Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[owocelki]

Cześć

Narazie uważnie czytam wątek i przymierzam się do założenia aparatu, nie mogę się go doczekać Nie mam bardzo krzywych zębów (jedynie na dole) ale ze względu na jakieś dziwne ich ułożenie obcierają się, uszczerbiła mi się jedyne na górze i dwójka na dole, odpada mi szkliwo i odsłaniają się szyjki. Według mojej dentystki to wszystko spowodowane jest właśnie złym ułożeniem zębów.
Bólu po założeniu aparatu się nie boję, jestem po usuwaniu migdałków i wierzę że gorzej już być nie może, niż ketonal dożylnie co 4h :P
Strach mnie jednak trochę zbiera przed usuwaniem zębów i chciałabym tego uniknąć (co pewnie bedzie niemożliwe, bo mam bardzo ciasno ułożone zęby).

Próbuję znaleźć dobrego ortodontę w Krakowie, ale już sama nie wiem kogo wybrać. Byłam przekonana do pani Weroniki Rabczak, ale opinie są w internecie bardzo podzielone. Może jest tu ktoś z Krakowa?

[misz_masz]

Napisane przez pirisand

Miałyście może do czynienia z piłowaniem zębów? trochę sie obawiam bo to jednak zdrowe zęby i boję się jak one później będą wyglądać... no ale z drugiej strony noszę aparat po to żeby łuk był prosty a nie z cofniętą dwójką.... poradźcie coś bo od wczoraj siedzę i myślę... nawet w nocy śniła mi się orto

Ja miałam 3 razy piłowane zęby, raz cały dolny łuk. Zęby wyglądają normalnie, nie ma nadwrażliwości, po każdym strippingu miałam albo fluoryzację w gabinecie, albo robiłam w domu Nie bój się piłowania, to nie boli, a chodzi tylko o jeden lub dwa zęby

[pirisand]

Napisane przez Vinnga

Szczerze mówiąc jestem oburzona zachowaniem Twojej ortodontki. Pobawiła się w prostowanie zębów pół roku, a teraz nagle już nie potrafi? Jej obowiązkiem było opracować plan leczenia tak, żeby Twoje zęby po zdjęciu aparatu były idealnie ustawione
Ja miałam na ostatnich dwóch wizytach piłowane zęby, ale w dość delikatny sposób. Takie "widzi mi się" mojej orto żeby "przechylić zęby do wewnętrznej strony", cokolwiek to oznacza, bo moja, podobnie jak Twoja, należy do tych milczących.
Ogólnie to nie boli, po prostu dźwięk jest nieprzyjemny. Moje zęby wyglądają normalnie, w ogóle się nie rzuca w oczy, że był piłowane. Pewnie zależy od tego jak bardzo orto je spiłuje i czy nie spartaczy roboty
Chyba musisz zaryzykować. Raczej znalezienie nowego ortodonty graniczy z cudem, a zdejmować aparat teraz to jest nieopłacalne

Napisane przez misz_masz

Ja miałam 3 razy piłowane zęby, raz cały dolny łuk. Zęby wyglądają normalnie, nie ma nadwrażliwości, po każdym strippingu miałam albo fluoryzację w gabinecie, albo robiłam w domu Nie bój się piłowania, to nie boli, a chodzi tylko o jeden lub dwa zęby

Dziękuję za odpowiedzi
Vinnga też byłam wczoraj oburzona ale dzisiaj emocje już mi opadły...

doczytałam w necie że stripping jest alternatywą wyrwania zęba. Może faktycznie nie będzie to takie złe wyjscie...
nie obawiam się o ból w czasie tego zabiegu tylko raczej o wygląd zębów po. Jak one będą się zachowywać, czy będą się psuć..? w końcu to ścieranie szkliwa - naturalnej ochrony. Jezuuuu.. jestem przerażona że nagle zacznie wkradać się próchnica
a Wy miałyście piłowane je żeby wyrównać ich linie czy tak jak ja mam mieć po wewnętrznej stronie?

[misz_masz]

Napisane przez pirisand

Dziękuję za odpowiedzi
Vinnga też byłam wczoraj oburzona ale dzisiaj emocje już mi opadły...

doczytałam w necie że stripping jest alternatywą wyrwania zęba. Może faktycznie nie będzie to takie złe wyjscie...
nie obawiam się o ból w czasie tego zabiegu tylko raczej o wygląd zębów po. Jak one będą się zachowywać, czy będą się psuć..? w końcu to ścieranie szkliwa - naturalnej ochrony. Jezuuuu.. jestem przerażona że nagle zacznie wkradać się próchnica
a Wy miałyście piłowane je żeby wyrównać ich linie czy tak jak ja mam mieć po wewnętrznej stronie?

Ale ścierana jest niewielka ilość szkliwa. Jeśli ktoś dba o zęby to myślę że nie powinien się tego obawiać. Miałam podobne obawy, ale zarówno dentysta jak i orto uspokoili mnie.
Ja miałam dwa razy piłowane styczne, właśnie po to by uzyskać trochę miejsca, wrzucałam niedawno zdjęcia porównawcze jak mi się ułożyły dzięki zrobieniu miejsca poprzez stripping

[neheszta]

Napisane przez misz_masz

Ale ścierana jest niewielka ilość szkliwa. Jeśli ktoś dba o zęby to myślę że nie powinien się tego obawiać. Miałam podobne obawy, ale zarówno dentysta jak i orto uspokoili mnie.
Ja miałam dwa razy piłowane styczne, właśnie po to by uzyskać trochę miejsca, wrzucałam niedawno zdjęcia porównawcze jak mi się ułożyły dzięki zrobieniu miejsca poprzez stripping

Tez to mialam. Nawet nie wiedzialam co to ale sie doczytalam na forum. Faktycznie moje zeby po tym ekspresowo sie wyrownaly i sa mega proste a wcale.nic mi sie nie dzieje z zebami. Sa ladne i zdrowe. Tylko teraz mam delikatnie czerwone dziaslo bo slabo szczotkuje przestrzen moedzy aparatem a dziaslami. Dziwne bo dziasla mylam zawsze tak samo jak zeby ale bywa. Prochnicy nie ma

[Vinnga]

Napisane przez pirisand

Dziękuję za odpowiedzi
Vinnga też byłam wczoraj oburzona ale dzisiaj emocje już mi opadły...

doczytałam w necie że stripping jest alternatywą wyrwania zęba. Może faktycznie nie będzie to takie złe wyjscie...
nie obawiam się o ból w czasie tego zabiegu tylko raczej o wygląd zębów po. Jak one będą się zachowywać, czy będą się psuć..? w końcu to ścieranie szkliwa - naturalnej ochrony. Jezuuuu.. jestem przerażona że nagle zacznie wkradać się próchnica
a Wy miałyście piłowane je żeby wyrównać ich linie czy tak jak ja mam mieć po wewnętrznej stronie?

Tak jak dziewczyny mówią, ściera się tylko niewielką ilość szkliwa. Nie występuje u mnie nawet nadwrażliwość, mimo że mam do tego tendencję. Miałam piłowane z boku żeby je bardziej do siebie zbliżyć i to co pisalam wcześniej
Ale linię zębów też bym chciała wyrównać, tylko orto mi to zrobi na ostatniej wizycie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pirisand]

Napisane przez misz_masz

Ale ścierana jest niewielka ilość szkliwa. Jeśli ktoś dba o zęby to myślę że nie powinien się tego obawiać. Miałam podobne obawy, ale zarówno dentysta jak i orto uspokoili mnie.
Ja miałam dwa razy piłowane styczne, właśnie po to by uzyskać trochę miejsca, wrzucałam niedawno zdjęcia porównawcze jak mi się ułożyły dzięki zrobieniu miejsca poprzez stripping

piłowanie styczne o proszę jaki piękny termin! brakowało mi słowa które tak ładnie to ujmie
poszukam Twoich zdjęć

Napisane przez neheszta

Tez to mialam. Nawet nie wiedzialam co to ale sie doczytalam na forum. Faktycznie moje zeby po tym ekspresowo sie wyrownaly i sa mega proste a wcale.nic mi sie nie dzieje z zebami. Sa ladne i zdrowe. Tylko teraz mam delikatnie czerwone dziaslo bo slabo szczotkuje przestrzen moedzy aparatem a dziaslami. Dziwne bo dziasla mylam zawsze tak samo jak zeby ale bywa. Prochnicy nie ma

uffff!!!!! dzięki za odzew

Napisane przez Vinnga

Tak jak dziewczyny mówią, ściera się tylko niewielką ilość szkliwa. Nie występuje u mnie nawet nadwrażliwość, mimo że mam do tego tendencję. Miałam piłowane z boku żeby je bardziej do siebie zbliżyć i to co pisalam wcześniej
Ale linię zębów też bym chciała wyrównać, tylko orto mi to zrobi na ostatniej wizycie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki dzięki i jeszcze raz dzięki za odzew
nawet nie wiecie jak mnie uspokoiłyście

jak dobrze że jest ten wątek na wizażu

[Faxu]

Ja pierwszą konsultacje z orto miałam za darmo, ale musiałam zapłacić za zrobienie zdjęcia. Zdjęcie zrobiłam od razu na tej pierwszej wizycie i tez od razu zrobiłam wyciski, za które tez cośtam trzeba było zapłacić. Potem było leczenie zębów.
Potem koszt aparatu, chyba jakieś 3 tysiące, nie pamiętam dokładnie. Po tych większych wydatkach na początku potem faktycznie płaciłam 100 zł za wizytę, wizyty miałam raz na miesiąc lub raz na dwa miesiące (pod koniec leczenia rzadziej, bo zęby już się za bardzo nie prostowały, tylko miały się przyzwyczaić do nowych pozycji.
Przy zdejmowaniu aparatu znowu trzeba było trochę zapłacić za zdjęcie aparatu, nowe wyciski i retencję, ale to już były mniejsze koszty niż przy zakładaniu aparatu.

[karmazynka99]

Napisane przez neheszta

Tez to mialam. Nawet nie wiedzialam co to ale sie doczytalam na forum. Faktycznie moje zeby po tym ekspresowo sie wyrownaly i sa mega proste a wcale.nic mi sie nie dzieje z zebami. Sa ladne i zdrowe. Tylko teraz mam delikatnie czerwone dziaslo bo slabo szczotkuje przestrzen moedzy aparatem a dziaslami. Dziwne bo dziasla mylam zawsze tak samo jak zeby ale bywa. Prochnicy nie ma

o własnie, co do mycia, czy myjecie przestrzeń miedzy zębami a aparatem tymi specjalnymi wąskimi szczoteczkami??

[anka.d]

Napisane przez karmazynka99

o własnie, co do mycia, czy myjecie przestrzeń miedzy zębami a aparatem tymi specjalnymi wąskimi szczoteczkami??

Tak, staram sie zawsze wieczorem, czasem sie nie chce, ale czuje roznice jak porzadnie wymyje i zrobie ‘pelen pakiet' wlacznie z irygacja i plukaniem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kachnaaaa]

Napisane przez pirisand

a Wy miałyście piłowane je żeby wyrównać ich linie czy tak jak ja mam mieć po wewnętrznej stronie?

Mi stomatolog przed założeniem aparatu delikatnie podpiłowała jedynki ze względu właśnie na małą "falkę"

[neheszta]

Ja mialam pilowane miedzy zebami 1 2 3. Ale widze ze tam gdzie przez to zrobila mi sie niewielka szpara juz jej nie mam a za to zab ktory wystawal sie schowal i mam wszystkie rowne

[karmazynka99]

Napisane przez anka.d

Tak, staram sie zawsze wieczorem, czasem sie nie chce, ale czuje roznice jak porzadnie wymyje i zrobie ‘pelen pakiet' wlacznie z irygacja i plukaniem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki

ja mam właśnie strasznego lenia i nigdy mi się nie chce tego robić
Musze się za siebie wziąc

[spnfamily]

Napisane przez karmazynka99

o własnie, co do mycia, czy myjecie przestrzeń miedzy zębami a aparatem tymi specjalnymi wąskimi szczoteczkami??

Tak, nie lubię tego robić, ale muszę przynajmniej raz dziennie.

Miała któraś z Was zawias herbsta?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez spnfamily

Tak, nie lubię tego robić, ale muszę przynajmniej raz dziennie.

Miała któraś z Was zawias herbsta?

Ja nie, ale moja dobra koleżanka ze studiów miała. Trochę się z nim męczyła, ale to bardziej jak sama opisywała, powodował mały dyskomfort w mówieniu (a raczej szybkości mówienia).

[karmazynka99]

Napisane przez spnfamily

Tak, nie lubię tego robić, ale muszę przynajmniej raz dziennie.

Miała któraś z Was zawias herbsta?

to chyba powinnam i ja sie zmobilizowac


eh jadłąm dzisiaj potrawę z kurkumą i moje przeźroczyste gumki juz są żołte..

[karolowanka]

Cześć
Chciałabym do Was dołączyć, gdyż równo za tydzień będę miała aparat na ząbkach
Moja przygoda z ortodoncją i ogólnie z zębami jest bardzo długa i bolesna (od zawsze miałam słabe zęby, które szybko się psują) i zakładanie aparatu odwlokło się o kilka lat.
Mam stłoczenia na górze i tyłozgryz. Ze względu na tą drugą wadę ortodontka chciała, żebym nosiła aparat ruchomy (ale miałam już kiedyś takie trzy (!) i nie współpracowało nam się dobrze), więc uznała, że na razie założymy górny łuk i zobaczymy, jak zareaguje żuchwa. Zostałam też ostrzeżona, że być może będzie konieczność usunięcia dwóch górnych czwórek, co może zepsuć trochę rysy twarzy Mimo to zdecydowałam się na druciaka
Dzisiaj dostałam piękne, niebieskie separacje (które już doprowadzają mnie do szału) i mama podpisała plan leczenia (mam 18 lat, ale to ona jest sponsorem ). Przewidywany czas leczenia: 2,5 roku +- pół roku, ale mimo to już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam i zmykam do czytania wątku od pierwszej strony, żeby się trochę zadomowić

[neheszta]

Napisane przez karmazynka99

to chyba powinnam i ja sie zmobilizowac


eh jadłąm dzisiaj potrawę z kurkumą i moje przeźroczyste gumki juz są żołte..

Skad ja to znam. Kiedys zjadlam kisiel z frugo i mi pofarbowal teraz zakupilam zapas ryb bo grysc nie moge pozadnie a rybka pychaaa i mieciutka!

[Vinnga]

Napisane przez karolowanka

Cześć
Chciałabym do Was dołączyć, gdyż równo za tydzień będę miała aparat na ząbkach
Moja przygoda z ortodoncją i ogólnie z zębami jest bardzo długa i bolesna (od zawsze miałam słabe zęby, które szybko się psują) i zakładanie aparatu odwlokło się o kilka lat.
Mam stłoczenia na górze i tyłozgryz. Ze względu na tą drugą wadę ortodontka chciała, żebym nosiła aparat ruchomy (ale miałam już kiedyś takie trzy (!) i nie współpracowało nam się dobrze), więc uznała, że na razie założymy górny łuk i zobaczymy, jak zareaguje żuchwa. Zostałam też ostrzeżona, że być może będzie konieczność usunięcia dwóch górnych czwórek, co może zepsuć trochę rysy twarzy Mimo to zdecydowałam się na druciaka
Dzisiaj dostałam piękne, niebieskie separacje (które już doprowadzają mnie do szału) i mama podpisała plan leczenia (mam 18 lat, ale to ona jest sponsorem ). Przewidywany czas leczenia: 2,5 roku +- pół roku, ale mimo to już nie mogę się doczekać.

Pozdrawiam i zmykam do czytania wątku od pierwszej strony, żeby się trochę zadomowić

Witamy, witamy
Moim zdaniem jeśli usunięcie czwórki spowoduje deformację rysów twarzy, to orto powinna obrać inną drogą zrobienia miejsca w szczęce, ale trzymam kciuki, by było ok :
Pewnie na dół aparat też założysz skoro masz tyłozgryz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

karolowanka witamy! : )

Cześć, jestem Fanny, nie piję od dwóch lat i cieszę się, że mam szparę między zębami.
Nie no serio, lubię swojego hassa. Co prawda przez cały wczorajszy wieczór bolała mnie głowa, zęby i podniebienie, ale czułam że w takim razie coś się dzieje - no i dzisiaj zaglądam sobie w paszczę, a tam moje jedynki już w ogóle na siebie nie nachodzą. Mama twierdziła, że widziała efekty już wcześniej, ale ja dopiero teraz czuję ulgę i widzę, że to działa. Tak więc przy każdej okazji przyglądam się swoim jedynkom. Fajne uczucie.

A po 1,5 tygodnia noszenia wyciągów już prawie nie mam asymetrii i zgryz ładnie wysunął mi się do przodu (chyba, z tym akrylem ciężko stwierdzić, co będzie bez niego). Same gumeczki też przestały mi przeszkadzać od momentu, kiedy czwórki już nie bolą, tak więc mogę nosić. Nie spodziewałam się widocznych efektów tak szybko. Mam nadzieję, że mocniejszych niż orzełki w takim razie nie dostanę.

[karolowanka]

Napisane przez Vinnga

Witamy, witamy
Moim zdaniem jeśli usunięcie czwórki spowoduje deformację rysów twarzy, to orto powinna obrać inną drogą zrobienia miejsca w szczęce, ale trzymam kciuki, by było ok :
Pewnie na dół aparat też założysz skoro masz tyłozgryz

Wiesz, ja tą ortodontkę "odwiedzam" już od dłuższego czasu i kiedyś bardzo namawiała mnie na ten aparat ruchomy. Nie za bardzo mam ochotę, żeby znowu męczyć się z tymi płytkami, więc w sumie to mój wybór. Tym bardziej, że ta "niekorzystna zmiana" może polegać jedynie na delikatnym zmniejszeniu górnej wargi.
Dół na pewno założę, ja jakieś 3 - 6 miesięcy, gdy zobaczymy jak zareaguje na zmiany w górnym łuku.
Wydaje mi się, czy Ty też miałaś podobny przypadek?

Jeju, nie przypuszczałam, że te drobne separacje mogą wywołać tyle bólu


[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;42932380]karolowanka witamy! : )

Cześć, jestem Fanny, nie piję od dwóch lat i cieszę się, że mam szparę między zębami.
Nie no serio, lubię swojego hassa. Co prawda przez cały wczorajszy wieczór bolała mnie głowa, zęby i podniebienie, ale czułam że w takim razie coś się dzieje - no i dzisiaj zaglądam sobie w paszczę, a tam moje jedynki już w ogóle na siebie nie nachodzą. Mama twierdziła, że widziała efekty już wcześniej, ale ja dopiero teraz czuję ulgę i widzę, że to działa. Tak więc przy każdej okazji przyglądam się swoim jedynkom. Fajne uczucie.

A po 1,5 tygodnia noszenia wyciągów już prawie nie mam asymetrii i zgryz ładnie wysunął mi się do przodu (chyba, z tym akrylem ciężko stwierdzić, co będzie bez niego). Same gumeczki też przestały mi przeszkadzać od momentu, kiedy czwórki już nie bolą, tak więc mogę nosić. Nie spodziewałam się widocznych efektów tak szybko. Mam nadzieję, że mocniejszych niż orzełki w takim razie nie dostanę.[/QUOTE]

dzięki!
Wow, jakie szybkie zmiany!

[Vinnga]

Napisane przez karolowanka

Wiesz, ja tą ortodontkę "odwiedzam" już od dłuższego czasu i kiedyś bardzo namawiała mnie na ten aparat ruchomy. Nie za bardzo mam ochotę, żeby znowu męczyć się z tymi płytkami, więc w sumie to mój wybór. Tym bardziej, że ta "niekorzystna zmiana" może polegać jedynie na delikatnym zmniejszeniu górnej wargi.
Dół na pewno założę, ja jakieś 3 - 6 miesięcy, gdy zobaczymy jak zareaguje na zmiany w górnym łuku.
Wydaje mi się, czy Ty też miałaś podobny przypadek?

Jeju, nie przypuszczałam, że te drobne separacje mogą wywołać tyle bólu




dzięki!
Wow, jakie szybkie zmiany!

Oj, ale mi nie chodziło o to, że stały aparat to zła decyzja Co to to nie! Miałam na myśli samo usuwanie czwórek. Na przykład ja nie wyrywałam zębów, ponieważ ortodontka powiedziała, że niekorzystnie wpłynie to na moje rysy twarzy i zwiększyła mi miejsce w szczęce aparatem ruchomym, który musiałam nosić rok (ale który nie prostował mi zębów). Moja siostra na przykład nosiła aparat Hassa na górę i ruchomy na dół, a wiele dziewczyn na wątku ma ekspandery
Jeżeli to będzie tylko zmniejszenie górnej wargi i jeżeli Ty się na to świadomie zgadzasz, to w porządku Nie chciałam krytykować Twojego wyboru i sposobów Twojej orto, chciałam tylko uświadomić, że są inne sposoby na zrobienie miejsca

Separacji współczuję

[misz_masz]

...

[pirisand]

Napisane przez karmazynka99

eh jadłąm dzisiaj potrawę z kurkumą i moje przeźroczyste gumki juz są żołte..

skąd ja to znam.. kiedyś po wizycie poszłam na obiad... nie zwróciłam uwagi, że w sosie było curry gumki były dosłownie rażąco seledyowe.. masakra

mocno też zafarbowuje mi ketchup i pomidory więc staram się je po wizycie ograniczać choć tak bardzo je lubię

[karolowanka]

Napisane przez pirisand

skąd ja to znam.. kiedyś po wizycie poszłam na obiad... nie zwróciłam uwagi, że w sosie było curry gumki były dosłownie rażąco seledyowe.. masakra

mocno też zafarbowuje mi ketchup i pomidory więc staram się je po wizycie ograniczać choć tak bardzo je lubię

haha, ale seledynowy jest śliczny!

Napisane przez misz_masz

Ja mam bardzo podobnie, tyłozgryz i usunięte górne 4. Też jedyną zmianą ma być delikatne cofnięcie górnej wargi i odcinka pod nosem. Póki co jestem zadowolona, zęby się prostują, zgryz powoli się naprawia, chociaż jeszcze długa droga przede mną

Powodzenia

cieszę się, że nie jestem sama w tej sytuacji, bo moja ortodontka miała tak napiętą minę, gdy przedstawiała mój plan leczenia, jakbym była najbardziej skomplikowanym przypadkiem na świecie
A jak długo nosisz aparat? I jaki jest przewidywany czas leczenia?

dzięki i wzajemne

Napisane przez Vinnga

Oj, ale mi nie chodziło o to, że stały aparat to zła decyzja Co to to nie! Miałam na myśli samo usuwanie czwórek. Na przykład ja nie wyrywałam zębów, ponieważ ortodontka powiedziała, że niekorzystnie wpłynie to na moje rysy twarzy i zwiększyła mi miejsce w szczęce aparatem ruchomym, który musiałam nosić rok (ale który nie prostował mi zębów). Moja siostra na przykład nosiła aparat Hassa na górę i ruchomy na dół, a wiele dziewczyn na wątku ma ekspandery
Jeżeli to będzie tylko zmniejszenie górnej wargi i jeżeli Ty się na to świadomie zgadzasz, to w porządku Nie chciałam krytykować Twojego wyboru i sposobów Twojej orto, chciałam tylko uświadomić, że są inne sposoby na zrobienie miejsca

Separacji współczuję

o proszę, kolejna dziewczyna z podobną wadą Nasze ortodontki miały w takim razie podobny pomysł na leczenie.
też nie jestem zbyt zachwycona perspektywą usunięcia zębów, ale zobaczymy jak zareagują zęby, moja ortodontka też myśli nad jakimś łukiem podniebiennym itd. Sprawa otwarta
I nie martw się, nie odebrałam twojego postu jako atak ani krytykę, przeciwnie, dziękuję za opinię od doświadczonej aparatki

[Kachnaaaa]

Napisane przez karolowanka

haha, ale seledynowy jest śliczny!


cieszę się, że nie jestem sama w tej sytuacji, bo moja ortodontka miała tak napiętą minę, gdy przedstawiała mój plan leczenia, jakbym była najbardziej skomplikowanym przypadkiem na świecie
A jak długo nosisz aparat? I jaki jest przewidywany czas leczenia?

dzięki i wzajemne


o proszę, kolejna dziewczyna z podobną wadą Nasze ortodontki miały w takim razie podobny pomysł na leczenie.
też nie jestem zbyt zachwycona perspektywą usunięcia zębów, ale zobaczymy jak zareagują zęby, moja ortodontka też myśli nad jakimś łukiem podniebiennym itd. Sprawa otwarta
I nie martw się, nie odebrałam twojego postu jako atak ani krytykę, przeciwnie, dziękuję za opinię od doświadczonej aparatki

Ja właśnie na górę nosiłam łuk podniebienny,on zmniejszał mi górną szczękę,stłoczeń akurat nie miałam,ale zgryz przewieszony.
Tyłozgryz również,także dolną szczękę mam cały czas wysuwaną do przodu wyciągami,plus poszerzała mi również dół łukiem językowym.
Dzięki temu nie musiałam właśnie wyrywac zębów,bo też wyglądałoby to u mnie niekorzystnie ze względu na pełne usta,które by się "zapadły". Miałam właśnie dwa plany leczenia do wyboru.

[Pacynka]

Napisane przez karolowanka

Wiesz, ja tą ortodontkę "odwiedzam" już od dłuższego czasu i kiedyś bardzo namawiała mnie na ten aparat ruchomy. Nie za bardzo mam ochotę, żeby znowu męczyć się z tymi płytkami, więc w sumie to mój wybór. Tym bardziej, że ta "niekorzystna zmiana" może polegać jedynie na delikatnym zmniejszeniu górnej wargi.
Dół na pewno założę, ja jakieś 3 - 6 miesięcy, gdy zobaczymy jak zareaguje na zmiany w górnym łuku.
Wydaje mi się, czy Ty też miałaś podobny przypadek?

Jeju, nie przypuszczałam, że te drobne separacje mogą wywołać tyle bólu




dzięki!
Wow, jakie szybkie zmiany!

A zastanawiałyście się może dziewczyny, jak to będzie później (jak będziecie się starzeć) w momencie kiedy usuniecie zęby i cofnie się warga?
chodzi mi głównie o zapadanie się wargi w konsekwencji zaniku kości szczęki wraz z wiekiem. Oj szybko robią się tzw. zmarszczki palacza niestety

Zgadzam się z Vinngą co do tego wyboru innej metody leczenia.

A mam jeszcze takie pytanie: Kolorowanko, czy możesz powiedzieć z jakiego powodu nie polubiliście się z aparatem ruchomym?

[PanterkowaDolly]

Witam nowe aparatki

A ja musze podzielic się z Wami wrażeniami z ostatniej wizyty. Weszłam do przychodni poszłam do rejestracji powiedziałam ze byłam umówiona na 15:30 pani zapytała czy prywatnie i kazała udać sie do gabinetu nr 5 siadłam i czekałam okazało się, że kolejna jest pod gabinetem Nawet kiedy była moja kolej rezydentka powiedziała, że jeszcze musze poczekać przez co przepuściłam chyba 2 osoby... bo nie moja kolej Po 16 weszłam do gabinetu zajmując jeden z 3 foteli gabinet to wielkie pomieszczenie przedzielone na środku ściankami. A w środku nie wiem z 6 osób lekarze rezydenci i nie wiem kto jeszcze. Istny chaos . Stosunek mojej nowej pani doktor pozostawia wiele do życzenia, jej 'bycie miłą' jest po prostu chamskie a z niej po prostu cwaniak () Powiedziała ze jest wyjatkiem ze przejmuje mnie podczas leczenia, że kazdy by odmówił nawet ona, ale że moja orto to załatwiała osobiście to się zgadza. Nie zmienia cen (o dziwo) według niej idzie nam na ręke... Tylko na kolejną wizyte zapisała mnie za 4tygodnie. Wiec czy tak czy inaczej ona nic na tym nie straci jak ja mam z samoligaturką chodzić co 4 tyg i płacić 150-200 za wizyte Nic jej nie pasowało, była zdziwiona, że aparat mam do przed ostatnich zębów, a podobno powinny być włączone do łuku wszystkie, zero poświęcenia czasu dla pacjenta. Zmieniła mi łuk na grubszy po bokach jeszce założyła takie ósemki z drutu (nie wiem co to ma na celu) Jestem przerażona, wiec od razu wykonałam teleon do mojej byłej orto o jakieś namiary na innego orto. Z wyboru nie poszłabym do tej pani doktor.

Ooo nie myślałam, że wosk ortodontyczny wróci u mnie do łask

[Pacynka]

Napisane przez PanterkowaDolly

Witam nowe aparatki

A ja musze podzielic się z Wami wrażeniami z ostatniej wizyty. Weszłam do przychodni poszłam do rejestracji powiedziałam ze byłam umówiona na 15:30 pani zapytała czy prywatnie i kazała udać sie do gabinetu nr 5 siadłam i czekałam okazało się, że kolejna jest pod gabinetem Nawet kiedy była moja kolej rezydentka powiedziała, że jeszcze musze poczekać przez co przepuściłam chyba 2 osoby... bo nie moja kolej Po 16 weszłam do gabinetu zajmując jeden z 3 foteli gabinet to wielkie pomieszczenie przedzielone na środku ściankami. A w środku nie wiem z 6 osób lekarze rezydenci i nie wiem kto jeszcze. Istny chaos . Stosunek mojej nowej pani doktor pozostawia wiele do życzenia, jej 'bycie miłą' jest po prostu chamskie a z niej po prostu cwaniak () Powiedziała ze jest wyjatkiem ze przejmuje mnie podczas leczenia, że kazdy by odmówił nawet ona, ale że moja orto to załatwiała osobiście to się zgadza. Nie zmienia cen (o dziwo) według niej idzie nam na ręke... Tylko na kolejną wizyte zapisała mnie za 4tygodnie. Wiec czy tak czy inaczej ona nic na tym nie straci jak ja mam z samoligaturką chodzić co 4 tyg i płacić 150-200 za wizyte Nic jej nie pasowało, była zdziwiona, że aparat mam do przed ostatnich zębów, a podobno powinny być włączone do łuku wszystkie, zero poświęcenia czasu dla pacjenta. Zmieniła mi łuk na grubszy po bokach jeszce założyła takie ósemki z drutu (nie wiem co to ma na celu) Jestem przerażona, wiec od razu wykonałam teleon do mojej byłej orto o jakieś namiary na innego orto. Z wyboru nie poszłabym do tej pani doktor.

Ooo nie myślałam, że wosk ortodontyczny wróci u mnie do łask

Myślę, że jej chodziło o to, że orto nie chcą przyjmować pacjentów gdzie ktoś inny rozpoczął leczenie. No ale skoro się zgodziła na prośbę Twojej poprzedniej orto to nie rozumiem skąd te jej komentarze. Mogła sobie darować.
Pamiętam Panterkowa, jaką masz sytuację z tym swoim leczeniem i współczuję Ci. Mam nadzieję, że Twoja poprzednia orto znajdzie Ci kogoś bardziej miłego i nie robiącego sztucznych problemów.

[PanterkowaDolly]

Napisane przez Pacynka

Myślę, że jej chodziło o to, że orto nie chcą przyjmować pacjentów gdzie ktoś inny rozpoczął leczenie. No ale skoro się zgodziła na prośbę Twojej poprzedniej orto to nie rozumiem skąd te jej komentarze. Mogła sobie darować.
Pamiętam Panterkowa, jaką masz sytuację z tym swoim leczeniem i współczuję Ci. Mam nadzieję, że Twoja poprzednia orto znajdzie Ci kogoś bardziej miłego i nie robiącego sztucznych problemów.

Tak wiem, że chodzi jej o to. Nie dziwie się, że nie chcą jednak to dopiero początek leczenia (3miesiąc) i wiadomo że tutaj zapewne chodzi też o kase, przejęcie pacjęta musi im sie opłacać u mnie jest do założenia jeszcze dolny łuk, więc może uda się znaleźć kogoś porządnego. Nawet sama myślałam by pochodzić po konsultacjach i osobiście popytać i 'sprawdzić' dane miejsce tym bardziej, że w wielu miejscach pierwsze wizyty są bezpłatne, a chyba nikt mnie nie wyrzuci dlatego, że mam aparat