Mamusie sierpień 2014

[pentuerka]

...zaczyna mnie coś trafiać od tego polegiwania cale dnie w łóżku z braku sił, mdłości, ciągłego niesmaku w ustach...dają mi w kość te ciążowe dolegliwości.
Z córcią pracowałam do 30 tc, brałam udział w zagranicznych delegacjach, chodziłam na zakupy, spotykałam się ze znajomymi....a teraz...odmawiam spotkań, praktycznie nie ma sił. Jutro czeka mnie wyjście do teatru, bilety kupiłam 3 m-ce temu..i mam nadzieję, że natura okaże się łaskawa....

[anafora12345]

Napisane przez UmiZumi

ostatnią noc znowu źle spałam, może dlatego, że późno się kładła - oglądałam "kwiat pustyni" w tv. Rano musiałam wstać o 7:00, ale za to pospałam odrobinę popołudniu. Jestem wiecznie śpiąca, ale mimo to nie zawsze mogę zasnąć. Taki mały absurd.

Ja mam tak samo kładę się i nie mogę zasnąć a cały dzień oczy mam na zapałki bo boję się ze jak prześpię się w dzień to w nocy w ogóle nie będę spała

Napisane przez White Cafe

Cześć dziewczyny!

To okazuje się, że też mam katar ciążowy (zdarza mi się właśnie też krew). Czy coś Ci na ten katar zalecono?

Czytałam, że pisałyście o rogalach do spania. też bym sobie chciała kupić. jeśli któraś z Was ma jakiś sprawdzony, to proszę aby tutaj umieściła jakiś link.

Co do porodu, to ja jestem zdecydowana na cc. Po prostu nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie. Nie chodzi tu o ból bo jestem odporna i mogłabym znieść ogromny ból. Chodzi mi tylko i wyłącznie o dobro dziecka. Nie chce dopuścić do sytuacji, kiedy nie bede mogla urodzic a lekarze nie beda chcieli zrobić mi cesarki bo będą czekali nie wiadomo na co i stanie się coś złego. Już napomnknęłam na ten temat mojemu ginowi, ale powiedzial ze za wczesnie zeby sie o to martwić. Jak nie będzie chciał mi zrobić to pojedziemy na porodówkę z kopertą i mąż będzie latał i prosił żeby ktoś mi zrobił ale liczę, że się z nim dogadam.
Mam nadzieję, że mnie tu nie zlinczujecie, bo jest to MOJA decyzja i nie zamierzam jej zmieniać. U mnie w rodzinie żadna z kobiet nie urodziła naturalnie (mam na myśli babcie, mamę, siostrę).

Ja mam taką http://allegro.pl/poduszka-kojec-dla...894474217.html i jestem zadowolona choć na początku w nocy żeby iść siusiu to musiała się troszkę namęczyć żeby się wydostać ale już obczaiłam co zrobić . CO do cc to jest tylko i wyłącznie twój wybór.

[pentuerka]

Napisane przez M_aria

Też jestem bardzo senna i właśnie zbliża się czas na popołudniową drzemkę

Może mi pomożesz? W zeszłym roku byłam na krótkim zwolnieniu w marcu ok 5 dni później w czerwcu miałam zabieg łyżeczkowania i ciągnęłam zwolnienie 180dni wróciłam do pracy ale na urlop który trwał od 16 grudnia do 16 stycznia teraz jestem znów na zwolnieniu. Jak wyliczą mi wynagrodzenie?

..Źle napisałam.. po zabiegu byłam 175 dni na zwolnieniu, łącznie 180 dni

To z tego co pamiętam, średnią liczy się od pełnego przepracowanego miesiąca. Jesli byłaś na ciągłym L4 od czerwca to średnią liczy się 12 m-cy od maja 2013

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

trzeba też pamiętać, co wchodzi w skład tej średniej. Jeśli pensja składa się z podstawy plus premie, To ważne jest czy pracodawca opodatkował (ozusował) tą premię jeśli nie to nie wchodzi do średniej jeśli tak to liczy się premie.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Po przeczytaniu tego bloga...dostałam ataku śmiechu

http://krystyno-nie-denerwuj-matki.b...88381481237582

Na dobry humor dla Wszystkich mamusiek sierpniowych 2014

[Angels2708]

Po mdlosciowym i sennym dniu czas na relaks.. czyli szydelkowanie i moczenie nozek w wodzie pelnej piany.. cos sie obawiam ze i ja bede miala ten katar ciazowy..

[White Cafe]

Napisane przez anafora12345

Ja mam tak samo kładę się i nie mogę zasnąć a cały dzień oczy mam na zapałki bo boję się ze jak prześpię się w dzień to w nocy w ogóle nie będę spała

Ja mam taką http://allegro.pl/poduszka-kojec-dla...894474217.html i jestem zadowolona choć na początku w nocy żeby iść siusiu to musiała się troszkę namęczyć żeby się wydostać ale już obczaiłam co zrobić . CO do cc to jest tylko i wyłącznie twój wybór.

Dzięki za link. Świetna ta poducha! Chcę ją mieć chociaż teraz jestem tak uboga jak nigdy:
1) Budujemy dom więc wiadomo, studnia bez dna
2) samochód mi sie zepsuł i zostawiłam już 530 zł u mechanika ale jeszcze wszystko nie jest zrobione, w sobote musze go jeszcze raz zaprowadzić
3) wizyty u gina i badania

Normalnie pracuję i piszę dwie prace mgr za kasę żeby sobie dorobić

[88Camelia88]

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

[White Cafe]

Napisane przez 88Camelia88

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

Cześć! Witamy!

Czemu rodzina przyjęła wiadomość o dziecku w drodze z wielkim szokiem?
Zatoki i mdłości - rozkoszny duet

[Angels2708]

Witaj 88camelia88 , mnie jutro sie zaczyna 10 tydzien.
Napisz jak rodzina zareagowala tak a nie inaczej?

[pati1078]

Napisane przez 88natka

Dziewczyny od jakiegoś tygodnia 10cm pod pępkiem z prawej strony czułam jakieś ruchy, nie byłam pewna bo wydawało mi się trochę za wcześnie, ale co innego mnie może tam lekko szturchać? Z dnia na dzień jakby coraz mocniej, więc to już mój dzidziuś

super, ja juz nie moge sie doczekac u mnie

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez 88Camelia88

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

witaj ! I nie smuć się to twoja dzidzia a nie ich, ważne żebyś ty byla szczęśliwa

[marietka84]

Witajcie dziewczyny,
Poprosilabym o dopisanie mnie do listy: Ania, lat 27, TP-25.08.2014
Dziekuje

Chcialabym Was zapytac jak wyglada Wasza cera i wlosy na tym etapie ciazy.
Mam bowiem ogromny problem i nie moge sobie z nim poradzic:
1.wlosy sa bardzo suche,placza sie,mimo iz musze je myc codziennie (u nasady sie przetluszczaja)
2. W okolicach nosa,ust i oczu skora jest sucha i wyraznie zaczerwieniona
3. Na szyi, karku wyskakuja mi ropne wykwity.

Nadmienie,iz we wrzesniu bralam slub(wowczas odstawilam tez tabletki). Czulam,ze nigdy dotad nie bylam tak piekna,wygladalam rewelacyjnie...
Teraz to jakas makabra

Planuje sciac wlosy i uzyc najmniej inwazyjnej farby do odrostow (jestem farbowana blondynka).

Czy konsultowalyscie sie juz z lekarzem odnosnie farbowania?czy jest to bezpieczne w ciazy?
Jezeli ktos ma podobny problem (jak na poczatku) i potrafi mu zaradzic,bede wdzieczna za odpowiedz.

Ps poza tym zadnych negatywnych objawow (mdlosci,zgaga,sennosc,cz este oddawanie moczu).jestem szczesliwa
Alez sie rozpisalam!

[izka-1987]

Napisane przez Tasia34

Oj tak, to długo Jej nie widziałaś... Mi dali Synka dość szybko (opisywałam wcześniej trochę moją CC ). A wstać kazali po 10 h Najgorzej było usiąść na łóżku i spuścić nogi, a potem już z górki
I zgadzam się co do pogrubionego

No włąśnie to było straszne że Jej tyle czasu nie widziałam

Napisane przez mamuska11

Rozumiem jak ktoś ma wskazania do CC ale ja nie miałam wskazań tylko bałam sie SN (przez zle doświadczenia przy pierwszym porodzie) i miałabym chyba wyrzuty sumienia jakbym nie dała szansy dziecku naturalnie przyjść na świat w terminie ktory samo wybierze tylko dlatego ze miałam takie widzimisie na cesarkę , zreszta nie żałuje bo drugi poród był o wiele łatwiejszy a teraz trzeci poród to juz wogole sie nie boje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też jestem tego zdania. Jeżeli są wskazania to ok, często się nasłuchamy o takich strasznych porodach i później "strach ma wielkie oczy". Duże znaczenie ma nastawienie, ja tam się boję cesarki

Napisane przez jagusia15

Hej witam sie w ta mrozna niedziele:p
Jak dobrze ze juz po sobocie! Przezylam te okropne egzaminy,alez ile tez stresu sie najadlam na szczescie moj kochany TŻ przyjechal po mnie do szkoly i nie musialam spowrotem tluc sie pociagiem..dzisiaj slodkie lenistwo!

Czytalam,ze poruszony zostal temat porodu. Ja jestem nastawiona na porod SN, w ogole nie mysle o cesarce- boje sie operacji..dowiedzialam sie ze u mnie w szpitalu nie ma ZZO i troche sie przerazilam..da sie urodzic bez tego?:p

Co do klubu to rozumiem oby dwie strony..i dziewczyny ktore sa juz w klubie i chca by byl on milym,zaufanym miejscem wiec ostroznie dobieraja czlonkinie klubu,oraz rozumiem dziewczyny ktore szanuja swoja prywatnosc i nie chca za duzo tutaj o sobie pisac ale chca sie wkupic do klubu ja osobiscie chcialabym nalezec do klubu ale wiem ze nie udzielam sie tak czesto jak inne Panie, niestety mam jeszcze sesje,do tego pisze prace i chodze jeszcze do pracy..takze skoro dziewczyny mnie nie przyjma to bede cieszyc sie mozliwoscia pisania tutaj z Wami

Kochane chcialam zapytac , jestescie aktywne w ciazy? Ja przed ciaza uprawialam regularnie sport i przyznam ze strasznie mi tego brakuje.. pytalam gin to niestety zbyt meczaca aktywnosc odpada..postanowilam ze bede cwiczyc w domu ale spokojnie i z pulsometrem:p do teraz balam sie cwiczyc bo podobno te pierwsze 12 tyg musza byc spokojne,ale juz mnie roznosi w domu,takze od nowego tyg po malu wprowadzam aktywnosc spowrotem w zycie

Ale sie rozpisalam:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja na początku ciąży szukałam nawet ćwiczeń -na tym się skończyło niestety. Jak za parę tygodni poczuje się lepiej to może zacznę coś ćwiczyć

Napisane przez Angels2708

O porodzie w zasadzie jeszcze nie podjelam decyzji.. moje pierwsze dziecko.. naturalne? Czy dam rade? Oczywiscie ze chcialabym prywatnie z jakimis ulgami, typu moze znieczulenie albo cos.. nie wiem co mam w tym temacie wam tu napisac bo sama tego nie wiem , bardziej juz myslalam by porod odebral raczej moj lekarz badz moja polozna ktora sobie wybiore, napewno wtedy czulabym sie lepiejniz w srod jakis nieznajomych twarzy i niewiadomo z jakim podejscie bo to roznie bywa ze poloznenp. Dbaja o nas a nie ktore za przeproszeniem maja nas w dupie. Wiele sie naczytalam na ten temat wiec tym bardziej sie przejmuje jak to bedzie. Bo jak ktos mnie wkurzy przy porodzie to ze zlosci moge nawet kopnac noga.hihi

To fakt w szpitalu dużo zależy na kogo się trafi, ja miałam cudowne położne, te co poznałam później już nie były takie fajne





Witaj Niunia. Początki miałam takie same i trwało to ponad miesiąc, teraz niby lepiej ale jeszcze różnie bywa.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------


za egzaminy.

----

W piątek mam USG genetyczne (przezierność karkowa) martwię się bo straszą mnie wiekiem 35 lat. Jestem ciekawa czy lekarz dostrzeże płeć i czy ona się potwierdzi.

Moja szwagierka w maju urodziła dziecko, dzień przed porodem sam ordynator szpitala powiedział jej że na usg widzi dziewczynkę, a kilka godzin póżniej urodził się chłopak z dorodnymi klejnotami. I wez tu bądz mądry.[/QUOTE]
Trzymam kciuki za usg

Napisane przez Angels2708

Hihi to sie podobno ostatnio dosc czesto zdarza ze mowie ze to ona a wychodzi on, lub odwrotnie.
A jaki kolor procz bialego pasuje i dla dziewczynki i dla chlopczyka? Planuje zrobic na drutach i szydelku pare ciuszkow, czapek i skarpetek i nie wiem jakie kolorki to moga byc .. seledyn?

Ja córkę na początku ubierałam dużo w żólte, zielone, fiolety bo róże mnie jakoś raziły, teraz niestety wiekszość jest w odcieniach różu dla dziewczynki jak są inne kolory to zaraz mają jakieś motywy chłopięce typu samochodzik

Napisane przez h4linka

Chyba wszystkie? Niebieski, zielony, czerwony, żółty, brązowy, fiolet. Nie wiem skąd to parcie na kolory dla dziewczyny i chłopaka, ktoś Cię ochrzani za różowe śpiochy na synku?

Róż to akurat chyba jedyny kolor który mi nie pasuje do chłopaka, reszta ok, czerwony fiolet. Ale to takie moje skrzywienie. Mi zdarza się, że ludzie mówią na córcie chłopczyk mimo różowej czapeczki i kurtki więc różnie teraz jest

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Hejka dziewczyny

Wlasnie wcinam platki, apetyt jak na razie mi dopisuje

Opowiem wam jak moja tesciowa dowiedziala sie o mojej ciazy

jak zaczelam sie zle czuc w piatek to jednak ktos musial zawiezc mnie do szpitala, padlo na mame mojego chlopaka, nie bylam zadowolona z ciazy od razu to widzialam nawet nie spojrzala na zdjecie usg. To taka kobieta ktora wie najlepiej ( jak poronilam zadzwonila do mnie i powiedziala zebym zaczela brac tabletki antykoncepcyjne i zaczela probowac po 2-3 latach bo teraz szkoda czasu ).
Jak czekalismy az wezwie nas lekarz to jednak trzeba bylo powiedziec bo wzywali nas na ginekologie. Tylko sie spojrzala i powiedziala a co ze szkola, powazni jestescie, zatkalo mnie troche bo cos takiego mogla mi powiedziec moja mama a nie ona. Zreszta co ja to obchodzi. Sami sie utrzymujemy. Ona nam nie pomaga finansowo itd.
Jak wyszlismy z gabinetu i moj chlopak powiedzial ze serduszko bije i z malenstwem wszystko okej jakos po niej to przeszlo i pojechala do domu.
Za to na drugi dzien zaczela pisac o slubie, ze teraz musi sie ze mna ozenic itd.
zdenerwowalam sie bo to nie jej sprawa, na wszystko przyjdzie czas.
Odebralam to tak : zrobiles jej dziecko teraz sie z nia ozen .. ech brak slow.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Ciesze się, że apetyt w końcu dopisuje. A do teściowej, hmm to nie było miłe z jej strony, może jak już się urodzi bobas to zacznie się inaczej zachowywać

Napisane przez zaczarowanadlaniego

tak czuje sie lepiej, nawet posprzatalam mieszkanie a to sie ostatnio zadko zdarza, tylko czekam az chlopak wroci z pracy i umyje podloge bo ja nie moge sie schylac

noo mdlosci przeszly jak na razie, nie moglam patrzec na ser a teraz wcinam bulke z serem i szynka

Napisane przez 88natka

Dziewczyny od jakiegoś tygodnia 10cm pod pępkiem z prawej strony czułam jakieś ruchy, nie byłam pewna bo wydawało mi się trochę za wcześnie, ale co innego mnie może tam lekko szturchać? Z dnia na dzień jakby coraz mocniej, więc to już mój dzidziuś

Oj to fajnie masz ja już też bym chciała, po ciąży najbardziej za tym tęskniłam Poza tym czułam się pewniej kiedy już czułam ruchy Maleństwa miałam większą kontrolę nad tym czy wszystko jest ok


Chyba nadrobiłam

[White Cafe]

Napisane przez marietka84

Witajcie dziewczyny,
Poprosilabym o dopisanie mnie do listy: Ania, lat 27, TP-25.08.2014
Dziekuje

Chcialabym Was zapytac jak wyglada Wasza cera i wlosy na tym etapie ciazy.
Mam bowiem ogromny problem i nie moge sobie z nim poradzic:
1.wlosy sa bardzo suche,placza sie,mimo iz musze je myc codziennie (u nasady sie przetluszczaja)
2. W okolicach nosa,ust i oczu skora jest sucha i wyraznie zaczerwieniona
3. Na szyi, karku wyskakuja mi ropne wykwity.

Nadmienie,iz we wrzesniu bralam slub(wowczas odstawilam tez tabletki). Czulam,ze nigdy dotad nie bylam tak piekna,wygladalam rewelacyjnie...
Teraz to jakas makabra

Planuje sciac wlosy i uzyc najmniej inwazyjnej farby do odrostow (jestem farbowana blondynka).

Czy konsultowalyscie sie juz z lekarzem odnosnie farbowania?czy jest to bezpieczne w ciazy?
Jezeli ktos ma podobny problem (jak na poczatku) i potrafi mu zaradzic,bede wdzieczna za odpowiedz.

Ps poza tym zadnych negatywnych objawow (mdlosci,zgaga,sennosc,cz este oddawanie moczu).jestem szczesliwa
Alez sie rozpisalam!

Cześć!
Odnośnie farbowania włosów to nie odpowiem bo nie farbuję ;-)

włosy też mam przesuszone. Skórę na twarzy mam też suchutką chociaż zazwyczaj miałam cerę mieszaną. Muszę pomyśleć o jakimś bardziej skoncentrowanym kremie, bo mój dotychczasowy sobie już nie radzi. Zawsze bałam się używać nowych kosmetyków bo zazwyczaj zapychały mi pory...
Super, że nie masz żadnych dolegliwości. Ja niestety mam mdłości i wymiotuje. Aallle albo sie przyzwyczaiłam albo trooooooszkę mi przechodzi ;-)

Pozdrawiam i życzę wspaniałej ciąży

[angelika__2014]

ALARMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMM

Dostałam jakiegoś brązowego plamienia. Na wkładce wyraźna plamka 3 x 0,5 cm. Dzwoniłam do gina....nie może odebrać napisał mi sms, że oddzwoni jak tylko będzie dziś mógł.

Brzuch jako tako mnie nie boli. PO południu może troszkę.

Jejku znowu coś.............. jestem załamana

[izka-1987]

Napisane przez White Cafe

Cześć dziewczyny!

To okazuje się, że też mam katar ciążowy (zdarza mi się właśnie też krew). Czy coś Ci na ten katar zalecono?

Czytałam, że pisałyście o rogalach do spania. też bym sobie chciała kupić. jeśli któraś z Was ma jakiś sprawdzony, to proszę aby tutaj umieściła jakiś link.

Co do porodu, to ja jestem zdecydowana na cc. Po prostu nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie. Nie chodzi tu o ból bo jestem odporna i mogłabym znieść ogromny ból. Chodzi mi tylko i wyłącznie o dobro dziecka. Nie chce dopuścić do sytuacji, kiedy nie bede mogla urodzic a lekarze nie beda chcieli zrobić mi cesarki bo będą czekali nie wiadomo na co i stanie się coś złego. Już napomnknęłam na ten temat mojemu ginowi, ale powiedzial ze za wczesnie zeby sie o to martwić. Jak nie będzie chciał mi zrobić to pojedziemy na porodówkę z kopertą i mąż będzie latał i prosił żeby ktoś mi zrobił ale liczę, że się z nim dogadam.
Mam nadzieję, że mnie tu nie zlinczujecie, bo jest to MOJA decyzja i nie zamierzam jej zmieniać. U mnie w rodzinie żadna z kobiet nie urodziła naturalnie (mam na myśli babcie, mamę, siostrę).

Oj tam zaraz linczować. Oczywiście, że Twoja decyzja. Ja byłam nastawiona na poród naturalny ale strasznie się bałam kleszczy albo vacum, każda opcja ma swoje plusy i minusy, najważniejsze żeby dzidziuś przyszedł na świat zdrowy i bezpieczny

Napisane przez 88Camelia88

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

Witaj A dlaczego taki szok dla rodziny?

Napisane przez marietka84

Witajcie dziewczyny,
Poprosilabym o dopisanie mnie do listy: Ania, lat 27, TP-25.08.2014
Dziekuje

Chcialabym Was zapytac jak wyglada Wasza cera i wlosy na tym etapie ciazy.
Mam bowiem ogromny problem i nie moge sobie z nim poradzic:
1.wlosy sa bardzo suche,placza sie,mimo iz musze je myc codziennie (u nasady sie przetluszczaja)
2. W okolicach nosa,ust i oczu skora jest sucha i wyraznie zaczerwieniona
3. Na szyi, karku wyskakuja mi ropne wykwity.

Nadmienie,iz we wrzesniu bralam slub(wowczas odstawilam tez tabletki). Czulam,ze nigdy dotad nie bylam tak piekna,wygladalam rewelacyjnie...
Teraz to jakas makabra

Planuje sciac wlosy i uzyc najmniej inwazyjnej farby do odrostow (jestem farbowana blondynka).

Czy konsultowalyscie sie juz z lekarzem odnosnie farbowania?czy jest to bezpieczne w ciazy?
Jezeli ktos ma podobny problem (jak na poczatku) i potrafi mu zaradzic,bede wdzieczna za odpowiedz.

Ps poza tym zadnych negatywnych objawow (mdlosci,zgaga,sennosc,cz este oddawanie moczu).jestem szczesliwa
Alez sie rozpisalam!

Witaj Niestety nie pomogę, wina hormonów, może z czasem się ustabilizuje
Ja na czas ciąży przestałam farbować (ale u mnie nie ma dużej różnicy w natualnym kolorze a farbie), trochę się mimo wszystko bałam

[h4linka]

Napisane przez anafora12345

Ja mam taką http://allegro.pl/poduszka-kojec-dla...894474217.html i jestem zadowolona choć na początku w nocy żeby iść siusiu to musiała się troszkę namęczyć żeby się wydostać ale już obczaiłam co zrobić . CO do cc to jest tylko i wyłącznie twój wybór.

Mam tę samą poduszkę

Napisane przez marietka84

Chcialabym Was zapytac jak wyglada Wasza cera i wlosy na tym etapie ciazy.
Mam bowiem ogromny problem i nie moge sobie z nim poradzic:
1.wlosy sa bardzo suche,placza sie,mimo iz musze je myc codziennie (u nasady sie przetluszczaja)
2. W okolicach nosa,ust i oczu skora jest sucha i wyraznie zaczerwieniona
3. Na szyi, karku wyskakuja mi ropne wykwity.

Planuje sciac wlosy i uzyc najmniej inwazyjnej farby do odrostow (jestem farbowana blondynka).

Czy konsultowalyscie sie juz z lekarzem odnosnie farbowania?czy jest to bezpieczne w ciazy?
Jezeli ktos ma podobny problem (jak na poczatku) i potrafi mu zaradzic,bede wdzieczna za odpowiedz.

Z włosami mam dokładnie to samo, do tego jeszcze łupież. I jak nigdy w życiu nie miałam problemów z cerą, aktualnie na mojej twarzy rozwija się życie, codziennie budzę się z nowym pryszczem, nie zdążę jednego zaleczyć a już obok mam dwa nowe.

Jakoś na dniach będę szła do fryzjera obciąć to siano na końcach (nie wierzę w zabobony! ). Mam ślub w kwietniu i na pewno będę farbować włosy na tę okazję. Ogólnie farbowanie jest zabronione do któregoś tygodnia a potem można już robić wszystko. Tylko nie pamiętam magicznej liczby
Będę farbować palettem, najgorsza chemia, największy syf, ale moje włosy żadnej innej farby nie przyjmują.

[zuken]

Napisane przez angelika__2014

ALARMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMM

Dostałam jakiegoś brązowego plamienia. Na wkładce wyraźna plamka 3 x 0,5 cm. Dzwoniłam do gina....nie może odebrać napisał mi sms, że oddzwoni jak tylko będzie dziś mógł.

Brzuch jako tako mnie nie boli. PO południu może troszkę.

Jejku znowu coś.............. jestem załamana

A nie możesz jechać do szpitala?? Na izbę przyjęć?? Z plamieniem powinni Cię przyjąć bez problemu!!

Albo napisz do gina smsa że ma zadzwonić bo to pilna sprawa

[Angels2708]

Marietka tez jestem blondynka i niestety odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy nie farbuje wloskow.. tak wiem odrosty sa tak straszne ze nie umiem na siebie patrzec ale nie chce farbowac by nie zaszkodzic dzidzi bo to 1 trymestr no i tez nie chce sie na wahac tego bo idzie sie nacpac.. wiec ty tez lepiej z tym poczekaj i nie narazaj dzidzi na taka chemie.
Ja nawet paznokci nie maluje choc kiedys malowalam co 2 dzien.. z tym jeszcze dziwniej sie czuje ale jestem juz w 3 miesiacu wiec troche sie przyzwyczailam ze paznokcie sa naturalne bez lakieru, ale bardzo mi teskno za kolorowymi..

[h4linka]

Napisane przez Angels2708

Marietka tez jestem blondynka i niestety odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy nie farbuje wloskow.. tak wiem odrosty sa tak straszne ze nie umiem na siebie patrzec ale nie chce farbowac by nie zaszkodzic dzidzi bo to 1 trymestr no i tez nie chce sie na wahac tego bo idzie sie nacpac.. wiec ty tez lepiej z tym poczekaj i nie narazaj dzidzi na taka chemie.
Ja nawet paznokci nie maluje choc kiedys malowalam co 2 dzien.. z tym jeszcze dziwniej sie czuje ale jestem juz w 3 miesiacu wiec troche sie przyzwyczailam ze paznokcie sa naturalne bez lakieru, ale bardzo mi teskno za kolorowymi..

Ale lakier do paznokci nie szkodzi przecież

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez angelika__2014

ALARMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMM

Dostałam jakiegoś brązowego plamienia. Na wkładce wyraźna plamka 3 x 0,5 cm. Dzwoniłam do gina....nie może odebrać napisał mi sms, że oddzwoni jak tylko będzie dziś mógł.

Brzuch jako tako mnie nie boli. PO południu może troszkę.

Jejku znowu coś.............. jestem załamana

Moze powinnas jechac do szpitala, lepiej takich rzeczy niebagatelizowac

[Tasia34]

Napisane przez papryczka160

Dziewczyny jak to jest z naszym wynagrodzeniem na L4 wylicza się średnia z 3 miesiący czy z 12.
Wiem ze to jest 100% ale w praktyce to juz chyba tak pieknie nie wygląda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Średnia z 12 mcy


Byłam u gina - morfologia piękna, bakteriami w moczu mam się nie przejmować, w środku też wszystko bardzo dobrze - ale niestety to tsh mu się nie podoba i mam iść do endokrynologa w związku z podejrzeniem nadczynności tarczycy

[zuken]

Napisane przez Angels2708

Marietka tez jestem blondynka i niestety odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy nie farbuje wloskow.. tak wiem odrosty sa tak straszne ze nie umiem na siebie patrzec ale nie chce farbowac by nie zaszkodzic dzidzi bo to 1 trymestr no i tez nie chce sie na wahac tego bo idzie sie nacpac.. wiec ty tez lepiej z tym poczekaj i nie narazaj dzidzi na taka chemie.
Ja nawet paznokci nie maluje choc kiedys malowalam co 2 dzien.. z tym jeszcze dziwniej sie czuje ale jestem juz w 3 miesiacu wiec troche sie przyzwyczailam ze paznokcie sa naturalne bez lakieru, ale bardzo mi teskno za kolorowymi..

Z lakierem do paznokci to bez przesady... Przecież to nie jest szkodliwe

Farbowanie też jest dozwolone, kiedyś się nie farbowało bo farby były mocno szkodliwe z mnóstwem amoniaku. Teraz farby są inne i spokojnie można farbować włosy

[angelika__2014]

Napisane przez h4linka

Mam tę samą poduszkę

I jak nigdy w życiu nie miałam problemów z cerą, aktualnie na mojej twarzy rozwija się życie, codziennie budzę się z nowym pryszczem, nie zdążę jednego zaleczyć a już obok mam dwa nowe.

jak bym opowiadała o sobie. Mnie (odpukać) troszkę się uspokoiło i teraz jest faza zanikania dziadów. Ciekawe jak długo!

Też mam taką poduszkę kolor wersal. Jest super i nie odgniotła się po więcej niż miesiącu stosowania.

Napisane przez zuken

A nie możesz jechać do szpitala?? Na izbę przyjęć?? Z plamieniem powinni Cię przyjąć bez problemu!!

Albo napisz do gina smsa że ma zadzwonić bo to pilna sprawa

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moze powinnas jechac do szpitala, lepiej takich rzeczy niebagatelizowac

Oddzwonił do mnie lekarz, przedstawiłam mu sytuację. Zalecił natychmiastowe zażycie poczwórnej dawki duphaston i obserwować co się będzie działo. Jeżeli sytuacja się "rozkręci" jechać do szpitala on będzie rano na dyżurze i się mną zajmie. Mogę w każdej chwili do niego rano podjechać na USG i zobaczymy co słychać u maluszka w brzuszku i tak chyba zrobię. A jutro miałam jechać do niego do poradni z wynikami badań...Ja to zawsze mam takie akcje wieczorem albo jak mam się z nim widzieć na drugi dzień. Oczywiście mnie wypytał co to dziś wyprawiałam...jak przebiegał dzień. Stwierdził, że widocznie mam delikatny organizm i będę musiała dalej leżeć.....a już myślałam, że wychodzę na prostą.
dziękuję za troskę dziewczyny

[Optymistka26]

Napisane przez anius_7

u mnie niestety z aktywnością kiepsko, głównie dlatego, że ciągle czuję się ociężała i ospała. Dzisiaj pokusiłam się o dłuższy spacer, ale przy temperaturze -12 i oblodzonych chodnikach nie było zbyt przyjemnie w tygodniu jak wracam z pracy to już nie mam na nic siły. Mam nadzieję, że niebawem się to zmieni i będę miała więcej energii

moja aktywnosc w skali od 0 do 10 wynosi - 1 Jak spakowałam 1/4 reklamowki to serce mi tak walilo i bolal kregoslup ze poszlam lezec
Chce jakos zlapac troche kondycji bo to pomaga i przy porodzie i przy malenstwie Ale jak to zrobic, nie wiem

Napisane przez Angels2708

Wczoraj leżąc sobie w niedzielny wieczorek w objęciach mojego TŻ zaczeliśmy coś o dzidziach mówić :P i powiedziałam mu tak:
-Już nie umiem się doczekać kiedy poczuję maleństwo..jak będzie kopać,ruszać się. (a na to mój)
- Nie! Ja chcę poczuć pierwszy..wszystko ty pierwsza robisz.. widziałaś na usg , ja nie.. teraz ty zaś pierwsza masz to poczuć?

dobre, punkt dla TŻ-ta
Moj TŻ przeżywa że nie może być na USG, bo w pracy nie bedzie mial wolnego. Miałam nadzieję, ze będziemy w komplecie ech

Napisane przez 88natka

Dziewczyny od jakiegoś tygodnia 10cm pod pępkiem z prawej strony czułam jakieś ruchy, nie byłam pewna bo wydawało mi się trochę za wcześnie, ale co innego mnie może tam lekko szturchać? Z dnia na dzień jakby coraz mocniej, więc to już mój dzidziuś

ooooooooooo : love::l ove::lo ve:

Napisane przez Angels2708

byłam głodna a teraz zaś jakaś taka nijaka i śpiąca.. a ja już spałam przed obiadem.. też tak macie czasem że byście spały cały dzień?

Minimum 10 h w nocy ale najlepiej miedzy 1 w nocy a 11 przed poludniem Do tego o 18-19 jestem tak zmeczona ze sie tylko przebrac w pizamke i polezec w lozku Zaspałam na godz 11 do okulisty

Napisane przez h4linka

Ale lakier do paznokci nie szkodzi przecież

Włosów nie farbuję ale paznokcie maluję, przyznaję się "bez bicia"

Napisane przez h4linka

Mam tę samą poduszkę
Będę farbować palettem, najgorsza chemia, największy syf, ale moje włosy żadnej innej farby nie przyjmują.

Ooo a czemu tak "nie przyjmują"?

Napisane przez 88Camelia88

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

witaj Za jakiś czas szok im przejdzie

Napisane przez asix86

Wszyscy się ucieszyli ale nie omieszkali zauważyć, że długo siedzieliśmy cicho .
Ja przed ciążą chodziłam na zajęcia do szkoły tańca i zaczęłam trochę jogę. W grudniu i w pierwszej połowie stycznia właściwie nie ćwiczyłam - mdłości + zalecenia lekarza (mały krwiak).

Teraz obecnie zapisałam się na 4-spotkaniowe zajęcia "joga w ciąży", a później zamierzam chodzić na zajęcia "joga łagodna 50+/ciąża" . Do tego planuję pochodzić na jakieś zajęcia typu "aktywne 9 miesięcy". Do tego poprosiłam ostatnio męża o nadmuchanie dużej piłki i sobie na niej siedzę. Z powodu bólu pleców, które miałam już przed ciążą, muszę być teraz aktywna.

WOW ależ wy aktywne, az mi głupio z moim lenistwem

Napisane przez angelika__2014

Też mam taką poduszkę kolor wersal. Jest super i nie odgniotła się po więcej niż miesiącu stosowania.

Oddzwonił do mnie lekarz, przedstawiłam mu sytuację. Zalecił natychmiastowe zażycie poczwórnej dawki duphaston i obserwować co się będzie działo. Jeżeli sytuacja się "rozkręci" jechać do szpitala on będzie rano na dyżurze i się mną zajmie. Mogę w każdej chwili do niego rano podjechać na USG i zobaczymy co słychać u maluszka w brzuszku i tak chyba zrobię. A jutro miałam jechać do niego do poradni z wynikami badań...Ja to zawsze mam takie akcje wieczorem albo jak mam się z nim widzieć na drugi dzień. Oczywiście mnie wypytał co to dziś wyprawiałam...jak przebiegał dzień. Stwierdził, że widocznie mam delikatny organizm i będę musiała dalej leżeć.....a już myślałam, że wychodzę na prostą.
dziękuję za troskę dziewczyny

odpoczywaj! leżakuj! Trzymam kciukasy za usg i maluszka

A propos poduszek rogali - kobieta na zdjęciu śpiąc w tym wygląda jak w uścisku kosmity Nie wiem czy sie zdecyduje, ja uzywam zwyklej prostej dlugiej poduchy narazie.

Dziewczyny czy wam tez tak duszno? i sucho? budze sie nawet 2 x w nocy bo mi sucho w nosie i w buzi. Od wczoraj chodzi nawilżacz powietrza, 3 litry wyparowały, klimat jak w dżunglii a ja nadal mam sahare w ustach

[Angels2708]

Napisane przez h4linka

Ale lakier do paznokci nie szkodzi przecież

Lakier może nie ale ten zmywacz do paznokci tak śmierdzi że fee... wolę poczekać do 2 trymestru tak jak z tym farbowaniem włosów...czyli 3 tygodnie ;( bo dziś dokładnie 10 tydzień! Yupi!!!

angelika wszystko będzie dobrze

optymistka26 z tą aktywnością mam to samo co ty :P jak już muszę wyjść z pieskiem i wchodzę po schodach (na 1 piętro) to jestem już taka zmęczona że oddycham bardzo szybko i padam z nóg..więc nie jesteś sama a też w drugim trymestrze będę musiała chociaż jakąś ładną poranna gimnastykę sobie dziennie robić bo tak dalej nie może być, przecież w takim stanie to ja urodzić nie będę umiała :P
Przykro mi że twój nie może być na usg ale może zdjęcie weźmiesz dla niego ja też chyba będę miała taką sytuacje że on będzie w pracy więc tym razem nie mogę zapomnieć o zdjęciu

dziś podjadłam sobie jogurcik i bułkę i już mam mdłości- super co nie

[h4linka]

Napisane przez Optymistka26

Ooo a czemu tak "nie przyjmują"?

Dziewczyny czy wam tez tak duszno? i sucho? budze sie nawet 2 x w nocy bo mi sucho w nosie i w buzi. Od wczoraj chodzi nawilżacz powietrza, 3 litry wyparowały, klimat jak w dżunglii a ja nadal mam sahare w ustach

Taki urok włosów, każdą inną farbę mogę mieć na nich nawet pół dnia a i tak razem ze spłukaniem zejdzie wszystko, w ogóle nie łapią koloru z innych niż palette.
Przy łóżku obowiązkowo u mnie stoi butelka wody i pomadka do ust, na nos nic nie poradzę

[Angels2708]

Mnie też ostatnio jakoś ciągle suszy , piję wodę dziennie tak jakbym dziennie była po całonocnej imprezie ;P

[anafora12345]

Napisane przez 88Camelia88

Cześć dziewczyny chciałabym do was dołączyć. Wczoraj rozpoczal sie 10 tc. Termin na 28 sierpień tylko dziś ten dzień taki inny, smutny... Rodzina przyjęła wiadomość o ciazy wielkim szokiem. Troche sie to na mnie odbilo, nie poszlam dzis do pracy - bol zatok i mdlosci calkowicie mnie unieruchomily ((

Witaj Dlaczego z wielkim szokiem przyjęli ?

Napisane przez marietka84

Witajcie dziewczyny,
Poprosilabym o dopisanie mnie do listy: Ania, lat 27, TP-25.08.2014
Dziekuje

Chcialabym Was zapytac jak wyglada Wasza cera i wlosy na tym etapie ciazy.
Mam bowiem ogromny problem i nie moge sobie z nim poradzic:
1.wlosy sa bardzo suche,placza sie,mimo iz musze je myc codziennie (u nasady sie przetluszczaja)
2. W okolicach nosa,ust i oczu skora jest sucha i wyraznie zaczerwieniona
3. Na szyi, karku wyskakuja mi ropne wykwity.
Nadmienie,iz we wrzesniu bralam slub(wowczas odstawilam tez tabletki). Czulam,ze nigdy dotad nie bylam tak piekna,wygladalam rewelacyjnie...
Teraz to jakas makabra
Planuje sciac wlosy i uzyc najmniej inwazyjnej farby do odrostow (jestem farbowana blondynka).

Czy konsultowalyscie sie juz z lekarzem odnosnie farbowania?czy jest to bezpieczne w ciazy?
Jezeli ktos ma podobny problem (jak na poczatku) i potrafi mu zaradzic,bede wdzieczna za odpowiedz.

Ps poza tym zadnych negatywnych objawow (mdlosci,zgaga,sennosc,cz este oddawanie moczu).jestem szczesliwa
Alez sie rozpisalam!

Witaj co do włosów to mnie się przetłuszczają teraz strasznie szybko i o zgrozo wypadają Co do twarzy to czasami cos wyskoczy ale nie mam raczej z nią problemów . Odnośnie farbowania to gin powiedział mi że farbowanie tak ale w II trymestrze z tym że ja farbę mam bez amoniaku Co do pleców mi wyszła taka kaszka i muszę się do dermatologa wybrać ale na to musze troszkę poczekać

Napisane przez Angels2708

Marietka tez jestem blondynka i niestety odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy nie farbuje wloskow.. tak wiem odrosty sa tak straszne ze nie umiem na siebie patrzec ale nie chce farbowac by nie zaszkodzic dzidzi bo to 1 trymestr no i tez nie chce sie na wahac tego bo idzie sie nacpac.. wiec ty tez lepiej z tym poczekaj i nie narazaj dzidzi na taka chemie.
Ja nawet paznokci nie maluje choc kiedys malowalam co 2 dzien.. z tym jeszcze dziwniej sie czuje ale jestem juz w 3 miesiacu wiec troche sie przyzwyczailam ze paznokcie sa naturalne bez lakieru, ale bardzo mi teskno za kolorowymi..

Ja też na razie nie maluję paznokci pewnie jak zacznę w końcu wychodzić z domu to zacznę

Napisane przez Tasia34

Byłam u gina - morfologia piękna, bakteriami w moczu mam się nie przejmować, w środku też wszystko bardzo dobrze - ale niestety to tsh mu się nie podoba i mam iść do endokrynologa w związku z podejrzeniem nadczynności tarczycy

No to super ze wszystko w porządku teraz za endokrynologa .

Napisane przez zuken

Z lakierem do paznokci to bez przesady... Przecież to nie jest szkodliwe

Farbowanie też jest dozwolone, kiedyś się nie farbowało bo farby były mocno szkodliwe z mnóstwem amoniaku. Teraz farby są inne i spokojnie można farbować włosy

zgadzam się

Napisane przez angelika__2014

Oddzwonił do mnie lekarz, przedstawiłam mu sytuację. Zalecił natychmiastowe zażycie poczwórnej dawki duphaston i obserwować co się będzie działo. Jeżeli sytuacja się "rozkręci" jechać do szpitala on będzie rano na dyżurze i się mną zajmie. Mogę w każdej chwili do niego rano podjechać na USG i zobaczymy co słychać u maluszka w brzuszku i tak chyba zrobię. A jutro miałam jechać do niego do poradni z wynikami badań...Ja to zawsze mam takie akcje wieczorem albo jak mam się z nim widzieć na drugi dzień. Oczywiście mnie wypytał co to dziś wyprawiałam...jak przebiegał dzień. Stwierdził, że widocznie mam delikatny organizm i będę musiała dalej leżeć.....a już myślałam, że wychodzę na prostą.
dziękuję za troskę dziewczyny

za wizytę dzisiaj lepiej jechać i sprawdzić . Ja jak zaczęłam plamić mi gin przepisał sześciokrotną dawkę duphastonu i strasznie źle sie po nim czułam jak bym była naćpana

Napisane przez Optymistka26

Dziewczyny czy wam tez tak duszno? i sucho? budze sie nawet 2 x w nocy bo mi sucho w nosie i w buzi. Od wczoraj chodzi nawilżacz powietrza, 3 litry wyparowały, klimat jak w dżunglii a ja nadal mam sahare w ustach

ja mam napady gorąca i zimna Co do sahary w buzi też tak mam i nawilżacz nie pomaga . Po prostu mam zawsze butelkę z wodą i piję czasami kilka razy w nocy a potem się denerwuję bo muszę wstać do toalety po kilka razy w nocy

[Angels2708]

No wlasnie pije sie duzoto pozniej latac siusiu trza hihi a pozniej ciezko ponownie zasnac..wiem cos o tym.

Wracajac do farbowania to slyszalam ze teraz nam wloski tez tak nie chyca tej kolorku jak poprzednio. Wiec zastanawiam sie czy wogole ma to sens farbowac..a moze do fryzjera zafarbowac? Bo zawsze chcialam byc ladna mamuska z brzuszkiem.. hm, odrosty u mnie by koszmarnie wygladaly jakbym wogole nie farbowala w ciazy hehe

Wczoraj TZ zakupil mi kalafior bo chodzil za mna od tygodnia.. zjem sobie go dzisiaj mniam mniam ahehe

[izka-1987]

Napisane przez angelika__2014

Oddzwonił do mnie lekarz, przedstawiłam mu sytuację. Zalecił natychmiastowe zażycie poczwórnej dawki duphaston i obserwować co się będzie działo. Jeżeli sytuacja się "rozkręci" jechać do szpitala on będzie rano na dyżurze i się mną zajmie. Mogę w każdej chwili do niego rano podjechać na USG i zobaczymy co słychać u maluszka w brzuszku i tak chyba zrobię. A jutro miałam jechać do niego do poradni z wynikami badań...Ja to zawsze mam takie akcje wieczorem albo jak mam się z nim widzieć na drugi dzień. Oczywiście mnie wypytał co to dziś wyprawiałam...jak przebiegał dzień. Stwierdził, że widocznie mam delikatny organizm i będę musiała dalej leżeć.....a już myślałam, że wychodzę na prostą.
dziękuję za troskę dziewczyny

To leż i odpoczywaj i kciuki za wizytę

Napisane przez zuken

Z lakierem do paznokci to bez przesady... Przecież to nie jest szkodliwe

Farbowanie też jest dozwolone, kiedyś się nie farbowało bo farby były mocno szkodliwe z mnóstwem amoniaku. Teraz farby są inne i spokojnie można farbować włosy

Lakieru do paznokci też nie używam, ale to z braku czasu i motywacji W poprzedniej ciąży malowałam normalnie, jedynie zmywałam na dworze albo włączałam wentylator w łazience bo zmywacze faktycznie strasznie śmierdzą

Napisane przez Optymistka26

Dziewczyny czy wam tez tak duszno? i sucho? budze sie nawet 2 x w nocy bo mi sucho w nosie i w buzi. Od wczoraj chodzi nawilżacz powietrza, 3 litry wyparowały, klimat jak w dżunglii a ja nadal mam sahare w ustach

Mi tak, mam wodę przy łóżku i jeszcze nawilżacz muszę uruchomić, ale u Nas może to być suche powietrze bo córcia też ma sucho w nosku, teraz zaczęłam jej przed snem wodą morską psikać i jest lepiej. Natomiast w dzień to mam nadmiar śliny

My dopiero wstałyśmy i śniadanie jemy

Dziewczyny a jak wczorajsze wizyty, bo o ile dobrze kojarzę to było kilka

[Optymistka26]

jak wkleic sobie suwaczek?
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwdqk3gemnudse.png
chyba sie udalo ale nie wiem czy dobrze zrobilam hmm