Zapuszczanie włosów część III

[neheszta]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43382125]Ja bardzo lubię Vatikę, ale to mieszanka oleju kokosowego z ziołami i z henną.

Dziś znów w łapy pójdzie Kallos Latte. Teraz, gdy moje włosy są w lepszym stanie, wybitnie im pasuje. Zastanawiam się nawet, czy nie kupić kolejnego opakowania- jest duże, tanie i zajefajnie pachnie [/QUOTE]

Ja teraz mam kallosa arganowego. Jest bardzo fajny.

A zakupy spore, ale ja zawsze kupuje duzo a rzadko. Dlatego beda 3 olejki 2 maski i maseczka na buzie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez neheszta

Ja teraz mam kallosa arganowego. Jest bardzo fajny.

A zakupy spore, ale ja zawsze kupuje duzo a rzadko. Dlatego beda 3 olejki 2 maski i maseczka na buzie

Kallos Arganowy, z tego co wiem, nie ma w składzie oleju arganowego Podobnie jak Kallos Silk nie ma protein jedwabiu w składzie. Pod tym względem trzeba naprawdę uważać na składy, bo możemy dostać samą oblepiającą chemię i po odstawieniu kosmetyku włosy wrócą do dawnego stanu.

[swan999]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43384222]Kallos Arganowy, z tego co wiem, nie ma w składzie oleju arganowego Podobnie jak Kallos Silk nie ma protein jedwabiu w składzie. Pod tym względem trzeba naprawdę uważać na składy, bo możemy dostać samą oblepiającą chemię i po odstawieniu kosmetyku włosy wrócą do dawnego stanu.[/QUOTE]

Ja właśnie dlatego staram się zwracać uwagę na składy. Bo trochę bez sensu kupować coś z danym składnikiem jak tak naprawdę jest gdzieś na samym końcu listy lub nie ma go w ogóle w składzie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez swan999

Ja właśnie dlatego staram się zwracać uwagę na składy. Bo trochę bez sensu kupować coś z danym składnikiem jak tak naprawdę jest gdzieś na samym końcu listy lub nie ma go w ogóle w składzie

Dla mnie jest to skład i cena. Zbyt bogate składy powodują u mnie masakryczny przyklap i ich także się wystrzegam. Zazwyczaj sięgam po coś średniego- żeby nie było ani za dużo, ani za mało. Sławetny Kallos Latte ma przecież dość słaby skład, a na moich włosach fajnie się sprawdza. Ostatnio moje włosy aż piszczą z radości po nałożeniu Biovaxu do włosów ciemnych- działa u mnie identycznie jak LR, czyli potrafi wyczarować cuda, a nie ma silikonów w składzie.

[beatrix28]

JossTone jak możesz to wrzuć fotke porównawczą ile miałas cm a ile masz teraz?
jak widze ze przestaja sie ukladać to lece podciąć.kiedys podcinałam bo lubiłam miec krotsze ale nigdy nie ciełam wiecej niz do ramion..
dzis sie złapałam na tym ze obserwuje ludzi oraz ich włosy,na dworcu PKS..i tak sbie myslę po co niektorzy hoduja mysie ogonki do polowy pleców a niektorzy choc maja geste to wcale o nie nie dbaja ,szczególnie faceci..

[daggmara]

Zapuszczanie na całego, na noc i rano po myciu Jantar, po południu pokrzywa i na noc chyba jeszcze jedną pokrzywę sobie zaparzę.
I jeszcze raz zastsuję Jantar. Ale bym już chciała mieć włosy do linii brody ...

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez beatrix28

JossTone jak możesz to wrzuć fotke porównawczą ile miałas cm a ile masz teraz?
jak widze ze przestaja sie ukladać to lece podciąć.kiedys podcinałam bo lubiłam miec krotsze ale nigdy nie ciełam wiecej niz do ramion..
dzis sie złapałam na tym ze obserwuje ludzi oraz ich włosy,na dworcu PKS..i tak sobie myslę po co niektorzy hoduja mysie ogonki do polowy pleców a niektorzy choc maja geste to wcale o nie nie dbaja ,szczególnie faceci..

Pisałyśmy o tym już wcześniej- kwestia długość a jakość. Nie każdy posiada włosy gęste bądź grube, zwłaszcza Słowianie. Nasze włosy z natury są delikatne i cienkie. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Jest jednak pewna tendencja u kobiet, że im dłuższe włosy, tym wedle nich ładniejsze. Niestety, w większości to smętne, suche, zwisające ogony a nie ładne i zadbane włosy. Nie oznacza to, że jestem zwolenniczką noszenia krótkich włosów, gdy są one rzadkie, ale wystarczy, ze włosy będą sięgały do łopatek czy zapięcia od stanika- przecież to już długie włosy! A o ile lepiej wyglądają, gdy są trochę krótsze niż do pasa i nie wiszą tak smutno.

[truskawkowawiosna]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43384222]Kallos Arganowy, z tego co wiem, nie ma w składzie oleju arganowego Podobnie jak Kallos Silk nie ma protein jedwabiu w składzie. Pod tym względem trzeba naprawdę uważać na składy, bo możemy dostać samą oblepiającą chemię i po odstawieniu kosmetyku włosy wrócą do dawnego stanu.[/QUOTE]Kallos Silk nie ma hydrolizowanego jedwabiu, ale obiecane białko z jedwabiu czyli serycynę

Szczerze powiedziawszy, masek, które dają długotrwałe efekty jest niewiele, a ten Kallos Silk jest naprawdę przyjemny, cena jeszcze lepsza Mało, bo mało, ale coś tam jest w przeciwieństwie do tego nieszczęsnego Argana

Moim zdaniem o wiele lepszą maską z hydrolizowanym jedwabiem i serycyną ma Gliss Kur, ostatnio kupiłam jako nowość i mogę polecić. Ma taki skład klik Efekt trzyma się przynajmniej kilka szorowań Nizoralem, a ze zwykłymi silikonowcami zdecydowanie tak nie mam

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez truskawkowawiosna

Nie ma hydrolizowanego jedwabiu, ale właśnie obiecane białko z jedwabiu czyli serycynę

Szczerze powiedziawszy, masek, które dają długotrwałe efekty jest niewiele, a ten Kallos Silk jest naprawdę przyjemny, cena jeszcze lepsza

Moim zdaniem o wiele lepszą maską z hydrolizowanym jedwabiem i serycyną ma Gliss Kur, ostatnio kupiłam jako nowość i mogę polecić. Ma taki skład klik Efekt trzyma się przynajmniej kilka szorowań Nizoralem, a ze zwykłymi silikonowcami zdecydowanie tak nie mam

Oo, super, dzięki za informację

[201607111040]

A u mnie Kallos Latte nie robił nic Tylko włosy lepiej się rozczesywały. Za to Kallos z lnem działa genialnie

[neheszta]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43384222]Kallos Arganowy, z tego co wiem, nie ma w składzie oleju arganowego Podobnie jak Kallos Silk nie ma protein jedwabiu w składzie. Pod tym względem trzeba naprawdę uważać na składy, bo możemy dostać samą oblepiającą chemię i po odstawieniu kosmetyku włosy wrócą do dawnego stanu.[/QUOTE]

Aha
Hehe a ja sie tu zachwycam
Fakt taki ze bardzo fajnie nawilza. Kallosa latte tez uwielbiam ale akurat w droherii go nie bylo szczerze ja sie na skladach nie znam.. Patrze jak mi na wlosy dziala i tyle ale fakt ze dzieki czemus takiemu to chyba nigdy nie bede miec pieknych wlosos tak naturalnie

[pijana_wiatrem]

Moge dolaczyc? Aktualnie wlosy bardzo krotkie, w czerwcu scielam na jakiez 7 cm zbpeby pozbyc sie farbowanych, teraz w planach zapuszczanie do polowy plecow

Czyli ta serycyna to proteina? Kur... kupilam tego kallosa silk, bo szukalam czegos ladnie nawilzajacego do uzywania na zmiane z proteinowymi, a tu widze, ze nakladam na zmiane proteiny z proteinami dobrze, ze dopiero go kupilam i nalozylam tylko dwa razy, moze sie jeszcze nie przeproteinowaly

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez neheszta

Aha
Hehe a ja sie tu zachwycam
Fakt taki ze bardzo fajnie nawilza. Kallosa latte tez uwielbiam ale akurat w droherii go nie bylo szczerze ja sie na skladach nie znam.. Patrze jak mi na wlosy dziala i tyle ale fakt ze dzieki czemus takiemu to chyba nigdy nie bede miec pieknych wlosos tak naturalnie

Tak na dobrą sprawę by mieć piękne włosy naturalnie trzeba by czekać, aż wszystko odrośnie, w dodatku musiałabyś nie przebyć żadnej choroby, niczym ich nie niszczyć i używać idealnej pielęgnacji. A tak się po prostu nie da. Gdyby mnie zabrać maski, odżywki, to moze i włosy przez pewien czasy byłyby we względnym stanie, ale za chwilę znów zrobiłyby się suchawe i tępe w dotyku. Ponieważ już taka jest natura włosa- nie jest idealnie miękki i gładki. Produkty kosmetyczne mają za zadanie te włosy chwilowo polepszyć. Proteiny chwilowo uzupełniają ubytki, emolienty chronią i lekko zmiękczają, są składki, które działają przeciw puszeniu oraz elektryzowaniu, kolejne zatrzymują we włosie wodę, przez co wydają się bardziej elastyczne itp. Chodzi i raczej o to, by maska czy odżywka zadziałała na trochę dłużej, niż od mycia do mycia. Jednak nie da się zrobić tak, by włosy same z siebie, bez stosowania odżywek czy masek były dokładnie takie same, jak w momencie włączenia ich do pielęgnacji.

[Sowa06]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43364334]Kobieto Boskie i co za długość oraz gęstość![/QUOTE]

Dziękuję

Napisane przez daggmara

Zapuszczanie na całego, na noc i rano po myciu Jantar, po południu pokrzywa i na noc chyba jeszcze jedną pokrzywę sobie zaparzę.
I jeszcze raz zastsuję Jantar. Ale bym już chciała mieć włosy do linii brody ...

Jantar nie dla wszystkich jest dobry, u mnie np. zaczął przesuszać skalp. Ale co kto woli Powodzenia w zapuszczaniu

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43385249]Pisałyśmy o tym już wcześniej- kwestia długość a jakość. Nie każdy posiada włosy gęste bądź grube, zwłaszcza Słowianie. Nasze włosy z natury są delikatne i cienkie. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Jest jednak pewna tendencja u kobiet, że im dłuższe włosy, tym wedle nich ładniejsze. Niestety, w większości to smętne, suche, zwisające ogony a nie ładne i zadbane włosy. Nie oznacza to, że jestem zwolenniczką noszenia krótkich włosów, gdy są one rzadkie, ale wystarczy, ze włosy będą sięgały do łopatek czy zapięcia od stanika- przecież to już długie włosy! A o ile lepiej wyglądają, gdy są trochę krótsze niż do pasa i nie wiszą tak smutno.[/QUOTE]

Racja. Często się widuje takie bardzo długie, cienkie, zaniedbane włosy i nie wygląda to ciekawie

[Redhaired Witch]

Ja właśnie denkuję odlewki żeby wrócić do minimalistycznej pielęgnacji: dziecki szampon, Hydrator Joico zamiennie z nawilżającą Bioetiką, pokrzywowa Joanna b/s i jakieś oleje. Mam nadzieję, że to będzie sensowny zestaw

[neheszta]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43388383]Tak na dobrą sprawę by mieć piękne włosy naturalnie trzeba by czekać, aż wszystko odrośnie, w dodatku musiałabyś nie przebyć żadnej choroby, niczym ich nie niszczyć i używać idealnej pielęgnacji. A tak się po prostu nie da. Gdyby mnie zabrać maski, odżywki, to moze i włosy przez pewien czasy byłyby we względnym stanie, ale za chwilę znów zrobiłyby się suchawe i tępe w dotyku. Ponieważ już taka jest natura włosa- nie jest idealnie miękki i gładki. Produkty kosmetyczne mają za zadanie te włosy chwilowo polepszyć. Proteiny chwilowo uzupełniają ubytki, emolienty chronią i lekko zmiękczają, są składki, które działają przeciw puszeniu oraz elektryzowaniu, kolejne zatrzymują we włosie wodę, przez co wydają się bardziej elastyczne itp. Chodzi i raczej o to, by maska czy odżywka zadziałała na trochę dłużej, niż od mycia do mycia. Jednak nie da się zrobić tak, by włosy same z siebie, bez stosowania odżywek czy masek były dokładnie takie same, jak w momencie włączenia ich do pielęgnacji.[/QUOTE]
Prawda gdybym nie uzywala odzywek to moje wlosy pewnie wygladalyby jak wior. Za duzo czynnikow jest ktore niszcza wlosy: temperatura badz zwykle siedzenie i ocieranie wlosow o plecy (wydaje mi sie ze to bardzo niszczy wlosy) ale niektore sa nie uniknione
O wszystko musimy dbac by bylo piekne

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja właśnie denkuję odlewki żeby wrócić do minimalistycznej pielęgnacji: dziecki szampon, Hydrator Joico zamiennie z nawilżającą Bioetiką, pokrzywowa Joanna b/s i jakieś oleje. Mam nadzieję, że to będzie sensowny zestaw

Wciąż? Ile Ci tego zostało, Red? Ja swoje ledwie zdenkowałam a dzięki Kamiliah już lecą do mnie kolejne Pomijam trzy nowe oleje w drodze

Widziałam tu gdzieś pewne piękne włosy, to były chyba Twoje słowy Sowo06, więc czuj się ostrzeżona, bo chcę takie

[Redhaired Witch]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43392583]Wciąż? Ile Ci tego zostało, Red? [/QUOTE]

Hm, cóż Właśnie dzisiaj wykończyłam dwie i został mi tylko Wax od Ciebie.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Redhaired Witch

Hm, cóż Właśnie dzisiaj wykończyłam dwie i został mi tylko Wax od Ciebie.

Znalazły się wśród tych odlewek jakieś hity dla Twoich kłaczydeł?

[Redhaired Witch]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43393023]Znalazły się wśród tych odlewek jakieś hity dla Twoich kłaczydeł?[/QUOTE]

Trudno powiedzieć czy coś było super hitem, raczej porównywalnie np. z Bioetiką. W każdym razie Isana i Wax Miodny dobrze się spisywały ale nie na tyle żeby rezygnować na ich rzecz z już posiadanej Bioetiki albo dokupować. Za to Oleo i Fruity Passion przestały mi służyć i wymieniłam na oleje

[aga_tka_2]

Wstawiam obiecane kiedyś zdjęcie moich włosów

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Redhaired Witch

Trudno powiedzieć czy coś było super hitem, raczej porównywalnie np. z Bioetiką. W każdym razie Isana i Wax Miodny dobrze się spisywały ale nie na tyle żeby rezygnować na ich rzecz z już posiadanej Bioetiki albo dokupować. Za to Oleo i Fruity Passion przestały mi służyć i wymieniłam na oleje

Redhaired Witch, Bioetika I tak ci odpowiada?

[Redhaired Witch]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43397744]Redhaired Withc, Bioetika I tak ci odpowiada?[/QUOTE]

Na te kilka użyć, bo więcej nie zdążyłam, była w porządku.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Redhaired Witch

Na te kilka użyć, bo więcej nie zdążyłam, była w porządku.

U mnie była jedną z nielicznych, naprawdę nielicznych masek powodujących na moich średnioporowatych falach istną masakrę. Puch, busz, susz pomimo że moje włosy lubią się z kokosem.

[Redhaired Witch]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43398063]U mnie była jedną z nielicznych, naprawdę nielicznych masek powodujących na moich średnioporowatych falach istną masakrę. Puch, busz, susz pomimo że moje włosy lubią się z kokosem.[/QUOTE]

Mam nadzieję, że u mnie utrzyma się dobre działanie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Redhaired Witch

Mam nadzieję, że u mnie utrzyma się dobre działanie

Oby, mam taką nadzieję. Ja miałam wobec niej spore oczekiwania, natomiast na moje szczęście kupiłam opakowanie 250 ml. Męczyłam je prawie pół roku. Natomiast Bioetika IV działa zupełnie inaczej na moich włosach- są miękkie, dociążone, super przyjemne. Gdy wykończę trochę zapasów, będę musiała przeanalizować co najbardziej opłaca się kupić z dobrze u mnie działających masek proteinowych.

[Redhaired Witch]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43398533]Oby, mam taką nadzieję. Ja miałam wobec niej spore oczekiwania, natomiast na moje szczęście kupiłam opakowanie 250 ml. Męczyłam je prawie pół roku. Natomiast Bioetika IV działa zupełnie inaczej na moich włosach- są miękkie, dociążone, super przyjemne. Gdy wykończę trochę zapasów, będę musiała przeanalizować co najbardziej opłaca się kupić z dobrze u mnie działających masek proteinowych.[/QUOTE]

U mnie z proteinowych do tej pory najlepiej sprawował się Joico więc się poświęcę i wykosztuję... Przynajmniej efekt powinien być gwarantowany

[Sowa06]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja właśnie denkuję odlewki żeby wrócić do minimalistycznej pielęgnacji: dziecki szampon, Hydrator Joico zamiennie z nawilżającą Bioetiką, pokrzywowa Joanna b/s i jakieś oleje. Mam nadzieję, że to będzie sensowny zestaw

Też lubię pokrzywową Joannę
Wydaje mi się, że taki zestaw jest najlepszy - produktów jest mało, a robią naprawdę dużo dobrego

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;43392583]Wciąż? Ile Ci tego zostało, Red? Ja swoje ledwie zdenkowałam a dzięki Kamiliah już lecą do mnie kolejne Pomijam trzy nowe oleje w drodze

Widziałam tu gdzieś pewne piękne włosy, to były chyba Twoje słowy Sowo06, więc czuj się ostrzeżona, bo chcę takie [/QUOTE]

Dziękuję bardzo Ale cały czas dążę do tego, by polepszyć ich stan.

Napisane przez aga_tka_2

Wstawiam obiecane kiedyś zdjęcie moich włosów

Ładne


Kupiłam dzisiaj skrzyp i właśnie go piję. Czekam na 80 cm...

[Melanchton]

Ja zażywam Merz Spezial. Ale to głównie ze względu na paznokcie, bo coś osłabiły się tej jesieni.
Kupiłam też odżywkę Hergona Zobaczymy. Kusi mnie, żeby podciąć, ale z drugiej strony jakieś krótkie mi się zrobiły te włosy... a poza tym i tak chodzę głównie w koku.

[MiniMonix]

Ja ostatnio ubogo, bo nie mam pieniędzy na nowe specyfiki. Więc na skalp gp z papryczka na zmianę z woda brzozowa, na długość oliwa z oliwek, odzywka bez splukiwania joanny, kallos z keratyna lub odzywka timotei z róża z jerycha. Jak widzę to niezbyt to wszystko odżywcze, tylko oblepiajace, ale zmieni się to jak znajdę w końcu pracę.
Wklejam aktualne włosy po podcieciu, tym razem przez fryzjerkę a nie męża dużo mi jeszcze zostało żeby doprowadzić je do stanu idealnego, ale uwierzcie że wyglądaly o wiele gorzej.
Na deser mój kot, któremu też woda brzozowa przypadła do gustu :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.