Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-18, 12:18   #91
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Postanowilam nie spotkac sie z nim juz tylko isc do jego dziewczyny i jej powiedziec, pokazac maile jesli nie bedzie chciala mi uwierzyc, isc do kawiarni poprosic kelnerki aby ptwierdzily, ze z nim tam bylam, ze sie do mnie przytulal calowal mnie itp. moglabym nawet pojechac do tego hotelu w warszawie i poprosic aby potwierdzili kiedy bral tam pokoj hotelowy ze mna...
Jesli ona nie bedzie chciala mnie sluchac, pojde do jego matki bo wiem, gdzie ona pracuje... wyjasnie jej i poprosze o numer telefonu do jego dziewczyny, albo przynajmniej spokojnie z nia porozmawiam. Nie moze byc tak, zeby teraz nie poniosl konsekwencji swoich czynow.
to jest chore! a jak matka nie będzie chciała to do kogo? do sąsiadki? czy babcie wykopiesz spod ziemi?

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość

Do jego matki i dziewczyny chce latac nawet jesli to upokorzenie, chce aby poniosl jakies konsekwencje.
jaka kara dla niego byłaby dla Ciebie satysfakcjonująca?

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Uwazam ze ona powinna o tym wszystkim wiedziec. nie z checi zemsty, powinna wiedziec z kim jest... i pojde do niej no chyba, ze nie bedzie chciala ze mna rozmawiac... wtedy juz nic nie zrobie.


Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Mam dowody, mam maile w ktorych rozmawialismy o tym seksie i o tym ze po to wyjezdzamy zeby to zrobic... mam wszystkie jego slowa komplementy zapewnienia ze chce mnie wziac w swoje ramiona, ze nie ma nic przeciwko oddaniu sie temu kierunkowi jesli uzna, ze jestesmy dla siebie.
Moge jej pokazac te maile... i da sie udowodnic, bo to tylko jego adres mailowy politechniczny i tylko on moze go uzywac. Wtedy moze uwierzy.
W wakacje byl sam... ta dziewczyne poznal w sierpniu.
Do jego mamy nie ide po to zeby dala mu klapsa tylko po to, zeby dala mi ewentualnie nr tel. do jego dziewczyny jesli jej nie zastane w domu... i wyjasnie jej sytuacje, powiem, czem ten numer chce... i tyle.

Nieprawda, ze wszyscy mi radza zebym do niej nie szla... np. moi znajomi mi radza zebym poszla, na tym forum tez wiele osob tak mi radzilo i ja tez uwazam, ze warto sprobowac zeby chociaz wiedziala z kim jest.
a co Cię obchodzi, tak się o nią martwisz?

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Napisal mi ze niby uznal, ze nie pasujemy do siebie... po 24 godzinach spedzonych wylacznie na seksie, uznal, ze nie pasujemy do siebie, nie wiem, moze jestem nie dosc dobra w lozku;(
Jest mi przykro i zle, stracilam cala nadzieje, czuje, ze nie wytrzymam tego psychicznie, powinnam isc do psychologa/psychiatry jednak nie mam pieniedzy...

Jego mama nie jest schorowana, pracuje jako nauczycielka i ma 66 lat.
A jego dziewczyna uwazam, ze powinna wiedziec o tym wszystkim... i tyle.


Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Dlaczego? Juz pisalam... po pierwsze dlatego, ze uwazam, ze on wykorzystuje i ja i mnie, ją oszukuje i chce aby ona o tym wiedziala, nie dla jej dobra, tylko dlatego, zeby on poniosl konsekwencje, zeby zobaczyl jak to sie moze skonczyc, zeby mial jakąs nauczkę i tyle. A nie, ze wykorzystuje 2 osoby i jest szczesliwy, nie ponosi zadnych konsekwencji.
Dlatego chce jej o tym powiedziiec noi rowniez jak pisalam, dziewczyna powinna wiedziec z kim jest w związku.
Ciebie już nie wykorzystuje i to Cię chyba boli najbardziej...
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:04   #92
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalina121 Pokaż wiadomość


Dlaczego zawsze zakładacie ,że ta dziewczyna jest też naiwna,głupiutka i zakochana ślepo w swojego Pana Profesora postawcie siebie na jej miejscu-przychodzi do was dziewczyna,opowiada,że była z nim w Warszawie, pokazuje maile,smsy,bilingi z tel(załóżmy) gdzie widać ,że coś te 2 osoby lączy- nie zastanowiło by to was,nie dało by do myślenia,no ludzie ...
Co to znaczy ona go uwiodła on ma 46 lat,to nie jest jakiś małolat,nawet gdyby nago przed nim tańczyła mógł wstać i wyjść,rozum jakiś ma ? myśli trochę?ma partnerkę i ktoś go uwiódł .... na Boga co to za farmazony
Ma prawo dziewczyna dowiedzieć się o tym(w jaki sposób ,to już niech autorka wątku decyduje)ale lepiej powiedzieć.
Weź się za czytanie ze zrozumieniem.

Poza tym: co ty, bab nie znasz? Nie zawsze wszystkiemu winni są faceci.


---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Kocurasek Pokaż wiadomość


Ciebie już nie wykorzystuje i to Cię chyba boli najbardziej...
Najbardziej boli ją to, że ten facet nie jest z nią, lecz z inną i jest im "dobrze". Boli ją, że nie wybrał jej, że to ona nie jest na jej miejscu.

Miłość bywa ślepa, jak już to wcześniej napisałam.
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!

Edytowane przez marronelle
Czas edycji: 2010-12-18 o 13:06
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:16   #93
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Kocurasek Pokaż wiadomość
to jest chore! a jak matka nie będzie chciała to do kogo? do sąsiadki? czy babcie wykopiesz spod ziemi?


Autorko, naprawdę myślałaś, że 46 latek jest REALNIE zainteresowany poważnym związkiem z 20-latką ?
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:19   #94
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Ercola Pokaż wiadomość


Autorko, naprawdę myślałaś, że 46 latek jest REALNIE zainteresowany poważnym związkiem z 20-latką ?
Oj powiem Ci, że takie historie się zdarzają Sama osobiście znam kilka takich małżeństw i związków. Bardzo szczęśliwych i udanych zresztą
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:33   #95
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Tak, myslaalm ze 46latek powaznie mysli o zwiazku z 20latka chociazby dlatego, ze w swoim zyciu mial wiele dziwnych zwiazkow np. teraz ma 26 niespelna 27letnia dziewczyne, a jak mial 28 lat mial dziewczyne ktora wtedy miala 49 nawet... wiec skoro on taki jest to uznalam, ze czemu ze mna mialoby mu sie nie udac? ;(
Jednak on przez cale zycie zmienial partnerki, nigdy nie mial nikogo na dlugo... moglam sie domyslic, ze to taki typ. Dzieci tez nie ma.
Cóz, moze i bylam glupia i naiwna, ale niestety milosc jest slepa. Ludzie pod wplywem zakochania znosza gorsze rzeczy np. bicie, zle traktowanie, rowniez wiele zdrad itp. i nikt ich nie wyzywa od chorych psychicznie...
Ja widze, ze nie ma w niektoryvch z was ani troche zrozumienia i wyrozumialosci tylko byscie ocenialy, jechaly po innych. Tylko niektore z was daly mi tu jakies rady, za ktore bardzo dziekuje, po raz kolejny zawiodlam sie na tym forum, iekszosc tylko wchodzi i jedzie po wszystkich po kolei. Nie wierze, ze sami jestescie idealni i nie popelniacie bledow a w mlodosci nie robilyscie nic glupiego...
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:47   #96
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

To się zaczyna robić jak jakiś film...

I jak dla mnie to osoby, które znoszą bicie i inne takie z rzekomej miłości nadają się do leczenia. Bo to normalne nie jest.

Jasne leć do nich wszystkich, udup go tak żeby popamiętał CIEBIE raz na zawsze. Kurczę, spodziewałaś się głaskania po główce tylko?? Przyznaję, że facet zachował się jak świnia, ale sama mogłaś się domyślić w co się pchasz sypiając z facetem w związku. Który na dodatek ci powiedział, że chce cię przetestować. więc może nie do końca taka świnia.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012

Edytowane przez Madia
Czas edycji: 2010-12-18 o 13:49
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 13:53   #97
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

mnie to pachnie prowokacja. bo nie chce mi sie wierzyc, ze mozna byc tak glupim
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 14:05   #98
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Tak, myslaalm ze 46latek powaznie mysli o zwiazku z 20latka chociazby dlatego, ze w swoim zyciu mial wiele dziwnych zwiazkow np. teraz ma 26 niespelna 27letnia dziewczyne, a jak mial 28 lat mial dziewczyne ktora wtedy miala 49 nawet... wiec skoro on taki jest to uznalam, ze czemu ze mna mialoby mu sie nie udac? ;(
Jednak on przez cale zycie zmienial partnerki, nigdy nie mial nikogo na dlugo... moglam sie domyslic, ze to taki typ. Dzieci tez nie ma.
Cóz, moze i bylam glupia i naiwna, ale niestety milosc jest slepa. Ludzie pod wplywem zakochania znosza gorsze rzeczy np. bicie, zle traktowanie, rowniez wiele zdrad itp. i nikt ich nie wyzywa od chorych psychicznie...
Ja widze, ze nie ma w niektoryvch z was ani troche zrozumienia i wyrozumialosci tylko byscie ocenialy, jechaly po innych. Tylko niektore z was daly mi tu jakies rady, za ktore bardzo dziekuje, po raz kolejny zawiodlam sie na tym forum, iekszosc tylko wchodzi i jedzie po wszystkich po kolei. Nie wierze, ze sami jestescie idealni i nie popelniacie bledow a w mlodosci nie robilyscie nic glupiego...
Dziewczyno, z jakiej racji mam Cie rozumiec, skoro nigdy bym sie w takie cos nie pchala. Fakt, kazdy popelnia bledy, ale wiekszosc sie na nich UCZY. Poprzedni watek zalozylas po to, zeby powiedziec nam, ze zabawil sie Twoim kosztem i jaki to on nie jest zly. Po czasie piszesz watek, ze sypialas z nim wiedzac ze ma dziewczyne? I wlazlas mu do lozka wiedzac ze on tak sie Toba zabawil? Tego sie nie da zrozumiec, wybacz. Z tego calego cyrku to mi zal tej jego dziewczyny, ktora prawdopodobnie nie ma pojecia o niczym. I masz racje, idz do niej, wyjaw jej prawde. Mam nadzieje, ze strzeli Ci w pysk i sie obudzisz w koncu. Co do calej reszty, zgadzam sie z Szugarbejb.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:07   #99
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Cool Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
mnie to pachnie prowokacja. bo nie chce mi sie wierzyc, ze mozna byc tak glupim
Mi również.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:11   #100
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalina121 Pokaż wiadomość
A zastanów się,czy ty wolałabyś dowiedzieć się o zdradzie swojego faceta(nawet w tak brutalny sposób-od dziewczyny z którą ciebie zdradził) czy żyć w nieświadomości jakim bydłem jest twój partner? No litości ,dziewczyno,...ona musi się dowiedzieć,przecież też jest w jakiś sposób wykorzystywana-jest z nią,sypia z inną(lub innymi)-co ona z tą wiedzą zrobi to jest jej sprawa,może to jej odpowiada i sama chodzi na lewo,a może rzuci go i nie będzie marnować sobie życia z takim śmieciem.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------
Nie jestem do końca pewna, co bym wolała. Nie sądzę, że sprawą autorki jest to, żeby dziewczyna się dowiedziała. Jej motywacja (facet musi ponieść konsekwencje), jest pokrętna. Druga pani nie interesowała jej wcześniej w najmniejszym stopniu. Dopiero teraz, kiedy tamten wreszcie pokazał, gdzie ją ma po seksie, nagle poczuła społeczną misję uświadamiania.

Dlaczego zawsze zakładacie ,że ta dziewczyna jest też naiwna,głupiutka i zakochana ślepo w swojego Pana Profesora postawcie siebie na jej miejscu-przychodzi do was dziewczyna,opowiada,że była z nim w Warszawie, pokazuje maile,smsy,bilingi z tel(załóżmy) gdzie widać ,że coś te 2 osoby lączy- nie zastanowiło by to was,nie dało by do myślenia,no ludzie ...
Chęć udowadniania zdrady przez autorkę jest chora. Po co? Niech jeszcze może odda majtki do badania, że to jego sperma, wtedy już tamta na pewno nie oprze się dowodom. Co to znaczy ona go uwiodła on ma 46 lat,to nie jest jakiś małolat,nawet gdyby nago przed nim tańczyła mógł wstać i wyjść,rozum jakiś ma ? myśli trochę?ma partnerkę i ktoś go uwiódł .... na Boga co to za farmazony
Ma prawo dziewczyna dowiedzieć się o tym(w jaki sposób ,to już niech autorka wątku decyduje)ale lepiej powiedzieć.
Nie powinna dowiedzieć się od wk...wionej małolaty, która na niej szuka zemsty, za swoje rozwiane mżonki, nazywając to konsekwencjami zachowania swojego kochanka.I nie sprawa tejże dziewczynki, czy ona ma się dowiedzieć.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:15   #101
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
No, pójdziesz do niej z mailami i co?? Wiesz to jest sytuacja typu: prezes mnie zdenerwował to upieprzę sprzątaczce życie.
Temu facetowi to pewnie zwisa i powiewa, a ty wkurzysz jego dziewczynę, żeby się na nim zemścić?? Głupie.
Już pomijam, że na miejscu jego matki to bym ci drzwiami przed nosem trzasnęła prędzej niż podawała numery innych osób

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Aaa...no i jeszcze chcesz żeby ta laska wiedziała z kim jest. Hmm.a czemu założyłaś, że nie wie?? Może mają układ o którym nikt nie wie? Różnie to bywa, i nawet nie próbuj się bronić, że on to ci wszystko mówił. Mówił, mówił, ale niekoniecznie prawdę.
Powinna isc i powiedziec pannie. Oczywiscie, ze powinna powiedziec. Ja bym chciała wiedziec, na poczatku bym sie wsciekła, ale gdyby dowody były jednoznaczne, to bym sie cieszyła, ze ktos znalazł odwage, zeby mnie oswiecic.
Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Facet nawet cię nie oszukiwał, nie ukrywał, jaki jest, to ty wyobraziłaś sobie zwykłego lowelasa na wzór mężczyzny twoich marzeń, a teraz płasisz za to, więc chociaż niech on, jego dziewczyna i matka też mają za swoje, tak to wygląda niestety. Twoje zachowanie ma bardzo niskie pobudki, nie wmawiaj nam, że jest inaczej.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


Nooo, gdybyś była lepsza w łożku, to pokochałby cię nad życie...a tak, to woli tamtą. Pewnie jest lepsza w łożku, a jeszcze ugotować i posprzątać potrafi...
I to mowi pani, która zeruje na małzenstwach, przechodząc od jednego zajetego do następnego.
Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Bo zdrowa psychicznie kobieta wie, że nie należy spotykać się ani słuchać bzdur dużo starszego, zajętego mężczyzny (bo to raz, że niemoralne,a dwa, na pewno skończy się kłopotami) i że na 100% w takich wypadkach chodzi mu tylko o jedno.

Osoba zdrowa psychiczna od chorej psychicznie odróżnia się np. tym, że potrafi przewidzieć skutki pewnych sytuacji. Ty nie potrafisz.
Daj spoko, dziewczyna zachowuje sie typowo. Ilez to młodych dziewczat daje sie nabrac ta takie kłamstwa? Ile osob po rozstaniu mysli zeby sie odegrac? Po co jej wmawiac chorobę psychiczną
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 14:15   #102
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Ja mam wrazenie, ze nie ma w was ani grama empatii, wrazliwosci, zrozumienia dla drugiej osoby. kazdego tylko oceniacie jak najgorzej, kazdy jest glupi i beznadziejny. Patrzycie na to ze swojej perspektywy nie starając się kompletnie zrozumiec motywow dzialania innej osoby, twierdzicie, ze wy na pewno byscie sie zachowaly idealnie.
Mowilam o tej sytuacji moim znajomym, psychologom, nikt mnie tak brutalnie nie ocenial... wszyscy raczej mi wspolczuli. Bierzecie pod uwage to, ze zywilam do niego uczucia silniejsze niz wszystko na swiecie? ze moze bylam glupia ze mu uwierzylam, moze bez uczuc nie dalabym sie tak omotac, ale w zwiazku z tym, ze kierowalam sie uczuciami chcialam miec jakas namiastke nadziei, ze to co on mowi jest prawdą i ze to nie jest bajer ani klamstwo, ze moze chcialam miec chociaz jakies resztki nadziei na to, ze jednak jest ze mna szczery i ze moze jest jakas szansa na bycie szczesliwa? Zakladalam opcje, ze nic z tego nie bedzie, jednak rowniez mialam nadzieje, ze moze jednak bedzie...
teraz sie rozczarowalam, sądzilam, ze moze jednak byl ze mna szczery staralam sie zrozumiec dlaczego nie zrywa z dziewczyna... ze moze nie chce byc sam i w razie czego gdyby okazalo sie, ze ja go nie chce to ze nie zostanie na lodzie. Tak sobie to wszystko tłumaczyłam...
Byłam szczesliwa ze mam u niegonszanse. nawet nie wiecie jak on potrafil bajerowac, byl cieply i czuly, lapal mnie za reke, przytulal, ocieplal, mowil, ze sie o mnie martwi, ze cos do mnie czuje, ze zwiazek z tamta to byl przypadek, ze moze jest dla nas jakas szansa... moze tym mnie zbajerowal bo wlasnie tego potrzebowalam tego ciepla i czulosci ktore on mi dawal i moze dlatego uwierzylam w jego slowa, bo wydawaly sie wiarygodne... nie klamal, ze ma dziewczyne... nie klamal, ze czesto umawial sie na seks bez zobowiazan...
Jednak tym razem zapewnial mnie, ze seks nie ma byc jego celem, ze chce mnie tylko poznac, zobaczyc jaka jestem. Moze rzeczywiscie szuka kogos kto jest fantastycznie doswiadczony w lozku, a ja zawiodlam jego oczekiwania, chociaz z drugiej strony robil to ze mna tyle razy, ze wygladalo na to, ze jest mu dobrze..
Zgadzam sie, ze popelnilam blad, zrobilam cos bardzo glupiego, ale zrobilam to pod wplywem uczuc moze to nie jest 100% wytlumaczenie dla niektorych... niektorzy nie odczuwaja moze tego tak silnie jak ja i im tak na tym bardzo nie zalezy. To tez zalezy od hierarchii wartosci. jesli dla kogos milosc nie jest najwazniejsza, nie bedzie popadal w takie chorobliwe stany jak ja. Jesli ktos potrafi kontrolowac uczucia injest w tym doswiadczony, moze rowniez sie tak nie zalamac. ja niestety nie potrafie, moze powinnam sie nauczyc...
To nie zmienia faktu, ze jestescie strasznie niesprawiedliwe w osądach, ktos napisze ze popelnil jakis blad, zamiast zrozumienia i rad dostaje sie tu tylko kopniaki, po ktorych mozna sie zalamac jeszcze bardziej...

I jeszcze jedno, to nieprawda, ze wczesniej nie interesowala mnie jego dziewczyna, budziłam się po nocach i plakalam, ze ona jest przy nim a ja nie... i od poczatku mowilam sobie, ze jesli mnie wykorzysta a z nia nie zerwie, to jej o tym powiem, bo powinna wiedziec z kim jest. kiedys jej nienawidzilam, teraz rozumiem, ze to nie jej wina tylko jego. Chcialabym jej tylko uswiadomic jaki on jest.

A najgorsze jest to, ze najbardziej po mnie jada i najbardziej mnie tu krytykują osoby, ktore same wplatywaly sie w zwiazki z zajetymi facetami. najlatwiej oceniac innych u siebie nie widziec wad ale to tez wielka glupota.

Edytowane przez little19
Czas edycji: 2010-12-18 o 14:22
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:18   #103
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nie powinna dowiedzieć się od wk...wionej małolaty, która na niej szuka zemsty, za swoje rozwiane mżonki, nazywając to konsekwencjami zachowania swojego kochanka.I nie sprawa tejże dziewczynki, czy ona ma się dowiedzieć.
A czyja sprawa? Wg was lepiej dawac przyzwolenie na takie kure***?
Dlatego tylu facetów zdradza bezkarnie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:24   #104
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Autorko, po tym temacie (koeljnym nt tego samego pana) nasuwa mi się jedno: jesteś histeryczna i egzaltowana.

I dlatego powinnaś isć do psychologa to sobie poukładać.



Ps. To nie złośliwość czy próba obrażenia Cię- to dobra rada.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:24   #105
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A czyja sprawa? Wg was lepiej dawac przyzwolenie na takie kure***?
Ale teraz to mówisz o Autorce czy o tym panu??
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:29   #106
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

I to mowi pani, która zeruje na małzenstwach, przechodząc od jednego zajetego do następnego.
Nie żeruję na małzeństwach. Kiedyś tam zdarzało mi się być kochanką, ale nie wpadłoby mi do głowy zawiadamiać partnerkę mojego kochanka o naszym romansie tylko dlatego, że akurat mnie z nim nie wyszło. Teraz od dawna jestem w stałym związku z facetem, który odszedł od żony, bo kocha mnie. Ale nawet gdyby zdecydował swego czasu inaczej, został z nią, choćby dla dzieci lub ze strachu, też bym nie leciała do jego żony, by jej opowiadać o naszej miłości i pokazywać dowody, że mówię prawdę. Po co?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:32   #107
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Madia, teraz moge szczerze powiedziec, ze przesadzasz, nie rozumiesz, nie wtracaj sie juz do tego wątku bo naprawde przesadzasz...
Nie jestes w stanie zrozumiec innego czlowieka, uczuc emocji ktore im towarzysza? i co jeszcze nazwiesz mnie kur** obrazisz bo sie zakochalam i dalam sie zbajerowac facetowi, ktory bajerowal do tego stopnia dobrze, ze bylby w stanie moze i zmanipulowac kazdego, nie wiesz tego.
Obrazasz tylko mnie i obrazasz, nie po to zalozylam ten watek aby sie klocic i obrazac wzajemnie, zalozylam po to aby posluchac rad. jakos psychologowie, moi znajomi nie uznali mnie za idiotke... niektorzy mowili, ze zachowalam sie glupio, ze dalam sie mu omotac. jednak nikt nie powiedzial, ze jestem idiotka czy kur** czy ze jestem beznadziejna. Kazdy staral sie mnie wspierac. Widze, ze chyba naprawde nie ma co szukac rad na tym forum bo wypowiadaja tu sie same niewyzyte panie, ktore czuja chec pojechania po kims wtedy lepiej sie czują.
kalincia - teraz gadasz ze bys nie powiedziala nigdy jego zonie gdyby cie odtracil ale mowic mozna duzo ja tez moge powiedziec ze nigdy nie zrobilabym tego czy tamtego, jeszcze rok temu bylam przekonana, ze nigdy w zyciu niie spalabym z zajetym facetem jeszcze rok temu uwazalam, ze nawet 2 miesiace chodzenia ze soba to za malo na seks, ze trzeba sie lepiej poznac zaufac itp w razie wpadki. A jednak zycie zadecydowalo inaczej i zrobilam inaczej. nie wiadomo co bys zrobila gdyby ten facet cie odtracil wiec nie mow tego, bo nie bylas w takiej sytuacji, nie wiesz co bys przezywala...
ja kiedy umawialam sie z tym panem w wakacje, nigdy bym nie przypuszczala ze odtracenie z jego strony moge tak przezyc... nawet nie sadzilam ze tak bardzo mi na nim zalezy.
ja tez kiedys slyszac historie moich kolezanek o tym jak ich chlopak maltretowal wyzywal, obrazal ponizal kompromitowal zdradzal, twierdzilam, ze 'milosc miloscia ale po co ta idiotka z nim jest chyba kompletnie ja porąbalo' tak sie zawsze mysli kiedy sie patrzy z boku trzezwo i nie jest sie w takiej sytuacji mozecie mi wierzyc. natomiast kiedy jest sie juz w takiej sytuacji... wtedy to zupelnie cos innego i wtedy dopiero wychodzi na jaw prawdziwa natura i co by sie zrobilo, teraz nie wiecie co byscie zrobily,, gdybyscie byly do szalenstwa zakochane w kims nieszczesliwie..

Edytowane przez little19
Czas edycji: 2010-12-18 o 14:36
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:39   #108
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
Ale teraz to mówisz o Autorce czy o tym panu??
Chyba oczywiste ze o facecie. A co on swieta krowa jest? Czemu ma mu ujsc wszytsko płazem/
Poza tym chyba nie czytasz tego, co cytujesz... Wypadałoby, wtedy bys nie zadawała zbednych pytan.
Acha i dodam, bo zaczyna mi byc szkoda autorki w bezsensownej walce z harpiami twojego typu. Panna sie zakochała, facet omaił ja pieknymi słowkami, taka jestes pewna, ze Ci sie to nie zdarzy nigdy?
Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
I to mowi pani, która zeruje na małzenstwach, przechodząc od jednego zajetego do następnego.
Nie żeruję na małzeństwach. Kiedyś tam zdarzało mi się być kochanką, ale nie wpadłoby mi do głowy zawiadamiać partnerkę mojego kochanka o naszym romansie tylko dlatego, że akurat mnie z nim nie wyszło. Teraz od dawna jestem w stałym związku z facetem, który odszedł od żony, bo kocha mnie. Ale nawet gdyby zdecydował swego czasu inaczej, został z nią, choćby dla dzieci lub ze strachu, też bym nie leciała do jego żony, by jej opowiadać o naszej miłości i pokazywać dowody, że mówię prawdę. Po co?
I uwazasz, ze najgorsze w tej historii jest to, ze dziewczyna chce zawiadomic panne tego faceta Ha ha dobre. Poza tym nie zdarzyło Ci sie byc kochanką, ale o ile pamietam, zdarzało ci sie rozbijac kilka małzenstw. Autorka przy Tobie jest swieta.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2010-12-18 o 14:44
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:49   #109
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Ja mam wrazenie, ze nie ma w was ani grama empatii, wrazliwosci, zrozumienia dla drugiej osoby. kazdego tylko oceniacie jak najgorzej, kazdy jest glupi i beznadziejny. Patrzycie na to ze swojej perspektywy nie starając się kompletnie zrozumiec motywow dzialania innej osoby, twierdzicie, ze wy na pewno byscie sie zachowaly idealnie.
Mowilam o tej sytuacji moim znajomym, psychologom, nikt mnie tak brutalnie nie ocenial... wszyscy raczej mi wspolczuli. Bierzecie pod uwage to, ze zywilam do niego uczucia silniejsze niz wszystko na swiecie? ze moze bylam glupia ze mu uwierzylam, moze bez uczuc nie dalabym sie tak omotac, ale w zwiazku z tym, ze kierowalam sie uczuciami chcialam miec jakas namiastke nadziei, ze to co on mowi jest prawdą i ze to nie jest bajer ani klamstwo, ze moze chcialam miec chociaz jakies resztki nadziei na to, ze jednak jest ze mna szczery i ze moze jest jakas szansa na bycie szczesliwa? Zakladalam opcje, ze nic z tego nie bedzie, jednak rowniez mialam nadzieje, ze moze jednak bedzie...
teraz sie rozczarowalam, sądzilam, ze moze jednak byl ze mna szczery staralam sie zrozumiec dlaczego nie zrywa z dziewczyna... ze moze nie chce byc sam i w razie czego gdyby okazalo sie, ze ja go nie chce to ze nie zostanie na lodzie. Tak sobie to wszystko tłumaczyłam...
Byłam szczesliwa ze mam u niegonszanse. nawet nie wiecie jak on potrafil bajerowac, byl cieply i czuly, lapal mnie za reke, przytulal, ocieplal, mowil, ze sie o mnie martwi, ze cos do mnie czuje, ze zwiazek z tamta to byl przypadek, ze moze jest dla nas jakas szansa... moze tym mnie zbajerowal bo wlasnie tego potrzebowalam tego ciepla i czulosci ktore on mi dawal i moze dlatego uwierzylam w jego slowa, bo wydawaly sie wiarygodne... nie klamal, ze ma dziewczyne... nie klamal, ze czesto umawial sie na seks bez zobowiazan...
Jednak tym razem zapewnial mnie, ze seks nie ma byc jego celem, ze chce mnie tylko poznac, zobaczyc jaka jestem. Moze rzeczywiscie szuka kogos kto jest fantastycznie doswiadczony w lozku, a ja zawiodlam jego oczekiwania, chociaz z drugiej strony robil to ze mna tyle razy, ze wygladalo na to, ze jest mu dobrze..
Zgadzam sie, ze popelnilam blad, zrobilam cos bardzo glupiego, ale zrobilam to pod wplywem uczuc moze to nie jest 100% wytlumaczenie dla niektorych... niektorzy nie odczuwaja moze tego tak silnie jak ja i im tak na tym bardzo nie zalezy. To tez zalezy od hierarchii wartosci. jesli dla kogos milosc nie jest najwazniejsza, nie bedzie popadal w takie chorobliwe stany jak ja. Jesli ktos potrafi kontrolowac uczucia injest w tym doswiadczony, moze rowniez sie tak nie zalamac. ja niestety nie potrafie, moze powinnam sie nauczyc...
To nie zmienia faktu, ze jestescie strasznie niesprawiedliwe w osądach, ktos napisze ze popelnil jakis blad, zamiast zrozumienia i rad dostaje sie tu tylko kopniaki, po ktorych mozna sie zalamac jeszcze bardziej...

I jeszcze jedno, to nieprawda, ze wczesniej nie interesowala mnie jego dziewczyna, budziłam się po nocach i plakalam, ze ona jest przy nim a ja nie... i od poczatku mowilam sobie, ze jesli mnie wykorzysta a z nia nie zerwie, to jej o tym powiem, bo powinna wiedziec z kim jest. kiedys jej nienawidzilam, teraz rozumiem, ze to nie jej wina tylko jego. Chcialabym jej tylko uswiadomic jaki on jest. Interesowała cię o tyle, o ile ci przeszkadzała w twoich mżonkach.

A najgorsze jest to, ze najbardziej po mnie jada i najbardziej mnie tu krytykują osoby, ktore same wplatywaly sie w zwiazki z zajetymi facetami. najlatwiej oceniac innych u siebie nie widziec wad ale to tez wielka glupota.
Tak, to ja. Mam za sobą romanse z zajętymi. Właśnie dlatego cię nie rozumiem autorko. Przegrałaś, on cię nie chce, jego wybór, po co się mścić? Powinna wiedzieć z kim jest, bo ty już z nim nie możesz być?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Chyba oczywiste ze o facecie. A co on swieta krowa jest? Czemu ma mu ujsc wszytsko płazem/
Poza tym chyba nie czytasz tego, co cytujesz... Wypadałoby, wtedy bys nie zadawała zbednych pytan.
Acha i dodam, bo zaczyna mi byc szkoda autorki w bezsensownej walce z harpiami twojego typu. Panna sie zakochała, facet omaił ja pieknymi słowkami, taka jestes pewna, ze Ci sie to nie zdarzy nigdy?

I uwazasz, ze najgorsze w tej historii jest to, ze dziewczyna chce zawiadomic panne tego faceta Ha ha dobre. Poza tym nie zdarzyło Ci sie byc kochanką, ale o ile pamietam, zdarzało ci sie rozbijac kilka małzenstw. Autorka przy Tobie jest swieta.
Nie rozbiłam żadnego małżeństwa. Zdarzało mi się być kochanką.
Nie wiem, czy to w tej historii jest najgorsze, ale nie rozumiem udawania czystych pobudek, gdy idzie o zemstę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 14:55   #110
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Tak, to ja. Mam za sobą romanse z zajętymi. Właśnie dlatego cię nie rozumiem autorko. Przegrałaś, on cię nie chce, jego wybór, po co się mścić? Powinna wiedzieć z kim jest, bo ty już z nim nie możesz być?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------


Nie rozbiłam żadnego małżeństwa. Zdarzało mi się być kochanką.
Nie wiem, czy to w tej historii jest najgorsze, ale nie rozumiem udawania czystych pobudek, gdy idzie o zemstę.
Tzn, ze Twoj facet nie ma jeszcze rozwodu...
Z innej beczki, masz juz swoje lata, jestes z tym facetem, za kolejne powiedzmy 8 lat on sie juz nudzi seksem z Toba, bo w koncu ilez mozna( a pamietajmy, ze uczciwosc nie jest jegi mocną stroną, wrecz odwrotnie, skoro własną zone robił po rogach), znajduje nowa, ty juz nie pierwszej swiezosci, co ja mowie, stara rura (za jakis czas oczywiscie ) Wiec pytam- wolisz wiedziec, ze wymienasz płyny z innymi pannami, czy wolisz byc w błogiej nieswiadomosci?
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 14:59   #111
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Nie udaje czystych pobudek mowie wprost, ze chce aby on poniosl konsekwencje i nie chce sie mscic na niej bo nie mam o co, tylko na nim... za wykorzystywanie, uwazam, ze mam powody aby sie mscic zachowal sie jak swinia. Ja sie na to zgodzilam bo mnie oklamal, zbajerowal, nie powiedzial mi, ze to tylko przygoda, powiedzial, ze z nia pewnie zerwie, ze moglabym byc na jej miejscu. Wmawial mi, sugerowal ze cos do mnie czuje. To oczywiste, ze bylo to klamstwo i chce sie na nim moze nie tyle w pelnym znaczeniu tego slowa zemscic, ale pokazac, ze takie zachowanie (jego) do niczego nie prowadzi i nie jest takie swiete jak jemu sie wydaje, ze jest. I chce aby poniosl konsekwekcje. Byc moze panna zamknie mi drzwi przed nosem, wtedy trudno, bedzie zyla z nim, on bedzie z nia zdradzal ona nie bedzie o niczym wiedziala i moze w tej niewiedzy bedzie szczesliwa...
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:10   #112
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Tzn, ze Twoj facet nie ma jeszcze rozwodu...
Z innej beczki, masz juz swoje lata, jestes z tym facetem, za kolejne powiedzmy 8 lat on sie juz nudzi seksem z Toba, bo w koncu ilez mozna( a pamietajmy, ze uczciwosc nie jest jegi mocną stroną, wrecz odwrotnie, skoro własną zone robił po rogach), znajduje nowa, ty juz nie pierwszej swiezosci, co ja mowie, stara rura (za jakis czas oczywiscie ) Wiec pytam- wolisz wiedziec, ze wymienasz płyny z innymi pannami, czy wolisz byc w błogiej nieswiadomosci?
Szczerze mówiąc, nie wiem...ale dziewczynę, która by przyszła z takimi wiesciami też bym chyba zapytała, dlaczego to robi...bo że nie dla mojego dobra to pewne...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:13   #113
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Chyba oczywiste ze o facecie. A co on swieta krowa jest? Czemu ma mu ujsc wszytsko płazem/
Poza tym chyba nie czytasz tego, co cytujesz... Wypadałoby, wtedy bys nie zadawała zbednych pytan.
No własnie nie do końca skumałam, to zapytałam. Może pytanie zbędne, ale podobno nie ma głupich pytań, przepraszam, że ośmieliłam się w ogóle zapytać.

little19: Już się tak nie emocjonuj, ja cię nijak nie nazwałam. Albo lepiej: wskaż mi fragment w którym użyłam tego słowa w określeniu do Twojej osoby??
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012

Edytowane przez Madia
Czas edycji: 2010-12-18 o 15:15
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:14   #114
little19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Moze nie dla 'dobra' jej bo mi na niej nie zalezy ale tak naprawde troche mi jej szkoda i kazdej kobiety ktora wykorzystuje tak jak mnie. Uwazam, ze on nie zasluguje na zadna i ze powinien zostac sam... choc to chyba niemozliwe.
little19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:20   #115
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc, nie wiem...ale dziewczynę, która by przyszła z takimi wiesciami też bym chyba zapytała, dlaczego to robi...bo że nie dla mojego dobra to pewne...
Tylko, wiesz, pytanie do niej "dlaczego" jest tak naprawde zbedne, jesli ma niezbite dowody na zdradę "twojego" (czyjegos) partnera. Ona nie ma obowiązku byc fair wzgledem Ciebie, Twoj partner, owszem, przynajmniej powinien. Dostajesz wiesci, ze nie jest- wiesz na czym stoisz, masz wobór, nie jestes wtedy jedyną nieuswiadomioną w miescie(wsi, przedmiesciach, pracy, szkole itd).
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:21   #116
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Moze nie dla 'dobra' jej bo mi na niej nie zalezy ale tak naprawde troche mi jej szkoda i kazdej kobiety ktora wykorzystuje tak jak mnie. Uwazam, ze on nie zasluguje na zadna i ze powinien zostac sam... choc to chyba niemozliwe.
I właśnie w tym kontekscie i tylko w tym napisałam, że ten żal, to trochę spóźniony, nie czułaś go, gdy miałaś nadzieję, że zabierzesz faceta tej pani. A teraz, skoro ty go mieć nie możesz, to ci jej szkoda?
Nigdy nie czułam potrzeby zawiadamiania kobiety, której facet zdradzał ją ze mną czy z kimś innym. A po zakończeniu związku nie robiłabym tego tym bardziej. Wyjdziesz na wariatkę, która nie potrafi odpuścić, kobieta cię znienawidzi, on też. I tyle z twojej "świętej uświadamiającej krucjaty"...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:25   #117
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Jezu, dziewczyno uspokoj sie juz, masz ochote sie na kims wyzyc to moze nie na tym forum. Tylko bys wszystkich oceniala, sama siebie uwazasz za jakas superinteligentny cud natury?

Nie, nie mam takiej nadziei, jesli jej to powiem definitywnie go stracę i o tym wiem... on mnie oprzeciez wtedy znienawidzi. jednak nie chce dalej ciagnac tej sytuacji w taki sposob. I tak juz wiem, że mu chodziło tylko o wykorzystanie mnie. Ona powinna wiedziec z kim mieszka i z kim jest ale boje sie strasznie ze nie odbierze domofonu albo, ze nie bedzie chciala sluchac... jedyne co moge wtedy zrobic to znalezc maila do jego rodzicow i prosic ich o pomoc lub o numer telefonu do tej dziewczyny, ale chce zrobic wszystko zeby sie dowiedziala, a on zeby poniosl jakies konsekwencje bo to nie fair, ze ja sie przez niego mecze a on jest szczesliwy wykorzystujac innych ludzi.
Zadalam ci normalne pytanie,jedyna osoba,ktora powinna sie uspokoic jestes Ty.

Takich ludzi jest na swiecie cala masa,nie Ty jedyna zostalas przez kogos oszukana i wykorzystana,a meczysz sie na wlasne zyczenie,bo sama sie o to prosilas.

Ja jak dowiedzialam sie,ze moj ex jest zonaty zastanawialam sie dlugo czy nie powiedziec o tym jego zonie,a dowodow mialam cala mase,lacznie ze zdjeciami,ale pomyslalam,ze poprostu nie warto,pozatym nie chcialam niszczyc komus zycia,z jedej strony moze i bys zrobila przysluge tej dziewczynie uswiadamiajac ja z kim zyje pod jednym dachem,bo tak wlasciwie to ona tez jest oszukiwana,tylko,ze zupelnie tego nieswiadoma,ale pamietaj,ze mozesz tym sie narazic na gniew wielu osob,zwlaszcza jego ,jesli studiujesz na uczelni gdzie on uczy moglby zaczac byc dla ciebie bardzo "niemily" ,chcesz zaryzykowac ? to moze ci przyspozyc jeszcze wiecej cierpien,czasem zemsta nie jest dobrym rozwiazaniem,no ale zrobisz jak zechcesz.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
I właśnie w tym kontekscie i tylko w tym napisałam, że ten żal, to trochę spóźniony, nie czułaś go, gdy miałaś nadzieję, że zabierzesz faceta tej pani. A teraz, skoro ty go mieć nie możesz, to ci jej szkoda?
Nigdy nie czułam potrzeby zawiadamiania kobiety, której facet zdradzał ją ze mną czy z kimś innym. A po zakończeniu związku nie robiłabym tego tym bardziej. Wyjdziesz na wariatkę, która nie potrafi odpuścić, kobieta cię znienawidzi, on też. I tyle z twojej "świętej uświadamiającej krucjaty"...
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:29   #118
kalina121
Wtajemniczenie
 
Avatar kalina121
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez marronelle Pokaż wiadomość
Weź się za czytanie ze zrozumieniem.

Poza tym: co ty, bab nie znasz? Nie zawsze wszystkiemu winni są faceci.



---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



Najbardziej boli ją to, że ten facet nie jest z nią, lecz z inną i jest im "dobrze". Boli ją, że nie wybrał jej, że to ona nie jest na jej miejscu.

Miłość bywa ślepa, jak już to wcześniej napisałam.
To może wytłumacz czego nie zrozumiałam

Skąd ty wiesz co ją boli najbardziej,czytasz w myślach?faktycz nie dziewczyna jest bardzo szczęśliwa-rogi ma takie że o sufit zahacza -szczyt szczęścia no a może dla kogoś to szczęście...

I gdzie ja napisałam że faceci zawsze są winni a bab znam dobrze sama jestem"babą" i z mojego punktu widzenia winien ten kto jest winien a nie chłop lub baba,w tej sytuacji oboje są winni -ona jest naiwna jak nie wiem kto(dziecko 5 letnie chyba w takie bajki nie uwierzy) a on to perfidnie wykorzystał. Ja na miejscu tej dziewczyny wolałabym wiedzieć o wszystkim,do mamy w żadnym wypadku bym nie poszła,ona nie musi tego wiedzieć,ale jego partnerka moim zdaniem powinna być poinformowana.
Ogólnie widzę tu tendencję wybielania faceta,co dla mnie jest nie do przejęcia,gdybym ja miała dowody w postaci maili,smsów i tp, niedwuznacznych,a tak jak autorka wątku napisała-umawiali się na seks i wyjazd-to bym z takim facetem nie została,autorka skrzywdziła tą dziewczynę umawiając się z jej facetem,ale podwójnie ją skrzywdzi jak jej nie powie jaka to jest świnia(przede wszystkim on był w związku,jest starszy, bardziej doświadczony a mącił w głowie naiwnej kobiecie,byle tylko do łóżka ją zaciągnąć) no ludzie...
kalina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:30   #119
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez little19 Pokaż wiadomość
Moze nie dla 'dobra' jej bo mi na niej nie zalezy ale tak naprawde troche mi jej szkoda i kazdej kobiety ktora wykorzystuje tak jak mnie. Uwazam, ze on nie zasluguje na zadna i ze powinien zostac sam... choc to chyba niemozliwe.
Z Twoich postów wyłania się obraz zrozpaczonego, samotnego, wściekłego, niezrównoważonego, ogarniętego żądzą zemsty dziecka... Pretensje możesz mieć tylko do siebie że się dałaś wkręcić w taką sytuację, że upadłaś aż tak nisko. Dopóki będziesz oskarżać tylko jego, szukać zemsty, nigdy się nie podniesiesz. Zajmij się sobą a nie nim i jego dziewczyną. To Tobie potrzebna jest pomoc.

Edytowane przez blekitne_niebo
Czas edycji: 2010-12-18 o 15:33
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-18, 15:32   #120
kalina121
Wtajemniczenie
 
Avatar kalina121
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
Dot.: Wiem, ze jestem idiotką, ale co teraz robic? Nie daję rady...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Tylko, wiesz, pytanie do niej "dlaczego" jest tak naprawde zbedne, jesli ma niezbite dowody na zdradę "twojego" (czyjegos) partnera. Ona nie ma obowiązku byc fair wzgledem Ciebie, Twoj partner, owszem, przynajmniej powinien. Dostajesz wiesci, ze nie jest- wiesz na czym stoisz, masz wobór, nie jestes wtedy jedyną nieuswiadomioną w miescie(wsi, przedmiesciach, pracy, szkole itd).

Boszz,już myślałam ,że jestem jedyna na tym wątku kto ma takie zdanie,przywracasz mi wiarę w ludzi.
kalina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.