Teksty facetów

[gajqa]

Napisane przez Vivienne

Haha, to tak jak mój TŻ Czasami specjalnie mówi, że przyjedzie później bym nie zdążyła się wyszykować czy też wstać z łóżka Nie wiem czemu oni tak mają ;P

mój TŻ też tak ma .. mówił że lubi mój "naturalny zapach" <co jest>

[MoniSsIaACzEek]

Napisane przez smallangel

zadzwoniłam do niego, a on głosem kilkuletniego dziecka mówi, że nie zauważył, że to nasz autobus ;|. wysiadłam na najbliższym przystanku i wróciłam po niego :P

haha genialny

[Arethaf]

Napisane przez Vivienne

O Boże, ale typek

No, dosłownie Przypomniało mi się jeszcze jedno. Ja i moja kuzynka pijemy piwo, przychodzi on. Atakuje żonę, siada na nią:

On: Haha, usiądę na ciebie i się zwalisz.
Ona: No, jak będziesz na mnie siedział, to naprawdę to zrobię. Zejdź, czubku, bo to grubsza sprawa.
On: To trzeba było powiedzieć, że ci kredka spodnie rysuje.

[ania z wzgórza marzeń]

nie było mnie 10 dni w domu - wakacyjny wyjazd

wracam wczoraj do domu, dzwoni do mnie mój brat

on: o której będziesz?
ja: a co stęskniłeś się? ok 18
on: szachuję (tł: zajmuję) komputer na cały wieczór

to sie stęsknił

wchodzę w końcu do domu, lansując czekoladową opaleniznę

brat patrzy i tylko jedno zdanie

- będzie farbowanie, murzyna trzymac w domu nie będę




a ja mu pieluchy zmieniałam

[Kasieńka_666]

Napisane przez Vivienne

Haha, to tak jak mój TŻ Czasami specjalnie mówi, że przyjedzie później bym nie zdążyła się wyszykować czy też wstać z łóżka Nie wiem czemu oni tak mają ;P

Napisane przez gajqa

mój TŻ też tak ma .. mówił że lubi mój "naturalny zapach" <co jest>

Może wtedy wydzielamy jakiś dziwny podniecający zapach ja tam nie wiem ale wolę być chociaż po prysznicu... a zęby obowiązkowo! I wolę też jak TŻ jest od razu po kąpieli

Nie wiem o co tu chodzi w każdym razie ja nie lubię strasznie jak ktoś widzi mnie w takim kluchowatym stanie

Może przestańmy używać dezodorantów i perfum będziemy pachniały bardziej naturalnie

[anulka0016]

Napisane przez Kasieńka_666

Może wtedy wydzielamy jakiś dziwny podniecający zapach ja tam nie wiem ale wolę być chociaż po prysznicu... a zęby obowiązkowo! I wolę też jak TŻ jest od razu po kąpieli

Nie wiem o co tu chodzi w każdym razie ja nie lubię strasznie jak ktoś widzi mnie w takim kluchowatym stanie

Może przestańmy używać dezodorantów i perfum będziemy pachniały bardziej naturalnie

ja tez wolę najlepiej byc od razu spod prysznica heh ale czasem sie nie da...

[AnULka248]

Chyba same tego nie wytrzymamy ale jaką faceci będą mieć frajdę

Dziś rozmowa.

Ja: patrz jakiego ta pani ma pieska... jaki mały a jaka długa sierść... kupimy sobie takiego kiedyś?
On: Ania... ale jak to? Taki mały... <chwila namysłu> chociaż jakby tak nie ścinać mu tej sierści przez dłuższy czas to będzie nią podłogi zamiatał. Jak miotła jakaś...
Ja: zoofilu ty!
On: Ale skarbie, to dla Ciebie by z pożytkiem było, sprzątac byś nie musiała... to wszystko z miłości, kupie Ci tego pieska

Albo pokazuje mu srebrny pierścionek, który kupił mi pół roku temu, było 12 cyrkonii teraz zostało tylko 9 bo reszta jakoś wyleciała
Ja: popatrz byś coś z tym zrobił...
On: Ale co? Wiem już. Dokupie te 3 cyrkonie i będzie jak nowy

tosz to ja na na nowy właśnie liczyłam...

[lara152]

Hehe czytam czytam i smiac sie nie przestaje;]

Moj czesto mowi:
- nie pale, nie pije, jestem idealnym kandydatem na zone...

Coz za reklama xd

[madziuuula]

Zostawiłam pranie na łóżku brata, on wraca wieczorem, chwyta mój stanik i z zadowoleniem "o mama zauważyła że mi piersi urosły i wreszie kupiła mi stanik ?"

[wanda164]

Napisane przez madziuuula

Zostawiłam pranie na łóżku brata, on wraca wieczorem, chwyta mój stanik i z zadowoleniem "o mama zauważyła że mi piersi urosły i wreszie kupiła mi stanik ?"

ha, wesoły braciszek...

Oglądamy zdjęcia. TŻ:
-o, to by było piękne zdjęcie, tylko... hm... piersi masz jakieś takie... chaotyczne.

(Bluzka mi się przekrzywiła, więc były nieuporządkowane )

[cypressangel]

Napisane przez madziuuula

Zostawiłam pranie na łóżku brata, on wraca wieczorem, chwyta mój stanik i z zadowoleniem "o mama zauważyła że mi piersi urosły i wreszie kupiła mi stanik ?"

Napisane przez wanda164

ha, wesoły braciszek...

Oglądamy zdjęcia. TŻ:
-o, to by było piękne zdjęcie, tylko... hm... piersi masz jakieś takie... chaotyczne.

(Bluzka mi się przekrzywiła, więc były nieuporządkowane )

Chaotyczne piersi...

[wanda164]

Cypressangel, masz widocznie ten sam rodzaj poczucia humoru co ja i mój Tż. Dzięki za komentarze

[cypressangel]

Napisane przez wanda164

Cypressangel, masz widocznie ten sam rodzaj poczucia humoru co ja i mój Tż. Dzięki za komentarze

Tak - uwielbiam czytać Twoje/Wasze historie - świetne są

[AnULka248]

Taki offtop co do staników - często przebierając się zostawie go w łazience i pewnego razu zauważyłam jak brat sobie zalożył i przegląda się zaciekawiony w lustrze... wypinając przy tym pierś... aż go zawstydziłam, teraz boi się komukolwiek do tego przyznać

[qrczak]

Ostatnio leżymy z TŻ przytuleni, rozmawiamy. Po długiej chwili ciszy:
TŻ: Nie ma szans!
Ja: cooo?
TŻ: Nie ma szans!
Ja: ale na co?
TŻ Ty i on! Nie ma szans!
Ja:

Okazało się, że TŻ przysnął i zaczął mamrotać przez sen i jak go obudziłam to absolutnie nie wiedział o co mu chodziło

[madziuuula]

Napisane przez AnULka248

Taki offtop co do staników - często przebierając się zostawie go w łazience i pewnego razu zauważyłam jak brat sobie zalożył i przegląda się zaciekawiony w lustrze... wypinając przy tym pierś... aż go zawstydziłam, teraz boi się komukolwiek do tego przyznać

O mamo

[oranzadkawproszku]

wczoraj...siedizmy sobie na parku. gdzieś w lasku światło się odbija z okna...

ja: a co to się tam świeci?
on: pewnie telewizor

[shure]

rozmowa mojego kolegi przez gg z kuzynem:
KUZYN:musze jechac na starcje po kanapki... bo piekna mowila ze jej sie skonczyly a indianie maja przyjechac....
KOLEGA:stary o tej godzinie to ja niewiem gdzie je dostaniesz...
(ja stoje obok kumpla i czytam to ) potem okzazlo sie ze :
Kanapki- to podpaski
Indianie- to miesiaczka
przez nastepne 2 dni mialam polewke;d

[cypressangel]

Napisane przez AnULka248

Taki offtop co do staników - często przebierając się zostawie go w łazience i pewnego razu zauważyłam jak brat sobie zalożył i przegląda się zaciekawiony w lustrze... wypinając przy tym pierś... aż go zawstydziłam, teraz boi się komukolwiek do tego przyznać

Napisane przez shure

rozmowa mojego kolegi przez gg z kuzynem:
KUZYN:musze jechac na starcje po kanapki... bo piekna mowila ze jej sie skonczyly a indianie maja przyjechac....
KOLEGA:stary o tej godzinie to ja niewiem gdzie je dostaniesz...
(ja stoje obok kumpla i czytam to ) potem okzazlo sie ze :
Kanapki- to podpaski
Indianie- to miesiaczka
przez nastepne 2 dni mialam polewke;d

O Indianach to jeszcze nie słyszałam

[shure]

no ze czerwone plemie;d

[MoniSsIaACzEek]

Napisane przez shure

no ze czerwone plemie;d

haha

[kitsh]

moja rozmowa z kuzynem, moim rówieśnikiem

ja: kiedy ciocia wyszła?
kuzyn: chwile temu dawno

[happygirl]

Zrobiłam kumplowi test na orientację w babskich sprawach, nie poszło mu tak źle, ale i tak jest sie z czego pośmiać

Ja 13:33:50
a mogę Cię wykorzystac? taki eksperyment mały
on 13:33:59
<mysli>
Grzesiek Wach 13:34:05
zawszez mozesz
Ja 13:34:22
kilka pytan
on 13:35:02
ojej a co to za ankieta?
on 13:35:04
hehehe
on 13:35:06
dawaj
Ja 13:35:12
ale nie sprawdzaj nic na necie, ok?
on 13:35:25
no dobrze
Ja 13:35:33
ok
on 13:35:35
ale mi wyjdzie tak jak Tobie
Ja 13:35:44
heheheh
on 13:35:45
bo ja tez koziorozec jestem
Ja 13:35:46
niekoniecznie:d
on 13:35:47
hahaha
Ja 13:35:53
ok, co to jest zalotka?
on 13:36:33
podmuch wiatru za lotka (taka od badbintona)
on 13:36:35
haha
Ja 13:36:42
:d
on 13:36:49
zgadza sie?>
Ja 13:36:51
nie
Ja 13:36:58
potem Ci podam odpowiedzi:p
Ja 13:37:06
ok, a teraz peep-toe?
on 13:37:10
ok
on 13:37:28
dziura w skarpecie?
on 13:37:28
hahahaha
on 13:37:36
skad masz taie dziwne rzeczy?
Ja 13:37:39

Ja 13:37:41
dobre, dobre
Ja 13:37:45
ale źle
on 13:38:10
dawaj nastepne
Ja 13:38:19
a czym się różni sukienka od spódnicy?
on 13:38:21
albo nie bo cos slabo wypadne :d
on 13:38:23
HAHAHAHAA
on 13:38:39
spodnica jest do pasa !!!!!!
on 13:38:51
a sukienka ma ramoina lub na szyje
Ja 13:38:54
dobrze!!!
Ja 13:38:56
:d
on 13:38:59
takie sznureczki
Ja 13:39:04
i ostatnie pytanie, co to bardotka?
on 13:39:29
kurde
on 13:39:41
cos mi to mowi
on 13:39:51
to na pewno jakas czesc ubrania
on 13:39:59
opaska?
Ja 13:40:04
:d
Ja 13:40:06
blisko
Ja 13:40:08
próbuj
on 13:40:12
no cos na glowe?
Ja 13:40:34
nie
on 13:40:43
nie moge sobie przypomniec briget bardot co ona takiego nosila
Ja 13:40:57
a push up?
on 13:41:00
nie na glowe?
on 13:41:10
a to takie biustonosze
Ja 13:41:13
dobrze:d

[cypressangel]

Napisane przez shure

no ze czerwone plemie;d

Rozumiem o co chodzi Chodziło mi tylko o to, że nie znałam wcześniej takiego określenia na okres

[shure]

no ja tez nie jeden i drugi zdolni sa

[cypressangel]

Napisane przez shure

no ja tez nie jeden i drugi zdolni sa

Jak to faceci

[ewanka1989]

mnie kolega spytał: "masz coś do mnie?" ale to nie żebym coś mu zarzucała tylko coś tam mu mówiłam na luzie

[Princessa15]

Napisane przez ewanka1989

mnie kolega spytał: "masz coś do mnie?" ale to nie żebym coś mu zarzucała tylko coś tam mu mówiłam na luzie

U mnie ten tekst jest na porządku dziennym więc dla mnie nic śmiesznego

[AnULka248]

Napisane przez shure

rozmowa mojego kolegi przez gg z kuzynem:
KUZYN:musze jechac na starcje po kanapki... bo piekna mowila ze jej sie skonczyly a indianie maja przyjechac....
KOLEGA:stary o tej godzinie to ja niewiem gdzie je dostaniesz...
(ja stoje obok kumpla i czytam to ) potem okzazlo sie ze :
Kanapki- to podpaski
Indianie- to miesiaczka
przez nastepne 2 dni mialam polewke;d

Napisane przez cypressangel

O Indianach to jeszcze nie słyszałam

ja też nie wymiata

wczoraj jesteśmy z Tż na zakupach, on w przebieralni ja postanowiłam poczekać na zewnątrz, masa ludzi wokół mnie stoi i również czeka, a ten woła tonem tak podniosłym jak rycerz:
"Anno! Moja słodka Anno chodź tu do mnie..."

Ludzie nie mogli powstrzymać się od śmiechu...

[smallangel]

sytuacja sprzed kilkudziesięciu minut :P. wracam do domu, za mną dwóch kolesi, nagle słyszę: "stary, patrz! laska jak **uj!' chwila ciszy, po czym 'ale wiesz, w takim pozytywnym sensie! i fajny tyłek ma! no bo wiesz, taki kościsty, to gdzie nie dotkniesz, to się pokaleczysz, albo połamiesz taką. a tu jak dotkniesz to aż się miło robi! wiesz, taki akurat do łapy.'. w sensie, ze miałam to potraktować jako komplement? jeśli tak, to był to najlepszy komplement jaki usłyszałam w swoim krótkim życiu