Ja już w koncu nic nie wiem:(

[aniellka1]

Wiem że chleb zwykły jest raczej tuczący. Ciemnego chleba nie moge przelknac. Pomyslam wiec ze dobrym wyjsciem beda ciemne bułki. Jupiłam wiec grahamki. W skladzie napisane jest: Mąka przenna, woda ble ble ble - czy to nie ta sama maka z ktorej zrobione jest jasne pieczywo??? To w koncu grahamki sa lepsze czy to tak samo jakbym jadła białe bułki ktore bardziej mi smakuja... Prosze o porade - jak to w koncu z tym jest i co robic aby bylo dobrze. Nie moge zrezygnowac z pieczywa bo nie mam co innego jesc - nie mam czasu aby robic sałatki a nawet jesli to nie znam przepisow na jakies łatwe i odchduzone Obiad jem domowy bo mama jest nieugieta: ziemniaki, mieso, makarony.. - nie wiem co sama moglabym sobie innego zrobic: bo takze nie stac mnie aby jesc dzoeinnie kurczaka. Co robic

[Gonia1]

podciągam

[Gradisca]

może po prostu ćwiczyć, jesteś jeszcze młoda osobą więc zbytnie odchudzanie sie nie ma sensu tak wiec : cwiczenia, zrezygnowanie ze słodyczy, nieobjadanie sie wieczorami, a zamiast kolacji owoce,warzywa i jogurty ..

[201604131205]

co do ciemnego pieczywa: zawsze czytaj sklad, nie wiem czemu ale czesto piekarnie tak robia, ze zwykle pieczywa z maki pszennej barwią karmelem,posypia slonecznikiem i jakimis innymi ziarnami, i to sie nazywa 'chleb ze slonecznikiem/...' i niektorzy kupuja sadzac ze jest zdrowszy, a tu niespodzianka
ale jak nie lubisz to po co masz jesc? po prostu ogranicz spozycie tego bialego
co do obiadow: unikaj sosow, laduj duzo surowek i salatek z warzyw
gradisca dobrze pisze: raczej sprobuj sie 'pofitnesowac' troche, ogranicz cukier, sol, nie przesadzaj z owowcami[ ale tez z nich calkiem nie rezygnuj bo sa potrzebne! tylko nie jedz np 2 kg winogron czy bananow ]
pozdrawiam!

[zalika]

Ta grahamka jest niestety zrobiona z takiej samej mąki jak zwykłe bułki, dodali pewnie zaciemniacza (karmel, a fuj) i może jakieś otręby czy ziarka. Powinna być napisana mąka z pełnego przedmiału T2000 (czyli ta najlepsza). Nie wiem co Ci poradzić, najlepszy byłby chleb razowy, taki prawdziwy. Ale może spróbuj pieczywa chrupkiego, względnie ciastek ryzowych.
Co do obiadku to moja rada jest taka: niech będzie to mięsko (ideałem byłoby bez panierki, samażone na niewielkiej ilości oliwy z oliwek, ale nie wymagajmy zbyt wiele), ale bez ziemiaków tylko z surówką, to napewno mama zaakceptuje. Acha i do mięska (posiłek tłuszczowy) może być w surówce śmietana, nawet (odrobina!!!!)majonezu. Co do makaronu to też może być, ale odpowiednio ugotowany, najlepszy jest makaron z pszenicy durum np. malmy, trzeba go gotować na pół twardo (tylko bez przesady, żeby nie był surowy) i wcinać z warzywami (np. dusisz na patelni z odrobiną oliwy z oliwek trochę papryki, cukinii, pomidorka, cebuli i takim sosikiem polewasz makaronik), jogurtem (max 2% tłuszczu do posiłku węglowego), jogurt może być np z truskawkami.
Podstawowa zasada: nie łączymy węglowodanów i tłuszczy, czyli w praktyce mięsko+makaron odpada. Nie można jeść ziemniaków, białego pieczywa, cukru (wyjątek stanowi czekolada z zawartością kakao powyżej 70%, jako deser do posiłku tłuszczowego-mięsko), gotowanej marchewki, bo surowa jak najbardziej
Te wszystkie wskazówki opierają się na diecie Montignaca, która jest zdrowa i naprawdę przynosi efekty, wystarczy popatrzeć: http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=1385
Pozdrawiam i życzę powodzenia

[sylwia18]

nie lubię takiego chamstwa z tym pieczywem...tak naprawdę to niewiadomo co się kupuje bo nie zawsze skład podadzą

[Maryjka]

ja z chleba nie rezygnuje tylko rano ///= pozostale posiłki z chlebem - to tabu.

Jak chce schudnąc to jem makaron. Bo nieprawdą ze jest bardzo tuczacy - wartosc ener. podaje sie na 100 gram makaronu niegotowanego. Podczas gotowania makaron zwieksza dzieki wodzie 3 razy objetość. Więc sto gram nadajacego sie do zjedzenia makaronu równa się 1/3 wartości energetycznej tej podawanej w tabelkach. Poza tym makaron nie obciaza ukladu trawiennego przez co czuje sie lekko i mam ochote uprawiac spontaniczne sporty.... (MÓWIĘ O MAKARONIE Z MAKI DURUM - twardych rodzajów)

Nadszedł czas obalać legendy. Makaron górą..)

[gercia]

Z tym, pieczywem prawda jest taka.że najlepszy jest chleb pełnoziarnisty.
Kupujac taki wiesz ,że jest z pełnych ziaren-nie pozbawiony witamin i błonnika,co korzystnie wpływa na procesy przemiany materii.
Makaron polecam razowy ,pyszny ,krótko się gotuje-wartości jak wyżej.
No i jak piszą koleżanki wyżej zero ziemniaków,bułek,białego ryżu.I nie łączyć białka z węglowodanami,nie trzeba chodzić głodnym tylko zdrowo się odżywiać.
I znów powóżę co wyżej-trochę fitnesu -i lala jak się patrzy.Tylko cierpliwie,co nagle to po diable.
Pozdrawiam

[andzya]

no ja jem tylko ciemne pieczywko i jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru polecam serdecznie

[naked21]

a ja mysle, ze dla urozmaicenia mozna od czasu do czasu skusic sie na biala buleczke oczywiscie tylko na sniadanko poza tym polecam wszelkie cwiczonka wykonywac rano, na czczo, tuz po przebudzeniu. jak wiadomo wysilek fizyczny przyspiesza przemiane materii jeszcze jakis czas po nim, czyli spokojnie mozna sobie czasem pogrzeszyc przygotowujac sniadanko ja od jakiegos czasu zmienilam pore cwiczen z wieczornej na poranna i ... widze efekty