2007-01-31, 23:02 | #1411 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
.
__________________
' Edytowane przez Cochineal Czas edycji: 2007-03-18 o 11:14 |
2007-02-01, 07:06 | #1412 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 956
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Spacer po linie - może i trochę schematyczny, trochę "amełykański", ale mi podobał się bardzo. Bardzo ładnie pokazane życie owej legendy, Johnego Casha, którego wcześniej wogóle nie znałam . Phoenix i Witherspoon zagrali świetnie, do tego dochodzi klimat "tamtych lat"... No i fantastyczna muzyka, tego chyba mówić nie trzeba. 8,5/10.
__________________
Czysta logika jest ruiną ducha. Antoine de Saint - Exupéry
|
2007-02-01, 09:25 | #1413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Cytat:
__________________
|
|
2007-02-01, 10:55 | #1414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 050
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Mało ostatnio oglądam, bo nie mam czasu.
Inni - obejrzałam po raz drugi i...nie byłam już tak zachwycona jak za pierwszym razem. Pewnie dlatego, że wiedziałam o co chodzi i jak się film skończy.... Kotka na gorącym blaszanym dachu - stary film, bodajże z 1958r., ale baaardzo mi się podobał. A Elizabeth Taylor jako Maggie jest po prostu cudowna!!! Gorzkie gody - łomatko, takiego połączenia sadomaso z psychologią to ja jeszcze nie widziałam Niektóre sceny filmu były dla mnie...hm...szokujące. Jeden z głównych bohaterów stwierdził np., że przeżył orgazm swojego życia, gdy jego partnerka......nasikała mu na twarz. Czuł się wtedy tak, jak gdyby obmywały go wody Gangesu.... Inne sceny wzbudzały we mnie dosłownie politowanie: goły facet leży na podłodze ze świńską maską na twarzy, przebiera nogami i chrumka a jego partnerka stoi obok niego z batem w ręku i mówi "jaka ładna świnka". Ja rozumiem, że można mieć różne fantazje seksualne, ale to co czasami wyprawiała ta para, wprawiało mnie w konsternację.... Film kryje w sobie natomiast dobrze skonstruowaną głębię psychologiczną i właściwie to ono uratowało go w moich oczach...
__________________
Każdego poranka dostajemy szansę na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zaświeci słońce. Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nimi. |
2007-02-01, 11:56 | #1415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Amator kwaśnych jabłek
http://www.filmweb.pl/Amator+kwa%c5%...,Film,id=96678 Nie miałam pojęcia, że taki film w ogóle istnieje, dopóki nie wypatrzyłam go u mojego wujka. Postanowiłam zobaczyć, co to takiego. Zwłaszcza tytuł mnie zaintygował. Okazało się jednak, że jest on kompletnie nie adekwatny do filmu i do jego oryginalnego tytułu (Pipe dream). Nie wiem, jak określić ten film. Na filmwebie oznaczono go jako komedię romantyczną. Czy ja wiem... coś z komedii romantycznej ma na pewno, ale ze zwykłego filmu obyczajowego też. Fabuła przypomina nieco "Koniec z Hollywood" Allena. Tyle, że u Allena film robił ślepy reżyser, a tu - hydraulik. Poziom humoru też nie za wysoki. Fabuła trochę pokręcona. Drażnił mnie odtwórca głównej roli, Martin Donovan, ale niejaka Mary-Louise parker podobała mi się w swojej roli. W miarę przyjemny, lekki film. Widziałam gorsze. 5,5/10
__________________
|
2007-02-01, 12:38 | #1416 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 956
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Cytat:
A muzykę samego Casha muszę obowiązkowo poznać.
__________________
Czysta logika jest ruiną ducha. Antoine de Saint - Exupéry
|
|
2007-02-01, 15:17 | #1417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
The chamber (Komora) - film na podstawie powieści Johna Grishama, nie zachwycający może zdjęciami czy muzyką, jak to czasami filmy potrafią, ale na bardzo ważny i dyskusyjny temat - a właściwie dwa tematy, kary śmierci i nienawiści, prowadzącej zwykle tylko po równi pochyłej do smutnego końca. Moim zdaniem udany duet Chrisa O'Donnella i Gene'a Hackmana. Warto. 8/10
Co do Spaceru po linie , nie mogę się pogodzić z tym, że Reese dostała Oscara, a Joaquina znowu "pominięto". Rozumiem, że kategorie są odrębne - aktor i aktorka, ale pomimo tego, muszą być jakieś jednolite zasady, a nigdy ich nie ma. Moim zdaniem czas Joaquina przyjdzie, Oscary akurat nie są najlepszymi nagrodami, a przynajmniej nie najlepiej świadczącymi o talencie i zdolnościach danego aktora; na pewno jednak są nagrodami, które w jakiś sposób wyznaczają gusta publiczności, albo też odzwierciedlają popularność aktora. W każdym razie, his time will come, zasługuje na to
__________________
Wymienię |
2007-02-01, 15:34 | #1418 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Pachnidlo - wart obejrzenia, jednak odrobine przydlugie jak dla mnie - moze powinnam wybrac po prostu wczesniejszy seans
9,5/10
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2007-02-01, 16:05 | #1419 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Cytat:
A w tym roku Kate Winslet otrzymała czwartą nominację do Oscara i pewnie znowu go nie dostanie. Tzn. jej nowego filmu jeszcze nie widziałam, no bo jak, ale mogliby jej w końcu dać tego Oscara! Mówiła Paula, wielbicielka talentu aktorskiego Kate Cytat:
Czemu ja mieszkam w takiej pipidówie, że do najbliżego kina, w którym wyświetlają w miarę dobre filmy muszę zasuwać prawie 50 km? Ale może uda mi się w niedziele pojechać do Wrocławia na to "Pachnidło". Oby...
__________________
|
||
2007-02-01, 16:13 | #1420 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Cytat:
EDIT: Kurrka, narobilas mi smaka na przejazd do Augustowa, zaraz wezme sie za maltretowaie kolezanki :P
__________________
Kontakt tylko via mail. |
|
2007-02-01, 16:20 | #1421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Anul, wielkie czy niewielkie, ale przynajmniej sobie do kina możesz iść, kiedy chcesz i nie musisz płacić ponad 20 złotych za dojazd do niego.
Żeby chociaż wybudowali jakieś kino na Bielanach we Wrocku Bo tam przynajmniej dosyć często jestem "przy okazji"
__________________
|
2007-02-01, 16:21 | #1422 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
co Ty Anulek na nasze miasto narzekasz co :? :P A tak na serio to tez się często tu czeka przydługo na wyświetlanie neiktórych filmów...
__________________
Success doesn't consist on winning all the time, but on never giving up. |
2007-02-01, 16:22 | #1423 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
ja czekam z niecierpliwością na Świadka Koronnego
|
2007-02-01, 16:51 | #1424 |
Przyczajenie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
ja po raz enty oglądałam 'ze śmiercią jej do twarzy'
uwieelbiam ten film loooool ;D I have a hole in my stomach! - umieram na tym fragmencie a co do oscarów liczę na meryl [łaaa prada hahaa] albo na helen mirren [królowa] |
2007-02-01, 21:57 | #1425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
ogladnelam, a raczej scierpialam 'Samotnosc w sieci'. nudny jak flaki z olejem. strasznie mnie zmeczyl...
|
2007-02-01, 22:19 | #1426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Oj ja tez na tym filmie tak sie męczyłam, że o matko!
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2007-02-01, 22:49 | #1427 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Wczoraj obejrzałam film "Anthony Zimmer" z m.in. Sophie Marceau. Bardzo przyjemnie się go oglądało, a zakończenie bardzo zaskakujące. Sprytny ten Zimmer. A i w nim grał Daniel Olbrychski, miał rolę jak ulał dla niego. Polecam i daję 7,5/10.
__________________
"You can have anything you want You can drift, you can dream, even walk on water Anything you want" |
2007-02-01, 23:20 | #1428 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
"Diabeł ubiera sie u Prady" - nawet ok.
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro" B. Bardot
|
2007-02-02, 14:43 | #1429 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Charlie i fabryka czekolady 10/10 za wszystko za muzykę nawet 11/10 nie wiecie gdzie znajdę polskiego OSTa? i ewentualnie teksty piosenek Umpa Lumpasów?
__________________
|
2007-02-02, 15:41 | #1430 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Cytat:
te piosenki też mi się podobały
__________________
"You can have anything you want You can drift, you can dream, even walk on water Anything you want" |
|
2007-02-02, 17:45 | #1431 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
VOLVER - w końcu udało mi się zobaczyć wrażenia bardzo pozytywne, w dziwnych momentach mnie wzruszał , świat trochę absurdalny ale ciekawy, oczywiście kreacje kobiece mhm genialne chyba
gdzieś czytałam ze film bardzo feministyczny - w sumie pewnie tak, faceci to same bezmózgowia , ale to przecież tylko jedna strona medalu według mnie wart obejrzenia, mimo dużej dawki humoru i czarnego humoru (ale nic w stylu amrykańckich komedyjek, zresztą moze tylko ja mam takie dziwne poczucie humoru :0 ) - niesie w sobie przesłanie i przedstawia sprawy najważniejsze.. 10/10
__________________
..jak głęboko jest to dno, od którego można się odbić? :0 |
2007-02-02, 19:27 | #1432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Arizona Dream
http://arizona.dream.filmweb.pl/ Film dosyć znany; nawet jeśli ktoś nie oglądał, to na pewno o nim słyszał. Ostatnio miałam ochotę przypomnieć sobie ten obraz Emira Kusturicy. Oglądałam go jakiś czas temu i bardzo mnie urzekł. Teraz miałam okazję wszystko sobie odświeżyć. Uwielbiam klimat tego filmu; jego magiczność, bajkowość, oscylowanie na granicy jawy i snu. Jednocześnie film traktuje o codziennych sprawach: miłości, cierpieniu, nieszczęściu, marzeniach, zwykłych radościach...To urzeka. Tym bardziej, że każda rola została wspaniale odegrana. Aktorzy odwalili kawał dobrej roboty; podobnie jak reżyser i cała produkcja. Całość dopieszcza genialna muzyka Gorana Bregovica. Sountrack z "Arizona Dream" należy do moich ulubionych, zresztą tak jak i cały film. Rewelacja. 9/10 Cinema Paradiso http://cinema.paradiso.filmweb.pl/Słyszałam o tym filmie wiele pozytywnych opinii, ale nie sądziłam, że aż tak mnie urzeknie. Film o miłości do kina to w pewnym sensie ukoronowanie, wyniesienie na piedestał umiłowanej X muzy, ale też ciężkie zadanie. Podczas oglądania "Cinema Paradiso" zastanawiałam się czy Tornatore sam sprytnie wymyślił całą tę historię, czy też zawarł w niej jakieś wątki autobiograficzne. Podejrzewam, że sama fantazja tutaj by nie wystarczyła. Tak piękna, prosta a zarazem uderzająca prawdziwością historia (nawet część z niej) musiała mieć kiedyś miejsce. Bo czysta fikcja chyba nie potrafi tak wzruszyć... Oczywiście na ten film złożyły się też inne czynniki - zdjęcia, aktorstwo (genialny Philippe Noiret!), reżyseria, muzyka (!), który razem ułożyły się w genialną, klimatyczną całość. Coś czuję, że jeszcze nie raz będę wracać do tego filmu. 9/10
__________________
|
2007-02-02, 21:16 | #1433 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
No i ja w końcu mogę dorzucić swoich kilka groszy Nareszcie moge nadrobić nieco zaległości kinematograficzne Zaczłam od wczorajszego filmu z Keanu i Charlize "Słodki listopad".
Film w zamyśle całkiem interesujący, ale cała akcja nieco naiwna. No o grze Keanu nie bede sie rozpisywać, kazdy wie o co biega aczkolwiek Charlize stworzyła dość ciekawą rolę (nawet nie wygląda tam jakoś szczególnie, przesadnie urodziwie a jednak ma bije od niej urok). Sfera psychologiczna, która chyba w zamiarach twórców miała dodać filmowi skrzydeł, dzięki czemu stwarzałby pozory nieco bardziej ambitnego niż pozostałe romansidła (wyczytałam na filmwebie, że zlicza się "Słodki..." do dramatów) przypomina mi nieco "szkołę uczuć" albo ewentualnie "Szkoły uwodzenia".Mnie pozostawiła z lekkim nidowierzaniem i niedosytem, nie przekokanała za bardzo... Zakończenie z tych trzech w sumie najlepiej wyszło twórcom "Słodkiego...", całkiem inteligentne. Film obejrzeć generalnie można, nie zaszkodzi, aczkolwiek zeby jakiś nadwymiar metaficznych doznań raczej nie ma co sie spodziewać. Ot tak na spokojne listopadowe wieczorki
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. Edytowane przez Szczypta Chili Czas edycji: 2007-02-03 o 13:55 Powód: Ni ładu ni sqadu...ale może teraz bedzie lepiej |
2007-02-02, 21:47 | #1434 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 245
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
ostatnio sporo oglądam filmów. To kilka z zeszłego tygodnia:
mordercza zaraza Przez dziesięć lat dzieci świata znajdowały się w stanie śpiączki, złożone upiorną zarazą. Teraz, gdy wreszcie się zbudziły, mają do spełnienia śmiertelną misję: całkowite unicestwienie dorosłych boy eats girl horror z elementami komedii. Nathan jest siedemnastoletnim chłopakiem zakochanym do szaleństwa w koleżance ze szkoły, Jessice. Problem w tym, że ona nic o tym nie wie. Zadania umówienia ze sobą dwójki nastolatków, podejmuje się najlepszy przyjaciel Nathana. Jego plan jednak nie wypala, a dzieję się tak z winy bardzo zaborczego ojca Jessicy. zapija się do upadłego we własnym pokoju. I wówczas właśnie dochodzi do tragicznego dla Nathana w skutkach wypadku; Nathan umiera. Matka Nathana, Grace, nie chce jednak pozwolić odejść swojemu synowi na 'drugą stronę' i postanawia przywrócić go do życia. W tym celu używa ona starej książki VooDoo, którą znalazła w pobliskim kościele. Rytuał udaje się, a Nathan powraca do życia. Po przebudzeniu, chłopak nie różni się zbyt od osoby, którą był przedtem… No może oprócz tego, że nie czuje bólu, nie ma pulsu i odczuwa wielką chęć na skosztowanie ludzkiego mięsa... wzgórza mają oczy Jest to remake horroru Wesa Cravena "Hills Have Eyes" z 1977 roku. Opowieść o rodzinie Carterów, która wybiera się do Kalifornii. Pośrodku pustkowia między wzgórzami psuje im się samochód. Pobliskie wzgórza mają swoją mroczną tajemnicę. Wiele lat temu na tym terenie była testowana broń jądrowa. W wyniku czego zostały stworzone przedziwne istoty. Żywią się ludzkim mięsem, a "na oku" mają już kilku turystów. Rozpoczyna się polowanie, a Carterowie modlą się o przetrwanie... babcinsynek W ciągu dnia 35-letni Alex (Allen Covert) jest najstarszym na świecie testerem gier video. W nocy zaś pracuje nad nową, wielką grą do konsoli X-Box. Kiedy jeden z jego współlokatorów wydaje całe ich pieniądze na czynsz na panienki lekkich obyczajów, Alex zmuszony jest przeprowadzić się do swojej babci Lilly (Doris Roberts) i jej dwóch przyjaciółek Grace (Shirley Jones) i Bea (Shirley Knight). Problem tylko w tym, że wszystkim swoim znajomym mówi, że mieszka z niesamowitymi laskami... uwierz w miłośćHalley to młoda dziewczyna, uczennica liceum, która obserwując na codzień wiele nieudanych związków wokół siebie, stopniowo zaczyna tracić wiarę w prawdziwą miłość. szansa na sukces Film opowiada o zwykłej dziewczynie Terri Fletcher. Jej spokojne dotychczas życie zostaje zachwiane w momencie, gdy jej brat ginie w wypadku samochodowym. Wcześniej jednak zapisuje swoją ukochaną siostrę na letni kurs w szkole artystycznej w Los Angeles. eurotrip fajna komedia. Scott koresponduje przez internet z osobą z Europy, o pseudonimie "Mieke" Gdy "Mieke" proponuje chłopakowi spotkanie "na żywo", Scott początkowo panikuje, obawiając się, że ma do czynienia ze starszym mężczyzną o podejrzanych upodobaniach seksualnych. Kiedy okazuje się, że internetowy przyjaciel w rzeczywistości jest atrakcyjną dziewczyną, chłopak decyduje się odbyć podróż po Europie... 7 krasnoludków historia prawdziwa nie za bardzo mi się podobało czerwony kapturek był lepszy
__________________
"-How old are you? -Seventeen. -How long have you been seventeen? -A while..." |
2007-02-02, 23:44 | #1435 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Plac Zbawiciela - najkrócej mówiąc o degeneracji. Raczej mocny, dobra obsada, szybkie tempo, czasem aż chciałoby się aby film trochę zwolnił, spiętrzenie emocji, ale jednak momentami podane jakoś tak bez głębi ... brak mi w tym filmie czegoś, może dokładniejszego wejrzenia w postaci, takiego bardziej precyzyjnego rysu, zatrzymania się na sytuacji, zachowaniu, osobowości. Mam wrażenie, że państwo Krauze gdzieś się śpieszyli Nie mniej jednak Plac Zbawiciela jest filmem dobrym - tak 7/10 - warto obejrzeć.
Piła 3 - i tu właściwie nie wiem co napisać. Bo subiektywnie ten film to dla mnie przegięcie. Uderza w moje poczucie estetyki, żeruje na ludzkim pragnieniu oglądania cierpienia, okrucieństwa. Krew się leje strumieniami, wręcz bryzga z ekranu, a mniej odporni widzowie ( do których należę i ja) ewakuują się z sali w kierunku toalety (mi udało się wysiedzieć, patent - często zasłaniałam oczy dłonią). W ciągu całego seansu siedziałam zestresowana, apetyt straciłam tego wieczoru bezpowrotnie Jest to na pewno kino mocnych wrażeń, na dodatek - z pomysłem. Bo nie przypominam sobie by ktoś prześcignął twórców filmu w wymyślaniu tortur, jakim poddawani byli przez lwią część filmu bohaterowie. Mimo, że to trzecia część tej produkcji, nie można jej odebrać istotnej cechy tego typu filmów - nieustannego zaskakiwania. "Pierwsza Piła" zaskoczyła pomysłem, druga była moim zdaniem nieco słabsza, trzecia zaskakuje makabryzmem. Dalej - ciekawa jest jakość filmu; ma się wrażenie, że na ekranie pada drobny śnieżek, film jest jakiś taki brudnawy Podsumowując - odporni psychicznie poszukiwacze mocnych wrażeń z pewnością docenią, ja daję 4,5 - 5/10 Dzień Świstaka. Czas emisji - piątek 19.30 czyli czas, gdy Polsat omijam szerokim łukiem, serwuje bowiem o tej porze z reguły tandetne komedie dla - trudno mi sprecyzować - kogo. A tu wczoraj - zaskoczenie Film jest po prostu świetny, zarówno pod względem pomysłu jak obsady. Ekscentryczny, wredny i zadufany w sobie prezenter telewizyjny uziemiony zostaje w małej mieścince w Pensylwani, znanej z "przepowiadającego pogodę świstaka". Uziemiony, bowiem Phil, wskutek jakichś tajemniczych okoliczności, co dnia przeżywa ten sam dzień. Historia oczywiście kończy się metamorfozą bohatera, czyli happy end'em, ale to nie to zakończenie jest największą zaletą "Dnia Świstaka". Inteligentny humor, nieoklepany, jakiś taki wyważony, z dobrym smakiem (co w amerykańskich produkcjach bywa rzadkością) - sprawiający, że uśmiech z twarzy nie znika Można śmiało powiedzieć - kawał dobrej roboty. Ja daję z czystym sumieniem 10/10 i polecam lubiącym dobre, lekkie komedie. Nieznośna lekkość bytu - na podstawie Kundery. Co tu dużo mówić film jest dobry Świetna gra J. Binoche, nie wyobrażam sobie innej aktorki grającej Teresę. A o czym? O wielu sprawach - miłości, pożądaniu, zniewoleniu, reżimie, rozstaniach i powrotach, cielesności itd. Gdzieś spotkałam się ze zdaniem, że Kundera pisząc "NLB" chciał powiedzieć o tylu sprawach, że w efekcie nie powiedział tak naprawdę o niczym. Nie zgadzam się. Choć dzieje się wiele i nieustannie, zarówno książka jak i film mają w sobie coś w stylu podskórnej głębi. Gdzieś tam przemawia do nas, że lekkość życia faktycznie staje się czasem nieznośna, czasem jest tylko pozorem dla twardych zasad. A czasem okazuje się po prostu śmieszna i infantylna, jak np. w konforntacji lekkoducha z nawiną, prostą, wrażliwą kobietą z zasadami. 8/10 |
2007-02-03, 12:00 | #1436 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Wczoraj obejrzałam film "Ostatni weekekend". Moim zdniem to kolejna, głupkowata amerykańska komedia.
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro" B. Bardot
|
2007-02-03, 13:44 | #1437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Oglądałyście może "Niebezpieczny umysł"? Tata wczoraj kupił ten film wraz z gazetą a ja sie zastanawiam czy warto zawracac sobie nim głowe. Wydaje mi się obsada jest dobra
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2007-02-03, 15:02 | #1438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Też wczoraj kupiłam. Jeszcze nie ogladałam, ale i tak myślę, że warto. Mnie obsada akurat raczej nie zachęca (Drew ), ale scenariusz napisał nie kto inny jak Charlie Kaufman .
__________________
|
2007-02-03, 15:15 | #1440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy
Ja wole Drew od Julii To podobno debiut reżyserski Clooney'a
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.