Allegro - okazje, ciekawostki, pytania, wątpliwości - wątek zbiorczy

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez nusia1987

Witam, 29 czerwca zakupiłam przez kup Teraz wodę toaletowa, wybrać sposób dostawy Listem ekonomiczym. Pieniązki sprzedawca otrzymał 30 czerwca. Na przesyłkę spokojnie se czekałam. Do dziś niestety jej nie dostałam. Dwa dni temu pisałam maila za zapytaniem o przesyłkę, odpowiedzi nie dostałam. Dziś kolejne maila, w końcu zadzwoniłam. Pan mi odp. ,że wysłał przesyłkę 6 lipca, ma potwierdzenie, ale nr przesyłki poda mi jutro, czy jakos tak, nie zrozumiałam zabardzo o co chodzi. Poszłam dziś na pocztę, pani probowała wyszukać przesyłkę po moich danych personalnych, ale nic. Niewiem co robić. To moja pierwsza taka sytuacja, dlatego niewiem jak mam rozmawiać z tym Panem, czego oczekiwac od niego? Jeśli paczki nie dostane, co z moimi pieniążkami? Proszę o pomoc.

to był list ekonomiczny czy list polecony ekonomiczny?


jeśli list ekonomiczny to ogólnie rzecz biorąc nic nie możesz zrobić

jeśli polecony ekonomiczny to sprzedawca powinien Ci wysłać zeskanowane potwierdzenie nadania.
to na początek. Za chwilę będziemy myśleć co dalej

[kycia1]

Napisane przez nusia1987

Witam, 29 czerwca zakupiłam przez kup Teraz wodę toaletowa, wybrać sposób dostawy Listem ekonomiczym. Pieniązki sprzedawca otrzymał 30 czerwca. Na przesyłkę spokojnie se czekałam. Do dziś niestety jej nie dostałam. Dwa dni temu pisałam maila za zapytaniem o przesyłkę, odpowiedzi nie dostałam. Dziś kolejne maila, w końcu zadzwoniłam. Pan mi odp. ,że wysłał przesyłkę 6 lipca, ma potwierdzenie, ale nr przesyłki poda mi jutro, czy jakos tak, nie zrozumiałam zabardzo o co chodzi. Poszłam dziś na pocztę, pani probowała wyszukać przesyłkę po moich danych personalnych, ale nic. Niewiem co robić. To moja pierwsza taka sytuacja, dlatego niewiem jak mam rozmawiać z tym Panem, czego oczekiwac od niego? Jeśli paczki nie dostane, co z moimi pieniążkami? Proszę o pomoc.

EKONOMICZNY czy to polecony, czy to paczka, czy tez nie moze isc do 2 TYGODNI, dlatego nazywa sie ekonomiczny. W związku, gdy ktos wybiera ten sposób dostawy, niechaj wie, że poczta ma na dostarczenie 14 dni ROBOCZYCH (sob i nd nie wliczamy). Wysłany 6 lipca = PP ma go dostarczyć do dnia 25 lipca (14 dni roboczych sobie policz).

[olcia 810]

Napisane przez nusia1987

Witam, 29 czerwca zakupiłam przez kup Teraz wodę toaletowa, wybrać sposób dostawy Listem ekonomiczym. Pieniązki sprzedawca otrzymał 30 czerwca. Na przesyłkę spokojnie se czekałam. Do dziś niestety jej nie dostałam. Dwa dni temu pisałam maila za zapytaniem o przesyłkę, odpowiedzi nie dostałam. Dziś kolejne maila, w końcu zadzwoniłam. Pan mi odp. ,że wysłał przesyłkę 6 lipca, ma potwierdzenie, ale nr przesyłki poda mi jutro, czy jakos tak, nie zrozumiałam zabardzo o co chodzi. Poszłam dziś na pocztę, pani probowała wyszukać przesyłkę po moich danych personalnych, ale nic. Niewiem co robić. To moja pierwsza taka sytuacja, dlatego niewiem jak mam rozmawiać z tym Panem, czego oczekiwac od niego? Jeśli paczki nie dostane, co z moimi pieniążkami? Proszę o pomoc.

Skoro ma numer nadania tzn. że wysłał poleconym.
Musi Ci przesłać porwierdzenie nadania.
Reklamacje na poczcie mozna składać po 2 tygodniach.

[nusia1987]

Przepraszam, z tego wszystkiego źle napisałam, był to list POLECONY ekonomiczny.
Ok, w takim razie, napiszę do niego maila z prośbą o zeskanowanie potwierdzenia nadania.

[Sevillana]

Ja mogę dodać jeszcze, co mnie w Allegro bardzo irytuje. A mianowicie.. brak ingerencji Allegro w komentarze wystawione "a bo tak", by zepsuć statystki bądź po prostu odgryźć się kupującemu / sprzedającemu. Sama miałam podobną sytuację: kupujący stwarzał ogromne problemy, wystawiłam mu negatywa, a on po paru miesiącach napisał do mnie maila, iż także go otrzymam ("bo gdybym ja otrzymał pozytywa, to Pan (!) także by go dostał"). Niestety, Allegro stwierdziło, iż nie ingeruje w takie sprawy... A szkoda. Miałam dowody na to, iż mój JEDYNY negatywny komentarz w tym serwisie został wystawiony z przekory, ale dla serwisu wielkim problemem byłoby go usunąć.

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez kycia1

EKONOMICZNY czy to polecony, czy to paczka, czy tez nie moze isc do 2 TYGODNI, dlatego nazywa sie ekonomiczny. W związku, gdy ktos wybiera ten sposób dostawy, niechaj wie, że poczta ma na dostarczenie 14 dni ROBOCZYCH (sob i nd nie wliczamy). Wysłany 6 lipca = PP ma go dostarczyć do dnia 25 lipca (14 dni roboczych sobie policz).

masz rację tyle, że nie ma informacji o tym, że ma to być 14 dni roboczych.
Jest napisane 14 dni od dnia nadania więc już 21 lipca może składać reklamację.

Napisane przez olcia 810

Skoro ma numer nadania tzn. że wysłał poleconym.
Musi Ci przesłać porwierdzenie nadania.
Reklamacje na poczcie mozna składać po 2 tygodniach.

ja zapytałam jaki to był ekonomiczny tylko z tego względu, że spotkałam się z sytuacją, że ktoś zamawiał zwykłym ekonomicznym, przesyłka nie dotarła, oczywiście kontakt do sprzedawcy a on utrzymywał, że wysłał i mimo wszystko potwierdzenie ma

Napisane przez Sevillana

Ja mogę dodać jeszcze, co mnie w Allegro bardzo irytuje. A mianowicie.. brak ingerencji Allegro w komentarze wystawione "a bo tak", by zepsuć statystki bądź po prostu odgryźć się kupującemu / sprzedającemu. Sama miałam podobną sytuację: kupujący stwarzał ogromne problemy, wystawiłam mu negatywa, a on po paru miesiącach napisał do mnie maila, iż także go otrzymam ("bo gdybym ja otrzymał pozytywa, to Pan (!) także by go dostał"). Niestety, Allegro stwierdziło, iż nie ingeruje w takie sprawy... A szkoda. Miałam dowody na to, iż mój JEDYNY negatywny komentarz w tym serwisie został wystawiony z przekory, ale dla serwisu wielkim problemem byłoby go usunąć.

masz rację. tak nie powinno być, dlatego ja jak coś kupuję to śledzę komentarze i czytam też zwrotne.
W ogóle ja dużo chętniej robię zakupy u osób z jakimiś nagatywami (oczywiście tymi wystawionymi "masz, bo też mi dałaś") z tego względu, że wiem, że ktoś normalnie podchodzi do Allegro a nie wystawia same pozytywy tylko dlatego, żeby sobie statystyk nie popsuć.

[paula600324]

Napisane przez Sevillana

Ja mogę dodać jeszcze, co mnie w Allegro bardzo irytuje. A mianowicie.. brak ingerencji Allegro w komentarze wystawione "a bo tak", by zepsuć statystki bądź po prostu odgryźć się kupującemu / sprzedającemu.

Sama ostatnio dostałam negatywa. Kupujący wystawił mi rok po zakupie, że kierownica którą mu sprzedałam była szara a nie czarna Może i noszę okulary ale czarny od szarego odróżnić potrafię Jeszcze pomijając to, że po zakupie nic nie napisał, że coś mu nie pasuje z tą kierownicą, że coś jest źle, czy nie tak jak on chciał Ale cóż ...

[nusia1987]

Ehhh... podał mi nr nadania, na poczcie takiej przesyłki nie ma, co teraz On ma składać reklamacje? A co z moimi pieniążkami? Czy mogę żądać od niego zwrotu pieniążków wraz z kosztami przesyłki? Jak to jest?

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez nusia1987

Ehhh... podał mi nr nadania, na poczcie takiej przesyłki nie ma, co teraz On ma składać reklamacje? A co z moimi pieniążkami? Czy mogę żądać od niego zwrotu pieniążków wraz z kosztami przesyłki? Jak to jest?

dostałaś 20-cyfrowy numer nadania, który możesz wklepać na stronie Poczty?
sprawdzałaś na stronie Poczty i brak przesyłki o takim numerze?
czy poszłaś na swoją Pocztę i zapytałaś czy mają na stanie przesyłkę o takim numerze?


nie możesz jeszcze składać reklamacji na Poczcie, bo nie upłynęło 14 dni od dnia nadania.


w razie potrzeby składania reklamacji na Poczcie, nie możesz domagać się zwrotu pieniędzy aż do wyjaśnienia sprawy czyli otrzymania odpowiedzi od Poczty na złożoną reklamację.



po kolejne: nie spotkałam się, żeby sprzedawca zwracał koszty przesyłki. No chyba, że przesylki w ogóle nie nadał, wtedy możesz się domagać również zwrotu kosztów przesyłki




a tak swoją drogą ile czasu na wysłanie przesyłki daje sobie sprzedawca?

[nusia1987]

Napisane przez taka_sobie_jedna

dostałaś 20-cyfrowy numer nadania, który możesz wklepać na stronie Poczty?
sprawdzałaś na stronie Poczty i brak przesyłki o takim numerze?
czy poszłaś na swoją Pocztę i zapytałaś czy mają na stanie przesyłkę o takim numerze?


nie możesz jeszcze składać reklamacji na Poczcie, bo nie upłynęło 14 dni od dnia nadania.


w razie potrzeby składania reklamacji na Poczcie, nie możesz domagać się zwrotu pieniędzy aż do wyjaśnienia sprawy czyli otrzymania odpowiedzi od Poczty na złożoną reklamację.



po kolejne: nie spotkałam się, żeby sprzedawca zwracał koszty przesyłki. No chyba, że przesylki w ogóle nie nadał, wtedy możesz się domagać również zwrotu kosztów przesyłki




a tak swoją drogą ile czasu na wysłanie przesyłki daje sobie sprzedawca?

Nr który otrzymałam składa się z 10 cyfr. Byłam na poczcie=brak przesyłki. Nie ważne ile czasu od sobie daje na wysłanie, bo twierdzi ,że ją wysłał. Czy reklamacje JA mam składać czy SPRZEDAWCA, który ma potwierdzenie nadania?

[kycia1]

http://prawoity.pl/wiadomosci/reklamacja-na-poczcie tu jest napisane 14 dni roboczych.

Jezeli to list polecony, to nie ma ich w bazie do sledzenia. Sledzić mozna paczki, nie listy.

[olcia 810]

Napisane przez nusia1987

Nr który otrzymałam składa się z 10 cyfr. Byłam na poczcie=brak przesyłki. Nie ważne ile czasu od sobie daje na wysłanie, bo twierdzi ,że ją wysłał. Czy reklamacje JA mam składać czy SPRZEDAWCA, który ma potwierdzenie nadania?

Reklamacje składa nadawca.

[nusia1987]

Dziękuję za odp. Więc zostaje mi czekać. Nie dość, że się bardzo zdenerowałam tą sytuacją, bo się wszystkim przejmuję zawsze, to jeszcze smuci mnie fakt, że to miałbyć prezent ślubny dla TŻ.
Prosiłam o przesłanie potwierdzenia nadania, pan mi przesłał skan ksiązki nadawczej, w którym jest wpisany nr mojej przesyłki ,adres, dane... Ale gdzie potwierdzenie nadania z poczty???? Eh... już niewiem co robić :/

[nusia1987]

Czy sprawę mogę przekazać Allegro, jak to jest ze zgłaszaniem problemów do Allegro? Gdzie to się zgłasza? Facet mi napisał, że specjalnie dla mnie zeskanował ksiązke nadawczą, choć tego nie robi, co z tego jak nie ma tam datownika i podpisu z poczty ohhhh.... pomóżcie, proszę, bo nie poradzę sobie sama chyba w tej sytuacji

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez nusia1987

Czy sprawę mogę przekazać Allegro, jak to jest ze zgłaszaniem problemów do Allegro? Gdzie to się zgłasza? Facet mi napisał, że specjalnie dla mnie zeskanował ksiązke nadawczą, choć tego nie robi, co z tego jak nie ma tam datownika i podpisu z poczty ohhhh.... pomóżcie, proszę, bo nie poradzę sobie sama chyba w tej sytuacji

napisz do niego maila, że Ty nie chcesz skanu książki nadawczej tylko skan potwierdzenia nadania na Poczcie.
Na razie i tak nie masz co zgłaszać Allegro bo i tak nie uplynął planowy maksymalny czas oczekiwania na przesyłkę.

[nusia1987]

QUOTE=taka_sobie_jedna;28 159260]napisz do niego maila, że Ty nie chcesz skanu książki nadawczej tylko skan potwierdzenia nadania na Poczcie.
Na razie i tak nie masz co zgłaszać Allegro bo i tak nie uplynął planowy maksymalny czas oczekiwania na przesyłkę.[/QUOTE]

Potwierdzenie nadania=ksiązka nadawcza z datą i podpisem pani z okienka ,jako ze przyjęła przesyłkę do nadania, zrobił skan, ale nie ze strony gdzie sa pieczątki z datą wiec czekam na kolejny skan-poprawny
Jaki jest więc planowy maksymalny czas oczekiwania na przesyłkę?

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez nusia1987

Potwierdzenie nadania=ksiązka nadawcza z datą i podpisem pani z okienka ,jako ze przyjęła przesyłkę do nadania, zrobił skan, ale nie ze strony gdzie sa pieczątki z datą wiec czekam na kolejny skan-poprawny
Jaki jest więc planowy maksymalny czas oczekiwania na przesyłkę?

Kilka razy już się przewinęło, że 14 dni od daty nadania zatem masz siedzieć i czekać na przesyłkę a po upływie tego czasu dopiero składa sie reklamację.
Dokument bez pieczątki byłby dla mnie nieważny.. Dziwię się, że nie zrobił skanu zwykłego potwierdzenia nadania

[Spaza]

Dziewczyny pomóżcie
dwa miesiące temu kupiłam na all bluzkę, od razu zapłaciłam i przesyłki do dziś dnia nie dostałam... kilkukrotnie pisałam do sprzedającej, ale cisza... raz tylko wysłała mi maila"czy bluzka dotarła bo nie wie czy nie popełniła błędu w wysyłce" a tak to nic......
prawie miesiąc temu założyłam spór na all... nie odpowiedziała....
i co ja mogę teraz jeszcze zrobić? dotychczas moje transakcje przebiegały bez problemu, więc nie mam doświadczenia.......
dodam, że ta osoba ma 2,5 tysiąca pozytywów, ciągle sprzedaje coś, nowe pozytywy napływają....

[siarka40]

Napisane przez Spaza

Dziewczyny pomóżcie
dwa miesiące temu kupiłam na all bluzkę, od razu zapłaciłam i przesyłki do dziś dnia nie dostałam... kilkukrotnie pisałam do sprzedającej, ale cisza... raz tylko wysłała mi maila"czy bluzka dotarła bo nie wie czy nie popełniła błędu w wysyłce" a tak to nic......
prawie miesiąc temu założyłam spór na all... nie odpowiedziała....
i co ja mogę teraz jeszcze zrobić? dotychczas moje transakcje przebiegały bez problemu, więc nie mam doświadczenia.......
dodam, że ta osoba ma 2,5 tysiąca pozytywów, ciągle sprzedaje coś, nowe pozytywy napływają....

nie wiem jak to wyglada na Allegro (nigdy, odpukac, nie zakladalam sporu), ale chyba poza zalozeniu sporu, w sytuacji, kiedy kontrahent w ogole nie reaguje, Allegro jakies kroki podejmuje?

poza Allegro masz droge prawna - mozesz isc zlozyc zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa. przy oszustwie - a z nim mamy do czynienia w niniejszym przypadku - nie ma znaczenia wartosc przedmiotu (dodaje to, bowiem nadal pokutuje bledne przekonanie - takze tu, na Wizazu - ze oszustwo jest scigane dopiero od 200 zl). przy czym wczesniej napisalabym sprzedajacemu, ze masz zamiar udac sie na policje i zglosic zawiadomienie (podalabym przepis - art. 286 kk). jest szansa, ze wtedy sprzedajacy sie "opamieta".

gdybys sie zdecydowala isc na policje (na co bardzo namawiam - inaczej taka osoba czuje sie bezkarna), daj znac, jezeli mialabys jakies pytania co do tej wizyty.

[Spaza]

Napisane przez siarka40

nie wiem jak to wyglada na Allegro (nigdy, odpukac, nie zakladalam sporu), ale chyba poza zalozeniu sporu, w sytuacji, kiedy kontrahent w ogole nie reaguje, Allegro jakies kroki podejmuje?

poza Allegro masz droge prawna - mozesz isc zlozyc zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa. przy oszustwie - a z nim mamy do czynienia w niniejszym przypadku - nie ma znaczenia wartosc przedmiotu (dodaje to, bowiem nadal pokutuje bledne przekonanie - takze tu, na Wizazu - ze oszustwo jest scigane dopiero od 200 zl). przy czym wczesniej napisalabym sprzedajacemu, ze masz zamiar udac sie na policje i zglosic zawiadomienie (podalabym przepis - art. 286 kk). jest szansa, ze wtedy sprzedajacy sie "opamieta".

gdybys sie zdecydowala isc na policje (na co bardzo namawiam - inaczej taka osoba czuje sie bezkarna), daj znac, jezeli mialabys jakies pytania co do tej wizyty.

z drogi prawnej doskonale sobie zdaję sprawę (jestem prawnikiem ) aczkolwiek wiadomo- wolałabym załatwić to polubownie
właśnie napisałam sprzedającej, że mam zamiar się udać na policję i daję jej trzy dni robocze, ale narazie cisza ale nie logowała się od czasu tego maila na all, więc powiedzmy, że może jeszcze nie widziała...
czyli na all już nic nie mogę z tym zrobić? tylko ew. najpierw negatyw, potem policja?

[siarka40]

Napisane przez Spaza

z drogi prawnej doskonale sobie zdaję sprawę (jestem prawnikiem ) aczkolwiek wiadomo- wolałabym załatwić to polubownie
właśnie napisałam sprzedającej, że mam zamiar się udać na policję i daję jej trzy dni robocze, ale narazie cisza ale nie logowała się od czasu tego maila na all, więc powiedzmy, że może jeszcze nie widziała...
czyli na all już nic nie mogę z tym zrobić? tylko ew. najpierw negatyw, potem policja?

ano, to rozumiem, ze jakby co, na policji dasz sobie rade .

co do All, to Ci nie pomoge, wydaje mi sie, ze instytucja zakladania sporu na All nie polega na tym, ze piszesz do All o zalozeniu sporu, a oni tylko kieruja info o tym do drugiej strony i na tym koniec ich wkladu w sprawe...
EDIT znalazlam cos takiego:
http://allegro.pl/help_item.php?item=1552

Jako Zgłaszający możesz zakończyć spór po 7 dniach od jego rozpoczęcia lub po pierwszej odpowiedzi Kontrahenta. W tym celu kliknij w Zakończ spór w Spory transakcyjne: Trwające. Jeśli nie udało Ci się dojść do porozumienia z Użytkownikiem, zaznacz przyczynę i kliknij w przycisk Prześlij zgłoszenie. Nasz pracownik zapozna się z problemem i udzieli Ci odpowiednich wskazówek.

przy czym obawiam sie, ze te wskazowki to bedzie po prostu poinformowanie o mozliwosci zgloszenia sprawy na policje.

tak ze ja bym poczekala te 3 dni - obserwuj czy sprzedajacy sie loguje na All - a potem poszla na te policje.
a probowalas dzwonic?

[Spaza]

Napisane przez siarka40

ano, to rozumiem, ze jakby co, na policji dasz sobie rade .

co do All, to Ci nie pomoge, wydaje mi sie, ze instytucja zakladania sporu na All nie polega na tym, ze piszesz do All o zalozeniu sporu, a oni tylko kieruja info o tym do drugiej strony i na tym koniec ich wkladu w sprawe...
EDIT znalazlam cos takiego:
http://allegro.pl/help_item.php?item=1552

przy czym obawiam sie, ze te wskazowki to bedzie po prostu poinformowanie o mozliwosci zgloszenia sprawy na policje.

tak ze ja bym poczekala te 3 dni - obserwuj czy sprzedajacy sie loguje na All - a potem poszla na te policje.
a probowalas dzwonic?

niby dostałam przypomnienie o tym, że za ileś dni się spór kończy i taką formułkę:

Aby zakończyć spór, przejdź do Moje Allegro > Aukcje > Centrum sporów i kliknij w link Zakończ spór. Jeśli problem:

• został już rozwiązany, kliknij w Zakończ,
• nie został wyjaśniony, wybierz powód zakończenia sporu i kliknij w Prześlij zgłoszenie. Wówczas nasz pracownik zapozna się ze sporną kwestią i udzieli Ci wskazówek.

czyli zapewne pouczy mnie, że mogę pójść na policję
tak,próbowałam dzwonić, ale tel. nie odpowiada... tyle, że jest podany tylko stacjonarny...:/

[siarka40]

Spazo, czyli chyba bedziesz musiala sie udac na policje, po tych 3. dniach... mam nadzieje, ze pojdziesz?

[Spaza]

przez długi czas chciałam wierzyć w uczciwość sprzedającej bo wiem, że wiele wizażanek kupuje u tej sprzedającej i nic takiego się im nie zdarzyło...ma tylko 2 negatywy na 2500 pozytywów...
ale z drugiej strony ktoś uczciwy po tylu mailach by chyba zareagował

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez siarka40

Spazo, czyli chyba bedziesz musiala sie udac na policje, po tych 3. dniach... mam nadzieje, ze pojdziesz?

pewnie, że pójdę
chociaż nadal mam nadzieję, że nie będzie to konieczne

[siarka40]

Napisane przez Spaza

przez długi czas chciałam wierzyć w uczciwość sprzedającej bo wiem, że wiele wizażanek kupuje u tej sprzedającej i nic takiego się im nie zdarzyło...ma tylko 2 negatywy na 2500 pozytywów...
ale z drugiej strony ktoś uczciwy po tylu mailach by chyba zareagował

znaczy, wiesz, jest jakies male, malenkie prawdopodobienstwo, ze te mejle jakims cudem nie dotarly... ale mysle, ze raczej sprzedajaca je otrzymala - tylko dlaczego naraza swoja reputacje dla jednej bluzki, ktora chyba fortuny nie kosztowala? (wlasnie, jaki byl jej koszt?)
tak sobie mysle, ze moze ona wyslala te bluzke listem zwyklym i zaginal.

Napisane przez Spaza

pewnie, że pójdę
chociaż nadal mam nadzieję, że nie będzie to konieczne

zuch dziewczyna!
ale trzymam kciuki, zebys nie musiala jednak isc .

[Spaza]

Napisane przez siarka40

znaczy, wiesz, jest jakies male, malenkie prawdopodobienstwo, ze te mejle jakims cudem nie dotarly... ale mysle, ze raczej sprzedajaca je otrzymala - tylko dlaczego naraza swoja reputacje dla jednej bluzki, ktora chyba fortuny nie kosztowala? (wlasnie, jaki byl jej koszt?)
tak sobie mysle, ze moze ona wyslala te bluzke listem zwyklym i zaginal.


zuch dziewczyna!
ale trzymam kciuki, zebys nie musiala jednak isc .

120 zeta

teoretycznie maleńkie prawdopodobieństwo istnieje, tylko kto kto ma doświadczenie w allegrowej sprzedaży robi takie rzeczy od innych wizażanek wiem, że często przesyłka trwała długo (do 2 tygodni, a nie miesięcy ) ale rzeczy zawsze docierały...
poza tym nawet nie próbuje się tłumaczyć.... tylko ten jeden zdawkowy mail po 3 tygodniach "czy bluzka dotarła, bo nie wie czy nie popełniła błędu w wysyłce" na który ja odpisałam, że nie zgodnie z tym o czym już ją informowałam z mailu z dnia blabla...
po czym zamilkła już w ogóle

[siarka40]

Napisane przez Spaza

120 zeta

teoretycznie maleńkie prawdopodobieństwo istnieje, tylko kto kto ma doświadczenie w allegrowej sprzedaży robi takie rzeczy od innych wizażanek wiem, że często przesyłka trwała długo (do 2 tygodni, a nie miesięcy ) ale rzeczy zawsze docierały...
poza tym nawet nie próbuje się tłumaczyć.... tylko ten jeden zdawkowy mail po 3 tygodniach "czy bluzka dotarła, bo nie wie czy nie popełniła błędu w wysyłce" na który ja odpisałam, że nie zgodnie z tym o czym już ją informowałam z mailu z dnia blabla...
po czym zamilkła już w ogóle

Ty mi zara godej, co to za bluzka, bo cena calkiem sluszna i mnie zaciekawilas. (w ogole, moglabym prosic na PW nicka tej pani?).

Spazo, co do tego stosunku doswiadczenia do wysylki listem zwyklym, to Ci rzekne, ze sa rzeczy na niebie i ziemi...
tak w ogole, to zaraz sie okaze, ze bede miala podobny problem, bo brat mnie prosil o zakup koszulki, pieniadze wplacilam blisko 3 tygodnie temu, facet ma napisane, ze wysyla towar w ciagu 5 dni od wplaty, jakem pisala do niego we wtorek, odpisal, ze w poniedzialek wyslal koszulke listem poleconym priorytetowym - ale dziwnym trafem, do piatku nie doszla... zatem albo sklamal i wtedy jeszcze nie wyslal (takie historie tez juz znam), albo jednak wyslal zwyklym listem. moje podejrzenie odnosnie do tej drugiej mozliwosci wzmaga fakt, ze sprzedajacy ma w opcjach przesylke zwykla.

Napisane przez Spaza

poza tym nawet nie próbuje się tłumaczyć.... tylko ten jeden zdawkowy mail po 3 tygodniach "czy bluzka dotarła, bo nie wie czy nie popełniła błędu w wysyłce" na który ja odpisałam, że nie zgodnie z tym o czym już ją informowałam z mailu z dnia blabla...
po czym zamilkła już w ogóle

ha, to w sumie mogla tez pomylic adres i przesylka jeszcze nie wrocila, a babka milczy w oczekiwaniu na nie wiadomo co. taka sytuacje tez przerabialam.

[poldzia89]

Dziewczyny ratujcie. 8 lipca sprzedałam książkę na allegro osoba która to kupiła twierdzi ze wysłała pieniądze i że dostała potwierdzenie że pieniądze są na moim koncie. ale ja tych pieniędzy nie mam i nie wiem czy wysłać książkę czy czekać dalej na pieniądze. napisałam do niej e-maila i powiedziała że pieniądze wysłała od razu. Co mam zrobić ? dlaczego nie mam pieniędzy na koncie ?

[siarka40]

Napisane przez poldzia89

Dziewczyny ratujcie. 8 lipca sprzedałam książkę na allegro osoba która to kupiła twierdzi ze wysłała pieniądze i że dostała potwierdzenie że pieniądze są na moim koncie. ale ja tych pieniędzy nie mam i nie wiem czy wysłać książkę czy czekać dalej na pieniądze. napisałam do niej e-maila i powiedziała że pieniądze wysłała od razu. Co mam zrobić ? dlaczego nie mam pieniędzy na koncie ?

moze ona ma na mysli Twoje konto "pieniezne" na Allegro? w sensie, ze zaplacila korzystajac z opcji "Place z Allegro". tak mi sie skojarzylo, skoro dostala potwierdzenie, normalnie chyba banki nie wysylaja takich potwierdzen, a przy PzA wplacajacy dostaje mejla informujacego, ze sprzedajacy otrzymal pieniadze. tylko, ze Ty winnas byla w tej sytuacji dostac odpowiednio mejla informujacego o tym, ze masz na swoim Allegrowym koncie pieniadze od kupujacego. chyba, ze nie skonfigurowalas dotad konta pod tym wzgledem i wtedy sie takich mejli nie dostaje <mysli>.

[poldzia89]

Napisane przez siarka40

moze ona ma na mysli Twoje konto "pieniezne" na Allegro? w sensie, ze zaplacila korzystajac z opcji "Place z Allegro". tak mi sie skojarzylo, skoro dostala potwierdzenie, normalnie chyba banki nie wysylaja takich potwierdzen, a przy PzA wplacajacy dostaje mejla informujacego, ze sprzedajacy otrzymal pieniadze. tylko, ze Ty winnas byla w tej sytuacji dostac odpowiednio mejla informujacego o tym, ze masz na swoim Allegrowym koncie pieniadze od kupujacego. chyba, ze nie skonfigurowalas dotad konta pod tym wzgledem i wtedy sie takich mejli nie dostaje <mysli>.

możliwe że nie skonfigurowałam ale zawsze bez problemu przychodziły pieniądze na konto. ale przed chwila miałam w <moja sprzedaz-place z allegro- stan konta w place w allegro> ta kwote i kliknęłam realizuj czy coś takiego to teraz pieniądze powinny dojść ?