spóźnione życzenia najlepszego z okazji rocznicy

Myślę, że bombonierka to nie grzech


gratuluję ząbka!


Współczuję choroby...
Ale uzębiony Wasz Krzyś
U Antka było z pół roku przerwy po pierwszych ośmiu zębach. I na ogół jest tak, ze pierwsze się przebijają czwórki, kiełki później.


Emilka wygląda ślicznie, potrzeba większych zdolności niż Twojego męża żeby uszkodzić jej urodę


gratulacje!


brawo

super, gratuluję nowych umiejętności


jej, współczuję tych pobudek. U nas ostatnie noce tez nie najlepsze...

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

paulina_radom, Jaś świetny!

A ja byłam w piątek z Kalinką u lekarza, na wizytę półroczną. Wszystko ok, waży 7200, mierzy 70cm.

A ja się trochę martwię...
Buba ciągle nie jest zainteresowana jedzeniem (a pcha do buzi wszystko inne, ewidentnie ją te zęby męczą), a jedzenie kompletnie nic.
Poza tym do tej pory dośc często jej się ulewa... Czasem od razu po jedzeniu, a czasem rzygnie z godzinę później. (oczywiście standardowo na bluzkę mamusi) Nie wiem, czy to normalne?
Tak sobie tłumaczę, że po prostu jej przewód pokarmowy jeszcze nie jest dość dobrze rozwinięty i instynktownie nie chwyta się za nic innego niż cycek dopóki faktycznie jej się tam wszystko nie przystosuje w brzuszku.
Ale tak mi się kołacze refluks... chociaż jest generalnie zdrowa, przybiera (nie jakoś zastraszająco, ale do przodu), wszystko jest ok...
Gratuluje wagi!
Moj ulewa po mleku do tej pory a ma 7 mcy... Co do reszty to nie pomoge bo nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 19:08   #2159
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzięki za odpowiedzi na moje pytania

Hmm co robię, że Gabryś tyle je ... - moje dziecko mogłoby się nazywać "Mały Głód" on jest wiecznie głodny, mam wrażenie że ile bym mu nie dała to by zjadł.
Generalnie nie zawsze chciał jeść zupki, ale od około miesiąca się zajada. Zauważyłam też że bardziej smakują mu takie prawdziwe zupki - gotowane na włoszczyźnie, niż tylko pojedyncze warzywa połączone ze sobą. Ostatnio hitem jest zupa buraczkowa, zupa z zielonego groszku i zupa kalafiorowo-kalarepkowa.
Jak widzi miskę z łyżeczką to już się niecierpliwi a posadzony od razu otwiera dzioba jak takie pisklę No i się złości jak za wolno daję. Czasem muszę mówić żeby otworzył buzię, ale nigdy nie wpycham na siłę łyżeczki ani nie namawiam na siłę. Jak mu coś bardziej smakuje to połknie i już sam paszczę otwiera po kolejną łyżeczkę.

Ostatnio zauważyłam, że chce więcej jeść, od jakiegoś tygodnia jest tak jak podczas skoku rozwojowego (tylko że to nie pora chyba na skok ). Z 5 posiłków zwiększyliśmy ich ilość na 6.


Jeśli chodzi o mleko to czytałam że dzieciom do 2 r.ż. nie nalezy podawać mleka niepasteryzowanego, prosto od krowy bo organizm dziecka może nie poradzić sobie z naturalnymi bakteriami zawartymi w mleku, co może doprowadzić nawet do zatrucia.

Pomysłu na plamy z jagód nie mam niestety.

Co do smoczka to my też niestety smoczkowi i w dzień czasem też używam jak jęczy strasznie. Chociaż smoczek w dzień służy raczej do zabawy - wyjmuje go, przekłada z ręki do reki, rzuca nim, wkłada do buzi i tak w kółko.

Limonka - dobrze że na badaniach wszystko ok.

Z opiniami nt. rehabilitantów się w pełni zgadzam. Każde dziecko poza swoim naturalnym środowiskiem (domem) będzie się przecież zachowywać inaczej. Dziecko to nie robocik, który ma coś robić na zawołanie.
Dziewczyny, które były z dziećmi u neurologa - czy miałyście jakieś wskazania czy tak same z siebie poszłyście?
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 20:05   #2160
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Margo- współczuję ciężkiego wieczoru. Mam nadzieję, że wczorajszy był już ok
Na opis zajęć jak zawsze czekam, chociaż nie wiem czy kiedykolwiek uda nam się dotrzeć na basen, skoro moje dziecko od miesiąca jest niemal cały czas zakatarzone

Stefan- jak pech to pech!

TeQiba- ja też na razie nie myślę o odstawieniu smoczka (chociaż podobnie jak Niezapomnijkaa09 nie nadużywam go i służy mi do usypiania/ewentualnego uspokajania Emilki w miejscach publicznych). Założyłam sobie, że postaramy się go pozbyć nim Emilka skończy rok, bo podobno później to już mission imposible
Mnie też bardzo kusi BLW, ale na razie czekam aż Emi będzie stabilnie siedzieć. Kacperek już siedzi?

Alwa- ja po skończeniu roku zamierzam podawać Emilce mleko krowie,ale faktem jest, że mam możliwość zakupu mleka prosto od krowy.
Jeśli chodzi o plamy z jagód to niestety nie znam żadnych tricków.

Pola- współczuję gorszego okresu. Dobrze,że jest już za Tobą i mam nadzieję, że kolejny nieprędko Ci się przytrafi
Mam również nadzieję, że Kalinka w końcu nabierze apetytu na coś więcej niż mleko mamy
Mówisz, że Antek był łatwiejszy w obsłudze. Kiedyś zawsze myślałam, że wychowanie drugiego dziecka nie przysparza większych trudności, skoro człowiek już raz to przeżył, ale wizażowe mamy burzą moją teorię
Też uważam, że nic na siłę. Jeśli widzę, że jakaś metoda, którą sobie założyłam nie skutkuje, najpierw próbuję kilka razy, ale w razie braku efektów próbuję czegoś innego lub postanawiam po prostu przeczekać. Macierzyństwo= elastyczność, a dobra metoda to ta, która DZIAŁA

Smarrita- popieram Niezapomnijkaa09: dziecka nie da się zdiagnozować na podstawie kilkuminutowej wizyty. Moja córeczka zupełnie inaczej zachowuje się w domu, a inaczej w gabinecie lekarskim. Specjalista, który po 5-10 minutach tak łatwo wydaje opinię, nie słuchając rodziców, nie jest dla mnie wiarygodny.
Fotelik mam Maxi Cosi Tobi. Czeka na Emilkę aż będzie uprzejma usiąść

Ag9- u nas też po warzywkach głód dopada szybko, nawet jeśli Emi wtrząchnie sporą porcję. Średnio po 1,5-2 godzinach.

Paulina- ale przystojniak Ci rośnie!

Niezapomnijkaa09- nam ostatnio na kaszel (chociaż niewielki) pomógł Prospan, chociaż wiadomo, że lepiej nie podawać maluszkowi nic bez konsultacji z pediatrą.
Najwyraźniej Antoś wdał się w mamę Moja Emilka chyba przeciwnie, będzie mięsożercą jak tata. Wcina zupki z mięsem aż jej się uszy trzęsą!

Wczoraj zrobiłam na obiad fasolowy sosik: mięso z królika+ marchewka+pietruszka+ziem niak+fasolka szparagowa+kawałek pora+pół żółtka+łyżeczka oleju rzepakowego.
Pomysł podpatrzyłam tutaj: http://rodzicewkuchni.blogspot.com/2...-miesiacu.html .
Polecam, bo Emilce bardzo smakowało.

Mamy dziś kontrolne echo serduszka, więc będę wdzięczna za kciuki
Fajny przepis. Bede probowac

Paulina-radom masz zdolnego synka! Moj dopiero na etapie pelzania. Zdj obejrze jutro na kompie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Tynka
1 ja daje tez makaron i ryz ale jako ekstra z naszego taleza. Dzisiaj stwierdzilam ze zaczne juz podawac normalnie. Platki owsiane tez daje codziennie jako owsianke.
2 ja kp i woda tez jest bee.
3 Z iloscia roznie. Zauwazylam ze u nas jest sinusoida. Raz zls a pozniej ekstra i znika porcja ok 150ml. Gotuje na oko wiec ciul by wiedzial czy dobrze mowie :p mamy 3 posilki i czasem chupka kukurydzianego / chlebek / owoc do lapy / smakolyki z talweza rodzicow
4 u mnie je juz kawalki. Od poczatku sobie calkiem dobrze radzil. Teraz juz nie miksuje mocno a czasem jak moge to gniote widelcem.
Fajnie ze z watroba ok.

Ag a jak fobisz te zupki. Gotujesz i blendujesz ,? Ta zupa bursczkoea? Hmm kalarepy jeszcze nie wprowadzalam...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość






Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Jestem nauczycielem w przedszkolu. Pracuję z 3 latkami.

Połowa z nich kaszle, smarka. Nie potrafią się zasłaniać Stąd ten ciągły katar u nas



Ja i optymizm?? Żartujesz chyba
Ja bym chciała być optymistką, ale nie umiem więc ćwiczę na słowie pisanym, bo można przeanalizować i poprawić

Ja smoczka nie oduczam, bo walczę z kciukiem



Masakra! Po co ja bramkę kupowałam??
Mali spryciarze
Walczysz z palcem? U nas wlasnie sie zaczyna pojawiac ten problem. Wklada do buzi nagminnie paluszki i albo je trzyma /gada z palcami w buzi albo wlasnie ssa... Staram mu sie zawsze wyciagac z buzi ale nie wiem co robic...tz dzisiaj zalozyl malemu blokade na rece - trzymal malego na rece a druga zablokowal lapki malego z tym ze obaj byli unieruchomieni no aze maly wieczorami musi byc na rekach bo jest wycie to przy okazji lapy unieruchomil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:08.