Kradzieże w przedszkolu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-05, 08:23   #1
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248

Kradzieże w przedszkolu


Ostatnio w naszym przedszkolu zaczęły ginąć dzieciom ciuchy z szatni. Musze powiedzieć, że w czasie jak rodzice odbieraja dzieci z przedszkola drzwi sa otwarte i może wejść każdy, nikt z personelu nie pilnuje szatni. Teraz dyrekcja wprowadziła sobie zakaz wychodzenia do szatni i dzieci trzeba wywoływac przez domofon ( jak za komuny normalnie ). Dzisiaj jak przyprowadziliśmy dzieci do przedszkola to dzieci zostały na prawie siłą wyrwane i zaprowadzone do szatni, żadnego pożegnania, nic. Dzieci niektóre płakały , inne były w lekkim szoku, więc pewnie nie zdazyły sie rozpłakać. My rodzice czujemy sie jakbysmy zaprowadzały dzieci do więzienia conajmniej. Jak myslicie czy dyrekcja mogła tak postąpić ( ja odebrałam to tak jakbysmy to my - rodzice byli potencjalnymi złodziejami. ) Pewnie bedzie niedługo zebranie w tej sprawie, jak jej wyperswadować ten idiotyzm?
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 09:41   #2
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

O to bardzo trudna sprawa.
Co do zakazu wchodzenia do szatni hm... to jest na pewno zabezpieczenie. Nie chodzi o to, że to rodzice kradną- ale ktoś to robi ktoś, kto mógł sobie wejść / np kolega starszej siostry-odprowadzaczki /. Myślę, że te trudne pożegnania wynikły z zaskoczenia- okazało się, że już od drzwi musicie kończyć i dzieci ta nagłą zmiana były rozżalone.
/notabene- do naszego można wejść o każdej porze, do szatni też, na korytarzu w czasie "przyprowadzania-odbierania" siedzi pani "woźna" sprzątaczka. Ale czy to jest wystarczające zabezpieczenie?
Skrajnym pomysłem może być opłacanie ochroniarza- ale dość spory wydatek.
Może namówić dyrekcje na powołanie jakiś dyżurów wśród personelu wspierającego? / na pewno pilnowanie rzeczy w szatni nie należy do obowiązków nauczycieli, tu musiałyby sprawdzić się sprzątaczki, panie od pomagania itp/.
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 20:40   #3
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

"do naszego można wejść o każdej porze, do szatni też, na korytarzu w czasie "przyprowadzania-odbierania" siedzi pani "woźna" sprzątaczka"

do naszego też zawsze było mozna wejść, zawsze ktoś z personelu stał i nie było problemu, a dyrektorka w tym roku nie wystawiła do pilnowania nikogo bo tłumaczy sie brakiem presonelu. I co z taka zrobić. Personel narazie chodzi na rodziców obrażony, dzieci nam wyrywaja siłą i zamykaja drzwi szatni przed nosem. W pierwszy odruchu to chciałam iść do innego przedszkola zapytac czy można przenieść dziecko, ale pomyslałam, że nie ma co narazie maluch stresować. Pani dyrektor po rozmowie ze mną ( byłam wściekła i poszłam wygarnąć co mi leży na watrobie) powiedziała, że rodzice przyzwyczaja sie do takiej sytuacji. Ciekawe czemu nie wezwali policji jak wystąpiła taka sytuacja, tylko Pani dyr. proponowała rodzicom poszkodowanych dzieci że pokryje część kosztów? Ale jestem podminowana
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-06, 13:49   #4
Brewka :)
sophisticated
 
Avatar Brewka :)
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7 952
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

ale rodzice okradzionych dzieci powinni sami zgłosić to na policję, bez oglądania się na dyrekcję i to natychmiast po zdarzeniu;

ograniczenie dostępu może nie jest takim złym rozwiązaniem, zapewne dobrze by było przeprowadzić to w cywilizowany sposób, po konsultacji z rodzicami i bez szarpania się pod drzwiami
__________________
elementarz reaktywacja
przepisy
Brewka :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-06, 16:36   #5
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

mnie wydaje sie że zrobic powinna to dyrektor, bo to w jej placówce zdarzyły sie te incydenty i spisano by jeden wiekszy protokół i możeby cos z tym zrobiono. A tak każdy rodzic bedzie latał na policje, bo dziecku ukradziono np. tylko rekawiczki. Może nie zainteresowaliby się tym, albo wysmiali . Jak mozna rodzicom ograniczać dostep do przedszkola???! Chcemy wiedzieć a nawet widziec jak czuja sie, zachowuja nasze dzieci w przedszkolu, to w końcu nie jest więzienie, że trzeba sie umawiac na widzenie. Sorry, ale jeszcze mi nie przeszło!!!!
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-10, 16:33   #6
tiaara
Wtajemniczenie
 
Avatar tiaara
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 211
GG do tiaara
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

niestety powiem szczerze ze kradzieze w przeczkolu sie zdarzaja. zazwyczaj sa to drobne i male przedmioty wiec pewnie rodzice zrzucaja to na barki dzieci ze pewnie na spacerze albo gdzies po drodze. kilka lat temu zajmowalam sie odbierzaniem brata z przeczkola. wygladalo to tak ze od pewnej godziny drzwi byly otwarte dla wszystkich. do szatni bylo wejscie z holu ale wstep mieli pracownicy i dzieci. rodzice juz nie. w przypadku mlodszych dzieci ubranka podawali pracownicy a w przypadku starszych albo same dzieci wynosily i rodzice pomagali sie im ubrac albo dzieci same sie ubieraly w szatni. mysle ze to dobre rozwiazanie. a policja w przeczkolu. nie wiem czy to dobry pomysl, nie wyobrazam sobie ze policja sprawdza dzieci wychodzace z przeczkola. to moze dla niektorych z nich byc szok. moze lepszym wyjsciem bedzie zamontowanie najtanszych kamer i przechowywanie nagran przez tydzien. jesli bedzie zgloszenie kradziezy to wtedy na policje zglosic to wraz z nagraniem lub sprawe zglaszac do osob ktor dokonaly kradziezy
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.



http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
tiaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-10, 18:10   #7
madulka
Zadomowienie
 
Avatar madulka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 1 312
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

Szczerze watpie, by policja zrobila cokolwiek. U mnie w firmie ukradziono sprzet wartosc ok. 30 000 zl. Zrobil to ktos z pracownikow, co za tym idzie nie bylo wlamania. Szefowa zglosila to na policje to ja wysmiali doslownie: "Kto daje pracownikom sprzet takiej wartosci, chyba pani oszalala" (to nic, ze taka praca i jakos pracowac musza) albo "Czy chodzila pani po lombardach i go szukala", normalnie smiechu warte. Powiedzieli, ze jak nie bylo wlamania to nie beda przyjezdzac i kazali sobie dostarczyc liste pracownikow i tyle. Ot nasza policja.
madulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-11, 16:43   #8
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

nie , normalnie z tym wszystkim... ręce opadaja
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 18:42   #9
Balbinna
Raczkowanie
 
Avatar Balbinna
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 218
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

Witam, sama pracwalam w przedszkolu jako nauczyciel i owszem czasami ginely rzeczy, ale nie zbyt czesto. Jednak coraz czesciej przedszkole odwiedzialy rozne osoby stad dyrekcja wprowdzila dyzury w szatni prowadzone przez pomoce nauczycieli ( nie powiem ze nam to pasowalo bo, ale jak to w panstwowce nie bylo pieniedzy by zatrudnic kogos na caly etat tylko do szatni) i nieszczcesny domofon ale polegal on na tym ze rodzice dzwonili po dzieci i czekali w szatni na pociechy w sumie dzieci juz starsze nie mlodsze usamodzielniaja sie, natomiast po maluszki rdzice sa wpuszczani do sali - nie wyobrazam sobie zeby taki maly szkrab sam chodzil po przedszkolu a to akurat jest spore 8 grup w tym kilka grup integracyjnych. erina7 mam nadzieje ze tez znajdziecie jakies rozwiazanie i macie jakas fajna i madra pania dyrektor przedszkola. Pozdrawiam
Balbinna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-15, 08:25   #10
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

no, z tą mądrościa u niej to bym nie przesadzała. Juz samo potraktowanie rodziców na początku ( zamknięcie drzwi do szatni bez słowa wyjaśnienia ) świadczy dobitnie wg mnie o jej głupocie. Mnie tez jest żal 3-latków, bo starsze dzieci jakoś sobie radzą. Na początku w rozmowie ze mna stwierdziła, że nie ma personelu do pilnowania szatni, a teraz biega tam sztab ludzi, bo sie nie wyrabiaja z ubieraniem dzieci. Wkurza mnie to bo teraz zima a dzieci wychodzą na dwór i maja wszystkie koszulki nie powpuszczane do spodni. Może jestem przewrażliwiona, ale wole jak moje dziecko ma ciepło w plecy, a nie ja podwiewa przez cała drogę. Nie tylko ja tak mam, bo inni rodzice też sie wkurzaja. Czy u Was w przedszkolu Balbina tez jest przez to utrudniony kontakt z wychowawcami?. Bo u nas jest. Ale dzisiaj zebranie i ...będzie sie działo
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-15, 21:09   #11
Balbinna
Raczkowanie
 
Avatar Balbinna
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 218
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

erina7, no ja juz nie pracuje w przedszkolu (wyemigrowalam z tego kraju gdzie nauczyciele zarabiaja 1000 zl na reke, przynajmniej ja tyle mialam) ale wracajac do tematu - ciezko mi sie postawic w role rodzica bo jeszcze nim nie jestem ale staramy sie z mezem, jednek ja nigdy nie mialam jakis problemow i rodzice gdy tylko potrzebowali bylam do ich dyspozycji i nie byly ograniczane zadne kontakty. Mysle ze wina takiej sytuacj w u Ciebie w przedszkolu jest dyrekcja hmm choc ciezko mi oceniac. Jesli Twoja pociecha chodzi do panstwowego przedszkola to niestety w grupach przewaznie jest ponad 20 dzeci ja mialam grupe 28 dzieciaczkow a choidzlo codziennie po 26 wiec czasami ciezko dopilnowac. A w ziemie dziec musza wychodizc na spacer, chyba ze jest bardzo zimno i to nie widzi mi sie dyrekcji a zazadzenie odgorne. Jedyne co mozesz zrobic ad np ze dzieci nie sa pozadnie ubrane porozmawiac z wychowawca zeby dokladniej sprawdzala ubranie przed wyjsciem na spacer. Hmm poza tym dyrekcja nie moze utrudniac kontaktu rodzicow z wychowawcami bo to wazne zeby byla wspolpraca, przedszkole to nie przechowalnia ale tam dzieci codziennie ucza sie nowych rzecz. W przedszkolach sa dni otwarte gdzie rodzice moga ogladac zajecia dziec (przynajmniej u nas tak bylo). Pozdrawiam i powdzenia zycze - napisz jak tam po zabraniu !!
Balbinna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-20, 10:36   #12
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

juz po zebraniu, opcja jest taka, że mamy szukac stolarza który zrobi szafki zamykane na kluczyki, ale czy cos z tego wyjdzie to nie wiadomo, bo finansuja to rodzice. Normalnie żenada, żeby gmina nie zatroszczyła się o wyposażenie ośrodka szkolnowychowawczego. A więc narazie szukamy stolarzy którzy zrobia szafki za niewielka kase
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-20, 21:49   #13
Balbinna
Raczkowanie
 
Avatar Balbinna
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 218
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

hmmm no faktycznie dziwne to wszystko ... ale sama wiem jak to bywalo - ja waraz z kolezanka do przedszkola szylysmy obluczki - kolezanka zalatwila meble, sponsorow, bo gmina nie miala pienedzy. Powodzenia zycze i pozdrawiam
Balbinna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-23, 08:47   #14
erina7
Raczkowanie
 
Avatar erina7
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
Dot.: Kradzieże w przedszkolu

no i okazało się, że na szafki nas nie stać, staneło na tym , ze rodzice którzy nie zgodzili sie na zamknięcie drzwi wchodzą , reszta zostawia dzieci przed drzwiami. Moje dziecko dzisiaj pierwszy raz w podskokach weszło do sali ( ja je rozbierałam). Od czasu jak nam te drzwi zamknięto dziecko mi sika w majtki i w nocy krzyczy przez sen. Teraz jak zaczełam wchodzic i rozbierać okaże się czy te zachowania maja coś wspólnego z tym, że dziecko tak sie zachowuje. Ciekawe kto mi da kase na psychologa? Czy ktoś wie co robić z niekompetencja dyrekcji? Bo niewiele decyzji podejmowanych na zebraniach jest wcielane w życie. Wypiera sie oczywistych faktów, dzieci może odebrać każdy, bo obcy nie są legitymowani, wystarczy, że dziecko ich rozpozna. Juz nas to męczy.
erina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.