Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 67.

[rukolka]

Napisane przez thalia666

Ja mam zlecane skrzydłowo-podniebienne obustronnie i tak dentystka widzi odwapnienia na stycznych

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

A to pokazuje wszystkie zęby czy trzeba robić na konkretne?

[thalia666]

Napisane przez rukolka

A to pokazuje wszystkie zęby czy trzeba robić na konkretne?

Wszystkie

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

[effcia82]

Na Aliexpress są takie odpływy z klapką co ma niby blokować zapachy. Jak się nie używa to chyba najlepiej zatkać korkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

Napisane przez staska_stasia

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

Może być problem z napowietrzeniem kanalizacji. Zgłoś do administracji, żeby sprawdzili na dachu czy wszystko jest ok. Woda z syfonu nie powinna znikać.

[khloe]

Napisane przez rukolka

Jakie zdjęcie zrobić, żeby było widać czy w przestrzeniach międzyzębowych nie ma próchnicy?

Mu dentystka powiedziała, że mam zrobić pantomogram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez lightangel

Spożywczą, przezroczystą, żeby miały dostęp światła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak nie przykryje tą folią to mi nie wyrosną?

Zawsze hodowałem kiełki w słoiku, ale spróbuję twoim sposobem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Kalindaa

Może być problem z napowietrzeniem kanalizacji. Zgłoś do administracji, żeby sprawdzili na dachu czy wszystko jest ok. Woda z syfonu nie powinna znikać.

Już kilka razy było zgłaszane, ale nic to nie dało tzn. mam wrażenie, że hydraulik i inni pracownicy przychodzili na odczepnego i kazali na bieżąco zalewać syfon wodą

[meliandra]

Napisane przez avocado77

Ile mniej więcej kosztuje paliwo za 350 km podróż?

Wiem, że "to zależy", ale nie chcę liczyć i nie mam info o samochodzie, a muszę komuś zwrócić.

100 zł? Więcej?

Najlepiej jakbyś wiedziała co to za samochód i czy benzyna czy diesel. Myślę, że ok 150 zł.

Napisane przez PumpkinEyes

Jaką golarkę do ubrań polecacie? Miałam najtańszą, ale się zepsuła i w sumie może lepiej kupić coś odrobinę porządniejszego.

Ja najbardziej lubię taką jak do depilowania nóg, tylko bez żadnych bajerów nawilżających, jakąś zwykłą

Napisane przez khloe

Czy któraś z was ma porównanie mopa obrotowego z viledy: tego płaskiego i tego obrotowego?

Mam ten obrotowy, pałąki i mnei wkurza to, żeby porządnie go odwirować to czasem kilka razy muszę go wkładać w tą dziurę,żeby prawidłowo się ułożył i odwirowal.

Zastanawiam się nad zakupem tego obrotowego, może ten będzie lepszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten obrotowy fajnie myje, ale jego tak do zera też nie odwirujesz. Mam ten z wiadrem z pedałem i tam gdzie mam płytki to myję od razu, tam gdzie mam drewno to jeszcze muszę docisnąć rękami, bo nie chce takim mokrym. Panele normalnie bym bez ręcznego wyciskania myła.

Napisane przez beatiska

Mam przeterminowane nasiona na kielki rzeżuchy i słonecznika. Myślicie, że mogę zasiać? Czy termin to tylko ryzyko, że nic nie wyrośnie, czy wyrośnie jakieś "zepsute"?

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Nie wyrośnie zepsute, ewentualnie wcale nie wyrośnie.

Napisane przez beatiska

Dzięki
--

To jeszcze pytanie o sadzenie. Czy mogę zasiać kielki do każdej ziemi? Została mi jakaś po kwiatkach, ale nie wiem, czy nie była czymś wzmacniana, zeby kwiaty lepiej rosły...

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Polecam słoik, kiełkownik albo nawet talerz i gaza. W ziemi bym nie siała.

Napisane przez Olushka

Czy w Sephorze/Douglasie dostanę próbkę podkładu Lancome, jak poproszę? Nie wiem zupełnie który odcień potrzebuję i muszę sobie w domu przetestować. Ewentualnie czy mogę liczyć na konsultantkę, która mi dobierze odpowiedni odcień?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, powinni mieć albo gotową próbkę albo Ci odleją do takiego mini pojemniczka.

Napisane przez staska_stasia

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

Niestety mam tak u siebie w mieszkaniu. Nie remontowałam łazienki po kupnie mieszkania, bo jest ok, ale z tym jest czasem tragedia jak śmierdzi Hydraulika została źle zrobiona, ale nie chce mi się tego rozgrzebywać. Jak naleję wody smród szybko znika, więc szkoda mi kasy żeby się z tym bawić.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

Start z Gdyni. Myślałam o Wrocławiu, bo już kilka lat nie byłam Tylko nie wiem co można robić w niepogodę i w dni świąteczne kiedy wszystko może być zamknięte

Wysłane z mojego V2050 przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez Kalindaa

Może być problem z napowietrzeniem kanalizacji. Zgłoś do administracji, żeby sprawdzili na dachu czy wszystko jest ok. Woda z syfonu nie powinna znikać.

Woda w syfonie będzie po prostu z czasem wyparowywać...

Krótkoterminowo zalewać wodą, docelowo próbowałabym, żeby usunąć ten prysznic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

Napisane przez staska_stasia

Już kilka razy było zgłaszane, ale nic to nie dało tzn. mam wrażenie, że hydraulik i inni pracownicy przychodzili na odczepnego i kazali na bieżąco zalewać syfon wodą

Pocieszę Cię, że często tak jest. Zwala się na mieszkańców, że mają za szczelne okna, złe syfony. A znam sporo przypadków gdzie jednak przyczyna była poza mieszkaniem.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez staska_stasia

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

nieuzywany odplyw bedzie smierdzial, trzeba regularnie przeplukiwac go woda i nie bedzie problemu. warto tez raz na jakis czas zalac go rozpuszczona tabletka do zmywaki

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[staska_stasia]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89521972]nieuzywany odplyw bedzie smierdzial, trzeba regularnie przeplukiwac go woda i nie bedzie problemu. warto tez raz na jakis czas zalac go rozpuszczona tabletka do zmywaki [/QUOTE]
O patencie z tabletką do zmywarki nie wiedziałam. Dziękuję

[Norluka]

Mam taką rozkminę (teoretyczną).
Jeśli w trakcie ślubu konkordatowego, po przysiędze, ale przed podpisaniem papierów jedno z młodych nagle umrze, to kościelnie jest wdowcem, a cywilnie kawalerem/panną?

[Vivienne]

Napisane przez Norluka

Mam taką rozkminę (teoretyczną).
Jeśli w trakcie ślubu konkordatowego, po przysiędze, ale przed podpisaniem papierów jedno z młodych nagle umrze, to kościelnie jest wdowcem, a cywilnie kawalerem/panną?

Pierwsze słyszę, żeby dokumenty podpisywało się po mszy. W mojej okolicy spotkałam się tylko z podpisywaniem papierów przed.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sodalite]

Napisane przez Norluka

Mam taką rozkminę (teoretyczną).
Jeśli w trakcie ślubu konkordatowego, po przysiędze, ale przed podpisaniem papierów jedno z młodych nagle umrze, to kościelnie jest wdowcem, a cywilnie kawalerem/panną?

masz na myśli, że ktoś umrze w te 30 min między złożeniem przysięgi przed ołtarzem, a końcem mszy i podpisaniem dokumentów? no to wtedy tak, jest tak jak mówisz

ale prawdę mówiąc chyba rzadko praktykuje się już podpisywanie dokumentów po ślubie tzn. najpierw msza, potem podpis. od kilku lat mam wysyp wesel wśród znajomych i rodziny, część z nich bierze ślub konkordatowy i chyba na każdym podpisy składało się zaraz przed mszą. czyli najpierw szło się do zakrystii lub kancelarii ze świadkami i tam składało podpisy, a od razu potem msza i ślub kościelny. wg mnie tak jest nawet wygodniej.

no ale... ta wstawka cała jest po to, żeby się odnieść do Twojego przykładu, że to raczej mało prawdopodobny taki scenariusz

[Misia452]

Napisane przez Vivienne

Pierwsze słyszę, żeby dokumenty podpisywało się po mszy. W mojej okolicy spotkałam się tylko z podpisywaniem papierów przed.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różnie jest. Czasem jest po mszy.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Dziewczyny, potrzebuje kupić nowe spodnie. Znalazłam takie na mój aspergerowy tylek (miękkie, cienkie, rozciągliwe, bez szlufek na pasek) i teraz - rozmiar 36 jest taki na styk (nie są ciasne, ale czuję je), a 38 lekko za luźny. Skład to 73% bawełna 26% poliester i 1% elastan. Czy one się rozciągną? Bo jeśli tak - to wezmę 36. Jeśli nie - to biorę 38. Boję się, że takie nówki sztuki 38 są ok, ale upiore 2 razy i mi będą spadać z tyłka. Z drugiej strony boję się że jak wezmę 36 i upiore to się skurczą
Piorę zawsze w 40°

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Sodalite

masz na myśli, że ktoś umrze w te 30 min między złożeniem przysięgi przed ołtarzem, a końcem mszy i podpisaniem dokumentów? no to wtedy tak, jest tak jak mówisz

ale prawdę mówiąc chyba rzadko praktykuje się już podpisywanie dokumentów po ślubie tzn. najpierw msza, potem podpis. od kilku lat mam wysyp wesel wśród znajomych i rodziny, część z nich bierze ślub konkordatowy i chyba na każdym podpisy składało się zaraz przed mszą. czyli najpierw szło się do zakrystii lub kancelarii ze świadkami i tam składało podpisy, a od razu potem msza i ślub kościelny. wg mnie tak jest nawet wygodniej.

no ale... ta wstawka cała jest po to, żeby się odnieść do Twojego przykładu, że to raczej mało prawdopodobny taki scenariusz

Ja raz byłam gdzie właśnie podpisywało się po mszy na ołtarzu. Bardziej uroczyście to wyglądało

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Vivienne]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, potrzebuje kupić nowe spodnie. Znalazłam takie na mój aspergerowy tylek (miękkie, cienkie, rozciągliwe, bez szlufek na pasek) i teraz - rozmiar 36 jest taki na styk (nie są ciasne, ale czuję je), a 38 lekko za luźny. Skład to 73% bawełna 26% poliester i 1% elastan. Czy one się rozciągną? Bo jeśli tak - to wezmę 36. Jeśli nie - to biorę 38. Boję się, że takie nówki sztuki 38 są ok, ale upiore 2 razy i mi będą spadać z tyłka. Z drugiej strony boję się że jak wezmę 36 i upiore to się skurczą
Piorę zawsze w 40°

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Wg mnie 36, moim zdaniem rozciągną się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez Norluka

Mam taką rozkminę (teoretyczną).
Jeśli w trakcie ślubu konkordatowego, po przysiędze, ale przed podpisaniem papierów jedno z młodych nagle umrze, to kościelnie jest wdowcem, a cywilnie kawalerem/panną?

Brałam ślub 3 lata temu. Podpisywalismy papiery po mszy (był z boku stolik z krzeslami i tam wszystkie formalności załatwiliśmy).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, potrzebuje kupić nowe spodnie. Znalazłam takie na mój aspergerowy tylek (miękkie, cienkie, rozciągliwe, bez szlufek na pasek) i teraz - rozmiar 36 jest taki na styk (nie są ciasne, ale czuję je), a 38 lekko za luźny. Skład to 73% bawełna 26% poliester i 1% elastan. Czy one się rozciągną? Bo jeśli tak - to wezmę 36. Jeśli nie - to biorę 38. Boję się, że takie nówki sztuki 38 są ok, ale upiore 2 razy i mi będą spadać z tyłka. Z drugiej strony boję się że jak wezmę 36 i upiore to się skurczą
Piorę zawsze w 40°

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ja bym wzięła 36, chyba, że planowałabym je suszyć w suszarce bębnowej - to wtedy 38.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez staska_stasia

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

Jak niedawno spuszczalam wodę z rur w domu, który przez długi czas będzie stał pusty, to hydraulik zasypał mi wszystkie odpływy solą i faktycznie nic nie czuć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, potrzebuje kupić nowe spodnie. Znalazłam takie na mój aspergerowy tylek (miękkie, cienkie, rozciągliwe, bez szlufek na pasek) i teraz - rozmiar 36 jest taki na styk (nie są ciasne, ale czuję je), a 38 lekko za luźny. Skład to 73% bawełna 26% poliester i 1% elastan. Czy one się rozciągną? Bo jeśli tak - to wezmę 36. Jeśli nie - to biorę 38. Boję się, że takie nówki sztuki 38 są ok, ale upiore 2 razy i mi będą spadać z tyłka. Z drugiej strony boję się że jak wezmę 36 i upiore to się skurczą
Piorę zawsze w 40°

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Powinny się rozciągnąć

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

[1=bfca8d39b0c33d1e642320d 525f11dd69d86e6d3_6578f56 ebc91f;89521903]Start z Gdyni. Myślałam o Wrocławiu, bo już kilka lat nie byłam Tylko nie wiem co można robić w niepogodę i w dni świąteczne kiedy wszystko może być zamknięte

Wysłane z mojego V2050 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Muzea są na bank w święta nieczynne, natomiast nie wiem czy zoo z Afrykanarium lub Panorama Racławicka nie działają czasem knajpy, restauracje i kawiarnie otwarte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez staska_stasia

Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, bo ja już nie mam trochę pomysłów i siły.
Biuro mieści się w lokalu przerobionym z mieszkania. W łazience jest prysznic, z którego nikt nie korzysta. Raz na jakiś czas znika woda z syfonu pod prysznicem (nie wiem czy odparowuje, czy ścieka, czy cokolwiek innego się robi) i wówczas wywala syfy (znaczy sam smród, bo na szczęście nic nie wycieka). Oczywiście, jak to się dzieje, to zalewam z powrotem syfon (czego osoby wynajmujące lokal ze mną nie rozumieją, bo nie ogarniają praw fizyki i wolą nawalić odświeżacza do powietrza, który nic nie daje).
Znikanie tej wody to jest tak średnio raz na miesiąc, więc nie jakoś super często. Teraz musiało to się stać w weekend, bo śmierdziało od rana i to tak fest.
Jest jakiś nieinwazyjny sposób na ogarnięcie tematu? Czy tylko pilnowanie i zalewanie syfonu? Lokal nie jest nasz, instalacja raczej stara.

Najlepiej zatkać korkiem, a jeśli jakieś zapachy będą jeszcze się wydostawać (czasem się tak zdarza) to najlepiej z wierzchu wlać jeszcze trochę wody, żeby korek był lekko zakryty.

Napisane przez khloe

Mu dentystka powiedziała, że mam zrobić pantomogram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

A jak nie przykryje tą folią to mi nie wyrosną?

Zawsze hodowałem kiełki w słoiku, ale spróbuję twoim sposobem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyrosną, ale będziesz musiała znacznie więcej nad nimi "skakać" bo woda z ręcznika dość szybko odparowuje i wtedy trzeba podlewać kilka razy dziennie. Jak nie masz folii to możesz np. wysiać nasiona na jakimś głębszym talerzu i nakryć większym przezroczystym talerzem.

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, potrzebuje kupić nowe spodnie. Znalazłam takie na mój aspergerowy tylek (miękkie, cienkie, rozciągliwe, bez szlufek na pasek) i teraz - rozmiar 36 jest taki na styk (nie są ciasne, ale czuję je), a 38 lekko za luźny. Skład to 73% bawełna 26% poliester i 1% elastan. Czy one się rozciągną? Bo jeśli tak - to wezmę 36. Jeśli nie - to biorę 38. Boję się, że takie nówki sztuki 38 są ok, ale upiore 2 razy i mi będą spadać z tyłka. Z drugiej strony boję się że jak wezmę 36 i upiore to się skurczą
Piorę zawsze w 40°

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Bawełna zawsze się lekko rozciąga, także brałabym 36.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

Dziękuję, muszę po prostu wszystko posprawdzać na to wychodzi

Wysłane z mojego V2050 przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Natuś-77

Muzea są na bank w święta nieczynne, natomiast nie wiem czy zoo z Afrykanarium lub Panorama Racławicka nie działają czasem knajpy, restauracje i kawiarnie otwarte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

uzupełniając
Panorama Racławicka nieczynna (nie da się zakupić biletu w terminach 07-10 kwietnia)
https://bilety.mnwr.pl/?lang=pl
Zoo z Afrykanarium prawdopodobnie jest czynne, ale dla pewności można zadzwonić
https://www.wroclaw.pl/go/wydarzenia...arcia-w-swieta

[sideritis]

Czy macie jakieś wskazówki jak spakować się w ten mini podręczny bagaż Ryanair na 4 dni? (40 x 20 x 25 cm). Za kilka dni lecę na Sycylię - jeżeli się nie uda to dokupię 2 sztukę podręcznego po prostu.