2004-08-01, 05:18 | #31 |
Wtajemniczenie
|
Zalotka
Kochane dziwczynki i nie tylko mam pewien problem.Zawsze jak probuje uzywac zalotki to rzesy nie chca sie jej "poddac" Slyszalam ,ze powinno sie uzywac zalotki przed pomalowaniem rzes bo inaczej sie lamia i tak tez robilam .Potem odraqzu malowalam rzesy i efekt byl na jakies 5 sekund Przeczytalam rowniez e mozna zastosowac lakier do wlosow.Po uzyciu zalotki przejechac je szczoteczka popryskana lakierem,ale od tego chyba sie niszcza rzesy a zreszta i tak wedy ladnie nie wygladaja .A jak uzywam zalotki po pomalowaniu rzes to rowniez sa sklejone i wogole az sie chce smiac jak sie spojrzy w lustro Pomozcie jak znacie jakies rady to dziekuje z gory .Cmokaski
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick |
2004-08-01, 08:23 | #32 |
Rozeznanie
|
Re: Zalotka
Ja robię tak- najpierw tuszuję rzęski troszeńkę(!) mocniej niż bez zalotki, potem przykładam zalotke i trzymam chwil dłuższych kilka i już Rzęski jak u lalki
A spróbuj może troszkę odgiąć zalotkę do góry, gdy będziesz nią przytrzymywać rzęski, być może pomoże.
__________________
haima prosi o głosy na jej recenzje Garniera |
2004-08-02, 00:58 | #33 |
Wtajemniczenie
|
Re: Zalotka
Dziekuje za rade,sprobuje Pozdrawiam
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick |
2004-08-02, 08:12 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: Zalotka
Ja też tak robiłam, najpierw tusz jedna warstwa i potraktowanie rzęs zalotką zanim tusz wyschnie. Potem ewentualnie druga warstwa mascary.
|
2005-01-07, 10:46 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 113
|
zalotka a rzęsy
ja mam takie pyt.- czy uzywanie zalotki prawie codziennie jest szkodliwe? jak często można ją stosować żeby nie zaszkodzić rzęsom?? bo co prawda nie uzywam codziennie, ale zauwazyłam, że czasem moje powieki tuż nad rzesami są rano po przebudzeniu lekko podpuchniętę i minimalnie zaróżowione. nie wiem czy to ma związek z zalotką???
i już ostatnie pyt- co najpierw maskara czy zalotka??? do tej pory najpierw malowałam rzesy tuszem , a dopiero potem podkręcalam zalotką, ale nie znam się , więc proszę o odpowiedź. z góry dzięki wielkie pozdrawiam!!! |
2005-01-07, 11:09 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Re: zalotka a rzęsy
czesc
NIE wolno uzywac zalotki PO nalozeniu tuszu. zawsze najpierw zalotke a potem tusz, inaczej mozna polamac i uszkodzic rzesy!!! ja uzywam zalotke codziennie i nigdy nie mam problemów. na noc uzywam takiej przezroczystej maskary pielegnacyjnej od palomy(chyba, nie pamietam nazwy)ale nie musisz. pozdrawiam, Tinkerbell
__________________
|
2005-01-17, 17:49 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 26
|
Zalotka - podkręcanie prostych rzęs - zbiorczy
Hej dziewczyny mam pytanko czy myslicie,ze plastikowa zalotka bedzie chociaz troche podkrecala rzesy???
Bo wyczaiłam takową w sklepie i się zastanawiam. Metalowej nie kupuię bo przy moich zdolnościach zostałabym z dwiema rzęsami na krzyz:P
__________________
Everything what I do I do for men |
2005-01-17, 17:56 | #38 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
julita18 napisał(a):
> Hej dziewczyny mam pytanko czy myslicie,ze plastikowa zalotka bedzie chociaz troche podkrecala rzesy??? Hm, pewnie będzie, ale z tego co słyszałam, lepsze są metalowe > Metalowej nie kupuię bo przy moich zdolnościach zostałabym z dwiema rzęsami na krzyz:P Te metalowe zalotki mają gumową nakładkę, więc nie ściskasz rzęs metalem
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2005-01-17, 17:58 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
Ja mam metalowa i jeszcze sobie rzes nie poobcinalam . Nie ma takiej mozliwosci bo w miejscu gdzie zalotka sciska rzęsy są gumowe nakladki.
Plastikowa dziala na takiej samej zasadzie (przynajmniej powinna). Inny jest tylko wygląd.
__________________
|
2005-01-17, 18:01 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 26
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
aaaaaaaaaa taki patent
dzieki wielkie oświeciłyście mnie
__________________
Everything what I do I do for men |
2005-01-17, 18:09 | #41 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
A skoro już jesteśmy przy temacie... czy zdarzyło się którejś z Was połamać rzęsy (przy użyciu zalotki na już wytuszowane rzęsy)? Moje są tak oporne na podkręcanie, że zalotka działa tylko na wytuszowane uprzednio rzęsy- ale to z kolei nie jest najzdrowsze Jak dotąd nie zrobiłam sobie krzywdy (odpukać...), ale jestem ciekawa, czy możliwość uszkodzenia rzęs jest duża
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2005-01-17, 18:13 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
Ja musze sie przyznac ze tez podkrecam wytuszowane rzesy. Nic na to nie poradze ze uwielbiam ten efekt podkreconych rzes a jesli zrobie to przed wytuszowaniem to jest on za slaby... W ciagu dnia czesto tez poprawiam.
Jak do tej pory moim rzesom tez nic sie nie stalo .
__________________
|
2005-01-17, 18:28 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 375
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
No właśnie też się zastanawiam nad tym. Bo podwijanie przed malowaniem u mnie nie daje wlaściwie żadnego efektu...
A co do zalotek, to jedną, czy obie strony macie pokryte gumą? bo ja tylko jedną, także metal dotyka do rzęs, tyle tylko że nie z obu stron... jakoś zawsze mam wrażenie, że to musi niszczyć rzęski |
2005-01-17, 18:31 | #44 |
Zakorzenienie
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
Ja osobiscie zalotki uzywam metalowej-przed wytuszowaniem-mam za dlugie i za grube zeby uzywac po. Kiedys,raz uzylam po. Efekt? Posklejane rzesy, ktore musialam rozczesac znowu wytuszowac.... eh. Za duzo zabawy a i efekt nieciekawy! A jezeli chodzi o szkodliwosc to obilo mi sie o uszy, ze metalowa jest gorsza ale ja codziennie ja stosuje (od 10 lat) i jakos nic mi sie nie dzieje odpukac!!! Jestem w posiadaniu 3 metalowych zalotek,z czego kazda jest inna-bardziej lub mniej zaokraglona i tym samym kazda inaczej podkreca! Jezeli masz "kruche" rzesy(niezbyt geste i cienkie) to zostan przy plastikowej!Dla pewnosci! Albo zamiast zalotki zaopatrz sie w tusz podkrecajacy rzesy-tez rozwiazanie!Pozdrawiam.
|
2005-01-17, 18:37 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
kallipso napisał(a):
> A co do zalotek, to jedną, czy obie strony macie pokryte gumą? bo ja tylko jedną, także metal dotyka do rzęs, tyle tylko że nie z obu stron... jakoś zawsze mam wrażenie, że to musi niszczyć rzęski Dół pokryty gumeczką a góra metalowa. I wlasnie odkrylam ze moja zalotka juz troche zniszczona (gumka) i przydalaby sie nowa
__________________
|
2005-01-17, 18:38 | #46 |
Zakorzenienie
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
a ja musze sie przyznac ze zalotka calkowicie zniszczyla mi moje i tak slabiutkie rzesy, skonczylo sie na olejku rycynowym i musialam zrobic cos drastycznego-wyrownac je nie pytajcie jak teraz mi ladnie odrostaja, sa jakby grubsze. a jak stosowalam zalotke? na wytuszowane rzesy. efekt - BAJKA tesknie za tym
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2005-01-17, 18:56 | #47 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
Uspokoiłyście mnie Będę w takim razie częściej używać zalotki, bo dotąd robiłam to dość rzadko, z obawy, że połamię rzęsy.
Przy okazji obejrzałam swoją zalotkę i zastanawiam się, czy bardziej zaokrąglona dałaby mocniejszy efekt.. no i ..hmm.. chyba ją umyję, bo ma ślady po tuszu A co wymiany gumki ( ), to przy boku moja ma przymocowaną dodatkową gumową nasadkę- fajny patent, może się przyda jeśli będę jej -zalotki- częściej uzywać.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2005-01-17, 19:07 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
Lukrecja_Borgia napisał(a):
> > A co wymiany gumki ( ), to przy boku moja ma przymocowaną dodatkową gumową nasadkę- fajny patent, może się przyda jeśli będę jej -zalotki- częściej uzywać. Ja mam już ta druga gumkę. Nawet nie wiem kiedy zmienił mi ją mój chlopak . Widocznie nie mogl juz patrzec na tamtą.
__________________
|
2005-01-20, 15:35 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
Re: ZALOTKA PYTANIE:)
gdzie mozna w bialymstoku kupic plastikowa zalotke ? i jak pna wyglada ma ktos foto?
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
|
2005-01-20, 15:42 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
zalotka ?
gdzie mozna w bialymstoku kupic plastikowa zalotke ? i jak ona wygląda?Bardzo prosze o pomoc (na metalowa jestem uczulona)
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
|
2005-01-20, 16:13 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Re: zalotka ?
a suzkałaś w Centralu lub w tej drogerii obok? moze jest w Naturze lub Rossmanie?
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
2005-01-20, 19:59 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 26
|
Re: zalotka ?
Nie wiem czy tam gdzie mieszkasz jest taki sklep jak H&M bo tam własnie sa plastikowe zalotki.A foto tego bajeru nie mam i nie mogę znalezc,ale wyglada podobnie jak ta metalowa tylko ja akurat widzialam cala filetowa
__________________
Everything what I do I do for men |
2005-01-20, 20:31 | #53 |
Raczkowanie
|
Re: zalotka ?
Szczerze mowiac w Bialymstoku widzialam przewaznie metalowe zalotki... mozesz poszukac wlasnie w naturach (w tej na malmeda, czy neidaleko malmeda;p) albo w kwadracie, tam jest nowa natura, poszukaj tez w kosmetycznych, moze maja w oszołomie w perfumerii tej nie wiem jak sie pisze marrionaud czy jakos tak:p na sienkiewicza tez jest kilka drogerii, pochodz, popytaj..
Pozdrowki |
2005-02-05, 15:18 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 403
|
Re: zalotka
Up!
__________________
I Ty możesz zmienić świat! www.odezwijsie.pl - jeżeli popierasz pomysł i chcesz pomóc odnaleźć się wszystkim nieszczęśliwie zakochanym duszyczkom, dołącz do nas i ustaw taki podpis! |
2005-03-02, 13:13 | #55 |
Zakorzenienie
|
Termiczna zalotka!
Hej
Najpierw link: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43700039 Czy któraś z Was używa tego cudu techniki? Kurcze, bo ja nie mam pojęcia o co w tym chodzi, jakie są efekty itd. Odktyłam ją bowiem ... wczoraj. Zastanawiam się nad nią, bo zwykła zalotka jakoś nie chce zbyt modno podkręcić moich rzęs, a ta zapowiada się nieźle. Wiecie coś o niej? Będę wdzięczna za każdy wpis. Pozdrowiam
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
2005-03-02, 13:48 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 343
|
Re: Teramiczna zalotka!
Myśle, że ta termiczna zalotka to raczej zbędny gadżet. Jeśli chcesz mieć wyraźniej podkręcone rzęsy, to wystarczy taka zwykła metalowa tylko trzeba ją podgrzać przed użyciem (ya to czynię z pomocą suszarki do włosów ). Oczywiście taki zabieg na pewno powoduje osłabienie włosków, ale efekt jest i trzyma się długo
__________________
*szczęście należy do tych, którzy w nie wierzą* |
2005-05-06, 08:44 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 50
|
Zalotka Termiczna??
Czy któraś używała może takiej zalotki?? Znalazłam ją na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=50370892 i nie wiem czy to tylko chwyt reklamowy, który w rzeczywistości spali rzęsy?? Sprzedawca obiecuje, że zniszczenie rzęs przy jej używaniu jest prawie zerowe...
|
2005-05-06, 09:05 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: Zalotka Termiczna??
Hmm powiem Ci tak że ja używam zwyklej zalotki...fakt trzeba używac jej bardoz długo kiedy sie ma bardoz oporne rzęsy. ale zawsze jak idę na jakieś ważne imprezy to zawsze jej używam i zawsze mi pomaga. Dlatego proponuje zwykła zalotkę.Widzialam ta zalotke o której piszesz i myśle że moze w pewnien sposób uskzodzić rzęsy swoim cieplem.Bo z tą zalotką to jest podobnie do prostownicy i karbownnicy i innych cudów które tylko niszczą włosy Ale tak jak mowie wybór nalezy do Ciebie. Pozdrawiam
|
2005-05-06, 15:32 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Zalotka Termiczna??
Podłączę się do tematu z pytaniem: czy zwykła zalotka niszczy rzęsy? Jakie zalotki poleciłybyście? Pozdrawiam!
|
2005-05-06, 16:05 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Zalotka Termiczna??
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Sama się waham, bo wydaje mi się, że świat jeszcze nie wymyślił zalotki, która by nie niszczyła rzęs ... miałam tylko nadzieję, że ta niszczyłaby mniej. Pytałam się w drogeriach czy w ogóle słyszeli o zalotce termicznej, ale jak na razie nie dowiedziałam się nic więcej co przeczytałam na allegro. Na razie jeszcze poczekam z jakąkolwiek zalotką.
Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:06.